Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
4449 5370
-

Zobacz także:


bredny
+22 / 142

Feministki to takie głupie kobiety. Ba, to nie kobiety-to babochłopy~~JKM

deithdhu
+16 / 56

ReedBrennan: argument z porodem jest najgłupszym, jaki można podać i świadczy o płyciźnie intelektualnej. To chyba oczywiste, że facet miałby większe problemy z przeciśnięciem cytryny przez cewkę moczową, niż kobieta z porodem. W końcu jesteście biologicznie przystosowane do porodu. Dziwnie by to wyglądało, gdyby co druga kobieta umierała z bólu rodząc, a te co przeżyły, zostawałyby kalekami. Poza tym, prawie wszystkie kobiety pracujące w górnictwie, to m. in. dyspozytorki, czy sekretarki. Znikoma część pracuje pod ziemią.

dracodemonicus
+45 / 93

Ja uważam, że kobiety przesadzają z równouprawnieniem. Bo to już jest feminizm i wywyższanie kobiet nad mężczyzn. Bo "też potrafią". Są rzeczy tylko dla mężczyzn i takie tylko dla kobiet. I to nie jest wcale dyskryminacja.

A Ania21
+37 / 67

Pełnego równouprawnienia nigdy nie będzie... To wynika chociażby z naszej fizjologii.

A Ania21
+18 / 36

Nie, Orkosie, to akurat nie wynika z fizjologii. To byłaby zwykła dyskryminacja.

mkc
+25 / 33

kto mieszka na śląsku ten wie że kobiet na dole nie chcą bo "przynoszą pecha" a tak poza tym co babek na kopalniach coraz więcej. Już słyszałam o 5 na dole.

S SilesiaEng
+5 / 33

Taa... chciałbyś pewnie pooglądać zamiast gołych męskich klat kobiece ..., przyznaj od razu autorze demota, zamiast owijać w bawełnę :D

D DolceGaba
+12 / 44

Feministki to najczęściej wykształcone kobiety i z reguły z wyższej klasy społecznej, aniżeli robotniczej. Nie jestem jedną z nich, nie popieram całej ideologii (ale nie ukrywam, że w niektórych kwestiach mają rację), jednakże stwierdzam fakty.

Elanator
0 / 56

Czasem mam ochotę trzepnąc facetów w łby. Przecież w czasie wojny kobiety tez pracowały w fabrykach, kopalniach i takich tam. No cóż ich fizjonomia nie jest do tego przystosowana, wiec dziwcie się, że nie pracują w takich zawodach i zostawiają to mężczyznom.

T thecheshirecat
+12 / 20

Tak czytam wpisy (jak te cytowane ponizej i brednego) i dochodze do wniosku, ze niektorzy nie rozumieja slow feminizm i feministka. To tak w uproszczeniu: feminizm to radykalna koncepcja, która głosi, że kobiety są ludźmi.



Ja uważam, że kobiety przesadzają z równouprawnieniem. Bo to już jest feminizm i wywyższanie
kobiet nad mężczyzn. Bo "też potrafią". Są rzeczy tylko dla mężczyzn i takie tylko dla
kobiet. I to nie jest wcale dyskryminacja.

Azreael
+1 / 75

Skoro kobiety są takie super inteligentne, wielce dorównują facetom etc, to czemu one od zarania dziejów były zdominowane i "dyskryminowane"? Czemuż to drogie panie to nie wy chodziłyście na wojny, władały imperiami i tworzyły prawa? Czemu to faceci, a nie kobiety, stoją za 90% wszystkich odkryć i wynalazków? Sprawa jest prosta: Feministki myślą, że mogą dorównać mężczyzną we wszystkim, a tak nie jest i tyle. Jesteśmy inaczej zbudowani, włącznie z mózgiem i nadajemy się do innych zajęć, a feministka nadal będzie pieprzyć, żeśmy równi we wszystkim. Nie jesteśmy i koniec. Kobieta ma lepszą pamięć, dobrze wychowuje dzieci, a mężczyzna dla odmiany myśli logicznie i jest doskonałym strategiem. Itd itd I najważniejsze: Nie mówię, że kobiety są gorsze, mówię, iż są inne. My jesteśmy lepsi w tym, one w tamtym i tyle. Nie jesteśmy równi.

T tomz69
+1 / 29

A czy ktoś mężczyznom kazał wybierac taki zawód?? Mogli isc na studia, uczyc się, a potem miec lekką pracę. To jest ich wybór. W feminizmie nie chodzi o to gdzie kto pracuje, tylko o to, żeby nikt nie był dyskryminowany. Np. gdy mężczyzna na niższym stanowisku zarabia więcej niż kobieta na wyższym.

A abecadlo00
+3 / 9

napisałam to kiedyś w komentarzy gdzieś. Są zawody dla kobiet i są zawody dla mężczyzn. Feministek nie popieram. Ale dyskryminacji ze względu na płeć nie powinno być! a w ogóle to było http://demotywatory.pl/1736724

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 23:36

T tysenna
+13 / 19

@Latifa- 100% racji. Nawiasem mówiąc, poszukajcie w internecie- swojego czasu kobiety chciały pracować w kopalni. Kto blokował? Mężczyźni!

P PabloO15
+3 / 3

eej, ten pierwszy od lewej to nie palikot ? xdd bo podobny trochee xdd

G gauczo
-2 / 16

Dawniej rzeczywiście kobiety bardzo ciężko pracowały. Często w trudnych warunkach (huty, kopalnie) i nie marudziły. Dzisiaj leniwe trzpiotki i wytapetowane lalunie wymyśliły sobie jakiś durny feminizm żeby migać się od zajęć "niewygodnych". I super! To się nazywa zaradność. Bardzo dobrze.

GinGirl
0 / 26

No problem. Ja idę machać kilofem, a Ty zmywasz, sprzątasz, przewijasz i karmisz dziecko (nie zapominając o tym aby dbać o jego prawidłowy rozwój), wychodzisz z psem (po drodze kupując piwo dla żoneczki, która wróci po ciężkim dniu w kopalni), prasujesz, robisz pranie, gotujesz dobry obiadek (żeby żoneczce smakował) w tzw międzyczasie dokonujesz przelewu przez internet opłacając wszystkie rachunki, pamiętasz o wszystkich rocznicach, urodzinach itp każdego członka rodziny...mogę wymieniać obowiązki domowe kobiety w nieskończoność, a Was interesuje tylko Wasza praca jesteście gigantycznie zapracowani w tej zasranej kopalni i tylko Wy macie praco być zmęczeni tak? Może i jesteście głowami rodzin ale zapominacie, że to MY jesteśmy szyjami które tą głową kręcą. Informuję, iż powyższy tekst nie dotyczy wszystkich mężczyzn...z doświadczenia wiem, że wyjątki się zdarzają...

W wojak90
+2 / 24

@GinGirl, pięknie opisałaś obowiązki domowe, tylko nie pomyślałaś że z kilofem w ręku nie wytrzymasz 10minut (o czym wspomniałaś na początku), cały twój dalszy wywód bierze w łeb, bo po co mężczyzna ma się martwić ile to będzie miał pracy w domu, skoro Ty nie będziesz pracowała w kopalni. "jesteście gigantycznie zapracowani w tej zasranej kopalni" życzę ci żebyś nie miała innego wyjścia i poszła pracować w kopalni, może wtedy udławisz się tymi słowami

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 July 2010 2010 11:04

W wojak90
+5 / 9

Bym zapomniał, jeszcze coś a propos tych obowiązków domowych. Mój ojciec sam sobie pierze skarpetki, prasuje koszule, jak chce się napić piwa to sobie sam idzie i kupuje, z psem wychodzę ja, rachunki razem z pieniędzmi leżą u mnie na biurku, na rocznicę ślubu mama nie zrobiła żadnego przyjęcia tylko dostała od ojca złote kolczyki. Gdy jest wiosenne sprzątanie wszyscy mamy przerąbane bo to ja sprzątam cały mój pokój, łazienkę, a z ojcem odstawiam wszystkie meble, wieszam firanki, wycieram sufity. I odnośnie jeszcze remontu w kuchni, który nie dawno miałem, o ile pamiętam to mama nie zrobiła tam nic, mimo że mogła np. mieszać zaprawę, wiercić dziury w ścianach. Wszystko robiłem z ojcem. Jeszcze coś wyjaśnić?

N negrusiek
+7 / 17

w równouprawnieniu chodzi bardziej o to żeby kobiety zarabiały tyle samo co mężczyźni za tą samą pracę. W dzisiejszych czasach kobieta w tym samym zawodzie zarabia o 500-1000 zł mniej. Sprawiedliwe prawda?

Azreael
-1 / 17

Oczywiście mój koment zminusowany przez kobiety, które nie potrafią zrozumieć prostej treści; de facto odnieść się i przedstawić odmienne zdanie rzeczą jest zbyt trudną. Co tylko dowodzi racji. Po za tym, żeby komentarz zawierający SAME fakty (na temat zresztą) uznać za "poniżej poziomu" top czysta hipokryzja, albowiem właśnie takie zachowanie jest poniżej poziomu :) tzn: Nie rozumiem -> nie staram się zrozumieć -> nie staram się przedstawić odmiennego zdania -> nie posiadam sensownych argumentów, wiedzy merytorycznej oraz ciężko u mnie z logicznym myśleniem i dopuszczeniem do siebie prawy, iż nie mam racji to: DAJE MINUSA. Dżizus kurvva, ja pier&dole, ludzie. Takie przemyślenie: powinny być obowiązkowe testy IQ, a za wynik mniejszy niż, no - powiedzmy 125 (ulgowo) winni blokować internet :) I prawo do głosu w wyborach, a także parę innych przywilejów, które stricte nie są dla debili ;))

A AzjatSmok
+1 / 7

Do AZRAEL nie rozumiem czemu się tak unosisz bo ktoś dał minusa to tylko strona z różnymi obrazkami, widzę że kreujesz się na osobę bardzo ambitną i inteligentną, elokwętną i z dużą wiedzą merytoryczną bo skoro tego oczekujesz od innych to mam rozumieć , że sam z łatwością sprosasz tym wymaganiom... Tymczasem strasznie się irytujesz i używasz wulgaryzmów bo osobom okrzystającym z, tej strony tego serwisu się Ten demot ie podobał. Oświecę cię jeżeli pokazujeswz coś publicznie czy to swoje fotografie czy efekty swojej pracy takie czy inne należy sięliczyć z tym, że ktoś to oceni a czy słusznie czy nie czy sprawiedliwie... A co jest sprawiedliwe nawet pomoc socjalna nie jest sprawiedliwie rozdawana, za nadgodziny też się ludziom nie płaci i czy to jest sprawiedliwe a czemu bo tak się komuś podoba. Ale to są ważne sprawy i można a nawet powinno się coś robić żeby to zmienić natomiast wyzywanie ludzi bo im się obrazek z jakimś opisem nie podoba to już chamstwo , gburstwo i zamknięty ciasny umysł. A co do demota to jest on niezbyt udany dlatego, że fałszywie przedstawia postulaty feministe a przede wszystkim równości ludzi wobec prawa i państwa pewnie dlatego są minusy (dzieki femnistkom kobiety mogą minn. uczestniczyć w wyborach a także chodzić do pracy oraz uczyć się bo niestety kiedyś nie miały do tego dostępu). Cchciałam jeszcze dodać że jakiś czas temu ogądałam film dokumentalny na TVP2 o górnikach i o kobietach które także pracują w kopalni. Wiec chyba jeżeli chodzi o kwestie merytoryczne to by było na tyle. Radzę trochę popracować nad opanowaniem emocji. A i proszę mnie tu nie wyzywać od "femninistek" bo nie należę do żadnego takiego ruchu.

Azreael
-2 / 6

AzjatSmok, nie unoszę się. Stwierdzam tylko fakt. Ot, jako ciekawą ciekawostkę, której zalążek poczęty został z tak zwanych nudów :) Pomijając fakt, iż należy pisać ELOKWENTNĄ (bez tego "ę" pośrodku) to jak mogę się tu na taką osobę kreować? Elokwencja (sztuka wymowy, jak mówi słownik) to umiejętność wysławiania się, a nie pisania. Co do inteligencji, to znam jej wartość, a w szczególe jej wartość u siebie samego. Może w skali światowej nie jestem w czołówce, ale tutaj i w tym kraju lecę sobie, że tak to ujmę, wysoko ponad normą. Oczywiście mam też wiele wad, jak np skłonność do irytacji. Szczególnie gdy komuś do zakutego łba nie wchodzi nic i zupełnie nic. Co wynika z... sam nie wiem? Może z wszechobecnej indoktrynacji, manipulacji czy cholera wie czego? Jak już mówię nie wiem. Najprawdopodobniej ludzie są po prostu nieskończenie głupi (jak to mówił Einstein[?]). No i wulgaryzmy, eh. Nie chce popełniać tu kolejnej tyrady na kolejny temat, więc w skrócie tak: Uważam wulgaryzmy za nieodzowną część języka i pomijanie jej jest tak samo ułomne jak pomijanie jakiejkolwiek innej części języka czy też mowy. Są one wyraziste, mocne i posiadają wyjątkową ekspresję, a po za tym nie ma co się oszukiwać, używa ich każdy. Na koniec dodam, że nikogo nie wyzywam. (Zanim ktoś wytknie mi słowa takie jak DEBILE, od razu mówię, że debilizmem nazywano kiedyś pewną przypadłość. Ja stosuje to określenie nadal. Czyli ponownie, mówiąc o kimś, że jest debilem, stwierdzam tylko i wyłącznie fakt. To tak samo jak nazwanie ślepcem kogoś kto utracił wzrok.)

Hannya
-2 / 2

Dzieciaki. Równouprawnienie nie oznacza, ze jesteśmy absolutnie identyczni. Równouprawnienie oznacza, że jeśli babka chce pracować w kopalni, budować drogi czy naprawiać samochody - to nikt nie ma prawa odmówić jej wykonywania tych zawodów albo wyśmiewać się z niej. Jeśli facet chce wychowywać dzieci albo zajmować się domem to nikt nie ma prawa odmówić mu wykonywania takiej pracy albo wyśmiewać się z niego. Jeśli uważacie że to jest złe - to Wam gratuluję.

Hghjgh
+16 / 40

Jak to nie? Była kiedyś nagłośniona akcja, że kobiety też chcą pracować w kopalni, ale przegrały, bo stwierdzono, że to może zagrażać ich bezpieczeństwu

Odpowiedz
Exe19
0 / 12

W kopalniach odkrywkowych kierowcami wywrotek są często kobity.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 18:33

J jacaato
0 / 8

kopalnia do kopalni odkrywkowej ma się tak jak ścigacz do motorynki

K konto usunięte
0 / 18

bo nie moga, zbyt duzy wydatek energetyczny. Tak samo kobieta nie moze byc spawaczem. Tzn moze byc ale nie moze pracowac w zawodzie. Czysta ironia, nie? BHP ogranicza nawet Wam ilosc podnoszonego ciezaru do 12kg co nie jest nawet polowa tego co "moze" nosic facet. Kobieta w kopalni? Pracownik ma byc wydajny, a nie machac cyckami. Jesli w tym samym czasie facet wyniesie 3tony, a kobieta 1,2t to z punktu widzenia pracodawcy kobieta jest nieefektywna i ja zwalniam. Nie dlatego, ze jej nie lubie albo dyskryminuje plec zenska ale jak to mowia "business is business". Z mojego punktu widzenia zwyczajnie sie opiep...a bo nie pracuje tak samo jak mezczyzna. Nie ma zmiluj. Jesli wyrabia norme identyczna z facetami to ze tak powiem wisi mi czy ma cycki czy nie ma. pracownik to pracownik. Tylko, ze jesli wyrabia ta norme to dostane taka grzywne od inspekcji pracy, ze bede musial zwinac interes i uciekac z kraju. Problem lezy glebiej, feministki dostaly palec i chca ci odgryzc obie rece i noge. Chca otrzymac nowe przywileje zachowujac nadal te, ktore mezczyzni nadali im nieformalnie np pomoc przy zmianie kola, naprawa silnika na autostradzie czy przeniesienie 200kg kafelkow na trzecie pietro. Niby nic a sprawia problem. Oczywiscie kobietami, ktore nie potrafia uzywac swojej kobiecosci nie ma sobie co nawet zawracac glowy. Naturalne jest, ze po wejsciu do restauracji mezczyzna odbiera od kobiety okrycie wierzchnie czy otwiera jej drzwi. Jesli slyszy wtedy "dzieki, sama potrafie zdjac plaszcz" to nic tylko odwracaj sie na piecie i spiep....j w losowym kierunku jak najdalej od niej. Szkoda zachodu. Oczywiscie, ze potraficie same zdjac i dobrze to wiemy ale czy nie jest to mily gest? Tak na prawde upodabniajac sie do facetow tracicie na sprycie. Kobieta powinna swoja "slaboscia" umiec zalatwic absolutnie wszystko. Trzeba uzyc mozgu, oparcowac dobry plan dzialania, wziac kogos na litosc i jest bajka. Serio. oczywiste jest, ze jak wejdzie taka gdziekolwiek i od progu zaczyna drzec morde to niczego nie zalatwi bo drzec jape potrafi kazdy idiota tylko tym sie niczego nie zalatwi. Mozna uzyc przepisow prawnych zeby zareklamowac produkt, a mozna tak zakrecic sprzedawce, ze nie dosc, ze wszystko dokladnie objasni to jeszcze bedzie osobiscie pilotowal sprawe. Ktora opcja lepsza? Nam zostaje tylko ta pierwsza. Tylko, ze coraz wiecej kobiet zamiast podchodzic do etgo subtelnie woli dac sobie po mordzie jak gorale i obrazic sie po tym na wieki wiekow. Faceci jak dadza sobie po mordzie to z reguly zaraz pija razem wodke. Daleko szukac nie trzeba, w poniedzialek jechalem po trasie i na poboczu stala mloda kobieta (na oko 27-30 lat) bardzo zadbana, dlugie nogi i ladna z buzi. Ogolnie wybitnie ciekawy egzemplarz, a nie jakies brzydkie cos z czym kojarzycie feministki. Zwyczajny kapec, kazdemu sie zdarza. Najwidoczniej nie mogla odkrecic srub. Bylem juz lekko spozniony ale ze jestem glupi i mam miekkie serce to sie zatrzymalem zeby jej pomoc. Pierwsze pytanie jakie zadalem bylo czy jest feministka. Odpowiedziala, ze tak i dlaczego pytam. Wsiadlem do samochodu i odjechalem nic nie mowiac. Niech sie meczy. Moze chamskie ale na wlasne zyczenie. Tu nie ma "troche jestem, czasem jestem". Albo cos jest czarne albo biale. Zero szarosci bo najwygodniej takim ustawiac sobie kiedy sa feministkami, a kiedy nie (a to juz szczyt kretynizmu imho ;)). Zeby bylo smieszniej ktos na cb sie pytal czemu kolega w czerwonej astrze uciekl od pani na poboczu skoro widac, ze kapcia ma i potrzebuje pomocy. Kiedy uslyszeli "bo to feministka byla" zaczal sie glosny rechot. Jak jezdze samochodem tak nigdy w zyciu nie slyszalem tak histerycznego smiechu. Feminizm w dzisiejszych czasach nie ma nic wspolnego z rownouprawnieniem.
Co do pracy mezczyzn w zlobkach i przedszkolach. Nie nadaja sie do tego i koniec. Facet ogolnie nie nadaje sie do wychowywania malenkiego dzieciaka. Znam jeden przypadek kiedy to ona pracowala, a on wychowywal dziecko. Gosc nabawil sie choroby psychicznej i do dzi

J JvZ45
+4 / 52

Feministki chcą być na równi z facetami, faceci nie mają takiego problemu, czemu mają rezygnować ze swoich zawodów i pasji na rzecz idiotyzmu kobiet?

Destr0
+3 / 39

zapraszam do Arabii Saudyjskiej,tam za mały sprzeciw facetom ucięliby Ci głowę

lilitu
+19 / 33

Hej hej, na równi nie będziemy nigdy. Przynajmniej fizycznie, a na tym właśnie polega praca górnika. Mężczyzna też dziecka nie urodzi. Poza tym w kopalniach kobiety pracują, a i owszem, a że ich mało - inna sprawa. Co innego, jeżeli chodzi o równość mentalną. To już inna sprawa. Poza tym jakoś faceci nie pracują też na przykład w żłobkach czy przedszkolach, a opieka nad kilkunastoma dziecmi w wieku do lat sześciu wcale nie musi należeć do lekkich.

K kolus
+5 / 53

LEI88
musisz być wyjątkowo brzydką kobietą, strasznym babochłopem byś takie oszołomstwa wypisywała haha. Nawet mi się wygadywać z Tobą nie chce bo już widzę, że z takim myśleniem to już ładnie masz mózg zlasowany. Klapki na oczy i powtarzanie w kółko lewackich "modnych" hasełek.
Chcesz sobie pomóc? Weź tak dużo młotek jak tylko znajdziesz i jebnij się nim prosto w ten zakuty łeb, nie obiecuję, że pomoże, ale warto spróbować.

ReedBrennan
-1 / 37

Kolus czy ty naprawdę myślisz, że przez wygadywanie takich głupot staniesz się ,,fajny''? Może w twojej ,,śmietance towarzyskiej'' uznaliby to za chwalebne, ba, śmieszne, ale sam pokazujesz swoje zamknięcie na świat. ,,Kobiety do garów i dzieci, heja!'', takie jest twoje motto? Zauważyłam, że twoje poglądy stały się w ostatnim czasie modne, dziwny zbieg okoliczności, prawda?

dafit
-1 / 17

LEI88 a ja nie bede sluchac twojego nalesnika

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 19:09

deithdhu
+19 / 45

"posiadanie przez facetów kawalka sflaczałego mięsa między nogami" - musisz być naprawdę sfrustrowana, skoro jeszcze żadnemu facetowi nie stanął na Twój widok :D

C civil
-2 / 22

Ta jasne: powiedz kobiecie prawdę w oczy a zaraz się zacznie: "admin ma kompleksy", "zaraz wyemigruję". Typowe.

L LEI88
-3 / 27

Tak, powiedz mężczyźnie o tym, że świat nie opiera się na ich flaczkach i zaczną się minusy :)

S Sejten07
-1 / 19

Bo mężczyźni zostają choćby woźnymi. Którzy wykonują cięższą pracę. Do tej pory co nie widziałem feministki, to jedyne, co miała powiedzenia to: faceci to szmaty, bałwany, półmózgi, my jesteśmy lepsze. Oczywiście nie było żadnych argumentów (sensownych), nigdy nie było. Czy tylko generalizować potraficie? Uważacie się za lepsze, a uogólniacie jak małe dzieci, bądź niedouczeni ludzie. I nie- nie tylko kobiety tak robią. Ale tutaj opisuję przykład feminizmu- w 90% tak idiotycznego, że aż głowa boli.

T tysenna
+6 / 6

Destr0- czyli pracownicy, takiej, powiedzmy, biedronki, zapraszam do Chin, bo tam pracownicy są gorzej traktowani? Jesteśmy juz tak beznadziejni, że możemy się porównywać tylko do Arabii Saudyjskiej?

J JvZ45
0 / 0

Borzu... tak patrzę sobie na wasze wypowiedzi, patrzę... brak sensu. LEI88, napisałaś o tym, że faceci nie garną się do tego, by zajmować się kobiecymi zawodami. No i gdzie jest problem? To Wy nie jesteście dowartościowane, na siłę chcecie udowadniać że jesteście lepsze od nas. Uwierzcie mi, jesteśmy tak różni, że nie da się stwierdzić, które są lepsze, nawet nie zabierajcie się za porównywanie bo powychodzą Wam bzdury. Co dalej... ja tam uważam że faceci są fajniejsi, noale - to moje własne zdanie, oparte tylko na indywidualnych obserwacjach i nieuzasadnionych gustach. możecie kłócić się w nieskończoność, ale to niczego nie da. tak czy siak - jestem za totalnym równouprawnieniem dla kobiet, bo wtedy to już na pewno zalegalizują homoseksualizm (: huehuehue. XD'

0lanikita
+16 / 22

Dodam że kiedyś kobiety pracowały pod ziemią. Prababcia mi opowiadała bo do takich się zaliczała. Owszem, nie waliły kilofami czy coś, ale one by przecież nie dały rady bo natura ich do takiej roboty nie przystosowała. Ale pracowały! i to nie lekko

Odpowiedz
C Cohito
+15 / 31

Chciałam zauważyć, że kobiety w Polsce pracują w kopalniach (również pod ziemią) od wielu lat. Trochę znajomości
w temacie żenujący i zakompleksieni panowie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 17:57

Odpowiedz
deithdhu
-5 / 17

Tylko dlaczego te radykalne feministki chcą parytetów w sejmie, ale w kopalniach już nie?

P pupuru
+4 / 14

deithdhu - dlatego, że fizycznie kobiety i mężczyźni są różni, a intelektualnie nie (chociaż w przypadku Polski statystycznie kobiety są lepiej wyedukowane, niż mężczyźni).

deithdhu
0 / 16

Intelekt to pojęcie dosyć obszerne. Ale jeżeli chodzi o budowę mózgu i możliwości umysłowe, to się dosyć sporo mężczyzna od kobiety różni. Kobiety mają lepszą podzielność uwagi, ale za to trudniej odnajdują się w nieznanym terenie, są empatyczniejsze od mężczyzn, ale za to trudniej oddzielić im emocje od różnych dziedzin życia, w których niekoniecznie te emocje się przydają. Gdzieś czytałem badania, że kobiety na kierowniczych stanowiskach częściej tyranizują podwładnych (w szczególności inne kobiety) i rzadziej obiektywnie oceniają pracowników. Różnic jest więcej i oczywiście mówimy o przeciętnej kobiecie i przeciętnym facecie.

L LEI88
+1 / 17

Hm, i dziewczynki słyszą w liceach, że są niestety mniej inteligentne i zaczynają zachowywać się zgodnie z oczekiwaniami. Polecam naukową literaturę dotyczącą psychologii :)

J jacaato
+5 / 7

LEI88 ale ta nauczycielka akurat inteligencję nam zostawiła jako bastion, bo oprócz tego jeździła po facetach jak tylko mogła :)

L LEI88
-5 / 7

Jednak musisz przyznac, ze to wciaz utrwala stereotypy :)Przeciez dziewczyny zazwyczaj postrzega sie jako te 'porzadniejsze'.

T tysenna
0 / 0

deithdu- a Ty wiesz w ogóle czym jest parytet? Bo wygląda na to, ze nie.

deithdhu
-2 / 4

Wiem, co to jest parytet i wiem, co to jest równouprawnienie, a w dodatku umiem rozpoznać zwykłą feministkę od radykalnej. Po prostu zadałem proste pytanie, dlaczego niektóre feministki chcą parytetów w parlamencie, jednocześnie krzycząc o równouprawnieniu, skoro oba pojęcia się wykluczają? Albo niech się decydują na parytety (ale po całości, nie tylko w parlamencie), albo niech żądają równouprawnienia. Tyle, że one by chciały zjeść ciastko i mieć ciastko (a tak się da, zabierając jedno ciastko komuś innemu, w tym przypadku facetom).

T tysenna
+2 / 2

Rzecz w tym, że nikt nie mówi o parytetach w parlamencie!! Parytety mają dotyczyć tylko i wyłącznie list wyborczych. Pisząc w ten sposób pokazujesz, że niestety nie wiesz, czym są parytety.

deithdhu
0 / 4

Parytety w listach wyborczych mają na celu wyrównanie ilości kobiet i mężczyzn w parlamencie. I coś mi się wydaje, że po tym sukcesie próbowanoby wprowadzić parytety w innych dziedzinach życia, tak jak ma to miejsce w Szwecji, gdzie Partia Centrum chce, by co drugie nowo powstające przedsiębiorstwo w całej UE było kierowane przez kobietę. Albo tak jak wprowadzili parytety na wyższych uczelniach, tylko trochę im to nie wyszło, bo kobiety na sfeminizowanych kierunkach (np. na pedagogice), były trochę pokrzywdzone, dlatego się z tego wycofano. Poza tym, znając nasze feministki, gdyby wprowadzono parytety na listach wyborczych, ale mimo to ludzie nie głosowaliby na kobiety, to domagałyby się wprowadzenia parytetów w parlamencie. No i na koniec może przypomnę ustawę Kongresu Kobiet Polskich, która ma zapewnić parytet kobietom na listach wyborczych, o mężczyznach zapominając. Definicja parytetu według polskich feministek: co najmniej 50% miejsc na listach wyborczych dla kobiet, co najwyżej 50% dla mężczyzn.

T tysenna
+2 / 2

Otóż- bzdura! Po pierwsze: przy parytetach mówi się o co najmniej 30% miejsc na listach
wyborczych(bo propozycji jest wiele), lub PO 50%. Nie mówi się o co najmniej 50% miejscach dla
kobiet, a o równej ilości miejsc- nie kłam. Poza tym, o ile parytety mają dać szansę kobietom
nie są tym samym, co 50% kobiet w Sejmie. Poza tym, co znaczy "znając polskie feministki"? Ile z
nich znasz, a ile to jest "bo wszyscy wiedzą, że..."? Twoje domysły "co by było gdyby" to NIE
SĄ żądania polskich feministek.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 July 2010 2010 0:01

W Wacus
+1 / 7

Oho, już czuję falę komentarzy od ludzi przekrzykujących się o równouprawnienie :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 17:51

Odpowiedz
deithdhu
+7 / 17

Ciężko nam zajść w ciążę i rodzić. Ale za to coraz więcej mężczyzn wychowuje dzieci, zajmuje się domem, itp.

S Sejten07
+4 / 4

Gratuluję interpretacji. Błędnej oczywiście.

A asdqwe
0 / 32

wszyscy tacy mądrzy ... do PANÓW ZE ŚREDNIOWIECZA jakbyś nie miał możliwości rozwoju w danej firmie, żaden awans, żadna podwyżka nie wchodzi w grę, a to tylko dlatego, że jesteś potencjalną matką i możesz być wyłączona z życia firmy na ładne kilka miesięcy, też byś zaczął walczyć o równe uprawnienie! (nie powiem kto powoduje ciąże ... CWANIAKI SIĘ ZNALAZŁY!)

Odpowiedz
S Smigol
+7 / 15

A żadna kobieta nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, każda jest gwałcona i puuff tak powstaje
KAŻDE dziecko.

Żeby nie było to jestem za równouprawnieniem. Lecz nie popadajmy ze skrajności w
skrajność we wzajemnej argumentacji.

Poza tym, dlaczego kobieta (w pracy fizycznej) ma zarabiać
tyle samo na godzinę co mężczyzna, który zazwyczaj jest silniejszy, sprawniejszy, wyższy (co
np. w wykładaniu towaru na pólki bardzo przyspiesza pracę). Każdy powinien zarabiać pieniądze
w zależności od wykonanej pracy.
Natomiast co do blokowania awansu zawodowego - mamy wolny rynek.
Co innego jeśli chodzi o posady państwowe.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 19:05

S Sejten07
-1 / 1

Szkoda tylko, że nie każdy pracodawca (a nawet mniejszość) taka jest... wszyscy, hehe.

C ccccd
+3 / 5

"Nie powiem kto powoduje ciąże" - ROTFL... Czyli ciąża wynika z tego, że facet chcę? Weź wybacz, ja zawsze myślałem, że to oboje - i kobieta i mężczyzną chcą tego dziecka. Jeżeli kobieta się na nie decyduje, to powinna być na tyle mądra, że normalnym będzie je urodzić... -.-

Iskierka
+22 / 26

Polecam film "Daleka północ" z Charlize Theron - o kobiecie, która żeby zarobić na utrzymanie decyduje się na pracę w kopalni, ale jest fatalnie traktowana przez innych pracowników i jest zmuszona walczyć w sądzie o swoje prawa. Jestem pewna że takich przypadków w rzeczywistości jest wiele, tym bardziej, że dzisiaj praca w kopalni to obsługa maszyn, a nie zamachy kilofem. Dlatego proszę nie mylić pojęć "równouprawnienie" i "parytety". Nikt nie zarząda, by wszystkie zawody sprawowały w 50% kobiety, a w 50% mężczyźni. Natomiast warto walczyć o prawo do godnego traktowania bez względu na płeć w każdym zawodzie jakiego podejmie się kobieta czy mężczyzna.

Odpowiedz
J jacaato
-5 / 11

iskierka: co ty wiesz o pracy w kopalni...

T tysenna
+4 / 4

jacaato- to chętnie posłuchamy, co Ty wiesz...

J jacaato
0 / 2

A proszę bardzo: mój tata był górnikiem. Po pierwsze, jeżeli jesteś pod ziemią to nie ma czegoś takiego, że mam focha i wychodzę, mój tata nie mógł nawet wyjechać, jak ja się rodziłem, żeby być w szpitalu. Po drugie nawet jeżeli pracujesz na maszynie (w późniejszym okresie czasu tata jeździł koleją pod ziemią), to i tak jest niebezpiecznie, bo w tunelach często stoi na dole woda, wystarczy jakieś przebicie w kablach i już nie żyjesz, do tego przewody trakcyjne na niskich wysokościach, dosłownie na wyciągnięcie ręki, powodują, że nie jest bezpiecznie. Kilku kolegów taty zginęło pod ziemią. Chcielibyście, żeby matka powiedzmy 2-letniego dziecka pewnego dnia/nocy nie wróciła z pracy? Do tego dodajmy hmmm trudne warunki sanitarne pod ziemią, co kobietom w pewnym 'okresie' może przysparzać nieco problemów. Całe zaplecze sanitarne do przebudowy.

T tysenna
+4 / 4

Nie jest bezpiecznie, ale nie wymaga to zawsze większej siły fizycznej- a do tego konkretnie odnosi się post Iskierki. Nie wiem, po co ten komentarz o fochu, co to ma do rzeczy. Nawiasem mówiąc nikt nie chciałby, by którekolwiek z rodziców dwulatka zginęło pod ziemią- zresztą, dotyczy to również osób bezdzietnych.

Z zandka
-1 / 19

Moja babcia pracowała pod ziemią na taśmie. Do tej pory kobiety pracują pod ziemią, nie są zatrudniane przez kopalnie tylko przez prywatne firmy, które wykonują różne prace na kopalni. Oczywiście nie pracują kilofem czy łopatą.
Feminizm trzeba tępić bo to głupie zjawisko, ale żeby nie dać się pokonać feminizmowi trzeba używać trafionych argumentów. Ten demot takim argumentem nie jest.

Odpowiedz
T tysenna
0 / 6

To znaczy co jest takiego głupiego w feminizmie? Chętnie posłucham...

nwn9
-4 / 6

Na przykład ty, Tysenna.

T tysenna
-1 / 3

Wiesz, nwn9- pokazujesz tylko własne prostactwo. Twój komentarz nie świadczy o mnie, a o Tobie.

J JvZ45
0 / 0

daj spokój, całkiem dobra riposta (; przyjmij to na klatę(ew. cycki, jak chcesz.) a nie! :D

N niebonie
+12 / 16

jeżeli już to kobiety walczyły o równe prawa a nie o równe obowiązki.
"Równouprawnienie oznacza prawną równość różnych podmiotów prawnych w ramach określonego systemu prawnego."

Odpowiedz
BlackBetty
+1 / 17

Altruistaa - szukuj się teraz na rój wymachujących przekleństwami wrzeszczących bab, które zmiażdzą Cię aż zapadniesz się pod ziemię jak ci panowie!;) aczkolwiek do kulturalnych i mądrych feministek (o dziwo takie istnieją) nie mam absolutnie nic, natomiast kobiety które potrafią tylko manifestować narzucone im racje "Penis to ZUO" chętnie bym powystrzelała:]. Mocne! (+)

Odpowiedz
N nycek
-2 / 12

Po prostu praca w kopalni jest dla kobiet za lekka :)

Odpowiedz
P pupuru
+22 / 24

Właśnie o to chodzi w równouprawnieniu, żeby kobiety mogły pracować w kopalni, jeśli chcą. Wątpię, żeby znalazła się choć jedna feministka mówiąca, że kobietom powinno się tego zabronić. To tak jak z mężczyznami pracującymi jako kosmetyczki (kosmetycy w tym przypadku) - mają do tego prawo, ale jakoś nie widujemy takich zbyt często, prawda? Ale nikt w imię równouprawnienia nie wpycha mężczyzn do gabinetów kosmetycznych. Tak samo nikt w tej samej sprawie nie zmusi kobiety do pracowania w kopalni. Nie wiem, co tu jest tak trudne do zrozumienia, że ten argument ciągle wraca, mimo, że jest beznadziejny. W równouprawnieniu chodzi o to, żeby spełnianie pragnień nie zależało od płci, tylko od osobistych możliwości (np. kobieta uprawiająca sporty walki i mocnej budowy byłaby lepszą 'bramkarką w dyskotece' niż przeciętny facet).

Odpowiedz
T TsukiHime
+13 / 21

Zaiste ciekawe, że po ten argument sięgają akurat ci mężczyźni, którzy w życiu na oczy kopalni nie widzieli.
Są rzeczy, których kobieta nie jest w stanie zrobić w tym przypadku jest za słaba fizycznie, tak jak mężczyźni nie będą rodzić ani mieć miesiączki, tak kobiety nie będą pracować w kopalni. każda płeć ma swoje wady i zalety, plusy i minusy. Ale to nie zmienia faktu, że równouprawnienie musi być : ) . Dziękuje

Odpowiedz
TheVoiceWithin
+15 / 23

Chciałam na ten demot odpowiedzieć, ale widzę, że mądrzy ludzie przede mną napisali już większość tego co
miałam do powiedzenia. Jednak wspomnę jeszcze tylko, że kobietom nie chodzi o "równoubiologicznienie" czyli bycie
równą z mężczyznami jeśli chodzi o biologię. To jest przecież niemożliwe, mężczyzna nie będzie rodzić
dzieci, kobieta nie będzie dźwigać ciężarów (choć właściwie jakby się uparła to mogłaby- przecież silne
kobiety, kulturystki istnieją), tu chodzi o równe traktowanie wobec prawa i szacunek do siebie bez względu na płeć.
Ja jestem feministką i nie jestem za partytetami, więc takie demoty po prostu nie mają sensu. Jestem za tym, żeby kobieta - jeśli chce- miała możliwość pracy w kopalni. Dziękuję za uwagę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 18:14

Odpowiedz
N nanab
-2 / 12

Tak, równe traktowanie wobec prawa. A tak nie jest(nie licząc parę lat wcześniejszej emerytury)?

T tysenna
0 / 2

nanab- a wiesz, że gdy to trafiło do Trybunału Konstytucyjnego, to właśnie kobiety głosowały ZA uchyleniem tego przepisu, a mężczyźni przeciw?

D DowiedzSieCoToDemot
+9 / 11

http://demotywatory.pl/1888197/Rownouprawnienie , http://demotywatory.pl/897913/Rownouprawnienie , http://demotywatory.pl/462118/Rownouprawnienie-kobiet , http://demotywatory.pl/343741/Rownouprawnienie , http://demotywatory.pl/328973/I-Tu-sie-konczy-feminizm- , http://demotywatory.pl/228467/Jak-rownouprawnienie , http://demotywatory.pl/176580/Gornictwo , http://demotywatory.pl/76167/Rownouprawnienie , wcale nie było, prawda? Kto tu popełnił błąd, autor czy admin?

Odpowiedz
O orkos
+9 / 13

znów młodzi chłopcy mówią o czymś, o czym nie mają zielonego pojęcia. Feminizm jest po to aby kobieta mogła wreszcie wspierać mężczyznę na każdy polu, także finansowym. Tak rozumiem ideę feminizmu i dlatego jestem feministką.
Trzeba być radykalnym idiotą żeby wierzyć w przekaz telewizyjny zamiast w życie i samemu woleć mieć w domu dziunię co leży i pachnie zamiast wziąć się do roboty.

zaś kopalnia to przykład nie na miejscu, bo chodzi nie o bezpieczeństwo, ale warunki fizyczne. Przypominam, że feminizm bierze po uwagę tylko warunki psychiczne. I jeśli chcecie już niestosownych porównań to równie upośledzona jest kobieta nie mogąca nosić ciężkich rzeczy jak mężczyzna nie mogący rodzić.

Odpowiedz
L lukas1353
+2 / 4

I tak nie dojdziecie do porozumienia. Nie spinajcie się tak, trochę luzu i dystansu a nie wyzwisk i krzyku :).

Odpowiedz
L login12343211
+6 / 6

Do "Lilitu" - To nie jest tak że faceci nie chcą pracować w przedszkolach i żłobkach tylko państwo im na to nie pozwala. Mężczyźni ubiegają się o możliwość pracowania z dziećmi i było juz kilka strajków na ten temat.
Do "Cohito" - Po co od razu atak na drugą płeć. mówiąc bez powodu że jesteśmy zakompleksieni mam wrażenie że Ty masz ze sobą takie problemy.
Do "orkos" - "Feminizm jest po to aby kobieta mogła
wreszcie wspierać mężczyznę na każdy polu, także finansowym"
xD czegoś takiego jeszcze nie słyszałem . Feminizm jest po to aby prawo było równe wobez obu płci ale nie po to aby kobiety wspierały mężczyzn

Odpowiedz
P Perezh
-4 / 12

pracuję na dole, kobiety, które tam zjeżdżają są albo geodetami albo to wycieczka. Więc skończcie wypisywac pierdoły o pracujących kobietach na dole!!!

Odpowiedz
D dawid1986
-2 / 6

tak jest! ja też pracuje na dole i jeszcze nie widziałem kobiety na dole

O orkos
+8 / 14

A z kim się tu porozumiewać? Ze szczeniakami, dla których kobieta to ta z RedTube a feministkę widzieli w telewizji? Mężczyzna mogący mieć faktycznie dojrzałe podejście do tematu (nieważne czy za czy przeciw) to mężczyzna dorosły (+30), żonaty lub w stałym związku, wykształcenie nie gra roli, chodzi o otwartość umysłową i ciekawość świata oraz o przynajmniej kapkę emaptii zamiast egoizmu. Bo trzeba samemu dojść do swojego wniosku, ale na bazie doświadczenia i konfrontacji z życiem oraz świadomości, że żyje się obok ludzi, a nie samemu.

Odpowiedz
S Sejten07
+1 / 1

Wszystko dobrze, ale co tu do cholery robi przedział wiekowy? 25 lat np to już człowiek niższej klasy? Zastanów się trochę...

S Smigol
0 / 8


A żadna kobieta nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, każda jest gwałcona i puuff tak powstaje dziecko.

Żeby nie było to jestem za równouprawnieniem. Lecz nie popadajmy ze skrajności w skrajność we wzajemnej argumentacji.

Poza tym, dlaczego kobieta (w pracy fizycznej) ma zarabiać tyle samo na godzinę co mężczyzna, który zazwyczaj jest silniejszy, sprawniejszy, wyższy (co np. w wykładaniu towaru na pólki bardzo przyspiesza pracę). Każdy powinien zarabiać pieniądze w zależności od wykonanej pracy.
Natomiast co do blokowania awansu zawodowego - mamy wolny rynek. Co innego jeśli chodzi o posady państwowe.

Odpowiedz
M MarkusVint
-1 / 1

"A żadna kobieta nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, każda jest gwałcona i puuff tak powstaje dziecko." @Smigol: Może zechcesz wymyślić coś jeszcze ?

L login12343211
+4 / 8

do "orkoks" - jeżeli taki jest Twój stereotyp mężczyzny to znaczy że nie miałaś z wieloma od czynienia . Mam dystans do siebie jako mężczyzna , tyle razy słyszałem od Was (kobiet) na internecie czy od koleżanek że nie mamy do siebie dystansu tymczasem czytając komentarze kobiet a raczej dziewczyn muszę stwierdzić że przynajmniej tym które się tu wypowiedziały przynajmniej większości brakuje dystansu do samych siebie I jeżeli chcecie wyrazić własne zdanie na ten temat to nieatakujcie od razu mężczyzn

Odpowiedz
J jacaato
+3 / 3

ok. jako kto pracują?

HaluN88
-4 / 18

Ludzie, po co te spięcia? Feministki jakieś? Babie trzeba założyć homonto, tak robili chłopi w dwunastym wieku, zakładali babom homonta i orali nimi pole!

Odpowiedz
J jacaato
+2 / 2

tobie by mogli założyć

O orkos
+9 / 9

Smigol, dobry przykład z wykładaniem towaru na półki. Czasem praca fizyczna wynagradzana jest na akord, wtedy
proporcje wypłty do możliwości fizycznych są idealne.

login, ot taka myśl, że ponieważ Korwin-Mikke, który od
20 lat dostaje 1.5%, teraz dostał 3.5, to może demoty faktycznie mają taki wpływ na, zwłaszcza młodych, a już
mogących głosować, ludzi. Bo wiesz, magiczne słowo legalizacja załatwiło te 2 procent. Wiadomo, że tu jest
przekrój kwiatu polskiej młodzieży i dlatego taka chęć by trzasnąć postem.
a dystans? Spotkajmy się na
neutralnym gruncie, gdzie ani kobieta nie będzie wyzywana od babochłopów za to, że chce mieć możliwość bycia kim
chce, ani mężczyzna nie będzie wyzywany od ciot za to, że chce mieć możliwość bycia kim chce. Jak na razie
kobieta ma być dziuniowata a mężczyzna koksem, wtedy stanowią ideał kobiecości i męskości dla młodzieży.

no stereotyp to stanowisko oparte na opiniach obiegowych, nie własnych, więc na stereotyp nie trzeba mieć kontaktu żadnego

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 19:20

Odpowiedz
Altruistaa
-3 / 5

Juz wiem jak sie musi czuc xyhoo23... tych komentarzy nie da rady ogarnac, a co do powtorki to adminowi po prostu najbardziej spodobal sie moj podpis i tyle...

Odpowiedz
V vanbobel17
-1 / 7

Od zawsze było tak, że kobieta powinna zajmować sie dziećmi i domem, a mężczyzna musiał robić wszystko by swą kobiete i potomstwo wyżywic oraz zapewnic im dach nad głowa. Męzczyzna jest biologicznie przystosowany do ciezkiej pracy, ma wieksza i silniejsza posture od kobiety, kobieta z kolei przystosowana jest do karmienia i wydawania na swiat potomstwa, a nie do ciezkich robót. Kto by pomyslal w przeszlości zeby kobieta orała pole by wyżywic meża i dzieci ktorymi sie opiekuje.

Odpowiedz
T tysenna
-1 / 3

Jeśli bierzemy pod uwagę naturę, to kobiety powinny zjadać łożysko po porodzie(coby nie przyciągać drapieżników) i zabijać co słabsze młode. Idź zabijać drapieżniki, to kobiety będą tylko i wyłącznie rodzić i karmić dzieci :)

biskent
-3 / 3

@tysenna Och jaka mondra bezsensowna argumentacja. Akurat venhobel17 podał tutaj dobre przykłady różnic między mężczyznom, a kobietą. A tą pseudo-mondrom ironie zostaw dla siebie.

T tysenna
+1 / 1

bisknet- nie, nie podał. Fakt, mężczyźni są W WIĘKSZOŚCI silniejsi fizycznie, a kobiety rodzą dzieci. Co nie znaczy, że nie ma kobiet, które są silniejsze od wielu mężczyzn, lub że mężczyzna nie może wychowywać dzieci. Albo idziemy w całości za naturą, albo nie.

S Smigol
-1 / 11

Jeszcze dodam, że z często kobiety wyolbrzymiają to z tym przyjmowaniem do pracy. Nie dostaną pracy, bo o tę samą posadę ubiegał się ktoś lepszy (nie ważne czy kobieta czy mężczyzna) a później krzyczą i płaczą, że nie zostały przyjęte, bo pracodawca stwierdził, że zaraz zajdą w ciążę. Wątpię, żeby co drugi pracodawca przy odmawianiu przyjęcia do pracy mówi: nie przyjmę pani, bo zajdzie pani w ciążę. Tak naprawdę nie wiecie dlaczego was nie przyjął.
(nie przeczę, że spora część pracodawców/pracodawczyń (sic!) tak nie myśli. Ale to już inna sprawa. Często to kobiety zrzucają winę na możliwość zajścia w ciążę.

Odpowiedz
S Sachmecik
0 / 0

To wytłumacz mi dlaczego potencjalny pracodawca pyta się często o to, czy kobieta jest matką, lub czy taką być planuje, lub czy pozostaje w stałym związku, małżeństwie itp? Jeśli kobieta jest młoda i jest mężatką to może mieć mniejsze szanse na znalezienie pracy z obawy pracodawcy, że ta zajdzie w ciąże. Nie chodzi o to, że wszyscy pracodawcy tak robią, lecz że tak się dzieje, a praktyk tego typu nie stosuje się w przypadku mężczyzn. Co do pracy w kopalnii, to jeśli ktoś ma predyspozycje psychofizyczne do wykonywania jakiegoś zawodu to powinien mieć taką możliwość jeśli tego właśnie chce. I powinno to działać wobec kobiet i mężczyzn, także argument o pracy w kopalnii jest nieadekwatny i niewystarczający do poparcia wniosku, gdyż implikuje jakoby kobiety nie chciały pracować w kopalni, co nie jest prawdą, gdyż znajdą się takie co pracują. Poza tym nikt nie nakazuje mężczyźnie pracy tam, więc jest to jego świadomy wybór kariery i zawodu, a coś takiego nie powinno pojawić się jako argument w dyskusji.

P Punkrocker
-3 / 11

Równouprawnienie to tylko wymówka dla osiągania coraz większych wygód.Ktoś tam napisał, że facetom nikt nie broni pracowania jako kosmetyczka itp.Ale jakby tak wszyscy faceci rzuciliby się do tych wygodnych robót jak Kosmetyczka, fryzjer, masażystka, to kto by robił fizycznie?Baby?Oczywiście ,że nie, zaczęłyby żądać wywalenia z tych wygodnych zawodów facetów bo nie miałby kto zapied*alać!

Odpowiedz
M Metibre
+7 / 9

Przecież mamy prawo pracy w kopalni, to o co jeszcze mamy tam walczyć? O prawo pracy bez koszulki? Nie kumam tego demota.

Odpowiedz
S Smigol
+2 / 10

Bardzo chętnie mogę iść pracować do fabryki podpasek. Nie widzę problemu.
A jeśli chodzi Ci o miesiączki, to sorry, ale z tym problemem idź do matki natury. Nie wmówisz nam, że to nasza wina, że kobiety miesiączkują, a faceci nie. Przykro mi.

J jacaato
+3 / 3

a bez nas niewiele by tego świata zostało :P kobiet wynalazców jest jak na lekarstwo. kojarzę tylko Skłodowską. jak ktoś zna więcej, dopisać pod spodem, chętnie poczytam

S Sejten07
+1 / 5

A jak byście bez nas rodziły dzieci? Jak byście pracowały nawet w tych kopalniach, na budowach itd? Zresztą jak widzę to "95" to chyba zaczynam rozumieć skąd taki kretyński komentarz.

lilitu
+2 / 4

@jacaato - przejrzyj sobie proszę listy laureatów nagrody Nobla z dziedziny medycyny. Możesz wówczas zauważyć, że im bliżej czasów nam współczesnych, tym większa ilość kobiet otrzymuje tę nagrodę. Ostatnią otrzymało trio - dwie kobiety i mężczyzna. Mówiąc o Marii Skłodowskiej, zapomniałeś - albo nie wiedziałeś w ogóle - o jej córce, Irene. Przychodzi mi jeszcze do głowy Ada Lovelace czy też Hypatia z Aleksandrii.

J jacaato
-1 / 1

dzięki lilitu :) ale faktycznie medycyna to jest jedna z działek takich "kobiecych" prawda? :) to w końcu zawsze kobiety dbały o zdrowie rodziny :)

lilitu
+1 / 1

Ale kobiety w przeszłości mogły być takimi górnikami, jak i lekarzami. Nie mogły studiować medycyny. Zawód medyka wymaga zimnej krwi, logiki i niekierowania się uczuciami, a podobno to nie są kobiece cechy, więc nie sądzę, aby było, tak jak mówisz.

K karmelka1997
+3 / 9

Zauważcie również, że gdyby kobieta poszła procawać do kopalni i byłaby tam tylko i tylącznie z paroma kobietami Bóg wie co mogliby ci faceci jej zrobić.
Kroogy, myślisz, że każda kobieta jest taka, że lodówki nie podniesie, bo sie jej paznokieć złamie? Jesteś w błędzie. Nie raz musiałam stoły nosić, bo kolesiom się dupy nie dało ruszyć.

Odpowiedz
S Smigol
-3 / 9

No to skoro ma być rónouprawnienie to niech idą na kurs samoobrony i się obronią przed tą bandą gwałcicieli...
Masz 13 lat i chyba niewielu facetów w życiu spotkałaś. Z Ci, których widziałaś na filmie to cóż, nie co drugi facet jest gwałcicielem jak na filmach.

K karmelka1997
0 / 4

Nie twierdze, że każdy jest, tylko twierdzę, iż skoro by mieli taką okazje, bo nikt nie bedzie słyszał itp. mogli by to wykorzystać, ale są jeszcze porządni na świecie i na szczęście jest ich więcej.

P pupuru
+1 / 5

To jest akurat dyskryminacja mężczyzn, to co mówisz -_- czyli w drugą stronę - myślenie, ze każdy facet to potencjalny gwałciciel... -_-'''

Teela
+9 / 9

Twierdzicie, że kobiety nie szukają w takich miejscach równouprawnienia? GÓWNO PRAWDA! To faceci nie chcą go nam dać. W tamte wakacje chciałam się zatrudnić na budowie. Co usłyszałam? Że jestem słaba baba, nie nadaję się do takiej roboty i żebym sobie znalazła pracę w sklepie :/

Odpowiedz
S Smigol
-3 / 5

MAMY (PRAWIE)WOLNY RYNEK.

biskent
+1 / 1

Skoro jesteś za słaba, to jesteś za słaba. Koniec kropka. Nikt nie będzie za Ciebie dopłacał, bo ty "chcesz na budowie pracować". Przykro mi, ja chciałbym dzieci rodzić, ale nie mogę, a ty nie możesz pracować na budowie.

N nanab
+5 / 19

demot:równouprawnienie:faceta w przedszkolu uznali by za pedofila

Odpowiedz
JebaczKoz
+1 / 1

P.erdol p.erdol ja posłucham - pracuje w przedszkolu jako sekretarz.

I żadna osoba dla której o tym wspomniałem tak nie sądzi - mało tego część zazdrości budżetówki!

Ale widać co głodnemu na myśl przychodzi.

Z zergadis0
-1 / 7

Kwestia dyskryminacji płciowej zazwyczaj dotyczy głównie mało płatnych robót nie wymagających wysokich kwalifikacji - faceci do pracy fizycznej a kobiety do robót wymagających więcej delikatności i łagodności (i uważam, że pod tym względem kobiety są nawet lepiej ustawione od mężczyzn), natomiast prace prestiżowe, wysokopłatne są obecnie tak samo dostępne dla obu płci (a że wśród kobiet jest zwyczajnie mniejsze zainteresowanie nimi to już inna sprawa), więc nie wiem w czym problem...

Odpowiedz
johnny7
-3 / 7

Kiedyś mój nauczyciel od historii powiedział coś takiego na temat równouprawnienia "Ja nie mam nic do równouprawnienia, ale dlaczego kobiety nie są żołnierzami, nie pracują w kopalniach itd ?"

Odpowiedz
T tysenna
+1 / 1

Są, pracują. Miałeś głupiego nauczyciela^^

lilitu
+1 / 1

W Izraelu kobiety są w wojsku na równi z mężczyznami.

ania949
-1 / 7

Jesteśmy fizycznie nie przystosowane do takiego rodzaju pracy. Czy Panowie tak głośno krzyczący na temat Pań w kopalni nigdy nie otwierali swojej kobiecie słoika? Jesteśmy od Was słabsze.

Odpowiedz
S scrobbi
+6 / 6

Równouprawnienie nie polega na tym, żeby wszędzie było po równo kobiet i mężczyzn, tylko na tym, żeby kobiety i mężczyźni mieli takie same możliwości. W tym przypadku chodzi o to, żeby kobieta MOGŁA pracować jako górnik, jeśli tego chce.

Odpowiedz
L Lola
+5 / 5

Muszę przyznać, że niektóre aspekty równouprawnienia są przesadne(np. żeby było 50% kobiet w parlamencie), ale jednak kobiety powinny mieć takie samo prawo do wykształcenia, rozwijania kariery zawodowej, głosowania itp. bo kobieta to coś więcej niż wygląd i gotowanie. A co do samego demota to ciało kobiety nie jest przystosowane do pracy fizycznej wymagającej użycia większej siły.
Kolejna rzecz-jest wiele kobiet, które chciałyby wykonywać zawody zarezerwowane dla mężczyzn typu mechanik. Sama myślałam nad kształceniem się w tym kierunku, ale nie miałabym szans, więc nie obwiniajcie nas, że czegoś nie robimy jeśli nie pozwalacie nam tego robić.

Odpowiedz
J jacaato
+1 / 3

50% będzie, jak ludzie je wybiorą. demokracja jest!

T tysenna
+2 / 2

Ludzie! Zanim zaczniecie używać jakiegoś argumentu, dowiedzcie się, czy macie rację! Parytet to NIE JEST 50% miejsc w parlamencie!!

J jacaato
0 / 0

mam nadzieję, że to nie było do mnie:P ja tylko skomentowałem 50% :)

T tysenna
0 / 0

Nie do Ciebie, do Loli :)

P pajeja88
+9 / 9

Nie jestem feministką i nie przepadam za tym ruchem, ale gdy słyszę te teksty o równouprawnieniu... Czy wy naprawdę nie widzicie różnicy między tym, że kobiety chcą zastąpić facetów, a między tym że po prostu chcą mieć te same możliwości. Mogą wybrać pracę w kopalni, jeżeli chcą i ich pracodawca zatrudni to to zrobią. Faceci też mogą wybrać pracę nikt im nie kazał w tej kopalni pracować...

Odpowiedz
strusiu4
+3 / 5

Witam chcę pracować z dziecmi w przedszkolu .Niestety ale jest pan mężczyzną .W takim razie rządam równouprawnienia!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 20:17

Odpowiedz
P pupuru
+6 / 6

Racja. I feministki o to walczą. I słusznie. Faceci nie rozumieją, jak wiele zyskują dzięki feministkom. Bo to własnie one walczą o to, żeby faceci mogli mieć 'kobiece' prace i o to, żeby przy rozwodach prawa rodzicielskie otrzymywano ze względu na dobro dziecka, a nie ze względu na płeć.

B Bagbla
+4 / 4

Kolego masz jakieś fałszywe dane na temat feministek. Walczyły i nadal walczą abyśmy mogły pracować pod ziemią.

Odpowiedz
joannakisiel
+7 / 7

Mój ojciec jest bez studiów, pracuje jako górnik i zarabia ok. 5000-6000 zł miesięcznie.
Wierz mi, gdybym mogła poszłabym w jego ślady, szczególnie że nowoczesne górnictwo nie polega na niczym innym, a na obsługiwaniu maszyn.

Odpowiedz
A ancia88
+1 / 3

Mało wiesz o górnictwie i o Śląsku. Zdziwiłbyś się jakbys wiedział ile kobiet pracuje pod ziemią...

Odpowiedz
R Raskolnikov
-5 / 11

To pod ziemią też są kuchnie?

L LEI88
+4 / 8

Raskolnikov, odczuwasz satysfakcję, gdy prezentujesz zerowy poziom kultury mężczyzn? Jest się czym pochwalić, nie ma co!

deithdhu
-3 / 5

Lei88: Ty większej kultury nie pokazujesz, to po co go krytykujesz?

Mirrar
+2 / 8

tak, uczepiliście się jednego tematu: górników i równo uprawnienia, a skoro jesteście tacy mądrzy, to może spróbujcie przeżyć dzień z życia kobiety co?? Wstańcie rano, zróbcie śniadanie dla dzieci i reszty domowników, potem praca lub opieka nad dzieckiem, potem wracasz do domu i pranie, prasowanie, sprzątanie do tego wysłuchujesz od faceta jak Ty masz łatwo w życiu i że nic w domu nie robisz, potem wieczorem czas na podstawowe czynności życiowe i więcej czasu dla siebie nie masz bo potem musisz iść spać, by móc rano znów wcześniej wstać. Więc to, że zabiegamy o nasze prawa powinniście traktować z szacunkiem, a nie czepiać się jeszcze dodatkowo!!

Odpowiedz
D darthf
-1 / 3

Taaaa teraz wszystkie takie nastawione na prace i kariere ze dzieci mi bdzie wychowywac jakas stara rura za pieniadze bo zona bedzie kariere robic :) Thanx a lot

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 23:30

T tysenna
+1 / 3

darthf- to po prostu zostań sam z dziećmi, zrezygnuj z pracy, a utrzyma Cię żona. I po problemie, żadna stara rura nie będzie wychowywać Twoich dzieci.

P Przemek478
-4 / 12

Feministki to idiotki ,o wszystko sie czepiaja ,teraz zostane... PARAM PAM PAM ZMINUSOWANY! MUAHAHA

Odpowiedz
C carlo25
+1 / 1

Czy mi się wydaje czy 1 od lewej na dole to Palikot? :P

Odpowiedz
T tysenna
0 / 0

I to wiele, wiele razy...

M misiek1122
+3 / 7

Wszyscy tu się kłócą, kto to nie ma gorzej. A ja jestem facetem i się z tego bardzo cieszę. Uważam, że kobiety miewają nierzadko w życiu trudniej, i tym bardziej jestem rad, że urodziłem się jako mężczyzna i nie jestem na ich miejscu. Po cholerę jeszcze próbować udowadniać, że nam facetom jest gorzej. Skoro tak nam panowie źle, to udowodnienie kobietom że mają gorzej cokolwiek ułatwi w naszym ciężkim życiu? :D Zauważyłem, że w dyskusji powyżej nikt nie zbija argumentów drugiej strony, tylko wytacza nowe, nieporównywalne przykłady. Stąd mój wniosek, że nigdy nie będzie w tej sprawie zgody.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 July 2010 2010 21:28

Odpowiedz
L lithium222
+5 / 9

wy jesteście naprawdę tak mało inteligentni? aż żal czytać te wypociny. Sami kopiecie sobie dołek , bo przepraszam, gdyby kobieta poszła ubiegać się o prace w kopalni została by przyjęta? Nie, raczej wyśmiana na zasadzie : idź się babo zajmij czymś innym. Więc stąd wniosek , nie ma równouprawnienia. Zresztą co wam tak kole w oczy to równouprawnienie? Że nie macie sprzątaczek w domu tylko kobiety się kształcą? To jest takie bolesne? no ludzie xD Najpierw nie chcecie pasożyta w domu na którego zarabiacie a on wydaje, a potem marudzicie , ze kobity chcą do pracy.. Zresztą nie wiedziałam że mamy samych górników w państwie:P Równouprawnienie polega na tym że jeżeli kobieta chce to może.. nie jest zależna od faceta, jest wolna.. w tym nie ma chyba nic złego?

Odpowiedz
M misiek5510
-1 / 5

bez obrazy, ale nie wiesz o czym mowisz . Rowno uprawnienie jak sama powiedziałaś to, ze kobieta ma prawko ubiegac sie o to o co facet. tak wiec jak by chciala isc do kopalni kopac rowy to by poszla :) To juz nawet nie o to chodzi, tylko po cholere porownujecie sie do faceta w kwiestiach w ktorych NIE MACIE Z NIMI SZANS ? wytrzymalosc i tezyzna fizyczna to nasze atuty, wy macie np takie, ze potraficie wszystko racionalnie przemysleci wgl :) przznajcie tylko ze owszem mozecie pracowac w kopalni, ale jest to praca nie dla was. tylkio o to tu chodzi, ja tez sie nie widze jako przeczkolanka i mowie to wprost :)

O orkos
+2 / 6

tężyzna fizyczna owszem, ale wytrzymała i odporna na ból jest bardziej kobieta

M misiek5510
-4 / 6

tez bym sie tutaj spieral, to ze kobieta rodzi w meczarniach hmm w dzisiejszych czasach, zazwyczaj rodzi na srodkach przeciw bolowych, na biologi takze ucza, ze podczas porodu wydzielaja sie endorfiny dzieki ktorym bol w jakims stopniu jest tlumiony.
a dla porownania
moj wojek uciol sobie reke zaraz za nadgarstkiem pila motorowa, (lancuch sie zerwal) i doslownie wziol podniusł tą rękę i powiedział : no to teraz, żem se narobił, będę musiał teraz rąbać drzewo jedną ręką.. (dzis ma prawie sprawna reke jakos niedawno czucie mu nawet wrocilo)

M misiek1122
0 / 2

"na biologi takze ucza, ze podczas porodu wydzielaja sie endorfiny dzieki ktorym bol w jakims stopniu jest tlumiony" To właśnie jest element tej odporności na ból. Mówimy tu o kobiecie jako biologicznym organiźmie, nie jako konkretnej, świadomej istocie. Z kolei przykład z twoim wujkiem da się wytłumaczyć niemal analogicznie. Działają wtedy inne związki i systemy "obronne" mózgu- to nie miejsce na wykłady na ten temat. Podobnie jest w przypadku ludzi, którzy przeżyli wypadek samochodowy, i zasadniczo powinni zwijać się z bólu, gdy jeszcze pomagają innym poszkodowanym, albo żołnierzy, którym wybuch oderwał kończynę, a oni jeszcze próbują ją poskładać. W przypadku wielkiego stresu mózg odcina dopływ impulsów bólowych, by organizm mógł być maksymalnie zdolny do działania, by uniknąć dalszych obrażeń (czyli zasadniczo do ucieczki). W dużym uproszczeniu. Pozdrów wujka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 July 2010 2010 0:01

T tysenna
+1 / 3

misiek- jeżeli chodzi o Twojego wujka, najprawdopodobniej zadziałała adrenalina, zadziwiająca właściwość ludzkiego ciała :). Co do tych środków przeciwbólowych- nie rozśmieszaj mnie, proszę. A jeżeli chodzi o siłę fizyczną- mężczyźni są częściej silni fizycznie, ale i tak bywa, że
dana kobieta jest silniejsza od danego faceta...

M misiek5510
-3 / 3

ale wy ludzie tepe jestescie, powownanie bylo na psychike. Zeby wam to jeszcze ulatwic baba w takiej sytulacji by spanikowala .. a on spokojnie poszedl wlozyl reke do reklamowki z mrozonym miesem dzieki czemu komurki nie obumarly i reka sie przyjela. zaloze sie ze kobieta by trzymala reke na kolanach i w pospiechu wsiadla w auto i jechala stwarzajac zagrozenie dla kazego na ulicy ..
Misiek a co do ludziego ciala to akurat tutaj mnie niczego nie nauczysz bo jestem dietetykiem, i wiem wiecej niz Ci sie wydaje .
Tysena boze zaloze sie ze nie masz dzieci, ba nawet chlopaka Ci ciezko znalesc ;) mozesz zaprszeczac to widac..
moja znajoma rodzila wszystko zgodnie z terminem, znieczulili ja, i kobieta nic nie czula.. tzn blokada.
takze nie mow mi tutaj oczyms o czym nie masz pojecia. peace

T tysenna
+3 / 3

Misiek- Przykład, który podałeś jest bezsensowny, szczególnie, że z jedną ręką ciężko byłoby prowadzić samochód. Swoją drogą, Twoje domysły nie są żadnym dowodem. Co do znieczulenia: w większości szpitali za znieczulenie się płaci, bezpłatne jest tylko wówczas, gdy "są podstawy medyczne"(przykładowo, gdy ból może wywołać atak astmy). O porodach, zaufaj mi, wiem dużo więcej niż Ty. A głupiego, prostackiego i zupełnie nietrafionego ataku personalnego komentować nawet nie będę- świadczy on tylko i wyłącznie o Tobie(tak samo zresztą jak brak szacunku do języka ojczystego).

M misiek1122
-2 / 2

Student V roku medycyny pozdrawia dietetyka. Co do ludzkiego ciała, zapewniam Cię, że sporo mógłbym Cię nauczyć. I pewnie zresztą vice versa.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 July 2010 2010 23:54

B bucibursztyn
+2 / 4

misiek5510- hahaha. Tak poród jest taki latwy i wspanialy. Moja kobieta przez 9 miesiecy chodzila z workiem w reku zeby nie zwymiotowac komus na dywan. Nie spala po nocach bo wszystko ja bolalo, a 12 godzin meczyla sie skurczami przedporodowymi zeby nastepne 5 spedzic rodzac w 4 razy wiekszym bólu. Srodki przeciwbólowe? To sobie lekarze moga w tylek wsadzic. Nie wspomne tez o bólu po porodzie xD WYkazales sie swoja nieinteligencja i wyksztalceniem. Twojego wujka ogarnela chwilowa adrewnalina, zaloze sie ze po nalozeniu opatrunków nie mial zbyt przyjemnych chwil.

T tysenna
0 / 2

Nie mówimy o ciele, a o rodzeniu. I jakoś nie wierzę, byś był studentem...