Gratuluję super demota:) ja osobiście bardzo często jeżdżę pociągami i mnie to aż za bardzo drażni jakie kosmiczne prędkości osiąga pociąg a teraz będę miał dobry tekst dla konduktora:D Pozdro.
zmieni się coś kiedy te ciule w końcu przestaną się kłócić o pieniądze i znów połączą PKP w jedną spółkę a nie rozp*****ją na setki innych!
no, i jak ludzie przestaną kraść tory ;p
Sam miałem taką sytuację, że mój pociąg ze Świebodzina do Poznania jechał bardzo wolno, a zgodnie z pkp w Poznaniu miałem 20 minut na przesiadkę do innego pociągu w stronę Szczecinka... zapewniano mnie, że pociąg poczeka, przyjechałem 10 minut po tym jak ten pociąg odjechał na następny czekałem dobre 7 godzin... +
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 July 2010 2010 0:58
Hahah, świetny demot, jeździłem już dość sporą ilością pociągów w bardzo różnych zakątkach Polski (i nie tylko), i powiem, że w zasadzie chyba jedyny raz żebym jechał naprawdę dość szybko polskim pociągiem zdarzył mi się jak jechałem pośpiechem z Poznania do Warszawy... a i tak miał ponad pół godziny opóźnienia w obie strony :P.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 July 2010 2010 2:12
no tak... i "ekspres z ... do ... przyjedzie opozniony okolo 80 minut", podczas gdy pociag na takiej samej trasie, zwykly, stoi juz na stacji (opozniony minimum 20 minut, bo w pkp 20 min spoznienia to jakby planowy przyjazd).
a jak ja dwa lata temu jechałam na obóz to wchodząc na dworzec usłyszałam taka informację: pociąg pospieszny z... do... (trasa międzypaństwowa) który planowo miał przyjechać o godz. 21:30 jest opóźniony o 40 minut (była godzina 9 rano...). zabiłabym chyba ;p
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 July 2010 2010 14:16
Jeżdżę często pkp i co jak co, ale konduktorzy zaawsze sa bardzo mili i nieraz ida mi na rękę. Wątpię, że któryś tak by odpowiedział, wiec nie obrażajmy .
Niestety, zdarzają się niemili. Jak kiedyś jechałam znad morza to konduktor wyrzucił dziewczynkę wraz z mamą z przedziału bo ta dziewczynka zachłysnęla się soczkiem i kaszląc wypluła go na podłogę. a mała miała jakieś 3,4 lata.
ale ogólnie masz rację, często spotyka się miłych :) ja nie narzekam bo moja mama i kulku wujków pracuje na koleji więc konduktorzy mnie zazwyczaj znają, więc nawet mi biletów nie sprawdzają (ci co mnie znają). ;-)
Mnie najbardziej ciesza pociagi intercity znad morza do krakowa. Ile razy nim jechalam, nigdy nie mialam miejsca siedzacego, a i jeszcze zbieralam opie***l od pracownika z wozkiem, ktory krazyl z nim co godzine, ze toruje przejscie. Naprawde, za prawie 80 zl za bilet i 3h stania w korytarzu(jazda do warszawy), wspomnienia super. Pan, ktory jechal z Malborka do samego Krakowa byl w jeszcze lepszym humorze.
kiedys jadac pociagiem przyszedl do mnie konduktor taki jakis spasiony i spocony.. zapytalem w sumie z ciekawosci ile km/h jedzie ten pociag? A on do mnie: A co to ja jestem!!?? ja mam to wiedziec! jak masz jakis problem to do maszynisty idz!!...
Widać jesteście ''wszystko wiedzący'' skoro wiecie to że konduktor kieruje pociągiem, układa plan przyjazdów-odjazdów, układa regulamin.
Ja byłam świecie przekonana że jest tylko od chodzenia po składzie i dbania o porządek! WY WIECIE WSZYSTKO! : /
heh pkp. jednak ostatnio lepsza spotkała mnie historia w drodze nad morze. Wykupiłem bilet 1 klasy (a co stać mnie!)
i co stałem 400km.. Kiedy przyszedł konduktor zażądałem zwrotu za bilet 1 klasy bo nie siedzę... on lol bilet jest za wagon a nie za miejsce... Powiedział ,ze idziemy do 2 klasy i tam wypisze nowy bilet dobra on wchodzi pierwszy, ja patrze a tam ludzi full jak ogórki w słoiku... zrezygnowałem już wolałem moja "1 klasę" :)
Tak, nie podoba się - zapłaciłam za przejazd w określonych godzinach a jak nie umiecie się wywiązać z kontraktu jaki z wami tym samym zawarłam to oddawajcie kasę.
główną zalatuje :]
Odpowiedz@ stoprocentt ty zjebie.. ale śmieszny jesteś.. ale demot świetny : D
Ważne, że jedziesz!
demotywujące i śmieszne.
Odpowiedzno Admin, jak to się nie dostanie na główną to nie wiem... xD
Odpowiedzgłówna !! ;) 100 %
Odpowiedzgłówna!!
OdpowiedzUwaga bo pociąg przekroczy 5 km na godzinę ..
Odpowiedzahaha dobry demot dobry nie powiem
Odpowiedzsię uśmialem... :)
OdpowiedzSzydera jest i będzie z pkp, póki coś się nie zmieni
OdpowiedzGratuluję super demota:) ja osobiście bardzo często jeżdżę pociągami i mnie to aż za bardzo drażni jakie kosmiczne prędkości osiąga pociąg a teraz będę miał dobry tekst dla konduktora:D Pozdro.
Odpowiedzzmieni się coś kiedy te ciule w końcu przestaną się kłócić o pieniądze i znów połączą PKP w jedną spółkę a nie rozp*****ją na setki innych!
no, i jak ludzie przestaną kraść tory ;p
dobre +
Odpowiedz"ciesz się że jedziesz!!!" :P PKP... brak słów... GŁÓWNA ;]
Odpowiedzciekawe czy konduktor nie jest tym zniesmaczony (-;
OdpowiedzSam miałem taką sytuację, że mój pociąg ze Świebodzina do Poznania jechał bardzo wolno, a zgodnie z pkp w Poznaniu miałem 20 minut na przesiadkę do innego pociągu w stronę Szczecinka... zapewniano mnie, że pociąg poczeka, przyjechałem 10 minut po tym jak ten pociąg odjechał na następny czekałem dobre 7 godzin... +
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 July 2010 2010 0:58
Odpowiedzhehe dobre :>
OdpowiedzPoczekasz Ku*wa, Poczekasz :D
OdpowiedzCzapki z głów dla autora!
OdpowiedzHahah, świetny demot, jeździłem już dość sporą ilością pociągów w bardzo różnych zakątkach Polski (i nie tylko), i powiem, że w zasadzie chyba jedyny raz żebym jechał naprawdę dość szybko polskim pociągiem zdarzył mi się jak jechałem pośpiechem z Poznania do Warszawy... a i tak miał ponad pół godziny opóźnienia w obie strony :P.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 July 2010 2010 2:12
Odpowiedzto się nazywa riposta ;d +
Odpowiedz:D rozwaliło mnie to, od razu dodałem do ulubionych:D
Odpowiedzna komixxy! :)
OdpowiedzWłaśnie, pewnie zaraz pojawi się wersja na komixxach, mistrzach i bashu ;p
Taż uważam, że to lepsze na konixxy, ale i tak daję mocne.
hahahaha dobry tekst
Odpowiedzno tak... i "ekspres z ... do ... przyjedzie opozniony okolo 80 minut", podczas gdy pociag na takiej samej trasie, zwykly, stoi juz na stacji (opozniony minimum 20 minut, bo w pkp 20 min spoznienia to jakby planowy przyjazd).
Odpowiedza jak ja dwa lata temu jechałam na obóz to wchodząc na dworzec usłyszałam taka informację: pociąg pospieszny z... do... (trasa międzypaństwowa) który planowo miał przyjechać o godz. 21:30 jest opóźniony o 40 minut (była godzina 9 rano...). zabiłabym chyba ;p
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 July 2010 2010 14:16
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!! :)
OdpowiedzDobre główna sie należy
OdpowiedzJeżdżę często pkp i co jak co, ale konduktorzy zaawsze sa bardzo mili i nieraz ida mi na rękę. Wątpię, że któryś tak by odpowiedział, wiec nie obrażajmy .
OdpowiedzNiestety, zdarzają się niemili. Jak kiedyś jechałam znad morza to konduktor wyrzucił dziewczynkę wraz z mamą z przedziału bo ta dziewczynka zachłysnęla się soczkiem i kaszląc wypluła go na podłogę. a mała miała jakieś 3,4 lata.
ale ogólnie masz rację, często spotyka się miłych :) ja nie narzekam bo moja mama i kulku wujków pracuje na koleji więc konduktorzy mnie zazwyczaj znają, więc nawet mi biletów nie sprawdzają (ci co mnie znają). ;-)
PKP, XXI wiek. Podróż z Poznania do Krakowa prawie 8h. Bez komentarza...
OdpowiedzMnie najbardziej ciesza pociagi intercity znad morza do krakowa. Ile razy nim jechalam, nigdy nie mialam miejsca siedzacego, a i jeszcze zbieralam opie***l od pracownika z wozkiem, ktory krazyl z nim co godzine, ze toruje przejscie. Naprawde, za prawie 80 zl za bilet i 3h stania w korytarzu(jazda do warszawy), wspomnienia super. Pan, ktory jechal z Malborka do samego Krakowa byl w jeszcze lepszym humorze.
OdpowiedzSłyszałam ten tekst ostatnio jak wracałam pociągiem z Krakowa do Warszawy:D
Odpowiedzkiedys jadac pociagiem przyszedl do mnie konduktor taki jakis spasiony i spocony.. zapytalem w sumie z ciekawosci ile km/h jedzie ten pociag? A on do mnie: A co to ja jestem!!?? ja mam to wiedziec! jak masz jakis problem to do maszynisty idz!!...
Odpowiedzdobre :D
OdpowiedzWidać jesteście ''wszystko wiedzący'' skoro wiecie to że konduktor kieruje pociągiem, układa plan przyjazdów-odjazdów, układa regulamin.
OdpowiedzJa byłam świecie przekonana że jest tylko od chodzenia po składzie i dbania o porządek! WY WIECIE WSZYSTKO! : /
ha, bez kitu, ale brecht, demot kozak:D
Odpowiedzheh pkp. jednak ostatnio lepsza spotkała mnie historia w drodze nad morze. Wykupiłem bilet 1 klasy (a co stać mnie!)
Odpowiedzi co stałem 400km.. Kiedy przyszedł konduktor zażądałem zwrotu za bilet 1 klasy bo nie siedzę... on lol bilet jest za wagon a nie za miejsce... Powiedział ,ze idziemy do 2 klasy i tam wypisze nowy bilet dobra on wchodzi pierwszy, ja patrze a tam ludzi full jak ogórki w słoiku... zrezygnowałem już wolałem moja "1 klasę" :)
Widać że ty też Uwagę oglądasz a demot po prostu oddaje realia pkp
Odpowiedzszacun:) dzis w radiu jak sie nie myle VOX FM gosc opowiadal ten dowcip.. chyba ze korcia997 jest z radia:D
OdpowiedzTak, nie podoba się - zapłaciłam za przejazd w określonych godzinach a jak nie umiecie się wywiązać z kontraktu jaki z wami tym samym zawarłam to oddawajcie kasę.
Odpowiedzo ja pier**** ja znam tego konia ! Trasa prawdopodobnie Nysa - Opole
Odpowiedzsuper
OdpowiedzTylko, że konduktor jest tak samo winny opóźnieniom itp. jak pasażerowie.
OdpowiedzTaki demot to chyba tylko w Polsce mógł powstać +
Odpowiedz