fajnie ^^ mi wyszło tylko mniej proszku do pieczenia bo mi wylazło ale na dole było jeszcze to upchnąłem to co na górze do środka i gites fajnie smakuje ^^
Ja od roku mam taki przepis:
4- łyżki (duże, stołowe, czy jakie tam chcecie, ale nie łyżeczki) mąki
4- łyzki cukru
2- łyżki ciemnego kakao
1- jajko
3- łyżki oliwy
3- łyżki mleka
Dokładnie wymieszać i włożyć na 3 minuty NA MAKSYMALNĄ moc do mikrofalówki.
I jakoś nic nigdy nie wybuchło, nie wylało, nie przegryzło kubka, itp.
Zacznijmy od tego, że NIE MA łyżeczki stołowej! Coś takiego nie istnieje. Jest łyżka stołowa do zupy lub łyżeczka do herbaty. Nie można ich ze sobą połączyć.
Bądź co bądź ciasto wychodzi nawet smaczne, tyle że jak już wystygnie trzeba je wyrzucić bo jest twarde jak kamień... Może coś źle zrobiłam, ale co można spieprzyć w takim przepisie?! Odradzam, chyba że ma ktoś ochotę na ból brzucha! ;)
Przecież łyżka i łyżka stołowa to to samo. Autor zaznaczył po prostu słowo ''łyżeczka'', a stołowa to już nie. Gdyby było napisane łyżeczka do herbaty, to ja rozumiem. Ale to wtedy wyszłoby jakieś małe ciasto, na jednego gryza. Demot nieprzemyślany.
A moim zdanie autor demota specjalnie zmienił "łyżeczkę" z przepisu na "łyżkę" :P no i zamiast pół łyzki proszku do pieczenia napisał 3 łyżeczki proszku do pieczenia :P:P a to duża róznica.
Ten kto jakiekolwiek ciadta PIECZE ten wie na czy róznica polega :)
Dżizas, przecież to nie od tego zależy, tylko od ilości proszku do pieczenia -_- Na wielką blachę nie daje się więcej niż 2 ŁYŻECZKI do herbaty, a do takiego kubola chcieliście dać 3?! Pół łyżeczki w zupełności wystarczy.
No tak, ale zauważ, że obok ''łyżeczka'' za zaznaczeniem jest napisane "stołowa". Różnica byłaby, gdyby nie pisało ''stołowa'' albo było napisane ''do herbaty''.
hahaha a ty co cukierenik?? ależy jakie ciasto, ja zanm przepis gdzie daje sie 3 łyżeczki do pieczenia i ciasto robiłam 100 razy i jest super i ładne wypieczone
No nareszcie. Właśnie tej wypowiedzi szukałem! Niech ktoś teraz zrobi demota rozróżniającego między łyżką stołową a łyżeczką do herbaty. Będzie hit! 'Łyżeczka stołowa', no ludzie!
Ja wom coś powiem ! zrobił żem wszystko wedle przepisuu i jok żem to wsuną do mikrofali w moim metalowy kubku
to
apokalipsa! rozje*bao mnie połowe kuchni ! wszystko łooje*bane w piz**du ! jak stara wróciło z zakupów to
myślał
że mnie utłucze ! tera musze jo remontować cało kuchnie !
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 18:02
Zrobiłem z tego przepisu i wypłynęło mi gorzej niż z tego pierwszego, rzekomo "złego"... Choć powiem, że idealnie jest standardowo, tylko zamiast 3 łyżeczek proszku do pieczenia dać jedną ;) Pozdro ;D
skapnelam sie ze za duzo cos wyszlo.. no ale nic, wkladam do mikrofali a to normalnie wyplywa.. myslalam ze zastygnie i nic. wiec nalalam to do trzech kubkow xD
łyżeczka stołowa????????? To chyba jakiś nidosłodzony dekiel pisał...... Nie ma łyżeczek stołowych a tu chyba chodzi o łyżki stołowe jedno i to samo, co sama łyżka bez dodatku stołowa Lol....
Łyżeczka stołowa to to samo co łyżka stołowa, chodzi o tę dużą. Przepis jest dobry oprócz proszku do pieczenia. Autorze nie zwracaj na coś uwagi jak nie jesteś pewien. Leci (-) Admin też ma chyba 10 lat. Zrobiłem wczoraj ciasto z dwiema łyżkami cukru więcej i jedną łyżką mleka więcej, wyszło wspaniale. Dzisiaj dałem pięć łyżek cukry, do tego słodkie kakao, aromat śmietankowy i rodzynki. Ponownie wyszło idealnie. Ja nie wiem co z was ciamajdy kuchenne.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 19:17
akurat w tym przypadku różnicy nie ma jeśli chodzi o mąkę xD ponieważ w przepisie są aż trzy łyżeczki proszku do pieczenia (powoduje wzrost ciasta) nic dziwnego, że się wylało z tak małego kubeczka...
czasami nawet pół łyżeczki to za dużo :P
Taa. ;d wszyscy się tu kłócą, a tak naprawdę chyba nie pisze się 'łyżeczki stołowe'.. ;d albo łyzeczki, albo stołowe ^^ raczej błąd tego, kto dał przepis;d
Ja teraz czekam na demota pokazującego, żeby włożyć do mikrofali balon wypełniony benzyną i kawałek folii aluminiowej (żeby nie było, że znajdą się odważni - jest to skrajnie niebezpieczny eksperyment). Nie próbujcie tego w domu, chyba że zależy wam na nagrodzie Darwina.
Znam ten przepis od lat z anglojęzycznych stron. O chociażby tutaj (zdjęcia te same
:P): http://www.dizzy-dee.com/recipe/chocolate-cake-in-5-minutes
Jak widać w przepisie stoi jak byk napisane: tablespoons czyli łyżki stołowe (duże, te co do jedzenia zupy).
Za to oni proszku wcale nie dają tylko używają mąki do pieczenia (już z proszkiem).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 20:59
lyzka stolowa to lyzka do zupy -.-'porpostu ktos popelnil blad ale sama dopiska STOŁOWA powinna dac do myslenia ze nie chodzi o lyzke do herbaty. ja jakos zrobilam tym 2 sposobem (nie z demotywatorow) i mi wyszlo.
ugh... łyżeczka stołowa nie istnieje łyżeczka to łyżeczka, taka mała, do herbaty. stołowa to jest łyżka, czyli taka duża do zupy...
w przepisie z głównej jest dobrze. tylko proszku do pieczenia bym nie dawała 3 łyżeczek, na taki mały kubek wystarczy jedna ŁYŻECZKA !
ja trochę odbiegnę od tematu ;) nie sądziłem, że ktokolwiek czyta eiobę, ponieważ w gruncie rzeczy jest tam niewielu naprawdę aktywnych użytkowników ;P
Ja od razu zauważyłam, że 3 łyżki (duże) proszku do pieczenia to za dużo. Dałam jedną małą łyżkę proszku i mi ładnie rosło i wcale nie musiałam czyścić mikrofalówki :P Smaczne, ale jakieś suche.
ten demot jest do dupy! w tym przepisie ktoś się machnął z proszkiem do pieczenia - ma być 0,5 a nie 3 łyżeczki..
mąki, cukru i kakao możesz se sypać ile chcesz
ludzie złoci!!!! PRZECIEŻ GDYBYŚMY DALI 2 ŁYŻECZKI KAKAO, 3 ŁYŻECZKI MĄKI I 3 ŁYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA TO WYJDZIE NAM TAKIE GÓWNO JAK NA TAMTYM DEMOCIE CO SIĘ KOLESIOWI WYLAŁO! POZA TYM PROSZEK MA OCHYDNY SMAK I MOŻNA SIĘ NABAWIĆ CHOROBY JEDZĄC GO (ŻE TAK POWIEM) SUROWEGO! TROCHE ROZUMU LUDZIE! ECHHH...;/
Mi się wydaje że w tym przypadku łyżeczka była zwykłym zdrobnieniem, ale chodziło oczywiście o łyżkę. A poza tym jeśli to taka sporna sprawa to zróbcie i z łyżeczkami i z łyżkami a wtedy stwierdzicie o co tak naprawdę chodziło, człowiek nie jest nieomylny ...
Jestem kelnerem i kucharzem i nie istnieje cos takiego jak lyzeczka stolowa!! jest tylko lyzka stolowa!
A zeby ciasto dobrze wyroslo najpierw trzeba make zmieszac z proszkiem do pieczenia, potem dodawac reszte pruktow. smacznego
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 23:57
wyjaśnienie nazw:
ŁYŻKA (ang. table spoon) - do ZUPY
ŁYŻECZKA (ang. tea spoon) - do
HERBATY
wyjaśnienie pojawienia się "stołowy":
stół stoi w kuchni. w kuchni się je. przy stole. na stole stawia
się zupę i herbatę. je się ŁYŻKĄ STOŁOWĄ do zupy, a herbatę miesza się ŁYŻECZKĄ STOŁOWĄ. dodam jednak, że wyrażenie 'łyżeczka stołowa' jest przedawnione, i teraz to po prostu 'łyżeczka', ew. 'łyżeczka do herbaty.
logika
pieczenia ciasta:
do każdego, nawet dużego ciasta dodaje się ŁYŻECZKI (stołowe) (do herbaty) (tea spoon) proszku
do pieczenia. a więc SKĄD PYTAM SIĘ do głowy komuś przyszło, żeby do małego kubeczka dawać ŁYŻKI (stołowe)
(do zupy) (table spoon)?!
+ zobaczcie, ile trzeba tam dodać - jajka, mleko, mąka, etc. jak zamierzacie to wszystko
zmieścić do kubeczka w wersji ŁYŻKI a nie ŁYŻECZKI, jeśli to ma jeszcze wyrosnąć? myślcie, to nie boli.
przynajmniej nie tak, jak ręce po szorowaniu mikrofali.
dziękuję, dobranoc.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 0:58
Ku.rwa macie debate nie? Nie bylo sie czego dosrac zeby miec demota na glownej? W ogole lopatami jeszcze te zupe jezdzcie czy mieszajcie herbate. Nasrane macie a autor demota to juz dno
Dajcie sobie spokój :) mi z tego pierwotnie podanego przepisu na demotach wyszło idealnie.. :) wystarczyło zmniejszyć proporcje proszku do pieczenia ;p
jak zalaliście mikrofale to tylko przez zbyt duża temperaturę ;)
troszkę kreatywności zamiast czepialstwa!!! ;)
czemu cos takiego trafia na główną... pewnie nie jedna osoba to już napisała ale łyżka to to samo co łyżeczka STOŁOWA eh jeden niedoinformowany idiota wrzuca, kolejni dają +
Akurat w tym przypadku niedoinformowanym idiotą jesteś ty ponieważ nie ma takiego czegoś jak "łyżeczka stołowa" ,jest łyżeczka i łyżka stołowa więc usuń konto i nie siej zamętu
To że ciasto wypływa z kubka jest spowodowane tym iż osoby je robiące nie mają zielonego pojęcia o pieczeniu co za normalny człowiek daje 3 łyżeczki proszku do pieczenia na taki mały kubeczek? tyle to nawet na blachę ciasta się nie daje. A jeśli chodzi o mąkę, cukier i kakao to na pewno przy takich małych ilościach ta różnica nie ma znaczenia.
A może ktoś specjalnie 'machnął się' z ilością proszku do pieczenia, żeby móc się pośmiać, widząc te wasze
kretyńskie komentarze świadczące o braku jakiejkolwiek wiedzy w dziedzinie pieczenia. I pod tym względem to demotywator :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 16:38
Tu nie chodzi o lyzki czy lyzeczki a o ilosc proszku do pieczenia ktory powoduje wytwarzanie CO2 W tym przepisie jest napisane 3 lyzeczki a w internecie od 1/4 lyzeczki do 3/4 lyzeczki. Poza tym w pierwszych 5 przepisach w necie jest napisane lyzki :)
Myli wyrażenie "łyżeczka stołowa" - pierwszy raz się z takim spotkałem. Aby rozwiać wątpliwości, powinno być "łyżeczka od herbaty", "mała łyżeczka" albo po prostu "łyżeczka".
Nawet jeśli te 3 łyżeczki to i tak za duzo, bo na taka porcje ja zużyłem 0,5 ŁYŻECZKI proszku do pieczenia. Nawet jeśli demot wyjaśnia różnice, to wciąż nie jest trafny.
Odkryliście drugą Amerykę ! Gratuluję ! łyżka to nie łyżeczka !!! ( pff ...) Ale , proszę skończcie już ! To jest naprawdę nudne ... tylko internet zaśmiecacie .... i moją ulubioną stronę www !
A ja myślę, że osoba która pierwotnie dodała demota specjalnie dodała zły przepis i teraz siedzi, śledzi komentarze i cieszy się z tego ilu osobom mogła zabrudzić mikrofalówkę. Nie trzeba być geniuszem kuchni żeby na pierwszy rzut oka zobaczyć że w pierwotnym przepisie było dużo za dużo proszku do pieczenia. Widzę że teraz ktoś dogłębniej zanalizował przepis i widać że inne składniki też mają zmienione proporcje. Autor pierwszego demota musi mieć niezłą polewkę :D !
A co Wy kur*a upośledzeni? Na zdjęciach widać ŁYŻECZKĘ (inaczej łyżkę stołową) to co, aż tacy kur*a głupi jesteście, 2 łyzki oleju? Byście rzygali jak koty :)
w tym daniu jedynym błędem jest niesamowicie duża ilość proszku do pieczenia... przecież jak się to zje to zostaje straszny niesmak, trzeba dać 1 łyżeczkę proszku a nie tyle co na pół kilo mąki.
Lyzeczki stolowe to to samo co lyzki.
Odpowiedzno właśnie, moja mam często mi na to uwagę zwraca
Po różnicę między łyżeczką a łyżką trzeba sięgać do google? Litości!
Pozdrawiam mame .................
Która robiła to i odnalazła błąd
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 17:20
Łyżka stołowa to duża łyżka, mała łyżka to łyżka do herbaty. Nawet w angielskim jest tak samo - table spoon i tea spoon.
róznica miedzy łyżką a łyżeczką jest taka sama jak miedzy wiadrem a wiaderkiem; stołem a stolikiem; łóżkiem a łóżeczkiem; krzesłem a krzesełkiem; itd.
fajnie ^^ mi wyszło tylko mniej proszku do pieczenia bo mi wylazło ale na dole było jeszcze to upchnąłem to co na górze do środka i gites fajnie smakuje ^^
Dobra zostawcie te biedne ciasteczka ile można z nimi demotów :( NIE MA TAKIEGO DEMOTOWANIA. Pojedli wszyscy , smaczne było. Dziękuję. Dobranoc.
Ja od roku mam taki przepis:
4- łyżki (duże, stołowe, czy jakie tam chcecie, ale nie łyżeczki) mąki
4- łyzki cukru
2- łyżki ciemnego kakao
1- jajko
3- łyżki oliwy
3- łyżki mleka
Dokładnie wymieszać i włożyć na 3 minuty NA MAKSYMALNĄ moc do mikrofalówki.
I jakoś nic nigdy nie wybuchło, nie wylało, nie przegryzło kubka, itp.
Zacznijmy od tego, że NIE MA łyżeczki stołowej! Coś takiego nie istnieje. Jest łyżka stołowa do zupy lub łyżeczka do herbaty. Nie można ich ze sobą połączyć.
Ja również się nad tym zastanawiam...
Bądź co bądź ciasto wychodzi nawet smaczne, tyle że jak już wystygnie trzeba je wyrzucić bo jest twarde jak kamień... Może coś źle zrobiłam, ale co można spieprzyć w takim przepisie?! Odradzam, chyba że ma ktoś ochotę na ból brzucha! ;)
mi tam z lyzek wyszlo, i to calkiwm smaczne x]
4 łyżki cukru a 6 łyżeczek cukru to różnica?
No cóż... Przynajmniej "1 jajko" się zgadza :)
Dokladnie, lyzeczka stolowa to lyzka.
Odpowiedztak jest. łyżeczka stołowa to ta do zupy kochani. :)
Tu prędzej chodzi o te 3 łyżeczki proszku do pieczenia w jednym a w drugim 0,5 łyżki... ^^
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 July 2010 2010 22:50
Odpowiedzdokładnie, do "zwykłego" ciasta na całą blaszke dodaje się 1-2łyżeczki proszku do pieczenia, zależnie od rodzaju ciasta.
dla mnie łyżka stołowa to taka do zupy, a łyżeczka to po prostu łyżeczka, ew. do herbaty. nie znam określenia "łyżeczka stołowa" ;P
OdpowiedzI teraz będzie znów poczekalnia zalana demotami "Danie z głównej, mi się udało!"
Odpowiedzmąki, cukru i kakao powinny być łyżki, a pozostałe łyżeczki, autor tego przepisu to idiota
Odpowiedzchyba będzie hit na miarę 'fizyki' (widelec i nóż na zapałce i to z tymi krzesłami)...
Odpowiedzo a tak jeszczze w proszku do pieczenia jest SPORA różnica
OdpowiedzPrzecież łyżka i łyżka stołowa to to samo. Autor zaznaczył po prostu słowo ''łyżeczka'', a stołowa to już nie. Gdyby było napisane łyżeczka do herbaty, to ja rozumiem. Ale to wtedy wyszłoby jakieś małe ciasto, na jednego gryza. Demot nieprzemyślany.
OdpowiedzGratuluje spostrzegawczości ...
OdpowiedzGŁÓWNA SCHODZI NA PSY. Admin ogarnij się! ;)
OdpowiedzNo. Co to za demotywator (albo motywator)- ''ciasto w pięć minut'' lub ''tam było napisane łyżka a nie łyżeczka'' *facepalm*
zgadzam się ludzie juz nie ogarniaja chyba terminu DEMOTYWACJA. ;/
EJ A NIEPOMYSLELIŚCIE ZE CHODZIŁO WŁAŚNIE O TO, ŻEBY WSZYSCY BEZ NAMYSŁU ZROBILI TO, CO NA GŁÓWNEJ BYŁO PODANE? TAK DLA JAJ:)
OdpowiedzAle przepis jest ten sam! Po prostu zamiast "łyżka" jest napisane "łyżeczka stołowa". Autor po prostu użył zdrobnienia słowa "łyżka".
A moim zdanie autor demota specjalnie zmienił "łyżeczkę" z przepisu na "łyżkę" :P no i zamiast pół łyzki proszku do pieczenia napisał 3 łyżeczki proszku do pieczenia :P:P a to duża róznica.
Ten kto jakiekolwiek ciadta PIECZE ten wie na czy róznica polega :)
Dżizas, przecież to nie od tego zależy, tylko od ilości proszku do pieczenia -_- Na wielką blachę nie daje się więcej niż 2 ŁYŻECZKI do herbaty, a do takiego kubola chcieliście dać 3?! Pół łyżeczki w zupełności wystarczy.
Odpowiedz4 DUŻE łyżki mąki
Odpowiedz4 DUŻE łyżki cukru
2 DUŻE łyżki kakao
3 DUŻE łyżki mleka
3 DUŻE łyżki oleju
1 jajko
1 MAŁA łyżeczka proszku do pieczenia
I wszystko jasne, wychodzi wspaniale, przyjmniej mi.
Dobra ogarnijcie się trochę ... i skończcie ten temat ...
Odpowiedza czemu niby?? może mamy ochote pogadać o pieczeniu czegoś głupiego
a może jednak nie.
To pogadajcie sobie gdzieś indziej ... nie wiem może gdzieś na czacie czy na gg ( pff.. ) ... Demotywatory to nie forum na durne rozmowy !
A poza tym, jak można mówić, że łyżeczka i łyżka to jedno i to samo? :lol2: Widać, że większość z was to faceci ;)
OdpowiedzNo tak, ale zauważ, że obok ''łyżeczka'' za zaznaczeniem jest napisane "stołowa". Różnica byłaby, gdyby nie pisało ''stołowa'' albo było napisane ''do herbaty''.
Łyżka to jest to samo co "łyżeczka STOŁOWA" :)
OdpowiedzTU CHODZI O PROSZEK DO PIECZENIA! 3 łyżeczki proszku do pieczenia to katorga dla żołądka! Nawet do dużej blachy ciasta się tyle nie dodaje.
Odpowiedzhahaha a ty co cukierenik?? ależy jakie ciasto, ja zanm przepis gdzie daje sie 3 łyżeczki do pieczenia i ciasto robiłam 100 razy i jest super i ładne wypieczone
No nieźle. Bo ja wczoraj podpisałem się pod tamtym demotem, że zrobię to ciasto
Odpowiedza może ktos wie na jaką temperature trzeba ustawić i jak długo?
Odpowiedzłyżka stołowa to to samo co łyżka. Łyżeczka lub łyżeczka stołowa to łyżeczka do herbaty. Jest jak w angielskim: spoon i teaspoon
OdpowiedzA ja się cieszę, że obrazek jest z eioby.
Odpowiedznie ma takiego pojęcia jak łyżeczka stołowa. jest albo łyżeczka albo łyżka (stołowa).
Odpowiedzdokładnie
Jedyna normalna wypowiedź w natłoku głupoty zalewającej te komentarze!
No nareszcie. Właśnie tej wypowiedzi szukałem! Niech ktoś teraz zrobi demota rozróżniającego między łyżką stołową a łyżeczką do herbaty. Będzie hit! 'Łyżeczka stołowa', no ludzie!
wkoncu ktos normalnie to wyjasnil...
i gitara!!!!
OdpowiedzJa wom coś powiem ! zrobił żem wszystko wedle przepisuu i jok żem to wsuną do mikrofali w moim metalowy kubku
to
apokalipsa! rozje*bao mnie połowe kuchni ! wszystko łooje*bane w piz**du ! jak stara wróciło z zakupów to
myślał
że mnie utłucze ! tera musze jo remontować cało kuchnie !
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 18:02
OdpowiedzZrobiłem z tego przepisu i wypłynęło mi gorzej niż z tego pierwszego, rzekomo "złego"... Choć powiem, że idealnie jest standardowo, tylko zamiast 3 łyżeczek proszku do pieczenia dać jedną ;) Pozdro ;D
OdpowiedzA mi wyszło pyszne..;} nie dawno robiłam.:}
OdpowiedzAle było trochę gumowate.. wy tez tak mieliście.?
Mi wyszło ciasto znakomicie z łyżeczkami ( takimi do herbaty )
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/1940091/Niestety-nie-kazdy oto demotywator warty '+' ktoś widać musiał tego nie przeczytać ale zabawne i pyszne wyszło ;d
OdpowiedzJA dałem ŁYŻECZKI!
Odpowiedza ja, za jak to z łyżkami robiłam w misce, ale dodałam tylko 1 łyżeczkę proszku do pieczenia.
Odpowiedzkur.. łyżeczka to łyżeczka. nie może być stołowa. stołowa jest łyżka.
OdpowiedzDaj spokój... Nie przetłumaczysz :)
skapnelam sie ze za duzo cos wyszlo.. no ale nic, wkladam do mikrofali a to normalnie wyplywa.. myslalam ze zastygnie i nic. wiec nalalam to do trzech kubkow xD
OdpowiedzPrzedewszystkim
OdpowiedzRóżnica między 0.5 łyżeczki proszku do pieczenia w przepisie niżej a 3ma łyżeczkami w przepisie z demota ;-)
Żartowniś :-D
nie ma czegoś takiego jak "łyżeczka stołowa" :/
Odpowiedzłyżeczka stołowa????????? To chyba jakiś nidosłodzony dekiel pisał...... Nie ma łyżeczek stołowych a tu chyba chodzi o łyżki stołowe jedno i to samo, co sama łyżka bez dodatku stołowa Lol....
OdpowiedzŁyżeczka stołowa to to samo co łyżka stołowa, chodzi o tę dużą. Przepis jest dobry oprócz proszku do pieczenia. Autorze nie zwracaj na coś uwagi jak nie jesteś pewien. Leci (-) Admin też ma chyba 10 lat. Zrobiłem wczoraj ciasto z dwiema łyżkami cukru więcej i jedną łyżką mleka więcej, wyszło wspaniale. Dzisiaj dałem pięć łyżek cukry, do tego słodkie kakao, aromat śmietankowy i rodzynki. Ponownie wyszło idealnie. Ja nie wiem co z was ciamajdy kuchenne.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 19:17
OdpowiedzTa... I pal sześć, że na democie jest 4 jednostki cukru, a na stronie 6.
Odpowiedzłyżeczki stołowe a łyżki to jest to samo. Nie ma to jak na siłę się wysilić -.-
Odpowiedzakurat w tym przypadku różnicy nie ma jeśli chodzi o mąkę xD ponieważ w przepisie są aż trzy łyżeczki proszku do pieczenia (powoduje wzrost ciasta) nic dziwnego, że się wylało z tak małego kubeczka...
Odpowiedzczasami nawet pół łyżeczki to za dużo :P
Taa. ;d wszyscy się tu kłócą, a tak naprawdę chyba nie pisze się 'łyżeczki stołowe'.. ;d albo łyzeczki, albo stołowe ^^ raczej błąd tego, kto dał przepis;d
Odpowiedzgdzie czytanie ze zrozumieniem?
Odpowiedzłyżeczki stołowe = łyżki
dziękuję, dobranoc
ja powiem tylko tyle zaczadzilam cala kuchnie ; d czekam jeszcze na efekt w konsumpcji ; ) tylko nie wiem czemu tyle dymu ; )
OdpowiedzTAK ALE OD MĄKI, KAKAO I CUKRU NIC SIE NIE WYLEJE IDI0C!
Odpowiedzdobra a teraz powie mi ktos czemu sie spalilo ; d
Odpowiedztylko patrzeć jak firmy typu Winiary zaczną sprzedawać wszystkie składniki w torebkach do rozrobienia z wodą i będą robiić biznes
Odpowiedzjak się zrobi według przepisu z demotów czyli wszystko odmierzy łyżką to wychodzi dobre. warto jednak dodać troszkę wiecej mleka. o.O.
OdpowiedzNo polecam przepis. Nie miałem pod ręką proszku do pieczenia, ale i tak bardzo mi smakowało.
OdpowiedzNo, wielkie mi odkrycie. Łyżeczka stołowa jest tym samym, co łyżka, Geniuszu.
Odpowiedzczy wy naprawde tego nie widzicie?? jakim cudem ten żałosny demot trafił na główną... skoro łyżka i łyżeczka stołowa to to samo??
OdpowiedzJa teraz czekam na demota pokazującego, żeby włożyć do mikrofali balon wypełniony benzyną i kawałek folii aluminiowej (żeby nie było, że znajdą się odważni - jest to skrajnie niebezpieczny eksperyment). Nie próbujcie tego w domu, chyba że zależy wam na nagrodzie Darwina.
Odpowiedzej geniuszu łyżeczka to taka do herbaty a z dopiskiem stołowa (np. łyżeczka stołowa)to jest do zupy
Odpowiedzchyba nie ma czegoś takiego jak "łyżeczka stołowa". Albo łyżeczka albo łyżka stołowa.
Odpowiedzsamo slowo STOŁOWA daje możliwość ruszenia glowa ze chodzi o duzą lyżkę >.>
a łyżka na to niemożliwe..
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/user/Kawka098#p/c/A02AF505CFD7A78A/9/BWQEOxFzQBU mi wyszlo :D
OdpowiedzZnam ten przepis od lat z anglojęzycznych stron. O chociażby tutaj (zdjęcia te same
:P):
http://www.dizzy-dee.com/recipe/chocolate-cake-in-5-minutes
Jak widać w przepisie stoi jak byk napisane: tablespoons czyli łyżki stołowe (duże, te co do jedzenia zupy).
Za to oni proszku wcale nie dają tylko używają mąki do pieczenia (już z proszkiem).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 20:59
Odpowiedzlyzka stolowa to lyzka do zupy -.-'porpostu ktos popelnil blad ale sama dopiska STOŁOWA powinna dac do myslenia ze nie chodzi o lyzke do herbaty. ja jakos zrobilam tym 2 sposobem (nie z demotywatorow) i mi wyszlo.
OdpowiedzJ a mysle ze nie poszlo odpowiednio z prostego wzgledu 3 lyzeczki a 0,5 lyzki proszku do pieczenia w takiej porcji ciasta to kolosalna roznica ;)
OdpowiedzCo to za różnica czy wszystkiego dodasz łyżkę czy łyżeczkę. Proporcje przecież są takie same.
Odpowiedzugh... łyżeczka stołowa nie istnieje łyżeczka to łyżeczka, taka mała, do herbaty. stołowa to jest łyżka, czyli taka duża do zupy...
Odpowiedzw przepisie z głównej jest dobrze. tylko proszku do pieczenia bym nie dawała 3 łyżeczek, na taki mały kubek wystarczy jedna ŁYŻECZKA !
ja trochę odbiegnę od tematu ;) nie sądziłem, że ktokolwiek czyta eiobę, ponieważ w gruncie rzeczy jest tam niewielu naprawdę aktywnych użytkowników ;P
OdpowiedzJa od razu zauważyłam, że 3 łyżki (duże) proszku do pieczenia to za dużo. Dałam jedną małą łyżkę proszku i mi ładnie rosło i wcale nie musiałam czyścić mikrofalówki :P Smaczne, ale jakieś suche.
Odpowiedzten demot jest do dupy! w tym przepisie ktoś się machnął z proszkiem do pieczenia - ma być 0,5 a nie 3 łyżeczki..
Odpowiedzmąki, cukru i kakao możesz se sypać ile chcesz
Po za tym koles napisal 3 łyżeczki w democie a na prawde powinna być 1 albo i nawet 0.5 ^^
Odpowiedzja dałam łyżki i Mi sie udało ;D ..
Odpowiedzludzie złoci!!!! PRZECIEŻ GDYBYŚMY DALI 2 ŁYŻECZKI KAKAO, 3 ŁYŻECZKI MĄKI I 3 ŁYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA TO WYJDZIE NAM TAKIE GÓWNO JAK NA TAMTYM DEMOCIE CO SIĘ KOLESIOWI WYLAŁO! POZA TYM PROSZEK MA OCHYDNY SMAK I MOŻNA SIĘ NABAWIĆ CHOROBY JEDZĄC GO (ŻE TAK POWIEM) SUROWEGO! TROCHE ROZUMU LUDZIE! ECHHH...;/
OdpowiedzLitości ! przecież łyżeczka stołowa to po prostu łyżka !
Odpowiedzmoże byś trochę bardziej myślał ??
i co to gó w no robi na głównej ?! [-]
Mi się wydaje że w tym przypadku łyżeczka była zwykłym zdrobnieniem, ale chodziło oczywiście o łyżkę. A poza tym jeśli to taka sporna sprawa to zróbcie i z łyżeczkami i z łyżkami a wtedy stwierdzicie o co tak naprawdę chodziło, człowiek nie jest nieomylny ...
OdpowiedzJak komuś z powodu mąki ciasto wylało to musiał być mistrzem, bo mąka zagęszcza ciasto.
OdpowiedzJestem kelnerem i kucharzem i nie istnieje cos takiego jak lyzeczka stolowa!! jest tylko lyzka stolowa!
A zeby ciasto dobrze wyroslo najpierw trzeba make zmieszac z proszkiem do pieczenia, potem dodawac reszte pruktow. smacznego
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 July 2010 2010 23:57
Odpowiedznie cukier waniliowy tylko wanilinowy eehhh..
Odpowiedz*facepalm*
wyjaśnienie nazw:
ŁYŻKA (ang. table spoon) - do ZUPY
ŁYŻECZKA (ang. tea spoon) - do
HERBATY
wyjaśnienie pojawienia się "stołowy":
stół stoi w kuchni. w kuchni się je. przy stole. na stole stawia
się zupę i herbatę. je się ŁYŻKĄ STOŁOWĄ do zupy, a herbatę miesza się ŁYŻECZKĄ STOŁOWĄ. dodam jednak, że wyrażenie 'łyżeczka stołowa' jest przedawnione, i teraz to po prostu 'łyżeczka', ew. 'łyżeczka do herbaty.
logika
pieczenia ciasta:
do każdego, nawet dużego ciasta dodaje się ŁYŻECZKI (stołowe) (do herbaty) (tea spoon) proszku
do pieczenia. a więc SKĄD PYTAM SIĘ do głowy komuś przyszło, żeby do małego kubeczka dawać ŁYŻKI (stołowe)
(do zupy) (table spoon)?!
+ zobaczcie, ile trzeba tam dodać - jajka, mleko, mąka, etc. jak zamierzacie to wszystko
zmieścić do kubeczka w wersji ŁYŻKI a nie ŁYŻECZKI, jeśli to ma jeszcze wyrosnąć? myślcie, to nie boli.
przynajmniej nie tak, jak ręce po szorowaniu mikrofali.
dziękuję, dobranoc.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 0:58
Odpowiedz+ ode mnie za wypowiedz,
mi sie nie chcialo im tego tlumaczyc....
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 4:07
Hah. Ja dałem łyżeczki, przecież to logiczne że tyle łyżek się nie zmieści do kubka :) pozdro dla osób którym się wylało xD
Odpowiedzjeden rozgarnięty.
demot:dowiedziałem się że niektórzy:herbatę mieszają łyżką a zupę jedzą łyżeczką NO RĘCE OPADAJĄ!
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 2:55
Odpowiedz+ jeszcze ten proszek do pieczenia D:
Odpowiedzprzecież łyżeczka stołowa to to samo co łyżka...bo łyżeczką nie jesz zupy chyba nie?... (-)!!
OdpowiedzKu.rwa macie debate nie? Nie bylo sie czego dosrac zeby miec demota na glownej? W ogole lopatami jeszcze te zupe jezdzcie czy mieszajcie herbate. Nasrane macie a autor demota to juz dno
OdpowiedzDajcie sobie spokój :) mi z tego pierwotnie podanego przepisu na demotach wyszło idealnie.. :) wystarczyło zmniejszyć proporcje proszku do pieczenia ;p
Odpowiedzjak zalaliście mikrofale to tylko przez zbyt duża temperaturę ;)
troszkę kreatywności zamiast czepialstwa!!! ;)
mam taki sam kubek ^ ^
Odpowiedzja też :) całą serię
To dlatego było tak mało słodkie :)
Odpowiedzczemu cos takiego trafia na główną... pewnie nie jedna osoba to już napisała ale łyżka to to samo co łyżeczka STOŁOWA eh jeden niedoinformowany idiota wrzuca, kolejni dają +
Odpowiedzstołowa = duża, jak do zupy eh
Akurat w tym przypadku niedoinformowanym idiotą jesteś ty ponieważ nie ma takiego czegoś jak "łyżeczka stołowa" ,jest łyżeczka i łyżka stołowa więc usuń konto i nie siej zamętu
To że ciasto wypływa z kubka jest spowodowane tym iż osoby je robiące nie mają zielonego pojęcia o pieczeniu co za normalny człowiek daje 3 łyżeczki proszku do pieczenia na taki mały kubeczek? tyle to nawet na blachę ciasta się nie daje. A jeśli chodzi o mąkę, cukier i kakao to na pewno przy takich małych ilościach ta różnica nie ma znaczenia.
OdpowiedzA sie czepiacie, ja uzyłem łyżeczek i też wyszło..
Odpowiedzhttp://zapytaj.com.pl/Category/016,003/2,5455017,Lyzeczka_stolowa_to_taka_mala_lyzeczka_do_herbaty_czy_wieksza_lyzka_do_zupy_a_moze_nie_ma_czegos_takiego_jak_lyzeczka_stolowa.html
Odpowiedzi jednak demot zasługuje na minusy, tak jak i komenty niektórych.
A może ktoś specjalnie 'machnął się' z ilością proszku do pieczenia, żeby móc się pośmiać, widząc te wasze
kretyńskie komentarze świadczące o braku jakiejkolwiek wiedzy w dziedzinie pieczenia. I pod tym względem to demotywator :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2010 2010 16:38
Odpowiedzłyżeczka stołowa, a łyżeczka to też różnica pacanie
OdpowiedzTu nie chodzi o lyzki czy lyzeczki a o ilosc proszku do pieczenia ktory powoduje wytwarzanie CO2 W tym przepisie jest napisane 3 lyzeczki a w internecie od 1/4 lyzeczki do 3/4 lyzeczki. Poza tym w pierwszych 5 przepisach w necie jest napisane lyzki :)
Odpowiedzej, no ale widać że ta osoba miesza to małą łyżeczką. A w dodatku fajnie pomieszała składniki. :)
OdpowiedzAle na zdjęciach była łyżeczka, więc można się było domyślić.
OdpowiedzMyli wyrażenie "łyżeczka stołowa" - pierwszy raz się z takim spotkałem. Aby rozwiać wątpliwości, powinno być "łyżeczka od herbaty", "mała łyżeczka" albo po prostu "łyżeczka".
OdpowiedzNawet jeśli te 3 łyżeczki to i tak za duzo, bo na taka porcje ja zużyłem 0,5 ŁYŻECZKI proszku do pieczenia. Nawet jeśli demot wyjaśnia różnice, to wciąż nie jest trafny.
OdpowiedzOdkryliście drugą Amerykę ! Gratuluję ! łyżka to nie łyżeczka !!! ( pff ...) Ale , proszę skończcie już ! To jest naprawdę nudne ... tylko internet zaśmiecacie .... i moją ulubioną stronę www !
Odpowiedzhttp://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1800
Odpowiedztu jest dobry przepis :) nawet dobre ciacho heh
STOŁOWE a DESEROWE do RÓŻNICA!
Odpowiedzdeserowe to te jeszcze mniejsze. Po prostu sa lyzeczki i lyzki.
A ja myślę, że osoba która pierwotnie dodała demota specjalnie dodała zły przepis i teraz siedzi, śledzi komentarze i cieszy się z tego ilu osobom mogła zabrudzić mikrofalówkę. Nie trzeba być geniuszem kuchni żeby na pierwszy rzut oka zobaczyć że w pierwotnym przepisie było dużo za dużo proszku do pieczenia. Widzę że teraz ktoś dogłębniej zanalizował przepis i widać że inne składniki też mają zmienione proporcje. Autor pierwszego demota musi mieć niezłą polewkę :D !
OdpowiedzNie chcę się wymądrzać ale łyżeczka to ta którą mieszamy np. kawe a łyżeczka czy łyżka stołowa to ta do zupy -,-
Odpowiedzpycha, tylko troche zaciagnelam :p
OdpowiedzMoja figura przeklina Was za ten przepis!
Odpowiedzja urzyłem stołowej i wyszło wystarczy wdobrze zamieszac
OdpowiedzA co Wy kur*a upośledzeni? Na zdjęciach widać ŁYŻECZKĘ (inaczej łyżkę stołową) to co, aż tacy kur*a głupi jesteście, 2 łyzki oleju? Byście rzygali jak koty :)
OdpowiedzTutaj chodzi raczej o ilość proszku do pieczenia...
Odpowiedzmi wyszlo , trzeba mieć minimalne pojęcie o pieczeniu i wtedy na oko widać czego za duzo , a nie bezmyślnie patrzeć na przepis
Odpowiedznie ma ŁYŻECZEK STOŁOWYCH !!! tylko ŁYŻECZKI DESEROWE,którymi m.in. miesza się herbatę !!! STOŁOWE są ŁYŻKI DO ZUPY (lub stołowy widelec,nóż) !!!
OdpowiedzAutor demota pominął możliwość własnego przepisu lub modyfikacji istniejącego. Nie wszystko robi się ściśle według przepisu, można samemu zmieniać.
Odpowiedzna zdjęciu widać łyżeczkę
OdpowiedzAle szczerze, widział ktoś łyżeczkę stołową? bo Ja tylko do herbaty xD
OdpowiedzAle dobry wyszedł ;D
OdpowiedzTen przepis na dole jest gites
http://breakfast.blox.pl/2008/08/Czekoladowe-ciasto-w-5-minut.html TU JEST I SĄ ŁYŻKI NIE ŁYŻECZKI A CUKRU TU TROCHE ZA DUŻO PODALI
Odpowiedzy
OdpowiedzŁyżka a łyżeczka stołowa to to samo . !
Odpowiedz0.5 łyżki proszku do pieczenia to za dużo.. wystarczy 0.5 łyżeczki..
Odpowiedzja zrobilem w łyżeczkach i bylo dobre tylko śmierdzi jak jest w mikrofali=P
Odpowiedzdzięki za przepis....
Odpowiedzciasto jest bardzo smaczne...
w tym daniu jedynym błędem jest niesamowicie duża ilość proszku do pieczenia... przecież jak się to zje to zostaje straszny niesmak, trzeba dać 1 łyżeczkę proszku a nie tyle co na pół kilo mąki.
OdpowiedzA na ile do miktofalówki wstawic hheheh
OdpowiedzIlosc lyzek cukru akurat nie ma znaczenia... (-)
Odpowiedzw jednym miejscu jest 6lyzeczek w drogim 4luzki ja jebe
Odpowiedz