tylko to się chyba odnosi do całego życia pijawki..
Czyli jeżeli przykładowy pan "Marian"(lub jakiś inny) waży 70 KG
i codziennie wypije ok 0,7l wódki to po 500 dniach przebija pijawkę,
ale jak wiadomo to nie jest to kres możliwości pana Mariana.
Pan Marian może znacznie więcej tylko, ze nie ma sponsora , który zakupowałby dla niego osprzet potrzebny do trenowania tej dyscypliny.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 August 2010 2010 20:02
Witam .jak zacząc i od czego nie wiem .ale w skrócie opowiem wam co u nas sie zaczęło podczas gdy z żoną zaczeliśmu remontowac stary strych (mieszkamy do dziś wtym mieszkaniu ) mamy synka teraz obecnie ma 5 lat ale gdy wprowadzilismy sie do naszego gniazdka to byliśmy w siódmym niebie maluch miał duzo przestrzeni do biegania (wtedy miał tylko 1 roczek i pare dni) i wtedy coś sie wydarzyło dziwne ale prawdziwe jednej nocy zaczeliśmy odczuwac dziwne rzeczy była godzina około 1 lub 2 w nocy juz dokładnie nie pamiętam spaliśmy wszyscy , nagle nie wiadomo skąd ja i żona normalnie stanelismy na równe nogi noc cisza a tu bieganie po pokoju nie wiem czy wtedy mi sie to śniło ale nie mogło bo byłem obudzony i tylko przez ułamek sekundy widziałem jak Michaś biegnie dookoła pokoju ( jego łóżeczka wtedy nie mielismy na oku bo dzieliła nas mała ścianka działowa dzis stoi tam akwarium) trwało to dokładnie 2 lub 3 sekundy wyszedłem spojrzałem a mały śpi na podłodze przykryty kocykiem . Faktycznie nie było to do zrozumienia bo nie był w stanie wyciągnąc kocyka z łóżeczka a tym bardziej że miał rok i pare dni i nie był w stanie zrobic takiej rzeczy ., rano wstałem poszedłem do pracy i sie smiałem że to jakieś zwidy ale niestety sie myliłem . zdecydowałem z żoną że jak ksiądz na kolęde przyjdzie to niech wejdzie do nas do naszego mieszkania bo normalnie to do tesciów na dół domu schodzilismy na kolęde no wtedy po wizycie księdza jakoś atmosfera się polepszyła ale tylko na jakis czas . Po jakimś czasie kupiłem psa zwykłego jamnika no niestety piesek zaadoptował sie u teścia piętro niżej od nas ( i właśnie to mnie skłoniło do napisania tego co sie dzieje w domu w którym mieszkam ) jakis czas temu siedziałem z teściem rozmawialismy na temat dziwnych zjawisk bo obejrzeliśmy film na DISCOVERY i tu coś klamka wejsciowa do drzwi szarpie (a że mieszkamy na wsi to drzwi na klucza zamykamy na noc )pies podniósł głowe ale nawet nie zareagował zdziwiło mnie to bardzo bo jest agresywny jak tylko ktos wejdzie to od razu do drzwi biegnie ale wtedy nic ,i tu teśc mi mówi że to nie pierwszy raz tak sie stało często drzwi sie otwieraja i zamykaja pies głowe podniesie ale nie szczeka ,to tak jakby ktoś znajomy wszedł do domu ale niestety nikogo niema , wieczorem chodząc po domu mam i nie tylko ja dziwne odczucie że ktos jakby może nie chodził za nami ale stał obok i obserwował ,jest to dziwne zjawisko ale prawdziwe ,do dzis mam dziwne odczucia źle sypiam ale osobiscie żadnej zjawy czy ducha nie widziałem i nie chce widziec . i więcej nie będe sie rozpisywał bo napewno ktos pomysli że mam ja i wszyscy domownicy jakies chore urojenia , ale niestety pisze co dziejie sie umnie w domu i nie jest łatwo tak życ
rzygać już się chce od tych wszystkich aluzji do upodobań alkoholowych Polaków
Odpowiedzpo prostu lubimy to co jest słabością, nazywać zdolnościami...
kamilppp oglądałeś wczoraj Fakty?
Odpowiedzdzieki za tego demota akurat jem...
OdpowiedzPijawki ?
smacznego!
Kamilppp, a Rosjanie? Ile razy więcej potrafią wypić?
OdpowiedzNiech sobie piję i 500 razy więcej krwi. Dajcie jej wódki, to zobaczymy czy da radę :)
Odpowiedzszkoda wódki
@popek58 tez zes porownal. a ty bys wypil krew jak pijawka ma pic vodke ?
Odpowiedztylko to się chyba odnosi do całego życia pijawki..
Czyli jeżeli przykładowy pan "Marian"(lub jakiś inny) waży 70 KG
i codziennie wypije ok 0,7l wódki to po 500 dniach przebija pijawkę,
ale jak wiadomo to nie jest to kres możliwości pana Mariana.
Pan Marian może znacznie więcej tylko, ze nie ma sponsora , który zakupowałby dla niego osprzet potrzebny do trenowania tej dyscypliny.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 August 2010 2010 20:02
OdpowiedzA widział ktoś kiedyś pijaną pijawkę ????
Odpowiedzdemot:pijawka:nie jest w stanie pić krwi przeciętnego polaka
OdpowiedzNoż k*rwa a mój demot o tym samym znaczeniu tylko, że o mchu to k*rwa archiwum niby ja pi*rdole przestaje demotywować!!!!!!!!
OdpowiedzNudne sa demoty, o tym ile to Polacy potrafia wypic... Zwlaszcza, ze jestesmy jednym z najbardziej kulturalnych narodow pod tym wzgledem w Europie.
Odpowiedzdemot:ktos interie : widze czyta hehe
Odpowiedzto było wczoraj w faktach!
Odpowiedzno własnie tez chcialam zwrocic uwage, że ktoś chyba oglądał fakty tvn ;d ale jak widac wiekszosc z nas ogląda
OdpowiedzNo to szykuję się zabawa w obalanie mitów. Polaków i Ruskich nic nie zawstydzi.
Odpowiedzna torrentach jest ich najwięcej
Odpowiedzdemot:fiskus:potrafi wydoić 5 razy więcej od śmiertelnika niż sam zarabia
OdpowiedzMiałem wykładowcę, dla którego jedyną przeszkodą w pobiciu tego rekordu jest pojemność butelek.
Odpowiedzdemot:Pijawki:Zawstydziły KOMARY
Odpowiedzszkoda ze raz na 2 lata
OdpowiedzCo z tego, i tak nie wypije tyle alkoholu co przeciętny polak xD
OdpowiedzWlasnie sie dowiedzialem dlaczego koledzy po ostatnim melanzu mowia do mnie per "pijawka"
Odpowiedznie 5 a 1;P
Odpowiedzdajcie jej wódki.
Odpowiedzspoko, my już z kumplami trenujemy, do końca roku mamy zamiar zawstydzić pijawke!
Odpowiedzwłaśnie jem sniadanie i chyba sobie już pojadłam...
OdpowiedzPijawka może i wypije 500g krwi, ale niech spróbuje krwi z promilami...
OdpowiedzPolaków może i tak, ale nie studentów polibudy...
OdpowiedzWitam .jak zacząc i od czego nie wiem .ale w skrócie opowiem wam co u nas sie zaczęło podczas gdy z żoną zaczeliśmu remontowac stary strych (mieszkamy do dziś wtym mieszkaniu ) mamy synka teraz obecnie ma 5 lat ale gdy wprowadzilismy sie do naszego gniazdka to byliśmy w siódmym niebie maluch miał duzo przestrzeni do biegania (wtedy miał tylko 1 roczek i pare dni) i wtedy coś sie wydarzyło dziwne ale prawdziwe jednej nocy zaczeliśmy odczuwac dziwne rzeczy była godzina około 1 lub 2 w nocy juz dokładnie nie pamiętam spaliśmy wszyscy , nagle nie wiadomo skąd ja i żona normalnie stanelismy na równe nogi noc cisza a tu bieganie po pokoju nie wiem czy wtedy mi sie to śniło ale nie mogło bo byłem obudzony i tylko przez ułamek sekundy widziałem jak Michaś biegnie dookoła pokoju ( jego łóżeczka wtedy nie mielismy na oku bo dzieliła nas mała ścianka działowa dzis stoi tam akwarium) trwało to dokładnie 2 lub 3 sekundy wyszedłem spojrzałem a mały śpi na podłodze przykryty kocykiem . Faktycznie nie było to do zrozumienia bo nie był w stanie wyciągnąc kocyka z łóżeczka a tym bardziej że miał rok i pare dni i nie był w stanie zrobic takiej rzeczy ., rano wstałem poszedłem do pracy i sie smiałem że to jakieś zwidy ale niestety sie myliłem . zdecydowałem z żoną że jak ksiądz na kolęde przyjdzie to niech wejdzie do nas do naszego mieszkania bo normalnie to do tesciów na dół domu schodzilismy na kolęde no wtedy po wizycie księdza jakoś atmosfera się polepszyła ale tylko na jakis czas . Po jakimś czasie kupiłem psa zwykłego jamnika no niestety piesek zaadoptował sie u teścia piętro niżej od nas ( i właśnie to mnie skłoniło do napisania tego co sie dzieje w domu w którym mieszkam ) jakis czas temu siedziałem z teściem rozmawialismy na temat dziwnych zjawisk bo obejrzeliśmy film na DISCOVERY i tu coś klamka wejsciowa do drzwi szarpie (a że mieszkamy na wsi to drzwi na klucza zamykamy na noc )pies podniósł głowe ale nawet nie zareagował zdziwiło mnie to bardzo bo jest agresywny jak tylko ktos wejdzie to od razu do drzwi biegnie ale wtedy nic ,i tu teśc mi mówi że to nie pierwszy raz tak sie stało często drzwi sie otwieraja i zamykaja pies głowe podniesie ale nie szczeka ,to tak jakby ktoś znajomy wszedł do domu ale niestety nikogo niema , wieczorem chodząc po domu mam i nie tylko ja dziwne odczucie że ktos jakby może nie chodził za nami ale stał obok i obserwował ,jest to dziwne zjawisko ale prawdziwe ,do dzis mam dziwne odczucia źle sypiam ale osobiscie żadnej zjawy czy ducha nie widziałem i nie chce widziec . i więcej nie będe sie rozpisywał bo napewno ktos pomysli że mam ja i wszyscy domownicy jakies chore urojenia , ale niestety pisze co dziejie sie umnie w domu i nie jest łatwo tak życ
Odpowiedztato, nie pij, syn mowi
chciało Ci się pisać :] ??
To było w wiadomościach bodajrze na TVN pamietam bo oglądałam to z moja siostrą i matką i siostra sie brzydziła
OdpowiedzPolacy już dawno wyrobili normę pijawki.
Odpowiedztak?? to w takim razie powiedz ile ona mogla by wypic alkoholu??
Odpowiedzautor demota nie wyszczególnił o jaki płyn chodzi, bo woda i wódka różne gęstości mają :P a pojemność zależna od gęstości w tym przypadku chyba?
OdpowiedzA żeby Cię ...
OdpowiedzChłopaki- dzis impreza NIE POZWÓLMY ŻEBY JAKAŚ PIJAWKA SIE Z NAS ŚMIAŁA!!!
demot:Mój wujek Stasiek:Zawstydził pijawki
Odpowiedzdemot rodem z teleexpresu ;p
Odpowiedzod kiedy Polacy piją krew ...
Odpowiedztylko ze pijawki nie piją wódki !!
Odpowiedzraczej Rosjan i Niemców bo oni więcej piją niż polacy. Kolejny wyolbrzymiać polskości :/ polska jest lata za murzynami lol
OdpowiedzCHALLENGE ACCEPTED !!! ;))
OdpowiedzCHALLENGE ACCEPTED !
Odpowiedz