Dlatego właśnie śmigam tylko po torach. Na drodze ciężko się wyszaleć, mimo, że wrażenia dużo lepsze-większa adrenalina. A Ty snupdok-dużo bardziej niebezpieczni od nas są dresiarze w bmwicach. Tylko motocykle są głośniejsze i przez to wydaje się, że szybciej jadą.
No poza olejem to pasuje jeszcze przynajmniej z raz wpieprzyć porządnie (ja wypieprzyłem koło zakładu pogrzebowego). Po wywrotce zawsze człowiek mądrzeje.
@Rossavu: "Sportowy komin w moto to podstawa. Kierowcy w puszkach nie patrza do lusterek to chociaz nas slysza." -> Tylko wku**iasz pieszych i mieszkańców pobliskich domów, a w aucie ludzie mają muzę na full (jak ja) i nie słyszą.
@szymoner: "A Ty snupdok-dużo bardziej niebezpieczni od nas są dresiarze w bmwicach." -> ale snupdok napisał, żebyście sobie kupili miejsce na cmentarzu, a jednak w aucie (zwłaszcza takim jak BMW) masz sporą strefę zgniotu, poduszki powietrzne i sporą szansę przeżycia, nawet jak jedziesz 200km/h i przed uderzeniem wyhamujesz o połowę... W dodatku większość kierowców BMW to jednak normalni ludzie... Jedynie kilka procent robi im negatywną opinie, która się ciągnie w nieskończoność!
Motocykliści to coś więcej niż szary asfalt i dwa kółka.
To żywa kultura na drodze, czasami poruszający się szybciej niż należy, ale... to trzeba poczuć żeby zrozumieć. Lewa!
Zasada ograniczonego zaufania. Zawsze trzeba myśleć za wszystkich. Jak widzę w lusterku zbliżającego się motocyklistę to mam duszę na ramieniu. Niektórzy przelatują między furami mijając lusterka dosłownie na szerokość zapałki. Bardzo łatwo o nieszczęście w takiej sytuacji. Podejrzewam, że nie każdy motocyklista taki jest, ale ja trafiam na takich bardzo często.
uparliście się na motocyklistow, nie wszyscy jezdzą jak wariaci, poprostu motocykle są głośniejsze i szybsze od samochodow i dlatego wszystkim sie wydaje, ze tak zapier***ają. Sam jezdzę motocyklem i nie widzę zeby motocykle lezaly porozbijane na drodze, a kierowcy samochodow tez nie sa bez winy zajezdzajac droge przy wyprzedzaniu badz przeciskaniu się w korkach. + za demota, a wy, idealni kierowcy samochodow przestancie narzekac jak nie ma na co!
Sorry, ale to że ktoś jest motocyklistą nie znaczy że od razu musi być jakimś wariatem czy idiotą. Motocykliści tworzą społeczność w której jak w każdej grupie znajdują się ludzie inteligentni, posiadający umiar, wyczucie i szanujący to co robią, jednakże niestety znajdą się również idioci jeżdżący wyłącznie dla szpanu, bez uprawnień lub pod wpływem, lecz to są zaledwie nieliczne wyjątki. @superbohater9 ma rację że to kierowcy samochodów nie szanują motocykli i z reguły to oni są sprawcami wypadków np. wymuszając pierszeństwo na motocyklach. Osobiście uważam że motocykliści są dużo bardziej dojrzali niż kierowcy samochodów, a to iż motocykliści na drodze są niebezpieczni to jedynie stereotyp.
prędkość sama w sobie nie jest taka niebezpieczna, jak już ktoś powiedział trzeba mysleć za wszystkich po kierowcy samochodów nie zawsze spoglądają w lusterka. 3 dni temu widziałem jak debil w samochodzie mało co nie je*nął w motor
Dam plusa, chociaż jestem cięty na motocyklistów. Ale właśnie przez to... przez tą rozprzestrzeniającą się plagę głupoty w ich społeczności, która sprawia że ogół dorobił się złej opinii. Niestety na motorze (przepraszam zapaleńców - na motocyklu) łatwiej o to aby kierowcy odpier**liło. Niestety wielu możliwości maszyny przerastają.
Oczywiście [+] dla Ciebie. Jest wśród nas masa debili. I potwierdzam-zawsze kiedy zejde z mojej szlifiery pierwsza myśl-"Ty debilu, zerkniesz na licznik i może być po tobie", ale jak tylko dotkne manetki, nie czuję nawet, jak przekraczam 150 km/h. Mimo to, jeśli się myśli za innych i wie, gdzie zwolnić, gdzie odbić od prawej etc. naprawdę można bezpiecznie a jednocześnie szybko jeździć.
@Chung Skoro ty tak myślisz to 99% motocyklistów jest takich jak ty sądzisz. Masz jakieś urazy z dzieciństwa ? Skoro mówisz, że motocyklista na porządnej dzidzie jest szpanerem, wydaje mi się że albo masz 10 lat, albo nikt cie przez całe życie nie lubił, bo z tego co widzę, nawet nie masz pojęcia co oznacza jazda motocyklem i uczucia z tym związane.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 September 2010 2010 17:12
Duża ilość wypadków spowodowana jest przez kierowców samochodów osobowych mających wszystkich innych w dupie. A motocykliści to dla nich zło konieczne...
No ale wracając do demota... każdy, ale to każdy wsiadający na motocykl, powinien mieć świadomość na co się pisze.
A ja to kocham :)
Ale są też kierowcy i Kierowcy, ja uważam że jest obowiązkiem motocyklisty myśleć o każdym na drodze i jezdzić tak by byli widoczni dla samochodów, wiem że są takie cwaniaczki na scigaczach co jeżdżą jak zwykłe pi*dy czyli szybko na prostej, i jazda w moich martwych punktach, nic mnie bardziej nie wpienia jak z daleka widze motocylkiste w mlusterku a potem jak się zbliża to znika mi w lusterkach, w tedy jest nie bezpiecznie najbardziej bo nie wszyscy sprawdzają martwe pole a czasami się po prostu nie da. Nie mam nic do motocyklistów którzy umieją jezdzic bezpiecznie i mądrze, ale czasami to jezdza takie pały że ja nie mogę to oni mają innych w dupie i jest to ich zazwyczaj winna gdy dochodzi do wypadku, zasada ograniczonego zaufania!, to oni sami się pchają pod koła, i takich to mi nie żal, niech giną chociaż narządy będą. Ale Pozdrowienia dla prawdziwych motocyklistów od Kierowcy pięknego Citroena CXa
jacy dawcy, po wypadkach motocyklowych gdzie osoba ginie na miejscu lub w bardzo niedalekiej przyszłości (kilka godzin) nie ma mowy o braniu organów, bo to strzępy są...
Motocykliści zawsze będą uważani za "dawców", ale co zrobić taki nasz kraj już zacofany. Ludzie kierują się stereotypami. Motocyklista musi myśleć za siebie oraz za innych kierowców by pasja go nie zabiła. Wielki plus, niech każdy zobaczy tego "demota" ku przestrodze. Lewa w górę!
Byłem niedawno w Wiedniu... i wiesz co? O dziwo ludzie tam jakoś potrafią jechać 50km/h! Tyczy się to WSZYSTKICH! Nie tylko motocyklistów, ale także samochodów osobowych. Tam nie ważne czy ktoś ma ścigacza, Porsche (a trochę ich tam jest), BMW, subaru imprezę i tak każdy w Wiedniu jedzie 50! I puki w PL nie będzie takiej mentalności to ja będę uważał Polskę jako kraj dziki i zacofany, a motocyklistów jako dawców.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 28 September 2010 2010 11:10
W samochodzie masz abs, esp i inne bajery, które sprawiają, że prowadzi się łatwiej. Tam gdzie samochód troszkę się uślizgnie- motocyklista walczy żeby nie zaliczyć gleby!
Sam należę do tej grupy od niedługiego czasu.
Lewa!;)
Od niedawna jeżdżę, nie mam bestii, tylko spacerownik do przywyknięcia. Powoli opanowuję odruchy, oraz trenuje oczy w dupie, bo dosłownie trzeba mieć oczy na 360' by nie zostać ogarniętym przez samochodzistów :/ Jedzie ci taki na 4 kołach i na żyletki przejeżdża, bo "motocykl wąski jest, mam więcej miejsca i mogę się rozpychać" :( Czasami z nerwów jadę środkiem swojego pasa by szmatławce na 3 nie wyprzedzali w myśl swojego rozumowania...
nie chodzi o to czy pada czy jest zimno, chodzi o to że się jeździ i spotyka inne motocykle w trasie a kto był na zlocie wie o co chodzi - uczucie nie do opisania
Miałem raz przygodę wymijając korek z lewej strony jeden bardzo inteligenty kierowca samochodu otworzył mi drzwi,także Olej powinien być również w głowach kierowców samochodów
Świetny demot. + oczywiście.;) tylko "olej w głowie" to powinna mieć każda osoba, która prowadzi jakikolwiek pojazd. Gdy jechałam ścigaczem to prawie facet scanią mnie potrącił bo tak ścinał zakręt ;/
To jest nasza Pasja I Miłość !
Dla każdego z nas motor jest prawie równy Bogu !
Motor trzeba poczuć...
Trzeba wyczuć jego duszę.
Ja miałem wiele motorów. Suzuki kawasaki od 700 po 1100 pojemności! Ale pokochałem Ducati 848 żaden tak się mnie nie trzyma jak moje słonko. Więc koledzy nie ważna pojemność ważne jest to czy czuję się te konie... Nie musi być szybki. Musimy mieć do niego szacunek !
Specjalnie sie zalogowalem, zeby dac + Swiety demot, szkoda tylko ze w Polsce motocyklisci sa postrzegani jako 'dawcy' przez mala grupke posiadaczy motocykli, ktorym tego oleju w glowie brakuje.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 September 2010 2010 20:34
Pierd*licie panowie, że w większości wypadkach winne są puszki. Owszem, pod względem prawnym tak jest, ale popatrzcie się realnie na świat. Dla takiego katamaryniarza w tico/innym boildzie jeździmy z prędkością nadświetlną. W dodatku taki cep nie patrzy się w lusterka 3274927x na sekunde, ma w dupie kierunkowskazy, wyjeżdża z podporządkowanej na chama, nie uwzględniając, że możemy ostro zapie*dalać. I tu się kłania nasza bolączka, ZAPIE*DALANIE. W mieście staram się nie przekraczać 80km/h, bo nawet jak taki idiota w puszce zrobi coś nieoczekiwanego, to mam szansę wychamować/ominąć i nie wykonać pięknego krajobrazowego lotu z lądowaniem na asfalcie.
Lewa ;*
Widze ze moje komentarze ostro strzykaja moda w dupe. Nie przejmuj sie drogi modzie- troll bedzie co godzinke ( ach te proxy).
Gdyby motocyklisci mieli olej w glowie to kupiliby sobie samochody.
Brudasow nie stac na porzadne auto, i podniecaja sie silniczkiem od kosiarki podczepionym do 2 kolek. Do zobaczenia na zime niedoroby.
Nu, da, charaszo... A mi się przytrafiła taaaaka przygoda. Przez .... kierowcę, który w moją stronę wyskoczył i nie patrzył, czy nic nie jedzie (a za przeproszeniem miał mnie na widoku), mi się nie udało wywinąć. Dobrze chociaż, że moskiewska policja się skapnęła, kto tu jest naprawdę winnym. A ja mogę najwyżej bogu podziękować, że nie było gorzej.
Może i pociągnę ten temat, stary już od czasu, kiedy powstały motocykle, ale fakt faktem, że wielu młodszych, świeżo po prawku, jest nieostrożnych. Jak powiedział ktoś kiedyś 'lepiej, żeby to nie twoja skóra się starła na asfalcie'. Nie tak dawno bodaj spotkałem się z argumentem 'nie noszę skóry bo nie mam kasy'. A na benzynę i znakomitą maszynę ma pieniądze... W tym na mechanika, bo natknąłem się na ten 'złoty' cytat w warsztacie.
Ręce czasem opadają. Ale też trafiło się wielu rozsądnych motocyklistów, należy to uczciwie przyznać. Nie tylko młodzi motocykliści są przyczyną wypadków, ale jak już zauważyłem, wielu kierowców woli myśleć sobie, że jest inaczej.
Być może niektórym prawda w oczy kole. Darujcie mi tę złośliwość, jednak nie potrafię tego wyrazić inaczej.
Lewa w górę.
Prawdziwy demot +.
Powiem Wam tak. Kazdy motocyklista sie ze mna zgodzi ze wiekszosc wypadkow jest spowodowana przez
kierowcow. to jest rowniez przez glupote mlodych ktorzy przesiadają sie z piździków na mootyckle o duzej
pojemnosci i mysla ze sa mistrzami prostych jak w zakret nie wejdą przy 70km/h. Głupotą, bo napewno nie
doświadczenieniem mozecie nazwac tego motocylliste: http://www.milanos.pl/vid-20506-Black-Devil---Moscow-Ride-on-R1.html . Lewa koledzy :) !!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 28 September 2010 2010 19:22
Zauważcie, ze motocyklista to nie zawsze ktoś jeżdżący na szlifierze. Ale kultura to kultura i najważniejsze jest
nie przesadzać na drodze! + za motor.
Lewa w górę!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 September 2010 2010 16:13
Ja zamiast benzyny w zylach wole adrenaline. Co do oleju w glowie, to najpierw 90% kierowcow aut powinno go tam sobie wlac, ja nie mowie, ze motocyklisci sa swieci, bo zdecydowana wiekszosc motocyklistow lubi zapie*dalac i robia rozne glupie rzeczy, ale badzmy szczerzy, jakie szanse ma na przezycie motocyklista, a jakie puszkarz, przy zderzeniu? Kiedy my przekraczamy predkosc. lamiemy przepisy, glownie narazamy tylko i wylacznie siebie, zwroccie uwage, ze jest multum kierowcow aut, ktorzy stwazaja sami 10x razy wieksze zagrozenie na drodze, anizeli 10 motocyklistow na raz. Ale to tylko moj punkt widzenia sprawy. Pozdrawiam wszystkich motocyklistow, LwG!
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 28 September 2010 2010 22:57
Ja nie jeżdzę, ale jeździ mój chłopak. Ja tylko z tyłu. On nie jeździ jak wariat, jeździ ostrożnie i elegancko, ale nie raz, nie dwa samochody zajeżdżały nam drogę. Naprawdę chamsko czasem. Ostatnio jechaliśmy do rodziny, około 40 km drogi od naszego miasta, jechaliśmy drogą prostą, między drzewami, chcieliśmy wyprzedzić samochód, w którym siedział starszy mężczyzna. Na drodze było pusto.. Długa, naprawdę długa, pusta groga, a na około mnóstwo drzew. Miły pan bawił się z nami przez jakąś minutę zajeżdżając nam drogę.. A jaki miał przy tym ubaw i chamski uśmieszek. A skąd takie uprzedzenia?
Oczywiście miły 'fakerek' ode mnie poleciał w jego stronę, po wykonaniu manewru i wyprzedzeniu miłego pana, a później się mówi, że motocykliści chamscy:)
Święte Słowa
Odpowiedzi wykupione miejsce na cmentarzu razem z nagrobkiem zeby rodzina nie musiala placic.
dokładnie +
Jak jest olej w głowie to kwatera na cmentarzu aż tak potrzebna nie jest. Zastanawiam się tylko, czy u nas nie ma deficytu olejowego..?
Dlatego właśnie śmigam tylko po torach. Na drodze ciężko się wyszaleć, mimo, że wrażenia dużo lepsze-większa adrenalina. A Ty snupdok-dużo bardziej niebezpieczni od nas są dresiarze w bmwicach. Tylko motocykle są głośniejsze i przez to wydaje się, że szybciej jadą.
LWG.
No poza olejem to pasuje jeszcze przynajmniej z raz wpieprzyć porządnie (ja wypieprzyłem koło zakładu pogrzebowego). Po wywrotce zawsze człowiek mądrzeje.
demot: Żeby być motocyklistą... : ... potrzebny jest motor
@Rossavu co do Twojej wypowiedzi to ja miesiąc temu skończyłem 18 lat i kupiłem r6 '02 :)) a ja jedynce wyciąga 118km/h :D
Pozdrawiam!
@Rossavu: "Sportowy komin w moto to podstawa. Kierowcy w puszkach nie patrza do lusterek to chociaz nas slysza." -> Tylko wku**iasz pieszych i mieszkańców pobliskich domów, a w aucie ludzie mają muzę na full (jak ja) i nie słyszą.
@szymoner: "A Ty snupdok-dużo bardziej niebezpieczni od nas są dresiarze w bmwicach." -> ale snupdok napisał, żebyście sobie kupili miejsce na cmentarzu, a jednak w aucie (zwłaszcza takim jak BMW) masz sporą strefę zgniotu, poduszki powietrzne i sporą szansę przeżycia, nawet jak jedziesz 200km/h i przed uderzeniem wyhamujesz o połowę... W dodatku większość kierowców BMW to jednak normalni ludzie... Jedynie kilka procent robi im negatywną opinie, która się ciągnie w nieskończoność!
Motocykliści to coś więcej niż szary asfalt i dwa kółka.
To żywa kultura na drodze, czasami poruszający się szybciej niż należy, ale... to trzeba poczuć żeby zrozumieć. Lewa!
Pominę fakt, że ten tekst powiedział gość w Kawie czy Herbacie, bodajże we wtorek...
popieram!
OdpowiedzPanie Adminie, ku przestrodze... Jak się nie uda wrzuć jeszcze raz w maju jak się nowy sezon rozpocznie[+]
OdpowiedzŚwięta prawda ;)
Odpowiedzmądre lecz stare, już u wielu motocyklistów na motorach te napisy widziałem
OdpowiedzAle to będzie zawsze aktualnie więc trzeba to przypominać
To prawda. Sam jestem motocyklistą i z doświadczenia wiem że trzeba myśleć za wszystkich!
OdpowiedzZasada ograniczonego zaufania. Zawsze trzeba myśleć za wszystkich. Jak widzę w lusterku zbliżającego się motocyklistę to mam duszę na ramieniu. Niektórzy przelatują między furami mijając lusterka dosłownie na szerokość zapałki. Bardzo łatwo o nieszczęście w takiej sytuacji. Podejrzewam, że nie każdy motocyklista taki jest, ale ja trafiam na takich bardzo często.
Demot parę dni po wypadku znajomego na motorze. Złamany obojczyk i kość ramieniowa. Olej w głowie jest niezbędny, benzyna w żyłach nadobowiązkowa.
Odpowiedzchcialbym aby tego demota zobaczyli wszyscy motocyklisci.Moze by troche mysleli
Odpowiedzuparliście się na motocyklistow, nie wszyscy jezdzą jak wariaci, poprostu motocykle są głośniejsze i szybsze od samochodow i dlatego wszystkim sie wydaje, ze tak zapier***ają. Sam jezdzę motocyklem i nie widzę zeby motocykle lezaly porozbijane na drodze, a kierowcy samochodow tez nie sa bez winy zajezdzajac droge przy wyprzedzaniu badz przeciskaniu się w korkach. + za demota, a wy, idealni kierowcy samochodow przestancie narzekac jak nie ma na co!
Sorry, ale to że ktoś jest motocyklistą nie znaczy że od razu musi być jakimś wariatem czy idiotą. Motocykliści tworzą społeczność w której jak w każdej grupie znajdują się ludzie inteligentni, posiadający umiar, wyczucie i szanujący to co robią, jednakże niestety znajdą się również idioci jeżdżący wyłącznie dla szpanu, bez uprawnień lub pod wpływem, lecz to są zaledwie nieliczne wyjątki. @superbohater9 ma rację że to kierowcy samochodów nie szanują motocykli i z reguły to oni są sprawcami wypadków np. wymuszając pierszeństwo na motocyklach. Osobiście uważam że motocykliści są dużo bardziej dojrzali niż kierowcy samochodów, a to iż motocykliści na drodze są niebezpieczni to jedynie stereotyp.
jak widze jak ludzie śmigają na motorach to aż mnie ciarki przechodzą, a potem się dziwić dlaczego tyle wypadków...
Odpowiedzprędkość sama w sobie nie jest taka niebezpieczna, jak już ktoś powiedział trzeba mysleć za wszystkich po kierowcy samochodów nie zawsze spoglądają w lusterka. 3 dni temu widziałem jak debil w samochodzie mało co nie je*nął w motor
tak to prawda, wyobraźnie jest cenniejsza na motorze niż kask i skórzana kurtka
OdpowiedzDam plusa, chociaż jestem cięty na motocyklistów. Ale właśnie przez to... przez tą rozprzestrzeniającą się plagę głupoty w ich społeczności, która sprawia że ogół dorobił się złej opinii. Niestety na motorze (przepraszam zapaleńców - na motocyklu) łatwiej o to aby kierowcy odpier**liło. Niestety wielu możliwości maszyny przerastają.
OdpowiedzOczywiście [+] dla Ciebie. Jest wśród nas masa debili. I potwierdzam-zawsze kiedy zejde z mojej szlifiery pierwsza myśl-"Ty debilu, zerkniesz na licznik i może być po tobie", ale jak tylko dotkne manetki, nie czuję nawet, jak przekraczam 150 km/h. Mimo to, jeśli się myśli za innych i wie, gdzie zwolnić, gdzie odbić od prawej etc. naprawdę można bezpiecznie a jednocześnie szybko jeździć.
True !! :) +
Odpowiedzniestety w dzisiejszych czasach każdy się chce popisać (najczęściej przed dziewczynami). chyba każdy widzi efekty tego
OdpowiedzTo nie motocyklista, tylko zidiociały zakompleksiony śmieć, który sobie próbuje ch*** przedłużyć :)
@ravager1 ale takich jest 99,99% motocyklistów...
Wyjątkami są jedynie Ci na Harleyach, ale też nie wszyscy.
@Chung Skoro ty tak myślisz to 99% motocyklistów jest takich jak ty sądzisz. Masz jakieś urazy z dzieciństwa ? Skoro mówisz, że motocyklista na porządnej dzidzie jest szpanerem, wydaje mi się że albo masz 10 lat, albo nikt cie przez całe życie nie lubił, bo z tego co widzę, nawet nie masz pojęcia co oznacza jazda motocyklem i uczucia z tym związane.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 September 2010 2010 17:12
Duża ilość wypadków spowodowana jest przez kierowców samochodów osobowych mających wszystkich innych w dupie. A motocykliści to dla nich zło konieczne...
OdpowiedzNo ale wracając do demota... każdy, ale to każdy wsiadający na motocykl, powinien mieć świadomość na co się pisze.
A ja to kocham :)
Ale są też kierowcy i Kierowcy, ja uważam że jest obowiązkiem motocyklisty myśleć o każdym na drodze i jezdzić tak by byli widoczni dla samochodów, wiem że są takie cwaniaczki na scigaczach co jeżdżą jak zwykłe pi*dy czyli szybko na prostej, i jazda w moich martwych punktach, nic mnie bardziej nie wpienia jak z daleka widze motocylkiste w mlusterku a potem jak się zbliża to znika mi w lusterkach, w tedy jest nie bezpiecznie najbardziej bo nie wszyscy sprawdzają martwe pole a czasami się po prostu nie da. Nie mam nic do motocyklistów którzy umieją jezdzic bezpiecznie i mądrze, ale czasami to jezdza takie pały że ja nie mogę to oni mają innych w dupie i jest to ich zazwyczaj winna gdy dochodzi do wypadku, zasada ograniczonego zaufania!, to oni sami się pchają pod koła, i takich to mi nie żal, niech giną chociaż narządy będą. Ale Pozdrowienia dla prawdziwych motocyklistów od Kierowcy pięknego Citroena CXa
Swietny demot! Powinni to przeczytać wszyscy dawcy organów!
Odpowiedzdawcy organów? żalosny jesteś.
jacy dawcy, po wypadkach motocyklowych gdzie osoba ginie na miejscu lub w bardzo niedalekiej przyszłości (kilka godzin) nie ma mowy o braniu organów, bo to strzępy są...
Lewa w Górę chłopaki :) i motocyklistki ; )
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 September 2010 2010 20:42
OdpowiedzLewa!
OdpowiedzJa zamiast oleju w glowie wole miec dzialajacy mozg ;-) Szczegolnie wtedy gdy jade. Ale plus za demota :D
OdpowiedzI stalowe jaja
OdpowiedzMotocykliści zawsze będą uważani za "dawców", ale co zrobić taki nasz kraj już zacofany. Ludzie kierują się stereotypami. Motocyklista musi myśleć za siebie oraz za innych kierowców by pasja go nie zabiła. Wielki plus, niech każdy zobaczy tego "demota" ku przestrodze. Lewa w górę!
OdpowiedzByłem niedawno w Wiedniu... i wiesz co? O dziwo ludzie tam jakoś potrafią jechać 50km/h! Tyczy się to WSZYSTKICH! Nie tylko motocyklistów, ale także samochodów osobowych. Tam nie ważne czy ktoś ma ścigacza, Porsche (a trochę ich tam jest), BMW, subaru imprezę i tak każdy w Wiedniu jedzie 50! I puki w PL nie będzie takiej mentalności to ja będę uważał Polskę jako kraj dziki i zacofany, a motocyklistów jako dawców.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 September 2010 2010 11:10
W samochodzie masz abs, esp i inne bajery, które sprawiają, że prowadzi się łatwiej. Tam gdzie samochód troszkę się uślizgnie- motocyklista walczy żeby nie zaliczyć gleby!
OdpowiedzSam należę do tej grupy od niedługiego czasu.
Lewa!;)
ja nie mam w saochodzie nic z tych rzeczy, jedyne co mam to dobre opony
nowsze motory maja już ABS :P
pozdro i LWG!!!
dosłownie !:)
OdpowiedzMotocykliści Lewa w górę!! :)
OdpowiedzOd niedawna jeżdżę, nie mam bestii, tylko spacerownik do przywyknięcia. Powoli opanowuję odruchy, oraz trenuje oczy w dupie, bo dosłownie trzeba mieć oczy na 360' by nie zostać ogarniętym przez samochodzistów :/ Jedzie ci taki na 4 kołach i na żyletki przejeżdża, bo "motocykl wąski jest, mam więcej miejsca i mogę się rozpychać" :( Czasami z nerwów jadę środkiem swojego pasa by szmatławce na 3 nie wyprzedzali w myśl swojego rozumowania...
OdpowiedzStary kotlet !
OdpowiedzNie tyczy sie to, moim zdaniem, tylko motocyklistów, ale też i kierowców cholera wie czego :). Plus jak nic :)!
OdpowiedzLEWA W GÓRE! :) pozdro +
OdpowiedzCzy przypadkiem nie było już takiego demota. Bo coś mi się kojarzy, ale możliwe że jestem w błędzie :)
Odpowiedzlewa ! [+]
OdpowiedzGdyby motocyklisci mieli "olej w glowie" kupiliby sobie samochody.
OdpowiedzI to jest najlepszy dowód na to, że wypowiadasz się na temat o którym nie masz zielonego pojęcia.
nie chodzi o to czy pada czy jest zimno, chodzi o to że się jeździ i spotyka inne motocykle w trasie a kto był na zlocie wie o co chodzi - uczucie nie do opisania
@Quiz zabiłeś mnie tym tekstem:) 100% racji!
true demotivator ;)
OdpowiedzDX
Miałem raz przygodę wymijając korek z lewej strony jeden bardzo inteligenty kierowca samochodu otworzył mi drzwi,także Olej powinien być również w głowach kierowców samochodów
Odpowiedzja uważam dokładnie odwrotnie. jeśli jesteś motocyklistą to znaczy, że nie masz mózgu. samobójcy.
Odpowiedznie każdy motocyklista jest samobójcą.
To inaczej. Jeśli jesteś puszkarzem, to jesteś debilem. Już nieraz taki mi opryskał kask czy coś.
Świetny demot. + oczywiście.;) tylko "olej w głowie" to powinna mieć każda osoba, która prowadzi jakikolwiek pojazd. Gdy jechałam ścigaczem to prawie facet scanią mnie potrącił bo tak ścinał zakręt ;/
Odpowiedzżeby być kierowcą samochodu trzeba być pedałem ?
OdpowiedzI mocne serce matki.
OdpowiedzI to dużo oleju !!
OdpowiedzTo jest nasza Pasja I Miłość !
OdpowiedzDla każdego z nas motor jest prawie równy Bogu !
Motor trzeba poczuć...
Trzeba wyczuć jego duszę.
Ja miałem wiele motorów. Suzuki kawasaki od 700 po 1100 pojemności! Ale pokochałem Ducati 848 żaden tak się mnie nie trzyma jak moje słonko. Więc koledzy nie ważna pojemność ważne jest to czy czuję się te konie... Nie musi być szybki. Musimy mieć do niego szacunek !
Gdyby motocyklisci mieli "olej w glowie" kupili by sobie samochody
OdpowiedzA gdyby tacy jak Ty mieli mózg nie wypowiadali by sie na takie tematy.
Odpowiedzi motor jest też potrzebny :)
OdpowiedzQuiz gdyby tacy jak Ty mieli "olej w głowie" patrzyli by w lusterka ;]
OdpowiedzLewa w górę!
Specjalnie sie zalogowalem, zeby dac + Swiety demot, szkoda tylko ze w Polsce motocyklisci sa postrzegani jako 'dawcy' przez mala grupke posiadaczy motocykli, ktorym tego oleju w glowie brakuje.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 September 2010 2010 20:34
OdpowiedzPięknie i popieram. Lewa w góre!
Odpowiedzstary i oklepany tekst... ale plus odemnie!
OdpowiedzBardzo dobry demot! Lewa w górę przyjaciele.
OdpowiedzTRUE +
OdpowiedzLewa w górę - dobry tekst ! Chłopaki zawsze ubierać się porządnie na motor ! "Ziomkom" w powiewających szortach dziękujemy.
Odpowiedzoraz cukier w kostkach i woda w kolanie.
OdpowiedzFOTOMONTARZ bo nie ma dziur , chyba że to nie polska :/
Odpowiedza skad by sie wziely dziury na torze wyscigowym ?
A dlaczego wstawilaś zdiecie TURBINEBIEKE-a???? który napedzany jest silnikiem odrzutowym????????
OdpowiedzPierd*licie panowie, że w większości wypadkach winne są puszki. Owszem, pod względem prawnym tak jest, ale popatrzcie się realnie na świat. Dla takiego katamaryniarza w tico/innym boildzie jeździmy z prędkością nadświetlną. W dodatku taki cep nie patrzy się w lusterka 3274927x na sekunde, ma w dupie kierunkowskazy, wyjeżdża z podporządkowanej na chama, nie uwzględniając, że możemy ostro zapie*dalać. I tu się kłania nasza bolączka, ZAPIE*DALANIE. W mieście staram się nie przekraczać 80km/h, bo nawet jak taki idiota w puszce zrobi coś nieoczekiwanego, to mam szansę wychamować/ominąć i nie wykonać pięknego krajobrazowego lotu z lądowaniem na asfalcie.
OdpowiedzLewa ;*
sam śmigam na CBRce ale jazda niektórych gości to przesada. olej w głowie to podstawa bo później zostaje już tylko płacz bliskich...
OdpowiedzWidze ze moje komentarze ostro strzykaja moda w dupe. Nie przejmuj sie drogi modzie- troll bedzie co godzinke ( ach te proxy).
OdpowiedzGdyby motocyklisci mieli olej w glowie to kupiliby sobie samochody.
Brudasow nie stac na porzadne auto, i podniecaja sie silniczkiem od kosiarki podczepionym do 2 kolek. Do zobaczenia na zime niedoroby.
pewnie jezdzisz jakas stara przugnita bmka i myslisz ze jestes fajny chcial bym zobaczyc twoja mine po spotkaniu z "kosiarka" na swiatlach :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 October 2010 2010 20:25
Nu, da, charaszo... A mi się przytrafiła taaaaka przygoda. Przez .... kierowcę, który w moją stronę wyskoczył i nie patrzył, czy nic nie jedzie (a za przeproszeniem miał mnie na widoku), mi się nie udało wywinąć. Dobrze chociaż, że moskiewska policja się skapnęła, kto tu jest naprawdę winnym. A ja mogę najwyżej bogu podziękować, że nie było gorzej.
OdpowiedzMoże i pociągnę ten temat, stary już od czasu, kiedy powstały motocykle, ale fakt faktem, że wielu młodszych, świeżo po prawku, jest nieostrożnych. Jak powiedział ktoś kiedyś 'lepiej, żeby to nie twoja skóra się starła na asfalcie'. Nie tak dawno bodaj spotkałem się z argumentem 'nie noszę skóry bo nie mam kasy'. A na benzynę i znakomitą maszynę ma pieniądze... W tym na mechanika, bo natknąłem się na ten 'złoty' cytat w warsztacie.
Ręce czasem opadają. Ale też trafiło się wielu rozsądnych motocyklistów, należy to uczciwie przyznać. Nie tylko młodzi motocykliści są przyczyną wypadków, ale jak już zauważyłem, wielu kierowców woli myśleć sobie, że jest inaczej.
Być może niektórym prawda w oczy kole. Darujcie mi tę złośliwość, jednak nie potrafię tego wyrazić inaczej.
Lewa w górę.
Quiz jesteś debilem...
OdpowiedzByło, dawno wstawiłem tego demota i jeszcze trafił na głowna, lol nie wierze! O to moj demot http://demotywatory.pl/1965778/Nie-wystarczy-miec-benzyne-we-krwi i czym on sie rozni od tego wyżej ?
OdpowiedzKażddy kto jest w temacie wie że to hasło jest stare jak swiat i prawie każdy latajacy na moto je zna. Mysle ze glowna to przesada. Lewa!
Odpowiedzdemot:selekcja naturalana:toczy się dalej, przybiera tylko inna formę
Odpowiedzchce też dodac, ze jestem motocyklista i mam Virago 535
Odpowiedzja mam "motor" o pojemnosci 80cc. mnie wystarcza jedzie około 80 km/h. chciałbym coś większego, ale jeszcze bardziej chciałbym żyć :D [+]
OdpowiedzPrawdziwy demot +.
Powiem Wam tak. Kazdy motocyklista sie ze mna zgodzi ze wiekszosc wypadkow jest spowodowana przez
kierowcow. to jest rowniez przez glupote mlodych ktorzy przesiadają sie z piździków na mootyckle o duzej
pojemnosci i mysla ze sa mistrzami prostych jak w zakret nie wejdą przy 70km/h. Głupotą, bo napewno nie
doświadczenieniem mozecie nazwac tego motocylliste:
http://www.milanos.pl/vid-20506-Black-Devil---Moscow-Ride-on-R1.html . Lewa koledzy :) !!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 September 2010 2010 19:22
OdpowiedzZauważcie, ze motocyklista to nie zawsze ktoś jeżdżący na szlifierze. Ale kultura to kultura i najważniejsze jest
nie przesadzać na drodze! + za motor.
Lewa w górę!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 September 2010 2010 16:13
OdpowiedzJa do benzyny w żyłach i oleju w głowie dodałbym do listy prawo jazdy w portfelu. Lewa w górę!
OdpowiedzJa zamiast benzyny w zylach wole adrenaline. Co do oleju w glowie, to najpierw 90% kierowcow aut powinno go tam sobie wlac, ja nie mowie, ze motocyklisci sa swieci, bo zdecydowana wiekszosc motocyklistow lubi zapie*dalac i robia rozne glupie rzeczy, ale badzmy szczerzy, jakie szanse ma na przezycie motocyklista, a jakie puszkarz, przy zderzeniu? Kiedy my przekraczamy predkosc. lamiemy przepisy, glownie narazamy tylko i wylacznie siebie, zwroccie uwage, ze jest multum kierowcow aut, ktorzy stwazaja sami 10x razy wieksze zagrozenie na drodze, anizeli 10 motocyklistow na raz. Ale to tylko moj punkt widzenia sprawy. Pozdrawiam wszystkich motocyklistow, LwG!
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 September 2010 2010 22:57
OdpowiedzJa nie jeżdzę, ale jeździ mój chłopak. Ja tylko z tyłu. On nie jeździ jak wariat, jeździ ostrożnie i elegancko, ale nie raz, nie dwa samochody zajeżdżały nam drogę. Naprawdę chamsko czasem. Ostatnio jechaliśmy do rodziny, około 40 km drogi od naszego miasta, jechaliśmy drogą prostą, między drzewami, chcieliśmy wyprzedzić samochód, w którym siedział starszy mężczyzna. Na drodze było pusto.. Długa, naprawdę długa, pusta groga, a na około mnóstwo drzew. Miły pan bawił się z nami przez jakąś minutę zajeżdżając nam drogę.. A jaki miał przy tym ubaw i chamski uśmieszek. A skąd takie uprzedzenia?
OdpowiedzOczywiście miły 'fakerek' ode mnie poleciał w jego stronę, po wykonaniu manewru i wyprzedzeniu miłego pana, a później się mówi, że motocykliści chamscy:)
Niestety czasem trafi isę taki właśnie idiota. Trzeba było wystawić noge i zerwać lusterko:)
Demot b. dobry olej w głowie potrzebny jest w każdej sytuacji :)
Odpowiedzświęta prawda gdyż sam jeżdże jednośladem
Odpowiedz100% prawdy kto nie jeździ jednośladem nigdy tego nie zrozumie
Odpowiedz