Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
5446 6422
-

Zobacz także:


S Sk8forLife
+4 / 22

Szczecin ale z poczatku myslalem ze ten most jak sie jedzie na basen gorniczy ;o

P ptr0
+1 / 19

mamy około 6 mostów

lolson
+9 / 21

pomysłowe xD o niebo lepsze od napisów gównianych typu " jp na 100 %" albo " arka gdynia, (awruk), świnia" :P w nawiasie niecenzuralne słowo oczywiście :D

H Hefalump
-2 / 48

Spoko, Ciebie też zjemy.

michux81
+2 / 12

W tle widać jeden z budynków z Wałów Chrobrego :-) Fajnie, ze Szczecin na głównej :)

artisticca
-1 / 19

rozumiem, że jak człowiek zje udko z kurczaka, to jest KUR*Ą :)

SMalecGW
-2 / 44

Żenujące jest to, ze zdecydowana większość z was codziennie je mięso i plusuje. I nie jest tak, ze nie żyjącego człowieka już nazwiemy zwłokami, trupem, a świnie mięsem, to miedzy tym czym jest ten trup jest różnica. Trochę jest na pewno, ale po co to jeść, to ja nie wiem.
W szkole dzieci uczą się, że krówka robi 'muu', jedzą krówki cukierki, chodzą do zoo, oglądają animal planet i nie mogą kąpać się bez swojej ulubionej gumowej kaczuszki. Potem idą z rodzicami do mcdonaldu albo żrą w restauracji schabowego. Ich rodzice starają się aby psychicznie ich dziecko nie było zdemoralizowane i nie widziało krwi, a potem karmią je trupem. Tyle w nas pacyfizmu, ale utrzymujemy rzeźnie, po co? Dlaczego w Polsce nie do pomyślenia jest zjeść psa lub jakiekolwiek zwierze trzymane w zoo? Przyszedł czas na mode, wg której nie patrzymy na wygląd, ale na wnętrze. Jedne zwierze ma centki, a drugie śmierdzi lub jest 'przyjacielem człowieka' wiec nie można go zamordować? Zanim skrytykujemy morderców w naszym kraju zaglądnijmy w korzenie, zanim będziecie udawać współczucie ofiarom wojny, zaglądnijcie w swoje talerze. Jesteście chrześcijanami i co roku zabijacie rybę-symbol chrześcijaństwa bo Bóg się rodzi.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 13:41

D dencio
+3 / 15

Nie ma się co dziwić. Od tysięcy lat populacja ludzka utrzymywała się na poziomie 1mld. W ciągu ok. 200 lat rozmnożyliśmy się kilkukrotnie, nie dziwota więc, że nasz gatunek się dziwnie zachowuje. Jesteśmy kretynami, tak działa natura. Jesteśmy u szczytu cywilizacji i spadniemy na łeb na szyję.

D Dawid111
-5 / 11

demot:Świnia:Ona też może mieć ludzkie uczucia

D DevLord
+6 / 10

właśnie takich artystów lubie.

reeeec
0 / 12

Świnie zabiły świnię = kanibalizm'? No, super może od razu żywmy się kamieniami, bo one nic nie czują. A może czują? Ludzie, po to jesteśmy na tym świecie, aby go w miarę rozsądnie używać i cieszyć się każdym dniem. Cierpienia zwierząt powinny być maksymalnie zminimalizowane. @SMalecGW
''Zanim skrytykujemy morderców w naszym
kraju zaglądnijmy w korzenie, zanim będziecie udawać współczucie ofiarom wojny, zaglądnijcie w
swoje talerze. Jesteście chrześcijanami i co roku zabijacie rybę-symbol chrześcijaństwa bo Bóg
się rodzi.''
Tylko niby czemu ja mam okazywać współczucie świni porównywalne z cierpieniem tych, którzy zginęli, którzy mieli rodzinę. Jest różnica między człowiekiem a zwierzęciem. Człowiek jest wyżej w łańcuchu pokarmowym i dlatego je zwierzęta niższe. Poza tym świnia nie posiada sfery duchowej jak my ludzie, więc nie będzie długo rozpaczać po stracie bliskiego, nie będzie miała depresji. A rybę zabija się po to aby uczcić przyjście Zbawiciela na świat, no i może trochę to jest zakorzenione w tradycji chrześcijańskiej. Wiem, trochę chaotyczna wypowiedź, ale dla mnie to przykre porównywanie człowieka ze zwierzęciem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 18:36

M milka2202
+1 / 1

nie poznałam mojego miasta ale faktycznie to okolice Wałów, trzeba zobaczyć świnke na żywo :) plus za demota i jeszcze większy dla autora rysunku, mogłoby być takich więcej zamiast jakiś chamskich napisów na murach.

Wiewiór
+14 / 26

Zabrońmy lwom, wilkom, rekinom polować! Jak one tak bezdusznie mogą zabijać inne zwierzęta tylko po to, żeby je jeść? Mówicie o zjadaniu innych stworzeń jak o jakiejś patologii. A człowiek też jest przecież zwierzęciem, więc dlaczego miałby nie jeść zwierząt niżej położonych w łańcuchu pokarmowym? Gdyby nie to, że nasi przodkowie jedli mięso teraz latalibyście z gołą dupą po swoich jaskiniach. "I taka prawda jest". Cześć siema.

A anonim1
+6 / 16

lewackie, wegetariańskie organizacje - dajcie spokój...

reeeec
+3 / 9

@Wiewiór masz u mnie piwo ;)

SMalecGW
-2 / 6

@reeec, nie współczuje zwierzętom, poważnie. W moim wegetarianiźmie nie chodzi ani o własne zdrowie ani o współczucie. Chodzi o własny umysł i o moje kryszniańskie poglądy. Po prostu wiem i dziele sie z Wami tym, ze jednymi z głownych korzeni zła w dzisiejszym swiecie jest utrzymywanie rzeźni - znieczulica i fałszywy pacyfizm. Nie wysysam tego z palca i to czy zgadzacie sie ze mną, czy rozumiecie i sie chwile zastanowicie, jako istoty,jak mówisz posiadające sfere duchową, to już Wasza sprawa.

SMalecGW
0 / 8

@Wiewiór. Człowiek je mieso bo mu smakuje, a inne zwierzeta jedzą bo muszą. Nie maja garnka zeby ugotować sobie obiad. Tak już jest. A skoro człowiek dostał umysł wcale nie musi zabijac zeby zapchać kichę.

D Doree
+1 / 1

bo nie było nic do chleba a szynka w lodówce tylko była.. i zamrożony koperek w pudełku po lodach.. a ja głodna troche byłam.. ale i tak łączę się z Tobą w bólu świnko ;D

Hannya
-1 / 3

@SmalecGW: Kilka rzeczy musisz sobie wyprostować: 1. Świnia, zanim stanie się mięsem, jest trupem. Trzeba się trupem świnki odpowiednio zająć, żeby stał się mięsem. Człowiek pozostaje trupem, bo z jego mięśni nie robimy mięsa. 2. Każda kultura rozdziela zwierzęta na te, do kochania i te, do jedzenia. Nie poradzisz. Ogólnie, jemy roślinożerców i wszystkożerców. Nie ruszamy drapieżników. Instynkt. 3. Zwierzęta trzymane w zoo, które jemy: strusie, antylopy, żółwie, pawie, bażanty, kozy, lamy, jelenie, daniele, itd. 4. Pieski? Poczytaj "Kolumbów". Kiedyś to była lektura szkolna.

Dalej, czym mam karmić psa, żeby automatycznie nie aprobować istnienia rzeźni?

P punkowometalowa
+7 / 71

Głównej życzę.
Widzę, że martwi Cię los zwierząt- wnioskuje to po Twoich demotach. Może jesteś wege? ;) Chyba dobry z Ciebie człowiek, trzeba takich więcej. Pozdrawiam.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 October 2010 2010 18:58

Odpowiedz
ReVolted
+9 / 53

Człowiek jest oficjalnie najbardziej okrutnym stworzeniem na Ziemi. To pewne. Ale przecież nawet Bóg dał nam nieograniczoną władzę nad stworzeniami stąpającymi po niej, dodatkowo sami hodujemy, 'pozwalamy' się mnożyć.. prawda, często, żeby potem zjeść. ale tak będzie, tego nie zmienisz.

A Ashardon
-2 / 28

@punkowometalowa, co innego bronić zwierząt, które człowiek męczy czy zabija dla zwykłej przyjemności, a co innego, gdy zabija dla pożywienia. Tak skonstruowany jest nasz ekosystem. Natura, w przeciwieństwie do wyimaginowanego Boga, nie karze, nie nagradza, jest bezlitosna.

K Kaceper
-2 / 22

Załamujecie mnie ludzie. O ile pierwszy komentarz jest wg mnie po prostu radośnie głupi acz nie zły, o tyle wtrącanie Boga do komentarzy pod demotem o martwej świni to zupełny idiotyzm. Ale skoro już zaczęliście- Bóg jest, mięcho rządzi, pójdziecie do piekła, miłego dnia życzę.

artur6912
+9 / 15

Hitler też był wege, wyciągnij wnioski. Opinij za dietą wegetariańską jest równie wiele jak i tych przeciw, wcale nie każdy specjalista powie, że ta dieta jest dobra, zauważyłem natomiast, że mięsożercy nie zaglądają wegetarianom do talerza i się ich nie czepiają za masowe morderstwo soi. Chcesz być wegetarianinem to twój wybór, ale nie próbuj nawracać innych na siłe.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 11:58

L loginuBrak
+2 / 2

Maagdziaa93, może i dieta wegetariańska jest zdrowa, ale co mają zrobić ludzie z alergią na mleko, jaja czy soję? Listki sobie wychodować i fotosyntezę prowadzić? Jedzenie mięsa mamy w genach, o czym świadczy nasze uzębienie - mamy kły, które służą do odgryzania mięsa. Roślinożercy ich nie maja.

Aufheben
+1 / 3

Zaczął się semestr akademicki. Jest żarcie - jest główna.

I3azyl
+16 / 62

Do tej świnki: Nie martw się, Ciebie też zjemy...

Odpowiedz
G Galian
-5 / 33

Też to chciałem napisać :D

D DrBigos
+3 / 25

I ja też to miałem napisać. Łańcuch pokarmowy przewiduje, że człowiek jest drapieżnikiem i jak każdy drapieżnik na tej planecie musi jeść mięso. Jak lew upoluje sobie zdobycz to ma mieć wyrzuty sumienia? Jesteśmy biologicznie stworzeni do jedzenia mięsa. Jakby miało być inaczej, to mielibyśmy zęby jak krowa. A od siebie napiszę jeszcze, że wieprzowiny to ja nie jadam. Wyłącznie drób. Pzdr.

deithdhu
+8 / 20

Arktoz: powiedz eskimosom, że na samym mięsie nie da się przeżyć, to zabiją Cię śmiechem. Jesteśmy wszystkożerni, a stwierdzenie, że organizm mamy bardziej przystosowany do spożywania roślin, niż do mięsa, jest zwykłym kłamstwem, wynikłym z wpajanej sobie na siłę ideologii, połączonej z ignorancją.

Thobold
0 / 8

Przypominam, iż człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym. Za Wikipedią: "Humans are omnivorous, capable of consuming plant, animal, and inorganic material.[76] Varying with available food sources in regions of habitation, and also varying with cultural and religious norms, human groups have adopted a range of diets, from purely vegetarian to primarily carnivorous."

B bzykubd2
+4 / 20

Jak widzę te wasze opinie na temat mięsożerności czy roślinożerności człowieka, krew mnie zalewa. Czy wy piszecie i wierzycie we wszystko, co zostało kiedyś tam zasłyszane od kolegów? Człowiek jest wszystkożerny. Może przeżyć zarówno z mięsem, jak i bez niego. Tylko teraz, co z tego wynika? Warto przeanalizować sprawę. Mięso które dzisiaj jemy, to nie jest to samo mięso, które jadł australopitek. W dzisiejszym mięsie jest mnóstwo szkodliwych substancji, pestycydy, hormony wzrostu, antybiotyki i inne mniej lub bardziej szkodliwe specyfiki. Zobaczcie na choroby, ciągle coś odzwierzęcego - świńska grypa, ptasia grypa, BSE, Pfiesteria itd. To wszystko bierze się z nagannie niskich standardów i masowej "produkcji" mięsa. Dzisiaj sposobu wytwarzania mięsa nie można nazwać hodowlą. Wszystko jest nastawione na maksymalny zysk, więc zwierzęta nie mogą chorować.
Kiedyś chłop, gdy widział, że jego świnia ma niebieskie plamy - nie jadł jej. Dzisiaj? Dzisiaj nie wiemy, co jemy. Jest takie powiedzenie, "człowiek nie świnia, zeżre wszystko". Tylko wypadałoby się zastanowić, na ile chcemy jeść wszystko? Potem ludzie się zastanawiają, skąd wzrost zachorowań na nowotwory, skąd brak odporności na choroby? Przychodzi lekki przymrozek, i większość społeczeństwa kicha, bo już przeziębieni. Kiedyś tego nie było, zapytajcie dziadków. Ludzie byli odporniejsi - jednocześnie jedli mniej mięsa, którego po prostu było zawsze mało. Tak więc, podsumowując, jedzenie mięsa nie jest do końca takie zdrowe, jak się to przedstawia. Wiadomo, że ludzie, którzy są w mięsnym lobby, zawsze będą zachwalali mięso. Temu nie ma się co dziwić.
Na koniec wspomnę jeszcze o jednej "małej" rzeczy - o etyce. Celowo na końcu, bo nie każdy ma takie poczucie. Każde zwierze idące na ubój umiera w bólu i strachu, warto o tym pamiętać. Pozdrawiam

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 9:43

artur6912
+12 / 14

bzykubd2 Dobrze, że w takich roślinach nie ma pestycydów, a taka sałata nie gromadzi ołowiu.

kanapker2
+3 / 11

kilka sprostowań, bzykud2: świńskiej grypy nie było, ptasia grypa jest chorobą zwierzęcą i wyobraź sobie, że wśród nich też czasem wybuchają epidemie. Dalej: Te "złe" substancje w mięsie są w tak małej ilości, że nie szkodzą człowiekowi. No ale nie ukrywam, wolę szynkę ze wsi, niż taką masowej produkcji. Co do odporności, to ludzie byli kiedyś odporniejsi z kilku powodów: więcej jedli (dzisiaj jest moda na chudość i jedzenie trawy, to obniza odpornosc), mniej się myli (mycie powyzej raza dziennie moze obnizyc odpornosc, bo zmywa wszystkie bakterie ze skóry które pomagają naszemu organizmowi) a główny powód to taki, że kiedyś ludzie trenowali odporność. Kiedyś bobasy latały gołe po polu, żarły różne świństwa (jak to małe dzieci) i stykały się z różnymi paskudztwami. To niesamowicie buduje odporność - kontakt z bakteriami (dlatego wieśniacy mają lepszą odporność). A dzisiaj co? Ludzie nagle odkryli, że żyją wśród bakterii i zaczęli się ich bać i je usuwać - z całej łazienki, pokoi i siebie samego. Nic dziwnego, że jak ktoś żyje w takim domu i dozna jesiennego powietrza to od razu kaszle. "Nie wierz we wszystko co usłyszałeś od kolegów"... Na koniec dodam, że z tym jedzeniem mięsa to zależy od organizmu, a nie od tych wszystkich tez żywieniowych które odwracają całą "naukę" o żywieniu do góry nogami. Niektórzy mogą żreć mięso i będą zdrowi a inni liście i efekt będzie taki sam, każdy jest inny. O tym należy pamiętać. EDIT: przypomniało mi się, że ostatnio ogłosili, że mleko jest niezdrowe. Do tej pory było super-zdrowe. Jajka teraz chyba są zunawane za zdrwoe a wcześniej za niezdrowe. Ludzie jednak kiedyś jedli nie tak jak zalecano i żyją, to taki wniosek by naprawdę nie przejmowac siętym co mówią i jesc tak, jak nasz orgfanizm lubi/potrafi

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 15:48

piratequeen
-1 / 9

kanapker2: Humanitarnie zabijanie, to
pójście z włócznią do lasu, upolowanie sarny i zatańczenie dziękczynnego tańca. ;D

K kofey
+2 / 2

po części zgadzam się z brzydkubd2 po części kanapker2. Człowiek jest wszystkożerny i ten fakt już od dawna jest wszem i wobec znany. Co do gryp świńskich i ptasich, mi się wydaje że żadnego zagrożenia z nimi związanego nie było. Jedynie lobby farmaceutyczne, rozsiewając panikę spowodowały że wielu strachliwych ludzi poleciało sie zaszczepić i wiele ktos na tym zarobił. Po drugie dyskusja nad tym co gorsze: nie jedzenie mięsa czy jedzenie jest jak dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Tak, prawdą jest że w mięsie może być dużo różnego świństwa, ale czy z warzywami aby na pewno jest inaczej? A nawozy sztuczne, opryski, GMO itd? Wystarczy, że ktoś opryskał sałatę na tydzień przed zbiorem i przez ten tydzień nie spadnie deszcz. Jak myślicie? co wtedy razem z taką sałatą wpieprzacie? Odpowiedź jest prosta: pół tablicy mendelejewa! Nie chodzi chyba o to, żeby przesadzać w jedną czy w drugą stronę. Do końca zdrowo nigdy już nie będzie. Jesć mięso można, w niektórych przypadkach nawet trzeba, ważne jest żeby zachować zdrowy umiar. Co do kwestii etycznej, zwierzę praktycznie do końca nie zdaje sobie sprawy co się dzieje, więc ciężko tu mówić o strachu, co do uboju nikt nie pastwi się nad tymi zwierzętami, bo po pierwsze uboju dokonuje się szybko choćby ze względów ekonomicznych - Pastwienie się nad zwierzęciem zajmowałoby więcej czasu i to zupełnie nie potrzebnie. Po drugie większego bólu doznaje zwierzę zabijane przez inne zwierzę. Co do zarazków: masz 100% racji. Oczywiście o higiene dbać trzeba, ale nie nadmiernie, zbyt dużo zarazków i organizm może sobie z nimi nie poradzić; za mało i nie nabierze odpowiedniej odporności, dlatego pewnie jak zwykle prawda leży po środku.

Missimo
0 / 4

artkoz, ja jestem świetnym przypadkiem, bo moja dieta składa się w 90% z mięsa, jedyne warzywa, które jem to ziemniaki, kukurydza i w KFC sałata, a żyję i mam się dobrze :D

Chciałabym dodać, że to TERAZ ludzie długo żyją, bo średnia to chyba coś ok. 80lat, a kiedyś jak ktoś 60 dożywał było dobrze.
A jak Wam wszystkim żal tych świnek, krówek, kurczaczków itd. to może, zabierzcie je do domu i opiekujcie się nimi, bo na dworze może ich przecie coś 'złapać'. A i lwy zabijcie, bo antylopy giną... PRZEPRASZAM! Lwa nie możecie zabić! Najlepiej wmówcie mu wegetarianizm! Teraz bycie wege to pewna 'moda'. Kiedyś, za czasów Zygmunta I i królowej Bony(jak coś przekręciłam to sry xD), Polska poznawała wiele warzyw i było git, nikt nie użalał się nad zwierzakiem. A! jeśli być sprawiedliwym to i wszystkie psy, koty, myszy, szczury trzeba przygarnac, bo im sie tez źle dzieje, jak dychają z głodu, albo ktoś je wyrzucił. Ach teraz pacyfizm się rozniósł na ludzi i widać wyniki tego...

Jeszcze dodam, że nie potrzebnie bronicie tych świń, bo ludzi też się zabija, wpadają pod samochody, nikt się nie użala nad tym(albo mało kto), a krowy nie widzę zbytnio jak siedzi w sejmie, podnosi łape i 'buczy' na ustawy.
A pewnego razu w radio mówili, że soja jest rakotwórcza...

Przepraszam za nieogarnieta wypowiedz ^^

piratequeen
0 / 4

Spożywanie soi w dużych ilościach jest niezdrowe. Ale na pewno nie jest rakotwórcze.

S silverspace
+2 / 2

@Piratequeen: Nigdy nie rozumiałam argumentu wegetarian o tym, że roślinami przeznaczonymi dla zwierząt hodowlanych można by wykarmić głodujących. Obawiam się, że nie można by, gdyż kwestia polega głównie na tym, że głodująca ludność nie ma na tę żywność pieniędzy. Nawet jeśli założymy, że zaprzestanoby choć w jakimś stopniu hodowli zwierząt na mięso, to już ja widzę, jak to niewykorzystane zboże daje się biednym czy wręcz odstępuje im część gruntów uprawnych...

kanapker2
-3 / 39

1. Człowiek musi coś jeść 2. Trochę egoistycznie to zabrzmi, ale w przypadku w którym świnia jest hodowana tylko dla mięsa, to przynajmniej ten kawał czasu pożyje. Tak to by w ogóle się nie urodziła. Ja wiem, żal wam zwierząt, chcielibyście żebyśmy jedli trawę, no ale niestety, matka natura tak wymysliła, że musimy się żreć nawzajem i nic sięna to nie poradzi. Człowiek po prostu potrzebuje też tego, co jest w mięsie.

Odpowiedz
kanapker2
-2 / 28

HAHAH no tak, świnie się rodzą w tajnych laboratoriach w strefie 51 i robią na nich eksperymenty, by wyrosły z nich świnie mutanty, które będą potem supersilnymi żołnierzami w szeregach USA. Gościu: obrońcy zwierząt wywalczyli sobie, żeby świnie godnie się rodził, żyły i zdychały. One zdychają całkowicie bezboleśnie i nieświadomie (prawdą jest, że jeszcze nie wszędzie, ale to inna bajka). Co do cholesterolu to takie tezy można sobie w dupsko wsadzić, każdy człowiek inaczej trawi. Cała moja rodzina uwielbia mięcho pływające w tłuszczu, nadcisnienie ma tylko tata, ale dostał je w genach od bozi, a cholesterolu nie ma NIKT. Nawet mój 82 letni dziadek ma go w normie a też lubi sobie pierdyknąć bekon na talerz. No chyba ze przez całe życie jessz liście a potem zjesz 5 kotletów to nic dziwnego że ci dupa rośnie.

kanapker2
-4 / 8

zgadzam się z Tobą piratequeen, ale w dzisiejszych czasach chyba to jest dość mały problem? Takie kontrole są (przynajmniej w UE) i obrońcy zwierząt są tak wrażliwi, że jakby dorwali taką świniarnię która znęca się nad nimi zamiast zgładzać humanitarnie (śmiesznie to brzmi)to by burzę zrobili i pewnie dopieli swego.

Arktoz
+7 / 11

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 25 November 2012 2012 12:08

E eudajmonion
+3 / 13

Takie pier... wegetarian. Świat jest niestety okrutny i praktycznie cały cykl życia polega na pochłanianiu jednych organizmów przez drugie - oprócz roślin oczywiście. Gotując wodę zabijasz miliony niewinnych bakterii i pierwotniaków, krojąc marchewkę zadajesz jej katusze. W każdej sekundzie Twój układ odpornościowy eliminuje biedne wirusy, które chcą z kolei wyeliminowac Ciebie. Idąc po ulicy depczesz żuczki, mrówki i inne pająki. Może unikniesz zadawania cierpienia kiedy zostaniesz drzewem... ale nie. Ono tez broni się przed owadami, grzybami i bakteriami wydzielając substancje które je odstraszają lub zabijają. Life is brutal i lepiej sie do tego przyzwyczajaj.

kanapker2
+3 / 5

@arktoz wiwisekcje chyba prowadzi się z użyciem znieczulenia? No a jak nie, to wypadałoby to zmienić. Przy okazji otworzyłeś mi oczy w sprawach kosmetyków, to ciekawe co napisałeś.

K kofey
+2 / 4

SmalecGW niezłe rewelacje. Pokaż jakies badania, które udowadniają, że mięso jest środkiem psychoaktywnym i wywołuje agresję. Jak czytam wpisy wege po internecie (przejrzałem parę for internetowych dla nich poświeconych) to zieją często taką samą nienawiścią do innych, jak ludzie na "normalnej diecie". Następna rzecz, to że Tobie wegetarianizm czy weganizm pomaga, nie oznacza że taki super korzystny jest dla wszystkich. Co do bycia grobowcem dla zwierząt - nie wiem jak Ty, ale ja wydalam to czego mój organizm nie strawi itp. Myślicie, że jak wpieprzacie tylko rośliny to nie wyrządzacie krzywdy zwierzętom? A wycinka lasów pod pola uprawne? A opryski roślin? Gryzonie ginące pod kołami ciągników, kombajnów itd? Tak czy siak, żeby człowiek mógł się żywić zwierzęta będą ginąć. Nikt tutaj nie żywi się samym mięsem, jak ktoś chce, niech mięso je. Bo szkodliwe będzie ono tylko spożywane w nadmiarze.

SMalecGW
-2 / 2

@kofey hmmm, badań Ci nbie pokaże, ale poważnie wiem, co mówie. Nie mam szczerze mówiąc siły na wykłócanie się bo wiem, ze mam racje, ale żeby zrozumieć pare rzeczy trzebaby poswiecic sie czemus innemu niz wiekszosc społeczenstwa na codzien sie poswieca. Jest poprostu wiele czynników bez, których człowiek żyłby lepiej, ale musiałby zrozumieć cały ten niepotrzebny materialny syf. Jedzenie miesa, to główny czynnik przy złej wiedzy (nauce historii na przykład). Radykalne poglady innych sprawiają wasza durna krytykę i wymadrzanie sie, a to sprawia we mnie uczucie, ze jestescie ciemnotą. Stwierdzenie, ze ktos nie chce byc grobem dla zwierzecia nie jest moje i dziwi mnie, ze go nie znasz. Wziąłeś je tez zbyt dosłownie ; ] O tym, ze kiedy ludzie jedza mieso, to sie na siebie rzucają, to tez nie są moje słowa wyssane z palca, ale człowieka, który wypowiedział tez radykalne słowa, że tylko wspólnoty wegetariańskie mają szanse przetrwania na tej Ziemi. Wielka szkoda, ze nikt tego nie rozumie bo ten kraj potzrbuje radykalnych zmian

kanapker2
+2 / 4

To ja ze smalcem kończę dyskusje. Z ingorantami w stylu "ja wiem, że mam rację" się nie rozmawia.

SMalecGW
-2 / 4

zastanów się po co dla Ciebie jest w takim razie dyskusja. I przeczytaj mój komentarz jeszcze raz. Nie wmówisz mi, ze ja potrzebuje miesa by żyć, a skoro Ty potrzebujesz, to dla Ciebe moja racja juz nie jest racją. Ignorancja nie polega na tym, ze mówie, ze wiem, ze mam racje. Ignorancja jest wtedy gdy wiem, ze mam swoja racje, ale sie nią nie dziele. polecam Wam kryszniańskie wykłady, nie dla wiary, ale dla budowania w sobie dobra

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 15:32

kanapker2
+1 / 3

dyskusja jest to wymiana poglądów aby rozmówcy na koniec stali się mądrzejsi. Kiedy jedna z osób startuje z pozycji "ja wiem lepiej, a wy jestescie ciemnotą" mija to się z celem.

SMalecGW
-2 / 4

kurde... nie czaisz. Chce pokazac, ze ja na pewno nie wyslucham i nie wezme do siebie zadnej wypowiedzi zwolennika miesa. A i milo by poprostu bylo, ale nie mam takiej szansy powodzenia tytaj bo jest to zbyt trudne i zbyt radakalne dla zwyklego, nalezacego do wiekszosci, trupojada, gdyby ktos pomyslal o jedzeniu miesa, po pierwsze: nie z perspektywy religijnej, nie z perspektywy zdrowotnej, a po trzecie nie z perspektywy wspolczucia dla zwierzat. tyle. Przepraszam, ze odbierasz moje komentarze jako czlowieka zamknietego przed pogladami innych, ale sprawa ma sie tak, ze temat jest mi nieobcy i nacodzien zajmuje sie kwestiami wege. Tak to wyglada ;]

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 16:19

K kofey
-1 / 1

Smalec ale co tutaj jest do czytania. Stwierdziłeś, że masz rację, a jeśli ktoś się z Tobą nie zgadza jest ciemny. To zamyka jakąkolwiek dyskusję. I właśnie na tym polega ignorancja, pokazujesz że w d*pie masz zdanie innych. Nie ma nic złego w napisaniu "wiem że mam racje" ale tylko w momencie w którym wyjaśniasz dlaczego ją masz. Ty skończyłeś na stwierdzeniu "ja mam tylko rację", po czym zacząłeś pisać o cytatach dotyczących nie wiadomo czego i wypowiedzianych przez niewiadomo kogo. Ot taka radosna twórczość. Co z tego ze słowa o agresywnych ludziach jedzących mięso nie są Twoje? Jeśli sa prawdziwe i ten koleś poparł je stosownymi badaniami czy faktami to cytując go powinieneś je nam przekazać. Rzucanie takich tekstów bez jakiegokolwiek poparcia, jest głupie, bezsensowne ich powtarzanie - bezdennie głupie. A stwierdzenie znam od dawna, ale uważam je za zupełnie bezpodstawne bo równie dobrze można powiedziec że nie chcę być żywym kompostownikiem (to akurat sa moje słowa). Za krysznieńskie wykłady podziękuję, poproszę o badania naukowe. To że coś zostało powiedziane przez krysznowców nie czyni tego prawdziwym (monopolu na prawdę tez nie mają). Kraj owszem potrzebuję radykalnych zmian, ale wątpie żeby zakaz spożywania produktów mięsnych był jedną z tych radykalnych zmian.

SMalecGW
-1 / 1

Nie powtarzam w kolko, ze mam racje nie tumaczac o co mi chodzi. Pomysl sam. Przeczytaj. Poprostu malo kto ma swiadomosc, ze jedzenie miesa nie jest tylko jedzeniem czegos i wydalaniem czegos. Jedzenie miesa jest niepotrzebna nauka i sugestia dla mlodych ludzi. Nie rozumiesz, szkoda.. i szkoda, ze masz w dupie.. Szkoda tez, ze nikt nie potrafi pomyslec sam, a tylko chce jakis badan naukowcow. Miej swiadomosc, ze bez nauki dalej bylbys czlowiekiem, bylbys soba i miabys wybor, wybor bez tej durnej wiedzy. Przecietny czlowiek je i mu smakuje, nie mysli. A i nawet nie wie, a niby tak ceni nauke, ze to mieso jest nafaszerowane smieciami. Smacznego

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 16:39

kanapker2
0 / 2

dlatego właśnie jestem w stanie ciebie przeczytac, ale nie brac na powaznie. Mam kilka "ale" ale wiem, ze nie ma sensu tego przytaczac, bo cały czas się wywyzszasz, wyzywasz nas od ciemnoty, sredniaczków i głupków. I być może sam popełniasz jakiś błąd w myśleniu (bo nikt nie jest idealny, każdy człowiek się myli) ale przez takie zadufanie w sobie nigdy się o tym nie dowiesz.

K kofey
+2 / 2

Przeczytałem jeszcze raz i... niczego z Twoich postów nie wyczytałem oprócz stwierdzenia "Ludzie
jedzący mięso sa bardzo agresywni". Reszta wygląda mniej więcej tak: "Wiem ze mam rację, ale
tego nie zrozumiesz bo Ci nie wytłumaczę, ale mam rację bo ktoś to powiedział więc mam racje
bo piszę to co ktos powiedział, który to powiedział. Jeśli nie mnie nie rozumiesz jesteś
ciemny". "Jedzenie mięsa nie jest jedzeniem czegoś i wydalaniem czegoś" - to czym jest?
Modlitwą? Jazdą samochodem? Nauką? Ze tak sie profilaktycznie zapytam: chodzenie na nogach też
jest nauką? W końcu moglibyśmy się uczyć chodzić na rękach i amputaowac nogi.
Zaoszczędzilibyśmy mnóstwo energii bo nie trzeba by było "utrzymywać" niepotrzebnych kończyn a
chodzić na rękach można i można je wykorzystać w inny sposób. Dla mnie jedzenie czegokolwiek,
jest zwykłą cznnością, dorabianie do tego sztucznych teori jest bezsensowne. I najwieksza
prośba, napisz gdzie napisałem że mam w d*pie? EDiT Bez nauki stwierdzam, że mieso mi smakuje i je bede jadł i to mój wybór. Jeśli lepszym wyborem jest nie jedzenie mięsa to napisz dlaczego! Jeśli mam coś wybrać to zwykle oceniam co daje mi jedna opcja, a co daje druga. Rozważam korzyści i koszta. Jeśli mam dajmy na to do wyboru 2 operatorów sieci komórkowych i korzystam z usług 1 to nie zmienię go na 2 operatora tylko dlatego że ten drugi operator po prostu jest!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 17:00

SMalecGW
-1 / 1

Po pierwsze, to sorry bo z t du*pa sie pomylilam.. Napisales, ze ja mam w dupie, a ja zle odczytalam. Spoko. Probuje cos wytlumaczyc, ale moze nie mam talentu perswazji i moje komentarze sa zbyt chaotyczne. Z tym, ze nie jest tylko jedzeniem i wydalaniem chodzilo mi o to, ze dla wiekszosci ludzi jest to po prostu kupienie trupa w sklepie i karmienie nim siebie i swoje dzieci. A w rzeczywistosci jest to tez wspolmord. Nie pisz, ze jestem glupia bo wspolczuje swini bo jej nie wspolczuje, ale wykazuje tu swiadomosc tego, ze przelewanie krwi w spoleczenstwie jest niepotrzebnym demotywatorem ;] A i nie wywyzszam sie, ale to w co wierze.

Missimo
0 / 0

Smalec zaprzeczasz samemu sobie :P
Z pewnej Twojej wypowiedzi:
[...]Chce pokazac, ze ja na pewno nie wyslucham i nie wezme do siebie zadnej
wypowiedzi zwolennika miesa.[...]
i
[...]Przepraszam, ze odbierasz
moje komentarze jako czlowieka zamknietego przed pogladami innych[...]
Stąd mogę wnioskować, że wege mają problem z racjonalnym myśleniem :P
Tak samo jak Ty piszesz, że 'mięsożercy' są agresywni to i ja mogę powiedzieć, że wege mają problem z prawidłowym wypowiadaniem się. A może to rozdojenie jaźni jest i druga Twoja jaźn dokończyła komentarz xD?

Edit: Smalec, fajny nick. Teraz wege będą się zwali 'Karkówka', 'Udko_Z_Kurczaka', czy 'Flaki_Z_Olejem_FUUUCK_YEA'

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 17:08

K kofey
0 / 0

Słuchaj, jak masz czas to na spokojnie zbierz myśli, zastanów się, napisz dokładnie o co Ci
chodzi. Ja za ten czas pójde się uczyć do egzaminu, a Ty spróbuj przedstawić dokładnie swój
punkt widzenia (chyba nikomu nidzie sie nie spieszy a demotów jutro nie zamykają). Ja myślę że dla większości ludzi to jest kupienie mięsa, zwykłego
pożywienia, a dla nielicznych jest to jedzenie trupa. Ja za przelewanie krwi w społeczeństwie
uważam wojnę, a nie pozyskiwanie mięsa przez obój świni. Wszak nie przelewamy wtedy krwi samego
społeczeństwa, a co najwyżej krew świni która nie należy do społeczeństwa (czyt nie jest
jego częścią). Nie przypominam sobie żebym napisał, że uważam Cię za głupią (Twój nick
strasznie mnie myli, w zasadzie nie wiem czy mam zwracać się do Ciebie w formie żeńskiej czy
męskiej). Jeśli coś takiego odczytałaś z mojego postu, to prepraszam ale nie miałem tego na
myśli (z reguły staram sie nie oceniac ludzi, co najwyzej ich poglady, czyny). Co do ostatniego
zdania, to prosze pokaż mi tą wyższość swoich przekonań. jedynie o to mi chodzi i tego się
czepiam.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 17:17

SMalecGW
-1 / 1

No ale skad uczymy sie zabijania?! Popatrz: gdyby ludzie nie mieli pojecia o Hitlerze, nie byloby nauki o II wojnie swiatowej, to dzis nie byloby neonazistow, nienawisci na przyklad miedzy Polakiem a Niemcem, w sensie, ze wypominania sobie krzywd. To samo... dlaczego uczymy milosci nasze dzieci, a potem uczymy ich zabijania. To sa sugestie. Matka nie chce zeby dziecko widzialo krew, troszczy sie o nie. I uczy falszywego pacyfizmu. Czemu najpierw jesz mieso, a potem wspolczujesz ofiarom czegokolwiek, albo ogladajac animal planet szkoda Ci zwierzat? Wydaje Ci sie tak na prawde, ze Ci szkoda. serio. Z tego, co jemy rodzi sie znieczulica. Ale nie z jakis skladnikow miesa, ale z tego, ze w podswiadomosci kazdego z nas jest informacja o tym skad wzielo sie to mieso. @Missimo. Nie zaprzeczam sobie w kwestii pogladow na temat jedzenia miesa bo wszystko co pisze ogolnie ma sens, ale nie potrafie tego sensownie przedstawic. Przewaznie jest tak, ze co jest az tak radykalne i wrecz rewolucujne (bo moj wegetarianizm pochodzi z zamilowania do swiadomosci i wolnsci czlowieka, a nie, powtarzam ze wspolczucia dla zwierzat czy umilowania zdrowia. I dodam, ze prawdziwy wege zabrania tez jedzenia jajek, majonezu, ciast, ryb...) wtedy to cos gromadzi wokol siebie mala czastke zwolennikow i tych, co to cos rozumieja... Takze macie racje dla Waszego rozumienia. A moj nick pochodzi od wokalisty Miroslawa Malca (Smalca)...jest wege ;]

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 17:30

kanapker2
0 / 0

na bazie historii i psychologii spróbowałbym Cię przekonać, że coś w tej tezie jest nie halo,
ale to moze jak nabierzesz dystansu. Zakończmy w końcu tę wymianę zdań która do niczego nie
prowadzi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 18:10

SMalecGW
-1 / 1

@kofey.
Sprawa wyglada tak: Nikt z nas nie musi wcale jesc miesa w czasach kiedy mamy mozliwosc i alternatywe wlasciwie zdrowszego jedzenia. Ale mi chodzi o zdrowosc umyslu. O to czym jest utrzymywanie rzezni. Masz rodzine, codziennie jecie mieso: sniadanie-jakas szynka, obiad-schabowy. Na kazdego z Was przypada troche tego czegos w czym juz nie widzisz i nie chcesz zobaczyc zywej istoty. Rocznie to 'troche' zamienia sie w naprawde duzo ilosc miecha. Tak samo jak w Twojej rodzinie jest w tej, co mieszkaja na Twojej ulicy, w Twoim miescie-wszedzie to jedza. W Polsce podobno jest nawet 2 mln wegetarian czyli niby nie jest tak zle. Ale czesto widze, jak ktos jedzac kanapke z szynka czy jedzac kotleta np oglada jak prowadzone sa konie do rzezni i placze, jest to dziewczyna, ktora zaraz pojdzie do mcdonalda. Jecie mieso, ale kochacie zwierzeta... I nie mow mi, ze jest roznica miedzy swinia, ktora jest wlasnie po to zeby ja zjesc, a miedzy psem czy tym, co widzimy w zoo albo na animal planet. Ale glebiej sie zastanowic, to nie ma wcale roznicy. Jecie bo wam smakuje i tyle. Powiem na sobie, ze kiedys mieso jadlam i nie rozumialam niektorych zalozen krysznianskich dotyczacych wege... Po dluzszym czasie, jak nie jem miesa rozumiem juz czemu 'kiedy ludzie jedza mieso, to sie na siebie rzucaja'. W uproszczeniu, na mniejsza skale na przyklad ja jestem mniej konfliktowa i czysto pacyfistycznie nastawiona do wszytskiego. Uwazam, ze minimalnie zlym jest nawet odruch zabijania komara. Wszysko dzieje sie w podswiadomosci.

K kofey
0 / 0

Nie zgadzam się z tezą, że gdyby nie było hitlera to nie byłoby neonazistów. Moze gdyby nie Hitler to pojawiłby się ktoś inny o tych samych poglądach, może nawet byłby gorszy od Hitlera. Nie ryzykowałbym też tezy o nienawiści miedzy Polakami i Niemcami. Na pewno są grupy Polaków, którzy nienawidzą Niemców i grupy Niemców którzy nienawidzą Polaków, ale nie uogólnałbym tego zbytnio. Uprzedzenia między narodami Polskim i Niemieckim to nie tylko II WŚ (nasze losy dużo wcześniej się ze soba krzyżowały czyt rozbiory itp). Wypominanie sobie krzywd wynika z faktu, że nie nastąpiło jeszcze szczere przebaczenie i pojednanie między narodami, ale ono nie nastapi dopóki jedna ze stron bedzie rościła coś od drugiej. Wracając do tematu, jem mięso i nie czuję wyrzutów sumienia, co więcej mam pełna świadomość skąd sie ono bierze. Zabijanie zwierząt towarzyszyło człowiekowi od zawsze, zawsze było elementem życia społecznego. Do nie dawna na wsiach, w domach zarzynało się świnię. Do dziś plemiona w puszczach zabijają zwierzęta i jest to jak najbardziej naturalne. To ostatni wiek i postęp cywilizacji spowodował to, że nie stykamy się ze śmiercią zwierząt, czy w ogóle ze śmiercią (kiedyś małe dzieci stykały się ze śmiercią swoich dziadków, dzis starzy ludzie idą do szpitali albo domów starców i nie wacają i teraz jak to dziecko ma zrozumieć że dziadek był a nagle go nie ma). W obecnej chwili śmierć to temat tabu, nasze społeczeństwo wyznaje kult młodości, długowieczności, a śmierć jest nieunikniona i nawet jeśli sobie wmówimy, że nie ma jej wokół nas to nie znaczy, że ona nagle zniknie. Śmierć to nie jest nic złego, jest normalną częścią naszego życia i choćbyśmy nie wiem jak się starali będzie nam jeszcze towarzyszyć. Co innego okrucieństwo wobec zwierząt czy w ogóle okrucieństwo. Matka wychowując swoje dziecko uczy go że nie wolno znęcać się nad zwierzętami, czy ludźmi i zadawać im cierpienie, ale uczy też go że coś trzeba jeść. Jeżeli zakładamy że zabijanie jakichkolwiek istot jest złe, to i roślin nie będzie można jeść - przeciez są żywe. Ogólnie zmierzam do tego, że złe jest pastwienie sie nad zwierzętami, ale zabijanie ich w celu zdobycia pożywienia jest naturalne i całkowicie uzasadnione. Oczywiście zabijanie ludzi zawsze będzie dla mnie złe i każda wojna choćby o niewiadomo co będzie dla mnie czymś zupełnie nie potrzebnym i czymś co trzeba za wszelka cene uniknąć. Dla mnie zabicie człowieka a zabicie zwierzęcia to zupełnie inne rzeczy. Oglądając animal planet nie szkoda mi zwierząt. Oglądam bo chce sie dowiedzieć więcej o ich życiu, ubogacić się w ten sposób, czy zwyczajnie zaspokoić swoja ciekawość. Żeby nie było los zwierząt nie jest mi obojętny, segreguję odpady żeby nie odbierać im ich naturalnego środowiska itp, nigdy się nad żadnym zwierzęciem nie znęcałem. Człowiek jest inteligentny i jest zobowiązany inteligentnie kożystać z tego co daje mu natura. Jeśli wybijemy wszystkie zwierzęta to sami wyginiemy, ale jeśli bedziemy brac tyle ile nam potrzeba to nic się nikomu nie stanie. Nie jesteśmy goścmi na tej planecie, jesteśmy jej częścią, częścią tego wielkiego organizmu. Już w którymś ze wcześniejszych postów wspominałem, że przerzucenie się całkowite na diete roślinna to rozwój rolnictwa, które takie obojętne dla natury nie jest, bo żeby coś posadzić wiele się niszczy. Wolność człowieka to możliwość podjęcia świadomego wyboru. Ja świadomie będę jadł mięso dalej i nie zamierzam Ciebie od weganizmu czy wegetarianizmu (wiem jakie są różnice) odwodzić. Jeśli nie masz konkretnych dowodów że mięso szkodzi (oczywiście jedzone w nadmiarze) to pozwól mi wybrać to co dla mnie z mojego punktu widzenia jest lepsze. Przedstaw swoje argumenty itd, ale daj innym wybrać, nie próbuj ograniczyć ich wolności. Każda opcja ma swoje za i przeciw i każdy ma prawo wybrać to co dla niego lepsze. Każdy człowiek ma swoje wartości i według nich postępuje i mają do tego prawo, które trzeba wzajemnie szanować. Tyle ode mnie na dziś, niestety jak na razie musze za

SMalecGW
+1 / 1

Nie mialam jak odpisać wczoraj, a mysle, ze skoro sie tak naprodukowałeś to wypada pare słów dodać na zakonczenie. Wiec tak, wszystko, co napisales jest normalne i stylowe dla zwyczajnych, ogolnie dobrych ludzi... Ale ja Ci napisze, co mysle wiecej.. Po prostu skupiam sie ogolnie na religijnosci i nie mam konkretnego wyznania poniewaz Bóg jest jeden, ale rozumień Boga jest sporo... tylko ta uwarunkowana dusza zdecyduje się przestrzegać przykazania "Nie zabijaj", czyli przestanie jeść mięso, zabitych dla przyjemności będących żywych istot, to uczyni wielki postęp w zrozumieniu przekazu religii i stanie się znacznie lepszym wyznawcą Jezusa, z wielką korzyścią dla swojej swiadomości i empatii. Nie można zabijać zwierząt i jednocześnie być człowiekiem religijnym. Jest to największa obłuda. Jezus Chrystus powiedział, "Nie zabijaj", lecz mimo to obłudnicy utrzymują tysiące rzeźni, pozując jednocześnie na chrześcijan. Powinniśmy być szczęśliwi, kiedy widzimy, że inni są szczęśliwi i nieszczęśliwi z powodu nieszczęścia innych. Takiej zasady należy przestrzegać. Na nieszczęście, w obecnym momencie tzw. filantropi i humaniści popierają szczęście ludzkości kosztem życia biednych zwierząt. I w sumie niewazne jest, jak masz się do religi i do Boga, jakiekolwiek dasz mu imie ponieważ pierwsza rzecz o jakiej powinnismy pomyslec dokonując tak waznego wyboru, to to jak my sami mamy się do tego czy chcemy jesc mieso czy nie. Chodzi mi o to, ze rodzac sie mamy dusze, ale nie mamy wiedzy na temat jakiegokolwiek Boga i czegokolwiek... Nie wiemy nic, ale posiadamy wrodzone dobro. Z tego, co Ty piszesz odnosze wrazenie, ze wiekszosc z tego dobra pozostalo w Tobie do dzis i bardzo sie z tego powodu cieszę. Ale stwierdzam tez, ze wiekszosc Twoich pogladów na temat wszystkiego ubrana jest w wiedze, która nijak ma sie do słowa 'dobro'(a je mam na względzie namawiając do wege np) Jest to systematycznośc narzucania sobie pewnych reguł i norm, które wcale nie nalezą do tematu-chodzi mi o materialność. Do kolesia, który porównał moje myslenie do sekty: spoko, rozumiem, ze tak to sie moze kojarzyc, ale nie jestem zadnego wyznania. A i napisze dla waszej wiadomosci, ze gadałam z autorem demota i okazało sie, ze bardzo lubi jesc mieso i uwaza, ze obiad bez miesa, to nie obiad... Na koniec dodam, ze nie chce Cie obrażać, ale piszesz o wolności, świadomym wyborze... Widac z Twojej wypowiedzi, ze Twoja świadomość regularnie sie zawęża... -tak jest u niemal kazdego. Wiec opierając wolnośc i swiadomośc na złej wiedzy, codziennosci, materializowi, to dla Ciebie niedostrzegalne, ale te ważne rzeczy pozostają fałszywe i ograniczone ( i o to chodziło mi kiedy nazywalam Was ciemnotą). Więc jak chcesz dokonywac wyboru na podstawie czegos takiego dalej uwazajac, ze jestes wolny. Skoncentruj swoj umysl i cala swa inteligencje na pustce, a nie na zaslyszanej wiedzy. Nie do kazdego to trafia i do Ciebie pewnie nie trafiło, ale wypadało napisac cos od siebie zwłaszcza, ze sprawa wege zawsze chwyta mnie najbardziej ;]

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2010 2010 22:03

G Galian
-3 / 19

Swoją drogą apetyczna ta świnka, taka okrąglutka! :D

Odpowiedz
Foe
-4 / 18

Z tego samego powodu dla którego zjedliśmy resztę twojej rodziny

Odpowiedz
IceCube1993
-5 / 23

Ja zjadam swinie za to, ze jak bylem maly to mi jedna odgryzla palca. Ale nie ma nic lepszego niz zupa z kota [love]

Odpowiedz
SmiechZelek
+6 / 22

Gdyby świnie były emo, to nie byłoby problemu - same by się chlastały.

Odpowiedz
Wandejczyk
-4 / 14

A czy lwy się cackają w tej kwestii?

Wandejczyk
-3 / 7

@ piratequeen

Jakkolwiek jednak wiedz jedno: Tak, ludzkie zęby nie są podobne do lwich. Ale nic a nic do krowich. Więc mięso trzeba spożywać czy chcesz, czy nie.

kanapker2
-1 / 7

Tak swoją drogą to lwy jako jedną z zabaw mają pastwienie się nad zdychającą zdobyczą. W ich środowisku to normalne, u nas żeby to robić trzeba być posranym. Jesteśmy więc jednak poziom wyzej od zwierząt.

Arktoz
-2 / 2

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 25 November 2012 2012 12:07

deithdhu
+2 / 4

"Lwy nie cackają się - jak to określiłaś/eś. One zabijają szybko, i zabijają tyle ile potrzebują/tyle ile zjedzą" - oglądałem program na National Geographic, gdzie stado lwów, przez trzy, czy cztery noce z rzędu, zabijało po jednym słoniątku każdej nocy. Jedno takie słoniątko starczyłoby takiemu stadu na kilka dni. Poza tym, chyba wszystkie kotowate, zwłaszcza gdy są młode, pastwią się nad swoimi ofiarami. Oczywiście lwy nie będą się pastwiły nad ponad półtonowym bawołem, jest to zbyt niebezpieczne i najlepiej zabić go jak najszybciej.

E eudajmonion
+1 / 3

Lwy zabijają szybko? Poszukaj filmów na youtubie jak na żywca żrą hipopotama od grzbietu

artur6912
0 / 2

Pytanie tylko czy naprawdę robi nam to różnice jak są zabijane, mnie osobiście nie. A ci co twierdzą, że lwy zabijają szybko chyba nigdy nie widziały jak się młode lwiątka uczy polować.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 12:15

SMalecGW
-1 / 5

a czy lew ma mozliwość wykopania sobie ziemniaka, ma garnek, w którym sobie je ugotuje? Po to człowiek dostał umysł i jest inteligentniejszy i poradniejszy od takiego lwa, zeby samemu iść w strone dobra, a nie zła. A lew, to lew-prawo natury i tyle. Je zeby przezyc, a nie bo mu smakuje

Missimo
0 / 0

''zabijają tyle
ile potrzebują/tyle ile zjedzą, a nie tak jak ludzie''

pirate, lwy odkładają sobie antylope na później, by za 3 dni zjeść tą samą, obleciałą muchami, a ludzie kupują 1kg miecha, by 9/10 tego wywalić, albo jak Lady Gaga ubrać się:P

piratequeen
0 / 0

NP.: Szynszyle, norki itd. są zabijane wyłącznie dla futra. Reszta się marnuje. Świnie, kurczaki itd. są zabijane dla mięsa, ale wykorzystuje się ich skórę, kości, pióra, ścięgna do wielu różnych rzeczy. Więc, o co chodzi? Dlaczego ludzie nie mogą już tego mięsa, co zostanie po zdarciu futra zjeść?

R Rael
-3 / 13

Dopisać: "Spoko, wkrotce do nich dołączysz."

Odpowiedz
R Rael
0 / 4

z twoich komentarzy jasno widać, że jesteś debilką.

H hipcio07
-4 / 12

SZCZECIN :) I MOJA DZIELNICA :) PRZEJEZDZAM CODZIENNIE KOLO SWINI A NA DEMOTA Z NIA NIE WPADLEM :) NA DRUGIM FILARZE JEST LEPSZE DZIELO

Odpowiedz
T Tennaniten
+2 / 6

To idź i zrób zdjęcie i wrzuć na demoty! Ale pierw wyłącz Caps Lock z łaski swojej...

apsikxd
0 / 2

A kto normalny widząc coś myśli najpierw o demotach ? No i za każdym razem jak jest zdjęcie , na którym widać coś charakterystycznego dla danego miasta miliard komentarzy się sypie, bo ludzie się jarają , że wiedzą , gdzie to jest. -,-

olo555
-2 / 52

demot:Świnia od żarcia:A nie litości

Odpowiedz
A andriu1
+1 / 13

vegetarianska propaganda. sam keidys namalowalem swinie z siekiera wbita w glowe z podpisem vege ok w srodku miesnego:P dostalismy zlecenei zeby pomalowac sklep w srodku na otwarcie. koles jak przyszedl nam placic to go lekkie zdziwko sieklo;d;d;d;d;d

Odpowiedz
M Magiczny
-2 / 6

Czyżby Szczecin? Coś mi się widzi, że to Wały :)

Odpowiedz
Z Ziom666Yo
+4 / 8

No wiadomo że Szczecin nie.? Zawsze mi sie podobała ta Świnka. ;D Gdzieś, koło Zamku jest Emo Kurczak.!

Odpowiedz
Sacrilege
+1 / 1

nie tylko emo, po całym mieście jest mnóstwo tych kurczaków i każdy reprezentujący inną subkulturę. na razie widziałam tylko 4, ale ponoć jest ich więcej :P

Ejkon
+3 / 5

Świnia jak świnia... Gdyby była na wyginięciu zamiast na talerzu widywalibyśmy ją tylko w zoo...xD

Odpowiedz
C CheRry3
+3 / 5

Demot taki sobie, ale podoba mi się ta świnia ;D (+)

Odpowiedz
K Krawieccc
-4 / 10

bo wyglądali apetycnie. nie martw sie nidlugo do niech dołączysz ciebie tez zjemy ;)

Odpowiedz
S sahin
-5 / 7

Bo byłem głodny. Przepraszam, że żyje.

Odpowiedz
S sob12
-4 / 10

Przepraszamy świnko ! Ale za przeproszeniem : Człowiek coś musi wpierda*** :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 October 2010 2010 19:53

Odpowiedz
M Maserakowa
-1 / 7

Świnią to by był gdyby to grafiti umieścił na sklepie rzeźnickim.

Odpowiedz
K Klimson
0 / 16

Ja tam jestem za jedzeniem warzyw i surówek. Najbardziej z surówek lubię wieprzowinę.

Odpowiedz
9 95margo
-2 / 4

gdzieś to widziałam cyba Szczecin jadąc tramwajem do centrum

Odpowiedz
Chachal
+2 / 16

Ladnie juz was poje*alo.

kanapker2
0 / 14

HAHAHAH większych bzdur nie czytałem już dawno. Kurna, vaxman ja jem mięso bo jestem głodny a nie dlatego, że chcę czerpać satysfakcję z upolowanego zwierzęcia, WTF :D Absurdu o tym, że mięso jest silnie rakotwórcze, aż się nie chce komentować.

artur6912
+1 / 7

KochamSpac słońce to jest dopiero silnie rakotwórcze, najlepiej siedźmy pod ziemią z tego powodu.

K Klimson
-5 / 13

Nie wiem czy mięso jest dla cipek, wiem, że dla wegetarian na pewno nie, to dobrze, więcej dla mnie zostaje.. Bóg dał człowiekowi zwierzęta na ziemii, aby te im służyły, nie określił w jaki sposób :) Minusujcie rezusy teraz ;)

Odpowiedz
S seaday
0 / 4

Czyli admin to też świnia? Zaakceptował demot, który się tyczy m.in. jego osoby.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 October 2010 2010 20:51

Odpowiedz
ferkil
-3 / 9

Ej ludzie, ale mi zaświtało w glowie! Koles co to malował chyba był WEGETARJANINEM! :D

Odpowiedz
K kapusta7
+3 / 3

Tem tez jescze graffiti z policjantem chyba i cos tam napisane o talerzach ze karolina nie ma w domu talerzy xD cos takiego Pozdro 4 Szczecin

Odpowiedz
K Kzk89
-1 / 17

Co wegefaszystowska propaganda robi na głównej? To, że nie chcę mieć anemii, znaczy, że jestem gorszy? Skoro jedząc świnie jestem świnią to dedykuję ci wielki, tłusty minus, BURAKU. Ja nie zamierzam ryzykować zdrowia ale taż nikomu tego nie zabronie, więc zabierz łapy z mojego talerza i zajmij się własnym.

Odpowiedz
M Melis
+6 / 8

w zasadzie trochę się z Tobą zgadzam, chociaż sama jestem weganką, bo każdy ma swoje sumienie, swój rozum i jeśli chce jeść mięso, to tylko i wyłącznie jego sprawa, a niektórym wegetarianom wydaje się, że mają do spełnienia jakąś misję nawracania zwłokożernych. xD
osobiście nie pcham się nikomu do lodówki i tego samego oczekuję od innych.

V vaxman
0 / 8

HAHA, wegetarianizm i anemia. Więc wyjaśnij mi czego mięsożercy też na nią chorują, debilu.

D daclaw
+2 / 4

vaxman: ale dlaczego tak agresywnie? Podobno świat vege to wielka love a agresję wywołuje mięso. Czyżbyś podjadał ukradkiem? ;)

K Kzk89
0 / 0

Vaxman: Chodzi mi o to, że po całym życiu jedzenia mięsa NIE DA SIĘ bez konsekwencji zdrowotnych przejść na wege. To, że mięsożercy też chorują na anemię to inna bajka, ale jak ktoś kogo organizm przyzwyczajony jest do mięsa nagle mu go odmówi, to nie mów, że wszystko będzie ok. To, że pijani giną w wypadkach samochodowych nie znaczy, że każdy kto ginie w wypadku samochodowym był pijany. W dodatku nie widzę powodu dla którego mnie nazywasz debilem. Ja nikogo nie obraziłem. Wegefaszyści- to ci, którzy na siłę wpieprzają się w moją dietę, nie każdy wege. Szanuję to, że ktoś nie je mięsa, ale nie rozumiem dlaczego dużo wege stara się zmieniać innych na siłę, obraża i krytykuje. Jeden demot i zostałem już nazwany świnią i debilem. Taaak i niby mięso wywołuje agresję... Pozdro i poćwicz dzieciaku.

Y yatseku
+6 / 16

demot:ŚWINIA ZEŻRE WSZYSTKO:a człowiek i świnię

Odpowiedz
K Klimson
+4 / 4

Karola nie ma w domu talerzy, bo dom talerzy jest zamknięty. Tak jest tam na Energetyków napisane. A z policjantem to "Jest taka zasada, nie każdy ją zna, wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach..."

Odpowiedz
Missimo
0 / 0

Dzieki Tobie wreszcie zrozumiałam o co chodzi z tymi talerzami, bo nie mogłam ich do końca przeczytać :P

Kiecka
+4 / 4

Uwielbiam te świnie na Wałach Chrobrego ;d

Odpowiedz
B Bzyczy
-2 / 8

Spokojnie, na Ciebie też przyjdzie pora prosiaczku.

Odpowiedz
ASZ5
+2 / 12

Dlaczego zjedliście moich rodziców?
Dlatego, że byłem głodny. Takie są prawa, dlaczego lew zjada gazele? A co mam jeść korzonki? Liście i trawę? Ten świat z dnia na dzień robi się coraz bardziej chory.

Odpowiedz
V vaxman
-3 / 13

Tylko, że ty, głupcze, nie jesteś lwem i masz alternatywy. No ale skoro oprócz mięsa widzisz jedynie liście i trawę to współczuję. I miłego zawału w ciągu 5 lat

C CorpseGrinder
0 / 4

ASZ5 - 100% racja, świat jest jaki jest. Jem to co lubię. Nuff said

SMalecGW
-1 / 1

@vaxman popieram ;] Lew nie jest na tyle madry. Ty masz umysl wiec kupisz garnek. A z ostatnim zdaniem ASZ5 zgadzam sie w stu procentach. Tylko, ze swiat robi sie bardziej chory za sprawa nieswiadomych trupojadow, ktozy jedza i im smakuje, a nie bo musza. Ty jesz bo jestes glodny, alektos zabija, a Ty sie anwet nie zastanowisz

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 October 2010 2010 17:11

Missimo
+1 / 3

vaxman, nawzajem :P

Już widzę, jak lew je kanapke z serem, popija kakałem, albo wcina mleko z czokapikami

Z zuzekxd
-3 / 7

A co mamy jeść? Kiełki?
btw. też robiłam temu zdjęcie ! :)

Odpowiedz
S Scrather
0 / 8

ale czemu obrażać ofiarę którą jest świnia, nazywając człowieka świnią, który przecież zabił owe świnie?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 October 2010 2010 23:07

Odpowiedz
I irethe
-5 / 5

O jej, o jej!! Mój kochany Szczecin!!! Sama przechodząc pod tym mostem myślałam, że to byłby dobry demot xD i wieeeelka zaduma za każdym razem ;)

Odpowiedz
4SSH0L3
-4 / 12

Prawda człowiek to świnia!
Tak namazać na ścianie!

Odpowiedz
Bocheno
0 / 8

Jak byłem maly to mielismy swinie...uciekła z chlewika i biega po podwórku wciagajac male kaczuszki jak odkurzacz jedna po drugiej:( "W imie zasad sku****** " hehe:D

Odpowiedz
DoctorOctagonapus
+3 / 5

Szczecin śmierdzi. Wiem, bo mieszkam w tym mieście.

M mina96
-3 / 11

Ja od pół roku jestem wege, kiedy moja mama powiedziała to "doktorowej" kazała jej iść ze mną do psychologa, przynajmniej miałam ubaw :) Z ciekawości, czemu "poniżej poziomu" jest komentarz KPrezS "Sorry mały, ale byliśmy naprawdę bardzo głodni... " poniżej masa idiotów klnie itd, a on tylko zażartował.

Odpowiedz
L lizka
-4 / 8

Straszne. Okrutne. Wszyscy tutaj się męczą, żeby wszystko ładnie i estetycznie wyglądało, a wandale jakieś świnie nabazgrzą, i cała forsa za malowanie poszła się....no, nie ma jej >:(
Ci wandale.

Odpowiedz
D Dawid111
-4 / 6

Bo świnka będzie płakać?

B brakpomyslunanick
-2 / 6

Na Chopina (też w Szczecinie), przy klinice weterynaryjnej jest drugie graffiti tego autora (poznałem po tym znaczku). Przedstawia ono kota, a koło tego jest tekst "pomóżcie nam, sami nie damy rady". A swoją drogą uważam że zamiast wydawać pieniądze na farbę, autor mógłby kupić jedzenie dla psów w schronisku :/

Odpowiedz
DoctorOctagonapus
-2 / 2

Hm, grzecznie dopowiem, że psów nie jemy.
A jak ktoś zobaczy takie graffiti, to choć trochę się zastanowi.

D daclaw
-1 / 3

Koty nie dają rady? Od kiedy?
Jakoś nigdy nie spotkałem kota padłego z głodu, albo bliskiego takiej śmierci.

Missimo
-1 / 1

daclaw, to proponuję przejść się po biedniejszych dzielnicach miasta...

Piesciarz
-5 / 9

spoko, Ciebie też zjemy ;] haha, juz drugi raz ktos wczesniej wpadl na taka sama cieta riposte jak ja ;d

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2010 2010 16:54

Odpowiedz
D Daniel77
-5 / 9

Nie martw się świnko, wkrótce do nich dołączysz ;].

Odpowiedz
krewetka13
+3 / 7

Teen obrazek był w jednej z wegetariańskich gazet. Ale demot świettny ;)

Odpowiedz