Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
4863 5400
-

Zobacz także:


Marurban
+26 / 26

Eeee jak dwie osoby mysla przez pol roku tak samo, ze ona nie napisze bo on mysli ze nie chce, a on mysli ze ona nie chce to sytuacja miodzio :P

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 21:03

jamaikaa
+7 / 9

ja nie pisze jak nie mam po co.
"czesc, co u Ciebie?"
"nic/nudy, a u Ciebie?"
"tez nic"
*koniec rozmowy*
jest w tym sens?

kulfon007
+18 / 18

O kurde...zarąbisty demot :) sam tak często mam-z życia wzięte

Odpowiedz
Maylene
+16 / 24

pewnie że głupie, bo jak mam czekać przed dwa miesiące na łaske, aż się odezwie, to ja dzięki wielkie : p a jak odezwę się ja to zawsze zajęty...

Odpowiedz
M McDusia
+21 / 25

Jezus, kur*a, a ja się tu denerwuję czemu nie odpowiadasz! Marnuję na ciebie moje klawisze, a ty mnie sprawdzasz? No jak ja ci zaraz!

Odpowiedz
M M0rt4l
+10 / 12

bardzo dobry demot [-] , jakze prawdziwy ,kiedy ona do mnie wkoncu napisze? :(

Odpowiedz
YeaPs
+15 / 17

podoba mi się . +
ale lepiej do niej napisać . ;)
ciekawe czy chłopak, z którym pisałam jakieś pół roku temu i mi na nim zależy nadal też o mnie myśli . ha ha ha ; d ps. chłopacze od demota, napisz do tej dziewczyny . ; p

Odpowiedz
P Pech0wiec
+4 / 4

wiesz ile sie zrobilo nagle tych chlopcow z demotow i dziewczyn?

W wojteksuper
+14 / 14

Moze chociaz ten demot oswieci te osoby, ktore nigdy nie zaczynaja rozmowy. [+]

Odpowiedz
S SotkaMartynka
+28 / 30

ja pierdo lle! dziewczyny ogarnijcie sie co to facet robot? tez ma uczucia. dla mnie demot swietny. pozdrowienia dla tworcy:)

Odpowiedz
187040
+2 / 2

o, fajnie określiłaś :) i dzięki za pozdro

V vandeman
+13 / 13

To znaczy ze jej nie zalezalo. Nie ma czego zalowac.

J jejciu15
+8 / 8

kuźźwa mój też;/

S SweetNoise
+23 / 23

lubię demoty które powodują, że zaczynam się nad sobą zastanawiać...:|
wielki +

Odpowiedz
Marurban
+7 / 19

AUTORZE nie pisz do niej pierwszy, badz madry ^^. Szkoda ze kobiety same tak postepuja, a nie potrafia sie do
tego przyznac. Damusie macie racje nie piszcie pierwsze jesli wam zalezy, zostancie same.
@Artic47 genialnie to ujales w pierwszym poscie +

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 19:02

Odpowiedz
indeepeendeent
+3 / 7

najlepiej jak oboje powiedzą co im leży na sercu a nie kto pierwszy

M Meysher
+4 / 8

A czemu sama nie zaczniesz rozmowy? Głupota. Jak będziesz czekać to możesz się nie doczekać.

xhypnotizex
0 / 0

@Meysher: bo może boi się odrzucenia? Napisze do niego pierwsza, bo jej zależy, a chłop to oleje? Dla niego może jest tylko koleżanką, a on dla niej kimś znacznie więcej. To jest najczęstszy powód, a nie 'damusie' i 'faceci, którzy mają mózg na właściwym miejscu'. Nie bawmy się w wyliczankę, kto pierwszy ma zagadać. :/

G ghost
+1 / 3

Demot niestety prawdziwy[+] haha Marurban masz całkowitą racje popieram Cię!:DD

Odpowiedz
JimmyHe
+15 / 17

Szkoda że taki prawdziwy. Ogólnie to warto spróbować aby sprawdzić czy 2 osoba również nie może bez nas żyć. Ogólnie to wiem co ten facet przeżywa - męka straszliwa ... :(

Odpowiedz
C cybiz
+2 / 2

To wcale nie jest wymowa tego demota. :)

placek
+7 / 7

demot akurat we właściwym czasie. pierwszy raz tak zrobiłam. od roku. i wyszło szydło z worka. więc idę spać. dobranoc.

Odpowiedz
L lukasch255
-1 / 5

nie rozumiem, ja z nia pisze, ona do mnie tez, ale wiem ze jak do przyjaciela tyko.. a ja chce cos wiecej, powiedziaem jej niecay miesiac temu ze sie w niej zakochalem, ona powiedziala ze potrzebuje czasu i lepiej mnie poznac, widzielismy sie tylko 2 razy, a mieszkamy 100km od siebie...:(

Odpowiedz
Marurban
+5 / 7

Mialem taka sama sytuacje, nawet blizej bylo - 80km, dzien przed spotkaniem ni z gruchy ni z pietruchy powiedziala ze zmienia zdanie, ze nie moze, ze nie potrafi i koniec, uj bombki strzelil :) A piekne wspomnienia zostaja, na bardzo bardzo dlugo, do tej pory z nimi walcze.

187040
+7 / 7

Panowie, ja miałem kontakt, yyy noo i nadal mam z dziewczyną, która mieszka 400km ode mnie (Kalisz Pomorski)... Taka przyjaźń to nawet fajna rzecz jest :) aale co ja się będę rozpisywał jak zaraz zostanę podsumowany, że jestem dziecinny i niedojrzały :)
ale tak jak Marurban napisał 'A piekne wspomnienia zostaja, na bardzo bardzo dlugo...' tu się zgadzam w stu procentach:) II JEST SZANSA, ŻE TO PRZECZYTA TUTAJ, WIĘC POZDROO HANIA ! :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:14

187040
+3 / 5

aa ja z tą Hanią mam całkiem dobry kontakt ii nawet często rozmawiamy :) co prawda były nawet kłótnie, jak w jakimś związku, poważniejsze, i mniej poważne ... ale ogólnie zawsze się dobrze kończyło.. ii co najważniejsze SAMA UMIAŁA SIĘ PRZYZNAĆ DO WINY I NAPISAĆ PIERWSZA jeśli coś było nie tak ...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:40

Marurban
+3 / 3

U mnie tez tak bylo ^^ ale sie skonczylo

187040
+2 / 2

noo a u mnie jest tak, że oboje mamy nadzieję, że to się nie skończy... :) ii że jakiś kontakt będzie zawsze :)

L lukasch255
+3 / 3

ale ja nie chce jej stracic ze tak powiem, ona jest wspaniala... cholernie mi na niej zalezy... mysle o niej nawet gdy spie, ona wie ze sie w niej zakochalem... jest ciezko, chcialbym sie z nia spotkac ale nie ma jak, probem z dojaazdem;/ powiedziala tez niedawno ze kiedys mnie zabieze na wakacje tam gddzie mieszkala kiedys, nie powiedziala kiedy, nawet nie wiadomo czy w te wakacje czy za kilka lat, nie wiem co miala na mysli, moze ze mnie tam zabieze kiedy bedziemy ze soba?...

ja nie chce byc tylko przyjacielem... kurde takie to ciezkie...:(

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 21:01

187040
+2 / 2

@lukasch255: noo to faktycznie... uu, ale no ok, to szczęścia życzę ii niech Ci się uda z nią spotkać :)
chociaż zastanów się, teraz może jest wspaniale, aa po pierwszym spotkaniu coś strzeli ii koniec ? różnie może być, chociaż noo jeśli jesteś tak w niej zakochany too łatwo nie odpuścisz :)

L lukasch255
+2 / 2

dzieki, ale nie znasz jej, ona nie jets taka jak reszta... pisze z nia prawie codziennie, na WSZYSTKIE tematy, jakie sa, na wiele tematow mamy podobne zdanie... ja sie z nia spotkalem kiedys, spotkalem sie z nia raz na godzinke bo odjezdzala do domu juz, rozmawialismy tak ogolnie, o wszystkim, nie wiedzialem ze ona jest taka cudowna... na sama mysl o tym ze kiedys urwie nam sie kontakt to sie trzese... ale tez nie chce zeby ona sobie kogos tam znalazla..;/

Marurban
+2 / 2

Jesli masz okazje sie z nia spotkac to to zrob bo bedziesz zalowal pozniej ze nawet nie sprawdziles jaki masz kontakt w 4 oczy.

borvwa
+3 / 3

Hmm miałem podobną sytuację jak ty. Tylko ja mieszkałem od niej zaledwie 10 min drogi. Jej wytłumaczenie było: nie chce mi się, nie wiem czy będę miała czas lub jestem zajęta. Przez 5 dni do niej nie pisnąłem słówka, ona do mnie również, wtedy się przekonałem jaka jest.

L lukasch255
+1 / 1

to znacyz ja do niej z rana codziennie pisze, ale gdy ona napisze a ja jej nie odpisze albo cos, to przypomina mi o sobie, ona taka jest poprostu, moze jej nie zalezy, moze nie chce tego pokazac, ja siebie nie chce oklamywac i mysle ze jej nie zalezy i tyle...
no wiem ze jak mam okazje to sie spotkam, ale narazie nie ma takiej okazji...;/ jezeli ja nie bd do niej nic pisal to ona sie odezwie, bo nei raz tak bylo, ale co z tego jezeli ona pisze jak do kolegi;/ no coz, czas pokaze...

187040
+1 / 1

oono to skoro tak, to ok, jeśli tylko masz taką możliwość too spotkaj się z nią...
wg mnie ta dziewczyna z daleka z którą mam taki kontakt, też jest inna niż wszystkie, inna niż wszystkie które tutaj 'mam' dookoła na codzień...
aale nie mam pojęcia czy kiedykolwiek sie spotkamy :|

L lukasch255
+1 / 1

spotkam sie z nia kiedys napewno! to jest pewne tak samo jak to ze niedlugo swieta... ale nie wiadomo kiedy... ja bym chcial zeby na te wakacje mnie zabrala tam gdzie chciala, cudownie by bylo...;)) patrzac tak ogolnie, na wszystkie dziewczyny to ona jest od nich wyzej o kilka stopni, tym jak mysli, jakie ma zdanie i co na jaki temat sadzi, nigdy w zyciu bym nie przypuszczal ze taka dziewczyne spotkam... przypadek? nie.. ja nie wierze w przypadki... no to ja trzymam kciuki za Ciebie, zebys sie z nia spotkal tez :))


POZDRAWIAM CIE MADZIU ;***

187040
+2 / 2

dzięki stary :) dobre, optymistyczne myślenie :) w sumie, ja z Hanią też chciałbym się we wakacje spotkać :) obiecałem jej, że kiedyś przyjadę na moto do niej (nie nie skuterek żaden, bo 400km to jednak trochę jest :p ale mówię tu o jakiejś 600ccm), bo obydwoje mamy hopla na punkcie właśnie motorów... i słowa dotrzymam :)

Marurban
+1 / 3

Tylko sie nie rozjeb po drodze, bo to by byl fail roku :

L lukasch255
+1 / 1

hehe ja tez lubi motory, nie takie jak napisales skutery, tylko scigacze, a ona wlasnie nie lubi ;d ale spotkac sie musze i nie ma wyjscia takiego... to pedz tam do niej...:)

187040
+2 / 2

noo racja, aale nie popadaj w stereotypy, że każdy na moto to dawca... bo naprawdę mam kilku kumpli, przejeździli kilka sezonów i są cali... aa ja też nie mam zamiaru zabijać się za młodu bo życie mnie jeszcze tak w dupę nie kopnęło... :)
BĘDĘ STARAŁ SIĘ JEZDZIĆ OSTROŻNIE :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 21:56

Marurban
+1 / 1

Wrecz przeciwnie, sam jezdze na moto 3 lata. Jestem za, niestety motor to poczworne myslenie za wszystkich do okola. Jeden blad i nas nie ma.

187040
+1 / 1

o kur*a BRACIE ! i masz mega plusa za motor ! :D

aa z ciekawości spytam, na czym latasz ? jaa osobiście moto właśnie swojego nie mam jeszcze :( ale jechałem na fz6, r6, vfr800, różne różności takie... po prostu jak słyszę ścigacza too aż ciary po plecach przechodzą :D

rockmusic
+7 / 9

100 km? to daj sobie spokój, naprawdę.

Co do demota, to sama prawda i to jakże brutalna.
Pieprzona DUMA! Dziewczyny, tak bardzo chcecie równouprawnienia,
tak bardzo chcecie równego traktowania - dobrze - przystosujcie się więc. Stereotypy, ku*wa mać, uwolnijmy się od nich, bo mimo że żyjemy w XXI wieku, to mentalnie chyba w średniowieczu. Jeśli wam na kimś zależy, to odezwijcie się, napiszcie, zróbcie cokolwiek! Odrzucenie? Rozczarowanie? To pryszcz z porównaniem do tego, co możecie dzięki odrzuceniu dumy zyskać.

Odpowiedz
L lukasch255
+4 / 6

nie dam sobie spokoju, ktokolwiek i cokolwiek bedzie mi mowil, odpuszcze dopiero gdy ona mi powie ze nic z tego i mam dac juz spokoj

rockmusic
+4 / 4

Cybiz, do Ciebie pewnie same piszą, bo jesteś tak zajebisty.

Odpowiedz
C cybiz
+3 / 3

Jestem, ale nie o to chodzi. Problem w tym, ze takie gierki i mindfucki prowadza tylko do klopotow, tyle.

Marurban
+4 / 4

Dla was to trzeba zawsze dwie wersje robic dla m i k. Tu chodzi o sam fakt ze maja miejsce takie zjeb*** gierki.

187040
+3 / 3

oo co do tego to sory, moja nieuwaga, ale nie wiedziałem...

co do reszty wypowiedzi tutaj, to widzę, że są osoby, które mnie rozumieją ii całkiem trafnie i ciekawie interpretują tego demota...
aale widzę, że wypowiadają się tu też osoby które są pewnie w swoim światku 'wyrywaczami dup' i tu komentują jaki to ja niedojrzały i dziecinny ... ale mniejsza o to...
co do niektórych komentarzy, too za dwa miesiące kończę 18lat, czyli aż takie dziecko nie jestem... ale za to 'psem na baby' też nie ...

szczerze mówiąc to głównie chodzi mi o uczucie, kiedy to dziewczyna napisze chociaż głupiego smsa 'co tam?' ii wiemy, że pamięta, lub chociaż przez chwilę o nas pomyślała... aa tu widzę zaraz kilkanaście (do jutra liczba wzrośnie do kilkudziesięciu) komentarzy, gdzie to wszyscy wypominają mi dziecinność, spoooko....

dzięki wszystkim za dobre słowo :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:02

daagaa151
0 / 2

Ojj... żeby tak w kazdym przypadku było to swiat byłby cudny ^^

Odpowiedz
F FirstLady
+5 / 5

hmm.. dobry demot powiem ci .. ale jak jest tak, że czekasz jak on napisze.. to wkoncu ty napiszesz. a jak już napiszesz i on ci nie odpisuje, to myslisz ze cos jest nie tak , i mozliwe ze ten ktos już cie nie chce po prostu znac.. roznie mozna interpretowac to :)

Odpowiedz
gosiunia
+2 / 2

to żeś gościu trafił z demotem .... nie ma co ...
tylko nie zawsze po napisaniu jest tak jak było wcześniej ... motyla noga!! :/// pozdro dla pana B...

Odpowiedz
M mademoiselleM
+8 / 8

ech, jak to ludzie lubią sobie komplikować życie, "nie napisze, bo on/ona pomyśli sobie, że mi zależy; wygłupię się; nie będę sie narzucać"... tak to jest,że większość osób (szczególnie Ci nieśmiali) boją się zrobić pierwszy krok, bo wtedy "odkrywają się", swoje uczucia, a przecież tak często boimy się zranienia i odrzucenia...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:03

Odpowiedz
YeaPs
+3 / 3

ja z chęcią bym napisała do chłopaka, w którym jestem już zakochana od roku, ale boję się najbardziej, że on nie odpisze i zjara się chłopakom, że ja coś do niego . ; d a jestem na 99% pewna, że się mną nie interesuje, kiedyś napisałam do niego co tam to nawet nie odpisał i dałam sobie spokój... a propo to pisałam z nim kiedyś przez trochę ;) i się mną interesował więc nie wiem co się teraz stało . ehh .. życie już takie jest . ; p
187040 - zawsze wszystkim mówię, że jeśli ktoś Cię nie chciał itp. to znaczy, że nie był Ciebie wart i tyle ;)więc spokojnie, ja Cię lubię . :P he he :):):)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:14

Odpowiedz
187040
+3 / 3

187040 - po prostu Joachim :) dzięki :) :)

YeaPs
+1 / 1

po prostu Kasia - miło mi :)

Marurban
0 / 0

Woohoho moze Kasia jest nas warta :D Ale raczej nie, bo jak po roku stekasz o jakims gosciu to chyba bym nie chcial drugi raz sluchac opowiesci o jakis typach, "jacy byli zajebisci i wgl" :D haha

187040
+1 / 1

o :) cześć Kasia :)

YeaPs
-3 / 3

hahah . ; d chciałam przykład z życia wziąć ;) ale ogółem nie myślę o nim prawie w ogóle . ; P jak się zakocham ponownie to będę pier*** tamtego . ; d ps. nie lubię marudzić o chłopakach i właśnie mówić jacy to oni zajebiści byli . ; d raczej twardo stąpam po ziemii jak to mówią . ; P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:41

YeaPs
-2 / 4

Marurban - tak wgl to nie ocenia się ludzi po tym co piszą w necie . ; d chociaż sama tak robię często, no, ale cóż .. bywa . ; d

Marurban
-1 / 3

Wiesz, zawsze sie mozemy blizej poznac :D Ja wolny, ty tez :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 20:53

YeaPs
+3 / 3

w sumie . ; P powiem Wam, że znajomości przed demoty są czasem ciekawe ;) ja osobiście poznałam kiedyś na demotach chłopaka, który okazało się, że mieszka blisko i teraz się przyjaźnimy . ; d a długo pisaliśmy na demotach tak anonimowo ; d

Marurban
+3 / 3

w sumie to nie ma nic do stracenia :P

187040
+3 / 3

ooo widzę, że coś się szykuuje ;> too muszę i ja się tu między was wtrącić :p

/// co do znajomości 'przez demoty' too nigdy wcześniej nie miałem przyjemności... aale no niewykluczone, że też mieszkamy niedaleko siebie :p :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 21:26

YeaPs
+3 / 3

dwóch na jedną ? to nie fair . ; d
Joachim, wkońcu to dzięki Twojemu demotowi taka dyskusja się rozwinęła, nie ? ; )

Marurban
+3 / 3

... Kaska jakby sie Joachim okazal uja warty to sie odezwij :PP

YeaPs
+1 / 1

ok . ; d jakby co to do Ciebie, będę pamiętać . ; d a jak masz na imię kolego ? ; p

187040
+1 / 1

eej noo Marurban... dlaczego zaraz uja warty ??!!

/aale Kasi rację trzeba przyznać... noo mało to skromne, ale tak, przez mojego demota :)

YeaPs
-2 / 4

jestem ciekawa imienia . ; d chyba będę zmuszona napisać . ; p

Marurban
+1 / 1

Nie mowie ze taki jestes :) ale gdyby miala ochote to czekam :D
No chyba Ci nic innego nie pozostaje :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 21:45

187040
0 / 2

dobra :) kurde, nie żebym robił to specjalnie przeciwko Tobie, aale postaram się, żeby nie musiała do Ciebie pisać ... sam rozumiesz :) tzn nie będę 'dupy lizał' :p tzn tak jak zawsze - będę sobą... jeśli stwierdzi, że jam człowiek warty zainteresowania too fajnie :)

Marurban
+1 / 1

Podobno kobiety maja podzielna uwage :D Mam nadzieje ze nie skonczy sie jak w democie, ja bede czekal az ona napisze, a ona az ja :P

187040
+1 / 1

noo zgoda... ii kurde nie wiem czy nasza koleżanka Kasia, nadal tu jest ? boo widzę 'aktywność komentarzowa' ustała, aa na wiadomości nie odpisuje...

Marurban
+2 / 2

Rozpalila i uciekla :|

187040
+1 / 1

noo... oj tak się nie robi... ale nic, pozostaje nadzieja, że odezwie się jutro :)
ja spadam z kompa już, na anglika muszę się pouczyć :p trzymaj się i miłego wieczoru :)

YeaPs
0 / 2

przepraszam chłopcy, ale tak wyszło . ; p bardzo niespodziewanie . ; d będziecie wiedzieć o co
chodzi po przeczytaniu wiadomości ode mnie . :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 November 2010 2010 17:17

P patq
+2 / 2

ten demot jest jak najbardziej na "+"
i nie tylko faceci to odczuwają....!
jestem dziewczyną i boję się napisać do tej mojej "drugiej połówki", boję się, że mnie wyśmieje, właściwie to pisałam do tego chłopaka, ale jego reakcja była dziwna, nie rozumiem go wcale ;/ i nie chce mu się narzucać.... ale demot prawdziwy :) Gratulacje dla twórcy :):)

Odpowiedz
187040
+1 / 1

kolejne dzięki :)

Marurban
+2 / 2

Patrycja? ^^

C chinka
+2 / 2

a skąd ja mam wiedzieć, że czekasz własnie na mnie? ugh...

Odpowiedz
D Diablo131994
+5 / 5

Wielki + dla tego demota mam podobną sytuacje a raczej miałem mimo że coś było i jest... a ta cisza mnie zabija.

Odpowiedz
D Desperado
+4 / 4

ziomek jestem w takiej samej sytuacji, nie mam zamiaru się odezwać jako pierwszy, a zarazem mam nadzieję, że kiedyś przeglądając demoty zobaczy owy.

/ pozdro Ola? - łukasz ;C

dlugi88
+8 / 10

Od kilku lat wyznaję zasadę ujętą w tym democie. Chciałbym więc zadedykować ten komentarz wszystkim dziewczynom, do których zarywałem, a skończyło się to tak, jak się skończyło.

Odpowiedz
187040
+3 / 3

czyli jednak sporo ludzi rozumie takie rzeczy, ii nie wszyscy mają mnie/nas za niedojrzałe dzieciaki :)
tak jak ktoś wcześniej napisał, że facet to nie robot, i też ma uczucia :)

prachtig
+4 / 4

Niestety prawdziwy.
Czekanie jest najgorsze. Ja osobiście wymiękam jako pierwsza:)

Odpowiedz
S Sobczaqus
+5 / 5

jest to przykre, ale masz rację ! jak sama nie napisze, a zawsze czeka na Twój pierwszy ruch to pogadaj z jakąś 3 osobą co o Was sądzi, Ty możesz być ślepo zakochany, a Ona się Tobą bawi... platoniczny syf --> i tak, oceniam po sobie !

Odpowiedz
YeaPs
+1 / 1

zgadzam się .

Marurban
0 / 0

Gorzej jezeli sie okaze(jak w moim przypadku) ze jej przyjaciolka mimo ze jest za nim to niestety utrzymuje sie w zdaniu swojej przyjaciolki(tutaj juz "naszej" dziewczyny) i twierdzi ze nie moze nic zrobic, powiedziec jej ze popelnia zyciowy blad i zeby lepiej sie jeszcze zastanowila co robi zanim straci wszystko.

S Sobczaqus
+3 / 5

chętnie bym tu poprzeklinał, ale się opamiętam. słuchaj swojego instynktu, nie kieruj się sercem, tylko tym co podpowiada Ci mózg. Aczkolwiek muszę nadmienić, że jest też druga strona, to co nam facetom się wydaje, rzeczywiście może się nam tylko wydawać, a prawda może być zupełnie inna. Ja wypowiadam się tylko za siebie, nigdy więcej nie będę kierował się sercem, ponieważ to mój mózg miał zawsze rację, ale go olewałem ;]

YeaPs
+1 / 1

Powiem Ci kiedy jest najgorzej, kiedy Ty się zakochasz do końca, a przyjaciółka przejrzy Twojego chłopaka, mówi Ci o tym itd, ja nie wierzę, a później okazuje się, że ma rację ;) tak było w przypadku mojego pierwszego chłopaka, moja przyjaciółka go przejrzała, a ja byłam ślepo zakochana i jej nie wierzyłam, albo raczej nie chciałam wierzyć . ; P

O optymistka2
0 / 0

Czy Wy naprawdę myślicie, że wartość i trwałość związku polega na pisaniu na gg i wiadmosci wszelkiego rodzaju? To jest dziecinada, przecież to zależy jak ta druga osoba zachowuję się względem nas kiedy jesteśmy obok,a nie ile pisze sms-ów na dzień...

Odpowiedz
187040
+2 / 2

jak jest, szczególnie kiedy tą osobę widzi się przez kilka minut na przerwach w szkole, bo mieszka kilkanaście/kilkadziesiąt km dalej, too wtedy na 'chleb powszedni' pozostają tylko telefony ...

S Sobczaqus
+1 / 1

optymistka2 ze szczegółów jest ten świat zbudowany niestety

Odpowiedz
R rafikerek
+5 / 7

Ludzie! W tym democie nie chodzi o zagadanie.. tym powinien zająć się facet! Wtedy większa satysfakcja i nagroda, czyli przyszły związek szczęśliwszy.. Każda kobieta chce być zdobywana.. Tak już jest odkąd powstał człowiek :) Tu chodzi o zwykłą pamięć o drugiej osobie, która jest ważna dla obu stron.. Co za problem spytać się o zdrówko i samopoczucie? To miłe kiedy chłopak spyta się dziewczyny co robi itp. ale nie może tego robić ciągle! Dziewczyna również powinna się "wysilić" i zapytać o zdrówko.. chociażby kumpla.. nie musi to oznaczać nie wiadomo co...

Odpowiedz
187040
+1 / 1

kurde, brawo ! w końcu ktoś kto to idealnie ujął... PLUS !

A Amarie
+5 / 5

Tylko co, jak obie osoby postanowią taką taktykę zastosować?

Odpowiedz
Arctic47
+6 / 6

Wtedy zazwyczaj przegrywa osoba, której zależy bardziej :>
Poje*ane to jest, wiem...:)

Kejtt
+5 / 5

Mam identyczną sytuacje, On pisze pierwszy, prawie codziennie,ale nie wiem czy to oznacza, że mu zależy, bo nie robi żadnego innego kroku. Czasem pierwsza napisze ja, choć ciągle obawiam sie, że będę sie narzucać, a to często prowadzi do odrzucenia, niestety trzeba sie przemóc, bo o miłość trzeba walczyć ;p Życzę wam wszystkim tej siły serca :D

Odpowiedz
R rafikerek
+4 / 4

Powiem Ci tak Kejtt.. jeśli mu się zbyt mocno nie narzucasz.. to mu się to raczej podoba :) każdy chłopak jest inny.. U mnie byś wywołała uśmiech, nie śmiech! na twarzy, jeśli byś napisała i chociażby w małym stopniu pomyślała o mnie :D Nie każdy chłopak to potrafi okazać i tu leży błąd.. Musisz czekać na jego krok i umówcie się :) skończcie z rozmowami na gg czy eskami :) Rozmowa w 4 oczy to dopiero jest fajna :)

Kejtt
+1 / 1

Dziękuje wam za rady, ale moja sytuacja jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. To wygląda tak: znamy się od 2 lat (to nie polega tylko na pisaniu na gg), od początku coś iskrzyło, parę razy mieliśmy tzw ciche dni, a nawet tygodnie ;] Oprócz tego, że często piszemy, często sie widzimy, w sumie jeśli na tym sie skończy to i tak jestem szczęśliwa ^^ Znów jesteśmy blisko. Wiem co znaczy związek na siłę, odradzam szczerze ;)

P Pech0wiec
-2 / 2

sory, bogdan z tej strony

adam10w
0 / 0

Daje plusa bo to prawda , tera też sie bujałem w jednej Pozdro dla lublinica !!! AG

Odpowiedz
P Pech0wiec
+4 / 4

czemu ten demot nie ma 'true demot' to nie wiem.

ale ta sytuacja jest... po prostu moja. :/

Odpowiedz
E eskimos77
+8 / 8

większość jak patrzy na tego demota to myśli "kurde to o mnie". trafiłeś tym demotem. i to bardzo...

Odpowiedz
J jejciu15
+3 / 3

ale jeśli nie wiem czy mam napisać bo być może
rzeczywiśćie się bd narzucał/a bo ten ktoś może pomyśleć że jestem nahalna/y bo może ma już mnie dosyć po codziennym sms-owaniu, wiem wiem bo niby jak Ci zależy to napisz ale to nie jest takie łatwe../tęsknie

Odpowiedz
M madzia1031
0 / 4

Super..od kilku dni nie myślę o niczym innym. Na konkursie widziałam chłopaka..mieszka niedaleko mnie..napisałam mu na nk, że świetnie gra na gitarze, trochę o muzyce popisaliśmy, o tym, iż idę do szkoły tam gdzie on.Napisał w końcu aha, a ja nom. Podejrzał mnie kilka razy ja jego..i czekałam. Dzisiaj do znajomych zaprosił, ale nie pisze. A ja ... nie chcę się narzucać. I nie wiem co zrobić :(

Odpowiedz
P Pech0wiec
+3 / 3

spotkaj sie z nim a nie smssuj

Kejtt
+4 / 4

Dokładnie, zagadaj na ulicy, lub w szkole jeśli chodzicie do tej samej ;)takich dziewczyn piszących na nk jest dużo, tych które podejdą i zagadają mało, na pewno to doceni:P

P Pech0wiec
+9 / 9

jestem ciekaw ile zwiazkow w ten sposob nie wyszlo, mimo ze sie kochaja :)

Odpowiedz
L Lancomee
+4 / 4

Hmm .. no właśnie, strasznie nie lubię takich sytuacji.. :( Nigdy nie wiadomo co by było gdyby w końcu któreś się odważyło.. ehh :(

Odpowiedz
M MooWoo
+1 / 1

No niestety nie jest tak łatwo zrobić ten pierwszy krok (mam na myśli, jak chcesz kogoś poderwać słabo kogoś znając). Wielu ludzi ma po prostu taką naturę, tzw nieśmiałość. Sam tak miałem. Ale wiem ze swojego własnego doświadczenia, że jak zdobędziesz się na odwagę i się umówisz, może coś jeszcze^^, z jakąś dziewczyną to ten stan mija. Ja teraz mam coraz mniej oporów. Przyznam, że nie mam pojęcia jak to jest, kiedy się jest spławiony. Dzięki Bogu.

Odpowiedz
moderator3
+4 / 4

Od dwóch miesięcy zbieram się żeby do niej napisać, ale im dłużej jej nie widzę tym bardziej mam
wrażenie że
to już się nie uda, to już jest po prostu męczące przez 8 tygodni myślę o niej codziennie
ze świadomością że
ZYEBAŁEM :(

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 1 September 2011 2011 0:28

Odpowiedz
I ImmortalHunter
+5 / 5

Tak to uczucie, kiedy sam na siebie jesteś wkur*iony że nie udaje ci się, znam to. Cala reszta schodzi wtedy na drugi plan, tak to już bywa. No ale pisz, wiesz lepiej żalować że się zblaźnilo niż żalować że się nie próbowalo.

Pampeja
-1 / 1

wiem ze mnie oklamujesz, poprostu nie piszesz bo masz zablokowane konto. .

Odpowiedz
I ImmortalHunter
+1 / 1

Hhehe Czasem mam pomysl na demota ale ktoś mnie uprzedza :D Za demot wielki [+] oczywiście.
Czasem tak jest że
kobiety nie wiedzą czego chcą albo przesadzają z tymi gierkami(które czasem choć naprawdę się staram, nie
ogarniam). Wtedy czasem można udawać że aż tak nie zależy na niej by nie myślala że ma taką dominacje. No cóż
to zależy od jej charakteru, a cóż serce nie sluga, niestety, sprawiając że reszta staje się trywialna...
Ahh mialem na myśli że jakiś czas z tym udawaniem, przecież wiadome że trzeba potem ruszyć z miejsca ;D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 22:56

Odpowiedz
S szegerege
+2 / 2

a ja napisalam. i przynajmniej wiem,na czym stoje:)trzeba ruszyc dalej,bo to juz nie wroci.

Odpowiedz
T turnaround
+3 / 3

Zły sposób obrałeś chłopie, ona cie zleje bo pomyśli, że ty ją olewasz i tak koło się zamyka. Ludzie, i
pomyśleć, że faceci są prości..

aha-demotywator za*ebisty, popsuł mi humor czyli zadanie wykonane ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2010 2010 22:47

Odpowiedz
E ekey
+3 / 3

Miałam/ mam taką sytuację. i to nie prowadzi do niczego dobrego. Jedyne co mogę powiedzieć to brać telefon w łapki i pisac, dzwonić albo ruszyć tyłek. Ludzie po co komplikować sobie życie? ono jest wystarczająco pokręcone. Chcesz, zależy Ci to się odzywaj. Nic tak nie działa na ludzi jak kontakt. Jakikolwiek. Pozdrawiam i życzę odwagi oraz mnie uporu. Idę napisać smska :)

Odpowiedz
D draqo
+4 / 4

No ja mam taką koleżankę, jak nie piszę długo to zawsze ona napisze coś stylu "Co u Ciebie, czemu się nie odzywasz?" a jak bede pisal, to nie odp. Gdzie tu sens, gdzie logika?

Odpowiedz
S sylwia3577
+4 / 4

w moim przypadku tak jest pisze z chłpakiem dość długo osatni jakos tydzien temu tylko ze ja ostatnio do niego pisałam 3 razy z rzędu , więcej nie mam zamiaru;)

Odpowiedz
milkshakeee
-3 / 5

właaśnie. gówno prawda. wam facetom nigdy na nas nie zależy!
macie nas gdzieś...

Odpowiedz
187040
+4 / 4

jaa się tu nie zgodzę.

HaDuS
+1 / 1

Mi na mojej dziewczynie zależy bardziej niż na czymkolwiek innym... Więc nie masz racji.

PS. Co prawda ja jestem ewenementem.

187040
+1 / 1

chyba bardziej niż na 'kimkolwiek' innym :)

B Boazerio
+3 / 3

pierdzielcie sobie pierdzielcie jak dla mnie demot na wielki + mam podobna sytuacje kobiety juz takie sa ze zazwyczaj nie umieja poprostu napisac lub powiedziec "spadaj" dlatego czasem warto poczekac i zobaczyc czy drugiej osobie tez zalezy zwlaszcza jak zawsze to my robimy 1 krok ;D

Odpowiedz
P pa00la
+5 / 5

takie właśnie bawienie się w kotka i myszkę doprowadza do szaleństwa, bez sensu...

Odpowiedz
N NaNa19
+3 / 3

tak.. w takiej sytuacji i ja jestem, tylko zę to ja jako dziewczyna się staram :/ i to chyba za bardzo. zobaczymy czy będzie pisał jeżeli ja nie napisze pierwsza... czasami mam wrażenie ze się nazucam nawet... aa to dziennie może 2 -3 smsy wysyłam... faceci mnie wku***rwiają:/

Odpowiedz
P Poncz
+1 / 5

ten demot sprawił że naprawde sie wku*wiłem!!!!!!! Jestem w tej samej sytuacji i ja do niej pisze, a ona ma w d****, od piątku zero odzewu...

Odpowiedz
cROSsRankOR
+5 / 9

ona pomyślała tak samo , żadne do siebie już nie napisało..
i tak się znajomość zesrała , a chłopakowi tylko ręka została ;/

Odpowiedz
T THEwhip
+1 / 3

Miałam dokładnie tak samo, wczoraj się dowiedziałam, że to on mnie tak sprawdzał.. xD

Odpowiedz
Kashana
+3 / 7

On nie napisze, ja nie napiszę... i tak sobie milczymy od września, chociaż wydawało mi się, że wszystko jest ok.
Facet powinien zabiegać o kobietę. Widocznie mu nie zależy skoro nic nie robi w tym kierunku.

Odpowiedz
Marurban
+2 / 2

On najwyrazniej mysli to samo o tobie.

V viktena
+5 / 5

No i faceci czasem wpadają na genialny pomysł i uważają że nie odzywanie się będzie najlepszym końcem znajomości.

Odpowiedz
K Koniczynecza
+2 / 4

Zgadzam sie Kashana. Niby wszytko wydaje sie ok, on sie do mnie uśmiecha, stra sie przebywać tam gdzie ja ale języka w buzi to zapomniał; / Jestem zdania , ze to chłopak pierwszy powinien zagadać do dziewczyny, jedyne co dziewczyna "powinna" zrobić by uświadomić go w tym, ze jej sie podoba to obdarzyć go raz po raz promiennym uśmiechem ;)

Odpowiedz
Marurban
+1 / 1

Sama sobie odpowiedzialas dlaczego nic nie mowi, nie obdarzylas go promiennym usmiechem ^^

K Koniczynecza
+1 / 1

Jak to nie zawsze kiedy na mnie patrzy sie uśmiecham ale wiecej juz nic nie moge zrobić by go zachcieć do podjęcia decyzji w stosunku co do mnie.

P pfffe
-2 / 4

Boże czytam te komentarze, zjadłam już całą czekoladę i dalej sobie mówię że nie napiszę do niego.Tak zjedźcie mnie, ale nie ! Zrobiłam pierwszy krok jakiś czas temu, było miło fajnie, po 3 miesiącach sie skończyło.W dupie go już mam.

Odpowiedz
gerardine
-3 / 3

Aha.Przykro mi.Nie ten to inny.

M moss01
+3 / 3

Racja.. Oj gdyby to zawsze znaczyło, że 'nie zapomniał'.. Niestety zazwyczaj jest tak, że już go nie obchodzisz. Do ilu dochodzi nieporozumień przez to 'nie odzywanie się'..

Odpowiedz
X xxxxx
+1 / 3

Napisz, bo ona pewnie tam czeka i myśli o Tobie, ale nie chce się narzucać i jest zbyt nieśmiała, żeby pierwsza napisać.

Odpowiedz
gerardine
-2 / 2

Skąd to wiesz? Znasz jej myśli? Znasz ją? Czy masz jakieś podstawy zeby tak sądzic? Sama Ci odpowiem. Nie.

A Areczek92
0 / 0

Też miałem podobny problem.. Ale obecnie po około 5 miesiącach nie pisania z żadną przedstwaicielką płci żeńskiej, wiem która się chodź troche interesuje a która nie. I od razu lepiej przynajmniej mi się żyje...

Odpowiedz
gerardine
0 / 2

A tym czasem druga osoba myśli tak samo i nic z tego nie wynika.

Odpowiedz
J Jart94
0 / 4

piękny demot, z życia wzięty,
mam to samo i wiem, że napewno nie napisze pierwsza, bo nie chcę by pomyślał, że się narzucam...

Odpowiedz