z tą wizytą to zupełna prawda. Za mojej próbnej matury chłopak który ma naprawdę talent do rysowania, stworzył obraz w brudnopisie, a na nim dwóch Murzynów. Skończyło się wizytą u dyrka oraz tym, że wszystkie inne klasy były ostrzegane przed tą właściwą maturą, aby nie malować podobnych rysuneczków.
podobna sytuacja miała miejsce gdy mój kolega w brudnopisie umieścił pewien symbol(zakazany), niby nic, lecz polonistka z naszej szkoły dołożyła wszelkich starań aby jego brudnopis został wzięty pod uwagę i później miał z tym po uszy problemów...
Miałem podobnie, tyle że narysowałem podczas testu gimnazjalnego wielki pentagram w brudnopisie. Na następny dzień byłem u dyrektorki. Ta zawołała księdza i mnie wodą święconą polewał, ludzie to mają najeb***ne w głowach, cóż uczyłem się w gimnazjum w zaściankowej gminie:D
Hah. xD
Ja w jednym z brudnopisów namalowałem graffiti i ukrytych ninja. Przebił mnie kolega - on narysował Are You Fu*king Kidding Me? w trzech wariantach.xD
kaosmage777 jeśli namalowałeś zwykły pentagram, tzn. biały, czy jak to zwą, to tym bardziej nie rozumiem. Coś jakbyś namalował zwykły krzyż zamiast odwróconego.
gdyby dyrektorem w Twojej szkole była (nie daj Boże) Małgorzata Foremniak to zapewne rozpłynęłaby się w zachwytach nad Twoim talentem, ugryzła kartę na której stworzyłeś to wiekopomne dzieło twierdząc ,że jest "do zjedzenia" i na koniec powiedziała ,że nie rozumie Twojej sztuki i kazała wyjść. ALE gdybyś wszedł do jej gabinetu śpiewając to na tej kartce mogłaby być narysowana NAWET ONA z PENISEM ... i tak by się Tobą zachwyciła. DZIĘKUJEMY !
to ja narysowalem na kartkowce ''fuck yeah'', bo mialem szczesliwy numerek i nie musialem pisac. Skonczylo sie wizyta rodzica,wychowawca piepszył, ze to nie wypada w liceum tak itp..
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 December 2010 2010 22:57
teraz "różne szlaczki" zastępują wszędobylskie penisy. W zeszytach, książkach, a także na
innych pomocach naukowych. Pojawiają się szczególnie podczas wyjścia po kredę albo po dziennik.
Niektórzy w mojej klasie maja już prawdziwe albumy. Zdarzają się też przypadki Kamasutry.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 December 2010 2010 20:19
Ja to kiedyś karykaturę nauczyciela z tyłu zeszytu od historii narysowałem, ale na szczęście przy sprawdzaniu zeszytu nie zauważył (zapomniałem zakleić) ;D
Miałam kiedyś podobnie. Narysowałam w brudnopisie konia na całą stronę. Został okrążony czerwonym kółkiem i obarczony pytajnikiem, tak jak ten kondom :]. A przed testem powiedzieli: "Do waszych brudnopisów nikt nie będzie zaglądał". Tia... jasne.
Ja tak samo kiedyś pomyślałam i narysowałam na próbnym gimnazjalnym jak koleżanke zabijam siekierą albo ją wieszam i takim maczkiem napisałam to co myśle... też nie rozumiem dlaczego potem moja mama przyszła do wychowawcy, przecież się tego nie sprawdza
Hehe, miałem podobnie parę lat temu na próbnym teście gimnazjalnym (narysowałem parę śmiesznych ludzików którzy coś tam do sie mówili coś jak komiks), ale dyra tylko mnie pochwaliła mówiąc: "Paweł fajne rysunki rysujesz w brudnopisie", kumpel zrobił nawet ich zdjęcie, nie wiem może jeszcze gdzieś na naszej klasie. Całe szczęście że w tamtych latach mieliśmy spoko dyrę, bo ta co przyszła później z pewnością by mnie zaj... :)
To że nie podlega ocenie nie oznacza, że masz nie zachować kultury. To nie jest Twoja strona TOP SECRET, tylko miejsce na obliczenia.
I co, na studiach też wejdziesz na egzamin ustny i np. zesrasz się na podłogę? Bo tylko Twoje odpowiedzi podlegają ocenię.
Tak więc, zachowuj się, a nie myśl sobie jakim to jesteś kozakiem bo narysowałem kondoma w brudnopisie.
Ja na swojej próbnej narysowałem łąkę, słonko uśmiechnięte, trawkę, kwiatki i wesołego maturzystę który własnie rozpie***lił wszystkie zadania z matury i wraca szczęśliwy do domu :d
Brudnopis nie podlega tylko ocenie, więc to nie znaczy, że egzaminator nie może go przejrzeć ;/ U mnie koleś w szkole pisał jakieś rasistowskie wierszyki itp. i też miał prze*****e
Miałem to samo na maturze. Szybko skończyłem, nuda, ale pierwszy nie oddam. Więc się wziąłem za rysowanie. Potem się dowiaduje że matura z operona jest sprawdzana w szkole:D
Myślę sobie "no to się udupiłem", całe szczęście, że nauczyciele okazali się wyrozumiali.
Wyluzuj, po co te paranoje. Skąd wiesz czy nie napisał wszystkiego i chciał zbić czas? Tak jak wcześniej było powiedziane, do brudnopisu nie mają po co zaglądać i nie podlega ocenie.
Tez tak miałam ale napisałam tylko ze jestem głodna, siku mi się chce, i nic nie umiem a afera jak masakra...
moja nauczycielka tlumaczyla mi ze jezeli ktos cos w brudnopisie napisze odpowiedz na jakies pytanie z egzaminu to wtedy potwierdzaja czy jakos tak...
Pomysł z rysunkiem (w granicach rozsądku) całkiem niegłupi, no ale widocznie niektórzy mylą pojęcie dojrzałości w tym momencie, beavis. Radziłabym się tak nie spinać następnym razem :)
Sam kilka lat temu miałem taką sytuację. Na próbnej maturze coś tam popisałem w brudnopisie a pod tym wszystkim się podpisałem i o to mieli do mnie największy problem.
UWAGA DO WSZYSTKICH:
Brudnopis nie podlega ocenie = Jeśli rozwiążesz w nim zadania nie dostaniesz punktów.
Ale gdzie jest napisane, że brudnopis nie jest czytany? Jest jak najbardziej czytany na wypadek komunikacji za pomocą brudnopisu pomiędzy uczniami itd. itp.
Faktycznie, nie powinni tego nagłaśniać. Nam nauczyciele w gimnazjum też mówili, że przy sprawdzaniu w tym wypadku akurat testów gimnazjalnych różne (baaardzo różne) rzeczy ludzie robią w brudnopisie, jednakże nie bierze się go pod uwagę, a jak zaglądają, to z ciekawości :]
No ja na próbnej z polaka napisałem, że Kochanowski w dziwny sposób dotykał swoją martwą córke i tesh trafiłem do dyrektora... A pani od polskiego stwierdziła, że współczuje moim przyszłym dziecią... Mieli nie sprawdzać brudnopisu a taaaak mi się nudziło :P
To prawda, że brudnopis nie podlega ocenie, ale pozostaje jedno ale. Wszystko co się tam znajduje nie jest sprawdzane przez egzaminatorów, ani nauczycieli sprawdzających próbne matury do czasu, gdy napis 'BRUDNOPIS (nie podlega ocenie)' nie zostanie skreślony. Po skreśleniu tego napisu można rozwiązywać w tym miejscu dalej zadanie, ale powinna się tam znajdywać informacja, że jest to takie i takie zadanie lub/i jego kontynuacja. Każde zadanie, które nie zmieści nam się na wyznaczonym miejscu możemy napisać w innym dowolnym (nie tylko w tym przeznaczonym na brudnopis), ale musicie napisać numer zadania.
Dziękuje za uwagę.
Jakbyś nie wiedział to egzaminator musi napisać protokół co się znajduje w brudnopisie, a napisanie protokołu o
prezerwatywie było dosyć oburzające dla egzaminatora i źle świadczyło o szkole. No i jeszcze daje [+] za fajnego demota.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 9:19
Ta ja miałam podobnie z nowym nauczycielem na sprawdzianie gdy narysowałam ludzika trzymającego w jednym reką nóż a w drugiej kota i dymek ,,Jak nie bedzie 3 to ten kotek zginie"
I nie zapomniane słowa dyrki ,,Ty naprawdę chciałaś zabić tego kotka?"
hahaha, mieliśmy podobnie na głównym gimnazjalnym ;D
porysowaliśmy cały brudnopis, i się czepiali..
choć ja nic nie miałem, bo napisałem, "jeśli to czytasz, to łamiesz pkt 8(czy któryśtam) regulaminu na 1szej stronie" :D
To samo miałem rok temu,też na próbnej.Narysowałem pewnego taga po angielsku,trochę wulgarny,na temat Polskiej Rzeczywistości.Nauczycielka z ang była zatrudniona do przetłumaczenia,i przetłumaczyła,ale źle,nie w takim sensie,w jakim to ja napisałem.Na nic się zdały argumenty typu że to brudnopis,i do niego nie powinno się zaglądać.Ale nikt mnie nie słuchał,debatowali jaki to niby problem mam.Wizyta u Dyrektora,starzy też się o tym wiedzieli.Chora sytuacja,jak i Dyrektor u mnie w szkole.Wyrok ma,ale to nie przeszkadza mu pełnić swoich obowiązków.Ogólnie w moim 20-tyś mieście to co się dzieje w Liceach jest zatrważające,wszędzie Polityka.Mało kto myśli o edukacji młodzieży.Afery,układy,kombinacje.Taka Polska Rzeczywistość
Znakowanie matur jest niedopuszczalne i jakbyś zrobił taki rysunek na prawdziwej maturze, to dziękuję, bo mniej osób na studia się wybierze. Dla tych co nie rozumieją: każdy rysunek, każdy wierszyk, głupi napis, wszystko co nie związane z zadaniami jest podciągnięte pod znakowanie. Matura ma być sprawdzana ANONIMOWO. Brudnopis "nie podlega ocenie", co nie znaczy, że nie jest sprawdzany w celu znalezienia czegoś sprzecznego z regulaminem.
Równie dobrze można "znakować" maturę poprzez napisanie ostatniego wyrazu w każdej linijce pod trochę innym kątem niż reszta linijki albo zakodować ukrytą treść parzystością liczby wyrazów napisanych w każdej linijce ...
ale "odchylenie pisma" jest trudniejsze do zauważenia niż wielki rysunek przedstawiający prezerwatywę, nie?
Ale rób jak chcesz, mnie nie zależy, żebyś zajął moje miejsce na uczelni.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 21:51
Ja jak pisałam próbny test w SP to pamiętam że nasza grupa dyslektyków skończyła pół godziny wcześniej, a że pilnował nas wuefista to powiedział że możemy robić co chcemy tylko żeby było cicho. Oczywiście wszyscy zaczęli rysować w brudnopisie. Następnego dnia przyszła dyrka i nas opieprzyła.
Zawsze nienawidziłem, kiedy nauczycielka pisała czerwony znak zapytania, gdy sprawdzała cokolwiek. Jakby na chwilę wyłączała rozum. Koń jest jak każdy widzi.
załosne koles kupil po to gazete wyborcza zeby narysowac kondona i pozniej czerwonym dlugopisem napisac znak zapytania. ZAŁOSNY FAKE ! Minusowac to idioci a nie plusujecie.
Ja z kolei dostałem opierdziel za narysowanie na próbnej chemii w brudnopisie pluszowego misia. Miś ubrany był w mundur, miał opaskę na oku, hełm, glany, karabin w łapce, a podpis pod nim brzmiał: "Miś Bożydar nie przejmuje się chemią"
Dziękuje wszystkim za głosy na plus!:) mój pierwszy demot dostał się od razu na główną jestem tym mile bardzo zaskoczony i tym ze wam się to podoba:) nie którym nie ale zawsze tak jest w życiu...
A zapewniam was że to nie jest żaden fake gdyż z tym demotywatorem było tak że mój kolega narysował to w brudnopiscie gdy pisania próbnej matury, został wezwany do dyrektora nie wiem jak przebiegła ta rozmowa i potem dodał na nk.
Założyłem konto bo miałem pomysł z innym demotem ale stwierdziłem że jest bez sensowny i gdy zobaczyłem że podoba sito ludziom na nk to czemu nie na demotywatorach:) Z podpisem też nie miałem problemu ponieważ napisałem tak jak było i już:)
Zawsze wchodziłem tu jako gość i znam wartość demota na głównej, wchodziłem i patrzyłem czy nowe dodane i się smiałem potwierdzałem itd i jestem zaskoczony naprawdę tym że mam demota na głównej to ciężko opisać :) coś fajnego:)
Za wszystkie głosy dzięki których dostał sie demot na 2 miejsce w top10 thx
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 22:31
ja też miałam rozmowe z dyrektorem za pisanie w brudnpisie. test napisałam bardzo szybko i nie miałam co robić więc z nudów postanowiłam potrenować pisania zwolnień. no i napisałam: proszę zwolnić moją córkę z pisania testu bo jest za głupia. afera i na nic tłumaczenia, że to przecież nie podlega ocenie... ale chociaż poprawiłam humor paru osobom xD
Nie wiem czy ktoś zauważył ale to jest matura z gazety wyborczj i wątpie że dali ją na maturze:) Taką to ja też miałem jak se kupiłem gazetę wyborczą. FAKE daje minus.
No tak! Próbne matury na Jesieni pisaliśmy razem z Operonem i Wyborczą!!! tylko matematyka była robiona dodatkowo przez CKE! Radzę sie najpierw doinformować później komentować! ;p
haha + dobre ja swoją stagowałem całą ale na matmie ^^
Odpowiedzja w brudnopisie napisałem dużymi literami "MATURA TO BZDURA" ale wizyty u dyrekcji nie miałem:)))
Bo śnieg.
z tą wizytą to zupełna prawda. Za mojej próbnej matury chłopak który ma naprawdę talent do rysowania, stworzył obraz w brudnopisie, a na nim dwóch Murzynów. Skończyło się wizytą u dyrka oraz tym, że wszystkie inne klasy były ostrzegane przed tą właściwą maturą, aby nie malować podobnych rysuneczków.
ale śnieg jest biały
Ksztalt liter "M" oraz "A" wskazujua ze autorem jest wyznawca metalu.
Ale może być żółty...
podobna sytuacja miała miejsce gdy mój kolega w brudnopisie umieścił pewien symbol(zakazany), niby nic, lecz polonistka z naszej szkoły dołożyła wszelkich starań aby jego brudnopis został wzięty pod uwagę i później miał z tym po uszy problemów...
Miałem podobnie, tyle że narysowałem podczas testu gimnazjalnego wielki pentagram w brudnopisie. Na następny dzień byłem u dyrektorki. Ta zawołała księdza i mnie wodą święconą polewał, ludzie to mają najeb***ne w głowach, cóż uczyłem się w gimnazjum w zaściankowej gminie:D
Hah. xD
Ja w jednym z brudnopisów namalowałem graffiti i ukrytych ninja. Przebił mnie kolega - on narysował Are You Fu*king Kidding Me? w trzech wariantach.xD
Jako linie obrony obierz to, że egzaminator nie miał prawa tam zajrzeć.
Ściana też nie podlega ocenie i to oznacza, że można zbereźne rysunki na niej zamieszczać?
action5, a skąd wiesz, że nie wyznaje aluminium ? Każdy w coś wierzy..
kaosmage777 jeśli namalowałeś zwykły pentagram, tzn. biały, czy jak to zwą, to tym bardziej nie rozumiem. Coś jakbyś namalował zwykły krzyż zamiast odwróconego.
Mój kolega narysował kutasa i podpisał "na c*uj się gapisz". Nikt się nie czepiał.
no to trzeba bylo dyrektorowi powiedziec,
@Ravi007 Nie takim ludziom odróżniać 'biały' od 'czarnego':)
Dobre Lali! masz +
OdpowiedzLaliego zdjęcie resztę wykonanie przeze mnie!:D dzieki za plusa
Odpowiedzgdyby dyrektorem w Twojej szkole była (nie daj Boże) Małgorzata Foremniak to zapewne rozpłynęłaby się w zachwytach nad Twoim talentem, ugryzła kartę na której stworzyłeś to wiekopomne dzieło twierdząc ,że jest "do zjedzenia" i na koniec powiedziała ,że nie rozumie Twojej sztuki i kazała wyjść. ALE gdybyś wszedł do jej gabinetu śpiewając to na tej kartce mogłaby być narysowana NAWET ONA z PENISEM ... i tak by się Tobą zachwyciła. DZIĘKUJEMY !
chciałem Cię pouczyć o kulturze osobistej i dorastaniu, ale w sumie też tak rysowało się... ahh
Odpowiedzto ja narysowalem na kartkowce ''fuck yeah'', bo mialem szczesliwy numerek i nie musialem pisac. Skonczylo sie wizyta rodzica,wychowawca piepszył, ze to nie wypada w liceum tak itp..
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 December 2010 2010 22:57
Też zawsze rysowałem różne szlaczki w brudnopisie, ale całe szczęście nikt tam nie zaglądał :P
Odpowiedzteraz "różne szlaczki" zastępują wszędobylskie penisy. W zeszytach, książkach, a także na
innych pomocach naukowych. Pojawiają się szczególnie podczas wyjścia po kredę albo po dziennik.
Niektórzy w mojej klasie maja już prawdziwe albumy. Zdarzają się też przypadki Kamasutry.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 December 2010 2010 20:19
Ja to kiedyś karykaturę nauczyciela z tyłu zeszytu od historii narysowałem, ale na szczęście przy sprawdzaniu zeszytu nie zauważył (zapomniałem zakleić) ;D
Ech.. też tak miałam [+]
Odpowiedzco ty admin za smieci dajesz ?:PP
OdpowiedzMoże pan dyrektor chciał nauczyć się tak ładnie rysować.
Odpowiedznoo . widze że rozmiar XS . xd
OdpowiedzDOKŁADNIE !! Niby brudnopis nie jest sprawdzany... ostatnio kolezanka dobrze zrobila zadanie w brudnopisie i nauczycielka ją opie*... hehe
OdpowiedzNiech teraz wszyscy wejdą w źródło i zaspamują go! Spełnijmy życzenie autora, bo nie zobaczycie go w następne święta...
Odpowiedzuuu Wrobelek twoj rysunke na glownej SZACUN:D hehe
Odpowiedzno to teraz już wiem czemu nie zdałem matury i siedzę na demotach;/
OdpowiedzMiałam kiedyś podobnie. Narysowałam w brudnopisie konia na całą stronę. Został okrążony czerwonym kółkiem i obarczony pytajnikiem, tak jak ten kondom :]. A przed testem powiedzieli: "Do waszych brudnopisów nikt nie będzie zaglądał". Tia... jasne.
Odpowiedz...zależy jaki to był koń.
Co Prawda to prawda, dobry demot +
OdpowiedzJa tak samo kiedyś pomyślałam i narysowałam na próbnym gimnazjalnym jak koleżanke zabijam siekierą albo ją wieszam i takim maczkiem napisałam to co myśle... też nie rozumiem dlaczego potem moja mama przyszła do wychowawcy, przecież się tego nie sprawdza
OdpowiedzHehe, miałem podobnie parę lat temu na próbnym teście gimnazjalnym (narysowałem parę śmiesznych ludzików którzy coś tam do sie mówili coś jak komiks), ale dyra tylko mnie pochwaliła mówiąc: "Paweł fajne rysunki rysujesz w brudnopisie", kumpel zrobił nawet ich zdjęcie, nie wiem może jeszcze gdzieś na naszej klasie. Całe szczęście że w tamtych latach mieliśmy spoko dyrę, bo ta co przyszła później z pewnością by mnie zaj... :)
OdpowiedzHAHA! :D Też mam ten test z Wyborczej ;)
OdpowiedzTo że nie podlega ocenie nie oznacza, że masz nie zachować kultury. To nie jest Twoja strona TOP SECRET, tylko miejsce na obliczenia.
OdpowiedzI co, na studiach też wejdziesz na egzamin ustny i np. zesrasz się na podłogę? Bo tylko Twoje odpowiedzi podlegają ocenię.
Tak więc, zachowuj się, a nie myśl sobie jakim to jesteś kozakiem bo narysowałem kondoma w brudnopisie.
Ja na swojej próbnej narysowałem łąkę, słonko uśmiechnięte, trawkę, kwiatki i wesołego maturzystę który własnie rozpie***lił wszystkie zadania z matury i wraca szczęśliwy do domu :d
OdpowiedzBrudnopis nie podlega tylko ocenie, więc to nie znaczy, że egzaminator nie może go przejrzeć ;/ U mnie koleś w szkole pisał jakieś rasistowskie wierszyki itp. i też miał prze*****e
OdpowiedzMiałem to samo na maturze. Szybko skończyłem, nuda, ale pierwszy nie oddam. Więc się wziąłem za rysowanie. Potem się dowiaduje że matura z operona jest sprawdzana w szkole:D
OdpowiedzMyślę sobie "no to się udupiłem", całe szczęście, że nauczyciele okazali się wyrozumiali.
uwielbiam komentarze, w którym kazdy chwali się, czego to on nie nabazgrał w swym arkuszu maturalnym/gimnazjalnym..
OdpowiedzJa miałem op!#$%^ol, bo na próbnym egzaminie gimnazjalnym napisałem 30 razy "brudnopis nie podlega sprawdzeniu ani ocenie".
Odpowiedzalbo to jest FAKE, albo Operon i Gazeta Wyborcza reklamują się na oficjalnych arkuszach maturalnych...
Odpowiedzno nareszcie ktoś zauważył
Może i fake, ale czasami szkoły piszą próbne z Operona lub WSiP-u. Norma.
to nie fake. rzeczywiście, na samej górze matury OPERON i Wyborcza postanowili zrobić sobie reklamę.
ja napisalam " amialo byc taki pieknie " skonczylo sie na opryskliwym usmieszku ehh.....
Odpowiedzhah z opisem nie kłamałem i miało o miejsce naprawdę:) zdjęcie wykonał mój kolega żródło masz zresztą i żadna reklama jakieś gazety wyborczej
Odpowiedzhahaha, ja zrobiłem podobnie tylko ze to było na próbnym w podstawówce i to był gość z kutasem który szczał i srał
Odpowiedzżałuję, że sam w gimbie nie narysowałem czegoś w brudnopisie XD teraz już tylko mogę do matury coś przygotować =] + odemnie!
Odpowiedz@ArekCs
OdpowiedzPowiedz, że to nie była oficjalna próbna matura, tylko nauczyciel zrobił jakąś dodatkową?
Bo ta Wyborcza u góry mnie przeraża :P
oficjalna próbna :)
Wyluzuj, po co te paranoje. Skąd wiesz czy nie napisał wszystkiego i chciał zbić czas? Tak jak wcześniej było powiedziane, do brudnopisu nie mają po co zaglądać i nie podlega ocenie.
Tez tak miałam ale napisałam tylko ze jestem głodna, siku mi się chce, i nic nie umiem a afera jak masakra...
Odpowiedzmoja nauczycielka tlumaczyla mi ze jezeli ktos cos w brudnopisie napisze odpowiedz na jakies pytanie z egzaminu to wtedy potwierdzaja czy jakos tak...
Pomysł z rysunkiem (w granicach rozsądku) całkiem niegłupi, no ale widocznie niektórzy mylą pojęcie dojrzałości w tym momencie, beavis. Radziłabym się tak nie spinać następnym razem :)
OdpowiedzSam kilka lat temu miałem taką sytuację. Na próbnej maturze coś tam popisałem w brudnopisie a pod tym wszystkim się podpisałem i o to mieli do mnie największy problem.
OdpowiedzMetallicA \m/
OdpowiedzUWAGA DO WSZYSTKICH:
OdpowiedzBrudnopis nie podlega ocenie = Jeśli rozwiążesz w nim zadania nie dostaniesz punktów.
Ale gdzie jest napisane, że brudnopis nie jest czytany? Jest jak najbardziej czytany na wypadek komunikacji za pomocą brudnopisu pomiędzy uczniami itd. itp.
ja narysowałem ninja, bez konsekwencji ;p
Odpowiedzja napisałem tylko nie podglądać ;d tylko lekki op***dol był xD
OdpowiedzFaktycznie, nie powinni tego nagłaśniać. Nam nauczyciele w gimnazjum też mówili, że przy sprawdzaniu w tym wypadku akurat testów gimnazjalnych różne (baaardzo różne) rzeczy ludzie robią w brudnopisie, jednakże nie bierze się go pod uwagę, a jak zaglądają, to z ciekawości :]
OdpowiedzAHAHAHA XD
OdpowiedzNo ja na próbnej z polaka napisałem, że Kochanowski w dziwny sposób dotykał swoją martwą córke i tesh trafiłem do dyrektora... A pani od polskiego stwierdziła, że współczuje moim przyszłym dziecią... Mieli nie sprawdzać brudnopisu a taaaak mi się nudziło :P
Odpowiedzdziecią...
po co rysować czapke niewidke?
Odpowiedzwłaśnie na ch** tam zaglądają?
OdpowiedzNarysowałeś duszka promującego muzykę szatana i jeszcze się pytasz?
OdpowiedzTo prawda, że brudnopis nie podlega ocenie, ale pozostaje jedno ale. Wszystko co się tam znajduje nie jest sprawdzane przez egzaminatorów, ani nauczycieli sprawdzających próbne matury do czasu, gdy napis 'BRUDNOPIS (nie podlega ocenie)' nie zostanie skreślony. Po skreśleniu tego napisu można rozwiązywać w tym miejscu dalej zadanie, ale powinna się tam znajdywać informacja, że jest to takie i takie zadanie lub/i jego kontynuacja. Każde zadanie, które nie zmieści nam się na wyznaczonym miejscu możemy napisać w innym dowolnym (nie tylko w tym przeznaczonym na brudnopis), ale musicie napisać numer zadania.
OdpowiedzDziękuje za uwagę.
Pozdrawiam
ładnie narysowane
OdpowiedzDlaczego??? Bo tak chciały biedronki!!!!!
OdpowiedzMialem tam samo na probnym tescie gimnazjalnym.
OdpowiedzJakbyś nie wiedział to egzaminator musi napisać protokół co się znajduje w brudnopisie, a napisanie protokołu o
prezerwatywie było dosyć oburzające dla egzaminatora i źle świadczyło o szkole. No i jeszcze daje [+] za fajnego demota.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 9:19
OdpowiedzMożna też napisać tekst: "czego tu szukasz" albo "po co zaglądasz" czy coś w tym stylu ;).
OdpowiedzTa ja miałam podobnie z nowym nauczycielem na sprawdzianie gdy narysowałam ludzika trzymającego w jednym reką nóż a w drugiej kota i dymek ,,Jak nie bedzie 3 to ten kotek zginie"
OdpowiedzI nie zapomniane słowa dyrki ,,Ty naprawdę chciałaś zabić tego kotka?"
hahaha, mieliśmy podobnie na głównym gimnazjalnym ;D
Odpowiedzporysowaliśmy cały brudnopis, i się czepiali..
choć ja nic nie miałem, bo napisałem, "jeśli to czytasz, to łamiesz pkt 8(czy któryśtam) regulaminu na 1szej stronie" :D
ja tam napisalem "je bac egzaminatorow" i chyba nawet nikt tego nie scykal
OdpowiedzNie bez powodu kiedyś nazywało się to egzaminem dojrzałości.
OdpowiedzTo samo miałem rok temu,też na próbnej.Narysowałem pewnego taga po angielsku,trochę wulgarny,na temat Polskiej Rzeczywistości.Nauczycielka z ang była zatrudniona do przetłumaczenia,i przetłumaczyła,ale źle,nie w takim sensie,w jakim to ja napisałem.Na nic się zdały argumenty typu że to brudnopis,i do niego nie powinno się zaglądać.Ale nikt mnie nie słuchał,debatowali jaki to niby problem mam.Wizyta u Dyrektora,starzy też się o tym wiedzieli.Chora sytuacja,jak i Dyrektor u mnie w szkole.Wyrok ma,ale to nie przeszkadza mu pełnić swoich obowiązków.Ogólnie w moim 20-tyś mieście to co się dzieje w Liceach jest zatrważające,wszędzie Polityka.Mało kto myśli o edukacji młodzieży.Afery,układy,kombinacje.Taka Polska Rzeczywistość
OdpowiedzZnakowanie matur jest niedopuszczalne i jakbyś zrobił taki rysunek na prawdziwej maturze, to dziękuję, bo mniej osób na studia się wybierze. Dla tych co nie rozumieją: każdy rysunek, każdy wierszyk, głupi napis, wszystko co nie związane z zadaniami jest podciągnięte pod znakowanie. Matura ma być sprawdzana ANONIMOWO. Brudnopis "nie podlega ocenie", co nie znaczy, że nie jest sprawdzany w celu znalezienia czegoś sprzecznego z regulaminem.
OdpowiedzRównie dobrze można "znakować" maturę poprzez napisanie ostatniego wyrazu w każdej linijce pod trochę innym kątem niż reszta linijki albo zakodować ukrytą treść parzystością liczby wyrazów napisanych w każdej linijce ...
ale "odchylenie pisma" jest trudniejsze do zauważenia niż wielki rysunek przedstawiający prezerwatywę, nie?
Ale rób jak chcesz, mnie nie zależy, żebyś zajął moje miejsce na uczelni.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 21:51
hahaahha ; D
OdpowiedzKolega narysował w brudnopisie męskiego członka. Bardzo mądrze, prawda?...
OdpowiedzMetallicA \m/
Odpowiedza w nagłówku jest napisane "Próbna Matura z OPENOREM i Gazetą Wyborczą"
OdpowiedzWTF??
SCIEMA KOLEGO!
Żadna ściema, tak było napisane w nagłówku na próbnych maturach (przynajmniej na mojej)
moze z tego powodu ze miales tel w szkole
OdpowiedzJa jak pisałam próbny test w SP to pamiętam że nasza grupa dyslektyków skończyła pół godziny wcześniej, a że pilnował nas wuefista to powiedział że możemy robić co chcemy tylko żeby było cicho. Oczywiście wszyscy zaczęli rysować w brudnopisie. Następnego dnia przyszła dyrka i nas opieprzyła.
OdpowiedzZawsze nienawidziłem, kiedy nauczycielka pisała czerwony znak zapytania, gdy sprawdzała cokolwiek. Jakby na chwilę wyłączała rozum. Koń jest jak każdy widzi.
Odpowiedzahhah tez tak mialem jak na maturze narysowalem kolege z wasami :D tylko ze ja bylem u wychowawczyni a stary w dyry
Odpowiedzjeebac szkole co sie przejmujecie:D
OdpowiedzPatrzcie co jest napisane na górze próbna matura z gazeta wyborczą
Odpowiedzzałosne koles kupil po to gazete wyborcza zeby narysowac kondona i pozniej czerwonym dlugopisem napisac znak zapytania. ZAŁOSNY FAKE ! Minusowac to idioci a nie plusujecie.
Odpowiedzplus za demota, jednak jeżeli to jest fake to i tak plus za to ze ci się chciało iść do sklepu i kupić tą próbną maturę żeby zrobić demota
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 19:13
OdpowiedzAle z was idioci. W niektórych liceach była przeprowadzana próbna matura od Operonu. Jest ona sprawdzana przez nauczycieli.
OdpowiedzEch, co za dzieci na tych demotach siedzą...
Wejdźcie na stronę Operonu, przejdźcie do próbnych matur i zobaczcie arkusz tej próbnej matury. To nie fake. Wiem, bo pisałem, a teraz się na to patrzę. Wystarczy minimum zachodu. http://operon.internetdsl.pl/arkusze_pm_2010/24_68765168746516876531545685266562/j_pol_ark_zak_pdst.pdf
OdpowiedzJa z kolei dostałem opierdziel za narysowanie na próbnej chemii w brudnopisie pluszowego misia. Miś ubrany był w mundur, miał opaskę na oku, hełm, glany, karabin w łapce, a podpis pod nim brzmiał: "Miś Bożydar nie przejmuje się chemią"
Odpowiedzheh . niezłe ; d mój kolega kiedyś na próbnym napisał list do świętego mikołaja , albo narysował graffiti z JP . ; d ale nic mu za to nie zrobili ; d
OdpowiedzDziękuje wszystkim za głosy na plus!:) mój pierwszy demot dostał się od razu na główną jestem tym mile bardzo zaskoczony i tym ze wam się to podoba:) nie którym nie ale zawsze tak jest w życiu...
A zapewniam was że to nie jest żaden fake gdyż z tym demotywatorem było tak że mój kolega narysował to w brudnopiscie gdy pisania próbnej matury, został wezwany do dyrektora nie wiem jak przebiegła ta rozmowa i potem dodał na nk.
Założyłem konto bo miałem pomysł z innym demotem ale stwierdziłem że jest bez sensowny i gdy zobaczyłem że podoba sito ludziom na nk to czemu nie na demotywatorach:) Z podpisem też nie miałem problemu ponieważ napisałem tak jak było i już:)
Zawsze wchodziłem tu jako gość i znam wartość demota na głównej, wchodziłem i patrzyłem czy nowe dodane i się smiałem potwierdzałem itd i jestem zaskoczony naprawdę tym że mam demota na głównej to ciężko opisać :) coś fajnego:)
Za wszystkie głosy dzięki których dostał sie demot na 2 miejsce w top10 thx
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 December 2010 2010 22:31
OdpowiedzMetallicA \m/
OdpowiedzGratuluje widać, że twoja szkoła musi kupować gazety z próbnymi maturami bo napisane jest "próbna matura z Operonem i Gazetą Wyborczą"
Odpowiedzarkusze MATURY PRÓBNEJ są przysyłane do szkół z wydawnictwa operon, idioci. większość szkół ją pisze.
Ja myślę,że dyrektor chciał mu pogratulować talentu rysunkowego i zachęcić do składania papierów na ASP
OdpowiedzŚwięta prawda :D Przecież nie miało podlegać ocenie..Więc w czym problem...
Odpowiedzchyba dyrektora operonu albo gazety wyborczej
OdpowiedzFajnt Demot.Ja na konkursie matematycznym napsiałam długi list do komisji , w którym prosz ,zeby nie płakali z powodu głupot , które tam napisałam ;-)
Odpowiedzto było najpierw na wyciągamy karteczki, potem na mistrzowie org -,-
Odpowiedzja też miałam rozmowe z dyrektorem za pisanie w brudnpisie. test napisałam bardzo szybko i nie miałam co robić więc z nudów postanowiłam potrenować pisania zwolnień. no i napisałam: proszę zwolnić moją córkę z pisania testu bo jest za głupia. afera i na nic tłumaczenia, że to przecież nie podlega ocenie... ale chociaż poprawiłam humor paru osobom xD
OdpowiedzNie wiem czy ktoś zauważył ale to jest matura z gazety wyborczj i wątpie że dali ją na maturze:) Taką to ja też miałem jak se kupiłem gazetę wyborczą. FAKE daje minus.
OdpowiedzNo tak! Próbne matury na Jesieni pisaliśmy razem z Operonem i Wyborczą!!! tylko matematyka była robiona dodatkowo przez CKE! Radzę sie najpierw doinformować później komentować! ;p
To wy próbne matury z gazety wyborczej robicie?
OdpowiedzA my na próbnym rysowaliśmy choinki itp. bo Święta były tuż, tuż i nauczyciele też się doczepili. Demot dobry leci +
Odpowiedz