Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
7394 8317
-

Zobacz także:


secutor7
+28 / 56

137/155 i nie ma głównej... a te szajsy z 20/70 wchodzą...

Levusek
+90 / 134

Zabrzmi to banalnie, ale nie jesteś jedyny, mam to samo.

H hskone
+52 / 86

Witaj wśród milionów przybyszy z twojej planety... poczuj się wyjątkowo bo mało tak "wyjątkowych" jak Ty! Grunt to dowartościować się czymś co jest normalne u zdrowego człowieka.

J JohnCenaKing
+134 / 164

Teraz pojawi się fala romantycznych facetów, którzy pasują w 100% do opisu w demotywatorze oraz kobiety, które szukają takich gości. Przy takim zjawisku większość z tych kobiet oraz mężczyzn powinni się odnaleść, być razem, ale dlaczego tak nie jest? Ponieważ się nie zauważacie! Założe się, że większość takich romantyków którzy chcą znaleść drugą połówkę, ogląda się za dziewczynami najładniejszymi z jego punktu widzenia nie osiągalnymi, a nie ogląda się za mniej urodziwymi koleżankami. I to samo działa w drugą stronę. Dlatego jest tak jak jest. Ludzie otwórzcie oczy!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 December 2010 2010 22:24

J johnnyDG
-1 / 55

Ze mną się nie napijesz?

M milson1
+3 / 37

Witaj w klubie kolego. Rożnicą między nami jest to że ja czasem dziabnę sobie piwko i zapaliłem papierosa (już nie palę).

X Xayan
+16 / 44

A myślałem, że tylko ja taki jestem. Nice to meet you, bro.

Eminey
+3 / 23

Zaraz zaraz...czy nie bylo identycznego demota?

M mikkk1
+2 / 38

gościu ja czuje sie tak samo.Tak jak wielu innych ludzi na ziemi.Powinnismy wszyscy razem jeden kraj założyć.Byłby to jedyny normalny kraj.A tych poj.ebów z innych państw zabijalibyśmy jakby chcieli przez granice przejść.

TenUzytkownikJuzIstnieje
+34 / 48

Tak, teraz każdy jest cudownym romantykiem,a przyjdzie demot z cyckami to "oo ruchnąłbym:D" Albo zagada do was blondyneczka solarita... ; )

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 29 December 2010 2010 23:55

Bambucza1990
+13 / 43

O jaaaa.. Czujesz się lepszy? Bez przesady. Może dla pewnych nastoletnich dziewczyn zakochanych w Edwardzie ze Zmierzchu byłbyś ideałem lecz nie dla mnie. Mam już swoje lata, znałam paru takich indywidualistów ... Egoistów, psycholów taaak. Jak ktoś się reklamuje jako prawie 100% ideał- nigdy nim nie jest, wręcz daleko mu do niego. Wolę normalnych facetów, którzy potrafią znaleźć złoty środek w życiu. Utopii nie szukam bo najzwyczajniej w świecie jej nie znajdę.

inpheryo3
+8 / 16

"I'm a legal alien, I'm an Englishman in New York"
tak wlasnie sie czuje... Wielki plus.

DieselBoy
+2 / 24

Ej, ale to normalne, ze faceci będą się oglądać za cyckami i laskami, bo to normalne. I teksty na demotach typu "oo fajna laska, niezłe cycki" to normalny zwierzęcy odruch. Ale dużo jest mężczyzn, u których za zwierzęcym instynktem kryje się dobra, romantyczna dusza. I ci właśnie wypowiadają się na takich oto demotach.

samos
+6 / 22

Jestem w 80% jak ty, tyle że ja piję ^^

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 1:42

G gambit88
-2 / 10

@samos to tak jak ja... Gdybym nie pił to wg demota byłbym kosmitą ;)

K kedzik2
+39 / 51

Witaj przyjacielu!
Na początku chciałbym Ci pogratulować postawy,gdyż rzadko można spotkać takie osoby jak Ty, ale nie tędy droga.
Wnioskuje, że ten demot powstał z takiej przyczyny, że nie masz powodzenia u dziewczyn, uważasz, że m.in. wstrzemięźliwość od używek jest wyznacznikiem idealności, może i jest ale tak naprawdę nikt nie szuka sobie idealnego partnera, gdyż nikt taki nie istnieje ;]
Najczęściej oglądamy się z osobami atrakcyjnymi w naszych oczach. Dlaczego większe powodzenie u dziewczyn ma napakowany przystojniak? - odpowiedź jest prosta, taki facet czuje się pewniej w swoim ciele, dzięki czemu jest bardziej odważny co powoduje, że nie boi się rozmawiać z kobietami, one natomiast czują się przy nich pewniej.
"Nie pije, nie pale, nie ćpam" moim zdaniem branie używek samo w sobie nie jest złe, trzeba tylko robić to z głową, nie namawiam, ale może warto by wyjść ze znajomymi na piwko, pod wpływem alkoholu człowiek jest bardziej otwarty i śmiały ;]
Ajć, troszkę się rozpisałem, a pewnie i tak nikt tego nie przeczyta ;p
A tobie życzę powodzenia ;]

R rothar
+7 / 7

hmm JohnCenaKing, ambitny nick, ale mniejsza o to, nie ma kobiet ani facetów "nieosiągalnych", pozdrawiam

chceminusa
+2 / 16

Autorze Demota czy masz na imię Andrzej?

sirquest
+9 / 17

zapomniałeś dodać 'i dzięki temu jestem singlem'

R ronie1488
+5 / 13

hmm, lubie spalic jointa, lubie sobie wypic piwko, nie lubie papierosow, wierze w milosc, nie badzcie ku&wa nagle wszyscy pozadni, zeby sie dowartosciowac na demotach. Pozdrawiam ;)

godzioszek
+8 / 10

zajebiste musisz mieć gościu towarzystwo, skoro się tak czujesz.

V vonsuu
+20 / 22

Już dawno nie widziałem tylu zadufanych w sobie osób w jednym miejscu.

bredny
+10 / 18

Bo emo takich rzeczy nie robi.

Bananowiec
+5 / 7

Wierzę w miłość, szanuję kobiety, nie ćpam, a po studiach może też przestanę pić (palenia chyba nigdy nie rzucę -.-)
@Eminey: był dodany przez tą samą osobę, tylko się nie dostał na główną.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 11:19

K kadix
+4 / 6

Trafiłeś na kiepską planetę :o

P pawelsz
-2 / 8

Mógłbyś jeszcze nie jeść mięsa. Wychodziłoby wtedy, że przyleciałeś z tej samej planety co emo.

S stranko
+1 / 5

Ależ se kurde reklamę machnął... dobry pomysł :D

EtromidA
-4 / 6

Ile to się człowiek nakłamie żeby tylko dostać się na śmieszne demotywatory...

kaosmage777
+1 / 5

I dobrze się czujesz, wcale nie żałuje takich ludzi. Nie chodzi o to by być fajnym bo "innym". Trzeba się adaptować do środowiska od którego się coś oczekuje. Poza tym pewność też jest kluczowa, kobieta prędzej weźmie takiego co do niej zagada a nie będzie szczegółowe sondaże przeprowadzać na idealnego chłopaka. A poza poza tym wszystko jest dla ludzi, liczy się umiar a nie balans między skrajnościami(odrzucam/przyjmuje).

N Next1201
-1 / 5

I nie jestes Polakiem.

A adzik1106
-1 / 5

nie nie jesteś odmieńcem jesteś moim ideałem

O obiektywnyy
+10 / 20

demot:Nie piję, nie palę, nie ćpam:Nie rucham

D d3viL1992
+1 / 5

Pijam, nie palę, nie ćpam, szanuję Kobiety i wierzę w miłość!

J Joogi94
-1 / 3

Mam to samo, witaj w klubie (:

fineasz95
+1 / 1

Czuje sie dokladnie tak samo.

G gramus
+19 / 27

Nie wiesz do czego są zdolne dzieciaki w wieku 10-12 widuje takie pijane, z papierosami w ustach i jestem pewien ze nie jedno ćpało.

N nosblack
+33 / 51

więc jeszcze jednak jest taki chłopak który myśli podobnie jak ja xD też nie pije, nie pale, nie ćpam, szanuje kobiety i wierze w miłość (chociaż co do ostatniego to coraz mniej..) i mam 16 lat i nie jestem gejem

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 December 2010 2010 23:28

Marcossek
+54 / 78

Na pocieszenie dodam, ze smsy w 36.6 sie nie koncza

M MossGrande
-5 / 39

I ze wszystkich tych powodów czujesz się lepiej i wyżej postawiony od wszystkich pozostałych ludzi na świecie, tj. pijaków, palaczy, ćpunów, macho i pesymistów? Sorry, ale z demota wnisokować można, że to Twoje słowa - skoro uważasz, że jesteś taki jedyny...

D Duucha
+30 / 46

trzeba podziękować rodzicom za dobre wychowanie .
cześć , jestem niepaląca , niepijąca , nie lecę na kasę i nadal wierzę w miłość . A teraz bym się nie zdziwiła jak by padły komentarze , że ściemniam ;)
pozdrawiam tych co tęsknią za tymi czasami gdzie miłość miała jakieś znaczenie .

Shaka2303
+11 / 15

A ja mam 16 lat i wszystko się zgadza poza tą wiarą w miłość... nie to żebym całkiem nie wierzył, ale po moich dotychczasowych doświadczeniach jestem trochę zrezygnowany.

aneeszka
+5 / 17

gdzie więc jesteś?

A agaa1
+26 / 32

to jeszcze studia przed Tobą, ale trzymam kciuki, zebys sie nie zmienił!

Madziusia1602
-5 / 13

Nie wiedziałam, że są jeszcze tacy faceci... No, ale wyjątek potwierdza regułę:) (+)

M mNaturall
-2 / 8

chciałabym Cię poznać, byłbyś jedynym człowiekiem, którego znam, łączącym wszystkie te cechy .

Stonekeep
+36 / 48

A widzisz, ja mam 18 lat i myślę tak samo. Z tej innej planety są tysiące, phew, dziesiątki tysięcy osób. Gdzie się chowamy? O właśnie - NIGDZIE! Nikt się nie chowa. Tylko kobiety nie potrafią takich osób dostrzec. I serio mówię. Za bardzo oglądają się za tymi "bardzo przystojnymi", "ideałami" (jeśli chodzi o wygląd oczywiście) którzy niestety, ZAZWYCZAJ nie pasują do tego opisu. Czemu nie pasują? A to już dłuższa historia. Osoba przystojna już od podstawówki czy gimnazjum miała większą wiarę w siebie, przez co była duszą towarzystwa, po prostu zazwyczaj chcieli być "fajni" - no i im wychodziło. I wiem o czym mówię, mam sporo takich "znajomych". Już wcześnie zaczynali pić, imprezować itd. często odrzucając takich "szaraczków" na bok, przez co nie łapali się do "ich świata". Mnie tam nigdy nie kręciły imprezy, raczej nie wyróżniałem się, przystojny nie jestem, brzydki też nie, taki przeciętniak. Nie piję (co najwyżej szampana na sylwestra :>), nie palę, nie mam żadnych nałogów (może poza muzyką), wierzę w miłość, chociaż nie wierzę w siebie. No, chociaż teraz już właściwie nie wyglądam jak "przeciętniak", że tak powiem dłuższe włosy i glany robią swoje, ale i tak staram się nie wychodzić przed szereg - bo i po co? Więc w skrócie - dziewczyny, nie można mieć wszystkiego. Na świecie jest zaledwie garstka osób które by pasowały do waszych ideałów w każdym aspekcie, i jest bardzo mała szansa, że takich znajdziecie. Rozejrzyjcie się trochę uważniej, bo ten koleś co siedzi w szkole sam pod ścianą i słucha muzyki może okazać się dużo lepszą i bardziej interesującą osobą od tego o rok starszego przystojniaka za którym się uganiasz. Taka prawda. Ech, dziewczyna, którą naprawdę kochałem rzuciła mnie dla takiego właśnie "przystojniaka", z którym później też zerwała ze względu na to, że za dużo pił. No cóż, to w sumie było do przewidzenia. Ale nie mam jej tego za złe (no dobra, trochę miałem, ale mi przeszło) - jej wybór. Ja czekam na tą jedyną - i nie musi być piękna i najlepsza we wszystkim, mnie bardziej interesuje wnętrze (wiem, to oklepane, ale nigdy nie oglądałem się za tymi "pustymi lalkami" które miały największe powodzenie). I chociaż wierze, że kiedyś taką znajdę - no cóż... Ciężko będzie. Najbardziej interesujące dziewczyny poznaję w internecie, niestety im bardziej mi się podoba tym dalej mieszka :) Pech to pech. PS. Nie, nie czuję się lepszy od innych nie pijąc, nie paląc itd. Robię to dla siebie, nie potrzebuje alkoholu do dobrej zabawy ani papierosów... no właśnie, sam nie wiem po co ludzie palą? O narkotykach już w ogóle nie wspomnę. Jak chcesz to pij, pal czy ćpaj, mnie to nie obchodzi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 0:06

I ilv
+10 / 12

Przeczytałam twój komentarz Stonekeep. To działa w obie strony. Nie wszystkie dziewczyny/ kobiety szaleją za mięśniakami lub przystojniakami, wolą facetów zakochanych w muzyce.(Oczywiście w rozsądnym zakresie) Osobiście też potrafię bawić się bez alkoholu i nie czuje się z tego powodu lepsza. Zdarzają się jednak takie przypadki. Trzeba pamiętać, że w przyrodzie jest zachowana równowaga:). Uwierz nie wszystkie kobiety/dziewczyny maja tak wygórowane wymagania. Serdecznie pozdrawiam

P.S Ludzie! taki charakter i zasady nie oznaczają, że ktoś jest gejem ! Poza tym więcej tolerancji.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 0:28

Stonekeep
+7 / 9

ilv, no ależ oczywiście! Ja nie twierdzę, że wszystkie kobiety są takie. Chodziło mi raczej o
to, że większość kobiet które narzeka, że "nie istnieją idealni faceci" wcale nie próbowało
ich znaleźć. Ja szukam swojej drugiej połówki już jakieś 3 lata (wcześniej za bardzo nie brałem
tego na poważnie) - z mizernym skutkiem. Gdy już znajdę taką osobę, która mi się podoba (i chodzi tutaj raczej o charakter niż aspekt fizyczny, no ale oczywiście każdy ma swój "typ" jeśli o wygląd chodzi :>) i zbliżę się do niej, zazwyczaj słyszę słynne "przepraszam,
nie, ale możemy zostać przyjaciółmi!" No i cóż, mam już kilka takich "przyjaciółek" :)
Jakiś rok temu znalazłem tą, jak mi się wydawało, "jedyną" - no i wywinęła mi ten numer o
którym napisałem w poprzednim poście. No ale nie tracę nadziei, chyba jestem naiwny, ale i tak
wierzę w miłość - po prostu na razie nie mam szczęścia. Znaczy nie do końca się dziwię dziewczynom,
bo powierzchowność też jest ważna... A ja jestem jaki jestem. Szczupły, blady, z dłuższymi
włosami, zazwyczaj ubarny na czarno ze słuchawkami w uszach, nawet oczy mam dziwnego koloru :D
Ogólnie trochę dziwny jestem.. No ale stop komentarz nie miał być o tym. W ogóle znowu się
rozpisałem, chyba niepotrzebnie bo i tak 90% osób omija te najdłuższe komentarze ^^ Dlatego też
kończę swój wywód.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 1:09

A Atuhun
0 / 10

1) to że się od czegoś powstrzymujesz jeszcze nie czyni cię znacząco lepszym.
2) to że wierzysz w ideały nie sprawia, że jesteś jakiś oryginalny. W XIX w. było wielu takich jak ty romantyków. Nie wiem jak kończyli w realnym świecie, natomiast na płaszczyźnie fikcji literackiej zwykle kończyli marnie. Może dlatego, że świecie nie ma miejsca na ideały(zapewne tak to sobie tłumaczysz; IMO prawda jest taka, że te wartości, "imponderabilia" w dzisiejszym świecie pozbawionym sfery duchowej [ateizm itd.] po prostu nie istnieją; miłość również jest jedynie reakcjami bio-chemicznymi zachodzącymi w mózgu).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 1:50

faxtiour
+6 / 6

wystarczyłoby, że jesteś beznałogowy. Już Cię lubię. ;)

P Pakerzus
+2 / 10

Stonekeep jesteś pieprzonym mizoginistą.
I to tym najgorszego rodzaju, uważasz,że wiesz jak działa świat, wiesz jak działają kobiety i na nie zwalasz całą winę.
Profesjonalnie coś takiego nazywa sie syndromem ofiary, kolokwialnie frajerstwem.
Widziałem przygrubawych ogórów z pięknymi blondynkami, dlaczego oni mieli te dziewczyny, bo byli dla nich chociaż trochę jak faceci, nie tak jak ty mieką fają bez jaj, połowa kobiet w twoim wieku ma większa odwagę niż ty.

Najważniejsza rzecz ze wszystkich, jeżeli kobieta mówi ci - "zostańmy przyjaciółmi" to jest to tylko i wyłącznie twoja wina, gdybyś był dla niej potencjalnym chłopakiem to dawno temu byś ją całował namiętnie, zostałeś przyjacielem bo zewnętrznie tylko tego chciałeś.

Jak czytam te wszystkie pierdoły o romantycznych chłopcach to aż smiać mi sie chce, wszędzie jest pełno wolnych dziewczyn, nawet tych ładnych, a wy cały czas wybieracie taktykę na miłego chłopca.
Pewien człowiek powiedział:"I dobrze, przynajmniej nie będą rozsiewać swoich genów dalej"

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 13:14

T trakcjakolejowa
+3 / 5

Stonekeep - to wcale nie jest tak, że kobiety nie dostrzegają tych mniej atrakcyjnych fizycznie, tylko to wy od razu stawiacie się na przegranej pozycji, mówiąc, że żadna kobieta nie zwróci na was uwagi. I tak dzieje się naprawdę, ale to tylko wasza wina. Pomyśleliście, że nawet nie ma sensu się starać.
Ja sama wolałabym, żeby facet był dobry, troskliwy, inteligentny, potrafiący mądrze porozmawiać, niżby był super przystojny. Co mi z przystojniaka, jeśli tysiące głupich bab będzie za nim latało?
Wolę budować związek na trwałych podstawach, a uroda faceta na pewno nią nie jest.
Musicie to zrozumieć faceci.

K KatarzynkaMalinka
+2 / 6

stonekeep, dzięki takim jak ty nie przestaje wierzyć w ludzi, a tym bardziej w płeć przeciwną. Dziękuję. Dziewczyny o jakich mówisz istnieją. Musisz dobrze szukać. Powodzenia :)

Stonekeep
+5 / 5

Pakerzus, po co te nerwy? Ja piszę to co myślę, nigdy nie stwierdziłem, że wiem wszystko. Przeciwnie, mało wiem. I wiesz, w żadnym wypadku nie zwalam całej winy na kobiety. Na pewno to w dużej części moja wina, że nie znalazłem sobie jeszcze "partnerki". Dla mnie podstawą dobrego związku ma być przyjaźń - nie "namiętne całowanie". Ja ufam jej, ona ufa mi, wspieramy się nawzajem i tak dalej. Może i jestem naiwny, ale bez tego nie widzę związku który przetrwa dłużej niż rok. Sorki, ale mnie takie coś nie interesuje. Jestem u brata więc nie mam trochę czasu na długie wywody... Ale na koniec powtórzę - nie denerwuj się tak i nie obrażaj, proszę. Na pewno nie znasz mnie na tyle, żeby móc nazwać mnie "pieprzonym mizoginistą" (chyba nie wiedząc co mizoginista znaczy, bo ja do kobiet przecież nic nie mam, wręcz przeciwnie).

W wiecznystudent2010
0 / 2

Pakerzus wszedł dość intensywnie na ambicję Stonekeep ;) troszku przesadził bo obraził.. Stonekeep dobrze prawisz, fajnie się czyta Twoje wywody.. znam parę osób z Twoim stylem tzn. długie włosy, czarny ubiór, glany i uważam, ze jesteście bardzo inteligentni i opanowanie ( oczywiście są odstępstwa ) co do tematu to jest to temat rzeka ale lubię podyskutować.. Stonekeep znając życie to pewnie kolejny raz przejedziesz się na panience.. nigdy nie będziesz wiedział co czuję ona.. sam siebie dobrze nie znasz a co dopiero drugą osobę.. może faktycznie lepiej jest mieć podejście takie jak opisał Pakerzus, śmiałego typa który nie boi się odrzucenia.. a tak troche na żarty a troche na serio to wy Stonekeep to czemu wy tacy chudzi i mizerni jesteście? ;D pojedzcie dobrze, troche siłowni ;D masa skoczy noi teściu (testosteron) od razu nabrał byś pewności siebie, hormony zaczęły by buzować i zaczął byś się zachowywać jak młody byczek :D płeć piękna to lubi :) fajna dyskusja :)

M MxD2l
0 / 2

tworco demota DAJ MI SWJ NR;];]!!

Stonekeep
+3 / 3

@wiecznystudent2010 Znaczy to nie tak, że ja się "boję odrzucenia". Po prostu nie podbijam do dziewczyny z tekstem "cześć, podobasz mi się, umówimy się?" (oczywiście w skrócie, ale chodzi mi o takie umawianie się po jednej rozmowie). Może i taktyka dobra, ale nie dla mnie. Ja nie zaproszę nigdzie dziewczyny zanim jej nie poznam. Bo to, że podoba mi się powiedzmy.. wizualnie nie wystarcza. I odwrotnie, nie wiem czemu dziewczyna zgadza się na takie coś nie znając kolesia. I właśnie tutaj chyba wychodzi mój problem, bo ja chcę kobietę dobrze poznać, minimum miesiąc czy dwa, zanim przejdziemy dalej. Nie interesują mnie "chwilowe związki". Jak poproszę dziewczynę o "chodzenie" to z mojej strony jestem pewny, że z nią nie zerwę. No wiem, dziwny jestem. Wiesz, a co do bycia chudym czy mizernym, to nie moja wina xD Ja jem dużo, ba, bardzo dużo, ale zawsze byłem chudy. Może przmiana materii, a może chodzenie w glanach przyspiesza zrzucanie wagi :P (bo trochę one ważą ^^) Tak serio to nie wiem, no ale mi to nie przeszkadza w sumie :d A siłka nie dla mnie, znając siebie to poszedłbym ze 2 czy 3 razy i by mi się znudziło :>

G Grrreta
-1 / 1

Stonekeep: A w jaki sposób dobrze poznasz dziewczynę, nie rozmawiając z nią, nie umawiając się?

To pytanie, które przyszło mi do głowy, po przeczytaniu części Twojej wypowiedzi. Ogólem Twoja postawa mi się podoba, biorąc pod uwagę Twoj spokój wypowiedzi, Twoją pewność swoich słów i pogląd na sprawę bliski mojemu, no właśnie poza tym jednym, o co pytam.

A Avenged
+2 / 2

Stonekeep. Jestes typowym przykladem romantycznej "cioty" ktora czeka az jakas laska go poderwie, zwróci uwagę. Czy ty sam kiedykolwiek probowales zagadac do jakiejs dziewczyny, która przykuła twoją uwagę? Miales odwagę podejść do nieznajomej, zamienic pare słów, mowiąc glosem spokojnym, opanowanym i wziac od niej numer tel chociazby? Wydaje mi sie ze predzej bys się zapadł pod ziemię niz w ogole podszedl do ktorejs.

Wlasnioe tacy jak ty narzekają na brak powodzenia u kobiet, bo są ciepłymi, miłymi lalusiami. Nie chodzi mi o to zeby byc chamskim, czy aroganckim, tylko przede wszystkim nie bać się ich, byc pewnym siebie, miec w dupie jezeli Cie wysmieją prosto w twarz, albo oleją, dadzą kosza , whatever. Poza tym w twoich komentach piszesz wiele razy teksty że nie wierzysz w siebie, nie dalbys rady albo cos.. myslisz ze takie coś zachęci kobiety do poznania Ciebie? Zastanów sie ;)
Facet musi znać swoją wartość, to kobiety mają się martwić czy czegoś nie spieprzyły podczas spotkania, że nie odzywasz sie 2 dni, zastanawiac sie czy Tobie zalezy na niej itp.
Niestety, albo i stety ale tak ten nasz świat działa i w ten sposób a nie inny jest zbudowany. Owszem to facet jest zdobywcą, ale nie moze dac sobą omotać wokol palca. Ale to juz dalszy etap, w Twoim ( a takze wielu innych) przypadku w ogole trzeba by zacząć od podwyzszenia swojej wartosci, pewnosci siebie, swobody w rozmowach z dziewczynami.
Ale to nie forum na takie tematy, w necie pełno roznych poradników itp jak z "miękkiej ciapy" stać sie wartosciowym facetem. Nic tylko czerpać, przekladac z teorii w praktyke, trening czyni mistrza.
ameno.

Kozar
-1 / 1

słusznie @Evanull, wracaj na marsa ;)

Bambucza1990
0 / 0

Stonekeep: A teraz napiszę Ci kobiecy (mój) punkt widzenia. Narzekasz na kobiety, że wolą napakowanych, odważnych, pewnych siebie itp.itd. Ok, może coś w tym jest, ale. No właśnie. Jak mamy poznać takich jak Wy? Same zagadywać? To oczywiście wyszłybyśmy na łatwe. Czekać na Wasz krok? No przecież się nie doczekamy.. No to jak, jak mamy Was poznać, chcieć czegoś więcej? Po prostu nie ma jak, ale sami jesteście sobie winni. Kiedyś faceci mieli jaja, potrafili adorować, grzecznie podchodzić i rozkochiwać, teraz myślą, że dostaną wszystko podane na tacy. Nie dziwcie się, że kobiety zainteresują się tymi pewnymi siebie, wszak tych, zabiegających o Nasze względy, jest coraz mniej. Jakieś dziwne czasy nastały, role się poodwracały. Nie "tu" i "teraz" chyba powinnam się urodzić. Jestem zbyt staroświecka (w niektórych sprawach).

Pawel91komentator
+2 / 4

coś bym tam dopisał, ale wystarczy ,że się pod tym podpiszę.

L Loki
0 / 4

Jeśli mówisz prawdę, wracaj skąd przybyłeś, tam będziesz miał lepiej ...

Kolexo
-4 / 4

nie pijesz,nie palisz , nie jesz mięsa jestes emo

Blondyna
+10 / 12

Też czasem czuję się jak z innej planety. Bynajmniej nie z racji niećpania czy niepalenia(bo "niepicie" mnie nie dotyczy). Raczej dlatego, że jestem kobietą która nie strzela fochów tylko rozmawia o problemie, mówię wprost to co myślę zamiast oczekiwać, że ktoś się domyśli... Poza tym wierzę w ludzi, w miłość, w cały ten świat i szanuje każdego człowieka co nie znaczy, że wszystkich kocham, lubię czy podziwiam.

StopDebilizmowiNabytemu
+4 / 6

Brnąc przez komentarze durnych małolatów, piszących „jesteś gejem”, „wracaj skąd przybyłeś” oraz inne na podobnym poziomie, natrafiłem na taką perełkę. Blondyna, świadomość istnienia osób podobnych do Ciebie jest niezwykle pocieszająca. Pozdrawiam.

P ptaana
-4 / 22

hehe ja pije, palę, czasem różne rzeczy (palę) ale szanuję mężczyzn i wierzę w miłość a i miłość wierzy również we mnie ;)pozdro cyber ;)

Odpowiedz
teh74
+3 / 5

Niestety, w dzisiejszych czasach panuje pogląd "homofobia na 50%!", ale i tak jak się patrzy na tych "homofobów" to rzygać się chce :/

Osobiście jestem na dobrej drodze do androfobii - wystarczy mi zmiana płci ^^

N nutulina
-1 / 15

wszystko ok, tylko ta miłość mi coś nie pasuje do tej Twojej układanki.

Odpowiedz
Madziusia1602
+6 / 8

Tam gdzie Twój słownik ortograficzny...

Khaine
+6 / 8

A ja myślę, że słowo "rzyć" zostało tutaj zastosowane z premedytacją...

G Grrreta
0 / 0

Tutaj na demotach?;P

T trollnh
-3 / 15

/ I pewnie mieszkasz na jakimś zadupiu i nigdy cię nie spotkam ;/ Kur wa ...

Odpowiedz
nocnik
-1 / 11

A to nie jest wyjątkowość? Gość ma zasady, niewielu na nie stać, innym zostaje powiedziec "nie ma jak na sile sobie wmawiac wyjatkowosc" by poczuć się lepiej.

H HeadInTheClouds
0 / 4

Wyjątkowość ? oczywiscie, ze kazdy jest wyjatkowy i niepowtarzalny, ale ludzi trzymajacych sie własnych zasad ciezko znalezc... a jesli znajdziesz - to latwo stracic.

P Pakerzus
-4 / 10

To nie są zasady, każda z tych cech jest podszyta strachem:
Nie pije bo boi sie,że sie upije i wyjdzie na głupka.
Nie pali bo boi sie,że sie uzależni.
Tak samo z narkotykami.
Udaje,że szanuje kobiety bo w taki sposób próbuje postawić sie ponad kobietami,które same sie nie szanują i facetami,którzy zachowują sie tak jak by ich nie szanowali.
"Wierzy w miłość" bo tylko to mu zostało, jeżeli by nie miał w co wierzyć to pozostało by mu tylko samobójstwo.

H HeadInTheClouds
+3 / 3

@Pakerzus nie moge Ci nie przyznac racji w pewnym stopniu... Strach przed czyms, paralizuje jak nic innego na swiecie, a strach przed byciem szczesliwym to najgorsze co moze czlowieka spotkac. A ja i tak bede wierzyl w miłość, szanowal tych ktorzy na to zasluzyli, pil i palil bo nie wiele osob potrafi to docenic i odwzajemnic... coz niektorzy tacy sa i juz tacy zostana :)

nocnik
0 / 8

paker z zusu....ty chyba kpisz.

P Pakerzus
-5 / 5

nocnik, ciebie to tatuś ledwie wyk-ipiał żeby wszystkim na złość zrobić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 20:27

G Grrreta
+3 / 3

Pakerzus: Wiadomo, że każda z cech każdego człowieka jest czymś podszyta, skądś się wzięła. Niekoniecznie ze strachu. Ale nawet, jeśli jest to strach przed upiciem, przed nałogiem, przed wstydem, to co? To on jednak tego nie robi- nie pije, nie pali i nie ćpa i są ludzie, którym to się podoba, niezależnie od pobudek takiego zachowania. No i też Stonekeep ani Evanull nigdzie nie napisali, czy kiedyś pili, palili. Wtedy to, że tego nie robią, to być może ich własny wybór, świadomy. Osobiście nie paliłam i nie pale nie dlatego, bo się "boję" ale dlatego, że mama pali i nienawidzę dymu papierosów, a dziadek miał raka płuc, bo był nałogowym palaczem. Nie piję, moje "picie" kończy się na smakowaniu po łyku, żebym wiedziała "co tracę", jeśli tracę. I nie chcę pic więcej, bo denerwuje mnie to, jak szłyszę i widzę, jak najbliższe mi osoby upijają się, bo to fajne.Z piciem poczekam, do tego skończenia 18 lat, co to za wyzwanie? Żadne. Nie ćpam, bo narkotyki, ich działanie mnie przeraża, a nie pociąga. A nie to, że boję się, że się np. uzależnie. Szanuje ludzi nie dlatego, że czuję się od nich lepsza, kiedy oni sami nie szanują siebie. Po prostu są tacy jak jak, mają taką samą możliwość decydowania o sobie, jak ja mam, urodzili się, tak jak ja, i umrą, tak jak ja. Nic mnie nie wyróżnia. Wierzę w miłość, nie dlatego, że tylko to mi zostało i bez tego nie zostałoby mi nic innego, tylko popełnić samobójstwo. Wierzę w nią, bo widzę szczęście ludzi, którzy taką miłość znaleźli i jest ono nieporównywalne z tym, co można czerpać z czegoś innego. Dziękuję, to tyle na temat ;)

P pakika65
0 / 6

:) pwodzenia

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 December 2010 2010 22:56

Odpowiedz
H hotfiftinn
0 / 4

w takim razie poszukuje kosmity :D

szymixx15
+4 / 10

Ja sam nie pije nie pale nie ćpam i wierze w miłość nawet te od pierwszego wejrzenia

Odpowiedz
IAmGod
+6 / 10

ewa94 - w moim wieku, a poziom o 10 lat niższy o_O walnij się w łeb dziewczyno, to, że nie masz wrażliwych kumpli nie znaczy, że ich nie ma

P pedzik
-4 / 8

Będzie główna jak nic. :D
Ode mnie wilki [+]
3maj sie :)

Odpowiedz
H hotfiftinn
+1 / 5

no to sie okazuje ze mamy takich facetow jakich uwazalysmy za wyginietych xd

ProFunner
0 / 4

Zobacz na jego nick "pedzik"...
Nie kojarzy ci się to z pedalem? : O

Khaine
+2 / 2

Taa, autor demota zbiera laury a tutaj takich jak on jest wielu ;)

teh74
-5 / 5

Nie martwcie się drogie panie! mężczyzm starczy dla wszystkich kobiet(dla dziewczyn i pedałów już nie ^^)

PS: Zagazować homoseksualistów(no chyba, że to kobiety - ważne żeby były szczęśliwe, bo mną i tak już się nikt nie zainsteresuje -.-)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 8:26

T TenObok
+5 / 11

No nareszcie nie jestem sam. Witam na planecie Ziemia ;D

Odpowiedz
E ewa94
-2 / 8

no to bardzo dobrze, że jest was więcej ;D
wiesz.. lepiej się upewnić ; D

E effkunia
+5 / 13

Jako przedstawiciel gatunku w dzisiejszych czasach wymierającego, podniosłeś na duchu gro wątpiących kobiet ;) Życzę powodzenia :)

Odpowiedz
teh74
+3 / 3

Bro!

P Pot4ne
+3 / 3

cóż ... człowieka idealnego nie ma , a to nie znaczy , że kiedy nie jesteś ideałem to masz pić...

szymixx15
+1 / 7

85/87 wybaczmy tym co nie trafili w +

EDIT: zjadłem m

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 December 2010 2010 23:36

Evanull
+27 / 33

@hazag.

Zapewniam Cię, że mi się nie odmieni. Czasem warto być wytrwałym i czekać do końca na szczęście która może nas spotkać na każdym kroku, warto mieć nadzieję, że w naszym życiu wydarzy się coś co je odmieni na lepsze, a bycie właśnie kimś takim mi to umożliwia, nie muszę nikogo udawać, nie muszę prosić o zrozumienie, piszę i mówię to co czuję i uważam za słuszne. Już dawno zszedłem na ziemię i zrozumiałem, że życiowe problemy można rozwiązywać na wiele różnych sposobów i nie mówię tutaj wcale o alkoholu czy narkotykach. Jeśli w coś bardzo wierzysz i jeśli to coś w co wierzysz ma dla Ciebie wielkie znaczenie, to osiągnięcie celu sprawi Ci ogromną radość, a nawet jeśli "polegniesz" będziesz mógł powiedzieć: "Tak, dałem z siebie wszystko, próbowałem walczyć o szczęście jak na człowieka przystało, nie uciekłem nie poddałem się, trudno, raz się żyje".

Odpowiedz
K kubica89
+5 / 7

Dobre nastawienie to 90% sukcesu :P

A aminda
-2 / 16

ja też wielu rzeczy się zapierałam w Twoim wieku... życie da Ci po dupie i zmienisz zdanie, a poza tym dlaczego uważasz,że palenie czy picie jest złe? wszystko w miarę rozsądku jest dla ludzi (jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce...). szanować trzeba tych, którzy na to zasługują,a nie byle kogo ze względu na płeć (mamy równouprawnienie jakbyś zapomniał,więc kobiety szczególnych praw nie mają, (ja też jestem kobietą a o wszystko muszę i chcę walczyć, bo nie uznaje taryfy ulgowej tylko dlatego,że jestem kobietą) i jestem z tego dumna,bo nie jeden facet jest mnie odporny niż ja)

a co do miłości masz jakieś podstawy co do tego by w nią wierzyć? poza romantycznymi filmami i setkami cudownych opowieści o miłości?

W Wrondello
0 / 16

Jeżeli masz 17 lat to uwierz mi... gówno wiesz o życiowych problemach. Myśle ze jestes aspołecznym nieswiadomym rzeczywistosci marzycielem - sorry...

nocnik
+1 / 9

Aminda, jesli chlopak przyjął takie zasady to mial jakieś "powody". Jeśli motywacją jest
żeby
w coś wierzyć to zawsze znajdziesz coś "łatwiejszego" i zmienisz zdanie, ale jeśli Twoje
zasady
mają solidny grunt to wytrwasz nie idąc na łatwiznę i będziesz dla wielu dziwakiem i
masochistą...i tak się oddziela ludzi od ludzi. Równouprawnienie...nie bądź
zabawna;D

Wrondello, nie mierz innych swoja miarka, skąd wiesz ze nie wytrwa? Bo to trudne? Bo
Ty nie
dałeś rady a on nie może być lepszy od Ciebie i jemu na 100% się nie uda?
Aspołeczny;D
to też
mnie rozwaliło.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2010 2010 0:07

W wiecznystudent2010
+4 / 4

A skąd jesteś taki pewny? Ja za czasów szkolnych tez miałem pewne zasady, które miały być dla mnie świętością, jednak z biegiem czasu podejście mi się zmieniło i robiłem wiele rzeczy wbrew sobie. Nie ukrywając, że takie coś mnie po prostu wku...., zwłaszcza u płci przeciwnej ( mówi inaczej, a robi inaczej, czasami jeszcze myśli inaczej hehe )Chyba jednak okazałem się człowiekiem słabej woli, a jeśli Ty okażesz się mistrzem wytrwałości to gratulacje.
PS: zabrzmiałem jak stary dziadek ;)

P Pakerzus
-3 / 5

@aminda
Właściwa kobieta na właściwym miejscu.
Nie ma co sie karmić iluzjami.
Gdyby Margaret Thatcher była taką ciotą jak evanull to nigdy nie została by Premierem Wielkiej Brytani.

Evanull
+10 / 22

I nawet jeśli bycie wyjątkowym naraża mnie na różne "kopniaki od życia", smutek, złe samopoczucie, samotność, spowodowane reakcją ludzi, którzy nie rozumieją co mówię i co mam do przekazania, to nie mam zamiaru się poddać, skoro już taki jestem to takim pozostanę.

Odpowiedz
P Pot4ne
+3 / 9

zostań z nami na demotach :) tu wszyscy (prawie) rozumieją co piszesz i wiedzą jak to jest być kosmitą :D

W wiecznystudent2010
+2 / 8

hahahaha znaleźli się "ideały" :) Mówię wam, ze jeszcze wam się pozmienia. Mają na to wpływ przeróżne składniki np. środowisko, czy też przypadkowe zdarzenia. Ciekawe jakbyś zareagował jakby Cię rzuciła dziewczyna po paroletnim związku?? Akurat mnie nie spotkała taka przyjemność ale pewnie byś się złamał!! Ciekawe jakbyś przyjął na klatę jakieś przykre wydarzenie!! Oczywiście nie chcę życzyć nikomu złego ale mam wrażenie, że takie teksty "mam podobnie" " też jestem kosmitą" piszą licealiści którzy siedzą większość czasu przed komputerem i myślą, że znają siebie w 100% ( jeśli się mylę to sorry ) POZDRO

W welawela
-1 / 3

Bycie "wyjątkowym" jak widac bardzo rozbudowuje Twoje ego;)jesteś taki wspaniały, idealny, podziwiamy Cię wszyscy:)Masz rację pozostań taki i nawet nie patrz na tych obdartusów co śmierdzą papierosami i co tydzień zalewają robaka;/
Prawdę mówiąc bałabym się byc z kimś Twojego pokroju. :)

P Pakerzus
0 / 0

wiecznystudent2010 ma racje.
Koleś to nie są żadne ideały, tylko twóje lęki.
A już napewno nie jesteś tak wyjątkowy jak ci sie wydaje, dowodem chociażby są wszystkie komentarze w stylu - "też jestem kosmitą"

W wiecznystudent2010
+2 / 2

profex112 nie no są tacy co nie palą i nie piją.. w moim lic. 6 lat temu (ku_wa stary jestem hehe) bardzo mało osób wychodziło na fajkę, a pijaczków też wiele nie zauważyłem.. chociaż może sobie coś tam ćmili i pili potajemnie o czym nie wiedziałem he więc być może masz rację..
Jest takie powiedzenie "życie trzeba przeżyć a nie przeczekać" więc pozdrawiam tych co lubią spróbować tego i owego oczywiście z umiarem!! Bo umiar jest w tym najważniejszy! Powiesz, że lepiej nie próbować? hm.. są osoby które z abstynencji momentalnie wpakowały się w bagno używek.. Jeśli potrafisz z umiarem korzystać z używek to z nimi wygrasz, choć może to być trudne dla wielu.. często można liczyć na kogoś godnego zaufania: partner/partnerka, rodzice, przyjaciel którzy potrafią w porę zareagować gdy ktoś się pakuje w gówno.. czy to nie prawda?? Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie

K kami611
-2 / 6

pewnie taki demot nie dostanie sie na glowna, a inne paści tak :/ ktos zepsul srednia, 93/95

Odpowiedz
S Sowus
+3 / 7

Mam 20 lat przeżyłem nie jedno i myśle tak samo ;D

Odpowiedz
Marcossek
-5 / 5

nie jestem jak Ty, nie jestem jak on, ale racje macie ;d

Evanull
0 / 12

"Ty" z dużej, ale "on" już z małej xD Hmm... :D

Odpowiedz
Marcossek
+1 / 1

nie czepiaj się ;d dziękować powinienieś mi ;)

HugoFaja
0 / 6

mysle tak samo ale gubie sie w tym swiecie bo kobiety wola zimnych draniow ( nie wszystkie)

Odpowiedz
C Corn
0 / 2

ot, trafnie podsumowałeś przyjacielu

fajfer
0 / 0

Właśnie, dobrze to ująłeś, że nie wszystkie.... Nie uogólniaj bo dużo dziewczyn szuka normalnych chłopaków no ale niestety prawie w każdym przypadku chłopcy nie zwracają uwagi na "normalne" dziewczyny gdyż urodą nie grzeszą. No niestety chłopcy naoglądają się jakiś amerykańskich filmów i uważają, że jak dziewczyna nie jest chodzącą boginią to nie jest fajna i nie warto się nią zainteresować.....

takete20000
-2 / 14

Jestem motorniczym. Chciałbym w tym miejscu oświadczyć, że mam łzy w oczach, niniejszym zwracam za bilet i cieszę się, że widzę owacje pasażerów na stojąco!

Odpowiedz
A addicted11
+1 / 5

Skoro tak się tu deklarujecie, to niech jeden się zgłosi do mnie! Z chęcią zweryfikuje Waszą wspaniałomyślność;) addicted11@interia.pl. ode mnie tez +. za pomysł i idee.

Odpowiedz
B bankai10
-3 / 5

Fajny, ale dużo już było z podobnym przekazem.Lecz Mikołaj mi powiedział że będzie główna.

Odpowiedz
takete20000
-2 / 16

Przejrzałem inne demoty tego Autora. To wszystko złote myśli kalibru Coelho, taka grafomańska papka bez smaku dla nastolatek. Dla okrasy, z reguły zdjęcia monochromatyczne dla podkreślenia pseudoartyzmu. Wieszczę sukces, niestety.

Odpowiedz
P Pakerzus
-1 / 3

Świetna diagnoza.
Emo jak sie patrzy.

Marcossek
+4 / 6

miło mi poznać ;d

S shiper
-4 / 10

z tym piciem to juz cie chyba ponioslo... naprawde musisz byc dziwny xD

Odpowiedz
W widex32
+1 / 9

nie tknę alkoholu, jest to zło. Naprawdę niektórych nie kręcą imprezy itd.

Stonekeep
+1 / 1

Nieee, czemu? Ja z reguły nie piję. Nie mówię, że nigdy nie miałem alkoholu w ustach, ale jakoś mnie za specjalnie nie ciągnie do piwa czy czegoś takiego. Nie uważam siebie za dziwnego w tej sprawie. Akurat do picia nic nie mam jeśli ktoś pije z umiarem, nikt nie mówi, że alkohol = zło. Nadużywanie alkoholu = zło. A to jest różnica. Za to jeśli o palenie chodzi to ja już tego totalnie nie czaję. W życiu raz spróbowałem papierosa i nigdy nie mam zamiaru próbować ponownie. Nie dość, że nie zdrowe to jeszcze obrzydliwe, śmierdzą i kosztują fortunę Oo Phew.

ProFunner
-3 / 3

Masz 13 lat.
Co ty wiesz o życiu? :)

martylla
+2 / 6

chętnie z tobą popiszę :D to cud że się jeszcze uchowałeś :D

Odpowiedz
Khaine
0 / 4

Nie on jeden, zaufaj mi ;) Zwracam także uwagę na fakt, że to nie jest pierwszy demot z tym zagadnieniem.

E efa264
0 / 6

Gdzie jesteś, bo wciąż Cię szukam!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
B bochomas
-2 / 4

jestes z innej planety! fajnie ze zdecydowales sie przybyc do nas;d

Odpowiedz
A andriu1
0 / 4

tez bym tak chcial stary. niestety juz z tego wyroslem. ale nie mowie tego nabijajac sie. po prostu kiedys tez taki bylem. daje + bo takich ludzi na swiecie jest moze 1 %

Odpowiedz
Korinen
+9 / 13

Bracia kosmici, widzę, że nie jednego mnie na tę planetę wywaliło :) a tak na poważnie, ja też nie piję, nie palę, nie ćpam, szanuje kobiety i wierzę w prawdziwą miłość, którą udało mnie się już znaleźć. Pozdrawiam, mam 17 lat ;).

P.S. Czy słuchacie rocka/ metalu? Zauważyłem że w mojej okolicy podobne syndromy tylko takowe osobniki przejawiają.

Odpowiedz
Orulo
0 / 4

Jeżeli w wieku 17 lat znalazłeś prawdziwą miłość, to życzę Ci powodzenia. Bardzo Ci się przyda, te młodzieńcze uczucia są zdradliwe niczym Wales (napisałbym walesejskie, ale pewnie nikt by nie zrozumiał). Ad.P.S. Przykro mi panie kolego, poezja śpiewana (Kaczmarski, Kacprzycki, Grechuta).

M misiula8520
+1 / 5

Korinen masz rację. Ja bardziej Rock i mój chłopak tak samo. Ale taki bardziej w stylu AC/DC. Nie wierzyłam,
że tacy Mężczyźni jeszcze istnieją. Mężczyźni, a nie chłopcy bo są dojrzali i zachowali istotne wartości. Również mamy po 17 lat. Jeszcze parę słów do jednego Pana ;) Khanie masz całkowitą rację w każdym poście szczególnie w jednym dłuższym. Mój Mężczyzna wygląda na cichego
i niepozornego
i tak jak myślałam jest wrażliwy. Naprawdę TAKICH tylko
ze świecą szukać i nic dziwnego, że nie przyznają się publicznie do tego jacy są bo tak zwani ludzie by ich zniszczyli, stłamsili, zmieszali z błotem, wyśmiali...
Bo są jacy być powinni. Życzę szczęścia wszystkim Mężczyznom oraz Kobietom w znalezieniu swojej Miłości. Dziewczyny otwórzcie oczy! Jeszcze są porządni Mężczyźni
i może są pod waszym nosem, trzeba to tylko dostrzec.

Helis
0 / 2

@Korinen, taak, też to zaobserwowałem. Dokładnie wszystko to co napisałeś o sobie zgadza się jeśli chodzi o mnie, oprócz wieku, dodaj 2 lata ^^.

TonyMontana
+5 / 7

I znowu demot stanie się miejscem na ogłoszenia matrymonialne :x

Odpowiedz
Stonekeep
+1 / 1

SZUKAM ŚREDNIEGO WZROSTU DŁUGOWŁOSEJ BRUNETKI O ZIELONYCH OCZACH... Dobra, żartuję, nie bijcie :/

InuKimi
-1 / 5

Człowieku, ja chcę z Tobą porozmawiać!

Odpowiedz
M myszorek
0 / 4

gdzie się schowałeś? Bo ja jakoś nie trafiam na takich przybyszy jak Ty..

Odpowiedz
A arczi24111
+9 / 11

A ja pale, czasami wypije, cpalem ale przastalem szanuje kobiety jak nic innego na swiecie, w milosc chyba juz nie wierze i mam podobnie, nic tylko pustka i blizny po zyciu.

Odpowiedz
angeel36
0 / 6

To odezwij się do mnie;) Hehe ... ja niestety, mam odwrotny problem... faceci lecą na mnie za urode, a nie za o co w głowie... :(

Odpowiedz