bieluny, może po prostu nie mają ochoty? Ja się zgadzam, że pasy zazwyczaj zwiększają szansę przeżycia wypadku, ale każdy powinien to robić z własnej woli a nie państwa, stąd te ewentualne "trudności" z zapinaniem. To powinna być osobista sprawa. Już nie mówiąc o tym, że psychologia trwierdzi, że takie zapinanie na siłę powoduje, że człowiek czuje się pewniej za kierownicą i ostrzej jeździ.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 December 2010 2010 21:12
do tego powinna byc prowadzona statystyka ludzi ktorzy zgineli wlasnie przez zapiete pasy i ile osob przezylo przez nie zapecie pasa bo, np. nie mogli sie wydostac z samochodu, a narzeczony mojej kuzynki gdy wjechal bokiem samochodu w slup to sila wypadku wyrzucila go na fotel pasazera przez co uniknal smierci przez przeciecie na pol zelsastwem ktore spadlo ze slupa.
Akurat Maciej Zientarski, gdyby miał zapięte pasy przy wypadku, w którym zginął jego kolega Jarosław, to również poniósłby śmierć. Tak więc brak zapięcia pasów go uratowało.
Jak jadę bez pasa to prowadzę ostrożniej, bo wiem, że odrobino za mocno nacisnę hamulec (jeżeli wymaga tego sytuacja) i rozwalę sobie ryj o kierownice :) Z pasami z kolei zapyierdalam - przez co stwarzam ryzyko wypadku. Oczywiście zginęło też wiele osób, przez to, że mieli zapięte pasy i nie mogli na czas wyjść z auta - człowiek w stanie szoku nie odepnie pasa tak szybko, zresztą może mieć połamane ręce lub chociażby mechanizm może w skutek wypadku się zaciąć. Zresztą przykład z mojej rodziny: jeden daleki kuzyn żyje, bo wypadł przez szybę (niezapięte pasy), a drugi nie żyje bo został w aucie (zapięte pasy) i miał zderzenie czołowe z tirem. To też każdy winien sam decydować jak chce jeździć, a nie powinno się do tego mieszać państwo. Bez zapiętych pasów ludzie jeździli by ostrożniej, przez co było by mniej wypadków, w których takowe są potrzebne.
Co do tych, co uważają pasy za wynalazek szatana, co ma ludziom łamać kości i miksować flaki podczas wypadków: Jeśli siły były tak duże, by zrobić krzywdę komuś w dość elastycznych pasach, to z pewnością zrobiły by mu gorzej gdyby gruchnął o kolumnę kierownicy/dach/betonową nawierzchnię. A co do tych których pas unieruchomił: drzwi stanowią znacznie większą przeszkodę i zawsze można se do fotela przyczepić nożo-młotek.
A ile ten "wielki wynalazca pasów" ludzi zabił? przypominam, że powyżej bodajże 80km/h (mało kto jeździ wolniej) pasy miażdżą klatkę piersiową i szanse na przeżycie maleją z każdym kilometrem na godzinę więcej. Jakiśtam poseł bodajże rozwalił się w Warszawie ferrari swoim na betonowym filarze, było o tym w TV trąbione - przeżył, a dlaczego? Bo nie miał zapiętych pasów i wyleciał w chwili zderzenia przez przednią szybę. Przeżył. Nie dążę do tego, że pasy są złe, ale do tego, że nie są takie idealnie cudowne, jak się uważa. Nic nie jest jednoznacznie złe, ani dobre. Poza tym, to decyzja człowieka, czy chce wylecieć przez szybę i mieć szansę zginąć od tego wylecenia, czy mieć szansę zginąć od pasów zgniatających mostek.
Akurat nie trudno uratować życia większej liczbie osób niż dokonał tego superman. Superman jako postać fikcyjna nie uratował życia ani jednej osobie....
ku*wa chcialem dodać komenta ale wyście juz napisali to co chcialem wiec nie napisze nic nowego;/
WentylatorZefir kofey dzięki ku*wa wielkie a możę bym byl na mistrzach. O losie
Było...
A tak na serio. To pasy nie tylko ratują a także i zabijają. Wyobraźcie sobie mocne uderzenie.
Macie pasy: Połamane różne części ciała, urwane nogi itp
Nie macie pasów: Wylatujecie przez okno = Większa szansa że przeżyjecie jak nic nie spotka was na drodze podczas lotu.
prawda, prawda, w koncu nigdzie nie jest napisane, ze zapiecie pasow uratuje zycie podczas wypadku. Pasy jedynie zwiekszaja MOZLIWOSC przezycia wypadku, ale to sie nie tyczy 100% sytuacji. Ale idioci ktorzy nie mysla i nigdy nie spotkali sie z tym ze ktos przezyl wypadek wlasnie przez NIE ZAPIECIE pasow i tak beda minusowac bo wydaje im sie ze sa madrzejsi, a przeciez nie zapiecie pasow ZAWSZE musi powodowac smierc w wypadku.
Lot przez przednią szybę w przypadku zderzenia to według Ciebie większa szansa na brak urazów narządów zewnętrznych i wewnętrznych? To według Ciebie większa szansa na przeżycie? Może jeszcze się trochę nad tym zastanów. Pomijając nawet takie drobnostki jak poduszki powietrzne w większości aut, które w przypadku odpiętych pasów stają się poważnym zagrożeniem dla kierowcy.
Czasami ludzie przeżywają dzięki temu że pasów nie zapięli... Tyle że nie ma idealnego rozwiązania, są tylko debilni kierowcy.
No i w Polsce dziurawe drogi.
jak zaliczycie dzwona lub będziecie jeździć z kolegą który lubi dać po garach to pierwsza rzecz jaką zrobicie po zajęciu miejsca to będzie paniczne szukanie pasów xD
niestety nie do końca się z tym zgodzę , gdyby nie to , że niektórzy ludzie nie zapinają pasów prawdopodobnie by ich dzisiaj z nami nie było , to jest przykre ale taka jest prawda , ludzie sobie nie zdają sprawy , że pasy to również niebezpieczeństwo
A ilu ludzi przez niego zginęło?
Możliwe, że więcej niż zostało uratowanych. Nawet jeżeli ludzie którzy piszą tutaj historie jak to niezapięte pasy uratowały kogoś z innych rodziny kłamią, to i tak takie przypadki zdarzają się i to często.
Odkąd wprowadzono w Polsce nakaz zapinania pasów liczba wypadków wzrosłą, wnioski nasuwają się same.
było, ADMIN znów niedopełnia obowiązków.
Niemniej jednak nie chciałbym Nim być, bo to trudna praca i każdy jest niezadowolony. A może zmienić sposób "pojawiania" się na Głównej. POMYŚLCIE O TYM.
Chyba lepiej mieć złamany obojczyk, a niżeli sprawdzać wytrzymałość przedniej szyby swoja twarzą? Albo sprawdzić z pasażerem, która głowa jest mocniejsza...
pasi wczasie wypadku moga uratowac zycie ale i zakleszczyc ofiare. jestem strazakiem i wiem co mowie kiedys byl niby zwykly wypadek osobowka z osobowka ale jeden samochud sie zaczol palic kierowca nie mugl odpiac pasow i sie spal.
Nienawidzę się zapinać ale wolę mieć połamane żebra i obojczyki niż umrzeć... Pewna bliska mi osoba żyje bo zapina pasy.
Depek 5, wjedź kiedyś chociażby w słup przy małej prędkości, pociągnie Cię do przodu, przy większej rozbijesz szybę własnym ciałem i wylecisz z samochodu, powodzenia...
Paradoksalnie liczba wypadków śmiertelnych po wprowadzeniu obowiązku zapinania pasów wzrosła. Wynika to z ludzkiej psychiki - gdy czujemy się bezpieczniejsi, mamy błędne przekonanie, że możemy jechać szybciej.
To w Ameryce samochody wybuchają od uderzenia w metrowy świerk. W naszym europejskim, rzeczywistym świecie pożar ma miejsce raz na kilka tysięcy wypadków. Poza tym, żeby wybuchł pożar to wypadek musiałby być tak mocny, że kierowca i tak nie byłby w stanie sam wydostać się z samochodu.
Jak czytam komentarze pod tym demotem to uświadamiam sobie jak dużo użytkowników to idioci nie potrafiący zrozumieć, że pasy wcale nie są takie dobre. Oczywiście nie podważam tego że ileś set, tysiąc itd. ludzi uratowały, ale pojawia się pytanie które już tu było parę razy- A ilu zabiły?
A Henry Ford zamordował więcej niż hitler...
Odpowiedzprzecież na zdjęciu nikogo nie ma, tylko pas!!!
Szkoda tylko że dla wielu osób zapięcie pasów jest czymś tak niewobrażalnie trudnym że tego nie robią...:/
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 26 December 2010 2010 22:42
A ile obojczyków złamał.
bieluny, może po prostu nie mają ochoty? Ja się zgadzam, że pasy zazwyczaj zwiększają szansę przeżycia wypadku, ale każdy powinien to robić z własnej woli a nie państwa, stąd te ewentualne "trudności" z zapinaniem. To powinna być osobista sprawa. Już nie mówiąc o tym, że psychologia trwierdzi, że takie zapinanie na siłę powoduje, że człowiek czuje się pewniej za kierownicą i ostrzej jeździ.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2010 2010 21:12
A Bear Grylls skumulował więcej białka niż ci się wydaje.
nie wiem kto to jest Nils Bohlin ale dzieki zdjeciu pasow usiwiadomilem sobie ze koles ktory je wynalazl uratowal wiencej ludzi niz Superman
do tego powinna byc prowadzona statystyka ludzi ktorzy zgineli wlasnie przez zapiete pasy i ile osob przezylo przez nie zapecie pasa bo, np. nie mogli sie wydostac z samochodu, a narzeczony mojej kuzynki gdy wjechal bokiem samochodu w slup to sila wypadku wyrzucila go na fotel pasazera przez co uniknal smierci przez przeciecie na pol zelsastwem ktore spadlo ze slupa.
Akurat Maciej Zientarski, gdyby miał zapięte pasy przy wypadku, w którym zginął jego kolega Jarosław, to również poniósłby śmierć. Tak więc brak zapięcia pasów go uratowało.
To są zwykłe wyjątki potwierdzające regułę.
Może i uratował ale niech oddaje dziad kase za mandaty!
Jak jadę bez pasa to prowadzę ostrożniej, bo wiem, że odrobino za mocno nacisnę hamulec (jeżeli wymaga tego sytuacja) i rozwalę sobie ryj o kierownice :) Z pasami z kolei zapyierdalam - przez co stwarzam ryzyko wypadku. Oczywiście zginęło też wiele osób, przez to, że mieli zapięte pasy i nie mogli na czas wyjść z auta - człowiek w stanie szoku nie odepnie pasa tak szybko, zresztą może mieć połamane ręce lub chociażby mechanizm może w skutek wypadku się zaciąć. Zresztą przykład z mojej rodziny: jeden daleki kuzyn żyje, bo wypadł przez szybę (niezapięte pasy), a drugi nie żyje bo został w aucie (zapięte pasy) i miał zderzenie czołowe z tirem. To też każdy winien sam decydować jak chce jeździć, a nie powinno się do tego mieszać państwo. Bez zapiętych pasów ludzie jeździli by ostrożniej, przez co było by mniej wypadków, w których takowe są potrzebne.
Co do tych, co uważają pasy za wynalazek szatana, co ma ludziom łamać kości i miksować flaki podczas wypadków: Jeśli siły były tak duże, by zrobić krzywdę komuś w dość elastycznych pasach, to z pewnością zrobiły by mu gorzej gdyby gruchnął o kolumnę kierownicy/dach/betonową nawierzchnię. A co do tych których pas unieruchomił: drzwi stanowią znacznie większą przeszkodę i zawsze można se do fotela przyczepić nożo-młotek.
A ile ten "wielki wynalazca pasów" ludzi zabił? przypominam, że powyżej bodajże 80km/h (mało kto jeździ wolniej) pasy miażdżą klatkę piersiową i szanse na przeżycie maleją z każdym kilometrem na godzinę więcej. Jakiśtam poseł bodajże rozwalił się w Warszawie ferrari swoim na betonowym filarze, było o tym w TV trąbione - przeżył, a dlaczego? Bo nie miał zapiętych pasów i wyleciał w chwili zderzenia przez przednią szybę. Przeżył. Nie dążę do tego, że pasy są złe, ale do tego, że nie są takie idealnie cudowne, jak się uważa. Nic nie jest jednoznacznie złe, ani dobre. Poza tym, to decyzja człowieka, czy chce wylecieć przez szybę i mieć szansę zginąć od tego wylecenia, czy mieć szansę zginąć od pasów zgniatających mostek.
demot:Janusz Korwin-Mikke:Chciałby zamienić z tobą słówko
Szacun dla Nilsa- mnie i mojego pasażera uratował 25 października. Już prawie nie boli!
OdpowiedzDziękuję mu. W Wigilię miałem wypadek. Wpadłem w poślizg i dachowałem. Uratowały mnie pasy.
Tak, tylko gdyby mój wujek w wypadku samochodowym miał zapięte pasy to by nie chodził do końca życia, a tak normalnie funkcjonuje.
Odpowiedzz pozoru - kawałek taśmy, w praktyce rzecz bardzo ważna.
Odpowiedzbyło... http://demotywatory.pl/2254018/Nils-Bohlin-wynalazca nr 2 - http://demotywatory.pl/919098/Pasy
OdpowiedzTo za jakieś pół roku trzeba znaleźć ładne zdjęcie i znowu wrzucić:)
w końcu nowe demoty na głównej, Admin się obudził yee!
Odpowiedzz taką twarzą to bym się na mieście nie pokazywał
OdpowiedzAkurat nie trudno uratować życia większej liczbie osób niż dokonał tego superman. Superman jako postać fikcyjna nie uratował życia ani jednej osobie....
Odpowiedza kim był ten Nils Bohlin ????
OdpowiedzKUR.WA BYŁO 10 RAZY, albo 20 razy bo sam nie wiem.
Odpowiedzhehe ogladajac tego demota akurat w telewizji leciala zapowiedz supermena
Odpowiedzpomijając fakt, że Superman nie istnieje ;>
Odpowiedzzabił też
OdpowiedzZadziwiające! Dał radę uratować więcej ludzi niż postać fikcyjna!
Odpowiedzale Superman nikogo nie zabił -.-
Odpowiedzku*wa chcialem dodać komenta ale wyście juz napisali to co chcialem wiec nie napisze nic nowego;/
OdpowiedzWentylatorZefir kofey dzięki ku*wa wielkie a możę bym byl na mistrzach. O losie
było już coś podobnego :c
OdpowiedzByło...
OdpowiedzA tak na serio. To pasy nie tylko ratują a także i zabijają. Wyobraźcie sobie mocne uderzenie.
Macie pasy: Połamane różne części ciała, urwane nogi itp
Nie macie pasów: Wylatujecie przez okno = Większa szansa że przeżyjecie jak nic nie spotka was na drodze podczas lotu.
prawda, prawda, w koncu nigdzie nie jest napisane, ze zapiecie pasow uratuje zycie podczas wypadku. Pasy jedynie zwiekszaja MOZLIWOSC przezycia wypadku, ale to sie nie tyczy 100% sytuacji. Ale idioci ktorzy nie mysla i nigdy nie spotkali sie z tym ze ktos przezyl wypadek wlasnie przez NIE ZAPIECIE pasow i tak beda minusowac bo wydaje im sie ze sa madrzejsi, a przeciez nie zapiecie pasow ZAWSZE musi powodowac smierc w wypadku.
Lot przez przednią szybę w przypadku zderzenia to według Ciebie większa szansa na brak urazów narządów zewnętrznych i wewnętrznych? To według Ciebie większa szansa na przeżycie? Może jeszcze się trochę nad tym zastanów. Pomijając nawet takie drobnostki jak poduszki powietrzne w większości aut, które w przypadku odpiętych pasów stają się poważnym zagrożeniem dla kierowcy.
ile ludzi używa taśmy klejącej . ? ; p 10 % . ? tyle też zapina sie " taśmą " w samochodzie..!
OdpowiedzTaak, a ja do końca życia mogłabym być sparaliżowana przez pasy...
OdpowiedzOpowiedz nam swoją historię, Kochanie...
no i co?
Czasami ludzie przeżywają dzięki temu że pasów nie zapięli... Tyle że nie ma idealnego rozwiązania, są tylko debilni kierowcy.
OdpowiedzNo i w Polsce dziurawe drogi.
W 98% przypadków pasy ratują życie, tylko w 2% jest tak że lepiej żeby nie były zapięte, więc warto ryzykować i mieć nadzieję że będziesz w tych 2 % ?
@beNN a skad wiesz ze proporcje ukladaja sie w taki sposob jak napisales ?
Na kursie na prawo jazdy pól roku temu facet podawał dane statystyczne, więc pamiętam
Pasy w polonezie xD
Odpowiedzniezapominajcie rowniez ze ...
OdpowiedzKierowca autobusu
uratował wiecej osób niz Batman :)
kur*a przyjdzie do ciebie na chatę supermen i za te słowa da ci ostry wpier*dol
Odpowiedza co wspolnego maja z tym pasy? ;/
OdpowiedzPowiedzcie to Zietnarskiemu, który nie spłonął w samochodzie tylko dlatego, że w trakcie zderzenia wyleciał przez przednią szybę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2010 2010 22:27
OdpowiedzTak a teraz jest praktycznie jak warzywo.
Jarosław Zabiega, który z nim wtedy jechał też nie miał zapietych pasów i jakoś nic mu to nie dało.
Nawet gdyby uratował jednego człowieka to i tak superman by przegrał ponieważ nie uratował żadnego (nie istnieje)
Odpowiedzwielu uratował, wielu też zabił
OdpowiedzMoi rodzice pracują w Autoliv, dzięki czemu codziennie ratują miliony ludzi.
Autoliv - zajmuje się produkcją pasów i poduszek powietrznych.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2010 2010 22:42
Odpowiedzta a i paru też sie spaliło żywcem
Odpowiedzjak zaliczycie dzwona lub będziecie jeździć z kolegą który lubi dać po garach to pierwsza rzecz jaką zrobicie po zajęciu miejsca to będzie paniczne szukanie pasów xD
Odpowiedzniestety nie do końca się z tym zgodzę , gdyby nie to , że niektórzy ludzie nie zapinają pasów prawdopodobnie by ich dzisiaj z nami nie było , to jest przykre ale taka jest prawda , ludzie sobie nie zdają sprawy , że pasy to również niebezpieczeństwo
OdpowiedzA ilu ludzi przez niego zginęło?
OdpowiedzMożliwe, że więcej niż zostało uratowanych. Nawet jeżeli ludzie którzy piszą tutaj historie jak to niezapięte pasy uratowały kogoś z innych rodziny kłamią, to i tak takie przypadki zdarzają się i to często.
Odkąd wprowadzono w Polsce nakaz zapinania pasów liczba wypadków wzrosłą, wnioski nasuwają się same.
było, ADMIN znów niedopełnia obowiązków.
OdpowiedzNiemniej jednak nie chciałbym Nim być, bo to trudna praca i każdy jest niezadowolony. A może zmienić sposób "pojawiania" się na Głównej. POMYŚLCIE O TYM.
było, ale admin po świętach ma kaca więc tym razem mu ujdzie
Odpowiedza ile ludzi zabił powinieneś napisać... bo pasy chu*a ci dadzą przy mocnym hamowaniu, prędzej cię zabiją. xD
Odpowiedzprzecież superman nie istnieje, to nawet ja uratowałem więcej ludzi..
Odpowiedzale taki pas może (choć nie musi)złamać obojczyk lub żebro.lepsze są pasy 5-, 6 punktowe
OdpowiedzChyba lepiej mieć złamany obojczyk, a niżeli sprawdzać wytrzymałość przedniej szyby swoja twarzą? Albo sprawdzić z pasażerem, która głowa jest mocniejsza...
złamany obojczyk. To osłabi Twój obojczyk!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2010 2010 23:15
pasi wczasie wypadku moga uratowac zycie ale i zakleszczyc ofiare. jestem strazakiem i wiem co mowie kiedys byl niby zwykly wypadek osobowka z osobowka ale jeden samochud sie zaczol palic kierowca nie mugl odpiac pasow i sie spal.
OdpowiedzNienawidzę się zapinać ale wolę mieć połamane żebra i obojczyki niż umrzeć... Pewna bliska mi osoba żyje bo zapina pasy.
OdpowiedzDepek 5, wjedź kiedyś chociażby w słup przy małej prędkości, pociągnie Cię do przodu, przy większej rozbijesz szybę własnym ciałem i wylecisz z samochodu, powodzenia...
Paradoksalnie liczba wypadków śmiertelnych po wprowadzeniu obowiązku zapinania pasów wzrosła. Wynika to z ludzkiej psychiki - gdy czujemy się bezpieczniejsi, mamy błędne przekonanie, że możemy jechać szybciej.
OdpowiedzOk. Liczba wypadków wzrosła, ale sprawdź jak zmieniła się liczba ofiar.
Było...
OdpowiedzIlu ludzi przez niego zginęło, bo nie mogło odpiąć pasów... I spłonęło żywcem w samochodach.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2010 2010 16:34
OdpowiedzTo w Ameryce samochody wybuchają od uderzenia w metrowy świerk. W naszym europejskim, rzeczywistym świecie pożar ma miejsce raz na kilka tysięcy wypadków. Poza tym, żeby wybuchł pożar to wypadek musiałby być tak mocny, że kierowca i tak nie byłby w stanie sam wydostać się z samochodu.
Było
Odpowiedzraz ze juz było... a dwa to Polak wynalazł pasy bezpieczeństwa.. :!!!
OdpowiedzZwazywszy na to ze superman nie uratowal nikogo Nils Bohlin nie musial byc wcale takim kozakiem
OdpowiedzJak on uratował tych ludzi i po co takie dziwne zdjęcie. Głupie -
OdpowiedzBYŁO!!!!
OdpowiedzJak czytam komentarze pod tym demotem to uświadamiam sobie jak dużo użytkowników to idioci nie potrafiący zrozumieć, że pasy wcale nie są takie dobre. Oczywiście nie podważam tego że ileś set, tysiąc itd. ludzi uratowały, ale pojawia się pytanie które już tu było parę razy- A ilu zabiły?
OdpowiedzGdyby mój znajomy Nie miał zapiętych pasów przeżyłby ;/
OdpowiedzI jeszcze więcej zabił przez brak możliwości wyciągnięcia ofiary przypiętej pasem.
Odpowiedz