bardzo możliwe bo mi też sie strasznie trzęsą ręce i strzelałem maniacko prze kilka lat praktycznie od łepka mam 17 lat a juz s atego skutki, chodizlem na badania tarczycy , krwi , moczu, nic niewykazalo myslalem ze to nerwica a to jednak przez strzelanie palcami OSTRZEGAM
az wstyd przy stole słodzic bo rozsypuje
Jakiś czas temu jeden człowiek dostał IgNobla (zwanego też antynoblem) za badania nad tym
zjawiskiem. Przez bodaj 40 lat codziennie strzelał palcami, ale tylko jednej ręki. Gdyby od tego
dostawało się artretyzmu miałby go właśnie w tej ręce. Nie muszę chyba mówić, jakie był
wyniki jego "badań" #edit poszperałem w źródłach. koleś nazywał się Donald L. Unger i dostał IgNibla w 2009 roku. A strzykał nie przez 40, a przez 60 lat.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:19
Łoł :D
to dobrze. Bo bałem się trochę :P
Zaczęło sie na palcach a teraz strzela kark, żuchwa, kolana, łokcie, kręgosłup, nawet mostek zaczął(nie wiem jakim cudem), i praktycznie każde stawy :E
Pewnie wziął to z Joe Monster, bo było to niedawno w artykule, nawet te same zdania, ale tam także nie było źródła, a w artykułach na JM jest równie wiele faili jeśli chodzi o wiarygodność co na demotach, więc radzę nie brać tego na poważnie, nawet jeśli to prawda.
EDIT: Przeczytałem teraz o tym Donaldzie L. Unger, rzeczywiście nic mu nie było po 60 latach strzelania palcami, i nie był to jedyny przypadek. Inny lekarz, Robert Swezey, również przeprowadził to badanie, na sobie, swoim synku oraz 300 innych osobach. I u żadnej z nich nie wystąpiły żadne schorzenia. Może jednak prawda.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:45
Ja też strzelam odkąd pamiętam i ręce mi się trzęsą. Zwłaszcza jak jest gorąco. Nie wiem, czy to ma związek z tym pykaniem, układem nerwowym, czy jeszcze czymś innym. Głupie uczucie jak pokazujesz coś palcem drugiej osobie, jakiś szczegół na zdjęciu np, a łapy ci się trzęsą jak u alkoholika z 30-letnim stażem.
Ciekawa postawa którzy przeczą temu demotowi, nie twierdze, ze mówi on prawdę, aczkolwiek znam dwie osoby którym się strasznie ręce trzęsą, a które na pewno nie strzelają palcami, jeden w dodatku jest masażystą, więc jestem bardziej niż pewien, że palcami nie strzela. Jedyny wspólny mianownik to taki, że oboje są abstynentami.
daje odpowiedz żeby być wysoko
ja szczelam od ... 7 może 8 lat ręce mi troszeczke drżą(ale mniej niż osobom które nie strzelają). aha to że twojej sąsiadce trzęsą się ręce może być spowodowane 1000 chorobami, ale ty i tak obstawiasz sztrzelanie palcami? widziałeś żeby kiedyś strzelała?
Ktoś was kiedyś pomyślał dlaczego jak strzelicie palcami to drugi "wystrzał" może być dopiero po jakimś czasie? Otóż dlatego, że to nie jest ocieranie się kości, a rozbijanie pęcherzyków powietrza nagromadzonych w płynie stawowym. Jeżeli strzelanie nie powoduje żadnego bólu to nie będzie z tego powodu szkód, a jeśli powoduje, to wtedy może zaszkodzić.
Ja strzelałem w obu dłoniach (dociskałem) od 7-8 lat codziennie po kilka razy a od przedwczoraj mnie strasznie bolą stawy w lewej dłoni. Przypuszczam że to od tego i nie strzelam już. To duży nałóg.
Co za ludzie... często piszę jakieś głupoty (żeby dostać się na mistrzów, a i tak mi nie wychodzi xD), to dostaję plusy, a jak teraz napisałem w komentarzu coś na temat i na poważnie, to od razu ocena: -50. Naprawdę moja sąsiadka (ok. 70 lat) mówi, że strzelała jak była młodsza palcami, a teraz w tych miejscach ma jakieś nadwyrężenia czy coś i dłonie jej się trochę trzęsą.
EDIT: Teraz z pewnością takie rzeczy nie są odczuwalne, ale kto wie... za 20, 30, 40 lat... wtedy dopiero będziecie mieli demotywacje.
Zmodyfikowano
4 razy
Ostatnia modyfikacja: 13 January 2011 2011 17:40
@Shaka2303: No może i strzelała palcami, ale założę się, że piła też herbatę. Czy to,
że
pila herbatę też na to wpłynęło? Jeśli strzelasz palcami krzyżując palce i delikatnie
odginając to tylko rozbijasz pęcherzyki. Jeśli strzelasz wykrzywiając tak, że odczuwasz ból,
to możesz sobie przy okazji coś uszkodzić. Ból jest właśnie sygnałem od organizmu byśmy
czegoś więcej nie robili. Co do sąsiadki, to trzęsienie jest wynikiem działania mięśni i układu nerwowego, a nie kości, więc to nie może mieć żadnego związku. Nie wiem co masz na myśli pisząc od nadwyrężeniach, ale pewnie chodzi o jakąś kontuzję lub stwardnienie stawów.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 13 January 2011 2011 19:12
nie mam pewności co do trzęsących się rąk, ale wiem że na starość palce mogą się krzywić, a tak poza tym to niestety może to skutkować nadprzyrostem stawów.
niestety nie. strzelam palcami od niepamiętnych dla mnie czasów. pamiętam za to, że ilekroć wykonywałam ten gest, matka zawsze mi mówiła, że na starość będą mi się trząść ręce, a co za tym idzie, nie będę mogła nawet wziąć kubka do rąk, bo mi się wszystko będzie lało na wszystkie strony. wierzyłam w to, ale jakoś przestać nie mogłam. dzisiaj dostałam olśnienia, że nic mi nie będzie, tak więc będę mogła wkurzać mamusię dowoli. dziękuję.
Moja nauczycielka kiedy po raz pierwszy spojrzała jak docisnąłem sobie rękoma plecy i wszystko zaczęło strzelać, po czym poprawiłem serię strzałów miednicą, karkiem i paluszkami, omal nie dostała drgawek - obecnie już się do tego przyzwyczaiła -> Ale doprawdy nie widzę w tym niczego dziwnego.
Mnie nie przebijesz:) Oprócz tego co ty, ja potrafię jeszcze strzelać uchem. Tzn. każdy może ruszać tą chrząstką, ale jeszcze nikogo nie spotkałem komu by strzelała! A i kostką prawej nogi, ale tak,że nie potrzebuję rąk, ścięgno mi przeskakuje:)
A są jakieś badania dotyczące strzelania z kolana, łokcia i kręgoslupa? Pytam, bo mnie często zdarza się tak robić- moje kolana są bardziej chętne do strzelania niż armia talibów.
Myślę, że rzeczywiście nic się nie powinno dziać, bo kiedyś, jak byłam u lekarza to przy okazji się zapytałam czy może się coś stać jak sobie tak paluszkami czy kręgosłupem strzelam (mama to już przeżyć nie mogła tego kręgosłupa jak słyszała te trzaski ^^) i mi facet powiedział, że nie jest pewien, bo od takich rzeczy lekarzem nie jest, ale nie powinno to szkodzić.
A ja mam gdzieś to co gadają. Strzelam palcami, łokciami, szyją, kolanami i czasami palcami u nóg. Zobaczę co mi się przez to stanie. Poświęcę się dla dobra nauki :P.
Gówno prawda, mnie przez to kur.ewsko napie.rd.alają stawy i trzęsą się ręce. Odradzam stanowczo, ale to już mi tak zostało, pierd.olony nałóg. Jak nie strzelam to mnie jeszcze bardziej bolą, a lekkie przechylenie dłoni do góry lub w dół też powoduje strzelanie.
Strzelam palcami od 7 roku życia, czyli już 10 lat. Do tego od dłuższego czasu doszło strzelenie w szyi, kostkach, kolanach, i łokciach. Nie odczuwam żadnych negatywnych skutków, ba po strzeleniu w szyi czy palcach mam o wiele większy zakres ruchów.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 19:58
ja to najgorszy problem mam ze szczęką, kij tam z palcami i głową. Ale mam tak, że z 5-8 razy dziennie muszę strzelić lewą stroną szczęki (tam za ostatnimi zębami), jeśli tego nie zrobię to i tak mi sama 'wystrzeli' podczas jedzenia albo mówienia. Ma ktoś jeszcze tak podobnie?
Totalna bzdura! ktos wyzej napisal, ze chodzil na badania tarczycy itd- u mnie bylo to samo trzesa mi sie rece jakbym mial parkinsona!
Strzelam od podstawowki-palcami u nog i rak (na kilka sposobow-wykrecajac, naciskajac, naciagajac ), kolanami, kostkami, mostkiem, kolanami, karkiem, lokciami,kregoslupem, nadgarstkami, jak ide w nocy korytarzem to jakbym zaraz mial sie rozsypac :D
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:03
To jest jak zgrzytanie widelcem o talerz - Ty to lubisz, strzelasz z palców, karku, całego kręgosłupa, ale gdy to
słyszysz, prawie Ci niedobrze. Umiem z: palców, łokcia, karku, kręgosłupa, stopy i jeszcze tą, gdzie się udo zaczyna xd
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:10
Krzywią się palce, krzywią...
Też strzelam, bo uzależnia xD.
W prawej ręce palce zakręcają w prawo, a w lewej w lewo.
Jak połączę ręce, to pojawia się jakże spektakularna litera "V" xD
Teraz zwróciłam na to uwagę, i rzeczywiście, moje palce są krzywe i w połączeniu obu dłoni mają kształt litery "V", ale znajomi, którzy nie "strzelają" palcami też tak mają, więc nie wiem w czym tkwi przyczyna. Może po prostu nie rodzimy się z idealnie prostymi paluchami?
No niestety palce się krzywią NAPRAWDĘ!!! Po strzelaniu w stawach bolały mnie palce i do teraz mam skrzywione i wątpię, żeby się to zmieniło. Dodatkowo palce było słabsze i przy podciąganiu np. na drążku wysiadały baaardzo szybko tak jakby miały zaraz się urwać... Odkąd przestałem strzelać to przynajmniej mnie nie bolą i są silniejsze.
"Strzelanie" palcami nie powoduje trzęsienia się rąk. Poprzez takie działanie możemy jedynie zmienić kształt stawów, co wpływa na to, jak krzywe są nasze palce.
Pamiętam jak w tv mówili o długoletnim eksperymencie jakiegoś faceta, przez lata strzelał palcami jednej ręki zaś drugą nie strzelał, żadnych powikłań nie stwierdzono
gdy miałam 7 lat mój brat po raz pierwszy docisnął mi palec myślałam, że umrę z bólu a teraz caly czas strzelam ;d wystarczy ze poruszę dużym palcem od stopy i sam juz strzela ;D
Wy macie coś z paluchami nasrane. Ja jakoś nie czuję gdy ściskam, aby mi zaraz strzeliło. Raz ktoś mi tak zrobił, że seryjnie strzeliło, ale był głupkowaty przy tym ból. Co prawda nie raz tam mi jeden paluch strzeli, ale to wszystko. Nie raz sobie stopę nastawię, ale nie ku rwa paluchy. Ja pier dolę.
strzelanie w stawach jest spowodowane brakiem płynu czy czegoś takiego. Lekarze zalecaja jeść dużo galaretek, żelek itp bo podobno odnawia ten płyn czy cos
ta? a to powodzenia wam zycze za pare/nascie lat. studiuje medycyne, i wbrew pozorom te szkody wcale nie sa takimi bujdami :] strzelajac wytwarzacie ujemne podcisnienie w swoich torebkach stawowych, maz zostaje spychana na boki i chrzastka o zbyt slabej w tym momencie asekuracji zostaje "rozpychana" na boki i moze ulegac uszkodzeniom..
Napewno coś powoduje. Mam 15 lat, strzelam tak ze 2-3 lata i nieraz już mnie bolą same albo jak pogram chwile w siatke wiec nie pitol czlowieku glupot. Moze takie strzelanie nie powoduje tego co napisales w tym democie ale napewno coś sie dzieje
a co do tego faceta, ktory rzekomo po parudziesieciu latach nie dostal artretyzmu.. mial niby idealnie sprawne i proste palce? podatnosc na schorzenie to cecha osobnicza, chociazby nie kazdy palacz musi sie zmagac z nowotworem. ale spoko, strzelajcie dalej, bede miec dzieki wam dochod za jakis czas =)
ja gram w siatkowke, i jak nie strzele sobiez kregoslupa to sie nie dogrzeje i nie jestem w stanie uderzyc z pelna moca ;)
A poza tym uwielbiam to robic! ;) nie tylko z kregoslupa i mam nadzieje ze nic mi nie bedzie na starosc jak dorzzyje ;):D!!
pozdrawiam tych co strzelaja :D:)!!
I nagle jak to napisałeś, ja dałam Ci minusa, bo to już przestarzałe i nudne.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 21:52
-2
/
2
Dzięki za demot, poprawiłeś mi samopoczucie, bo strzelam sobie od jakichś 10 lat palcami u rąk, nóg, kolanami, łokciami, czasem też stawami skokowymi i nie mogę rzucić tego nałogu :-) Dobrze przynajmniej, że to nieszkodliwe, choć dobrze by było, gdybyś podał źródło.
A jak ktos szczela karkiem, plecami(kregoslupem), kolanami, palcami u nóg, nadgarstaki, lokciami, obojczykiem, kostką, nosem, to tez sie nic nie stanie?
Pierd0licie głupoty ! ''strzelanie palcami'' powoduje poważne problemy później ze stawami bo są zbyt rozluźnione, po czym na starość będą was bolały palce i na pewno będą problemy z utrzymaniem rąk bez trzęsienia się ich uczę się o tym bo w przyszłym zawodzie masażysty muszę takie rzeczy wiedzieć więc demot na wielki -! demotywatory są coraz bardziej zjeb*ne!
Mam bardzo ograniczoną ruchliwość w 1 palcu z którego namiętnie strzelałem. Co rano muszę kilka minut go rozprostowywać gdy wstaję by móc zgiąć dłoń (a i to nie w pełni).
Dodatkowo gdy ściskam rękę znajomym (to palec prawej dłoni) zdarza się, że odczuwam bardzo dotkliwy ból gdy ją ktoś uściska. (Stawy naciskają na stawy).
Tak więc. Autor demota pisze bzdury.
Nie róbcie tego. To naprawdę szkodzi.
No właśnie nie sądzę, aby to faktycznie były bzdury...
Stawy strzelają mi ponad 15 lat, co do sztuki. Ciągle usiłuję się dowiedzieć, dlaczego ja tak mam, a inni nie - gdy nie strzelę, mam nieco ograniczoną ruchliwość. Szkopuł tkwi w tym, że najczęściej samo mi wszystko strzela - ruszę tylko palcem/ręką/itp i "chrup".
Szukałem gdzieś info, dlaczego tak może się dziać - lekarze nic mi nie powiedzieli, znalazłem tylko wycinek u znajomego:
Tez nie wiem czemu to wszystkich wkurza. I to prawda ze nic sie nie dzieje, ale nie jestem pewien co do tego trzesienia rekami. Ja mam 13 lat "strzelam" od 6 roku zycia i troche mi sie rece trzesa. Mozliwe wlasnie ze to tak jest. No i ze krzywe palce sa to nie prawda jedynie troche grubsze tak mniej wiecej w polowie palca xD Strzelam palcami, karkiem(czasami), kregoslupem,kolanami,stopa,barkami no i to chyba wszystko.
te ''strzały'' wydaje torebka stawowa, podobne słychać podczas terapii manualnej, i w przypadku terapii po każdym ''strzale''- odblokowaniu stawu, czuje się pewną ulgę w tym miejscu, natomiast nie jest wskazane powtarzanie tego zbyt często, gdyż może to doprowadzić bodajże do nadruchomości (bodajże bo albo chyba nie byłam do końca obecna na tej lekcji;), także wydaje mi się, że lepiej z tym nie przesadzać, choć z drugiej strony ostatnio trochę mało pracy jest dla fizjoterapeutów;)
jesli Twoj komentarz to odpowiedzi do powyzszego to zle sie doczytales ;)
"natomiast nie jest wskazane powtarzanie tego
zbyt często, gdyż może to doprowadzić bodajże do nadruchomości"
Kolega po jakis paru latach takiego strzykania teraz ma czasem takie uczucie ze musi w wypstrykac niewiem sam sie probuje oduczyc ale ciezko tak jak z papierosami, pamietajmi ze tym co strzelamy to są stawy a wiecznie mlodzi nie bedziemy. Bless!
strzelam palcami od.. 2 lat bodajże, w maju będę miała 15 lat. w tą zimę stojąc na przystanku strasznie zaczęły mnie boleć palce. i niestety podejrzewam, że to od mojego nałogu... ale i tak nie przestanę, zbyt trudno. ^^ a strasznie relaksuje, np. na pracach klasowych z fizyki. :D
ojej, jakie to jest strasznie denerwujące! szczególnie, że ja sobie wyobrażam w jaki sposób ten dźwięk powstaje, to przemieszczenie kosci itd.. Do dziś nie zapomne jak na pewnym ważnym konkursie mój sąsiad z ławki strzelał ze zdenerwowania palcami. Jego to może uspokajało, ale mnie stresowało i w dodatku nie mogłam się skupic.
Mojej sąsiadce (w starszym wieku) strasznie trzęsą się przez to ręce, ale co tam... Ty wiesz lepiej.
OdpowiedzMógłbyś podać źródło?
ponoć się krzywią trochę palce, ale ja tego nie potwierdzam. od dziecka strzelam paluchami kiedy się da ;D
bardzo możliwe bo mi też sie strasznie trzęsą ręce i strzelałem maniacko prze kilka lat praktycznie od łepka mam 17 lat a juz s atego skutki, chodizlem na badania tarczycy , krwi , moczu, nic niewykazalo myslalem ze to nerwica a to jednak przez strzelanie palcami OSTRZEGAM
az wstyd przy stole słodzic bo rozsypuje
Jakiś czas temu jeden człowiek dostał IgNobla (zwanego też antynoblem) za badania nad tym
zjawiskiem. Przez bodaj 40 lat codziennie strzelał palcami, ale tylko jednej ręki. Gdyby od tego
dostawało się artretyzmu miałby go właśnie w tej ręce. Nie muszę chyba mówić, jakie był
wyniki jego "badań" #edit poszperałem w źródłach. koleś nazywał się Donald L. Unger i dostał IgNibla w 2009 roku. A strzykał nie przez 40, a przez 60 lat.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:19
zależy jakie 'strzelanie'. jeśli wyciągasz palce to źle,a jak tak no dociskasz no wiecie jak,to to przywraca prawidłowe ciśnienie w stawach.
Łoł :D
to dobrze. Bo bałem się trochę :P
Zaczęło sie na palcach a teraz strzela kark, żuchwa, kolana, łokcie, kręgosłup, nawet mostek zaczął(nie wiem jakim cudem), i praktycznie każde stawy :E
Fajne, fajne, tylko nie prawdziwe. ;)
Wiadomość z ostatniej chwili: Kosmici porwali naszego prezydenta a Chiny przyjęły demokracje. Niestety źródła nie mogę podać :/
Podobno to powietrze się zbiera między stawami. Tak kiedyś usłyszałam, a ile w tym prawdy to nie wiem.
moją mame to bardzo wkur*ia, nie wiem czemu bo jak ktoś inny strzela przy mnie to mnie to nie denerwuje
Pewnie wziął to z Joe Monster, bo było to niedawno w artykule, nawet te same zdania, ale tam także nie było źródła, a w artykułach na JM jest równie wiele faili jeśli chodzi o wiarygodność co na demotach, więc radzę nie brać tego na poważnie, nawet jeśli to prawda.
EDIT: Przeczytałem teraz o tym Donaldzie L. Unger, rzeczywiście nic mu nie było po 60 latach strzelania palcami, i nie był to jedyny przypadek. Inny lekarz, Robert Swezey, również przeprowadził to badanie, na sobie, swoim synku oraz 300 innych osobach. I u żadnej z nich nie wystąpiły żadne schorzenia. Może jednak prawda.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:45
Ja też strzelam odkąd pamiętam i ręce mi się trzęsą. Zwłaszcza jak jest gorąco. Nie wiem, czy to ma związek z tym pykaniem, układem nerwowym, czy jeszcze czymś innym. Głupie uczucie jak pokazujesz coś palcem drugiej osobie, jakiś szczegół na zdjęciu np, a łapy ci się trzęsą jak u alkoholika z 30-letnim stażem.
A mi się trzęsą ręce mimo że nie "strzelam" palcami i mam dopiero 16 lat :p Najgorsze to to że nie wiem dlaczego.
Było na joemonster.org ale daje mocne bo jest fajne :)
Ciekawa postawa którzy przeczą temu demotowi, nie twierdze, ze mówi on prawdę, aczkolwiek znam dwie osoby którym się strasznie ręce trzęsą, a które na pewno nie strzelają palcami, jeden w dodatku jest masażystą, więc jestem bardziej niż pewien, że palcami nie strzela. Jedyny wspólny mianownik to taki, że oboje są abstynentami.
strzelanie kręgosłupem pobudza rano :D. Tak sobie usiądę, przytrzymię się czegoś i mocno okręcę mmm =D od razu lepiej ;p.
daje odpowiedz żeby być wysoko
ja szczelam od ... 7 może 8 lat ręce mi troszeczke drżą(ale mniej niż osobom które nie strzelają). aha to że twojej sąsiadce trzęsą się ręce może być spowodowane 1000 chorobami, ale ty i tak obstawiasz sztrzelanie palcami? widziałeś żeby kiedyś strzelała?
Ktoś was kiedyś pomyślał dlaczego jak strzelicie palcami to drugi "wystrzał" może być dopiero po jakimś czasie? Otóż dlatego, że to nie jest ocieranie się kości, a rozbijanie pęcherzyków powietrza nagromadzonych w płynie stawowym. Jeżeli strzelanie nie powoduje żadnego bólu to nie będzie z tego powodu szkód, a jeśli powoduje, to wtedy może zaszkodzić.
Ja wolę skręcać karki
Ja strzelałem w obu dłoniach (dociskałem) od 7-8 lat codziennie po kilka razy a od przedwczoraj mnie strasznie bolą stawy w lewej dłoni. Przypuszczam że to od tego i nie strzelam już. To duży nałóg.
ale masz krzywe palce potem ;/
Co za ludzie... często piszę jakieś głupoty (żeby dostać się na mistrzów, a i tak mi nie wychodzi xD), to dostaję plusy, a jak teraz napisałem w komentarzu coś na temat i na poważnie, to od razu ocena: -50. Naprawdę moja sąsiadka (ok. 70 lat) mówi, że strzelała jak była młodsza palcami, a teraz w tych miejscach ma jakieś nadwyrężenia czy coś i dłonie jej się trochę trzęsą.
EDIT: Teraz z pewnością takie rzeczy nie są odczuwalne, ale kto wie... za 20, 30, 40 lat... wtedy dopiero będziecie mieli demotywacje.
Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 13 January 2011 2011 17:40
@Shaka2303: No może i strzelała palcami, ale założę się, że piła też herbatę. Czy to,
że
pila herbatę też na to wpłynęło? Jeśli strzelasz palcami krzyżując palce i delikatnie
odginając to tylko rozbijasz pęcherzyki. Jeśli strzelasz wykrzywiając tak, że odczuwasz ból,
to możesz sobie przy okazji coś uszkodzić. Ból jest właśnie sygnałem od organizmu byśmy
czegoś więcej nie robili. Co do sąsiadki, to trzęsienie jest wynikiem działania mięśni i układu nerwowego, a nie kości, więc to nie może mieć żadnego związku. Nie wiem co masz na myśli pisząc od nadwyrężeniach, ale pewnie chodzi o jakąś kontuzję lub stwardnienie stawów.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 January 2011 2011 19:12
nie mam pewności co do trzęsących się rąk, ale wiem że na starość palce mogą się krzywić, a tak poza tym to niestety może to skutkować nadprzyrostem stawów.
jestem od tego uzależniona i nie mogę się powstrzymać ... ;d
Odpowiedzstarszy brat mi tak kiedyś robił, a teraz to już nałóg. xd
A mi kolega xD
ja jak kiedyś strzeliłem mocniej to palec upadł 2 metry dalej
też jestem od tego uzależniona.
Niech zgadnę, spora część Was zaczęła strzelać palcami jak przeczytała tego demota, choćby 'tak o' bez powodu :D
niestety nie. strzelam palcami od niepamiętnych dla mnie czasów. pamiętam za to, że ilekroć wykonywałam ten gest, matka zawsze mi mówiła, że na starość będą mi się trząść ręce, a co za tym idzie, nie będę mogła nawet wziąć kubka do rąk, bo mi się wszystko będzie lało na wszystkie strony. wierzyłam w to, ale jakoś przestać nie mogłam. dzisiaj dostałam olśnienia, że nic mi nie będzie, tak więc będę mogła wkurzać mamusię dowoli. dziękuję.
ja wole strzelać karkiem
Ja też się nie mogę odzwyczaić. Strzelam już chyba od 3 lat. ;o
Nie prawda.. Dostałem zapalenia w dwóch palcach a wszystkie pozostałe mam zajebiście popuchnięte i to schodzi bardzo wolno. Strzelałem przez 2 lata.
A ja tego nie cieeerpię ! ; p
Brr... kark najgorszyyy ! yy .; //// ;p
@maciejos, próbowałam, ale nie umiem...
Dziwne, nie ujmieć tak podstawej rzeczy :P
Mi tak siostra zaczęła robic,i tez ciezko sie teraz powstrzymuje ^^'
OdpowiedzMoja nauczycielka kiedy po raz pierwszy spojrzała jak docisnąłem sobie rękoma plecy i wszystko zaczęło strzelać, po czym poprawiłem serię strzałów miednicą, karkiem i paluszkami, omal nie dostała drgawek - obecnie już się do tego przyzwyczaiła -> Ale doprawdy nie widzę w tym niczego dziwnego.
aż sobie strzeliłem ;P
Źródło^^
Odpowiedzstrzelamy dlatego, że w stawach znajdują się pęcherzyki powietrza. Idź ty k.u.r.w.a Ajsztajnie. xd
OdpowiedzTo czemu mnie boli? ._. A tak w ogóle to za drżenie rąk odpowiadają mięśnie. Nie wynika to ze strzelania, tylko nerwów, czy złej diety, ew. choroby.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:06
OdpowiedzBo jesteś EMO. Goście dostali antynobla, bo jeden przez 20 lat strzelał palcami jednej ręki i była tak samo sprawna jak druga
bo źle to robisz! Trzeba strzelać stawami palców a nie łamać kości!
a strzelanie głową i palcami u nóg? ja do dzisiaj chodzę z głową przechyloną w lewo o 45 stopni... bzdury piszesz, minus
Odpowiedzrowniez kolanami i kregoslupem:)
łokciami, szczęką, nadgarstkami :)
Ja jestem w stanie strzelać niemalże każdym stawem w jaki jestem wyposażony, nawet tam gdzie nie powinienem ;)
kręgosłupem to z 2 razy dziennie mi się tylko udaje, jak się obudze i jak idę spać ;p
Kręgosłupem.. Mmmm.... Chociaż mi najbardziej się podoba strzelanie odcinkiem dolnym kręgosłupa ; p
U mnie w szkole tylko 2 osoby tak robią. Ja i mój kolega.
Odpowiedznie cierpię tego!
OdpowiedzBrrr ;/
Nie strzelam palcami bo mnie to wku*wia ;)
OdpowiedzJest to poparte jakimiś badaniami czy babka w warzywniaku Ci powiedziała?
OdpowiedzCzytaj poprzednie komentarze zamiast się bez sensu pytać
Wreszcie wolny!
OdpowiedzStrzelaj palcami ,a ręce ci zaczną sie trząść po 30-ce ...Ale to przecierz nie artretyzm ;D
Odpowiedzdżołmonster
OdpowiedzA moja dziewczyna sie oniesmieliła jak spytałem czy strzela z palca :D
OdpowiedzTy się krzywisz!
tak mnie wkurza ten dźwięk -,- nienawidzę jak ktoś tak robi.
OdpowiedzJa tak samo jeszcze potrawie jeszcze żuchwą a w klasie jest tylko. Damian przestań! tak z 10 osób mówi XD ale to strasznie odstresowujące.
Mnie nie przebijesz:) Oprócz tego co ty, ja potrafię jeszcze strzelać uchem. Tzn. każdy może ruszać tą chrząstką, ale jeszcze nikogo nie spotkałem komu by strzelała! A i kostką prawej nogi, ale tak,że nie potrzebuję rąk, ścięgno mi przeskakuje:)
az sobie strzele :D....
Odpowiedzalbo nie..
Jepać snikersa!
OdpowiedzA krzywe palce to od czego mam ?
Odpowiedzmoże od niedoboru wapńa lub witaminy D3 ktore mogą powodować krzywice :]
nie pytaj...
Jeżeli jesteś praworęczny i środkowy masz wygięty w prawo to podczas siedzenia na demotach popatrz jak masz ulozony ten własnie palec na myszce ;]
pierdoły...
Odpowiedzrobię to tyle razy dziennie od tylu lat, że potrafię palce wygiąć chyba już w każdą stronę. ale nic mi się na
razie nie dzieje. ;x
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 19:54
OdpowiedzNałóg ;DD 'strzelam' cały czas xd [+]
Odpowiedzno i teraz wszyscy Polacy są specjalistami z medycyny i podadzą milion argumentów, że jednak strzelanie palcami jest szkodliwe...
Odpowiedzo, to zajebiście.... :)
OdpowiedzA są jakieś badania dotyczące strzelania z kolana, łokcia i kręgoslupa? Pytam, bo mnie często zdarza się tak robić- moje kolana są bardziej chętne do strzelania niż armia talibów.
OdpowiedzMyślę, że rzeczywiście nic się nie powinno dziać, bo kiedyś, jak byłam u lekarza to przy okazji się zapytałam czy może się coś stać jak sobie tak paluszkami czy kręgosłupem strzelam (mama to już przeżyć nie mogła tego kręgosłupa jak słyszała te trzaski ^^) i mi facet powiedział, że nie jest pewien, bo od takich rzeczy lekarzem nie jest, ale nie powinno to szkodzić.
O, dziękuję, mam nadzieję, że ten pan miał rację. Strzelając kolanem i mostkiem, oddycham z ulgą :)
A ja mam gdzieś to co gadają. Strzelam palcami, łokciami, szyją, kolanami i czasami palcami u nóg. Zobaczę co mi się przez to stanie. Poświęcę się dla dobra nauki :P.
Odpowiedzlubie sobie postrzelać :D
Odpowiedzaż sobie strzeliłam :)
Odpowiedzlipa jak choj
Odpowiedzjasne ze nie fachowo to nazywa sie TRAKCJA!!
Odpowiedzchyba kolejowa :D // ale fakt istnieje takie cos w medycynie ;d
Jakieś źródło byś podał, bo jakoś w to nie wierzę
Odpowiedzmission acepter
OdpowiedzZerżnięte z JM... Nawet źródła nie ma podanego
OdpowiedzNie radzę tego robić, ponieważ od tego mam krzywe palce ;/
OdpowiedzDokładnie, również mam krzywe palce przez tą czynność.
A może miałeś już wcześniej?
Czytając ten tekst i komentarze strzelałem sobie:D palcami
OdpowiedzGówno prawda, mnie przez to kur.ewsko napie.rd.alają stawy i trzęsą się ręce. Odradzam stanowczo, ale to już mi tak zostało, pierd.olony nałóg. Jak nie strzelam to mnie jeszcze bardziej bolą, a lekkie przechylenie dłoni do góry lub w dół też powoduje strzelanie.
Odpowiedz96 to rocznik? Mnie nic nie boli ani się nie trzęsie. 10 lat więcej.
Strzelam palcami od 7 roku życia, czyli już 10 lat. Do tego od dłuższego czasu doszło strzelenie w szyi, kostkach, kolanach, i łokciach. Nie odczuwam żadnych negatywnych skutków, ba po strzeleniu w szyi czy palcach mam o wiele większy zakres ruchów.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 19:58
OdpowiedzHahaha o ja nie moge,wszedłem na demoty i akurat strzeliłem palcem a tu ten demot;)
Odpowiedzczekam na zaprzeczenie tej teorii!
OdpowiedzNie cierpię jak ktoś tak strzela. Dlatego znajomi robią mi na złość i strzelają. -.-
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=ucfMbPt8xRw&feature=player_embedded#!
Odpowiedzprosbazrubcietamporzadek
ale na starość będą krzywe! i będą się Wam łapy trzęsły :)
OdpowiedzTo się nazywa PLAGIAT!!!
OdpowiedzLudzie opamiętajcie się...
Źródło: joemonster.org...
STOP PLAGIATOM!
ja to najgorszy problem mam ze szczęką, kij tam z palcami i głową. Ale mam tak, że z 5-8 razy dziennie muszę strzelić lewą stroną szczęki (tam za ostatnimi zębami), jeśli tego nie zrobię to i tak mi sama 'wystrzeli' podczas jedzenia albo mówienia. Ma ktoś jeszcze tak podobnie?
OdpowiedzMoja babcia, gdy wypadła jej proteza....
Myślę, że powinnaś się skonsultować z lekarzem.
moja dziewczyna tak ma :) nie raz podczas ... zabawy tak jej wystrzeli ze sie przestrasze :)
Totalna bzdura! ktos wyzej napisal, ze chodzil na badania tarczycy itd- u mnie bylo to samo trzesa mi sie rece jakbym mial parkinsona!
Strzelam od podstawowki-palcami u nog i rak (na kilka sposobow-wykrecajac, naciskajac, naciagajac ), kolanami, kostkami, mostkiem, kolanami, karkiem, lokciami,kregoslupem, nadgarstkami, jak ide w nocy korytarzem to jakbym zaraz mial sie rozsypac :D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:03
Odpowiedza ja nawet kostką u nogi :D
Odpowiedzkręgosłupem , szyją , palcami u nóg , kolanami
Szyją? O.O
To jest jak zgrzytanie widelcem o talerz - Ty to lubisz, strzelasz z palców, karku, całego kręgosłupa, ale gdy to
słyszysz, prawie Ci niedobrze. Umiem z: palców, łokcia, karku, kręgosłupa, stopy i jeszcze tą, gdzie się udo zaczyna xd
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:10
OdpowiedzPalenie papierosów nie powoduje raka. Pal dalej. Autorze, na jaki autorytet się powołujesz?
OdpowiedzKrzywią się palce, krzywią...
OdpowiedzTeż strzelam, bo uzależnia xD.
W prawej ręce palce zakręcają w prawo, a w lewej w lewo.
Jak połączę ręce, to pojawia się jakże spektakularna litera "V" xD
Teraz zwróciłam na to uwagę, i rzeczywiście, moje palce są krzywe i w połączeniu obu dłoni mają kształt litery "V", ale znajomi, którzy nie "strzelają" palcami też tak mają, więc nie wiem w czym tkwi przyczyna. Może po prostu nie rodzimy się z idealnie prostymi paluchami?
z prawej w gore czyli w lewo
strzelanie palcami powoduje uszkodzenie tzw torebek maziowych, a później robią się takie brzydkie dłonie. fuj
OdpowiedzTaa:D ja lubie sztrzelać palcami a moja wychowaczyni wpisuje za to uwagi -.^ bo ją to wkurza zarabiście :D
OdpowiedzAle się wystraszyłam jak zaczęłam to czytać że nie będę mogła sobie strzelać ,
Odpowiedzco ty dupisz głupku ? ja strzelam palcami po prostu ...
OdpowiedzO rany przecież przeprosiłem za to! xD
Odpowiedzdemot: A przy dłuższym :strzelaniu (kilkanaście lat) powoduje zgrubienie stawów
OdpowiedzNo niestety palce się krzywią NAPRAWDĘ!!! Po strzelaniu w stawach bolały mnie palce i do teraz mam skrzywione i wątpię, żeby się to zmieniło. Dodatkowo palce było słabsze i przy podciąganiu np. na drążku wysiadały baaardzo szybko tak jakby miały zaraz się urwać... Odkąd przestałem strzelać to przynajmniej mnie nie bolą i są silniejsze.
OdpowiedzMoże za często strzelałeś
kręgosłupem sie najlepiej strzel tak ulga potem jest
OdpowiedzKRZYWE PALCE, mi to wystarcza
Odpowiedzpoważnie..?!
Odpowiedz"Strzelanie" palcami nie powoduje trzęsienia się rąk. Poprzez takie działanie możemy jedynie zmienić kształt stawów, co wpływa na to, jak krzywe są nasze palce.
OdpowiedzPamiętam jak w tv mówili o długoletnim eksperymencie jakiegoś faceta, przez lata strzelał palcami jednej ręki zaś drugą nie strzelał, żadnych powikłań nie stwierdzono
Odpowiedzmam nadzieje ze czytają to wszyscy moi znajomi i nauczyciele z Gim10 w Lublinie! NIC MI SIE NIE STANIE JAK BĘDĘ STRZELAŁA!
Odpowiedztylko wykrzywia palce ale co tam, przecież strzelanie to wspaniała zabawa -.-
OdpowiedzJa kiedys to tak o okazjonalnie^^ ale teraz juz nałogowo teraz moge w 2 stawach w jednym palcu strzelić
OdpowiedzAle przecież się kości scierają! Blee!
OdpowiedzTo jest jakiś przekaz podprogowy, bo akurat gdy załadowała się strona... strzeliłem.
Odpowiedzdemot:Jaki fatalny demot:Boże kto je wybiera na główną
Odpowiedzgdy miałam 7 lat mój brat po raz pierwszy docisnął mi palec myślałam, że umrę z bólu a teraz caly czas strzelam ;d wystarczy ze poruszę dużym palcem od stopy i sam juz strzela ;D
OdpowiedzWy macie coś z paluchami nasrane. Ja jakoś nie czuję gdy ściskam, aby mi zaraz strzeliło. Raz ktoś mi tak zrobił, że seryjnie strzeliło, ale był głupkowaty przy tym ból. Co prawda nie raz tam mi jeden paluch strzeli, ale to wszystko. Nie raz sobie stopę nastawię, ale nie ku rwa paluchy. Ja pier dolę.
Odpowiedzstrzelanie w stawach jest spowodowane brakiem płynu czy czegoś takiego. Lekarze zalecaja jeść dużo galaretek, żelek itp bo podobno odnawia ten płyn czy cos
OdpowiedzNaprawdę byś mógł źródło podać ;)
Odpowiedzta? a to powodzenia wam zycze za pare/nascie lat. studiuje medycyne, i wbrew pozorom te szkody wcale nie sa takimi bujdami :] strzelajac wytwarzacie ujemne podcisnienie w swoich torebkach stawowych, maz zostaje spychana na boki i chrzastka o zbyt slabej w tym momencie asekuracji zostaje "rozpychana" na boki i moze ulegac uszkodzeniom..
OdpowiedzCiekawe ile osób po zobaczeniu tego obrazka zaczęło strzelać palcami.
OdpowiedzJa potrafię strzelać palcami u rąk, u stóp, nadgarstkami, i kostkami.
Odpowiedza potraficie strzelać pachwiną? ja swojego czasu umiałem.. bolesne ;/
Odpowiedzdemot:To daj źródło:a nie herezje głosisz
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 20:32
OdpowiedzAż mi sie zachciało strzelać palcami ;d
Odpowiedzstrzelam z palców, karku, kostki, nadgarstków, kręgosłupa i palców u stóp. palce u rąk właściwie troszkę się wykrzywiły. xD
OdpowiedzMruganie powoduje ślepotę, zwyrodnienie plamki żółtej i cukrzycę! Może teraz tego nie czujesz, ale za to na starość będziesz żałował, że mrugałeś/łaś!
Odpowiedzpodobno powoduje zwyrodnienie stawów... ale to nie potwierdzone. Miłego strzelania :)
Odpowiedzhttp://www.e-grzybica.eu/obrazki/artykuly/Image/zapalenie%20stawow%20RZS.jpg
Napewno coś powoduje. Mam 15 lat, strzelam tak ze 2-3 lata i nieraz już mnie bolą same albo jak pogram chwile w siatke wiec nie pitol czlowieku glupot. Moze takie strzelanie nie powoduje tego co napisales w tym democie ale napewno coś sie dzieje
Odpowiedza co do tego faceta, ktory rzekomo po parudziesieciu latach nie dostal artretyzmu.. mial niby idealnie sprawne i proste palce? podatnosc na schorzenie to cecha osobnicza, chociazby nie kazdy palacz musi sie zmagac z nowotworem. ale spoko, strzelajcie dalej, bede miec dzieki wam dochod za jakis czas =)
OdpowiedzTrzeba być idiotą, żeby strzelać palcami. Mi wystarczyło kilka razy strzelić jednym palcem i teraz jest wykrzywiony delikatnie. ;]
Odpowiedzja gram w siatkowke, i jak nie strzele sobiez kregoslupa to sie nie dogrzeje i nie jestem w stanie uderzyc z pelna moca ;)
OdpowiedzA poza tym uwielbiam to robic! ;) nie tylko z kregoslupa i mam nadzieje ze nic mi nie bedzie na starosc jak dorzzyje ;):D!!
pozdrawiam tych co strzelaja :D:)!!
A tam pieprzycie głupoty. Mój dziadek strzelał palcami całe życie. Dożył sędziwego wieku 92lat. Jakoś nigdy strzelanie palcami mu nie zaszkodziło.
OdpowiedzTo jest nałóg! :)
Odpowiedz"Strzelanie palcami" dziwnie mi się kojarzy ;)
OdpowiedzCo Ty wiesz o strzelaniu. U chirurga byłem chrząsnąłem; i coś mi je*nęło w palcach ze musiala mi nastawiać.
OdpowiedzKopia kolejna :(:( to bylo na joemonster jakiś czas temu. -
OdpowiedzI nagle jak strzeliłeś to urwało ci głowę i wszyscy w autobusie zaczęli bić brawo.
OdpowiedzI nagle jak to napisałeś, ja dałam Ci minusa, bo to już przestarzałe i nudne.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 January 2011 2011 21:52
Dzięki za demot, poprawiłeś mi samopoczucie, bo strzelam sobie od jakichś 10 lat palcami u rąk, nóg, kolanami, łokciami, czasem też stawami skokowymi i nie mogę rzucić tego nałogu :-) Dobrze przynajmniej, że to nieszkodliwe, choć dobrze by było, gdybyś podał źródło.
OdpowiedzJakże nikczemny plan zniszczenia stawów wszystkim w Polsce! :D
OdpowiedzA jak ktos szczela karkiem, plecami(kregoslupem), kolanami, palcami u nóg, nadgarstaki, lokciami, obojczykiem, kostką, nosem, to tez sie nic nie stanie?
OdpowiedzWiedzialem juz to, do tego wyzej to chyba tez nic nie robi, ja strzelam karkiem zawsze jak moge i jakos nic mi jeszcze nie jest :D
OdpowiedzPierd0licie głupoty ! ''strzelanie palcami'' powoduje poważne problemy później ze stawami bo są zbyt rozluźnione, po czym na starość będą was bolały palce i na pewno będą problemy z utrzymaniem rąk bez trzęsienia się ich uczę się o tym bo w przyszłym zawodzie masażysty muszę takie rzeczy wiedzieć więc demot na wielki -! demotywatory są coraz bardziej zjeb*ne!
OdpowiedzWiększej głupoty to dawno nie widziałam...
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/2557098/Wiedza-z-internetu Polecam, rozpisałem się tu o tym
Odpowiedzhmm, moja siostra studiuję fizjoterapie i mówiła mi całkiem co innego niż ten demot:))
OdpowiedzMam bardzo ograniczoną ruchliwość w 1 palcu z którego namiętnie strzelałem. Co rano muszę kilka minut go rozprostowywać gdy wstaję by móc zgiąć dłoń (a i to nie w pełni).
OdpowiedzDodatkowo gdy ściskam rękę znajomym (to palec prawej dłoni) zdarza się, że odczuwam bardzo dotkliwy ból gdy ją ktoś uściska. (Stawy naciskają na stawy).
Tak więc. Autor demota pisze bzdury.
Nie róbcie tego. To naprawdę szkodzi.
Nawyk nie do opanowania :D
OdpowiedzStrzelam od 20 lat. Postrzelam jeszcze 20 i wam potem powiem, czy mi coś dolega, bo na razie nie. [;
OdpowiedzNo właśnie nie sądzę, aby to faktycznie były bzdury...
OdpowiedzStawy strzelają mi ponad 15 lat, co do sztuki. Ciągle usiłuję się dowiedzieć, dlaczego ja tak mam, a inni nie - gdy nie strzelę, mam nieco ograniczoną ruchliwość. Szkopuł tkwi w tym, że najczęściej samo mi wszystko strzela - ruszę tylko palcem/ręką/itp i "chrup".
Szukałem gdzieś info, dlaczego tak może się dziać - lekarze nic mi nie powiedzieli, znalazłem tylko wycinek u znajomego:
http://ifotos.pl/img/kosci_hpnssxh.jpg
Niech ktoś mi powie, co to za gazeta. :P
Widzę wiarygodne źródło informacji podałeś...
OdpowiedzNienawidzę jak ktoś strzela palcami i uważam, że to powoduje jakieś ubytki na zdrowiu :)
OdpowiedzSzczelałam i widać skutki tej głupoty ;))
Odpowiedza ja aż sobie strzeliłem palcami ze szczescia
Odpowiedzmistrzela wszystko nawett stopa XD
Odpowiedza ja skończyłam z tym nałogiem! ;] pozdrawiam!
Odpowiedza jak ja strzelam jeszcze szyja i łokciami? i czasami kolanem i zgieciem przy stopie?
OdpowiedzLUBIĘ TO :D
OdpowiedzTez nie wiem czemu to wszystkich wkurza. I to prawda ze nic sie nie dzieje, ale nie jestem pewien co do tego trzesienia rekami. Ja mam 13 lat "strzelam" od 6 roku zycia i troche mi sie rece trzesa. Mozliwe wlasnie ze to tak jest. No i ze krzywe palce sa to nie prawda jedynie troche grubsze tak mniej wiecej w polowie palca xD Strzelam palcami, karkiem(czasami), kregoslupem,kolanami,stopa,barkami no i to chyba wszystko.
Odpowiedzpstryk pstryk , pozdrawia strzelający od 4 roku życia siedemnastolatek :D
Odpowiedzpraktycznie w ciągu godziny strzelam ok. 10 razy ; )
OdpowiedzJa tez ciagle. Nawet teraz :D dobry demot, dzięki za usprawiedliwienie, bo wszystkich wkurzam ;d
Odpowiedzte ''strzały'' wydaje torebka stawowa, podobne słychać podczas terapii manualnej, i w przypadku terapii po każdym ''strzale''- odblokowaniu stawu, czuje się pewną ulgę w tym miejscu, natomiast nie jest wskazane powtarzanie tego zbyt często, gdyż może to doprowadzić bodajże do nadruchomości (bodajże bo albo chyba nie byłam do końca obecna na tej lekcji;), także wydaje mi się, że lepiej z tym nie przesadzać, choć z drugiej strony ostatnio trochę mało pracy jest dla fizjoterapeutów;)
Odpowiedznareszcze moge strzelac z palców z czystym sumieniem
Odpowiedzjesli Twoj komentarz to odpowiedzi do powyzszego to zle sie doczytales ;)
"natomiast nie jest wskazane powtarzanie tego
zbyt często, gdyż może to doprowadzić bodajże do nadruchomości"
Ale sobie strzeliłem :D
OdpowiedzOCZYWIŚCIE, ŻE POWODUJE! TO NIEPOTRZEBNA, WIELOKROTNA MOBILIZACJA STAWÓW-NIEPOŻĄDANE W ORGANIZMIE!
OdpowiedzF*CK YEA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NAPIER*ALAMY DALEJ
OdpowiedzJa codziennie pstrykam palcami i interesuje mnie to skad masz takie informacje? ;]
Odpowiedzpodaj link
Wydaje mi sie ze to scieme, zeby dostac sie na głowna...
Niektóre komentarze k**** są głupsze niż 10 jamajskich bokserów w windzie po walce... jakie bażanty.
OdpowiedzKolega po jakis paru latach takiego strzykania teraz ma czasem takie uczucie ze musi w wypstrykac niewiem sam sie probuje oduczyc ale ciezko tak jak z papierosami, pamietajmi ze tym co strzelamy to są stawy a wiecznie mlodzi nie bedziemy. Bless!
OdpowiedzJa lubię denerwować ludzi ze słabymi nerwami.
Odpowiedznie powodują, ale jak ktoś zamierza trenować siatkówkę to nie radzę tak robić... stawy są potem słabe
OdpowiedzBryny za dużo pojecie małolaty to wam się łapy trzęsą! no ale lepiej na strzelanie palcami zwalić ;)
Odpowiedzdemot:Nie powoduje Alzheimera:ale za to na starość nie odkręcisz słoika
Odpowiedzw dupie sobie popstrykaj ;|
OdpowiedzZniszczysz sobie stawy ale skoro wiesz lepiej to "denerwuj dalej"
OdpowiedzOoo Fajniee...
Odpowiedztakie strzelanie rozciąga jedynie torebki stawowe, dopóki siedzimy przed komputerami niewiele nam z tego powodu grozi ;)
Odpowiedzw dziecinstwie walilem tak co chwile,a teraz nie potrafie;p... ale odluczcie sie tego, bo demot falszywy
Odpowiedztak zwana "gówno prawda"
Odpowiedzstrzelam palcami od.. 2 lat bodajże, w maju będę miała 15 lat. w tą zimę stojąc na przystanku strasznie zaczęły mnie boleć palce. i niestety podejrzewam, że to od mojego nałogu... ale i tak nie przestanę, zbyt trudno. ^^ a strasznie relaksuje, np. na pracach klasowych z fizyki. :D
OdpowiedzTak już się nie będę bał strzelać z palców bo nie mogęee przestać xD ! .
Odpowiedzojej, jakie to jest strasznie denerwujące! szczególnie, że ja sobie wyobrażam w jaki sposób ten dźwięk powstaje, to przemieszczenie kosci itd.. Do dziś nie zapomne jak na pewnym ważnym konkursie mój sąsiad z ławki strzelał ze zdenerwowania palcami. Jego to może uspokajało, ale mnie stresowało i w dodatku nie mogłam się skupic.
Odpowiedz