Żadna praca nie hańbi! :D no może tylko prostytucja xD a tak w ogóle to ci, co roznoszą ulotki mają przekichane. Ludzie ich olewają. Ja bym tego nie zniosła xD
Mocne.
Haha :D Fajny tekst! Ja zawsze staram się wziąć tą ulotkę. Nic mi się nie stanie, a zawsze jedna mniej. To dlatego, że w sumie jakoś współczuję tym ulotkarzom. I uświadamiam sobie, że może sama będę kiedyś tak dorabiać (bo artysta w tym kraju za wiele nie zarobi...)
Doda, a ty zrozum, że mi to do niczego niepotrzebne! Do każdego sklepu/kawiarni/fryzjera/kina, itp. po drodze też wstępujesz z litości nad pracującymi tam osobami?
powiem nie i zostaniesz z ta ulotka w lapie patrzac sie jak odchodze... mina ci zrzednie i bedziesz stac dalej z 2489 ulotek do rozdania i tak wszyscy beda cie olewac:P
uważaj, bo to ty możesz być na ich miejscu... Pozdrowienia dla pani rozdającej Metro w Katowicach na placu Sejmu Śląskiego :D może jutro gazet dla mnie i koleżanki nie braknie
A ja nigdy nie biorę. Za dużo papieru idzie na te ulotki, które i tak kończą w koszu. W koszu jak dobrze pójdzie, bo zazwyczaj kończą gdzieś na ulicy. Ni to ekologiczne ni przydatne. Ja rozumiem, że ludzie zarabiają w ten sposób pieniądze, ale bardziej szkoda mi wycinanych na te ulotki drzew, pracę można zmienić.
Gazeciarze to trochę co innego, ale też można się wkurzyć jak wciskają ci bezczelnie gazetę jak pędzisz do autobusu i notatki na kolokwium sypią się spod pachy...
W sumie jednak demot na +, bo zaskakujący.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 25 January 2011 2011 20:09
Nie dam Ci minusa, ale nie podobają mi się demoty tego typu, ponieważ bazują na starych historyjkach smsowych, a to już mnie nie zaskakuje, a nawet czasem nudzi...
Początek był kiepski, dalej było podobnie, punkt kulminacyjny mnie zaciekawił, później napięcie rosło i rosło, a zakończenie nie zawiodło. Dwa za udział.
Hehehe świetne sam w ulotkach siedzę(ja akurat kolportuję do euroskrzynek)ale to w końcu ta sama branża:)I wcale praca taka straszna czy niechlubna nie jest,trzeba po prostu umieć się zakręcić to i dobrze pieniążki z tego można zobaczyć...oczywiście na pewno nie robiąc na godziny czy będą murzynem podwykonawcy piątego podwykonawcy...
rozumiem, ze im szybciej ten szajs rozdadza, tym szybciej skoncza swoja prace...wiec ja, solidarnie biore ten szajs i na pierwszym smietniku wyrzucam szajs do kosza..
Świetne i pomysłowe :) + leci... a swoją drogą ja zawsze biorę te ulotki, żaden problem to wyrzucić kawałek dalej, a za to jaka wdzięczność w oczach wręczającego ;]
Taa, i tak wręczysz? Ciekawe jakim sposobem jeśli ja jej nie przyjmę. Wydaje mi się, że powinno być "odwracasz wzrok gdy przechodzisz obok mnie", a nie "patrzysz mi w oczy, gdy mnie dostrzegasz", mogą być oba.
Nie rozumiem, to moj demot, moje 'błędy językowe' jeżeli macie z tym jakikolwiek problem... to trudno . - w tę czy w tę, mam to gdzieś . Nie będziecie mnie uczyć polskości, bo od tego mam szkołę . Pozdrawiam fanatyków wyszukiwania gówna w całym .
Ja ostatnio tak z kolegami szliśmy i widzimy ulotki, sprytnie się rozstawili,po obu stronach przejścia po dwie osoby.Uznaliśmy że skoro idzie trochę osób prawą stroną to ruszymy tyrarierą i się przebijemy,akurat szedłem w środku i udało mi się ominąć.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 January 2011 2011 22:17
Hmm jak ja robiłem w ulotkach to miałem płacone za godzinę a nie za ilość rozdanych ulotek, za to płacone od sztuki mają Ci którzy zostawiają Wam ulotki pod drzwiami lub skrzynce na listy. Także czy weźmiecie tą zasraną ulotkę czy nie (na ulicy) to nie zmieni wynagrodzenia rozdawacza, dostanie stałą stawkę godzinową. Jeśli się ewentualnie mylę to sprostujcie.
Heheh, dobre, powinna być główna + :D
Odpowiedzzrozumcie ludzi pracujących czym szybciej sie tego pozbędą tym szybciej pójdą do domu..
A mnie jakoś unikają... Nie wiem czemu. Chętnie bym wziął te ulotki żeby im pomóc ale ostatnio z 3 razy mi nie wręczyli ich. Nie wiem czemu.
Żadna praca nie hańbi! :D no może tylko prostytucja xD a tak w ogóle to ci, co roznoszą ulotki mają przekichane. Ludzie ich olewają. Ja bym tego nie zniosła xD
Mocne.
'patrzysz mi się w oczy'. czasownik zwrotny nie potrzebny, wystarczy samo: patrzysz mi w oczy:)
"patrzysz mi się w oczy" - nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że właśnie wtedy unika się patrzenia w oczy.
Ja zawsze mówię "dziękuje, nie trzeba" albo "nie, dziękuje" - nie będą mi tego syfu wciskać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 January 2011 2011 20:30
Haha :D Fajny tekst! Ja zawsze staram się wziąć tą ulotkę. Nic mi się nie stanie, a zawsze jedna mniej. To dlatego, że w sumie jakoś współczuję tym ulotkarzom. I uświadamiam sobie, że może sama będę kiedyś tak dorabiać (bo artysta w tym kraju za wiele nie zarobi...)
Doda, a ty zrozum, że mi to do niczego niepotrzebne! Do każdego sklepu/kawiarni/fryzjera/kina, itp. po drodze też wstępujesz z litości nad pracującymi tam osobami?
@mmonk Tak samo pomyślałam. Lepiej pasowałoby "Nie patrzysz mi się w oczy, gdy tylko mnie dostrzegasz"
mi też się podoba :) zwłaszcza, że byłem przekonany, że coś o miłości :)
Odpowiedzme too...główna mogłaby być ;D
jw.
Odpowiedz+ :D
Odpowiedzpowiem nie i zostaniesz z ta ulotka w lapie patrzac sie jak odchodze... mina ci zrzednie i bedziesz stac dalej z 2489 ulotek do rozdania i tak wszyscy beda cie olewac:P
Odpowiedzuważaj, bo to ty możesz być na ich miejscu... Pozdrowienia dla pani rozdającej Metro w Katowicach na placu Sejmu Śląskiego :D może jutro gazet dla mnie i koleżanki nie braknie
dobre :) juz myslalam ze cos żałosnego o miłości
OdpowiedzMyślałęm, że znów romantyczne wypociny, ale okazało się, że nie, więc +
OdpowiedzHahaha zakończenie mnie zaskoczyło , pozytywnie ;P
OdpowiedzMoj kolega do babki ktora rozdawala ulotki: "A idź mi z tym, nie chce tego syfu!" mina babki - bezcenna.
Odpowiedzdosyć egoistycznie, roznoszenie ulotek to praca, wielu od niej zaczyna, ja osobiście zawsze biorę ulotkę, bo wiem, że w ten sposób mogę komuś pomóc.
No,ale kozak
A ja nigdy nie biorę. Za dużo papieru idzie na te ulotki, które i tak kończą w koszu. W koszu jak dobrze pójdzie, bo zazwyczaj kończą gdzieś na ulicy. Ni to ekologiczne ni przydatne. Ja rozumiem, że ludzie zarabiają w ten sposób pieniądze, ale bardziej szkoda mi wycinanych na te ulotki drzew, pracę można zmienić.
Gazeciarze to trochę co innego, ale też można się wkurzyć jak wciskają ci bezczelnie gazetę jak pędzisz do autobusu i notatki na kolokwium sypią się spod pachy...
W sumie jednak demot na +, bo zaskakujący.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 January 2011 2011 20:09
hah, dobry demot ;) +
Odpowiedzdobrze że mieszkam na wsi.
Odpowiedzfuck. zapomniałem. listonosz donosi :,(
haha czytam myślę kolejny o miłości , a tu podpis mnie rozwalił ;d
Odpowiedzdemot:Ja i tak...:...obiję ci mordę i orżnę z kasy i telefonu
OdpowiedzNie dam Ci minusa, ale nie podobają mi się demoty tego typu, ponieważ bazują na starych historyjkach smsowych, a to już mnie nie zaskakuje, a nawet czasem nudzi...
Odpowiedzhehe dobre tak to czytałem z przejęciem , przypomina mi to pewną sytuacje z pewną kobitką z za czasów gimnazjalnych...
Odpowiedzdobrze ze jest kto po fachu:P
Odpowiedzdoobre. [+]
Odpowiedz; DD
demot:"Grozisz mi?!"
Odpowiedza ja natomiast nigdy nie biore ulotki jesli ktos mnie nie zacheci zwyklym prosze:) luuuudzie troche wysilku!
OdpowiedzPoczątek był kiepski, dalej było podobnie, punkt kulminacyjny mnie zaciekawił, później napięcie rosło i rosło, a zakończenie nie zawiodło. Dwa za udział.
Odpowiedznie ktorych ludzi poj ebalo...
Odpowiedz"Niektórych" pisze się razem.
ja zawsze biore ulotkę,kiedyś sama je rozdawałam także wiem jakie to niechlubne zadanie
OdpowiedzHehehe świetne sam w ulotkach siedzę(ja akurat kolportuję do euroskrzynek)ale to w końcu ta sama branża:)I wcale praca taka straszna czy niechlubna nie jest,trzeba po prostu umieć się zakręcić to i dobrze pieniążki z tego można zobaczyć...oczywiście na pewno nie robiąc na godziny czy będą murzynem podwykonawcy piątego podwykonawcy...
OdpowiedzHaha dobre ;D
Odpowiedzświetne ! +
Odpowiedzrozumiem, ze im szybciej ten szajs rozdadza, tym szybciej skoncza swoja prace...wiec ja, solidarnie biore ten szajs i na pierwszym smietniku wyrzucam szajs do kosza..
Odpowiedzprawda ze kulturalnie?? ^^
Świetne i pomysłowe :) + leci... a swoją drogą ja zawsze biorę te ulotki, żaden problem to wyrzucić kawałek dalej, a za to jaka wdzięczność w oczach wręczającego ;]
OdpowiedzTaa, i tak wręczysz? Ciekawe jakim sposobem jeśli ja jej nie przyjmę. Wydaje mi się, że powinno być "odwracasz wzrok gdy przechodzisz obok mnie", a nie "patrzysz mi w oczy, gdy mnie dostrzegasz", mogą być oba.
OdpowiedzTo mój demot i pisze w nim to co ja chcę. Coś nie pasuje ? Zrób własny ! ;]
dobre ! + A ja zawsze biorę ! Biedni ludzie się męczą !!
OdpowiedzNo, ale i tak to potem wyrzucam ;pp
Killer, qrva, killer! xD
Odpowiedzhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhahahahahhahahahaha
OdpowiedzWYSTARCZY POWIEDZIEĆ: "NIE, DZIĘKUJĘ"
OdpowiedzJuż myślałem, że kolejne wywody na temat miłości a tu proszę jaka niespodzianka :D
OdpowiedzNie rozumiem, to moj demot, moje 'błędy językowe' jeżeli macie z tym jakikolwiek problem... to trudno . - w tę czy w tę, mam to gdzieś . Nie będziecie mnie uczyć polskości, bo od tego mam szkołę . Pozdrawiam fanatyków wyszukiwania gówna w całym .
OdpowiedzJa ostatnio tak z kolegami szliśmy i widzimy ulotki, sprytnie się rozstawili,po obu stronach przejścia po dwie osoby.Uznaliśmy że skoro idzie trochę osób prawą stroną to ruszymy tyrarierą i się przebijemy,akurat szedłem w środku i udało mi się ominąć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 January 2011 2011 22:17
OdpowiedzUwielbiam autora demota za "tę", nie "tą" ulotkę!
Odpowiedza ja zawsze biorę te ulotki ;D [+]
Odpowiedzdemot:Zmniejsz:interlinię
OdpowiedzUsuń konto z demotywatorów .
ooo wielki + ;D pamiętam jak kiedyś rozdawałam ulotki:
Odpowiedz1. znajdź ofiarę
2. zakradnij się
3. wciśnij ulotkę (a najlepiej pięć)
4. ucieczka
Hmm jak ja robiłem w ulotkach to miałem płacone za godzinę a nie za ilość rozdanych ulotek, za to płacone od sztuki mają Ci którzy zostawiają Wam ulotki pod drzwiami lub skrzynce na listy. Także czy weźmiecie tą zasraną ulotkę czy nie (na ulicy) to nie zmieni wynagrodzenia rozdawacza, dostanie stałą stawkę godzinową. Jeśli się ewentualnie mylę to sprostujcie.
OdpowiedzPrzez takie demoty przebieg rolki mojej myszki zwiększa się wielokrotnie. Wystawię Wam rachunek za ewentualną naprawę łożyska!
OdpowiedzNie zwracam na nich uwagi. Idę po prostu przed siebie to mi tego nie wcisną.
Odpowiedz"patrzysz mi się" - misie? misie są w lesie. -.-
OdpowiedzTaaa? A ja i tak jej nie wezme.
OdpowiedzPrzecież jak idzie jakiś kolo z ulotkami to omijasz kontakt wzrokowy i ,,uciekasz"
Odpowiedztakie ulotki trzeba brac bo im szybciej ci ludzie je rozdadza tym szybciej zarobia i zajma sie czymms innym. taka drobna pomoc
OdpowiedzZa godzine płacą, a nie na rozdanie ulotek :D
Odpowiedzhahaha dobre !
Odpowiedza już się wkręciłam ;D
Odpowiedza tu bach .
Ja udaję że rozmawiam przez telefon.
OdpowiedzZawsze skutkuje.
hło ile tego boziu nie nadążam ale spoko hia hia
Odpowiedz