Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
4022 4300
-

Zobacz także:


ch3ster
+9 / 11

tak samo jak popijanie hamburgera dietetyczną colą..

Odpowiedz
X XL90
+3 / 9

Te zakazy palenia w fabrykach są po to, żeby unikać pożarów, a nie żeby chronić środowisko;]

Odpowiedz
S s0vi3t
+3 / 7

A to na obrazku jest fabryka, czy może jednak miasto z fabrykami w tle?

marian101
+1 / 3

A jeśli są np. materiały łatwo palne?

S s0vi3t
+1 / 3

No i co z tego? Jak zapalę sobie 100m od stacji benzynowej to się nic nie ma prawa stać, to tak jakby zabronić palenia w Warszawce, bo są w niej stacje benzynowe.

M Marek080192
-5 / 7

Jak u mnie w szkole, jaramy se normalnie, a od czasu do czasu dyrektorka przylatuje z miotłą i musimy zamiatać pety, a sama co przerwe nieźle kopci i to na terenie szkoły.

Odpowiedz
Anku
+2 / 4

jeśli masz 18 lat - to może i faktycznie można uznać to za hipokryzję, ale nadal jesteś uczniem. Jeśli nie - zastanów się może przed dodaniem komentarza...

A akmara
+1 / 3

to również drugie imię mojej nauczycielki religi

Odpowiedz
Sib
-1 / 1

Az mi sie jarac zachcialo... Dzieki!

Odpowiedz
ZiemniakPospolity
-5 / 11

Zakaz palenia dotyczy raczej dbania o ludzkie zdrowie, aniżeli środowisko. Komin wydzielający z siebie ogromne ilości CO2 szkodzi środowisku - owszem, ale nie ma większego wpływu na moje życie doczesne. Z kolei osoba paląca regularnie w moim towarzystwie może mnie zabić i to w kilka lat, jeśli mam pecha. Ot taka różnica.

Odpowiedz
B BananUst
0 / 4

Jaka ocena z chemii i biologii? Pewnie pała na szynach. Dym z kominów fabryk, spaliny samochodowe sa równie trujące co dym z papierosa.

artur6912
0 / 2

A może pozwólmy ludziom samemu decydować ? Albo lepiej zbanujmy alkohol, komórki, samochody i konserwanty bo to wszystko takie szkodliwe...

ZiemniakPospolity
-1 / 5

@BananUst - nie chodzę do szkoły, więc coś Ci riposta nie wyszła... Wyobraź sobie, że ja widzę różnicę między kominem, który wypuszcza opary na wysokości 50 metrów od palacza, który dmucha mi dymem w twarz... Nie przeszkadzają mi palacze z perspektywy środowiska, bo spaliny czy elektrownie mają w tym niebagatelnie większy udział, ale setki razy musiałem się krztusić dymem z papierosów, a ubrania czasem wywalać prosto do prania, bo nie dało się wytrzymać ich zapachu po kontakcie z dymem - jakoś nigdy nie zdarzyło mi się tak z powodu kominów czy spalin samochodowych... @artur6912 jak chcesz, to możesz się truć do woli, ale beze mnie. Palisz papierosa? To nie zbliżaj się na odległość 5 metrów do nikogo, nie upewniając się, czy danej osobie to nie przeszkadza. Bo to TY łamiesz moje prawo do świeżego powietrza, a nie JA Twoje do palenia fajki.

artur6912
0 / 0

Ale to JA dotuje państwo dodatkową składką i będę krócej pobierał emeryturę więc jestem dla państwa bardziej cennym obywatelem.

paul86
-1 / 1

Wolałbym tylko, żeby skutkiem zarzutu hipokryzji było zwalczenie tego co truje bardziej niż rozpoczęcie przez tego, który chce truć tylko trochę.

Odpowiedz
bunio96
-2 / 2

DAJ LINK

drakulka
-1 / 5

mam elektrownie koło miasta, widze niezłe kłęby dymu jednak to mi zupełnie nie przeszkadza a jak przechodze koło palacza to odwracam głowe i wstrzymuje oddech. qrwa.

Odpowiedz
K katem
-1 / 1

a ja wolę zapach dymu z papierosa niż śmierdzącego współpasażera w autobusie. Ale tu pewnie podniosą się głosy, że przecież taki śmierdziel środowiska nie zanieczyszcza, a nawet je chroni nie używając mydła ani detergentów. Tyle, że gdy nie palę, muszę poruszać się piechotą, bo nawet taksówkarze śmierdzą, a przecież nie palą !!!!!

Odpowiedz