Też pamiętam jak graliśmy z kumplami od 7;00 rano, kiedy jeszcze rosa była na trawie, aż do 19;00 ,bo zaczynała się wieczorynka :D To były czasy, a teraz na dworze +20 stopni a mój młodszy brat płacze że go nie chce na kompa wpuścić zamiast iść na podwórko.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 10:16
Może po prostu chodzi o ujemny przyrost naturalny? Może o przeprowadzkę do większych miast? Może wolą inny sport aniżeli piłka (ja w piłę jestem średni i wolę rower). A
przede wszystkim-młode pokolenie jest wychowywane przez WAS, tych "wspaniałych" co spędzali wolny
czas na dworze!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 18:10
Jakieś 15 lat temu - jedno boisko w okolicy to grało się 30 na 30 i nikomu to nie przeszkadzało, teraz uzbierać 5 na 5 jest problem ale przynajmniej nie ma już problemu z boiskiem. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
No masz rację ! Kiedyś to kulturka najpierw grali starsi potem dzieciaki a teraz to chamstwo nie czekają aż się skończy. Celny demot ważny problem poruszyłeś !
Młodzież w większych miastach wykorzystją boiska te któe mają, to po co chrzanicie? Może na waszych osiedlach już nie ma tylu dzieci? Ja mieszkam na peryferiach i kiedys mozna bylo grac ze starszymi... Jak dorośli to wyjechali, albo zostali, ale pracują,to grać już nie mogą, bo wracają późno. Przepaść między starszą, a młodszą młodzieżą u mnie jest ok. 7 lat, to gdzie tu z małymi grać... Nawet sami boją się przyjść i się nawet nie dziwię...
Cubaw ja gram w klubie i z moim bratem. Ja 16 lat,a on 21 to 5 lat różnicy i jeśli się chce to ze starszymi można pograć w piłkę. Przy okazji nauczysz się grać lepiej, nakrzyczą, ale to będzie warte tego i jak pochwalą to radość na twarzy. Hmm sam jak już pisałem gram w klubie to wiem jak mam grać, więc jest ok, a różnica wieku mi nie przeszkadza, bo my gramy z takimi, co czasem z dwóch u nich po 22-23 lata ma:) i jakoś daję radę. Gram agresywnie, bo to lubię i preferuję taki styl jako gł. obrońca i pomocnik czasem.
A powiedział wam ktoś że akurat mamy coś co zwie się NIŻ DEMOGRAFICZNY? Poza tym o ile kiedyś dzieciak mógł sobie wyjść jak chciał i gdzie chciał o tyle teraz już każdy 6-latek ma super mega full wypas komórę i 100zł "na coś słodkiego" od nadopiekuńczej mamusi która zrobi wszystko dla swojego bachorka więc i bezpieczeństwo nie to. Darujcie sobie.
Dopiero co zima się skończyła a już nażekania że młodociani nie biegają po boisku. A u mnie
akurat grają młodzi i to częściej niż starsi. Z mojego pokolenia to się może raz na 2
tygodnie zbierze ekipa do gru, a podstawówka i gimnazjum gra codziennie-jak jest dobra pogoda.
DODANE 22.o3. Dziś właśnie grałem z małolatami mecz, i z wyjątkiem kolegi którego sobie przyniosłem to wszyscy byli około 10 lat młodni ode mnie. Więc nie podoba mi się wmawianie że młodzież nie wychodzi, jak ja codziennie prawie widzę że grają chłopaki.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 March 2011 2011 20:29
Kiedyś miało się szacunek do starszych kolegów. Jak się "fikało" dostało się kuksańca i był spokój. Teraz smarkacze się nabijają i nic im się nie zrobi, bo zaraz polecą naskarżyć... ;) Kiedyś, to rodzice wychowywali dzieci na porządnych ludzi, dzisiaj wychowuje ich internet :/
@Draken, co Ty za przeproszeniem pieprzysz o niżu demograficznym? nie jestem aż taki stary, mam 19 lat, ale nie o to chodzi. Ja np. w wieku 14 lat wolałem iść grać na boisku w piłkę z kolegami, zawsze było pełno dzieciaków, każdy chciał grać. Natomiast teraźniejsi 14 latkowie wolą chlać, palić a nawet ćpać, co wtedy dla mnie było nie do pomyślenia. Śmiało mogę powiedzieć, że społeczeństwo, dzieci się "zepsuły". Smutna prawda.
Apropo: budują koło mnie orlik, i na 100% wiem, że będę mógł tam grać ze znajomymi non stop w wekeendy, w wakacje, nie wiedzieć czemu dzieciaki wolą siedzieć w domu gdy za oknem super pogoda, to jest chore.
mieszkam na pow i tu nie chodzi o to, ze nie ma juz dzieci, czy nie wiem, nie chcą wychodzić, tylko mają teraz taaakie ciekawe zabawy jak rzucanie w siebie kamieniami, rozwalanie placów zabaw, rzucanie się piaskiem, paleniem papierosów (ja będąc w 1 liceum spotkalam takich czterech okolo dwunastolatków którzy sami mnie częstowali papierosem 'masz,masz, poczęstuj się' ;)). Znam kilka dzieci którzy są tak już zdeprawowani że wolą oglądać całe dnie bajki niż zająć się (jak na tym democie wyżej) sportem, rosnąć wszerz i wpie.dalać batony, jedynym ich wyjsciem na dwór jest przejście do sklepu naprzeciwko bloku po zakup tych produktów. kiedyś było inaczej i się z tym w zupełności zgadzam, nawet ja będąc młodą dziewczyną lubiłam nawet patrzec jak chłopaki grają w piłkę, teraz to rzadkość wśród dzieciaków ;)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 March 2011 2011 12:33
taa i piasek we włosach i strach przed powrotem do domu bo dziura w najlepszej bluzce ..grało sie caly dzien dokladnie wgl byly jakies zmiany godzine starsi godizne mlodsi a teraz to ledwo skład da sie uzbierac
Kapitan planeta, Kuba guzik i Dragon ball- to tyle z gapienia się w ekran. A potem na dworze do aż się ściemni, po przyjściu do domu pełno siniaków, piach we włosach, rozwalone nowe spodnie... Fajnie było :)
To były czasy... nazwiska piłkarskich idoli na plecach i gralo sie pare godzin dziennie. A teraz boiska zarosniete trawa albo ich juz wogole nie ma. A dzieciaki w pilke graja jedynie na komputerach :/
Drogi Stronger wiedzialem ze ktos taki sie znajdzie. Gwarantuje Ci ze skonczylem 25 16 marca.
Powiedzialem tak bo dopiero wtedy czlowiek zdaje sobie sprawe z konsekwencji swoich wyborów;)
+ Stronger sam wrzuciles swoj koment na mistrzów? :P
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 March 2011 2011 9:50
kiedys to kazdy wolal sie zmeczyc na boisku i smiac sie ile wlezie ze wszystkiego co sie zle zrobilo a teraz dzieciaki moga sobie save'a zrobic i od nowa wiec po co sie wysilac i tracic czas na wlasne porazki? nauczyc sie wtedy jeszcze moznaby czego a to zlo ostateczne! [+]
ahh przypomnialo mi sie jak z kumplami gralismy na ''trojkatnym'' boisku , bramka byla z hustawki i drabinek a druga z patykow :) i pamietam jak zawsze rano sie wychodzilo i zaraz ktos cie z okna zobaczyl ,wychodzil i sie tak zbieralismy a potem meczyki ;d, nie bylo zadnego ale , kazdy to lubil , nikt nie gral na kompach :) to bylo cos pieknego. Az chce sie plakac :(
Tu nawet nie chodzi tak bardzo o komputery... Pamiętam za moich czasów nas, dzieciaków z mojego rocznika była masa. Lato piłka, zima sanki... i wszędzie tłumnie. Teraz jakby wszystkie dzieciaki z osiedla odeszły od kompów to nie wiem czy by 1/3 ich była w porównaniu do tego co nas było parenaście lat temu.
+, sam mam podobne spostrzeżenie. Na Orlikach grają głównie ludzie z pokolenia, które za dzieciaka bawiło się na podwórku, a nie gniło cały czas przed kompem.
Ja daję minus. Już wyjaśniam czemu ... Mam 17 lat ,mieszkam na wsi gdy tylko robi się cieplej na polu nie ma dnia by na boisku nie spotkałem kilkunastu młodszych chłopaków ,którzy chcą pograć w piłkę. ''Starsi'' jak to ująłeś zazwyczaj sączą piwo wokół boiska i gdy są już na fazie psują często całą zabawę. Więc za przeproszeniem nie pierdo**ie jak to fajnie było dawniej tylko wejście swoich synów pokopcie razem z nimi a nie narzekajcie ,że boisko jest puste czy ,że trawa jest na stadionie.
Po za tym o jakich ty czasach mówisz autorze demota skoro po nicku można wywnioskować ,ze masz 23/24 lata ?
demot fajny - aczkolwiek ja mieszkam w dużym mieście też będziemy Ci starsi (średnia wieku 30 lat); i jak nie pada za bardzo to na większości boiskach ludziska grają i ciężko się dopchać! Nie wspominając o Orlikach - jak nie zarezerwujesz na tydzień, dwa wcześniej to nie pograsz...
swietny demot naprawdę, smutne ale prawdziwe. Gdyby za moich czasów były te orliki to gra by się toczyła 24h. A teraz tylko my gramy a dzieciaki siedzą w domach przy kompach albo innych beznadziejnych rozrywkach...
A ja nie mam z kim grać:(
Jak ktoś jest chętny na grę w okolicach Kartuskiej w Gdańsku (najmniej 5 boisk w okolicy w tym murawa) to pisać na gg 904760 :D
Kurde, bd się musiał ogłaszać chyba, żeby pokopać inaczej niż sam na sam z bramką.
a ja się z Wami nie zgadzam. Mieszkam w mieście i gdy tylko zrobi się ładna pogoda dzieciaki wybiegają na boiska i spędzają tam cały dzień. To, że Wy spędzacie tyle czasu przed kompem nie oznacza, że robią to wszyscy...
Niewiadomus musze sie z toba nie zgodzic ;]
Kiedys jak chodzilem do 2 klasy ( teraz 2gim) to zawsze byl ktos na boisku i trzeba bylo poczekacz az "starsi" tzw. dresy sobie pojda... gralismy z 6 klasistami i zawsze bylo pelno ludu. Teraz niedosc ze nam z boiska zbudowali parking i musimy isc 20 minut to trzeba zebrac 5-6 osób zeby normalnie pograc... a zeby je zebrac to trzeba przejsc po 2ch osiedlach i chyba o to chodzilo autorowi ze starsi - 13-16 lat a nie jak ty mowisz 20+, wies to co innego tam masz z kazdego rocznika max 5 osob wiec...
Sama prawda, kiedyś wielka frajdą było jak nawet na jedna bramke sie pokopało bo prawie zawsze zajęte było od rana do wieczora, teraz jak pare dni było ciepło to bez problemu zebrałem ekipe i gralismy przez pare godzin i nikt nam nie przeszkadzal i to jest troche smutne ze coraz mniej osob wychodzi z domow
Kiedyś to się prosiło starszych kumpli czy można zagrać w nogę z nimi a teraz trzeba młodych prosić żeby zagrali a jak nie to warunek musi być że gramy o skrzynkę
Nie wcale ku.rwa. Weekend ide na orlika i dziady napier.dalają od 11 do 19 nonkur.wastop. Spytajcie sie ich czy możecie zagrać. Na 120 pier.dolonych procent usłyszycie "Sory chłopaki, ale my gramy na plejarenie, w drużynach" Jak mnie to wkur.wia to jest poezja.
Kolejny demot jakie to nowe pokolenie jest złe!! -,- Przestańcie, to mnie nudzi! A wiecie, że istnieją, też inne gry niż noga? Może grają gdzie indziej? Wybaczcie, ale na prawdę, nie siedzimy TYLKO NA INTERNECIE! Co nie można właśnie powiedzieć o Was...
prawda ... martwi mnie to kiedyś mnóstwo osób grało na boisku przed moim domem - sam spędziłem tam wiele czasu , piłka to była moja najważniejsza rozrywka - zamiast jarać i pić to na boisko się chodziło a teraz jak kilku chłopców przyjdzie kopac piłke to jest święto
Sam nie wiem, czy dzisiaj gra mniej młodych co kiedyś, bo już od paru lat nie gram. Jednak do dzisiaj parę lat młodszy znajomy namawia mnie na grę w piłkę, grając jednocześnie z moimi rówieśnikami. Może więc nie jest tak źle.
A u mnie za to jest zupelnie odwrotnie,przychodze na orlik ktos gra,wychodze z orlika wlasnie ktos wchodzi zeby pograc,i to nie tylko ludzie powiedzmy po dwudziestce tylko male gnojki:)Duzo wiecej ich niz starszych,czesto gramy nawet z nimi mecze bo brakuje starszych do gry to sie mixuje sklady:)a no co zrobic takie czasy;)
Ja niestety już ze względów nie bywania w bełchatowie nie grywam tam, ale zanim powstało to boisko to się na starym grywało ;) Pozdro z Bełchatowa z bloku 16 który jest w tle! :D
u nas gramy okolo 1 dzien w tygodniu ale po wybudowaniu orlika ledwo co mozna sie dopchac. graja i mlodsi i starsi.Gram okolo 4 razy w tygodniu, mozna by wiecej ale czesto brak czasu niestety
to fajnie macie w tych swoich miastach, smutne strasznie. My mamy ciężkie problemy żeby zarezerwować jakąś godzinę,bo cały czas jakieś dzieci grają albo dorośli i jest zajęte.. I to na dwóch orlikach, jeden o którym mówię w Krakowie, drugi pod nim.
Nie widziałem bardziej trafnego demota ! Przykra prawda ale w 100% autentyczna ;(
Musimy ruszyć du*y z przed kompa i rozruszać ten naród !
Trzeba przekonać młodszych !
a ja mam 14 lat i kiedy chcę pograć na orliku (co dziennie) to grają tam jakieś stare dziady które wcale nie dają grać . i jak tu się dziwić że mamy 70 miejsce w rankingu fifa . i że polska słabo gra w piłke
Hah demot budzi wspomnienia xd
Czasy w podstawówce gdzie na każdej przerwie ustawiało sie bramki z plecaków i grało sie piłką z papieru owiniętego izolacją xd
Na 100 % Orlik Bełchatów POW :)
Demot beznadziejny. U mnie na osiedlu non stop jest ktoś na boisku. Latem trzeba wykonywac rezerwacje 2 - 3 tygodnie wcześniej żeby dorwać jakąś przyzwoitą godzinę.
"Teraz to my jesteśmy ci starsi ale nikt nie czeka jak skończymy"
Nic dziwnego. Zazwyczaj najstarsi grają na końcu. U nas jest to 18-20 obecnie, a 20-22 latem. Wcześniej zazwyczaj grają młodziki w wieku mojego brata. Więc logiczne że nie czekają bo
1. jest za późno dla maluszków
2. zamykają orlika
na piłke wieczorkiem w wakacje zawsze była ochota tylko nie ma z kim grać od jakiegoś czasu. Jeszcze kilka lat temu każdy wieczór na boisku dopóki piłkę było widać.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 21:04
Pierd*lisz farmazony jakieś. W wakacje razem z kolegami przebywamy na orliku czasami całe dnie, więc wiem jak jest, a jest tak że ludzi jest w h.. (dużo :D) i małolatów w w wieku 7-13 lat, wieczorami często grają o stałych godzinach starsi panowie więc naprawdę ciężko jest się dobić, praktycznie w gałe gramy między kolejnymi rezerwacjami, gdy my sami zarezerwujemy lub rano 9-12. W wciągu dwu miesięcznych wakacji uda się nam zarezerwować orlika może 10 razy bo grafik jest zasrany i to o beznadziejnych porach.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 21:51
To mnie właśnie wku*wia. Kiedy ja byłem mały wszystko szanowało się starszych chłopaków, robiło się wszystko co Ci kazali i ogólnie chciałeś być taki jak oni. Akurat kiedy ja już dorosłem, to to się zmieniło, KU*WA!
ściema jakich mało. naprawdę tak ciężko zrozumieć, że nie każdy dzieciak w podstawówce tylko gra w tibię? młodzi zawsze grali w piłkę i grać będą. to usiłowanie wprowadzenia nowego idiotycznego stereotypu nic w tym wypadku nie zmieni.
ach te czasy gdy było się u siebie na wiosce miejscowa gwiazda w B klasie ahahahah :) a teraz łepki siedzą przed kompem i graja ale w fife albo pro :D:D:D
Za niedługo (czyt. maksymalnie 5 lat ) zaliczenie WF'u będzie musiało zostać przeniesione na komputer. Będzie ono wyglądało, tak że zaliczasz 3 dyscypliny grając w grę typu igrzyska olimpijskie :P Ja tak to widzę...
Ja z kumplami już gramy, tylko że jak najlepsze boisko w okolicy zajmą studenci to idziemy na inne, bo większość jest pustych : > Ale przesadzacie troszkę zimą tak no-life (chyba, że na lodowisko skoczymy :]), ale latem idzie się w 5-7 osób na plażę, wraca się potem jeszcze na nogę : >
teraz jest jeszcze znośnie... co będzie za 20 lat? dzieci będą już od 1 dnia urodzenia walić w gaz i palić trawkę, przy okazji jeszcze na kompie ćwiczyć w csa:P
To jest straszne :/ Ja pomimo tego, że jestem dziewczyną wychowałam się na boisku grając w piłke wśród chłopaków. Dzięki temu nie wyglądam teraz jak przeciętna Amerykanka, a miłość do tego sportu trwa do dzisiaj :)
Tak czy srak przynajmniej będę z przyjemnością w przyszłości oglądała mecze ze swoim facetem! :P
łza sie w oku kreci,chociaz mlody jestem topamietam te czasy kiedy cale wakacje spedzilo sie na polu ewentualnie dworze...to to samo,zal mi dupe sciska jak patrze na dzisiejsze dzieciaczki;/albo w klasie wakacje sie zaczynaja"na pacca sie zbieralo pol roku";/kto w dzisiejszych czasach bawi sie z innymi na swiezym powietrzu;/
Na PLUS.
jak miło zobaczyć demota ze swoich stron !!:)
Potwierdzam słowa poprzedników - Bełchatów os. POW
Pozdrowienia dla bełchatowskiej społeczności na demotywatorach !
Piękne czasy i cholernie zazdroszczę tym , którzy mają kogo nazbierać do gały. Bo w większości dalej nie ma z kim albo gdzie grać:( Smutna prawda i wielki plus. ja miałem koszulki Rivaldo z Barcelony i Trezegueta z Juve i bohaterów swoich miałem:P
Demot bardzo dobry - wielu pisze , że jest niż demograficzny itd itd... Co jest prawdą , ponieważ pamiętam jak były klasy do G , a teraz mój kuzyn chodzi do 2 gimnazjum i ledwo co jedną klasę utworzyli . Ale suma suma rum ... U mnie na osiedlu jest dużo dzieciaków , wszyscy od 9 - 11 lat lub troszkę niżej / wyżej - ale nie widzę żeby grali , żeby się bawili . Pamiętam w zimę to przed blokami dwie fortece robiliśmy i ustanawialiśmy składy - A to z patykami się biegało , śnieżkami bombardowało ... Miliony pomysłów do zabawy ze śniegiem , a teraz w zimę nie widziałem dzieciaków w ogóle ! Ktoś napisze ' bo jest zimno i nie chce im się wyłazić ' . Tylko moim zdaniem każdy dzieciak czeka na zimę - przynajmniej tak było u mnie i u moich kumpli . Jak starsi grali na boisku , to my na trawie - była zdarta do ziemi - teraz boiska puste , a nasze ' boisko B ' puste , i zarośnięte . Nie oszukujmy się , to nie jest wina żadnego niżu demograficznego tylko rozpieszczenie nadopiekuńczych rodziców którzy dają im za małego komórki , komputery ... Ktoś w latach 90' myślał o komórkach ?! Cholera , nam to by było nawet nie potrzebne ,ponieważ mieliśmy piłkę ! Różne akcje typu ' Nie mogę wyjść gram w komputer ' to jest lekka przesada , panowie i panie którzy się wychowali w latach 90' ... niech te " NOWE" pokolenie nam zazdrości naszej młodości , bo lepiej ... jej po prostu nie mogliśmy przeżyć ! :]
kurcze szkoda że tak jest...mówisz są zapisy to czemu nie zapisują się młodzi takie szczyle 12 lat? jak ja miałem 12 lat grałem na betonie po 7-8 w składzie dziś jest 2-3 takich chłopaczków...dziś na orliku lepszych warunków nie da się stworzyć
większość pisze, że teraz nikt nie gra w piłkę tak? to proponuję przejść się w jakiś najlepiej wolny dzień np. niedzielę na jakiegokolwiek ORLIKA w południe i zobaczyć czy rzeczywiście nikt nie gra w piłkę.
Wszyscy ci, którzy sądzą, że nie ma pokoleniowej "zmiany warty", chyba nie robią teraz nic innego, jak tylko siedzą przed komputerami:P Pełno gówniarzy gra w piłę, na boiskach szkolnych, na halach sportowych (no chyba, że to tylko wyjątek dotyczący Śląska:P)
PRZESTAŃCIE NARZEKAĆ NA MŁODZIEŻ!! W Wieliczce są 3 orliki. Na każdego z nich terminy rezerwuje się z ponad miesięcznym wyprzedzeniem. I powiedzcie mi, że młodzi siedzą non-stop przed kompem!!! Wczoraj na basenie między 19:00 a 21:00 było około 150osób - w większości w wieku około 15-20 lat. Na lodowisku w parku w Wieliczce przez cała zimę były kolejki ludzi młodych z rodzicami (lub starszym rodzeństwem). TERAZ WIELICZKA CHCE JESZCZE CHOĆBY NAJMNIEJSZEGO STOKU NARCIARSKIEGO NA GÓRCE "POD BARANEM".
Z tym, że coraz mniej dzieci gra w piłkę to racja. Mieszkam na przeciwko boiska. Kiedyś tam dużo chłopców/chłopaków grało teraz tam tylko ludzie z psami chodzą...
Ja z kumplami zawsze jak jest pogoda staramy się jechać trochę pograć w piłkę nożną, ale ciężko w ogóle kogoś namówić. Kiedyś potrafiliśmy się zebrać i grać cały dzień, lub robić cokolwiek innego. Teraz widzę że mój brat woli nabić level w "Tibi" niż wyjść na dwór.
Jest to prawdziwe, aczkolwiek sądze, że gdybyśmy mieli dostęp do tak rozwiniętej technologii to też byśmy ją wybrali... Ale skoro młodych nie ma to niech chociaż starsi zaczną czerpać, ze sporej ilości orlików ;)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 March 2011 2011 17:29
Nie wiem jak u was ale ja mieszkam w małej miejscowości 8tyś. mieszkańców. we Wrześniu zbudowali orlik i cieszy się dużym powodzeniem wśród młodych jak i starych. Fakt wśród młodych codzień jest ta sama ekipa około 20 uczniów podstawówki. Ale jest. Ja gram w weekendy po około 2h z zbieraniną liceum, studenci i całkiem dorośli.
Wiadomo młode pokolenie siedzi przed kompem ale nie zrzucajmy wszystkich do jednego wora
My nie czekaliśmy jak starsi zejdą ale graliśmy z nimi tylko na bramce bo najmłodsi u nas zawsze bronili, a teraz nie ma młodszych i my musimy bronić a jak jest jakiś to się piłki boi.
"Nikt nie czeka"...
To nie sugeruj się jednym miastem..
O co chodzi z tą modą,że każdy przed komputerem siedzi?!
Ja mam 12,na komputerze siedzę max 2/3h.
Tak to cały dzień na dworze,czasem z dziewczyną czasem bez.
Więc nic według mnie w tym demotywującego. (-)
12/12 ;) przykra prawda ..
OdpowiedzTeż pamiętam jak graliśmy z kumplami od 7;00 rano, kiedy jeszcze rosa była na trawie, aż do 19;00 ,bo zaczynała się wieczorynka :D To były czasy, a teraz na dworze +20 stopni a mój młodszy brat płacze że go nie chce na kompa wpuścić zamiast iść na podwórko.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 10:16
jak to nawinął Pelson "większość wolny czas spędza przed monitorem, kiedyś boisk nie było, dziś są puste, to jest chore"
Może po prostu chodzi o ujemny przyrost naturalny? Może o przeprowadzkę do większych miast? Może wolą inny sport aniżeli piłka (ja w piłę jestem średni i wolę rower). A
przede wszystkim-młode pokolenie jest wychowywane przez WAS, tych "wspaniałych" co spędzali wolny
czas na dworze!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 18:10
Ej czy to jest boisko w Jastrzębiu Zdroju?
Jakieś 15 lat temu - jedno boisko w okolicy to grało się 30 na 30 i nikomu to nie przeszkadzało, teraz uzbierać 5 na 5 jest problem ale przynajmniej nie ma już problemu z boiskiem. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
No masz rację ! Kiedyś to kulturka najpierw grali starsi potem dzieciaki a teraz to chamstwo nie czekają aż się skończy. Celny demot ważny problem poruszyłeś !
Świetny demotywator... Smutna prawda, ale szczery plusik [+]. Miło sobie powspominać te czasy :))
@blair8 jakbyś kliknął źródło, to byś wiedział, że w Łodzi.
blair8, to jest boisko w Bełchatowie, na os. POW
bez przesady.. nie w całej Polsce jest ta jak, wypisujecie na tych demotach -.- u mnie ledwo kilka stopni i już większość osób nie siedzi w domu...
Młodzież w większych miastach wykorzystją boiska te któe mają, to po co chrzanicie? Może na waszych osiedlach już nie ma tylu dzieci? Ja mieszkam na peryferiach i kiedys mozna bylo grac ze starszymi... Jak dorośli to wyjechali, albo zostali, ale pracują,to grać już nie mogą, bo wracają późno. Przepaść między starszą, a młodszą młodzieżą u mnie jest ok. 7 lat, to gdzie tu z małymi grać... Nawet sami boją się przyjść i się nawet nie dziwię...
Cubaw ja gram w klubie i z moim bratem. Ja 16 lat,a on 21 to 5 lat różnicy i jeśli się chce to ze starszymi można pograć w piłkę. Przy okazji nauczysz się grać lepiej, nakrzyczą, ale to będzie warte tego i jak pochwalą to radość na twarzy. Hmm sam jak już pisałem gram w klubie to wiem jak mam grać, więc jest ok, a różnica wieku mi nie przeszkadza, bo my gramy z takimi, co czasem z dwóch u nich po 22-23 lata ma:) i jakoś daję radę. Gram agresywnie, bo to lubię i preferuję taki styl jako gł. obrońca i pomocnik czasem.
U mnie to na kolanach zostały blizny z dziecięcych lat na boisku, pamiątka na całe życie, ale było fajnie :D
A powiedział wam ktoś że akurat mamy coś co zwie się NIŻ DEMOGRAFICZNY? Poza tym o ile kiedyś dzieciak mógł sobie wyjść jak chciał i gdzie chciał o tyle teraz już każdy 6-latek ma super mega full wypas komórę i 100zł "na coś słodkiego" od nadopiekuńczej mamusi która zrobi wszystko dla swojego bachorka więc i bezpieczeństwo nie to. Darujcie sobie.
kiedyś też czekałem ;) ale teraz zachodze i nigdy nikogo nie ma, wszyscy siedzą przez monitorem.
Dopiero co zima się skończyła a już nażekania że młodociani nie biegają po boisku. A u mnie
akurat grają młodzi i to częściej niż starsi. Z mojego pokolenia to się może raz na 2
tygodnie zbierze ekipa do gru, a podstawówka i gimnazjum gra codziennie-jak jest dobra pogoda.
DODANE 22.o3. Dziś właśnie grałem z małolatami mecz, i z wyjątkiem kolegi którego sobie przyniosłem to wszyscy byli około 10 lat młodni ode mnie. Więc nie podoba mi się wmawianie że młodzież nie wychodzi, jak ja codziennie prawie widzę że grają chłopaki.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 March 2011 2011 20:29
prawda. w dzisiejszych czasach nie ma za grosz szacunku ;// szkoda... [+]
no dokładni nie dość żę my już ci starsi to jeszcze nikt nie czeka
Kiedyś miało się szacunek do starszych kolegów. Jak się "fikało" dostało się kuksańca i był spokój. Teraz smarkacze się nabijają i nic im się nie zrobi, bo zaraz polecą naskarżyć... ;) Kiedyś, to rodzice wychowywali dzieci na porządnych ludzi, dzisiaj wychowuje ich internet :/
@Draken, co Ty za przeproszeniem pieprzysz o niżu demograficznym? nie jestem aż taki stary, mam 19 lat, ale nie o to chodzi. Ja np. w wieku 14 lat wolałem iść grać na boisku w piłkę z kolegami, zawsze było pełno dzieciaków, każdy chciał grać. Natomiast teraźniejsi 14 latkowie wolą chlać, palić a nawet ćpać, co wtedy dla mnie było nie do pomyślenia. Śmiało mogę powiedzieć, że społeczeństwo, dzieci się "zepsuły". Smutna prawda.
Apropo: budują koło mnie orlik, i na 100% wiem, że będę mógł tam grać ze znajomymi non stop w wekeendy, w wakacje, nie wiedzieć czemu dzieciaki wolą siedzieć w domu gdy za oknem super pogoda, to jest chore.
mieszkam na pow i tu nie chodzi o to, ze nie ma juz dzieci, czy nie wiem, nie chcą wychodzić, tylko mają teraz taaakie ciekawe zabawy jak rzucanie w siebie kamieniami, rozwalanie placów zabaw, rzucanie się piaskiem, paleniem papierosów (ja będąc w 1 liceum spotkalam takich czterech okolo dwunastolatków którzy sami mnie częstowali papierosem 'masz,masz, poczęstuj się' ;)). Znam kilka dzieci którzy są tak już zdeprawowani że wolą oglądać całe dnie bajki niż zająć się (jak na tym democie wyżej) sportem, rosnąć wszerz i wpie.dalać batony, jedynym ich wyjsciem na dwór jest przejście do sklepu naprzeciwko bloku po zakup tych produktów. kiedyś było inaczej i się z tym w zupełności zgadzam, nawet ja będąc młodą dziewczyną lubiłam nawet patrzec jak chłopaki grają w piłkę, teraz to rzadkość wśród dzieciaków ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 March 2011 2011 12:33
w angli poprostu ci sie wbiajja i kradna pilke ;/
blair8 nie to jest boisko w strzelcach krajeńskich
To były czasy... nierówne, kamienne boiska, wszechobecny pył, a jednak się grało cały dzień.
Odpowiedzwszechobecny pył jest zajebbisty. Pamiętam jak dzień w dzień przychodziłem cały upierrdolony od tego "pyłu"
taa i piasek we włosach i strach przed powrotem do domu bo dziura w najlepszej bluzce ..grało sie caly dzien dokladnie wgl byly jakies zmiany godzine starsi godizne mlodsi a teraz to ledwo skład da sie uzbierac
niestety.. u mnie tak samo.. kiedys nie bylo gdzie grac, a teraz nie ma z kim .. [+]
Kapitan planeta, Kuba guzik i Dragon ball- to tyle z gapienia się w ekran. A potem na dworze do aż się ściemni, po przyjściu do domu pełno siniaków, piach we włosach, rozwalone nowe spodnie... Fajnie było :)
wielki + !!
Odpowiedz+++++++++++++++++++++++++++ życze głównej !!!
OdpowiedzTo jest prawdziwy demotywator!
OdpowiedzTo były czasy... nazwiska piłkarskich idoli na plecach i gralo sie pare godzin dziennie. A teraz boiska zarosniete trawa albo ich juz wogole nie ma. A dzieciaki w pilke graja jedynie na komputerach :/
Odpowiedznazwiska idoli na plecach...ahh te godziny grania w koszulce Ronaldo jeszcze za czasów jego gry w Interze Mediolan.
@erni13- tak również pamiętam albo jak karne sie strzelało- Ja strzele jak Rivaldo i każdy kogoś wymieniał... piękne czasy.
przykra prawda. społeczeństwo wybrało komputery. a jeszcze nie dawno to piłka była wielką pasją. [+]
Odpowiedzu mnie nic się nie zmieniło, Football jest dla mnie najważniejszy, oczywiście po dziewczynie ;]
Prawda... Komputer powinien byc od lat 17 lub 16 zeby dzisiejsze dzieci mogly miec dziecinstwo! +
OdpowiedzPowiedziałeś , że od 17 albo 16 bo Ty pewnie tyle masz :)
Drogi Stronger wiedzialem ze ktos taki sie znajdzie. Gwarantuje Ci ze skonczylem 25 16 marca.
Powiedzialem tak bo dopiero wtedy czlowiek zdaje sobie sprawe z konsekwencji swoich wyborów;)
+ Stronger sam wrzuciles swoj koment na mistrzów? :P
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 March 2011 2011 9:50
Nie wiedziałem , że jest na mistrzach pewnie dlatego , że nie wchodzę na mistrzów :) Skoro piszesz , że masz 26 lat to przepraszam .
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2011 2011 19:53
ja mając komputer w 2 klasie podstawówki i tak wolalam wyjść 'za blok' na plac zabaw i lepić babki z piasku
Jest niż demograficzny. Jesteście kretynami.[-]
OdpowiedzNo niestety, młodzi teraz wolą grać w piłkę na konsolach zamiast zdzierać buty na boiskach.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 9:36
OdpowiedzA ja wam powiem, że u nas na boisk grają całymi dniami. I to ci MŁODSI. Mali chłopcy i parę dziewczynek sobie grają w piłkę, i co? CO W TYM DZIWNEGO?
OdpowiedzSą jeszcze miejsca gdzie internet nie dotarł :P (no oczywiście to taki mój mały żarcik - inaczej byś nie napisał tej wiadomości ;-) )
To chyba u ciebie na boisku nikt nie czeka bo u mnie to zawalone bachorami :) ale daje +
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 10:27
Odpowiedzgrają z przymusu a nie z przyjemności "tak jak to My kiedyś"
grają i zajmują orliki itp z nudów bo kary na komputer mają
kiedys to kazdy wolal sie zmeczyc na boisku i smiac sie ile wlezie ze wszystkiego co sie zle zrobilo a teraz dzieciaki moga sobie save'a zrobic i od nowa wiec po co sie wysilac i tracic czas na wlasne porazki? nauczyc sie wtedy jeszcze moznaby czego a to zlo ostateczne! [+]
Odpowiedzgłówna !!!!!!! na 100% będzie na główniej
OdpowiedzW koncu cos pozadnego wielki plus:} Taka jest prawda a to jest straszne wystarczy spojrzec jak dzieciaki teraz wygladaja:]
OdpowiedzMoje boisko to byl kawalek trawnika, bramki z 2 drzew i z 2 strony z drzewa i hustawki.. ahh te czasy
Odpowiedztak jak u mnie :D
zalogowałem się żeby dać mocne
Odpowiedzahh przypomnialo mi sie jak z kumplami gralismy na ''trojkatnym'' boisku , bramka byla z hustawki i drabinek a druga z patykow :) i pamietam jak zawsze rano sie wychodzilo i zaraz ktos cie z okna zobaczyl ,wychodzil i sie tak zbieralismy a potem meczyki ;d, nie bylo zadnego ale , kazdy to lubil , nikt nie gral na kompach :) to bylo cos pieknego. Az chce sie plakac :(
Odpowiedzkiedyś sie komputerem nie interesowałem wolałem sobie z kumplami pograć
Zasadniczo, to w dawnych czasach wszystko było lepsze. Ślepe jest twierdzenie, że co nowe, musi być lepsze od dawnego automatycznie.
OdpowiedzTu nawet nie chodzi tak bardzo o komputery... Pamiętam za moich czasów nas, dzieciaków z mojego rocznika była masa. Lato piłka, zima sanki... i wszędzie tłumnie. Teraz jakby wszystkie dzieciaki z osiedla odeszły od kompów to nie wiem czy by 1/3 ich była w porównaniu do tego co nas było parenaście lat temu.
Odpowiedz+, sam mam podobne spostrzeżenie. Na Orlikach grają głównie ludzie z pokolenia, które za dzieciaka bawiło się na podwórku, a nie gniło cały czas przed kompem.
OdpowiedzJa daję minus. Już wyjaśniam czemu ... Mam 17 lat ,mieszkam na wsi gdy tylko robi się cieplej na polu nie ma dnia by na boisku nie spotkałem kilkunastu młodszych chłopaków ,którzy chcą pograć w piłkę. ''Starsi'' jak to ująłeś zazwyczaj sączą piwo wokół boiska i gdy są już na fazie psują często całą zabawę. Więc za przeproszeniem nie pierdo**ie jak to fajnie było dawniej tylko wejście swoich synów pokopcie razem z nimi a nie narzekajcie ,że boisko jest puste czy ,że trawa jest na stadionie.
OdpowiedzPo za tym o jakich ty czasach mówisz autorze demota skoro po nicku można wywnioskować ,ze masz 23/24 lata ?
demot fajny - aczkolwiek ja mieszkam w dużym mieście też będziemy Ci starsi (średnia wieku 30 lat); i jak nie pada za bardzo to na większości boiskach ludziska grają i ciężko się dopchać! Nie wspominając o Orlikach - jak nie zarezerwujesz na tydzień, dwa wcześniej to nie pograsz...
OdpowiedzFajnie. To skoro, drodzy równieśnicy, żeście wszyscy tyle napier*alali w tą gałe to czemu mamy taką kadre ch*jową ...?
OdpowiedzBo jak powszechnie wiadomo każdy podwórkowy gracz jest non-stop obserwowany przez scoutów reprezentacji...-_-"
czy to nie jest orlik na POW w Bełchatowie?
Odpowiedza co mnie to gówno obchodzi ?
smutne ale prawdziwe!
Odpowiedzswietny demot naprawdę, smutne ale prawdziwe. Gdyby za moich czasów były te orliki to gra by się toczyła 24h. A teraz tylko my gramy a dzieciaki siedzą w domach przy kompach albo innych beznadziejnych rozrywkach...
OdpowiedzLudzie zanim cokolwiek napiszecie zobaczcie ile jest wolnych terminów w normalnych porach na orliki. Praktycznie non-stop zajęte
OdpowiedzMinusują te dzieci które nie rozumieją naszych dawnych czasów .
OdpowiedzTeraz czekają aż expowisko się zwolni albo ktoś postawi serwer...
OdpowiedzA ja nie mam z kim grać:(
OdpowiedzJak ktoś jest chętny na grę w okolicach Kartuskiej w Gdańsku (najmniej 5 boisk w okolicy w tym murawa) to pisać na gg 904760 :D
Kurde, bd się musiał ogłaszać chyba, żeby pokopać inaczej niż sam na sam z bramką.
Ktoś wkońcu musi wrzucać te demoty prawda ?
OdpowiedzUderzyło mnie to szczerze. Na prawdę ponadczasowy demot. Pozdro
OdpowiedzWczoraj zebrałem kumpli żeby pograć. Zachaczyliśmy o 3 orliki, wszystkie kur*a zajęte. (-)
Odpowiedzale to chodzi głównie o młodszych?
Otóż to. Kiedyś to były czasy... :) Kiedy się wychodziło i tylko słyszało 'na obiaaaaaaaaaaaad!' i siedziało się dalej. :) Ahh.. to już nie wróci.
Odpowiedztak bo na pewno 24 latek jest na boisku i wie że nie czekają dzieci na ich kolej,a nie pije z kolegami
Odpowiedzczy to nie jest Świnoujście?
OdpowiedzNa 100% Bełchatów, POW xd
u mnie non stop zajęte treningi sobie kluby urządzają...
Odpowiedzu mnie w klasie 90% chłopaków i 50% dziewczyn lubi grać w piłkę. Ja też gram chociaż jestem dziewczyna, lubię ogólnie piłkę. :D
Odpowiedznic dodać, nic ująć !! świetny demot i prawdziwy
Odpowiedza ja się z Wami nie zgadzam. Mieszkam w mieście i gdy tylko zrobi się ładna pogoda dzieciaki wybiegają na boiska i spędzają tam cały dzień. To, że Wy spędzacie tyle czasu przed kompem nie oznacza, że robią to wszyscy...
Odpowiedzchodzi Ci o zejście z dziewczyny?
Odpowiedzmało dzieciaków bawi się teraz tak jak się bawiliśmy kiedyś..
OdpowiedzNiewiadomus musze sie z toba nie zgodzic ;]
OdpowiedzKiedys jak chodzilem do 2 klasy ( teraz 2gim) to zawsze byl ktos na boisku i trzeba bylo poczekacz az "starsi" tzw. dresy sobie pojda... gralismy z 6 klasistami i zawsze bylo pelno ludu. Teraz niedosc ze nam z boiska zbudowali parking i musimy isc 20 minut to trzeba zebrac 5-6 osób zeby normalnie pograc... a zeby je zebrac to trzeba przejsc po 2ch osiedlach i chyba o to chodzilo autorowi ze starsi - 13-16 lat a nie jak ty mowisz 20+, wies to co innego tam masz z kazdego rocznika max 5 osob wiec...
Sama prawda, kiedyś wielka frajdą było jak nawet na jedna bramke sie pokopało bo prawie zawsze zajęte było od rana do wieczora, teraz jak pare dni było ciepło to bez problemu zebrałem ekipe i gralismy przez pare godzin i nikt nam nie przeszkadzal i to jest troche smutne ze coraz mniej osob wychodzi z domow
Odpowiedz@nagdrag
Odpowiedzczy ja wiem czy lepiej? To nie wina techniki a ludzi, że hmm nie umieją z niej rozsądnie korzystać?(nie wiem jak to inaczej opisać :) ) [+]
To będzie mój 1 komentarz do demota...Jest po prostu zajebisty ! Tyle chciałem napisać:):)
Odpowiedzświetnie ujęte [+]
OdpowiedzHyhy u mnie gralismy ze starszymi ;) teraz tez duzo dzieciarni lata za pilka na osiedlu
OdpowiedzU mnie się nic nie zmieniło ,nie ma problemu żeby poszukać kumpli do gry ,jednak i tak wolę rower czy basen [+]
Odpowiedzszczera prawda ( szkoda ) [+]
OdpowiedzKiedyś to się prosiło starszych kumpli czy można zagrać w nogę z nimi a teraz trzeba młodych prosić żeby zagrali a jak nie to warunek musi być że gramy o skrzynkę
OdpowiedzJa tam się zawsze przyłączałem i nadal przyłączam i było i jest fajnie :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 18:42
OdpowiedzFajny orlik mam podobny przy szkole tylko boisko do kosza jest gdzie indziej.
OdpowiedzNie wcale ku.rwa. Weekend ide na orlika i dziady napier.dalają od 11 do 19 nonkur.wastop. Spytajcie sie ich czy możecie zagrać. Na 120 pier.dolonych procent usłyszycie "Sory chłopaki, ale my gramy na plejarenie, w drużynach" Jak mnie to wkur.wia to jest poezja.
OdpowiedzKolejny demot jakie to nowe pokolenie jest złe!! -,- Przestańcie, to mnie nudzi! A wiecie, że istnieją, też inne gry niż noga? Może grają gdzie indziej? Wybaczcie, ale na prawdę, nie siedzimy TYLKO NA INTERNECIE! Co nie można właśnie powiedzieć o Was...
OdpowiedzSmutne ale to prawda u mnie też tak jest. Teraz to wszyscy przed komputerami siedzą i tna w cs'a zamiast wyjśc. True demotywator
Odpowiedzczy to niej est przypadkiem boisko na słodowcu w wawie?
Odpowiedzwiwat WBS
Bełchatów!:)
Odpowiedzprawda ... martwi mnie to kiedyś mnóstwo osób grało na boisku przed moim domem - sam spędziłem tam wiele czasu , piłka to była moja najważniejsza rozrywka - zamiast jarać i pić to na boisko się chodziło a teraz jak kilku chłopców przyjdzie kopac piłke to jest święto
OdpowiedzSam nie wiem, czy dzisiaj gra mniej młodych co kiedyś, bo już od paru lat nie gram. Jednak do dzisiaj parę lat młodszy znajomy namawia mnie na grę w piłkę, grając jednocześnie z moimi rówieśnikami. Może więc nie jest tak źle.
OdpowiedzA u mnie za to jest zupelnie odwrotnie,przychodze na orlik ktos gra,wychodze z orlika wlasnie ktos wchodzi zeby pograc,i to nie tylko ludzie powiedzmy po dwudziestce tylko male gnojki:)Duzo wiecej ich niz starszych,czesto gramy nawet z nimi mecze bo brakuje starszych do gry to sie mixuje sklady:)a no co zrobic takie czasy;)
OdpowiedzOoO orlik w Bełchatowie .. .!
OdpowiedzKoło SP3 .. HEHE .. MOJE MIASTO WRESZCIE ; - *****
Dzięki za tego demota. Miło przypomnieć sobie stare czasy, jak mając 12 lat grało się w piłeczkę czasami i z tymi starszymi :)
OdpowiedzPamiętam jak zawsze ze starszymi graliśmy o boisko. :D To były czasy :)
OdpowiedzPotwierdzę, że jest to Bełchatów i orlik na POW, na którym i ja grywam ;)
OdpowiedzJa niestety już ze względów nie bywania w bełchatowie nie grywam tam, ale zanim powstało to boisko to się na starym grywało ;) Pozdro z Bełchatowa z bloku 16 który jest w tle! :D
nie wierze ze teraz ktos jeszcze chodzi grac w pilke chyba w PES-a na kompie...
Odpowiedzu nas gramy okolo 1 dzien w tygodniu ale po wybudowaniu orlika ledwo co mozna sie dopchac. graja i mlodsi i starsi.Gram okolo 4 razy w tygodniu, mozna by wiecej ale czesto brak czasu niestety
Odpowiedzto fajnie macie w tych swoich miastach, smutne strasznie. My mamy ciężkie problemy żeby zarezerwować jakąś godzinę,bo cały czas jakieś dzieci grają albo dorośli i jest zajęte.. I to na dwóch orlikach, jeden o którym mówię w Krakowie, drugi pod nim.
OdpowiedzDemot bardzo dobry.
OdpowiedzNiestety teraz takie czasy naszły i taka prawda, dzieciak woli sobie na komputer w grę pograć, niż w piłkę.
Jeden z lepszych jakie widziałem /+/
OdpowiedzOMFG SO FUCKING TRUE :D
Odpowiedznie jestem pewny ale to zdjęcie było robione chyba w Krakowie na nowym Prokocimiu ;D
OdpowiedzNie widziałem bardziej trafnego demota ! Przykra prawda ale w 100% autentyczna ;(
OdpowiedzMusimy ruszyć du*y z przed kompa i rozruszać ten naród !
Trzeba przekonać młodszych !
prawdziwy demot ! Popieram
OdpowiedzWygląda jak Orlik z Lipna :P
OdpowiedzA tam pieprzycie...u mnie cały czas stado dzieciaków grasuje na orliku od rana do nocy.
OdpowiedzZdjęcie na 10000% Orlika przy szkole podstawowej nr 3 w Bełchatowie na os. P.O.W ;)
Odpowiedza ja mam 14 lat i kiedy chcę pograć na orliku (co dziennie) to grają tam jakieś stare dziady które wcale nie dają grać . i jak tu się dziwić że mamy 70 miejsce w rankingu fifa . i że polska słabo gra w piłke
Odpowiedznie przesadzaj
OdpowiedzHah demot budzi wspomnienia xd
OdpowiedzCzasy w podstawówce gdzie na każdej przerwie ustawiało sie bramki z plecaków i grało sie piłką z papieru owiniętego izolacją xd
Na 100 % Orlik Bełchatów POW :)
Teraz dopiero sobie uświadomiłem, że tak na prawdę jest...
OdpowiedzBoisko w Bełchatowie :D Mój blok w tle :D haha
OdpowiedzDemot beznadziejny. U mnie na osiedlu non stop jest ktoś na boisku. Latem trzeba wykonywac rezerwacje 2 - 3 tygodnie wcześniej żeby dorwać jakąś przyzwoitą godzinę.
Odpowiedz"Teraz to my jesteśmy ci starsi ale nikt nie czeka jak skończymy"
Nic dziwnego. Zazwyczaj najstarsi grają na końcu. U nas jest to 18-20 obecnie, a 20-22 latem. Wcześniej zazwyczaj grają młodziki w wieku mojego brata. Więc logiczne że nie czekają bo
1. jest za późno dla maluszków
2. zamykają orlika
na piłke wieczorkiem w wakacje zawsze była ochota tylko nie ma z kim grać od jakiegoś czasu. Jeszcze kilka lat temu każdy wieczór na boisku dopóki piłkę było widać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 21:04
OdpowiedzPamietam te czasy,tez gralam chociaz jestem dziewczyna...a teraz wieje jedna,wielka pustka na boiskach.
Odpowiedzsmutne ale prawdziwe !
Odpowiedznawet nie wiecie, jak mi ku rwa tego brakuje .
OdpowiedzBo chamstwo się rozwinęło. Chamstwo!
OdpowiedzI patrzcie ile Bełchatowian się zebrało : D
Odpowiedzdmt true
Pierd*lisz farmazony jakieś. W wakacje razem z kolegami przebywamy na orliku czasami całe dnie, więc wiem jak jest, a jest tak że ludzi jest w h.. (dużo :D) i małolatów w w wieku 7-13 lat, wieczorami często grają o stałych godzinach starsi panowie więc naprawdę ciężko jest się dobić, praktycznie w gałe gramy między kolejnymi rezerwacjami, gdy my sami zarezerwujemy lub rano 9-12. W wciągu dwu miesięcznych wakacji uda się nam zarezerwować orlika może 10 razy bo grafik jest zasrany i to o beznadziejnych porach.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 21:51
Odpowiedzniestety żyjemy w dobie wirtualnego sportu
Odpowiedzno ja niestety jestem jeszcze z tych młodszych :(
Odpowiedzale fajny pomysł :)
masz + bo też lubię grać w piłkę nożną
jak to mawia moja matka "komputer to wynazlazek szatana"
Odpowiedzteraz te maluchy zrobily sie cwane
OdpowiedzBełchatów i mój blok w skrawku... jak miło ;-)
Odpowiedzzgadzma sie to było piekne ! te stare czasy zdarte kolana lata beztroski !! :) ach,,. milo powspominać a teraz ... szkoda gadac
OdpowiedzTo mnie właśnie wku*wia. Kiedy ja byłem mały wszystko szanowało się starszych chłopaków, robiło się wszystko co Ci kazali i ogólnie chciałeś być taki jak oni. Akurat kiedy ja już dorosłem, to to się zmieniło, KU*WA!
Odpowiedza po gierce do Grafa :D
OdpowiedzRzeczywiście... aż się przykro zrobiło. Pamiętam z jakim szacunkiem patrzyłem na tych starszych, szkoda, że nikt teraz nie patrzy tak na mnie.
OdpowiedzKatowicki Słowian na głównej? ;D
OdpowiedzPozdro z Katowic.
Uuuu, jeden z lepszych demotów jakie widziałem
Odpowiedz5!
+
czemu te małe gnoje się nie boją ja się pytam .
Odpowiedzna moim osiedlu jak nie było, tak nie ma boiska. Na szczęście ekipa jest :>
OdpowiedzU mnie na osiedlu orlik jest ciągle zajęty, trzeba wcześniej robić rezerwacje. A piłkę nożną trenują nawet kilkuletnie dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2011 2011 22:49
OdpowiedzU mnie nie można się dopchać, ale głownie to właśnie starsi grają...
Odpowiedzściema jakich mało. naprawdę tak ciężko zrozumieć, że nie każdy dzieciak w podstawówce tylko gra w tibię? młodzi zawsze grali w piłkę i grać będą. to usiłowanie wprowadzenia nowego idiotycznego stereotypu nic w tym wypadku nie zmieni.
Odpowiedzach te czasy gdy było się u siebie na wiosce miejscowa gwiazda w B klasie ahahahah :) a teraz łepki siedzą przed kompem i graja ale w fife albo pro :D:D:D
OdpowiedzZa niedługo (czyt. maksymalnie 5 lat ) zaliczenie WF'u będzie musiało zostać przeniesione na komputer. Będzie ono wyglądało, tak że zaliczasz 3 dyscypliny grając w grę typu igrzyska olimpijskie :P Ja tak to widzę...
Odpowiedzno kur.. prawda że aż boli :(
OdpowiedzTej no bez jąder to chyba boisko z mojej starej podstawówki ;p a co do demota, to prawda czystrza niż kibel umyty domestosem !mocne!
OdpowiedzU mnie to samo ! :(( Kiedyś nie mogłem grać bo miałem 7-8 lat a teraz mam 16 i gram o rok starszym kumplem we dwóch ;/
OdpowiedzJa z kumplami już gramy, tylko że jak najlepsze boisko w okolicy zajmą studenci to idziemy na inne, bo większość jest pustych : > Ale przesadzacie troszkę zimą tak no-life (chyba, że na lodowisko skoczymy :]), ale latem idzie się w 5-7 osób na plażę, wraca się potem jeszcze na nogę : >
Odpowiedzlol, grywam tu :XD mielec!
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=jU4oA3kkAWU
OdpowiedzBO TE WSZYSTKIE DZIECIAKI KITRAJĄ SIĘ MIĘDZY BLOKAMI Z PIWEM I ĆMIKIEM ;)
Odpowiedzteraz jest jeszcze znośnie... co będzie za 20 lat? dzieci będą już od 1 dnia urodzenia walić w gaz i palić trawkę, przy okazji jeszcze na kompie ćwiczyć w csa:P
Odpowiedzniestety sama prawda ;/ też pamietam jak sie gralo od rana do wieczora w pile ;d
Odpowiedzwidze ze fajnie odemnie sie domoty zgapia ;/
To jest straszne :/ Ja pomimo tego, że jestem dziewczyną wychowałam się na boisku grając w piłke wśród chłopaków. Dzięki temu nie wyglądam teraz jak przeciętna Amerykanka, a miłość do tego sportu trwa do dzisiaj :)
OdpowiedzTak czy srak przynajmniej będę z przyjemnością w przyszłości oglądała mecze ze swoim facetem! :P
łza sie w oku kreci,chociaz mlody jestem topamietam te czasy kiedy cale wakacje spedzilo sie na polu ewentualnie dworze...to to samo,zal mi dupe sciska jak patrze na dzisiejsze dzieciaczki;/albo w klasie wakacje sie zaczynaja"na pacca sie zbieralo pol roku";/kto w dzisiejszych czasach bawi sie z innymi na swiezym powietrzu;/
OdpowiedzNa PLUS.
Odpowiedzjak miło zobaczyć demota ze swoich stron !!:)
Potwierdzam słowa poprzedników - Bełchatów os. POW
Pozdrowienia dla bełchatowskiej społeczności na demotywatorach !
Piękne czasy i cholernie zazdroszczę tym , którzy mają kogo nazbierać do gały. Bo w większości dalej nie ma z kim albo gdzie grać:( Smutna prawda i wielki plus. ja miałem koszulki Rivaldo z Barcelony i Trezegueta z Juve i bohaterów swoich miałem:P
OdpowiedzDemot świetny ! Zdjęcia troche nie caje ale fakt kiedyś w Polsce było zdecydowanie mniej toalet
Odpowiedzostatnio graliśmy z kumplami to stwierdziłem to samo! ale nie wpadłem żeby zrobić o tym demota ;P
OdpowiedzDemot bardzo dobry - wielu pisze , że jest niż demograficzny itd itd... Co jest prawdą , ponieważ pamiętam jak były klasy do G , a teraz mój kuzyn chodzi do 2 gimnazjum i ledwo co jedną klasę utworzyli . Ale suma suma rum ... U mnie na osiedlu jest dużo dzieciaków , wszyscy od 9 - 11 lat lub troszkę niżej / wyżej - ale nie widzę żeby grali , żeby się bawili . Pamiętam w zimę to przed blokami dwie fortece robiliśmy i ustanawialiśmy składy - A to z patykami się biegało , śnieżkami bombardowało ... Miliony pomysłów do zabawy ze śniegiem , a teraz w zimę nie widziałem dzieciaków w ogóle ! Ktoś napisze ' bo jest zimno i nie chce im się wyłazić ' . Tylko moim zdaniem każdy dzieciak czeka na zimę - przynajmniej tak było u mnie i u moich kumpli . Jak starsi grali na boisku , to my na trawie - była zdarta do ziemi - teraz boiska puste , a nasze ' boisko B ' puste , i zarośnięte . Nie oszukujmy się , to nie jest wina żadnego niżu demograficznego tylko rozpieszczenie nadopiekuńczych rodziców którzy dają im za małego komórki , komputery ... Ktoś w latach 90' myślał o komórkach ?! Cholera , nam to by było nawet nie potrzebne ,ponieważ mieliśmy piłkę ! Różne akcje typu ' Nie mogę wyjść gram w komputer ' to jest lekka przesada , panowie i panie którzy się wychowali w latach 90' ... niech te " NOWE" pokolenie nam zazdrości naszej młodości , bo lepiej ... jej po prostu nie mogliśmy przeżyć ! :]
Odpowiedzpopieram +
OdpowiedzA teraz nikt nie czeka aż starsi zejdą tylko aż ich kolejka minie. Są Orliki, są zapisy...
OdpowiedzExtra demot, jeden z najlepszych, zgadzam się z toba w 100% ale cóż, takie czasy, ja naszczeście należy do tych starszych :D
Odpowiedzkurcze szkoda że tak jest...mówisz są zapisy to czemu nie zapisują się młodzi takie szczyle 12 lat? jak ja miałem 12 lat grałem na betonie po 7-8 w składzie dziś jest 2-3 takich chłopaczków...dziś na orliku lepszych warunków nie da się stworzyć
Odpowiedzwiększość pisze, że teraz nikt nie gra w piłkę tak? to proponuję przejść się w jakiś najlepiej wolny dzień np. niedzielę na jakiegokolwiek ORLIKA w południe i zobaczyć czy rzeczywiście nikt nie gra w piłkę.
Odpowiedzkocham Cie za ten demot
OdpowiedzWszyscy ci, którzy sądzą, że nie ma pokoleniowej "zmiany warty", chyba nie robią teraz nic innego, jak tylko siedzą przed komputerami:P Pełno gówniarzy gra w piłę, na boiskach szkolnych, na halach sportowych (no chyba, że to tylko wyjątek dotyczący Śląska:P)
OdpowiedzChce się chłopakom grać, wpierdzielają się bez kolejki. Wpadają, robią jatkę, staruszków zmiatają z powierzchni ziemi, i na co tu czekać?
OdpowiedzPoza tym narzekacie jak stare dziady: "za naszych czasów" hehe
OdpowiedzBo może nie ma młodszych...
Odpowiedzco prawda to prawda :(
OdpowiedzPRZESTAŃCIE NARZEKAĆ NA MŁODZIEŻ!! W Wieliczce są 3 orliki. Na każdego z nich terminy rezerwuje się z ponad miesięcznym wyprzedzeniem. I powiedzcie mi, że młodzi siedzą non-stop przed kompem!!! Wczoraj na basenie między 19:00 a 21:00 było około 150osób - w większości w wieku około 15-20 lat. Na lodowisku w parku w Wieliczce przez cała zimę były kolejki ludzi młodych z rodzicami (lub starszym rodzeństwem). TERAZ WIELICZKA CHCE JESZCZE CHOĆBY NAJMNIEJSZEGO STOKU NARCIARSKIEGO NA GÓRCE "POD BARANEM".
Odpowiedzteraz jest brak tego szacunku
OdpowiedzZ tym, że coraz mniej dzieci gra w piłkę to racja. Mieszkam na przeciwko boiska. Kiedyś tam dużo chłopców/chłopaków grało teraz tam tylko ludzie z psami chodzą...
OdpowiedzJa z kumplami zawsze jak jest pogoda staramy się jechać trochę pograć w piłkę nożną, ale ciężko w ogóle kogoś namówić. Kiedyś potrafiliśmy się zebrać i grać cały dzień, lub robić cokolwiek innego. Teraz widzę że mój brat woli nabić level w "Tibi" niż wyjść na dwór.
OdpowiedzTo nie jest czasem orlik w Bełchatowie PoW jak tak ? to etam dalej czekamy z qmplami żeby ci starsi zeszli :D choć nie zawsze
Odpowiedzmy na to czekaliśmy całymi dniami a teraz wygląda to tak
Odpowiedz- idziesz pograc w noge ?
- nie muszę przejsc misję.....
Niestety taka jest prawda. Pomimo, iż nie miałam komputera w dzieciństwie nie żałuje:) wspomnienia są cudowne;)
OdpowiedzJest to prawdziwe, aczkolwiek sądze, że gdybyśmy mieli dostęp do tak rozwiniętej technologii to też byśmy ją wybrali... Ale skoro młodych nie ma to niech chociaż starsi zaczną czerpać, ze sporej ilości orlików ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2011 2011 17:29
OdpowiedzCo prawda, to prawda, ja to jeszcze mam Xd :) Duży plus dla Ciebie :)
OdpowiedzNie wiem jak u was ale ja mieszkam w małej miejscowości 8tyś. mieszkańców. we Wrześniu zbudowali orlik i cieszy się dużym powodzeniem wśród młodych jak i starych. Fakt wśród młodych codzień jest ta sama ekipa około 20 uczniów podstawówki. Ale jest. Ja gram w weekendy po około 2h z zbieraniną liceum, studenci i całkiem dorośli.
OdpowiedzWiadomo młode pokolenie siedzi przed kompem ale nie zrzucajmy wszystkich do jednego wora
To nie wiem stary gdzie ty mieszkasz, u mnie całymi godzinami czeka się na każde boisko w okolicy...
Wrocław
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 March 2011 2011 13:44
OdpowiedzŚwietny demot.. teraz to tylko siedzenie przed kompem!! kur*a... a sam co teraz robisz??!! :D [+]
OdpowiedzChyba że leżysz..
My nie czekaliśmy jak starsi zejdą ale graliśmy z nimi tylko na bramce bo najmłodsi u nas zawsze bronili, a teraz nie ma młodszych i my musimy bronić a jak jest jakiś to się piłki boi.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=wzjZcA8nN18
Odpowiedz"Nikt nie czeka"...
OdpowiedzTo nie sugeruj się jednym miastem..
O co chodzi z tą modą,że każdy przed komputerem siedzi?!
Ja mam 12,na komputerze siedzę max 2/3h.
Tak to cały dzień na dworze,czasem z dziewczyną czasem bez.
Więc nic według mnie w tym demotywującego. (-)
i co tu powiedziec? Taka prawda w wakacje to nie moglem sobie wyobrazic dnia bez gry w noge;/ rowerek i sie jechalo:)
OdpowiedzZamiast wyjść na dwór pograć w piłkę to dzieciaki wolą wejść na komputer i pograć w fife, no cóż..
Odpowiedzksiądz zacytował tego demotywatora na rekolekcjach i dodał jakąś naukę od siebie
OdpowiedzNo skąd ja to znam :(
Odpowiedzale miło powspominać mecze w siatkę przez brame ;D