Demotywatory.pl

Nie odciągajmy polityków od koryta... Tylko je zabierzmy.

oczywiście że populizm, zwykła tania demagogia. a ci którzy dają się na nią nabrać potem narzekają na polityków. a jakich mamy mieć polityków skoro mamy społeczeństwo tak naiwne i tak łatwo dające się nabierać na chwytliwe hasełka? demagogia to nie tylko 3 mln mieszkań, to także krytykanctwo. to jest po prostu negatywna demagogia, ale nie zmienia to faktu że dalej nią jest

Poprostu ludzie na nich głosują wiec sami są współodpowiedzialni , że utrzymują ich przy władzy :)

@eMCe88 mogę ci w tej chwili wymienić kilkadziesiąt przykładów dla których politycy z PO, PiSu, PSL i SLD to
zwykli ignoranci, prostacy i zwykli bandyci, ale mi się nie chce, bo prawda jest taka że to nie ich wina, tylko
systemu. Obecnie panuje w Polsce ustrój eurosocjalistyczny, czyli taki w którym można okradać ludzi poprzez podatki
na dowolny "zbożny cel" jak walka z globalnym ociepleniem, zasiłki dla bezrobotnych, ZUS, NFZ i dziesiątki innych
głupot, jednak podstawową cechą całego tego systemu jest traktowanie obywateli jak bydło, z którym można zrobić
wszystko na co tylko ma się ochotę. Dodatkowo ludzie przez lata traktowani jak to bydło, w końcu sami zaczynają
się tak zachowywać i sami proszą polityków żeby rozwiązywali ich problemy i wszelkie nierówności społeczne, co
prowadzi do jeszcze większego bajzlu. Bo jak pojawi się przykładowo komisja do walki z bezrobociem, to oczywiście
nie może ona zwalczyć bezrobocia, bo inaczej wszyscy ci urzędasy stracą pracę, prawda? Tak więc siedzą tam i
marnują coraz więcej naszych pieniędzy, co jakiś czas wydając tylko kolejne rozporządzenia. Obecnie mamy w Polsce
już prawie pół miliona urzędników, których jedynym życiowym celem jest utrudnianie nam wszystkim życia kolejnym
ustawami i siedzeniem na karku każdego, kto chce cokolwiek w tym kraju zrobić. To jest prawdziwy problem! Politycy
wykorzystują jedynie to, że ludzie dają się traktować jak bydło i nie buntują się gdy kolejne urzędasy
próbują ograniczać ich wolność jakimiś debilnymi rozporządzeniami. No bo sami zastanówcie, czy rzeczywiście
potrzebujemy setek ministrów, żeby mówili nam jak wybudować własny dom, jak prowadzić własną firmę, co nam
wolno, a czego nie? Czy biedni i bezrobotni naprawdę potrzebują tych wszystkich zasiłków żeby w końcu wziąć się
do roboty? Tak naprawdę jedynym czego obywatel potrzebuje od państwa to zapewnienie mu bezpieczeństwa poprzez wojsko,
policję i sądownictwo. Cała ta głupota jakiej codziennie doświadczamy wynika tylko i wyłącznie z wtrącania się
państwa w sprawy obywateli i gospodarkę. Bo nikt, nawet gdyby był aniołem i zawsze miał jak najlepsze intencje,
zwyczajnie nie jest w stanie tak kontrolować czyjegoś życia (a już tym bardziej życia i funkcjonowania całego
społeczeństwa) by ten był szczęśliwy, bo szczęśliwy może być tylko człowiek wolny, o czym zarówno nasi
politycy, jak i sami Polacy już dawno zapomnieli. W całym naszym kraju pozostał już jedynie niewielki odsetek ludzi,
którzy naprawdę pragną wolności i normalności zamiast wszechobecnego państwa opiekuńczego, i są to zwolennicy
Nowej Prawicy. Polecam wszystkim zapoznać się z jej programem wyborczym i głęboko zastanowić się czy chcecie żyć
w państwie prawa i wolności, czy dalej pogrążać się w tym bagnie zwanym socjalizmem. Natomiast jeśli z jakichś
powodów odstręcza was postać Janusza Korwin-Mikkego, to polecam głosować na partię Palikota. Ma on co prawda w
programie kilka głupot takich jak rozdawanie na ulicach kondomów, czy "darmowy" internet, ale jeśli zrealizuje
przynajmniej połowę swoich postulatów dotyczących gospodarki, to będzie się nam wszystkim już żyło znacznie
łatwiej i przyjemniej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 18:30

no na kogo? ja JKM? niestety, na oszołomstwo nie zagłosuję. ten facet to jest żywa antyreklama liberalizmu gospodarczego

egoiste piszesz tak jakbyś nie chciał, żeby ośmieszano liberalizm. Czyli, że Ci zależy na liberalizmie i chcesz
w
Polsce liberalizmu, a jednocześnie nie głosujesz na JKM, który jest jedynym w Polsce liberałem z szansą na sejm.
A
co do samego ośmieszania, to PO tak ośmieszyło liberalizm, że gdyby nie JKM to dalej myślałbym, że to co robi
PO
to liberalizm, a nie socjalizm. Sądzę, że wielu ludzi dopiero dzięki JKM zna prawdziwe znaczenie tych słów. Nie
widzę ani jednego argumentu za tym, żeby to JKM ośmieszył poglądy liberalne, szczególnie gdy sie go zestawi z PO

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 11:32

człowieku, ja jestem jak najbardziej liberałem i jak najbardziej chciałbym w rządzie widzieć liberałów. ale nie oszołomów. co z tego że JKM ma liberalne poglądy na gospodarkę skoro koleś nawet nie potrafi się zachować? dla mnie to nie liberał, ot zwykły narwaniec, radykał a do tego monarchista. a ty kolego drogi moich liberalnych przekonań nie będziesz oceniał na podstawie tego na kogo swojego głosu nie oddaję.

hmmm...wiele słyszę o jego zachowaniu, ale obejrzałem mnóstwo filmików z JKM, i nie widziałem żadnego w którym
to on by się źle zachowywał, wręcz odwrotnie widziałem wysoką kulturę osobistą, nawet do wrogów politycznych
zwraca się per ekscelencjo, kobiety całuje w rączki. Zwykle ten kto widział gdzieś tam złe zachowanie to się okazywało, że nie zrozumiał
słów JKM. Ale mniejsza z tym. Jeszcze nie oceniłem Twoich przekonań, napisałem jedynie że sądzę, że jesteś
liberałem i sam przyznałeś mi rację. Jestem po prostu ciekaw jak chcesz wprowadzić liberałów do sejmu, nie
głosując na KNP, krzyżyk zawsze można postawić przy innej osobie z KNP niż JKM, sam on i tak pewnie w Warszawie
będzie startował, więc jeśli nie jesteś z Warszawy to nie oddasz na niego głosu tak czy siak. Więc jakich Ty
chcesz liberałów poprzeć?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 11:54

A ja chociażby widziałem jak dziennikarzy nazwał chamami bo go zapytali dlaczego ciągle startuje na prezydenta mimo iż dostaje 1% głosów. a co mi się nie podoba w JKM? chociażby jego antydemokratyczne nastawienie.

@egoiste ten wywiad to była manipulacja, zobacz sobie tutaj na wpis z ósmego września 2005, nagłówek tvp1
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/jak_rezym_walczy_z_januszem_korwinmikkem_uprem_pjkm_i_wipem_/554

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 12:41

Paradoksalnie tylko pogrązyłeś tego człowieka. Cóż, on po prostu nie raz siebie ośmieszył a teraz nagle wymyslił sobie jakiś reżym który go prześladuje i pisze o nim na WŁASNYM BLOGU. No i właśnie m.in za takie strzały jak ten o "reżymie" ja już temu panu podziękuję

jak pogrążyłem? Właśnie dałem Ci dowody na to, ze to prawda. Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie, kogo w
takim razie popierasz skoro jesteś liberałem? Lub dlaczego po prostu nie postawisz krzyżyka przy kimś innym z KNP(Korwin i tak długo nie pożyje, a KNP by się przydało w sejmie)?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 14:19

KNP czyli kongres nowej prawicy? Ponieważ nie jestem prawicowy. Jestem liberałem, w gospodarce i nie tylko. A KNP to
liberalizm tylko gospodarczo, społecznie konserwatyzm. I to w dodatku jeszcze popierający tzw "wartości
chrześcijańskie" których obecności w polityce jestem zdecydowanym przeciwnikiem. Chrześcijańskie wartości to
mogą być w kościołach i won z życia publicznego - państwo ma być świeckie a nie opierać politykę na zasadach
JEDNEJ Z WIELU RELIGII której w dodatku nikt nie ma obowiązku wyznawać. Kogo poprę? Cięzki orzech do zgryzienia. W ostatnich wyborach głosowałem na PO i nie powiem abym był teraz z tego wyboru zadowolony. Ale jezeli w realnej alternatywie jest zgorzkniały paranoik po utracie brata to nie gwarantuje że nie powtórzę tamtego wyboru.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 15:43

Miałem nadzieję, że będziesz pierwszym, który napisze dlaczego popiera PO. Żeby naprawić państwo, trzeba
zacząć od naprawy pojęć, które banda czworga zepsuła, przez co Nowa Prawica wydaje Ci się być czymś czym nie
jest. Wolność gospodarcza to główny podstawowy element bycia prawicowcem i to z tego względu, a nie
chrześcijańskiego KNP ogłasza się, że jest prawicą. Pod względem wolności gospodarczej nie mamy innej partii
poza KNP, to znaczy, że nie ma tak na prawdę innych ugrupowań w Polsce prawicowych. Te które się nazywają
prawicowcami mają z nimi tylko jeden wspólny mianownik, są chrześcijanami, ale to po pierwsze mały istotny warunek,
po drugie ich jedyny spełniony warunek, dlatego aby się od tego oddzielić, KNP nazywa się "NOWĄ" prawicą,
prawdziwą, aby pokazać różnicę między faktem a zepsutym pojęciem. Chrześcijaństwo ma tutaj mniejsze znaczenie
choć też ma, ale KNP jest ugrupowaniem różnorodności religijnej, w tym wielu jej członków to ateiści. Sam też
nie jestem chrześcijaninem i to jest dla mnie kolejny powód, żeby poprzeć KNP, bo to nie tylko jedyna prawica, nie
tylko jedyna liberalna partia, ale i jedyna nie lewicowa, która głosi wolność religijną, autonomiczne kościoły
względem państwa, nie dopuszczanie do prawnej dyskryminacji osób innej wiary oraz ateistów, i najważniejsze chcą
abyśmy przestali utrzymywać kościoły z pieniędzy podatników. Takiego ograniczenia kościoła względem państwa
nie da Ci ani PO, ani PiS, jedynie KNP, a jeszcze bardziej lewica. Ale lewica jest przeciwna wolności gospodarczej, PiS
i PO również, dlatego są to ugrupowania centro lewicowe, bo nie chcą ani wolności gospodarczej, ani nie chcą
ograniczenia kościoła, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego się zastanawiasz między tymi partiami, które z
Twoimi poglądami nie mają absolutnie nic wspólnego. To jest gorsze od lewicy. Masz 4 wyjścia: Jeśli najważniejsza
jest dla Ciebie gospodarka to tylko Nowa Prawica się nadaje, proponuje też ona znaczne ograniczenie kościoła, więc
i pod tym względem jest Ci po drodze, ale jeśli chcesz jeszcze bardziej ograniczyć kościół, a gospodarkę i
upadek Polski masz gdzieś to najlepiej SLD, jeśli chcesz ograniczenia Kościoła tak jak SLD, ale żeby Polska
przeżyła kilka lat na kredyt dłużej, to Palikot, bo on przynajmniej chce choć trochę ograniczyć dług, więc
trochę przedłuży agonię Polski, jeśli jesteś idiotą i mimo swoich poglądów chcesz głosować na partie o
zupełnie przeciwnych poglądach, nie zapewniających Ci ani wolności gospodarczej, ani ograniczenia kościoła to PO,
PiS, PSL, nie są one pod tymi względami alternatywne, są prawie identyczne, dlatego nie stosuje zwykle nazw
rozdrobnionych, pojedynczych nazw, tylko "banda czworga", albo "beton polityczny", traktujący je jak jedną partię, bo
jedna nie jest alternatywą dla drugiej, stoją po tej samej stronie barykady. Najkorzystniej dla Ciebie wypada tutaj Nowa Prawica, wolność gospodarcza i duże ograniczenie kościoła, masz z niej też taki pożytek, że wystarczy że wejdzie do sejmu, to ludzie przekonają się czym jest liberalizm, przez co jest szansa, że powstaną nowe liberalne partie i będziesz miał większy wybór. Jest też szansa, że dzięki temu w kolejnych wyborach nie będzie już w sejmie ani PO, ani PiS, ani PSL. Napisz proszę jakiego wyboru dokonałeś
i uzasadnij proszę, dlaczego właśnie ten wybór.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 17:38

Ale to jest prosta kalkulacja. Nie ma realnych szans aby Nowa Prawica coś zawojowała. Załóżmy że część ludzi z dotychczasowego elektoratu PO daje się przekonać i głosuje na KNP. KNP i tak nie wchodzi o sejmu albo się ledwo prześlizguje tworząc 10 osobowy klub parlamentarny od którego realnie nic nie zależy. Natomiast te kilka procent które oddało głos na KNP odpowiadają kilku procentom które straciło PO. A co się stanie jak tych kilku % zabraknie aby wygrać z PiS i to właśnie ta partia wygra wybory? Co wtedy komu po KNP które będzie tylko zwoływać konferencje prasowe jezeli klub paranoików dojdzie do władzy? za PO przynajmniej nie muszę się wstydzić

egoiste podaj choć jeden powód oszołomstwa JKMa, chcesz liberałów w rządzie i popierasz PO, przeczysz samemu sobie a politykę znasz jedynie z TVNu

stefankosa, weź schowaj te przytyki odnośnie TVNu. widzę że JKM zgromadził wokół siebie już nie zwolenników ale wręcz wyznawców którzy jego przeciwników odsądzają od czci i wiary. przykład oszołomstwa JKM? popatrz kilka komentarzy wyżej, kolega podał link do wpisu na blogu JKM w którym twierdzi że jakiś reżym go prześladuje. mógłbym go cytować, ale jak dla mnie ten przykład w 100% wystarczy. i tak, chcę liberałów w rządzie, ale nie oszołomów. a na chwilę obecną to PO jest najmniej antyliberalne. JKM i jego świta odpada z powodów które już wypisałem wyżej.

@egoiste KNP zabiera nie tylko elektorat od PO, od PO zabiera tych co myśleli, że jest liberalna, a od PiS tych co
myśleli że jest prawicą, więc myślę, że mniej więcej po równo będzie im schodzić. Po czym twierdzisz, że PO
jest najmniej antyliberalna, po tym, że się głosi jako liberalno-konserwatywni(ośmieszając tym KNP)? Zawsze tak
się głosili, a działali socjalnie! Co się stanie jak PiS wygra? W teraźniejszości nic innego niż dziś, to są
tragiczne efekty na przyszłość(upadek przez dług i ujemny bądź znikomy rozwój gospodarczy). Co się stanie jak wygra PO? W
teraźniejszości nic innego niż dziś, w przyszłości tragiczne efekty(upadek przez dług, ujemny bądź znikomy rozwój t
gospodarczy). Miałeś okazję poznać rządy PiS, i niczym szczególnym się nie wyróżnili od rządów PO, poza tym, że obniżyli podatki i próbowali zgasić korupcję. Jedni widzą PO jako tą gorszą, jedni PiS jako tą gorszą. Ja ich widzę jako tych samych. PiS to
ludzie którzy uczciwe spełniają swój socjalny program gospodarczy, PO stoi jako opozycja, ale nie bez powodu mają
łatkę oszustów, oszuści bo spełniają socjalny program gospodarczy, miast liberalnego, czyli spełniają postulaty
PiSu. Czyli na jedno wyjdzie, która partia będzie rządzić, bo gospodarczo działają podobnie. Tak czy siak mamy
upadek Polski, czy to ważne z czyjej ręki? Co się stanie jeśli zagłosujesz na KNP? Dasz im możliwość wejścia do
sejmu(próg mają już w zasięgu ręki, w niektórych miastach już go przekroczyli, więc kilku członków raczej
wprowadzą), będą mogli zgłaszać ustawy(są takie projekty, których nikt z sejmu by nie blokował, ale też nikt
ich nie zgłasza, bo nikt za nie nie dostanie w łapę, dlatego nie zgłaszają, bo im sie nie chce, nie opłaca im
się, zajął by się nimi KNP np. naprawa sądownictwa) sejm da im dostęp do mediów, KNP będzie znana, ludzie
zobaczą, że jest alternatywa, która może rządzić i w przyszłych wyborach może już rządzić KNP, przez co nie
będziesz już musiał nigdy więcej wybierać między PO, a PiS, tylko przetrzymasz ich jedną kadencję, ale za to
już nigdy więcej ich nie będzie. Co się stanie jeśli zagłosujesz na PO? Prawdopodobnie będą rządzić
zbliżając nas do katastrofy Polski, a co będzie w następnych wyborach? Nadal nie będzie w nich żadnych
liberałów, więc znów będziesz musiał głosować na PO, żeby nie dopuścić PiS do władzy, więc katastrofa
będzie jeszcze bliżej, (w drodze do bankructwa jesteśmy na dwudziestym miejscu, pare lat temu byliśmy na 40, PO w
ciągu jednej kadencji przeskoczyło o 20 miejsc, jeśli teraz będzie tak samo, to za 4 lata możemy mieć gorzej niż
w Grecji, a nie zapowiada się żeby PO miało się zmienić). więc w kolejnych wyborach znów będziesz się bał PiSu
i znów zagłosujesz na PO, żeby nie dopuścić PiS do władzy, to jest jak perpetum mobile, w które się dałeś
wciągnąć, tak działając nigdy nic nie zmienisz, gdyż w ten sposób nigdy nie dopuścimy liberałów do władzy, bo
zawsze będziecie woleć kogoś nie dopuścić niż poprzeć swoje poglądy. Za 4 lata jak KNP nie wejdzie, będzie to
samo wybieranie mniejszego zła, więc jak mamy coś w tym kraju zmienić, skoro zamiast dopuścić zmiany ludzie wolą
wybierać między PiS a PO.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 19:51

Sorry, nie kupuję tego. JKM wraz z UPR już był w sejmie i co? I g..no. Nic nie zdziałał, tak przedstawiał swoje poglądy że już go następnym razem nie wybrali. Co do różnicy między PO a PiS - jedna z nich choć deklaruje że jest liberalna, druga otwarcie się liberalizmowi sprzeciwia. A odpływ nie będzie po równo bo nikt nie ma od dawna złudzeń że PIS jest liberalny, zwłaszcza że kilka lat temu swoją kampanię prowadzili pod hasłem "Polska solidarna vs Polska liberalna". Więc jeżeli komuś by KNP odebrać elektorat to właśnie PO, a nie pisowi. Co do różnicy między PIS a PO - jest i to znaczna. Chociażby w obliczu kryzysu. Słychać były głosy ze strony pis ze rzad nie robi nic aby stymulować gospodarkę. I bardzo dobrze, że nic nie robił, bo gdyby zaczał robić to byśmy wylądowali na dnie recesji tak jak kraje zachodnie. Masz więc przykład róznicy, jakby rzadził PIS to by zaczął "pomagać" gospodarce wpędzając ją w coraz głebsze długi i wywołując recesę. Zresztą poprzedniego PIS i obecnego nie ma co porównywać. PIS się zdecydowanie zradykalizował i nie jest chyba dla nikogo tajemnicą że główną przyczyną była katastrofa w Smoleńsku. Dzisiejszy PIS to partia z przetrzebionym składem, partia w której pozostał praktycznie sam beton, partia autorytarna rzadzona przez opętanego spiskowymi urojeniami Kaczyńskiego. Zresztą jest też jedna róznica między rządem PIS a rządem PO - pis rządził w czasie boomu gospodarczego, na kadencję PO przypadły czasy kryzysu. To zgoła rózne warunki. A co do polskiego miejsca w drodze do bankructwa - nie wiem kto taki ranking opracowuje i na jakiej podstawie. Polsce nic nie grozi, Grecja to zupełnie inna para kaloszy. Np grecja ma dług publiczny na poziomie 140% PKB, polska w okolicach 55%. Natomiast deficyt budżetowy Polski to około 5-6%, grecja ostatnimi laty miała ponad 13% a kilka lat temu nawet 17%! To są przyczyny bankructwa Grecji. W przypadku Polskiej gospodarki ich nie ma.

Jak UPR był w sejmie to tylko 2 lata, i przez to, że nie było progu wyborczego, miał tam tylko 3 członków, a w
sejmie było z 20 partii. W tym wielkie partie uważane za liberalne, prawicowe, wtedy nawet JKM nie wiedział, że to
oszuści. Po tym jak JKM zainicjował lustrację media stanęły przeciw niemu, to miał jeszcze trudniej. Jak miał
się tam wybić przy konkurencji tylu partii, z których prawie wszystkie jeszcze nie miały okazji nic zepsuć, więc
cieszyły się dużym zaufaniem? Teraz mamy inną sytuację, wszystkie partie sejmowe już rządziły i się nie
sprawdziły, nowa partia w sejmie, na pewno miałaby duże szanse, aby później wygrać wybory. Business Insider
tworzył ranking krajów najbardziej zmierzających do bankructwa w ciągu paru lat Polska za rządów PO, z 40 miejsca
spadłą na 20. Można by to było tłumaczyć kryzysem, ale kryzys obejmował większość krajów na świecie, po
drugie Tusk sam wiele razy mówił, że nie ma u nas żadnego kryzysu. Z PiSu napisałem, że będzie odpływał
elektorat, który się przekonał, że PiS nie jest prawicowa, nie pisałem, że liberalna. Polsce teraz nie grozi
bankructwo. Teraz. Wszystkie partie się zajmują teraz, a nie potem i tylko KNP chce zająć się przyszłością. Jak
mówiłem czy PO czy PiS, wygra nic się TERAZ nie stanie(mam nadzieję), bo to się stanie później. Przecież żadna z
tych partii nie wyhamowała długu, i nie zamierza go hamować, co więcej nie bierze sie w obliczeniach długu
zobowiązań ZUS liczącego się w bilionach. Dlatego może teraz nie, ale prędzej czy później dojdzie do sytuacji
Grecji. Jak JKM był w sejmie to zgłosił ustawę zakazującą zadłużania się kraju, wtedy go wyśmiali, a teraz to
jedyny ratunek. W jaki sposób chcesz wprowadzić do sejmu liberałów głosując na PO? Kiedy chcesz ich wprowadzić? W
następnych wyborach przecież PiS nadal będzie istniał, więc znów pewnie zagłosujesz na PO. W następnych też,
więc w jaki sposób chcesz wprowadzić liberałów do sejmu, skoro nigdy nie chcesz dać im szansy?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 23:26

Najchętniej to bym widział jakąś nową liberalną partię, ze świeżymi twarzami. Ale nie jakichś monarchistycznych, antydemokratycznych krzykaczy pokroju JKM tylko normalnych ludzi stawiających na przedsiębiorczość i wolność, także w sferze obyczajowej. W ten sposób bym chciał wprowadzić liberałów. A JKM? Zwykły krzykacz, najpierw bredzi coś o "homosiach", o tym że trzeba być idiotą aby chcieć demokracji, o tym że chce kopać socjalistów w twarz, o tym że się podciera deklaracją praw cżłowieka, kpi publicznie z kobiet a potem płacze że go "rezym prześladuje". Chłop sam siebie prześladuje i szuka winnych. Poza tym cięzko abym głosował na partię która się brata z jakimiś Bosakami, Ziemkiewiczami i Zawiszami. Czasami mam wrażenie że ludzie związani z JKM, z nim na czele o ekonomii wiedza tyle co przeczytali w 1-2 popularno-naukowych książkach nurtu Austriackiej Szkoły Ekonomii. Choć ASE sobie cenię (jednak nie w pełni popieram, jako monetarysta) to nieco irytuje mnie takie powierzchowne podejście do problemu. A co do samej osoby JKM - ten chłop samym swoim nastawieniem by zrobił więcej złego niż dobrego. Polityka to nie tylko dobre ustawy - to w równym stopniu dobry PR. A kilka konferencji prasowych takiego JKM jako prezydenta czy premiera i w świecie mamy zagwarantowaną opinię kraju wręcz faszystwoskiego, a przynajmniej niestabilnego i nieprzewidywalnego.

"najpierw bredzi coś o "homosiach", o tym że trzeba być idiotą aby chcieć demokracji, o tym że
chce kopać socjalistów w twarz, o tym że się podciera deklaracją praw cżłowieka" o ile to jeszcze jest prawda(choć bardzo podkolorowana), a nawet zgadzam się z tymi poglądami, to to o kobietach jest już wynikiem manipulacji. Póki rozsądnie "krzyczy",to niech krzyczy, więcej z tego krzyczenia będzie dobrego niż złego, ale mniejsza z tym, ja Cie nie chce przekonywać do JKM tylko do KNP, JKM i tak nie będzie rządził, a dobrze by było poznać inne osoby z KNP, żeby liberalizm miał więcej rozpoznawalnych twarzy, żeby poglądy się szerzyły i żeby powstała ta Twoja nowa liberalna partia, bo żadna taka nie powstanie, jeśli nie damy im nadziei, że może taka wejść do sejmu, a spodziewam się, że wraz z odejściem JKM z KNP(ze starości, śmierci) znikną te wszystkie poglądy monarchistyczne, itd. i to by wtedy mogła być ta Twoja partia, więc dobrze by było ją zareklamować sejmem, póki JKM jeszcze zipie, bo bez niego to już w ogóle nie ma szans na wypromowanie liberalizmu, a jak nie wypromujemy liberalizmu, nie przejdzie żadna partia liberalna przez próg.

PO najmniej antyliberalne? Podnoszenie podatków jest wg Ciebie liberalizmem? Tak tak trzeba jakoś wyjść z kryzysu tylko powiedz mi w którym kraju to poskutkowało? Liberalizm to jak sama nazwa wskazuje swoboda działań. dzisiaj w gospodarce tego niestety nie mamy. Machina administracyjna i biurokracja jedynie utrudniają inwestorom w przedsiębiorstwach. Mieliśmy mieć mniej urzędników i co? Cudów donalda ciąg dalszy bo zatrudnił kolejne kilkadziesiąt tysięcy urzędasów którzy marnotrawią pieniądze z naszych podatków. Mówisz o nowych twarzach, czemu widzisz te stare zapyziałe gęby od 20 lat i na nich oddajesz głos?

Co ja mam przeciw JKM? Przekłamań nie będzie bo korzystam z jego bloga: zapatrzenie w Chiny (brak wolności słowa,
partyjnym zapewne łatwiej robić biznes), zapatrzenie w monarchię (a przecież XIX-wieczne USA, które JKM podaje za
wzór, nie były monarchią!), kolejofobię (gdy w ciągu zaledwie roku dwa razy słyszę, że prywatne firmy własnym kosztem odbudowują linie kolejowe w Polsce dla transportu swoich produktów! A auto to też wynalazek z XIX wieku, jak i pociąg. Jestem przeciw finansowemu represjonowaniu kierowców, ale zdecydowanie za promocją roweru i transportu zbiorowego a przynajmniej działalności gospodarczej w dziedzinie "transport zbiorowy"), promowanie swoich prywatnych poglądów zamiast programu swojej partii (okazało się,
że nic w nim nie ma o monarchii!) i jej kandydatów. Ja nie wiem nic o ludziach, którzy będą kandydować z KNP poza
samym JKM. A przydaliby się praktycy z różnych dziedzin życia, prawa w szczególności. Co do programu KNP-nie
zgadzam się z postulatem 6-letniego vacatio legis (życie może wymagać natychmiastowej nowelizacji! Tych nowelizacji
powinno być niewiele, natomiast powinny móc wchodzić szybko w życie), nie zgadzam się z propozycjami dotyczącymi
sędziów (nie zabezpieczają wystarczająco przed stronniczym sądzeniem. Co jeśli wylosowany zostanie znajomy
strony?), uważam, że w pewnych sytuacjach rodzic powinien być pozbawiany władzy rodzicielskiej. W programie piszą o
głowie rodziny jako uprawnionej do tępienia narkomanii u dziecka. A co jeżeli to właśnie rodzic jest przyczyną
narkomanii dziecka? Społeczeństwo zamiast korzystać z talentów tego dziecka jest zagrożone, że dziecko popełni
przestępstwo aby mieć na narkotyki! Tutaj powinno ingerować państwo i to z powodu, o którym mówi sam JKM:
naród-to co się chroni-to suma pokoleń przeszłych i przyszłych. I trzeba się czasem przeciwstawiać zachciance
osoby żyjącej dziś i o dzisiaj myślącej. Że to niebezpieczne dać urzędasowi raz władzę ingerencji w życie
prywatne, że będzie sięgał dalej? Z prawem karnym można powiedzieć dokładnie to samo! Że trzeba je zlikwidować,
bo na początku przestępstwa będą słuszne a potem będą coraz dalej ingerować w życie prywatne. Uważam też, że
szkolnictwo-przynajmniej na poziomie podstawowym-powinno pozostać obowiązkowe. Żeby dziecko prostego robola miało
szansę ujawnić talent np. matematyczny zamiast samemu skończyć jako prosty robol. Żeby miało szansę swobodnie wybrać co będzie robić w życiu (oczywiście może wybrać robola, chodzi tylko o to aby poznało różne możliwości). Redukcja biurokracji; to popiera
każdy, natomiast jest mało konkretne. I wreszcie na koniec-niewzruszalność testamentów. Zamiast uchylać dzisiejszy
art. 945 k.c. zająłbym się o wiele istotniejszą kwestią-zachowków. Czyli niby dysponuję swoim majątkiem, ale
jednak jego część trafia wbrew mojej woli w ręce krewnych. O tym ani słowa w programie KNP.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 July 2011 2011 2:34

Rozsądnie krzyczy? Jeżeli ktoś obraza innych (zwolenników demokracji) to właśnie on sam jest idiotą. Uważa swoje poglądy za jedynie słuszne i na podstawie ich przyjmowania bądź odrzucenia ocenia intelekt innych. A co do "homosiów" - ja jestem jak najbardziej za legalizacją związków, jestem za legalizacją aborcji i eutanazji. KNP to partia prawicowa, wyraźnie konserwatywna, jedynie gospodarczo liberalna. A ja nie jestem konserwatystą. Stefankosa, ja napisałem że PO jest najmniej antyliberalnie a nie że jest liberalne - to różnica. Podnoszenie podatków oczywiście liberalne nie jest i nie jestem z tego faktu zadowolony. Dlaczego oddaje głos na te same gęby? Bo nie ma nowych. JKM jak dla mnie nie jest alternatywą, jest może kimś w rodzaju błazna którego by się fajnie oglądało w sejmie, ale nie jest żadną realną alternatywą.

JKM to JKM, chciałem Cię do KNP przekonać, a nie do niego, ale mając do wyboru konserwatywnych liberałów i niekonserwatywnych socjalistów wybierasz tych drugich, czym udowadniasz, że dla Ciebie ważniejsze od wolności
gospodarczej i upadku Polski jest legalizacja homosiowa, aborcja i eutanazja. Dla mnie to dziwne, ale każdy ma swoją hierarchię wartości, więc się nie czepiam. Cóż, nie ma chyba sensu dalej tego
ciągnąć. Życzę Ci, żeby powstała kiedyś ta Twoja partia, choć wątpię, żeby powstała jeśli nie wypromujemy
liberalizmu sejmem, możesz się przez to nigdy nie doczekać. Dzięki za dyskusję, pozdrawiam. PS:Acha jeszcze mniej antyliberalny od PO, jest Palikot jakby co, w dodatku chyba zgadza się z Twoimi poglądami na inne tematy, więc polecam Ci jego, nie chcę mi się już tego kontynuować i tłumaczyć, po prostu zajrzyj w jego program, i sam zdecyduj.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 25 July 2011 2011 12:10

Wolność gospodarcza uważam jest podstawą wszystkiego, ale jak dla mnie KNP to farbowany liberalizm. Trudno oceniać KNP nie dostrzegając JKM ponieważ tak naprawdę w 90% ta partia to właśnie on. To tak jakby patrzeć na PIS bez Kaczyńskiego. Tak się nie da. A jak czytam wypowiedzi JKM w których nie stroni od argumentów personalnych, bredzi o kopaniu w twarz, o czerwonych, komuchach to stwierdzam że jest po prostu radykałem. A radykalizm z natury jest zły. Dla mnie generalnie te środowiska to są ludzie którzy przeczytali kilka oświeconych ksiązek Rothbarda i myślą że mają gotową receptę na naprawdę gospodarki. Generalnie jak patrzę na JKM to bardziej mi się on kojarzy ze słowem "radykał" niż "liberał". I z tego względu uważam że tacy ludzie jak on nawet z dobrymi pomysłami zrobiliby sporo złego, przez formę i ton swoich wypowiedzi i działań.

Kolega egoiste zaprzeczył sam sobie. Z jednej strony radykalizm jest z natury zły, ale z drugiej jest zwolennikiem radykalnego rozwiązania kwestii aborcji! W przeciwieństwie do dzisiejszego, kompromisowego.

@paul86 - Co do Chin i XIX-wiecznych Stanów to JKM zachwyca się wyłącznie gospodarką. To też taki prztyczek w nos dla zwolenników dzisiejszego ustroju, że w XIX wieku i w Chinach było/jest więcej wolności gospodarczej, niż w Polsce. Zauważ, że JKM jak mało kto potrafi oddzielić kwestie gospodarcze od pozostałych aspektów, tak jak to robi np. z Hitlerem. Mało kto ma odwagę powiedzieć, że za Hitlera gospodarczo było lepiej w pewnych sprawach, niż w dzisiejszej Polsce. Każdy słysząc Hitler ma na myśli "zło". A JKM potrafi powiedzieć, że Hitler był socjalistą i zbrodniarzem, ale ma umiejętność dzielenia ludzi na kawałeczki, wszakże nikt nie jest w 100% dobry lub zły, to bardzo ważna cecha. Monarchia? Znacznie bliżej jej do tego, jak wyglądała XIX-wieczne USA, niż do demokracji, o której nie było wzmianki nawet. Dałbym Ci ciekawy link na ten temat, ale niestety nie umiem go znaleźć. Co do pociągów zgadzam się z Tobą. Być może jest tak, jak z większością pozostałych poglądów JKM - człowiek się z nimi nie zgadza, dopóki nie usłyszy jego wyjaśnień na ten temat. Jednak na chwile obecną się zgadzam. Co do braku promocji innych poza sobą - prawda, powinno się bardziej skupić na nich. A co do partii - myślę, że jest dostatecznie reklamowana. Niestety poglądy JKM są mylone z programem partii i chociaż mam wrażenie, że JKM zwykle stara się dobitnie ukazać, że przedstawia osobiste poglądy, a nie programowe, to nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Co do Vacatio Legis, to faktycznie można byłoby radykalnie skrócić czasowo w przypadku nie cierpiących zwłoki zmian, a resztę powiedzmy o połowę. Co do sędziów, to wierzę, że w losowaniu braliby tylko ludzie, którzy nie są związani ze sprawą i tyle. Co do edukacji, to nieco źle rozumiesz tutaj słowo "prywatyzacji szkolnictwa". Rzecz w tym, że dalej istniałby podatek na edukację, a ogół pieniędzy dzielony byłby na wszystkich obywateli w wieku szkolnym (prawdopodobnie 7-18 lat). Zatem każdy z nich miałby swego rodzaju "czek", który może wydać wyłącznie na edukację. Prawdę mówiąc tych pieniędzy nigdy nie zobaczy - ale zobaczy je szkoła, do której rodzic posłał swoje dziecko. I każda ze szkół otrzymywałaby równowartość tylu czeków, ile dzieci będzie w stanie przyciągnąć do siebie (a raczej ilu rodziców przekonać do tego, żeby posłali tam swoje dzieci). W ten sposób każda ze szkół będzie musiała walczyć o dziecko odpowiednim poziomem edukacyjnym, kadrowym itd., bo inaczej upadnie. Tak więc dzieci mogłyby uczyć się dalej w szkołach do ukończenia przynajmniej 18 lat (a jeśli rodzice będą łożyć dalej na edukację dziecka, to i dłużej, tak jak jest to i dziś), ale za to w dużo lepszych warunkach i na lepszym poziomie. Nie wiadomo mi nic na temat rozwiązań proponowanych przez JKM w sprawie rodziców-narkomanów czy spadków, więc tutaj się nie wypowiem. To tylko dowód na to, że wciąż jest o czym się uczyć ;)

Tym politykiem jest p.Janusz Korwin-Mikke.

Wow Beniak prawie słowo, w słowo sam utworzyłem kiedyś taki post na demotach. Prawie każde z tych zdań było w nim
zawarte. Nie twierdzę, że to plagiat, ba nawet bym się cieszył, być może dziwny zbieg okoliczności, ale też mnie
to cieszy, że są podobnie myślący ludzie:) (Ale bardzo to dziwne uczucie widzieć podobny tekst do swojego...pozytywne)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 17:45