Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2578 3604
-

Zobacz także:


anna1991z
+1 / 55

Jeśli mowa o TAKIM związku jak myślę, to prawdziwe będzie "ON zarabia na swoje NAŁOGI, JA na chleb dla nas."

Sniper1981
+21 / 57

ja pier dole... sorry ale co wy za głupoty gadacie aż się odechciewa. Prawda jest taka że zazwyczaj jest tak jak w
democie ale do tego dochodzi że ON zarabia i jeszcze kilka innych rzeczy... co rzeczywiście się dzieje zależy od
rodziny. PS Drogie pseudo pokrzywdzone dziewczyny które piszą ona zarabia na nałogi albo nic nie robi i siedzi z
piwkiem, wybraliście takiego gnoja to macie go nie podoba wam się wypad za drzwi "z facetem"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 June 2011 2011 18:33

action5
0 / 24

Idz do pracy , będziesz miała pretekst przed nic nierobieniem.

Apocalypsa
+3 / 13

drugi demot, który jest na głównej, i który jest wg. mnie bez sensu. nie rozumiem go. głupia jestem? a, no tak, blondynki tak mają. :p

Artur3D
+17 / 23

AWANGARDA NA DEMOTACH
poczekaalnia na główniej...

D dawid000
+1 / 3

Myśli mężczyzny: "Ja zarabiam ona wydaje, na ch*j mi to było".......

@gitmetal co do tych ubrań to lepiej żeby wyprał

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 June 2011 2011 22:11

M Menen
-4 / 4

Co za denne komentarze. Pomyślcie, że chodzi tu o dziecko, a wszystko będzie logiczne.

M michal26
0 / 8

mogłabyś pozmywać :)

anna1991z
+1 / 43

Jego nałogi to przecież wcale nie tak dużo prawda, półtorej paczki fajek dziennie (ok 450 PLN/miesiąc) i 2 piwa dziennie (ok 150 PLN/miesiąc), plus 2-3 wyjścia z kolegami "na piwo" w tygodniu (ok 200 PLN/miesiąc), a pensji miesięcznie przynosi 1300 na rękę. Ile zostanie na życie? 500 PLN? Faktycznie, straszne materialistki: "kup mąkę, olej i 2 kg ziemniaków jak będziesz wracał z roboty" - "k*wa.. sama se kup, ja nie mam hajsu, i jeszcze te *** fajki mi się skończyły..." taaa, znam takie rodzinki doskonale... a ona nie odejdzie, bo gdzie, z trójką dzieci na karku? jaką krzywdę wam, facetom robią te feministki, że walczą o godne życie dla kobiet, które naiwnie się w takie bagno wpakowały? Biedni faceci, jak zwykle pokrzywdzeni... (tych funkcjonujących normalnie w społeczeństwie i korelacjach damsko-męskich się nie czepiam, ale podejrzewam, że tacy się tu nie wypowiadali)

faxtiour
+10 / 16

spokojnie, najpierw określcie o jakich rodiznach mówimy - patologicznych cyz normalnie. Nie ma co się unosić. Moi rodzice są kuratorami i dzięki temu mogę jakby obserwować życie ludzi z patologicznych domów (bez łamania tajemnicy zawodowej, po prostu czasami mam okazję poznać tych ludzi - tzn. właściwie ich dzieci) Tak jak Anna mówi w patologicznych na prawdę często tak bywa, ale równie często zdarza się tak, ze to kobieta (bezrobotna) wszystko przepija, mąż zajmuje się domem i jecsze gania za babą, bo się za przeproszeniem puszcza. Także nie ma co się kłócić o to czy to faceci są lepsi, czy kobiety.

anna1991z
+3 / 5

faxtiour: zakładam, że demot jest o rodzinach raczej patologicznych, takich, od tych, gdzie jeszcze się to zalicza to relacji akceptowalnych społecznie i dość często spotykanych w średnich i niższych warstwach społeczeństwa, do tych czysto patologicznych. W zdrowych relacjach to kobieta i mężczyzna uzupełniają się tak mentalnie, jak i z podziałem obowiązków domowych (klasycznie lub nie, co kto woli), i wpływem na wychowanie dzieci,, i wkładem finansowym na dom i w takich relacjach raczej nie występują wzajemne żale. No i myślę, że normalny związek nie byłby podstawą do stworzenia takiego podpisu pod demotem...

Medival
-1 / 5

@anna1991z to co ty uznajesz za "normalne" jest dopiero nam wpajane przez Unię Europejską i póki co, patrząc na dzisiejszą młodzież, przynosi raczej złe efekty. Klasyczny model rodziny to mężczyzna, który swoją ciężką pracą jest w stanie utrzymać co najmniej trójkę lub czwórkę dzieci (tak aby istniał w społeczeństwie przyrost naturalny) i kobieta, która ma dość wolnego czasu (czyt.: nie pracuje) by się nimi zajmować. Zaś ten nowy model rodziny, polegający na tym że pracują mąż i żona (bo z powodu masakrycznych podatków na nas nakładanych mężczyzna nie jest już w stanie sam utrzymać swojej rodziny), a po pracy dzielą się wszystkimi domowymi obowiązkami, sprawia jedynie, że oboje są zestresowani i wycieńczeni, dzieci jest coraz mniej (bo rodzice nie mają środków, ani sił by wychować więcej niż jedno bądź dwa), a do tego młodzież staje się coraz bardziej rozwydrzona i agresywna. To jest właśnie efekt odejścia od klasycznego modelu rodziny, który przecież sprawnie funkcjonował przez tysiące lat. Przecież wszyscy wiedzą, że w każdym zawodzie dużo lepsza jest specjalizacja, niż podział obowiązków. Gdyby woźny w szkole przez pół zmiany zajmował się nauczaniem, a nauczyciel sprzątaniem to obaj robiliby to znacznie gorzej, niż gdyby każdy wykonywał wyłącznie jeden zawód. Tak więc problem z rodzinami nie polega na tym, że partnerzy nie chcą się dzielić obowiązkami, tylko na tym że państwo zdziera z nich ogromne podatki! Owszem, to kobieta może pracować jeśli jest np. jakąś bizneswoman, czy właścicielką dużej firmy, a mężczyzna siedzieć w domu z dziećmi (mi by nawet coś takiego odpowiadało ;]), ale musi istnieć specjalizacja, bo tylko taki model rodziny może przetrwać na dłuższą metę i nie prowadzić do degeneracji w społeczeństwie.

gamer87
+4 / 8

to sie nazywa - kobieta ktora zle pojmuje powiedzenie "nie kocha sie za cos lecz MIMO wszystko" :) = zero partnerstwa:)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 June 2011 2011 18:32

Odpowiedz
M MaestroS
+1 / 1

marika91, witaj w prawdziwym świecie.

lg87
0 / 6

Jak nie pasuje, to po cholerę być z nim?

Odpowiedz
DreadlockRasta
+2 / 6

może dlatego że nie zawsze tak łatwo jest odejść. Np chata jego, ona nigdzie indziej podziać z dziećmi by się nie mogła

M mmss444
-2 / 6

Nie przeczytawszy tekstu pod obrazkiem (tzn. przeczytalam tylko pierwszy wpis) nieswiadomie dokonczylam slowami: '...ja je zdejmuje'!!

Odpowiedz
S Szajba666
+2 / 18

Hej, my faceci nie jesteśmy aż tacy straszni, uspokójcie się dziewczyny ;).

Odpowiedz
I iTsuX
-1 / 5

nic dodac nic ujac po prostu idealnie sie uzupelniacie

Odpowiedz
SadFrog
+8 / 14

Poprostu sie z nim roztań, czemu zawsze wybieracie przystojnych suk*nsynów?

Odpowiedz
B BartekS2000
+3 / 9

Widziały gały co brały! NIe trzeba było odtracać kogos, kto by Cie nie objadał, sprzątał po sobie i szanował Cię:)

Odpowiedz
anna1991z
0 / 4

na wstępie zaznaczam, że jestem wolna, ale czy na prawdę myślicie, że na pierwszy rzut oka widać, jak się chłopak będzie zachowywał po ślubie? Przed ślubem przynosi kwiaty i nazywa księżniczką, a po ślubie "stara, za godzinę obiad na stole bo przyje*ie, k*a" zmienia się podejście, mentalność i ludzie też się zmieniają... a psychika ludzi w patologicznym związku jest dość skomplikowana i absurdalna dla kogoś kto patrzy na to z boku...

SuperCukier
0 / 2

Gotowała, prała i sprzątała jedynie z własnej potrzeby i była przy tym cholernie szczęśliwa ;-)

Odpowiedz
J jordin
0 / 0

o kurcze współczuje, wszystko byś bez niego zrobiła!!!

Odpowiedz
andrewaq
-1 / 5

ten demot jest tak denny że jedynym wytłumaczeniem umieszczenia go na głównej wydaje się być ze ON to jeden z adminów

Odpowiedz
M mistrzu323
-1 / 3

też nie wiem co bym zrobił gdyby ON zabrakło na stacji... prawdopodobnie zacząłbym używać LPG

Odpowiedz
anna1991z
-2 / 2

Diesel zaczął by ci w gazie działać? niespotykane, nie znam się na mechanice kompletnie, ale coś mi nie pasuje...

S samiramida
-1 / 3

Widziały gały co brały. Więc co teraz na demotach swoje smęty piszesz. Nie podoba Ci się to idź mieszkać do mamusi i tyle.

Odpowiedz
B brojo
-2 / 4

Taa... Teraz to on jej nie pasuje, a w podstawówce lub zawodówce to latała za nim, bo był super macho i pomiatał innymi. Sorry, ale ja takiej kobiety bronił nie będę. Zapewne niejeden "normalny" chciał się z nią umówić, to go wyśmiała.

Odpowiedz
E elly
+1 / 1

Proszę, jaki doskonały psycholog, ledwie spojrzał na parę liter i już wie, że ma do czynienia z "TAKĄ" kobietą, która "TAKIE" rzeczy robiła 15 lat temu.

T tiwicki
+4 / 4

na stronie głównej nie powinno być takich demotów . Mam na myśli demotów o tym jacy to mężczyźni są źli lub jakie to kobiety są złe. Przez takie coś tylko wszyscy chodzą wqrwieni i się kłócą cały czas w komentarzach, zupełnie bez sensu.

Odpowiedz
Arkadiusz19872
+2 / 6

Śmieszy mnie argument typu "no tak, ale on pracuje". A to wszystko, co zostało wymienione w democie jest czym? Rozrywką? Jeśli ktoś traktuje związek jako agencję usług wszelakich na zasadzie "płacę i wymagam" to znaczy, że do związku jeszcze nie dorósł. Oczywiście kobiecie może trochę lepiej wychodzić np. gotowanie, ale facet który ma dwie lewe ręce, a przez to gotów jest umrzeć z głodu kiedy kobiety nie ma obok to także średni wybór jeśli chodzi o związek na dłuższy okres. Przykład z życia - ona chodzi jak maszyna, sprząta, gotuje, pierze. On... pracuje. Tyle, że zanim ją poznał mieszkał sam, a dom przypominał melinę urządzoną w czynnym chlewie na zapleczu graciarni. Wierzcie lub nie - to nie był bałagan. To był burdel przez wielkie B. Podłoga się lepiła, dywan był dywanem tylko z nazwy, wszędzie sterty ciuchów i przedmiotów "potrzebnych". Tam było wszystko, łącznie z silnikiem od Poloneza w dużym pokoju i kompletną skrzynią biegów w mniejszym. W kuchni nie było kosza na odpadki, a kilka dużych, materiałowych worków. Pełnych, a z racji tego, że trochę już stały to i pewnie gość dorobił się jakichś małych, biegających sublokatorów. Ciekawostka - żadna patologia, facet po studiach, z dobrym zawodem, jak się rzekło pracujący. Dziewczyna zacisnęła zęby, wspólnie ogarnęli tę katastrofę ekologiczną. Syf uprzątnięto, ale charakter gościa się nie zmienił. 90% kłótni toczy się właśnie o to, że dziewczyna się urobi po pachy, a on PAN PRACUJĄCY gdzie nie stąpnie, tam porządek trafia szlag.

Odpowiedz
Z zergadis0
-1 / 3

Porządek większości facetów opiera się głównie na tym, że muszą wiedzieć gdzie co mają (nawet jeżeli z zewnątrz wygląda to na burdel - dla nich z praktycznego punktu widzenia jest to dość dobrze uporządkowane), porządek kobiety bardzo często opiera się na tym, że nie musi wiedzieć gdzie co ma, ważne aby nie było tego widać - i niestety te dwa
porządki często jest dość ciężko pogodzić :P.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 June 2011 2011 2:10

anna1991z
0 / 0

zergadis0 nie wiem, jak u ciebie wygląda porządek, ale u mnie oznacza to, że każda rzecz ma mieć swoje miejsce, rzeczy na swoim miejscu mają w miarę schludnie wyglądać + czyste podłogi, okna, naczynia itp. jeżeli nie wiem, gdzie co leży to mam bałagan, jeżeli wiem, gdzie co leży, ale aby się przekopać do tej rzeczy muszę używać kasku i saperki to ciągle pozostaje bałaganem i tyle. Definicja jest jedna, problem może być z zastosowaniem.

B byamamoto
+1 / 3

Na poczatku nie rozumiałam, co to jest "on je ja". Interpunkcja nie boli, a juz na pewno nie jej podstawy.

Odpowiedz
O orangeprezes
0 / 2

nno sory dziewczyny jeśli takich sobie facetów szukacie nie nasza wina jak sam gotuje sprzątam i pracuje ale mnie uznacie za bezwartościowego tylko dlatego ze jestem nieśmiały nie szukajcie winy w nas wolicie sobie wziąć śmiecia za wybranka niż spróbować z normalnym i prawdziwym aczkolwiek trochę nieśmiałym facetem bo poco się postarać na początku a później mieć normalny dom skoro wolicie bez wysiłku na początku znaleźć sobie kretyna i męczyć się cale życie i narzekać

Odpowiedz
X xyzt
+2 / 2

sama byś zjadła, chyba, że źle gotujesz

Odpowiedz
wasilii
+1 / 1

A ja tylko powiem, że jest to kolejny je*any plagiat na głównej... Było ze 4 dni temu na demotywatorach.com, tylko z małą zmianą... Autorze, chyba Ci się klimaty pomyliły, jak myślałeś, że to się tutaj przyjmie

http://*demotywatory*.*com/8965 - usuńcie gwiazdki i macie adres

Odpowiedz
C crls
+2 / 2

po ocenie widać, że większy procent przeglądania demotów stanowią faceci

Odpowiedz
M mikewwo
-3 / 3

ON zarabia, ON opłaca dom, ON cię kocha , SĄD dzieli na pół , a TY masz go w dupie - smutne zakończenie wielu małżeństw .

Odpowiedz
L littleenemy
-1 / 1

może coś dla siebie?- to o wiele ciekawsze zajecie czym by to nie było niz sprzatanie wymiocin...

Odpowiedz
C chycek
-1 / 1

Co ja bym bez niego ROBIŁA?* ,D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 June 2011 2011 14:43

Odpowiedz
Z Zara
-1 / 1

A mnie się wydaje, że tu mowa o brzuchu...

Odpowiedz
J Jatel
-4 / 4

Nie miała byś dla kogo zapierdalać w kuchni. Sama byś dla siebie te schabowe robiła? No widzisz.

Odpowiedz
S sanchezmario
-2 / 2

Związek to ZOBOWIĄZANIE dobrowolne. Nikt ci nie karze z nim mieszkać, weź kredyt znajdź dobrą pracę, kup sobie dom, a potem już highlife i robisz co chcesz [teoretycznie]

Odpowiedz
V vevka1995
-1 / 1

Według mnie powinno paść pytanie, co ty byś bez niego "robiła", a nie "zrobiła". Mały błąd, a duża różnica.

Odpowiedz
plenty
-1 / 1

Bez NIEGO to nawet interpunkcji nie opanujesz...

Odpowiedz
C Cybusmok
-1 / 1

Dawała dupy za kasę, którą ON zarabia. ehh prawie jak na czanach

Odpowiedz
O Otsego
0 / 0

Moja biedna żona... Ja przecież tylko pracuję więcej niż ona i zarabiam więcej, zmywam gary, wieszam pranie, czasem sprzątam, wykonuję drobne prace w domu, wynoszę śmieci, noszę zakupy, wożę ją do miasta, dogadzam jej w nocy (i za dnia, jak starczy czasu też :P)... Teraz będę też całkowicie sam wykańczał nasze nowe mieszkanie. Aha, do tego muszę się tłumaczyć z wyjścia z kolegami na piwo. Jak to szło? "He does NOTHING, BOY does NOTHING...". Zwykła męska szowinistyczna świnia ze mnie i tyle.

Odpowiedz
anna1991z
0 / 0

to jesteś tym wyjątkiem potwierdzającym regułę, bo zwykle jest zupełne odwrotnie...

A Agrael
0 / 0

ON pracuje, JA siedzę w domu, więc to mój pier*olony obowiązek!

Odpowiedz
T THE107JJ
0 / 0

apeluje do wszystkich facetow zeby nie dodawac komentarzy bo was feministki zminusuja

Odpowiedz