Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
3555 3817
-

Zobacz także:


C colin233
+9 / 19

Student -chyba lepszy od wszystkich "amatorów" w sztuce przetrwania

Z zlotykwiat
+4 / 16

studenci w Polsce są lepsi od Bear'a Grylls'a w dżungli hhaha

sprite992
-4 / 4

Student potrafi, ale i tak + ;p

Marcel21
+14 / 16

nie wiadomo czy Polak a do tego student,tym bardziej że panele ma na podłodze a to za ładnie jak na akademik

P paulla90
-4 / 8

Nie wierzę... W życiu bym na to nie wpadła.

Brian7
-2 / 4

W dodatku ludzi najbardziej głodnych, najbardziej spragnionych imprez, alkoholu i seksu. Nie mogli by się uczyć nawet
gdyby im się chciało chcieć. Ach to studenckie życie..

Bufetowy
+3 / 5

Niestudent kupiłby żelazko... a student rondel z wodą, to się chłopak przystosował.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 July 2011 2011 20:54

N norb85
+7 / 9

Tak sobie w życiu radzą, że większość po studiach roboty znaleźć nie może.

eewuniaa96
+2 / 2

'Polak potrafi - 'Od razu skojarzyło mi się z reklamą banku z Antonio Banderasem. :D :D :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 July 2011 2011 21:49

DieselBoy
+3 / 3

@eMCe88 Ha racja. A ja ciągle mam cichą nadzieję, że to są tylko stereotypy :)

annana
+14 / 18

Kiedy ma się mało, nagle dostrzega się różne zastosowania pozornie nieprzydatnych rzeczy...;)

Odpowiedz
Splitter
+2 / 6

czy tylko mnie się rzyga studentami? żeby na coś wpaść wcale nie trzeba być studentem a człowiekiem inteligentnym a takich na studiach z 20 procent tylko...mi ten koleś wygląda na 16 lat a nie na studia ale mniejsze z tym jakby to był 40sto letni facet to i tak byście przypisali że student to wymyślił itd itp... Rzyga się tymi studentami "inteligentnymi" którzy mówią że głodują i są biedni a na papierosy i alkohol czy maryśkę zawsze kasę znajda...

Planetar
-4 / 4

Raz nad morzem nie było żelazka to ja prasowałam parą ze szklanki z gorącą wodą...

Odpowiedz
Brian7
-3 / 3

W dodatku ludzi najbardziej głodnych, najbardziej spragnionych imprez, alkoholu i seksu. Nie mogli by się uczyć nawet gdyby im się chciało chcieć. Ach to studenckie życie..

A Aicha95
-4 / 4

hahaha xD niezłe żelazko ^^ ;D na to bym nie wpadła ;D chociaż, jakbym była studentką to kto wie.. ^^ ;)

Odpowiedz
finer0pl
+1 / 3

BTW zauważyliście że autor tego demota ledwo co skończył 13 lat a już interesuje się tym co nie trzeba?

Odpowiedz
O osdaze
0 / 0

na pewno student.... i to taki ktory nie mieszka z mamusią... inaczej by na to nie wpadł...

Odpowiedz
N nanab
-1 / 1

Wielki wyczyn upie*dolić sobie koszulę sadzą z garnka...

Odpowiedz
L lorrar
0 / 0

Fake,jaki student ma tak czysty garnek żeby prasując koszule nie pobrudzić jej?

Odpowiedz
foszek
+3 / 3

:)student? jest to technika opanowana przez nastolatki (dziewczyny) na koloniach :D wszak na dyskotekę trzeba mieć sukienkę jak spod żelazka!

Odpowiedz
P parabol1983
+1 / 5

Boże, znowu demot o zaradnych studentach. Autor zapomniał jeszcze dodać czegoś o sesji i wiecznym chlaniu a
gimnazjaliści sikaliby z zachwytu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 July 2011 2011 19:39

Odpowiedz
Splitter
+1 / 3

dokładnie- skończcie z tymi studentami... jak są tacy zajeb***ci i maja setki pomysłów to czego nie maja pomysłów na zycie majac tytuł magistra tylko kończa na kasie w bierdonce...a niektorzy uczniowie "zawodówek" te "debile" kończa majac swoja firme i dobrze zarabiajac.

PatrolParafialny
+3 / 3

co do debili po zawodówce to ja takim jestem debilem po zawodówce z własną firmą i tak dalej:):) z ta tylko różnicą ze miałem świadomość ze mgr przed nazwiskiem na niewiele się zda jak się chęci do roboty nie ma, tylko się lata za kolegami koleżankami i myśli ze tatulek z mamunią zawsze dadzą bo bogata rodzina :) Ja tam człowieczek z biedy i nawet jak się do szkoły chodziło to w wekenty się chodziło robić na gospodarstwie u ogoś czy na kurzej fermie żeby na wieczór bronka walnąć i pomarzyć o tym ze kiedyś się będzie miało kasy jak lodu :) A co do podejścia studentów do życia :) Ostatnio chciałem zatrudnić mojej kobity siostrę u siebie to stwierdziła ze nie bedzie u mnie pracować bo w tym mieście w którym ja prowadze działalność ona nie ma żadnych znajomych :)

Splitter
0 / 0

żeby nie było że ja uczniów zawodówki nazywam debilami... mowie jak to wyglada w oczach studentów :) zatrudnij mnie!:pp

PatrolParafialny
0 / 0

hehe wiesz jak to Ferdek Kiepski Powiedział "Bycie magistrem a bycie mądrym to dwie różne rzeczy"

queenie777
+6 / 6

Ja się zastanawiam skąd te stereotypy się biorą... Mieszkałam 3 lata w akademiku i prawie każdy miał wszystko. Mi samej nie brakowało żadnego sprzętu, nie brakowało jedzenia. Zawsze czyści, najedzeni, a i na alkohol nie brakowało.... I w całym akademiku było tylko dwóch kolesi, którzy odpowiadają opisom studentów na demotach itp...Skąd to się więc bierze?

Odpowiedz
Cecylio
0 / 2

Myślałem, że to Bear Grylls pokazuje metodę na destylacje moczu, tak żeby skroplona para wodna odłożyła się na koszuli i żeby można z tego się napić. I tak namieszałem.

Odpowiedz
ciapek89
0 / 0

ci z góry już parę lat temu ogarnęli- po co wojsko, idź na studia.

Odpowiedz
B borys9611
0 / 0

człowiek inteligentny zazwyczaj innowacyjnie próbuje rozwiązać problem pozornie poza granicą mozliwości

Odpowiedz
D dolittie
+3 / 3

No tak... Biedny student z mieszkaniem, na podłodze panele, w tle zmywarka, ale żelazka brak ;D

Odpowiedz
Alptraum
+2 / 2

idiota , nawet nie odwrócił na lewa strone.. jeszcze przypali..;x

Odpowiedz
F fanreal
+2 / 2

Biedni studenci... Jest chyba jakas moda na pier*olenie, ze student biedny. Za moich czasow mnie i calej mojej grupie
nie brakowalo niczego, bylo na fajki, bylo na zielone, na wodke tez. Na epickie imprezy w klubach i wycieczki w weekendy
tez byla kasa. Jak ktos wyzej zapytal - skad to sie bierze?
Biedni studenci to sa w Ugandzie ku*wa, nie w
Polsce.
Naprawde to sie staje nudne...

edit: pomijam oczywiscie fakt, ze kiedy tylko mozna bylo czlowiek zapie*dalal zeby cos dorobic. A dzis wielmozni studenci dostaja pare stowek od rodzicow, ktore przechleja, a potem narzekaja, ze kasy nie ma. Jak sie jest nierobem juz na studiach, to tak wychodzi...
Zapraszam do studiowania dziennego po 8-10h, a potem do pracy zeby dorobic cos na weekend. To jest ta wymieniona wczesniej "sztuka przetrwania".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 July 2011 2011 0:10

Odpowiedz
mateo2558
0 / 0

i cisnie sadza z garka(czy jak tam to sie zwie bo ktos napewno mnie poprawi ;D) po nowiutkiej koszuli ;D

Odpowiedz
Riesling
-1 / 1

Może umył garnek; niektórzy to też potrafią! ;D

shy285125
-1 / 1


Studenci, przystosowują się do środowiska, a nie środowisko do siebie ^^

Odpowiedz
1 1AKO
0 / 2

Kurcze - dlaczego ja na to nie wpadłam?!?!
Używałam rondla jako młotka ale o żelazku nie pomyślałam ;/

Odpowiedz
M min
-2 / 2

Ten chłopak przypomina mi takiego jednego Michała,ale nie wiem czy to on czy to ktoś z obcej planety XD

Odpowiedz
Grapist
-1 / 5

Tylko szkoda ze najlepiej przystosowana do życia grupa ludzi natychmiast po ukończeniu studiów zamienia się w nie radzące sobie z podstawowymi zagadnieniami życia cioty, leniwe bezrobotne, zależne od kasy rodziców, bezużyteczne organizmy.

Odpowiedz
PatrolParafialny
-1 / 3

Grapsit Fanreal queenie777 jakoś się z wami zgadzam, sam nie studiowałem bo nie mam takowej potrzeby wydurniania się ale znam bardzo wielu studenciaków jak to ktoś napisał 20 procent z nich to ludzie inteligentni ja się nie zgodze bo 10procent z nic to ludzie inteligentni. Co do tego przystosowania do życia to tez śmiech mnie ogarnia i zgadzam się z grapsitem co do słowa, szkoda ze już nie ma zasadniczej służby wojskowej ciekawe jak tam by sobie poradzili nasi studenci i czy by sie tak przystosowali, jak by z warty pod grzyba za pier dal ał a potem jeszcze warte z niezbędnikiem przy dziadku odbębnić i korytarz wypastować. A co do studentów to...

Odpowiedz
malgola5710
-2 / 2

może nie przystosowanych ale potrafiących sobie razić w życiu:)

Odpowiedz
PatrolParafialny
0 / 0

tak sob ie radzą ze po studiach roboty nie mają tylko u starych na garnuszku siedzą

T telegrzanka
0 / 0

taaaak,studeci,grupa najlepiej przystosowana,do pracy na zmywaku w Anglii

Odpowiedz
P pfe
0 / 0

A ja prasuję ubrania prostownicą, prawdę mówiąc idzie mi to szybciej niż żelazkiem gdy w domu jestem

Odpowiedz