Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
3088 3527
-

Zobacz także:


indeepeendeent
-1 / 19

Moje życie składa się z tych 'głupich pomysłów'

malygangsta
+2 / 6

Nie ma co się martwić, to pewnie polskie PKP, zanim dojedzie na tyle blisko żeby mógł oddać precyzyjny strzał to go ramię rozboli od tego ciężaru, wkurzy się, odstawi sprzęt i pójdzie do domu.

P papa730
+2 / 16

kilka razy jak debil tanczylem przed przejezdzajacym pociagiem pasazerskim, zajebiscie ludzie sie usmiechali, pewnie "ale debil" ale przynajmniej usmiech zagoscil na ich twarzy :D

Odpowiedz
G grusio
+3 / 9

Moderator przed dodaniem na główną mógłby poprawić literówkę. W końcu jest moderatorem.

Odpowiedz
K KachnaMk
+8 / 24

my kiedys ze znajomymi,poznym wieczorem stawalismy jeden z jednej strony ulicy,drugi z drugiej,i gdy nadjezdzal samochod,my udawalismy ,ze przeciągamy line przez jezdnie,samochod wtedy zwalnial,lub całkowicie sie zatrzymywał. pamietam jak raz jechal TIR i koles sie wystraszył,zaczal trabic i chyba pozniej na CB mowil o tym innym kierowcom,bo nastepny tir zatrzymal sie i zaczal na nas sie drzec,ze to nie jest smieszne,i ze ewentualnie on bedzie sie smial na naszym pogrzebie. ;D
co jak co,ale smiesznie bylo ;P

Odpowiedz
H HarleyD
+1 / 3

Nienawidzę demotów w formie pytania. Na tego odpowiem - NIE.

Odpowiedz
G GalacTico
-3 / 3

Jak to było w Polsce, to w takim razie maszynista zrobił dobry kawał z tym jadącym pociągiem. Ciekawe, jaką miał minę
ten gościu ;D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 July 2011 2011 21:33

Odpowiedz
Arkadiusz19872
+11 / 13

Gdyby to było w Polsce i mowa jest o mnie, to chciałbym zobaczyć minę tego gościa, kiedy widzi wymierzoną w swój durny łeb lufę Glauberyta albo P99 należącego do sokisty. Takie "żarty" mogą bawić jedynie ludzi z IQ ameby, mechanikowi nigdy nie jest do śmiechu, kiedy widzi kolejnego ćwierćmózga pchającego mu się pod maszynę czy wyczyniającego jakieś cuda przy torach. Parę miesięcy temu w moim mieście kilku takich robiło coś "for fun" na terenie kolejowym. Może to byli ci mądrzy, którzy wierzyli, że "polska kolej to...". Finał był taki, że na pozbieranie jednego typa potrzeba było dwóch dni, a drugi do końca życia będzie podcierał tyłek łokciem. O opóźnieniach, stresie maszynisty i rozpaczy rodziny nawet nie wspominam. Z elektrowozem nie wygracie. Wasze kilkadziesiąt kilogramów to pestka dla jego osiemdziesięciu ton.

Odpowiedz
M moto16
+2 / 4

moj kumpel dachowal samochodem bo jakis idiota udawal ze czym tam chce rzucic

Odpowiedz
W wojtimalut
0 / 0

W Polsce nawet bazooka nie jest potrzebna bo wszytkie pociagi i tak maja juz zeza :)

Odpowiedz
snajper2
0 / 0

odpowiadajac na wpis okreslony najlepszy komentarz pociag jest moze ciezki duzo wazy jak udezy to niezle przywali ale pewien czlowiek wymyslij miny kolejowe na pociagi inny zas wymyslij rakiety sredniego zasiegu FIM-92 reczna wyrzutnie rakiet sredniego zasiegu ktora by niezle popiescila ten pociag majac na uwadze ze wyrzutnia ma 50 cm mozna ja schowac do plecaka chcialbym zobaczyc mine kolejarza jak taki pocisk na podczerwien leci w jego pociag bezcenne :)

Odpowiedz
~Jaaach
0 / 0

Tak, bo statystyczny kowalski zawsze ma ze sobą FIM-92. To normalne, ja do szkoły podjeżdżam Leopardem A2, kolega dla odmiany Abramsem.