Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2821 3039
-

Zobacz także:


K kolus666
+4 / 26

jak ktos glupi to nie pomoze. Jezli osoba zyjac nie wyrazi pisemnie ze nie chce oddac organow po smierci mozna je pobrac bez pytania kogokolwiek.

Odpowiedz
kryters
+5 / 19

To raczej nie działa w taki sposób. Dopiero jeżeli ta zgoda jest, to można pobrać organy. Nikt sam z siebie tego zrobić nie może, potem rodzina może oskarżyć o profanację zwłok itd.

Exe19
+4 / 6

O ile synulek jest pełnoletni, to rodzina nie ma formalnie nic do gadania. Takie próby odnoszą skuteczność jedynie przez "miękkość" lekarzy. Przez to wielu ludzi nie udało się uratować.

telly
-2 / 4

A w ogóle to w Stanach wyhodowano już z komórki macierzystej serce - co jak twierdzą lekarze będzie przełomem w transplantacji.. Wystarczy trochę się zainteresować/poczytać.

Boban8
+16 / 16

W papierach wszyscy mamy wpisane to, że jesteśmy dawcami i nie wiem za cholerę minusujecie kolusia...

"Według polskiego prawa każda osoba, u której stwierdzono śmierć mózgową, może być uważana za potencjalnego dawcę tkanek i narządów, o ile za życia nie wyraziła sprzeciwu. Lekarze, pod opieką których był zmarły, informują
zwykle rodzinę o śmierci i zamiarze pobrania narządów, ale nie muszą prosić jej o wyrażenie na to zgody. Jeżeli
zmarły pozostawił pisemny zapis dotyczący jego woli odnośnie pobrania narządów - lekarze respektują jego
decyzję. Bliscy mogą jedynie potwierdzić opinię zmarłego na temat pobrania narządów, jeśli ją
znają."

"Zgodnie z ustawą z dnia 1 stycznia 2006 pobrania komórek, tkanek i narządów od zmarłych można dokonać,
jeżeli osoba zmarła nie wyraziła za życia sprzeciwu."


Najpierw poczytajcie tumoki, a potem wciskajcie plus/minus

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 July 2011 2011 21:39

thebestofme
0 / 0

Co zrobi matka, heh odda połowe swojej wątroby synowi, bezsensu.

M MalwinaGumkowska
+1 / 1

właściwie to organy pobierać można tylko od osób pełnoletnich za ich zgodą ale tylko w wypadku śmierci kiedy to mózg przestaje funkcjonować a organy nie

P Patryk199512
+1 / 7

Jeżeli ma motor to ma prawo jazdy czyli jest pełnoletni więc co tu może matka .Kolega wyżej ma rację ,Ale dlaczego akurat na motorze ludzie w samochodach też mają wypadki ,co do zgody na pobranie organów to chyba są takie bransoletki na ręce które mówią że jej posiadacz się zgadza na pobranie narządów .

Odpowiedz
S stascool
+2 / 4

to jest bodajże Oświadczenie Woli, nosi się taką karteczkę w portfelu :)

M maskiu
+21 / 41

nie lubię stereotypu motocyklisty jako dawcy organów. Przecież po wypadku na motocyklu te organy do niczego się nie nadają! Wiesz od czego giną motocykliści? Od obrażeń narządów wewnętrznych , głowa zostaje cała , bo noszą kaski

Odpowiedz
Azon
+2 / 4

Ależ motocykliści są świetnymi dawcami organów. Często giną w wypadkach a ponieważ nie siedzą w kabinach ani nie są w żaden sposób przymocowani do pojazdu. W efekcie po uderzeniu (najczęściej bokiem) zwyczajnie wylatują z motoru i uderzają w jakiś element krajobrazu lub jezdnię. Jeśli biedaczek miał pecha to rozbije sobie czaszkę lub uszkodzi jeden z narządów ale jeśli ktoś będzie go reanimować do przybycia karetki to prawie wszystkie pozostałe organy pozostaną sprawne, Obrażenia wewnętrzne nie są tak duże jak by się mogło wydawać. Leżałem w szpitalu obok kolesia, który przy prędkości ~200 km/h przywalił w płot (położył wcześniej motor) i wystrzelił prosto w drzewo. Skończył z 4 złamanymi żebrami, pękniętym obojczykiem, porządnie roztrzaskanym prawym biodrem, złamaną lewą kością udową oraz oczywiście wstrząśnieniem mózgu (na szczęście miał kask), żadnych większych krwawień wewnętrznych nie miał i żadnych narządów wewnętrznych nie uszkodził. Dowiedziałem się także od niego, że wypadki motorowe nie są aż tak groźne pod warunkiem, że nosi się dobry kask i nie jedzie się aż tak szybko. Sam stwierdził, że jechał "tylko" 180 i udało mu się położyć motor (cokolwiek to znaczy).

R ravager1
+1 / 1

@Azon Oznacza to, że udało mu się jeszcze przechylić na bok i zaliczyć tzw. szlifa, co znacznie obniżyło jego prędkość lotu. Dobry kask i kombinezon to podstawa jeżeli lata się powyżej 150 km/h, nawet w upalne lato nie jest w nim tak gorąco.

P.S Zawsze się będę o to srał: nie "motor" (inaczej silnik) tylko motocykl (pojazd)

W Wojtek1291
+1 / 7

To co piszecie nie ma żadnego sensu. Po co są karty ICE i inne oświadczenia, w których między innymi się zaznacza oprócz grupy krwi i danych osobowych, pozwolenie na pobranie organów w razie śmierci??? Nikt nie może pobrać Twoich organów po Twojej śmierci, jeśli nie ma podpisanego przez Ciebie oświadczenia, że wyrażasz na to zgodę, albo bez pozwolenia rodziny (w przypadku braku takiego oświadczenia).

Odpowiedz
malamimimi
-3 / 3

Decyduje zawsze najbliższa rodzina (najczęściej rodzice lub mąż/żona). Nieważne czy masz 10 lat czy 40. Jeśli nie masz oświadczenia woli/nie jesteś w banku dawców to żaden lekarz, żadna komisja nie może ruszyć Twojego ciała, mogą Cię najwyżej podtrzymywać (np. w przypadku śmierci mózgowej) do podjęcia decyzji przez rodzinę.

Exe19
+2 / 4

Nie, nie, odwrotnie! Oświadczenie musi być jeśli NIE WYRAŻASZ zgody. Zgoda jest domyślna.

W Wojtek1291
-2 / 2

Exe19, Jak na oświadczeniu nie wyrazisz swojej decyzji, to decyduje rodzina. Nikt z własnej chęci nie może pobrać Twoich organów i o to mi chodzi. Albo w oświadczeniu decydujesz, że chcesz żeby Ci pobrali, albo że nie chcesz i wszystko. Jak nie ma Twojego oświadczenia, to decyduje rodzina. Rozumiesz??? Na potwierdzenie mojej wypowiedzi mam to, że trzymam w ręku swoją kartę ICE i mam jak byk formułkę: "W przypadku mojej nagłej śmierci wyrażam zgodę na pobranie moich tkanek i narządów do przeszczepu, aby ratowały życie innym", oraz dwie opcje do zaznaczenia, "TAK" i "NIE". Pobranie czegokolwiek od Ciebie bez zgody Twojej albo rodziny na piśmie, skończy najprawdopodobniej w sądzie, ponieważ są tacy, którzy potraktują to jako zbeszczeszczenie zwłok, niezależnie czy komuś to pomoże czy nie.

Marurban
-4 / 6

Chyba ci sie sytuacje pomylily. W jednej osoba juz nie zyje, a w drugiej ma szanse przezyc - bezsens.

Odpowiedz
parafaraciratonga
0 / 4

chodzi o to, że jesteśmy egoistami bo sami byśmy nie oddali (narządu po śmierci) a jeśli nam będzie potrzebny jakiś narząd to nagle poszukiwania wielkie :/

Odpowiedz
WiecejNizDziwna
-2 / 4

Ja nie wyrazam zgody! Nikomu nic nie daje, ale tez od nikogo nic nie chce!

J ja19872
+1 / 1

właśnie- pewnie byś oddała duszę diabłu aby przeżyć..- nawet oddanie krwi jest darem, który ratuje ludzkie życie-nie rozumiem takich ludzi..

R roszinio
0 / 2

dlatego za życia od 18 można wyrazić zgodę na pobranie narządów i choć dla rodziny może to być ciężkie i straszne to nic zrobić nie mogą z tym bo ty wyraziłeś zgodę

Odpowiedz
K kader1
+2 / 2

akurat jeśli chodzi o wątrobę to można pobrać jej część od żywej osoby i przeszczep powinien się przyjąć jeśli jest zgodność genetyczna

Odpowiedz
Czechoslaw
0 / 0

Genetyczna? A nie grup krwi? Genetycznie każdy się różni. No chyba że chodzi Ci właśnie o pary genów determinujące te grupy.

Rafal1991LBN
0 / 0

Watroby mozna oddac tylko płat, tak jak płuca. Nie mozna oddac calej. Gdybym byl ojcem, oddalbym płat jakiegos organu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 July 2011 2011 20:01

K kader1
0 / 0

z tego co się orientuję to grupa krwi nie jest jedynym czynnikiem decydującym o tym czy można wykonać przeszczep

kamil59
-1 / 3

To, że syn miał wypadek wcale nie znaczy, że umarł. Więc dlaczego matka miała by zgadzać się na pobranie organów?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 July 2011 2011 20:44

Odpowiedz
mysher
+3 / 9

Nie kumam tych co sie nie zgadzają. Jakby nie patrzeć organy to tylko ochłapy mięsa, które za jakiś czas staną się kupą gówna.

Odpowiedz
K Kawasak
-2 / 10

A teraz wyobraźmy sobie ze ktoś mógł przeżyć wypadek ale znaleziono przy nim oświadczenie woli.. Był ustawiony lekarz który zrobił co trzeba, powiedzial rodzinie ze niestety nie udało się uratować Pani syna, przyktro nam... a 10 minut później kasiora za organy była..

Maciek niech Ci ziemia lekką będzie! PAMIĘTAMY!!! i będziemy to sku*wysyństwo pamiętać zawsze!

Odpowiedz
J ja19872
0 / 0

to już chyba jest skrajność.. ale może masz rację- też straciłam kogoś bliskiego, ale jemu nie można było pomóc..- współczuję..

S syssss
-1 / 3

Matka nie powinna o tym decydować, masz 18lat podpisujesz taki papierek ze zgodą albo nie. To zależy od Ciebie :)

Odpowiedz
K kondzior621
-1 / 3

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie!! Po to są pewne plakietki, które się wypełnia i w nich zamieszcza się iż wyrażamy zgodę na oddanie naszych organów po śmierci (nie trzeba mieć 18lat i plakietki najlepiej trzymać w portfelu)!! Ogólnie powinniśmy wspomnieć rodzinie , że chcemy oddać nasze organy po śmierci !! A jak jesteśmy frajerami to jest też lista , na którą wpisując się , oznajmiamy , że nie chcemy oddawać naszych organów i nikt tego już nie może zmienić!! (tak, działa to w Polsce.) , takie sytuacje jak ta opisana w democie nie powinny się już pojawiać w XXI w. , iż jesteśmy cywilizowanymi ludźmi, a nie zwierzętami i potrafimy rozmawiać o wszystkim z najbliższymi!!

Odpowiedz
K kania1108
+4 / 6

Dlatego jestem dawcą organów,noszę bransoletkę i mam w portfelu oświadczenie woli (plastikowa jak karta kredytowa).Po śmierci nie będą mi potrzebne a komuś może uratują życie.

WiecejNizDziwna
0 / 2

Uwazasz sie za czlowieka cywilizowanego, a osoby o pogladach odbiegajacych od Twoich nazywasz 'frejerami'! Fajnie ;)

K kondzior621
0 / 0

uznania dla Ciebie "kania1108" , Ty szanowna osobo "WiecejNizDziwna" jak nazwiesz osobę, która stoi nad człowiekiem w momencie , gdy ten ma zawał lub się czymś dusi lub coś takiego i nic z tym nie robi , po postu się patrzy , ani nie zadzwoni na pogotowie , ani nic ?? jak nazwiesz taką osobę ?? hmm??

Miyagipan
-5 / 5

Kawasak dobrze napisał, Polska to jest dzicz w tym kraju wystarczy że stracisz przytomność i znajda oświadczenie woli to cie uśmierca bo będzie kaska za organy i nie mówcie że nie bo dobrze wszyscy widzą co się w polce dzieje I dla tego nie zamierzam podpisywać czegoś takiego nigdy. :/ Oczywiście jeśli mowa w democie o wypadku to musi być nawiązanie do szatańskiego wynalazku "Motoru" :/ to świadczy o żałosnym poziomie autora i o kierowaniu się przez niego stereotypami a po za tym jak ktoś pisał "wątroba może być przeszczepiona od żywego człowieka" .

Odpowiedz
K kondzior621
0 / 0

jedną nerkę też mogą zabrać żyjącemu człowiekowi :):) , szpik można pobrać też od żyjącej osoby ;p;p , ale nie zapominaj , że kasy z organów nie ma , bo jaka ?? Może dla szpitala za wykonanie przeszczepu , ale zastanów się , nad tym że 95% ludzi zabiera w tej chwili w Polsce swoje organy do grobu , i policz ile z tego można by uratować ludzi :) , i nie wiem , gdzie wyczytałaś , że ledwo omdlenie dla lekarza świadczy o śmierci , w szpitalu jesteśmy podłączeni do pewnego urządzenia , który nadzoruje nasz mózg i jeśli ta maszyna wykaże śmierć naszego najważniejszego organu to wtedy można mówić o zabraniu organów dla innej osoby :):) , trochę logiki :)

wezodplyn
-2 / 2

To jest przykładowa historia, która może się zdarzyć przez ż z kropką.

Odpowiedz
A Avaritia
+2 / 4

Dlatego ja podpisałam oświadczenie woli i noszę je w portfelu. Wiem, że mój tata pewnie by się zgodził na pobranie moich organów po śmierci, ale jednak chciałabym mu oszczędzić podejmowania tej decyzji. Podjęłam ją za niego, wie o moim oświadczeniu. To tylko głupi świstek papieru, ale niestety - nie znamy dnia ani godziny, a nasze organy mogą uratować komuś życie. Po co tracić czas na podejmowanie decyzji, zastanawianie się i papierkową robotę - podpiszcie oświadczenie woli, a oszczędzicie swoim bliskim wiele stresu i trudów związanych z tą decyzją, bo do łatwych ona nie należy.

Odpowiedz
K KolejnyLogin
-1 / 1

Jak ja tego nie lubię;O
Znów to samo... Jak o dawcy narządów mowa, to oczywiście 'załóżmy, że miał wypadek na motocyklu..." itd;/

Odpowiedz
mulan215
0 / 0

ok to inna sytuacja: jechal debil 200km/h na motorze o 23:30 pod osiedlem na ktorym mieszkaja ludzie ktorzy ida na 6 rano do pracy i chcieliby sie wyspac ale nie moga przez wyzej wymienionego osobnika. ktos sie wkur... i na drugi dzien rozwala mu glowe mlotkiem. narzady nadaja sie do przeszczepu...


moze byc ?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 July 2011 2011 23:07

D daria051
0 / 4

DLATEGO LUDZIE, MYŚLCIE I PODPISUJCIE OŚWIADCZENIE WOLI. SZANUJE WOLĘ MATKI/BABKI ITD ALE NA CO KOMU ORGANY W GROBIE? NA NIC. A ŻYCIE MOŻNA KOMUŚ URATOWAĆ! NIE BĘDĄC LEKARZEM MOŻEMY KOGOŚ OCALIĆ. DLATEGO POMYŚLMY O TYM I PODPISZY OŚWIADCZENIE WOLI.

Odpowiedz
R ravager1
0 / 2

W życiu tego gówna nie podpiszę. Powiedziałem rodzicom i wszystkim znajomym, że w razie wypadku moje organy mogą pobrać jeżeli umrę. Ale słyszałem już o paru sytuacjach, że gościa chcieli uśmiercić, bo miał oświadczenie woli, a organy są potrzebne.

mulan215
0 / 0

- za to ze po ch... ten demot? ten pierwszy wystarcza w zpelnosci. zaraz wszyscy zaczna brac dobre demoty dopisywac pare slow i wrzucac ponownie.... zal ;/

Odpowiedz
G grako12
0 / 0

Yyyy... a czy wątroba się sama nie regeneruje??? Więc wystarczy że matka odda kawałek swojego organu, a oboje będą żyć :D

Odpowiedz
Z zizga13
-2 / 4

z jednej strony to ok, ale z 2 jak masz taką plakietkę, to gdy jesteś w ciężkiej sytuacji nie ratują cię, tylko od razu "zabierają" od ciebie organy.

Odpowiedz
A Acard
+1 / 3

Ja mam jeszcze jeden punkt widzenia, leży w szpitalu dziecko - potrzebuje serducha, a Ty trafiasz na izbę po wypadku, jesteś ranny, kończyny, głowa itp. serce jest ok. czekasz i liczysz na pomoc, która nie nadejdzie. Dzieckiem jest lekarza chrześniak.

Odpowiedz
M milka74
-1 / 1

Niby dlaczego matka miałaby się nie zgodzić na pobranie organów??

Odpowiedz
Petersaber
+1 / 1

Zgodziłem się na użycie moich organów po mojej śmierci. Oby komuś pomogło, gdyby coś mi się stało :P

Odpowiedz
M mozi77
+2 / 4

mam znajomą rodzinę.chłopak zginął w wypadku.pobrali mu organy.rodzice poprosili tylko o siatkówkę dla ojca - nie widział na jedno oko od kilku lat. Nie dostał . "są inni w kolejce" .... :(((( jeśli mamy być ludzcy, to BĄDŹMY "W DWIE STRONY" !!!!

Odpowiedz
R rudi0018
0 / 0

Jak coś to `..na motocyklu...`
Moim zdaniem organy po wypadku motocyklisty nie nadają się na przeszczep, sam jestem motocyklistą.

Odpowiedz
J ja19872
0 / 0

nie mogłabym przeżyć myśli ze moje dziecko leży martwe a jego serce i inne organy gniją w ziemi- nigdy nie chciałabym sie znaleźć w takiej sytuacji, ale komus można zycie uratować

Odpowiedz
J ja19872
0 / 0

a propo motocyklistów.. mój przyjacjiel miał wypadek - jechał około 120km/h, przez tydzień czasu leżał w śpiączce farmakologicznej- kiedy go wybudzili było niby ok- rozmawiał z bliskimi, mówił że już na motor nie wciądzie.. po kilku dniach dostał krwotoku wewnętrznego i zawinął się z tego łez padołu, zostawiając matkę w totalnej żałobie, nie wspomnę o przyjaciołach , bo to jest łatwiejsze dla nas- mimo iż boli okrutnie śmierć 24 letniego chłopaka, który służył pomocą każdemu

Odpowiedz
I inspek
0 / 0

Ludzie powinniśmy sobie na wzajem pomagać po przejściu na tamtą stronę wątroba, nerka, serce, nie będzie wam już potrzebne......

Odpowiedz
U uposledzeniDziwacy91
+1 / 1

dlatego nosi się przy dokumentach oświadczenie woli, co polecam każdemu, z demota wynika, że chłopak był pełnoletni, gdyby oświadczenie miał, co ma do tego rodzina? Chyba tylko w przypadku niepełnoletnich osób rodzice czy opiekunowie prawni mogą decydować. Na oświadczeniu woli, wpisuje się numer telefonu, pod który należy dzwonić w razie wypadku. W grobie narządy tylko zjedzą robaczki, a tak możemy komuś pomóc, ktoś będzie nosił naszą część. W przypadku Świadków Jehowy takie coś nie jest możliwe ze względu na wyznanie, ich sprawa, ale gdy możesz - podzel się tym, co już Ci nie potrzebne. Pozdrawiam :)

Odpowiedz
Poziomka14
0 / 0

Mam 14 lat i powiedziałam rodzicom 2 lata temu, że oddam orgamy po śmierci. Wyrazili zgodę.

Odpowiedz
E Ewelajna1993
0 / 0

jeden z tego wnosek:kazdy powinein wypelnic oswiadzczenie czy chce oddac organy po smierci czy nie i nie bedzie problemu...

Odpowiedz
P Puolalainen
0 / 0

trzeba zrozumiec rodzine zmarlej osoby. W jednej chwili traci sie czlowieka a do tego trzeba jeszcze oddac jego czesci. To moze byc trudna decyzja, dlatego, jesli ktos chce, by po jego smierci jego organy byly komus oddane, powinien w portfelu miec kartke z podpisem, ze zgadza sie na oddanie swoich organow.

Odpowiedz
A agatkaaniolek90
0 / 0

właśnie, co zrobi matka? jak daleko jest w stanie sie posunac zeby uratowac swoje dziecko?

Odpowiedz
L leonstar
0 / 0

motor to silnik w pojazdach inaczej, ten pojazd to motocykl

Odpowiedz
D diw
0 / 0

dlatego mam podpisane oświadczenie woli. Ja już zdecydowałem wszystko co dobre zabrać resztę rzucić psoom na pożżżżarccccie;)

Odpowiedz
L laleczka81
0 / 0

Ja też mam podpisane takie oświadczenie i zarówno mój mąż jak i rodzice o tym wiedzą i akceptują

Odpowiedz