jest pewna rada, powiedz jej/jemu o tym, wiem ze to trudne ale inaczej sie chyba nie da, ja tego prawdopodobnie nie zrobie bo strach jest silniejszy ode mnie, chociaz sam nie wiem czego sie boje bo kiedys ona byla we mnie zauroczona, ja w niej tez ale jej nie mowilem sam nie wiem czemu, teraz nie wiem jak u niej jest bo nic nie mowi a u mnie sie nic nie zmienilo
Jest bardzo prosta rada, zacznij pracować nad sobą, zobacz z czym masz największe problemy i staraj się je zlikwidować. Poza tym musisz się zbliżyć do swojej wybranki, emocjonalnie przede wszystkim. I olej komunikatory, gadugadu, facebooka, smsy tylko spotykaj się z nia osobiscie. W pewnym momencie cos zaiskrzy, poznasz to po tym ze bedziecie mogli wpatrywac sie sobie w oczy bez zadnego zmieszania, w tym momencie musisz pójsć dalej. Jak bedziecie siedziec i patrzec sobie tak w oczy musisz jej nasrać do ryja. Jest twoja.
12 lat zauroczenia, ale byłem małym gówniarzem to co ja wiedziałem o miłości. Teraz, od prawie roku, drugie życiowe zauroczenie. Ale teraz wkopałem się naprawdę mocno. I właśnie tak się zastanawiam, czy to nie coś więcej niż zwykłe zauroczenie. Bo po tym co mi zrobiła i po tym co się o niej dowiedziałem i zresztą dowiaduję się cały czas, już dawno powinienem sobie dać spokój. I teoretycznie dałem sobie spokój, przestałem się starać, bo moja godność nie pozwala na więcej. Ale codziennie o niej myślę, czasami płaczę i próbuję wierzyć, że kiedyś zmieni się na lepsze. Bo na razie nie zasługuje ona na żadną miłość. A to że widzę jak z dnia na dzień się coraz bardziej psuje rani mnie bardziej niż brak miłości z jej strony.
lepiej wykazac się odrobina cierpliwości, zdrowego rozsądku, zaoszczedzic i kupic sobie flakonik dobrych drogich perfum, które sa warte swojej ceny niz wydawac czesto a mniej na podróbki, które akurat nawiną się pod rekę
demot:SATUK GAMMA: UNICESTWIENIE
OdpowiedzCo on, z majnkrafta wyszedl?!
wygląda jak Creeper z Minecrafta :D
Ale czasem i drogie perfumy nie są warte wydanych pieniędzy...
u mnie trwa juz 2 lata i z kazdym dniem jest coraz wieksze. jakies pytania?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 11:08
Odpowiedzteż jestem w takiej sytuacji... :(
jakieś rady jak z tym walczyć ?
jest pewna rada, powiedz jej/jemu o tym, wiem ze to trudne ale inaczej sie chyba nie da, ja tego prawdopodobnie nie zrobie bo strach jest silniejszy ode mnie, chociaz sam nie wiem czego sie boje bo kiedys ona byla we mnie zauroczona, ja w niej tez ale jej nie mowilem sam nie wiem czemu, teraz nie wiem jak u niej jest bo nic nie mowi a u mnie sie nic nie zmienilo
Jest bardzo prosta rada, zacznij pracować nad sobą, zobacz z czym masz największe problemy i staraj się je zlikwidować. Poza tym musisz się zbliżyć do swojej wybranki, emocjonalnie przede wszystkim. I olej komunikatory, gadugadu, facebooka, smsy tylko spotykaj się z nia osobiscie. W pewnym momencie cos zaiskrzy, poznasz to po tym ze bedziecie mogli wpatrywac sie sobie w oczy bez zadnego zmieszania, w tym momencie musisz pójsć dalej. Jak bedziecie siedziec i patrzec sobie tak w oczy musisz jej nasrać do ryja. Jest twoja.
Ja też tak mam. Ale ja się obawiam że to jednak miłość, a nie zauroczenie ;p
NoNoo - milosc to bedzie wtedy jak bedziesz chcial szczescia drugiej osoby nawet za cene swojego, zastanow sie czy tak jest
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 July 2011 2011 12:06
Miłość i zauroczenie to to samo.
milosc i zauroczenie to dwie rozne rzeczy, nie pisz glupot jak nie wiesz
Skoro zauroczenie jest jak perfumy , to Miłość jest jak powietrze ;) Wszędzie czujesz jej zapach ;)
12 lat zauroczenia, ale byłem małym gówniarzem to co ja wiedziałem o miłości. Teraz, od prawie roku, drugie życiowe zauroczenie. Ale teraz wkopałem się naprawdę mocno. I właśnie tak się zastanawiam, czy to nie coś więcej niż zwykłe zauroczenie. Bo po tym co mi zrobiła i po tym co się o niej dowiedziałem i zresztą dowiaduję się cały czas, już dawno powinienem sobie dać spokój. I teoretycznie dałem sobie spokój, przestałem się starać, bo moja godność nie pozwala na więcej. Ale codziennie o niej myślę, czasami płaczę i próbuję wierzyć, że kiedyś zmieni się na lepsze. Bo na razie nie zasługuje ona na żadną miłość. A to że widzę jak z dnia na dzień się coraz bardziej psuje rani mnie bardziej niż brak miłości z jej strony.
Demot o miłości na głównej - czyli jak zachęcić gimnazjalistki do dalszego zaśmiecania poczekalni swoimi miłosnymi mądrościami ._. ...
OdpowiedzDokładnie. To już się robi nudne. Jeszcze że sama chodziłam z chłopakiem i po tym wszystkim nie wierze już w prawdziwą miłość .
@rexonka Ona istnieje. Choć często rani, istnieje.
Bardzo trafne porównanie. Nie wiem czy sam to wymyśliłeś, jesli tak to gratuluje pomysłowości :)
Odpowiedzlepiej wykazac się odrobina cierpliwości, zdrowego rozsądku, zaoszczedzic i kupic sobie flakonik dobrych drogich perfum, które sa warte swojej ceny niz wydawac czesto a mniej na podróbki, które akurat nawiną się pod rekę
OdpowiedzMi też sie wydaje, ze to jednak coś więcej niż zauroczenie;** Radziu;**
Odpowiedzdobre ;d zapraszam do ocenienia moich ;d
Odpowiedzzauroczenie to tak jakby chwilowa miłość. jak to trwa powiedzmy 2 lata i jeszcze nie przeszło to to jest miłość
OdpowiedzTanie perfumy też produkują przez dużą ilość spirytusu :P
OdpowiedzCzemu to serduszko robi lo.da ludzikowi?:|
OdpowiedzJa tam lubię perfumy z Biedronki ; )
Odpowiedzo kuźwa, to creeper, spier****ć komu życie miłe !
OdpowiedzPrzemek1994 wie o miłości więcej niż nie jeden mędrzec ;D
Odpowiedzmówisz?:D
I wiadomo kto wcisnął [-] zalosne ;]
yyy że ja? teraz dałem plusa właśnie..
OdpowiedzTo masz pecha bo ja Tobie same minusy (wredna) ;D
Ps. jak chcesz się "odkochać" to napisz do mnie, ja Cie uleczę w 5 minut ;)
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 July 2011 2011 1:00
www.nivera.cytaty.info - źródło cytatu, mój cytat, a źródła nie mogę się doszukać :/
Odpowiedztanie perfumy są intesywne i długo trawłe często maja nie przyjemną woń ;{:P
OdpowiedzChyba do dezodorantu a nie tanich perfum.
Odpowiedzbo ona robi loda mu
OdpowiedzZauroczenie. Jest jak moja kupa. Najpier intesywnie pachnie, a potem łatwo się spłukuje.
Odpowiedzspie*dalac żółty CREEPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzKto wrzucił tego Creepera do żółtej farby? ._.
OdpowiedzKażda miłość zaczyna się od zauroczenia ... tanie perfumy to dla jednych niechęć do płaceniaa za oryginalne, dla innych brak materializmu ;D
Odpowiedz