Na koniec uczty można czmychnąć obok ochroniarza i ustrzec się zapłaty albo czmychnąć i zostawić rachunek jednemu z frajerów, którzy się do mnie dosiedli ;) Ale daję plusik, bo widzę, że autor demota jest uczciwym człowiekiem, a o takich ciężko...
To jedna z wielu wersji życia. My z żoną gotujemy sobie sami: ona dla mnie, ja dla niej, a oboje dziecku. Do lokali takich jak w democie to czasem chodzimy w niedzielę, postrzelać sobie do obsługi.
uwielbiam
OdpowiedzZ pijanym szczęściem zgodzi się chyba większość osób...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 August 2011 2011 18:58
Samobójcy muszą być... przejedzeni.
"Autorze", moze sie przyznasz, z ktorego filmu tekscik sie skopiowalo? (-)
bardzo dobry tekst.
OdpowiedzŁadna metafora, szczególnie to z rachunkiem (+)
OdpowiedzChyba najlepszy demotywator, jaki w tym roku zobaczylem!
OdpowiedzGenialnie ujęta perspektywa życia - ten demotywator ma miejsce nie tylko w ulubionych, ale też zapadnie na długo w mojej pamięci... DZIĘKUJĘ
Odpowiedzgenialny pomysł!
Odpowiedzno masz mistrza u mnie, podoba mi się :)
OdpowiedzBardzo mądry demotywator, i przestańcie się czepiać o bzdety.
OdpowiedzMyślałem że to będzie kolejna opowieść w stylu 'cool story bro', ale nawet, nawet... Z czego to jest cytat?
OdpowiedzPrzypomniał mi się cytat z książki Stephen'a King'a: "Starość to obrzydliwy deser podany po doskonałym posiłku"
OdpowiedzDaje do myślenia. [+]
Odpowiedzfantastyczne! ;) takie demotywatory tylko na główną chcemy! :D
OdpowiedzPiękny! Chwyta za serce...
OdpowiedzJejku może i to jest z jakiegoś filmu, ale większość o osób tego nie słyszało, a to jest zajebista przenośnia więc [+]!
Odpowiedzto nie pocieszające ale dosyć prawdziwe ;X
OdpowiedzGenialnie ujęte! [ + ]
Odpowiedzgenialne..niepowtarzalne...piękne...
Odpowiedzten kto to wymyślił był geniuszem xddd
Skomentuję to tak: Nie wiem co za pół-mózgi nacisnęły "słabe" oceniając tego Demotywatora (celowo z dużej i specjalnie nie skróconą wersją).
OdpowiedzNieważne..ja tam po pzreczytaiu tego demota jestem głodna...
OdpowiedzTaki zarcik ;p świtny demot ;) !
odjazdowy demot wielgaśny (+) ;)
Odpowiedzbardzo dobre użycie przenośni tekst genialny daje mocne :)
Odpowiedzwow, genialne ! ; dd
OdpowiedzNa koniec uczty można czmychnąć obok ochroniarza i ustrzec się zapłaty albo czmychnąć i zostawić rachunek jednemu z frajerów, którzy się do mnie dosiedli ;) Ale daję plusik, bo widzę, że autor demota jest uczciwym człowiekiem, a o takich ciężko...
OdpowiedzNie rozumiem... Czym jest stolik, jedzenie i rachunek?
OdpowiedzTo jedna z wielu wersji życia. My z żoną gotujemy sobie sami: ona dla mnie, ja dla niej, a oboje dziecku. Do lokali takich jak w democie to czasem chodzimy w niedzielę, postrzelać sobie do obsługi.
OdpowiedzA do garów jeden z drugim...
Odpowiedz