Nie każdy jedzie do rodziców czy babci/dziadka po pieniążka, są jeszcze ludzie, którzy robią to z miłości i szacunku do danej osoby oraz najzwyczajniej w świecie ktoś lubi przebywać z babcią czy dziadkiem. A tak na marginesie, przypomniało mi się, niedaleko miasta w którym mieszkam mieszka taki koleżka, recydywa, udusili z kolegą 59letnią babcie na zlecenie jej męża za 15 000zł, dzieci tej babci dzwonili, nie mogli się dodzwonić i właśnie pojechali aby zobaczyć co się dzieje, zastali ją martwą.
"odwiedzą mnie osobiście" taaa... pewnie po pięniążka :))
OdpowiedzNie każdy jedzie do rodziców czy babci/dziadka po pieniążka, są jeszcze ludzie, którzy robią to z miłości i szacunku do danej osoby oraz najzwyczajniej w świecie ktoś lubi przebywać z babcią czy dziadkiem. A tak na marginesie, przypomniało mi się, niedaleko miasta w którym mieszkam mieszka taki koleżka, recydywa, udusili z kolegą 59letnią babcie na zlecenie jej męża za 15 000zł, dzieci tej babci dzwonili, nie mogli się dodzwonić i właśnie pojechali aby zobaczyć co się dzieje, zastali ją martwą.
Albo osobiście wezwą zakład pogrzebowy.
OdpowiedzSzkoda babci :(
Odpowiedza to mozna odwiedzic nie osobiscie?
Odpowiedzyyy... no chęcią bym odwiedził ale tak trochę kosztowne i czasochłonne jest jeździć 200 km do babci :)
Odpowiedzco powiesz na 1700..
ahh te babcie
Odpowiedznie przyjadą
OdpowiedzTylko się nie zadławcie tymi demotmi o biednych bsbcisvh. znie wierze, że wszyscy jeżdżą do babci po kasę. Btw dlaczego nie ma nic o dziadkach:P
Odpowiedzdemot: nie odbiore : bo za cholere nie wiem co wcisnac!!!
OdpowiedzPewnie wnusio dzwoni zapytać czy nie będzie przeszkadzał jak wpadnie do babci, ale babcia nawet nie ma czasu odebrać... :(
Odpowiedz