mam pewne kłopoty z odniesieniem się do tej tezy. bo ani jednej księżniczki w życiu nie spotkałem, nie też nie słyszałem, by świnię udało się w cokolwiek zmienić. no, może poza kotletem.
@Emce, powiedz mi, gdzie ja tu uogolniam ? Gdzie ja pisze, ze kazdy facet to swinia ? Znow nadinterpretujesz. "Ksiezniczka", "swinia" to tylko luzna metafora zrobiona na potrzebe zdjecia. Nie doszukuj sie zbyt wielu doslownosci. Jesli mam rozbudowac mysl, to powiedzialbym, ze swinia to facet, ktory nie chce sie statkowac; ktory jest kobieciarzem i skacze z kwiatka na kwiatek, zadowalajac sie fizyczna namiastka milosci. Lecz czasami tacy trafiaja na kobiete, ktora chcac, nie chcac, zmienia ich priorytety. Mysle, ze kazdy typowy bawidamek i lowelas moze przemienic sie w wiernego "ksiecia", jesli natrafi na odpowiednio wyjatkowa kobiete. I wtedy taka z "swini" robi z niego "ksiecia". Widziales film "Ugly truth" ? Tam wlasnie taki cham i kobieciarz, ktory dla sportu zabawia sie z kobietami, nagle sie zakochuje i to czyni go lepszym czlowiekiem. Bo prawdziwa milosc najczesciej zmienia ludzi na lepszych, albo po prostu sprawia, ze maja powod do tego, by byc kim lepszym; do tego, by wykorzystac maksymalny potencjal swej wrazliwosci.
Podpis pod zdjęciem rzeczywiście skłania do postrzegania demota w sposób uogólniający. "Współczesna księżniczka" to nie "niejedna współczesna księżniczka" czy "czasami księżniczka" ale coś jak "współczesne kino" - odnosi się do ogółu. "Musi zamienić" to nie to samo co "dać impuls" czy "wpłynąć na kogoś chcąc niechcąc"".
@kyd - Nie ma to jak oprzeć śmiałe tezy o obejrzany film. Zresztą, ta teza w ogóle jest beznadziejna bo niefalsyfikowalna. Jeśli jakiś facet nie zmieni się pod wpływem swojej wybranki, to po prostu mówi się, że nie była tą jedyną i po sprawie. Znam przypadki naprawdę świetnych kobiet, które naprawdę beznadziejnie trafiły. Owszem, pod wpływem uczucia ludzie się zmieniają, zazwyczaj na rok, trzy, potem bajka pryska. Jednak żeby zrozumieć dlaczego tak bywa, trzeba by na chwilę odejść od wzniosłej metafizyki i rzucić okiem na rzeczywistość.
Chodzi o to, że księżniczka to inaczej jakaś kobieta, która nam się podoba, którą zaakceptowalibyśmy itp.. jednym słowem ten demot jest PRZEKAZEM, że dzisiejsze dziewczyny bardzo NIEtrafnie dobierają sobie partnerów - świnie czyt. to jako dresy, osoby pozbawione szasunku dla drugiej osoby. Taka "księżniczka" tudzież kobieta która nam się podoba (a nas nie chce) wiele "świń" musi w życiu spotkać aby co nieco zrozumiała. Jak nie zrozumie i nie wyciąga wniosków to ma przerąbane :)
Dlaczego księżniczka nie miałaby się uganiać ? Zakochanie zakłada różowe okulary, to raz. Ludzie prawdziwe oblicze pokazują po czasie, to dwa. Wierzenie pierwszemu wrażeniu jest głupie. Tak samo jak uważanie, że ludzie to prześwietlą czyjąś osobowość w 5 minut i jak dadzą się nabrać, to są idiotami do n-tej potęgi.
Ahh, żeby jeszcze można było dostrzec te księżniczki... Zapewne jakieś jeszcze są, te co nie wyginęły w całym 'rozwoju cywilizacyjnym', jednak ciężko je odnaleźć w tłumie.
kurna może i nie ma księżniczek ale świń z chłopaków to dużo jest ja jeszcze nie spotkałam 'normalnego' chłopaka !!!.... nie wiem jak inne dziewczyny... może ja mam tylko takiego pecha...
Kto się świnią urodził, kanarkiem nie zdechnie. Świni, chama i buraka nie da się zmienić w księcia.
Tacy ludzie pewne cechy mają w głowach "zamontowane" na stałe. Mogą nauczyć się je ukrywać, ale wtedy
są jak bomba z opóźnionym zapłonem - nigdy nie wiadomo kiedy wyjdzie im słoma z butów. Dziewczyny, nikt
Wam nie zabrania wiązać się ze świniami, nie bądźcie jednak zaskoczone, kiedy nagle okaże się, że
wokół was pojawiło się dużo błota. Na tyle dużo, że nie możecie wyjść z niego o własnych siłach.
Tymczasem Was to cały czas zaskakuje, a przecież wiadomo że świnia lubi błoto, to po prostu element jej
naturalnego środowiska.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 September 2011 2011 19:42
Hahahhahahaa... Śmieszy mnie jak oglądam teledyski...(sorry, pseudo pornole) niejakiego Pitbulla, gdzie są sceny z dyskotek (eee..burdeli) i te dziewczyny patrzą się takim wyuzdanym wzrokiem na jedynego "okaza" (tj.Pitbulla), wykonują jakieś beznadziejne ruchy, prostackie spojrzenia, nie odzywają się tylko pocierają du*ą o niego, a on (Pitbull) się głupio uśmiecha i zagląda w cycki. Śmieszy mnie ta cała teoria "utrzymania Ciągłości gatunku przez wybieranie najsilniejszych okazów". Śmieszy mnie, bo my, ludzie jesteśmy tak wynaturzeni, a w tej jednej kwestii dumnie bierzemy przykład ze zwierząt. Życie pokazało, że to nie prowadzi do niczego dobrego. Wybredne samice gepardów doprowadziły do zagłady gatunku - nie chciały się rozmnażać ze "słabymi" samcami i zostało zaledwie 300 sztuk na cały świat...
Jak na współczesną księżczniczkę to ona ma za dużego bicka. Kiedyś księżniczki miały za duże sukienki:P Może jestem babą, ale ciężej znależć księżniczkę niż księcia w dzisiejszych czasach:)
Współczesna co...? Księżniczka? Jestem kobietą, ale jestem zdania, że księżniczki już dawno wyginęły. Pozostały jedynie kobiety z roszczeniową postawą pt: traktuj mnie jak księżniczkę....
A faceci powszechnie uważani za świnie od kobiet bywają po stokroć lepsi...
mam pewne kłopoty z odniesieniem się do tej tezy. bo ani jednej księżniczki w życiu nie spotkałem, nie też nie słyszałem, by świnię udało się w cokolwiek zmienić. no, może poza kotletem.
Odpowiedz@Emce, powiedz mi, gdzie ja tu uogolniam ? Gdzie ja pisze, ze kazdy facet to swinia ? Znow nadinterpretujesz. "Ksiezniczka", "swinia" to tylko luzna metafora zrobiona na potrzebe zdjecia. Nie doszukuj sie zbyt wielu doslownosci. Jesli mam rozbudowac mysl, to powiedzialbym, ze swinia to facet, ktory nie chce sie statkowac; ktory jest kobieciarzem i skacze z kwiatka na kwiatek, zadowalajac sie fizyczna namiastka milosci. Lecz czasami tacy trafiaja na kobiete, ktora chcac, nie chcac, zmienia ich priorytety. Mysle, ze kazdy typowy bawidamek i lowelas moze przemienic sie w wiernego "ksiecia", jesli natrafi na odpowiednio wyjatkowa kobiete. I wtedy taka z "swini" robi z niego "ksiecia". Widziales film "Ugly truth" ? Tam wlasnie taki cham i kobieciarz, ktory dla sportu zabawia sie z kobietami, nagle sie zakochuje i to czyni go lepszym czlowiekiem. Bo prawdziwa milosc najczesciej zmienia ludzi na lepszych, albo po prostu sprawia, ze maja powod do tego, by byc kim lepszym; do tego, by wykorzystac maksymalny potencjal swej wrazliwosci.
Podpis pod zdjęciem rzeczywiście skłania do postrzegania demota w sposób uogólniający. "Współczesna księżniczka" to nie "niejedna współczesna księżniczka" czy "czasami księżniczka" ale coś jak "współczesne kino" - odnosi się do ogółu. "Musi zamienić" to nie to samo co "dać impuls" czy "wpłynąć na kogoś chcąc niechcąc"".
@kyd - Nie ma to jak oprzeć śmiałe tezy o obejrzany film. Zresztą, ta teza w ogóle jest beznadziejna bo niefalsyfikowalna. Jeśli jakiś facet nie zmieni się pod wpływem swojej wybranki, to po prostu mówi się, że nie była tą jedyną i po sprawie. Znam przypadki naprawdę świetnych kobiet, które naprawdę beznadziejnie trafiły. Owszem, pod wpływem uczucia ludzie się zmieniają, zazwyczaj na rok, trzy, potem bajka pryska. Jednak żeby zrozumieć dlaczego tak bywa, trzeba by na chwilę odejść od wzniosłej metafizyki i rzucić okiem na rzeczywistość.
Chodzi o to, że księżniczka to inaczej jakaś kobieta, która nam się podoba, którą zaakceptowalibyśmy itp.. jednym słowem ten demot jest PRZEKAZEM, że dzisiejsze dziewczyny bardzo NIEtrafnie dobierają sobie partnerów - świnie czyt. to jako dresy, osoby pozbawione szasunku dla drugiej osoby. Taka "księżniczka" tudzież kobieta która nam się podoba (a nas nie chce) wiele "świń" musi w życiu spotkać aby co nieco zrozumiała. Jak nie zrozumie i nie wyciąga wniosków to ma przerąbane :)
Dlaczego księżniczka nie miałaby się uganiać ? Zakochanie zakłada różowe okulary, to raz. Ludzie prawdziwe oblicze pokazują po czasie, to dwa. Wierzenie pierwszemu wrażeniu jest głupie. Tak samo jak uważanie, że ludzie to prześwietlą czyjąś osobowość w 5 minut i jak dadzą się nabrać, to są idiotami do n-tej potęgi.
dobree too ; d
OdpowiedzNie każdy facet to świnia. No, ale skoro dziewczyny na innych nie zwracają uwagi, to ten demot może mieć jakiś sens.
Odpowiedz"księżniczki" hehe
OdpowiedzMasz humor autorze/ko^^
Jest tylko jeden problem ta świnia nie chce się zmienic
OdpowiedzNie muszą. Chcą.
OdpowiedzHmmmm... Swinie lubia pasztety :)
OdpowiedzJa myślę ze to prędzej świnia wkręci ja w swój burdel..
OdpowiedzAhh, żeby jeszcze można było dostrzec te księżniczki... Zapewne jakieś jeszcze są, te co nie wyginęły w całym 'rozwoju cywilizacyjnym', jednak ciężko je odnaleźć w tłumie.
OdpowiedzA facet z ssaka leśnego kurę domową.
Odpowiedzdemot dno
Odpowiedzkurna może i nie ma księżniczek ale świń z chłopaków to dużo jest ja jeszcze nie spotkałam 'normalnego' chłopaka !!!.... nie wiem jak inne dziewczyny... może ja mam tylko takiego pecha...
Odpowiedzwierz mi są - ja spotkałam, ale na żadnego z nich nie zwróciłam uwagi, no cóż - wolę świnie
alwaysalone dla tego masz taki nick-"wolisz świnie":)
Odpowiedzraczej większość księciuniów po pślubie zmienia się w wpieprza :)ale nie wszyscy
Odpowiedzps. tak, tak, ja z tych wyjątków :)
ksiąze musi pocalowac suke aby ta stala sie ksiezniczka
OdpowiedzKto się świnią urodził, kanarkiem nie zdechnie. Świni, chama i buraka nie da się zmienić w księcia.
Tacy ludzie pewne cechy mają w głowach "zamontowane" na stałe. Mogą nauczyć się je ukrywać, ale wtedy
są jak bomba z opóźnionym zapłonem - nigdy nie wiadomo kiedy wyjdzie im słoma z butów. Dziewczyny, nikt
Wam nie zabrania wiązać się ze świniami, nie bądźcie jednak zaskoczone, kiedy nagle okaże się, że
wokół was pojawiło się dużo błota. Na tyle dużo, że nie możecie wyjść z niego o własnych siłach.
Tymczasem Was to cały czas zaskakuje, a przecież wiadomo że świnia lubi błoto, to po prostu element jej
naturalnego środowiska.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 September 2011 2011 19:42
OdpowiedzHahahhahahaa... Śmieszy mnie jak oglądam teledyski...(sorry, pseudo pornole) niejakiego Pitbulla, gdzie są sceny z dyskotek (eee..burdeli) i te dziewczyny patrzą się takim wyuzdanym wzrokiem na jedynego "okaza" (tj.Pitbulla), wykonują jakieś beznadziejne ruchy, prostackie spojrzenia, nie odzywają się tylko pocierają du*ą o niego, a on (Pitbull) się głupio uśmiecha i zagląda w cycki. Śmieszy mnie ta cała teoria "utrzymania Ciągłości gatunku przez wybieranie najsilniejszych okazów". Śmieszy mnie, bo my, ludzie jesteśmy tak wynaturzeni, a w tej jednej kwestii dumnie bierzemy przykład ze zwierząt. Życie pokazało, że to nie prowadzi do niczego dobrego. Wybredne samice gepardów doprowadziły do zagłady gatunku - nie chciały się rozmnażać ze "słabymi" samcami i zostało zaledwie 300 sztuk na cały świat...
OdpowiedzZa to dziwki w księżniczkę nie zmienisz...
OdpowiedzHmm zwróćcie uwagę że podłoga jest rusztowa. Takiej powierzchni nie powinno się ścielić ciekawe jak potem gnojowicę wybierają??
Odpowiedztylko łatwiej zamienić żabę niż swinie.. a mimo to uparte i chcą zmieniać.. zamiast szukać już zmienionych w książąt, ale tak jest " NUDNO "
OdpowiedzMy dzisiaj zamiast ropuchy musimy w księżniczki zamieniać plastik
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 September 2011 2011 20:40
OdpowiedzJak na współczesną księżczniczkę to ona ma za dużego bicka. Kiedyś księżniczki miały za duże sukienki:P Może jestem babą, ale ciężej znależć księżniczkę niż księcia w dzisiejszych czasach:)
OdpowiedzWspółczesna co...? Księżniczka? Jestem kobietą, ale jestem zdania, że księżniczki już dawno wyginęły. Pozostały jedynie kobiety z roszczeniową postawą pt: traktuj mnie jak księżniczkę....
OdpowiedzA faceci powszechnie uważani za świnie od kobiet bywają po stokroć lepsi...
współcześnie nie ma księżniczek!
Odpowiedzwspółczesny książę nie dziewice a szmatę znajduje
OdpowiedzPo co zmieniać świnie, jak można znaleźć porządnego księcia.
Odpowiedznie świnię, tylko prosiaka
Odpowiedz