Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2666 2978
-

Zobacz także:


B Brono
+9 / 39

Większość tych kup trafia chyba na ten portal bo widzę same gówniane demoty takie jak ten...

Odpowiedz
A adam67834
+9 / 13

Autorze demota, nie wstawiaj komixxów na demoty!

Dem0tywat0rka
+2 / 4

Jak dobrze, że tu gdzie mieszkam jest czysto, bo w parkach są darmowe torby i śmietniki na psie kupy.

sprite992
-1 / 1

Ale zerżnięte, tym razem z komixxów -.- [-]

K kris00011
+3 / 3

Skoro pies robi 14 kup tygodniowo to dlaczego na drugim zdjęciu jest 13? Czyżby jedna była w drodze?

T tigerente44
+22 / 54

Mój pies robi średnio 4 kupy dziennie, jest to duży pies więc .... :-)) każda kupa ulega naturalnemu rozkładowi po 3-4 dniach, jeden pet po papierosie zanieczyszcza glebę na wiele dziesiątków lat o innych "człowieczych" śmieciach nie wspomnę

Odpowiedz
JanuszTorun
+4 / 16

... o innych "człowieczych" śmieciach... Na przykład potłuczone szkła - o wiele bardziej niebezpieczne, niż psia kupa.

F frefux
+1 / 13

No i porządne kupsko ładnie użyźnia glebę.

Alcard
+3 / 5

Gówniana sprawa, ale masz rację. [+]

Czechoslaw
0 / 12

To, że tłuczone szkło jest bardziej niebezpieczne niż psie g*wno, nie znaczy, że można to g*wno
ignorować. I to i to należy tępić. Btw. jakie cztery dni!? Mój pies sra przedewszystkim na ogrodzie, i po
zmroku strach tam chodzić :P Chyba te kupska kwasem polewasz, że tak szybko znikają :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 September 2011 2011 20:56

WiecejNizDziwna
+2 / 4

wow! Gratulacje dla Twojego psa! A teraz pomysl o tych co przez te '3-4 dni' beda przechodzic droga na ktorej nasral Twoj pies i beda musieli uwazac na miny! Jako wlasciciel psa jestes zobowiazany do sprzatania jego gownien do momentu az nie nauczysz go srac na kiblu!

JanuszTorun
+6 / 16

> tomcrus1029 ---- Gdybym wdepnął na chodniku, to bym się wkurzył. Tylko, że na chodniku zdarza mi się zobaczyć takie rzeczy może ~raz na miesiąc, może dwa razy. Generalnie na chodnikach tego raczej nie ma (z nielicznymi wyjątkami). Same psy raczej tego nie robią na chodniku, lecz idą gdzieś na sam srodek trawnika, czyli tam, gdzie ludzie nawet nie powinni chodzić.

F frefux
+5 / 19

A nawet jak wdepniesz to co?
Umrzesz od tego?
Stawianie kloca jest rzeczą jak najbardziej naturalną.

Jak ja wdepnę to normalnie to wycieram o trawę i jest ok.
Mam płakać pół dnia, że kupa leżała na mojej drodze?

Jakby się dało, to byście zabronili psom srać.

L lejtekole
-3 / 15

Dlaczego ludzie nie powinni wchodzić na trawnik? Mam powiedzieć dzieciom żeby bawiły się tylko na betonie? Żeby swoje zabawy w berka ograniczyły do chodnika?

Medival
+6 / 10

@lejtekole potłuczone szkło i butelki są dużo niebezpieczniejsze, a mieszkając w mieście widzę ich na trawnikach średnio jakieś 10x więcej niż psich kup.

622ktos26
-5 / 13

sprzątać powinni w miastach zaś na wsi nawet niech mi nikt nie próbuje kazać tego robić bo ta kupa rozłoży się w parę dni i nikt jej nie zobaczy :D tak więc jest to kolejny plus mieszkania na wsi ;p

Odpowiedz
JanuszTorun
+13 / 23

@622ktos26 "sprzątać powinni w miastach zaś na wsi [...] ta kupa rozłoży się w parę dni [...]" ---- No patrzcie - na wsi kupa rozłoży się w parę dni, a w mieście nie. Paskudne są te miejskie kupy.

622ktos26
0 / 6

janusztotun chodzi o to, że w mieście będzie przeszkadzać, bo będzie leżała na chodniku itp.itd a na wsi nikt jej nawet nie zauważy ;p

JanuszTorun
+2 / 4

A skąd przekonanie, że w mieście psy sr*ją na chodniku, a na wsi na trawce?? Ja od zawsze mieszkam w mieście i szczerze mówiąc baaardzo rzadko widuję psie pozostałości na chodniku. Psy do tych celów zwykle (choć może nie zawsze) szukają miejsca oddalonego od chodników, przeważnie gdzieś na środku trawnika.

622ktos26
0 / 2

dobrze, ale w mieście tam za dużo tego trawnika nie ma i łatwo w taką kupę wdepnąć.. na wsi pies idzie w łąkę, która ma ileś tam hektarów i załatwi się w bóg wie którym miejscu i jest małe prawdopodobieństwo że ktoś tą kupę w ogóle zauważy.

P przycisk1234
+2 / 4

ech, kolejne dziecko które nie ma własnych pomysłów i musi ściągać z komixxów :/ [-]

Odpowiedz
K kebula
+4 / 16

upy w trawach psują estetycznośc miasta, a w dodatu po trawnikach chodzą też małe dzieci.
po psie się sprząta, koniec i kropka

Odpowiedz
T TaNieInna
-1 / 5

Nie wiem,jakiego masz psa,mój robi średnio 5 kup dziennie.. A to maluszek west white terriera,żaden wilczur czy inne nie wiadomo co :D Jakby było jak sprzątać to bym sprzątała, dystrybutor Psich Pakietów Qpa stoi,ale bez zawartości..

Odpowiedz
WiecejNizDziwna
0 / 0

Twoj pies - Twoje gowno, nie ma torobeczek to kupujesz sama!

L lejtekole
-3 / 25

I tak żaden z was-buraków nawet nie myśli o tym żeby posprzątać po swoim psie(ja wole je nazywać szkodnikami-udomowionymi). A tłumaczenie się że się samo rozłoży jest beznadziejne. Nasrajcie sobie w kiblu i czekajcie aż się rozłoży bez spuszczania wody. A ciebie TaNielnna nie stać żeby kupić torebeczki? Powinna być prosta zasada-masz swoją działke to sobie trzymaj psa,a jak mieszkasz w mieście to nawet go nie kupuj.

Odpowiedz
TrishManUtd
+4 / 20

Mam psa i "usprawiedliwiam" nie sprzątanie po nim właśnie tym, że na trawniku rozłoży się szybciej niż w woreczku foliowym (który sam rozkłada się 500 lat i zanieczyszcza planetę) wyrzuconym do kosza na śmieci. Są specjalne woreczki na psie odchody, ale jak zauważyłeś/-aś one kosztują. Powiedz tedy, z jakiej racji mam płacić jednocześnie podatki za psa (a dlaczegóż one są? Bo piesek defekuje na trawnik) plus kupować woreczki? Pisałam już podobne komentarze do innych demotywatorów o tej tematyce i zdania nie zmienię.

L lejtekole
-3 / 17

Odpowiedź jest prosta. Stać cię na psa=stać cię na sprzątanie po nim(czyt. kupienie woreczków+schylenie się po jego gówno). A dlaczego ja, nie mając psa nie mogę przejść się spokojnie po parku, po trawniku przed blokiem, czasami nawet po chodnikach? Dlaczego muszę chodzić po takich miejscach jak po polu minowym? Zapłaci mi ktoś za pranie butów?

Medival
0 / 8

@lejtekole jak powiedział TrishManUtd, właściciele psów płacą już podatek, który w domyśle powinien
iść właśnie na sprzątanie po nich. A że miasto się z tego nie wywiązuje to do niego powinni ludzie mieć
pretensje. Albo chcę mieć psa za darmo i wtedy będę zajmował się wszelkimi zanieczyszczeniami jakie
wytworzy, albo niech miasto zajmie się tym za co mu płacę co roku grzywnę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 September 2011 2011 22:34

T Tigerek
-1 / 1

wychowany czlowiek po trawniku nie chodzi.

yuurijo
+4 / 4

a od kiedy 14 razy 4 to 61? ja byłem przekonany, że to 56...

Odpowiedz
ZapachZimy
+7 / 19

Gówna po psach to prawdziwa plaga i błagam was szczęśliwi posiadacze kochanych pupilków, nie
ośmieszajcie się tłumaczeniami, że ,,nie ma gdzie posprzątać'', albo lepiej; ,,samo się rozłoży''.
Nie, qrwa, wam sie zwyczajnie nie chce, bo kosz na śmieci to stoi na każdym rogu zieleńca (gdzie
najczęściej chadzacie z psiaczkami do toalety). Nie wykręcicie sie też że specjalne woreczki drogie, albo
niedostępne. Fail! Osobiście widziałam jak pewna pani posprzątała po swoim psie w zwykłą gazetę.
Materiał ekologiczny i praktycznie za darmo. Można? Można! Niczym nie zamaskujecie waszego przebrzydłego
wygodnictwa! Jak wam się nie chce sprzątać po pieskach to niech srają u was w domu a nie na chodniku, w
parku, albo przy placu zabaw. Jak się brzydzicie własnego psa to po co on wam w ogóle?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 September 2011 2011 20:06

Odpowiedz
L lostek815
-1 / 7

Popieram. Oprócz tego zachęcam posiadaczy psów do trzymania ich na smyczy, jak i w kagańcu. Ostatnio jechałem sobie rowerem i szła taka krowa, a przed nią leciał taki mały piesek i leci na mnie. Z obawy, żeby nie wkręcił mi się w szprychy musiałem obrać inną drogę, ale przynajmniej babę zjechałem równo, jednak dzisiaj znowu widziałem ją na spacerze i pies znowu puszczony luzem. Albo jak idzie ktoś z psem wielkim, ten leci na mnie, a właściciel z tekstem "on nie gryzie". Kiedyś jeden luźno puszczony pies biegł sobie i nie wiem czemu, wbiegł mi prosto pod nogi, przewrócił i obił kolano bo głupi właściciel nie mógł go na smyczy trzymać. Normalnie dźgać takich nożem i do obozu zagłady.

RedFF
+4 / 4

Właścicielom psów bardzo często wraz z kupnem psa obumiera część mózgu. Niestety...

Gienka
-2 / 8

ZapachZimy trafia w samo sedno.
kocham psy jak wszystkie zwierzaki, ale nienawidzę lenistwa, wygodnictwa i zwalania odpowiedzialności ich właścicieli. dlaczego mamy taki gówniany kraj? bo lenie i ludzie z upośledzonym wyczuciem estetyki tu mieszkają. jestem za bardzo surowym u nieuchronnym karaniem takich ekspertów od wymyślania coraz to głupszych wymówek.

Odpowiedz
monterrek97
-2 / 2

Oglądając tego demota - jadłem kolację. Efekt - nie jestem już głodny. Dziękuję ;)

Odpowiedz
K korzen1995
-1 / 1

mój demot z komiksem był odrazu zarchiwizowany za to ze obazek byl z komiksów .Znajomości??

Odpowiedz
Moonglow
-4 / 10

so true.. aż się rzygać chce jak chodząc z dzieckiem po parku slalomy trzeba robić pomiędzy psimi gównami.. ja
to bym najchętniej wymazała takim śmierdzielom całe buty gównem po ich kundlach.. niech czyszczą.. tak
jak ja musze buty dziecka i kołka od wózka.. nie posprzątać po wlasnym kundlu jest totalną wiochą i
żenadą!! a najgorsze są te mendy spoleczne co dają pieskom srać i szczać do piaskownic.. życzę z
całego serca wszystkim którzy nie sprzątają aby ich dzieci/wnuki/kuzyni itd najedli się psiej kupki!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 September 2011 2011 20:48

Odpowiedz
J jamajcaxD
+2 / 4

Ale ludzie, trochę kultury. I nie wrzucajcie wszystkich właścicieli do jednego wora. Ja też nie lubię wchodzić w psie kupy więc po swoim sprzątam i z obserwacji wynika że nie jestem jedyna. Pies jest dobrze wychowany więc nie hałasuje. Nie wiem komu miałoby przeszkadzać to że mam psa w mieście. Nie sprzątam tylko wtedy gdy nie mam takiej możliwości, spowodowanej brakiem kosza.

Odpowiedz
D david351
0 / 6

O Boże to tylko kupa jak ja ide codziennie tą samą trasą z psem to nawet wczorajszych kup nie widzę... Rozumiem jeżeli w środku miasta się mieszka i pies sie załatwia gdzies blisko ulicy ale w parku na trawie? Proszę was... Mają rację z petami plastikeim i innych rzeczach wyrzuconych byle gdzie.

Odpowiedz
L lejtekole
-3 / 7

To powiedz dzieciom że mają się bawić na chodnikach.

D david351
+3 / 7

Dzieciaki nie muszą bawić się na chodnikach są place zabaw a przy nich są tabliczki zakaz wchodzenia na plac z psem i ja jakoś nie wchodze.

L lejtekole
-5 / 7

David351,czyli to dzieci mają się ograniczać do tych kilkudziesięciu metrów kwadratowych, a wasze kundle mogą biegać wszędzie? coś tu jest nie tak=)

D david351
+2 / 4

"Nasze kundle" nie mogą biegać w parku bo muszą być min. na smyczy a w mieście w kagańcu. To jest karalne dlatego osbiście chodze w miejsce gdzie nie ma ludzi a jak się pojawi raz na jakiś czas to przytrzymuje psa. A poza tym jak jesteś z dzieckiem to chyba nie bawisz sie z nim przy drodze alejkowej tylko albo w placu zabaw albo na jakies polance gdzie ja nie widze tam pisch kup bo tam z psami nie łażą

L lejtekole
-2 / 4

Nie mam dziecka, ale mam siostrę w wieku dziecięcym i pamiętam też własne doświadczenia. Jeśli faktycznie chodzisz z psem na smyczy i w kagańcu to respekt, bo mało kto tak robi. A dzieci nie bawią się tylko na placach zabaw ale także na podwórkach między blokami. U mnie przynajmniej tak jest.

holyhell
0 / 4

lejtekole, rodzice mają obowiązek pilnować swoich dzieci, a skoro są stanie upilnować je przed podnoszeniem z trawników szkła, które dość często można tam spotkać to i przed psią kupą je upilnują.

L lejtekole
-2 / 6

@Holyhell ,rozumiem że rodzice mają zatykać jakies chorągiewki przy gównach żeby dzieci wiedziały gdzie omijać? Czy też mają za nimi biegać? Psy w miastach to szkodniki i nic tego nie zmieni.

holyhell
0 / 6

Taak, niech zatykają. Niech wbijają je także w ziemię obok każdego kawałka szkła, chusteczki, niedopałka papierosa lub innej stanowiącej zagrożenie rzeczy. Swoją drogą, niech bachory bawią się w parkach na placach zabaw bądź innych strefach specjalnie dla nich wydzielonych, jak ktoś już wyżej wspomniał. Może jak się uwalają w gównie raz czy dwa to się nauczą, mhehehe.

D david351
0 / 2

No właśnie holyhel ma rację . Jest wiele szkód które mogą dziecku zaszkodzić a psia kupa wg mnie nie jest jednym z nich bo ona po ok 2 dniach zniknie a takie rzeczy jak szkło pet wiecej zobaczysz. Poza tym skąd możesz wiedziec co robi sie z tymi woreczkami pózniej po wykorzystaniu i wyrzuceniu. To nie jest plastik że przetopisz bo razem z kupą nie da rady i jak tą folie wyrzucisz? Na wysypisku tego też nie zostawisz. Ja zdania nie zmienie.

goro150
+1 / 5

ale zal...ludzie kto wybiera te demoty na glowna??to jes dżuma...

Odpowiedz
L Leszek440
0 / 0

A jak ja zerżnołem obrazek z komixxów to mi ku*wa nie przyjeło demota!

Odpowiedz
F fajnynick123
0 / 0

ja pierdziele, co to sie dzieje, że co chwila ktoś zrzyna komixx na demoty ;/

Odpowiedz
K kama355
-2 / 4

A nie wierz o tym że odchody psa w lato działają pozytywnie na glebe??

Odpowiedz
X xKacx
+1 / 7

Ale Wy panikujecie -.- To teraz wyobraźcie sobie sytuację, że chodzicie boso po trawniku. Panikowałbyś z tego powodu, że wdepnąłeś/aś w g*wno czy nastąpnąłeś/aś na szkło? Nie wiem jak Wy, ale ja boję się szkła albo niedopalonego peta niż psich min. Fakt, przeszkadzają trochę, kiedy gra się w piłkę na trawniku i piłka w taką bombę wleci ale wytrzesz o trawę, wieczorem umyjesz mydełkiem, popsikasz i jak nowa. A w parku są chyba ścieżki, prawda? Trawnikiem chodzić nie trzeba, więc nie wiem skąd ta histeria -.-

Odpowiedz
X xawka
+4 / 4

Człowiek zanieczyszcza środowisko tysiąc razy bardziej niż psia kupa. Ja sprzątam po swoich psach i wcale mi to nie przeszkadza.

Odpowiedz
Kacha1622
+2 / 6

Najpierw niech człowiek nauczy się sprzątać sam po sobie:) puszki butelki papierki... Psia kupa na trawniku się szybciej rozłoży niż ludzkie śmiecie i nie jest tak widoczna jak tony puszek i butelek

Odpowiedz
Comr4de
+3 / 7

No to fajnie, tylko że jest coś takiego jak deszcz, to po pierwsze, a po drugie to moje podatki idą rzekomo na coś takiego jak odkurzacz psich kup, także z pretensjami do państwa :)

Odpowiedz
T TraN01
-1 / 1

No bo deptanie trawników (na których są psie odchody) jest bardzo ekologiczne.

Odpowiedz
A Asmax89
-1 / 1

Mam to gdzieś ale jak dla mnie jest błąd w liczeniu ponieważ:
2 kupy dziennie przez 7 dni tygodnia daje nam 14 średnio miesiąc ma 4 tygodnie co daje nam 56 kup miesięcznie, a że rok ma 12 miesięcy to daje nam to 672 kupy rocznie czyli autor pomylił się o 58 kup co suma samurą daje nam dodatkowy miesiąc srania naszych pupili :D
Chciało się to jeszcze komuś liczyć ?

Odpowiedz
K kgoska
+1 / 3

Dwie kupy dziennie przez tydzień to 14 kup, miesiąc ma od 30 do 31 dni co daje 60/62 kupy miesięcznie, co daje średnią 61 kup miesięcznie. Boże, połowa polaków to banda idiotów...

Maddie009
0 / 0

Więc poprosze o darmowe rekamówki oraz rękawiczki , do tego kosze na odchody . Wtedy będę sprzątać .

Odpowiedz
E edie87
+1 / 1

gówno na chodniku to masakra i chamstwo ale na trawie to co innego (gdzie kolwiek by on nie był) i z chodnika to powinno się sprzątać bo to jest wina właściciela. Z natury pies pójdzie na trawę chyba że smycz tak daleko nie sięga.
u mnie w mieście padł pomysł aby z podatku od czworonogów który idzie do kasy miasta fundować właścicielom torebki i stojaki w parkach z torebkami. pomyślałem dobry pomysł zgłosiłem pupila zacząłem płacić podatek i dostałem torebeczki 30szt. raz parę lat temu więc skoro płace podatek do tej pory się pytam gdzie są te pieniądze skoro płace miastu to niech ono sprząta po moim psie ja nie będę robił sam tego za co komuś zapłaciłem

Odpowiedz
G grabusik
+3 / 5

nie chcesz myć butów dzieciakom z psich kup, nie decyduj się na dziecko...

K koko445
-1 / 1

Nie chce mi się, a kupy na podwórku mi nie przeszkadzają.

Odpowiedz
A alanhawk
0 / 2

jakoś pare lat temu nikogo nieobchodzilo ze pies nasrał na trawie bo to działa jak nawóz,było dobrze, a teraz o byle gówno sie czepiają

Odpowiedz
tinka89
-4 / 6

A co sie stanie jak moj pies ma sraczkę ? Tez musze to sprzatnac o nie ... Raz tak powiedzialam starszej pani ... jak chce pani to moge dać pani woreczek i sprzątnie pani sraczke.

Odpowiedz
fariaa
+3 / 3

to sprzątasz tak jak się da, mój dostał rozwolnienia na chodniku w centrum miasta, ale ja nie szukam durnych wymówek i sprzątam, sorry ale ręce Ci nie odpadną!

G grabusik
+2 / 8

Jak ludziska dzieciaki wysadzają na trawnikach bo do domu daleko to nie ma problemu, bo to przecież dziecko.
Mam psiaka, płacę za niego podatek i opłatę do spółdzielni na sprzątanie psich nieczystości.
Oczywiście kup nikt nie sprząta, a nagonka na właścicieli trwa.

Odpowiedz
Rhanai
+4 / 6

Po pierwsze, jak wspomniano wyżej, płacę za sprzątanie miasta w podatkach, dodatkowo płacę osobny podatek za posiadanie psa.
Po drugie, pierwszy deszcz, przy niesprzyjających warunkach 3-4 dni i po problemie, a pety, puszki, butelki i inny syf będzie leżał przez długie lata.
Nigdy nie pozwoliłam psu załatwić się na chodnik. Ani na placu zabaw czy w jego najbliższym otoczeniu. Jest gdzie chodzić, jak iść na huśtawkę.
Na co drugim trawniku jest tabliczka zakaz deptania trawnika. Skoroście tacy regulaminowi, to skąd niby przeszkadzają te odchody? Nie widać, a deptać w rejonie nawet nie wolno.
Zacznę sprzątać, jak butelki i pety znikną. Wcześniej? Ni ch*ja. Tyle.

Odpowiedz
holyhell
0 / 4

miałam ambicje, żeby sprzątać po moim psie, ale jak zobaczyłam na pierwszym spacerze jak z trawy wygrzebuje niedopałki papierosów, zużyte chusteczki, szkło i inne niezbyt ciekawe i bezpieczne rzeczy, a także próbuje je jeść (!), to teraz każda kupka mojego szkraba zostawiona na dworze budzi we mnie uczucie dziwnej satysfakcji;)

Odpowiedz
L lejtekole
-3 / 7

Jak budzi to w tobie taką satysfakcje to zrób sobie z tym gównem zdjęcie i wstaw na nk. Najlepiej niech twój pies-szkodnik też na nim będzie.

holyhell
0 / 6

ojej, lejtekole, zły dzionek miałeś w szkółce, że taki zdenerwowany chodzisz?:)

M meeeh
+1 / 1

lepiej nie wstrzymuj bąków bo masz posrane myśli

Odpowiedz
B bartas225
+1 / 3

Kurde, kiedyś psy srały na trawnikach, i nikomu nic nie przeszkadzało. Ja rozumiem chodnik, czy jakieś ładne ogródki, ale kur*a, zaśmiecony trawnik w parku?! No kurde, pełno tam butelek, śmieci i innego syfu, ale to kupa mojego psa przeszkadza...

Odpowiedz
A asiulka166
-2 / 4

To jest naturalny nawóz ,który się rozkłada jak np liście w jesień się rozkładające i inne rzeczy

Odpowiedz
T TaNieInna
+3 / 3

To może najlepiej zróbmy taką akcję jak kiedyś w jakimś radiu słyszałam :) "Sprzątaj,albo wpie*dol".

Odpowiedz
Tami512
0 / 0

Gdy mój pies chce się załatwić to przecież nie pójdę z nim na chodnik, żeby później jakieś mohery narzekały. Po prostu idę do miejca w którym i tak się nikt nie pokazuje. Zdarzyło się, że mój pies nie wytrzymał i narobił na chodnik. No, ale chociaż miałamprzy sobie tylko opakowanie po drożdżówkach, jakoś dałam rade. Ale w innych sytuacjach, las itp. Po co sprzątać? Przecież odchody i tak się zozłożą. Albo robaki je zjedzą. ;p

Odpowiedz
S Skater1999
-1 / 1

- z kwejka każdy może ściągnąć i bez wysilania sie opisać opis

Odpowiedz
N Nedera
0 / 4

Nikt nie wpadł na to, że rok sprzątania po psie to 730 zużytych woreczków rocznie więcej na każdego czworonoga. Z czego każdy woreczek rozkłada się co najmniej 25 lat (o te "ekologiczne", normalne rozkładają się nawet i 400 lat). Wolę mieć ufajdane buty niż przyczyniać się do zanieczyszczenia Ziemi na kolejnych kilka wieków.

Odpowiedz
fariaa
+1 / 3

po prostu powiedz, że nie chce Ci się sprzątać i się usprawiedliwiasz a nie pieprz o ekologii, bo tak się składa, że reklamówki biodegradowalne rozkładają się 2msc w kompostowniku, a 2-3lata w normalnych warunkach. szlag mnie trafia kiedy widzę kolejną paniusię ze srającym pieskiem pod moimi oknami. (mam psa - sprzątam po nim)

fariaa
+4 / 4

sprzątam a śmieci wyrzucam do śmietnika (nawet nie wyobrażam sobie inaczej), szkoda tylko że takie jest przyczepienie się do właścicieli psów a do dzieci rzucających papierki, woreczki itp. gdzie popadnie, czy dorosłych radośnie wywalających kolejną puszkę, butelkę, karton nikt się nie doczepia...

Odpowiedz
L lejtekole
+1 / 1

Ale to trzeba ludzi uświadamiać i karać. Bo teraz większość ludzi podchodzi do tego w ten sposób że "Inni nie sprzątają, ja też nie będę" ,"Inni śmiecą,ja też mogę". U mnie w bloku już z miesiąc jakiś burak w nocy wyrzuca butelki z mieszkania na trawnik przed blokiem ale mam nadzieje że ja albo ktoś inny w końcu go zauważy. Ale to wszystko nie zmienia faktu że po psach także należy sprzątać. Chcemy żeby był porządek?-zacznijmy od siebie.

J jez0608
0 / 0

Ile można zrżynać z komixxów!? [-] Jeszcze jakiś ciekawy podpis, a nie dosłownie z komixxa wyciągnięte... To ejst tak żałosne... Powinni za to dawać bana.

Odpowiedz
PanLukasz
-1 / 1

Ciekawa wielce ta bajka o kupach, co się po dwóch (do czterech) dniach rozkładają. Widać to doskonale na, kiedy śnieg topnieje i cały trawnik koło bloku mam zasrany, bo jednemu właścielowi psa z drugim nie chciało się posprzątać po gównorobie.

Skoro właścicele psów pozwalają srać na trawniku, to czemu nie może piesek srać w salonie? Przecież też się rozłoży.

I żeby było jasne - widzę właścicieli psów, którzy sprzątają po swoic zwierzętach - niestety to tylko jakieś 5%.

Odpowiedz
Tami512
0 / 0

Zapewne nie masz psa, i nie masz też pojęcia co to jest kiedy musisz wstawać o 6:00 przed szkołą, i wyjść na dwór żeby się załatwił. A dlaczego ty nie srasz na chodniku w salonie? Wiesz gdzie lądują twoje skarbeńki jak się załatwisz? Zapewne nie. PS. Jak obliczyłeś te 5% ? ; d

lenkah
0 / 0

"moj pies robi dziennie 4 kupy" - no o mam przesrane

Odpowiedz
Tami512
0 / 0

A no właśnie. Dzisiaj byłam w szkole i mieliśmy tzw. " Sprzątanie świata. ". I kiedy z koleżankami
zapierrdalałam zbierać te śmieci, to mi się robiło niedobrze. Co chwile wyżarte opakowanie z mac'
donalda, snickers, i butelki po coli. Najpierw gadają że im psy przeszkadzają, a później zami sobie
wyrzucają śmieci pod nogi. Ale oczywiście psich odchodów było o wieele mniej..

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 September 2011 2011 15:24

Odpowiedz