@brokenMan Dużo jeszcze rzeczy nie bierzesz pod uwagę? :P Zresztą, co się spodziewać po człowieku,
który przestaje odpisywać bez wyjaśnienia powodu ;) I przed podjęciem kolejnej decyzji... po prostu ją
przemyśl :D
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 September 2011 2011 9:34
Bardzo dużo. Wybacz, że nie odpisuję, ale ostatnio cierpię na permanentny brak czasu. Mam dużo ważniejsze sprawy na głowie, niż utrzymywanie kontaktu z każdym osobnikiem jakiego znam. Dla pocieszenia dodam, że nie jesteś jedyną, której nie odpisuje.
@brokenMan a nie odpisuj sobie. :) Mnie to wisizm:) Taak brak czasu, to nowa choroba ludzkości. A później okazuje się, że ktoś zawalił coś co było jednak ważniejsze niż sądził ;) Pozdrawiam :)
Nie pamiętam dokładnego cytatu zatem sparafrazuję ten cytat: "W dzisiejszym świecie stojąc cofasz się". Ja nie zmieniając się przez dzisiejsze "tolerancyjne" społeczeństwo (jak dla mnie to nie ma niczego z tolerancją) jestem nazywany zacofańcem lub człowiekiem ze średniowiecza bowiem nie zgadzam się na małżeństwa homoseksualne czy adopcję przez nich dzieci.
Ty zacofany średniowieczny homofobie, jak w ogóle śmiesz pisać coś takiego w naszym bardzo nowoczesnym
świecie! A tak już bardziej na serio, to nie świat się zmienia, tylko świat nas zmienia i w rzeczywistości nie mamy tak wiele do gadania jakbyśmy chcieli.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 15 September 2011 2011 23:35
A jakim prawem Marit rościsz sobie prawo do decydowania za kogoś i zakazywania innym ludziom czegokolwiek?
Skoro ci ludzie nie krzywdzą ciebie, to niby dlaczego nie mogą wziąć ślubu? Ktoś ci każe na nich
patrzeć? Popierać? Nie, nie jestem fanatykiem homoseksualistów, mnie są całkowicie obojętni. Nie jestem
ani za ani przeciw. W Polsce zabronione są małżeństwa, ok, ale jeśli na nie zezwolą to też będzie ok,
bo mnie to nie dotyczy i nie dotyka w żaden sposób. Co do adopcji, to ty po prostu jesteś ślepy na
racjonalne argumenty szeregu naukowców, którzy badali przez wiele lat takie adopcje i nie zauważyli żeby
dziecko z takiej rodziny było 'inne'. To przez takie myślenie jak twoje takie dziecko miałoby koszmar w
szkole, bo w naszym społeczeństwie tolerancja na cudzą inność jest traktowana jako ułomność. Nie, nie
podążam za obecną modą, ja po prostu od zawsze nie wyobrażam sobie zeby kogoś krzywdzić tylko dla
zasady. Idąc tokiem myślenia homofobów, dzieci z rozbitych rodzin (np ja) też powinny być okaleczone psychicznie na całe życie, bo przeciez ja nie wiem co to jest mieć ojca, prawda? Więc czym ja się różnię od np dziecka z lesbijskiej rodziny? Nie uważam, że ojciec to zło albo, że rodzina składa się tylko z matki. Dziecko w szkole ma styczność z innymi, jak dla ciebie normalnymi, dziećmi z normalnych rodzin i wie, że większość rodzin wygląda tak a nie inaczej.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 September 2011 2011 17:57
piotk popełniłeś błąd nadinterpretacji. Zważ że nigdzie nie napisałem że ja bym zabronił, ja tylko napisałem SWOJE zdanie do którego mam prawo. To co napisałeś jest to tolerancja tzw amerykańska typu: Rób co chcesz a mnie to g obchodzi byleby nie dotyczyło to mnie. Piotk sprawdź sobie w słowniku termin tolerancja, zobaczysz sobie jak bardzo się mylisz :)
SDMarit - ale nie odmawiasz im prawa do istnienia. Ale Tobie tego prawa się odmawia, bo albo jesteś "tolerancyny jak my" albo "płoń homofobie na stosie tolerancji". Tak widzi świat ta "tolerancyjna" część. Nie znają nawet definicji słowa tolerancja. Oznacza to akceptowanie czyjejś obecności mimo tego, że tej osoby się nie lubi, nie cierpi i tak dalej. Krótko - masz prawo krytykować to, co Tobie się nie podoba, ale jeśli nie działasz na czyjąś szkodę - homofobem nie byłeś i nie jesteś. A ci "tolerancyjni" powinni zrewidować swoje poglądy. Hitler też był bardzo tolerancyjny dla NSDAP, prawda? ;)
Bardzo mądry demot! Nie chodzi tutaj o zmianę wyglądu, ale zmianę pod czyimś wpływem. Sama obserwuję ile moich znajomych zmieniło się na gorsze. Nie mogę tego zrozumieć! Trzeba być sobą gdziekolwiek się jest i z kimkolwiek!
Jak nie ma ochoty zmuszać kolegów z jednostki, oraz im nie przeszkadza fakt, że facet patrzy się na nich jak na gołą babę pod prysznicem to dlaczego nie? Po prostu umiar.
Świat się zmienia, bo ludzie się zmieniają. Jest popyt na hasło: "Korzystaj z życia". Lecz często brakuje nam umiaru. Każdy pragnie manifestować siebie. Coś się zmienia, ktoś to powiela, chaos. I nagle nie wiemy gdzie jesteśmy, kim jesteśmy. Trzymamy się drogi którą wyrobili nam inni ludzie, nie wiedząc nawet czy jest słuszna. Świat często nas oszukuje. Lecz czemu nie zauważamy tego kłamstwa? Dlaczego bycie sobą, już nie jest "byciem sobą" a udawaniem lub zmienionym już nastawieniem?
Następne zdjęcie będzie przedstawiać żołnierza leżącego na ziemi z połową głowy na miejscu i drugą połową zaraz obok kamienia leżącego 2 m od niego. Przypiąć sobie kolorowy kwiatek do stroju maskującego to tak jak by narysować sobie tarcze na klace piersiowej.
A Afganie i tak ich widać, łatwo ich wystrzelać jak kaczki. Ale ich przeciwnicy nie mają broni takiego kalibru. To tak, jakbyś poszedł z kolegami do dzielnicy cygańskiej na ustawkę z mieszkańcami, uzbrojony w kilka karabinów i masę amunicji, a oni mają tylko pałki teleskopowe.
Brawa dla admina! W końcu odnalazł swą łopatę archeologa i wyciąga naprawdę dobre demotywatory, a nie jakiś tam chłam. Przyznam dziwnie mi się czyta moje komentarze z przed prawie 2 lat ale nadal są aktualne co do treści.
Nie chce nic mówić, ale tam chyba powinno być "dlatego":P Czyżby moderatorzy nie znali j. polskiego? ;> ;)
Odpowiedzoturz moderatoży nie znajom jenzyka polskiego:P Ja tam widzę że jest owe "dlatego" więc nie rozumiem o co ten bulwers:)
brokenMan nie ładnie tak się nabijać bowiem czarnaaga zauważyła ten błąd, sam na oczy widziałem że było napisane inaczej :)
Wybaczcie to tylko moja nieprzemyslana decyzja o dodaniu komenta, wszak mozliwym jest, że autor zeedytował,
a ja pochopny nie wziąłem tego pod uwagę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 September 2011 2011 22:59
@brokenMan Dużo jeszcze rzeczy nie bierzesz pod uwagę? :P Zresztą, co się spodziewać po człowieku,
który przestaje odpisywać bez wyjaśnienia powodu ;) I przed podjęciem kolejnej decyzji... po prostu ją
przemyśl :D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 September 2011 2011 9:34
Bardzo dużo. Wybacz, że nie odpisuję, ale ostatnio cierpię na permanentny brak czasu. Mam dużo ważniejsze sprawy na głowie, niż utrzymywanie kontaktu z każdym osobnikiem jakiego znam. Dla pocieszenia dodam, że nie jesteś jedyną, której nie odpisuje.
@brokenMan a nie odpisuj sobie. :) Mnie to wisizm:) Taak brak czasu, to nowa choroba ludzkości. A później okazuje się, że ktoś zawalił coś co było jednak ważniejsze niż sądził ;) Pozdrawiam :)
To dlatego Polska jest wciąż sto lat za murzynami...
Mak:) Czyżby żołnierz z Afganistanu?:D
Nie pamiętam dokładnego cytatu zatem sparafrazuję ten cytat: "W dzisiejszym świecie stojąc cofasz się". Ja nie zmieniając się przez dzisiejsze "tolerancyjne" społeczeństwo (jak dla mnie to nie ma niczego z tolerancją) jestem nazywany zacofańcem lub człowiekiem ze średniowiecza bowiem nie zgadzam się na małżeństwa homoseksualne czy adopcję przez nich dzieci.
OdpowiedzTy zacofany średniowieczny homofobie, jak w ogóle śmiesz pisać coś takiego w naszym bardzo nowoczesnym
świecie! A tak już bardziej na serio, to nie świat się zmienia, tylko świat nas zmienia i w rzeczywistości nie mamy tak wiele do gadania jakbyśmy chcieli.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 15 September 2011 2011 23:35
A jakim prawem Marit rościsz sobie prawo do decydowania za kogoś i zakazywania innym ludziom czegokolwiek?
Skoro ci ludzie nie krzywdzą ciebie, to niby dlaczego nie mogą wziąć ślubu? Ktoś ci każe na nich
patrzeć? Popierać? Nie, nie jestem fanatykiem homoseksualistów, mnie są całkowicie obojętni. Nie jestem
ani za ani przeciw. W Polsce zabronione są małżeństwa, ok, ale jeśli na nie zezwolą to też będzie ok,
bo mnie to nie dotyczy i nie dotyka w żaden sposób. Co do adopcji, to ty po prostu jesteś ślepy na
racjonalne argumenty szeregu naukowców, którzy badali przez wiele lat takie adopcje i nie zauważyli żeby
dziecko z takiej rodziny było 'inne'. To przez takie myślenie jak twoje takie dziecko miałoby koszmar w
szkole, bo w naszym społeczeństwie tolerancja na cudzą inność jest traktowana jako ułomność. Nie, nie
podążam za obecną modą, ja po prostu od zawsze nie wyobrażam sobie zeby kogoś krzywdzić tylko dla
zasady. Idąc tokiem myślenia homofobów, dzieci z rozbitych rodzin (np ja) też powinny być okaleczone psychicznie na całe życie, bo przeciez ja nie wiem co to jest mieć ojca, prawda? Więc czym ja się różnię od np dziecka z lesbijskiej rodziny? Nie uważam, że ojciec to zło albo, że rodzina składa się tylko z matki. Dziecko w szkole ma styczność z innymi, jak dla ciebie normalnymi, dziećmi z normalnych rodzin i wie, że większość rodzin wygląda tak a nie inaczej.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 September 2011 2011 17:57
piotk popełniłeś błąd nadinterpretacji. Zważ że nigdzie nie napisałem że ja bym zabronił, ja tylko napisałem SWOJE zdanie do którego mam prawo. To co napisałeś jest to tolerancja tzw amerykańska typu: Rób co chcesz a mnie to g obchodzi byleby nie dotyczyło to mnie. Piotk sprawdź sobie w słowniku termin tolerancja, zobaczysz sobie jak bardzo się mylisz :)
SDMarit - ale nie odmawiasz im prawa do istnienia. Ale Tobie tego prawa się odmawia, bo albo jesteś "tolerancyny jak my" albo "płoń homofobie na stosie tolerancji". Tak widzi świat ta "tolerancyjna" część. Nie znają nawet definicji słowa tolerancja. Oznacza to akceptowanie czyjejś obecności mimo tego, że tej osoby się nie lubi, nie cierpi i tak dalej. Krótko - masz prawo krytykować to, co Tobie się nie podoba, ale jeśli nie działasz na czyjąś szkodę - homofobem nie byłeś i nie jesteś. A ci "tolerancyjni" powinni zrewidować swoje poglądy. Hitler też był bardzo tolerancyjny dla NSDAP, prawda? ;)
nooo nareszcie demot z klasą!
Odpowiedza nie jakieś tyłki, cycki czy nieszczęśliwe miłości...
Bardzo mądry demot! Nie chodzi tutaj o zmianę wyglądu, ale zmianę pod czyimś wpływem. Sama obserwuję ile moich znajomych zmieniło się na gorsze. Nie mogę tego zrozumieć! Trzeba być sobą gdziekolwiek się jest i z kimkolwiek!
Odpowiedzpedo-żołnierz...no i jak tu się nie zmieniać -_-?
OdpowiedzJak nie ma ochoty zmuszać kolegów z jednostki, oraz im nie przeszkadza fakt, że facet patrzy się na nich jak na gołą babę pod prysznicem to dlaczego nie? Po prostu umiar.
Nie rezygnuj z wartości, żyj dla idei. Przystosowanie do życia w zmieniających się warunkach- nie oznacza rezygnacji z ,,bycia sobą".
Odpowiedzten demot mi bardzo dodał otuchy, nowe koleżanki, nowe towarzystwo, ciężko pozostać przy swoich przekonaniach...
OdpowiedzDemot głębszy niżby się mogło wydawać...
OdpowiedzŚwiat się zmienia, bo ludzie się zmieniają. Jest popyt na hasło: "Korzystaj z życia". Lecz często brakuje nam umiaru. Każdy pragnie manifestować siebie. Coś się zmienia, ktoś to powiela, chaos. I nagle nie wiemy gdzie jesteśmy, kim jesteśmy. Trzymamy się drogi którą wyrobili nam inni ludzie, nie wiedząc nawet czy jest słuszna. Świat często nas oszukuje. Lecz czemu nie zauważamy tego kłamstwa? Dlaczego bycie sobą, już nie jest "byciem sobą" a udawaniem lub zmienionym już nastawieniem?
OdpowiedzNastępne zdjęcie będzie przedstawiać żołnierza leżącego na ziemi z połową głowy na miejscu i drugą połową zaraz obok kamienia leżącego 2 m od niego. Przypiąć sobie kolorowy kwiatek do stroju maskującego to tak jak by narysować sobie tarcze na klace piersiowej.
OdpowiedzA Afganie i tak ich widać, łatwo ich wystrzelać jak kaczki. Ale ich przeciwnicy nie mają broni takiego kalibru. To tak, jakbyś poszedł z kolegami do dzielnicy cygańskiej na ustawkę z mieszkańcami, uzbrojony w kilka karabinów i masę amunicji, a oni mają tylko pałki teleskopowe.
bardzo mi się podoba ! :)
OdpowiedzJak na mój gust to jest transseksualista...
OdpowiedzBrawa dla admina! W końcu odnalazł swą łopatę archeologa i wyciąga naprawdę dobre demotywatory, a nie jakiś tam chłam. Przyznam dziwnie mi się czyta moje komentarze z przed prawie 2 lat ale nadal są aktualne co do treści.
Odpowiedz