Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1253 1367
-

Zobacz także:


M MrFajfus06
+7 / 7

Ani to, ani to... Żyję nadzieją, na lepsze życie. Zostawiam bez oceny.

Odpowiedz
kyd
+2 / 4

Czyli jednak zycie musisz kochac. Jestes zauroczony tym, co ono oferuje, choc na chwile obecna nie stac Cie na to. W drugiej grupie mnie chodzilo o to, ze sa ludzie, ktorzy zupelnie stracili nadzieje, wole i smak zycia i zyja nie dlatego, ze chca zyc, a dlatego, ze boja sie smierci - bo przy zyciu trzyma ich ten wprogramowany w ludzka wole instynkt przetrwania.

survive
-1 / 1

chyba można tak ludzi podzielić

MagisterMinister
0 / 0

Albo dlatego, że próba samobójcza się nie powiodła

P pat1ryk
-4 / 6

Albo bo brakło kasy na gumki a o aborcji jeszcze nikt nie słyszał...

Odpowiedz
A Arakiel
+3 / 5

Jesteś kretynem.

nwn9
0 / 2

Nie żyj dla kogoś. Żyj dla siebie i tak, jak chcesz. Nie bądź niewolnikiem cudzej woli.

Qrvishon
+2 / 2

Jest jeszcze jedno wyjście. Nie znajdujesz powodów do życia, ale widzisz też powodów do śmierci. Trwasz zawieszony w egzystencjonalnej pustce czekając aż los pchnie cię w którąś ze stron i wyrwie z bezsensu rzeczywistości. Czekasz na coś co możliwe nigdy nie nadejdzie tracąc odrobinę nadziei każdego dnia. I pisząc coś takiego uświadamiasz sobie ja jesteś posrany.

Odpowiedz
adampotter
0 / 0

Nie jesteś posrany, masz rację. Ktoś kto to czyta i uświadamia sobie, że żyje w ten sposób... eh...

drakulka
+1 / 3

nie zgadzam się. ja żyję z nadzieją na szybką śmierć, nie kocham życia, chociaż też nie narzekam na nie za bardzo. nie ukrywam że chciałabym umrzeć, ale też nie jestem żadnym potencjalnym samobójcą czy emo

Odpowiedz
survive
+1 / 3

to co napisałaś jest kompletnie bez sensu, bardziej niz to co ja piszę

zlotaa054
+2 / 2

a ja żyję i mam nadzieję, że nie prześpię mego życia. Cieszę się nim kiedy tylko mogę, chociaż nie zawsze jest to łatwe i zdarzają się potknięcia, które niszczą moje dotychczasowe myśli.. Jednak myślę, że i warto pomyśleć o miłości, ale nie być ślepym na śmierć. Wszystko po kolei idzie nam w tym życiu, nie zawsze tak jak chcemy, ale to już nie zależy on nas, a w tym możemy jednak tylko pomóc i być szczęśliwym jeżeli szczęście do nas właśnie zawita i nie wypuszczać na wcześnie.;)
Pozdrawiam.

Odpowiedz
T tomek23717
+4 / 4

A ja bym to ujął inaczej, a dokładniej, że miłość do życia powoduje strach przed śmiercią.

Odpowiedz
R RozyRD
0 / 2

kiedyś żyłam w strachu przed śmiercią. Teraz żyję z miłości do Boga, bo zbawił mnie od śmierci

Odpowiedz