Mamy dość dobrą teorię na temat powstania naszej planety i życia na nim, wystarczy się zainteresować. Podobnie argument "nie rozumiemy czegoś, więc bóg" nie ma żadnej wartości. Przesąd, tylko tyle.
@up jest też dość dobra "teoria" przeciw ewolucji i jej następstw. Mianowicie wytworzenie jaźni, samoświadomości, jest ona unikalna tylko dla ludzi i całkowicie zbędna jeśli chodzi o przetrwanie gatunku, a ewolucja nie zajmuje się zbędnymi "rzeczami". Druga sprawa to nasze DNA, zastanawialiście się dlaczego między różnymi gatunkami np. między świnią a człowiekiem jest tak mały procent różnicy (wtym przypadku bodaj ~6%) w kodzie DNA? Dedukując można stwierdzić, że te 94% identycznego kodu DNA to spełnienie, uwarunkowanie każdej drobnej zmiany, która nam umożliwia w ogóle egzystowanie. Czyli jak mała jest szansa, że w ogóle żyjemy, każda nawet najdrobniejsza zmienna musi być taka sama dla każdego gatunku byśmy mogli w ogóle żyć. Co więcej tak ogromna różnica między naszymi gatunkami jest zawarta ledwie w kilku procentach różnicy, więc każdy ziemianin musi spełniać szereg i są to tysiące jak nie miliony zmiennych by w ogóle móc żyć, dodając to również w równoczesne istnienie planety, która musi nadawać się do życia, musi ona spełniać setki warunków, jak np. odpowiednia odległość od gwiazdy, stadium tej gwiazdy (odpowiednie wyważenie żywotności jej, czyli nie może być za młoda ani za stara), istnienie naturalnego satelity, istnienie większej planety w układzie, która ściąga ruchome obiekty mogące zagrozić naszej planecie. Wiecie jak mała jest to szansa? Może nawet mniejsza niż hipoteza istnienia jakiejś inteligentnej rasy pośród tylu galaktyk.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 December 2011 2011 20:25
Virgiax3 - Jak myślisz, że to wszystko same z siebie nie mogło powstać to odpowiedz mi na jedno, proste pytanie: Skąd się wziął ten wasz Bóg? Sam z siebie nie mógł powstać. Ja ci nie odpowiem jak powstała Ziemia bo sam nie znam na to odpowiedzi. Bóg został stworzony przez człowieka bardzo dawno temu, wymyślili go wtedy, kiedy np. Uderzał grzmot i pojawiały się pioruny, nie wiedział co to jest więc wymyślił sobie człowieka który to wszystko sprawia aby załatać dziurę w swojej niewiedzy.
A ateiści czytając słowo "Bóg" są przekonani, że ktoś od razu widzi dziadka z bródką i z synem na krześle obok, który ma orzechowy kolor włosów i brody bo tak mówią obrazki. A może ktoś wierzy, że Bóg to jakaś tajemnicza dobra siła rządząca wszechświatem, może nawet tożsama ze światem, i odpowiedzialna za to co może i czego jeszcze nie może wyjaśnić nauka - co tutaj świadczy o ciasnym umyśle? I przede wszystkim, co cię to mierzi co ktoś sobie wyobraża?
Zeby okreslenie "bog" bylo imieniem, to jeszcze bym sie zgodzil. Ale jest to poprostu powszechne okreslenie istoty ktora wg ludzi jest ponad nimi, wszechobecna i wszechmocna. Imionami tychze istot sa np: Jahwe(Yhwh), Allah, Zeus etc.
Przykro mi to mówić, ale tzw. Bóg to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni - nie istnieje.
OdpowiedzOczywiście, że istnieje. No bo niby jak powstała Ziemia? Wszystko co na niej stworzone?
Mamy dość dobrą teorię na temat powstania naszej planety i życia na nim, wystarczy się zainteresować. Podobnie argument "nie rozumiemy czegoś, więc bóg" nie ma żadnej wartości. Przesąd, tylko tyle.
@up jest też dość dobra "teoria" przeciw ewolucji i jej następstw. Mianowicie wytworzenie jaźni, samoświadomości, jest ona unikalna tylko dla ludzi i całkowicie zbędna jeśli chodzi o przetrwanie gatunku, a ewolucja nie zajmuje się zbędnymi "rzeczami". Druga sprawa to nasze DNA, zastanawialiście się dlaczego między różnymi gatunkami np. między świnią a człowiekiem jest tak mały procent różnicy (wtym przypadku bodaj ~6%) w kodzie DNA? Dedukując można stwierdzić, że te 94% identycznego kodu DNA to spełnienie, uwarunkowanie każdej drobnej zmiany, która nam umożliwia w ogóle egzystowanie. Czyli jak mała jest szansa, że w ogóle żyjemy, każda nawet najdrobniejsza zmienna musi być taka sama dla każdego gatunku byśmy mogli w ogóle żyć. Co więcej tak ogromna różnica między naszymi gatunkami jest zawarta ledwie w kilku procentach różnicy, więc każdy ziemianin musi spełniać szereg i są to tysiące jak nie miliony zmiennych by w ogóle móc żyć, dodając to również w równoczesne istnienie planety, która musi nadawać się do życia, musi ona spełniać setki warunków, jak np. odpowiednia odległość od gwiazdy, stadium tej gwiazdy (odpowiednie wyważenie żywotności jej, czyli nie może być za młoda ani za stara), istnienie naturalnego satelity, istnienie większej planety w układzie, która ściąga ruchome obiekty mogące zagrozić naszej planecie. Wiecie jak mała jest to szansa? Może nawet mniejsza niż hipoteza istnienia jakiejś inteligentnej rasy pośród tylu galaktyk.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2011 2011 20:25
Virgiax3 - Jak myślisz, że to wszystko same z siebie nie mogło powstać to odpowiedz mi na jedno, proste pytanie: Skąd się wziął ten wasz Bóg? Sam z siebie nie mógł powstać. Ja ci nie odpowiem jak powstała Ziemia bo sam nie znam na to odpowiedzi. Bóg został stworzony przez człowieka bardzo dawno temu, wymyślili go wtedy, kiedy np. Uderzał grzmot i pojawiały się pioruny, nie wiedział co to jest więc wymyślił sobie człowieka który to wszystko sprawia aby załatać dziurę w swojej niewiedzy.
demot:Nazywają bogiem:Wszystko co nie mieści się w ciasnych umysłach
OdpowiedzA ateiści czytając słowo "Bóg" są przekonani, że ktoś od razu widzi dziadka z bródką i z synem na krześle obok, który ma orzechowy kolor włosów i brody bo tak mówią obrazki. A może ktoś wierzy, że Bóg to jakaś tajemnicza dobra siła rządząca wszechświatem, może nawet tożsama ze światem, i odpowiedzialna za to co może i czego jeszcze nie może wyjaśnić nauka - co tutaj świadczy o ciasnym umyśle? I przede wszystkim, co cię to mierzi co ktoś sobie wyobraża?
@belzeq Może i mam ciasny umysł ale czy powiesz to samo fizykom badającym ten świat? Ateiści kpią z tego co ich przerasta.
Zeby okreslenie "bog" bylo imieniem, to jeszcze bym sie zgodzil. Ale jest to poprostu powszechne okreslenie istoty ktora wg ludzi jest ponad nimi, wszechobecna i wszechmocna. Imionami tychze istot sa np: Jahwe(Yhwh), Allah, Zeus etc.
OdpowiedzAch, słodka naiwności!
Odpowiedzdemot:Nie może mieć pseudonimu:coś, co NIE ISTNIEJE!
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 December 2011 2011 16:55
OdpowiedzBóg gdy dawał Nam życie wiedział już co się w nim wydarzy i miał już wszystko zaplanowane, dlatego tak do końca nie nazwałabym tego przypadkiem.
Odpowiedz