Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
925 1033
-

Zobacz także:


chapter
0 / 0

oby, chodziarz niektórzy mijają się ze swoim przeznaczeniem

Odpowiedz
Mirame
+6 / 6

Nad charakterem można pracowac i go zmieniać. Pytanie tylko, jak daleko można się posunąć, żeby wciąż jeszcze być sobą.

Odpowiedz
nocnik
+5 / 7

Pojecie wzgledne, w sumie jestes soba zawsze, bo niby kim innym mialbys byc?;] A to ze np boisz sie widelcow bo Twoja pra pra babcia zginela podczas jedzenia spagetti i nic na ten lek nie poradzisz, nie znaczy ze ze bedziesz mniej soba jesli sie go pozbedziesz...

nocnik
-1 / 3

marika, na niektóre rzeczy nie masz wplywu, jesli jestes nerwowa to tego nei zmienisz, jesli jestes zwariowana tez tego nie zminisz, jesli jestes niepoprawna optymistka to rowniez jest twoje przeznaczenie...chyba o to chodziło w democe.

B Boyka96
+8 / 8

Koledzy i Koleżanki, dodałem tego demota ponieważ w nim jest głębsze przesłanie. Chodzi o samą wartość charakteru; czy szybko się poddajemy, czy nie dajemy za wygraną. Obojętnie co robimy; walczymy czy doskonalimy się lub (tak jak na obrazku) biegamy - to tworzy nasz charakter - Niektórzy 2 dni pobiegają i na tym się kończy ich zapał, a inni cały czas to robią. Tak się wygrywa, nie ważne co robicie, nie możecie się poddawać. Jeżeli upadniecie to zaraz wstańcie ! To My tworzymy przyszłość, MY mamy władzę nad swoim losem, MY kierujemy przeznaczeniem. Kto myśli inaczej - ten już się poddał...

Mirame
+2 / 2

nocnik, chodziło mi raczej o to, że jeżeli jesteś np. zwariowaną osobą, jak to podałeś w przykładze, a dookoła ciągle słyszysz, że masz stonować, przystopować, mniej mówić/bawić się/wariować... etc. i zaczniesz słuchać tych rad, chcąc być akceptowanym prszez otoczenie, to po jakimś czasie fizycznie, oczywiście, będziesz sobą, ale psychicznie możesz poniekąd zatracić swoje własne "Ja", stając się osobą, którą "uważa się", że powinieneś być a nie taką, jaką naturalnie jesteś.

B Boyka96
+1 / 1

marika91 wiem, każdy ma swoje zdanie ale przeznaczenie jest wymysłem tych którzy nie dają sobie rady z życiem, tych którzy nie mieli na co zrzucić winy za swoje błędy. W dzieciństwie nie mieliśmy zbyt dużego pojęcia co tak na prawdę robimy i szczerze się przyznam że ja mając 15 lat też nie powinienem mówić o życiu bo tak na prawdę nic o nim nie wiem, ale pewny jestem jednego - Jesteśmy kowalami własnego losu, nie możemy się podporządkować rzeczywistości, nie możemy myśleć że do niczego nie dojdziemy bo takie jest nasze przeznaczenie. Życie nie ma być szarą egzystencją, to ma być parcie do przodu, test z człowieczeństwa, przełamywanie strachu i niszczenie przeciętności. To jest moje zdanie.

maqmba21
0 / 0

Heraklit z Efezu, kurde, wymyślał to chyba na posylwestrowym kacu:P

Odpowiedz
nocnik
+4 / 14

Najlepszy demot jaki dzisiaj widziałem i jak zawsze przy dobrych demotach mao jest komentarzy...coz, nie ten poziom;]
W sumie dla jednych to bedzie motywator, dla innych demotywator, znajdzie sie ktos posredni? Watpie.

Odpowiedz
E epati
-2 / 4

demotywator pod tytułem pierdu pierdu ja posłucham. nie ma ni grosz sensu

Odpowiedz
B Boyka96
+1 / 1

Bieganie ? czyli stawanie naprzeciw swoim niedoskonałościom, to taki test na wytrzymałość - "Motywacja jest tym co pozwala ci zacząć, nawyk tym co pozwala wytrwać" chodzi o to że bieganie testuje charakter.

P Piecia
+3 / 3

Dla mnie to zarówno motywator jak i demotywator.

Po pół roku bezrobocia postanowiłem zacząć ćwiczyć - najpierw robiłem pompki, a potem zacząłem również biegać i postępy z treningu na trening były gigantyczne. Po miesiącu biegania doznałem kontuzji, jednak po kolejnym miesiącu podczas którego nie trenowałem zdecydowałem się wystartować w półmaratonie. Takie dystansu nigdy nie pokonałem na raz, ale pobiegłem biorąc pod uwagę to ze gdy pierwszy raz pokonywałem 15 km to miałem czas około 1 godziny. Na dziesiątym kilometrze lewe kolano już było rozwalone, a trasa była cały czas nasłoneczniona i pod górkę. Nie dałem rady cały czas biec, ale na metę dotarłem o własnych siłach. Od 5 miesięcy nie mogę wyleczyć tego kolana.

Mimo obaw, a ostatecznie również bólu wystartowałem w biegu, co myślę pokazało mój upór w dążeniu do celu, lecz także niecierpliwość. Gdy zobaczyłem ten demotywator popłakałem się. Dziękuję.

Odpowiedz
B Boyka96
+1 / 1

Właśnie o takie coś mi chodzi, zaznaczenie sobie celu, pokonywanie własnych słabości, to jest dobra historia.