Demotywatory.pl

Zaraz Ci powiem, jak tylko mi przypomnisz jakie przeslanie mial ten Twoj demot: http://demotywatory.pl/3600967/Konsternacja Tez klasa, nie? W ogole to jakis wymog, aby demot mial przeslanie? Ja kiedys tu wchodzilem nie dla zyciowych madrosci, a dla zabawy. Demoty polegaly na ironicznym interpretowaniu obrazkow, tak jak tutaj. Potem dopiero nastala era domoroslych filozofow i plytkich przeslan wymyslanych podczas porannej toalety. Mozna oczywiscie wszystko pogodzic, ale jesli ktos naprawde uwaza, ze demotywatory maja jakas misje do wypelnienia, no to nie wiem, radze poczytac ksiazki Coelho, wiecej madrosci tam sie znajdzie.

Elaborat jest, przesłania nie ma. I prosiłam, krótko. Mój demot nie ma związku z pytaniem. Historię demotywatorów znamy, na początku przekornie zniechęcały do pracy.

Krotkie to ja robie podpisy pod demotami. Ty na odwrot, w podpisach robisz elaboraty, ktore mozna zmiescic w jednym krotkim zdaniu. Zatem odpowiedzialem: przeslania w tym zadnego nie ma. Nie bylo tez w podobnym, jesli chodzi o tresc democie Twego znajomego: http://demotywatory.pl/3394494/Dziki-seks ale tam jakos nie widze Twego komentarza z pytaniem o przeslanie. Skoro juz odpowiedzialem na Twoje pytanie, to kolej na Ciebie. Jaki ta "konsternacja" ma przeslanie? I szczerze, jak ja mam ogladac te wszystkie Twoje bezplciowe, mialkie demoty, to ja wole powrot do epoki sprzed aberis. Znowu napisalem elaborat. Nie zmecz sie czytaniem.

aberis jest kobietą, więc może wrzucać takie demoty, a Ty kyd nie jesteś, więc musisz wymyślać mądrzejsze, z przesłaniem, gdyż jako mężczyzna masz ku temu lepsze predyspozycje

Dobry demot w stylu starych demotów. Ja bym dała tylko zdjęcie modliszki odgryzającej głowę samcu po
stosunku ;) Lepsze to niż demotywatory o czerpaniu radości życia z wałków tłuszczu poprzez odwoływanie
się do akceptacji ontologicznej każdego bytu. [sprowadzając wszystko do reductio ad absurdum można rzec,
że Ty, aberis, postulujesz w swym cudownym democie abyśmy czerpali radość życia z tego, że pedofile istnieją]. No
ale nie można zawsze wymagać zbyt wiele... :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 January 2012 2012 2:10

Wy jesteście pewni, że jesteście normalni? Przecież ja, moje pomysły i moje demoty nie mamy związku z tym demotem... Nie wiem, trzeba się dowartościowywać tym, że ja nie jestem lepsza? No bez przesady. I chba trochę inaczej rozumiemy “prawo bytu“, nie miałam na myśli tak szeroko pojętej ontologii. Ani też biologicznego punktu widzenia. Tyle z mojej strony, porównujcie się dalej d mnie bo to widzę ma sens i dobrze wam idzie. Wszystkiego dobrego w nowym roku.

NightWish - Gadasz głupoty z tą modliszką, jak tekst "ostre zabawy" miałby się w ten czas do obrazka? Co do reszty to nie wiem o co wy się kłócicie, obydwoje z was stać na dużo lepsze demoty. Ty aberis od dłuższego czasu jak zauważyli NightWish i Kyd robisz demoty z 3, 4 zdaniowymi mądrościami, czasem na poziomie gimnazjum, które skracając do dwóch słów stałyby się zrozumiałe, polecam przeczytać jeszcze raz zakładkę zasady i zwrócić szczególną uwagę na punkt "Jaki jest dobry tytuł". Co do demota to on wcale nie musi mieć przesłania, wystarczy, że jest ironiczny i chyba większości z was się przyciski pomyliły.

Ja poleciłbym ci Daphne Wright z Dakoty w Stanach, ale była lesbijką i dostała wyrok śmierci (przy czym to drugie szczególnie utrudnia ci spotkanie)