Wiem, że teraz zadam poje*ane pytania ale interesuje mnie to. Czy krowa może tak leżeć? Bo jak ja widywałem krowy to tylko takie, które stały, ewentualnie leżały ale nie w ten sposób tylko z podkulonymi nogami, nie wiem jak to nazwać, o! Jak samolot ma koła i one się składają, to tak samo krowie się składają nogi jak leżała :D Kur*a nie wiem jak wytłumaczyć w każdym razie czy żywa krowa może tak się tarzać po ziemi ? :D
krowa "padła" ma nogi wyprostowane. krowy mają w zwyczaju tarzać się w ziemi, głównie jeżeli męczą je jakieś pasożyty albo mają jakąś kupkę z paszą przysypaną czymś niejadalnym i chcą to rozkopać. nieraz widziałem jak się tak przewracają na pastwisku, zwłaszcza jak są pełne energii albo na wiosnę, kiedy wypuszcza się je pierwszy raz po zimie, no ale te wyprostowane nogi to jakieś fake chyba, może jest martwa i na niewidzialnych niciach te nogi jej podciągnęli. prawie 20 wiosen w gospodarstwie mlecznym zrobiło swoje, jak kiedyś zobaczę taką turlającą się to na pewno gdzieś filmik wrzucę
(o ile zdołam nagrać).
i tak jeszcze btw. gdyby nie ta stercząca tylna noga, faktycznie wyglądałaby na martwą, bo już widać że zaczyna pęcznieć co jest typowe tak po godzinie od śmierci.
O! I dziękuję za uświadomienie. Aż wstyd się było pytac o takie rzeczy ale na prawdę mnie to zastanawiało. Kilkanaście lat temu jeździłem na wieś do rodziny, ale tarzającej się krowy nigdy nie widziałem.
Niestety martwa. Wielokrotnie takie widywalam na wsi (wujka gospodarstwo i nie tylko), tarzające się krowy również. Stężenie pośmiertne, żadna żywa krowa nie dałaby tak do siebie "podejść", nie mówiąc o wlezieniu na nią w takiej "pozie" (krowy w rui się obskakują!).
Monia, widywałaś często u wuja na wsi, ale nie byłaś przy nich na co dzień. Obcych ludzi krowy się początkowo boją. Ale to są diabelnie ciekawskie stworzenia, nawet jak cię nie znają to po chwili podejdą, obwąchają i zaczną oblizywać. No chyba że mają większą atrakcję w postaci paszy :)
krowa jest na bank martwa - stężenie pośmiertne, do tego jak zbierają się już gazy to jest taka "napompowana" i dlatego ma nogi w górze. do tarzającej się krowy nie dało by się tak podejść (już nie mówie o opieraniu się o nią), poza tym, reszta stada stoi i się patrzy, normalnie jak jakaś sie tarza to olewają to i pasą się dalej
I do tego jeszcze martwą...
Odpowiedznie byłbym pewien, jakby była martwa to raczej "padłaby" leżąc, więc nogi miałaby razem, a nie takie rozkraczone jak na zdjęciu.
Wiem, że teraz zadam poje*ane pytania ale interesuje mnie to. Czy krowa może tak leżeć? Bo jak ja widywałem krowy to tylko takie, które stały, ewentualnie leżały ale nie w ten sposób tylko z podkulonymi nogami, nie wiem jak to nazwać, o! Jak samolot ma koła i one się składają, to tak samo krowie się składają nogi jak leżała :D Kur*a nie wiem jak wytłumaczyć w każdym razie czy żywa krowa może tak się tarzać po ziemi ? :D
krowa "padła" ma nogi wyprostowane. krowy mają w zwyczaju tarzać się w ziemi, głównie jeżeli męczą je jakieś pasożyty albo mają jakąś kupkę z paszą przysypaną czymś niejadalnym i chcą to rozkopać. nieraz widziałem jak się tak przewracają na pastwisku, zwłaszcza jak są pełne energii albo na wiosnę, kiedy wypuszcza się je pierwszy raz po zimie, no ale te wyprostowane nogi to jakieś fake chyba, może jest martwa i na niewidzialnych niciach te nogi jej podciągnęli. prawie 20 wiosen w gospodarstwie mlecznym zrobiło swoje, jak kiedyś zobaczę taką turlającą się to na pewno gdzieś filmik wrzucę
(o ile zdołam nagrać).
i tak jeszcze btw. gdyby nie ta stercząca tylna noga, faktycznie wyglądałaby na martwą, bo już widać że zaczyna pęcznieć co jest typowe tak po godzinie od śmierci.
O! I dziękuję za uświadomienie. Aż wstyd się było pytac o takie rzeczy ale na prawdę mnie to zastanawiało. Kilkanaście lat temu jeździłem na wieś do rodziny, ale tarzającej się krowy nigdy nie widziałem.
Niestety martwa. Wielokrotnie takie widywalam na wsi (wujka gospodarstwo i nie tylko), tarzające się krowy również. Stężenie pośmiertne, żadna żywa krowa nie dałaby tak do siebie "podejść", nie mówiąc o wlezieniu na nią w takiej "pozie" (krowy w rui się obskakują!).
Monia, widywałaś często u wuja na wsi, ale nie byłaś przy nich na co dzień. Obcych ludzi krowy się początkowo boją. Ale to są diabelnie ciekawskie stworzenia, nawet jak cię nie znają to po chwili podejdą, obwąchają i zaczną oblizywać. No chyba że mają większą atrakcję w postaci paszy :)
Właśnie tak zazwyczaj to wygląda. Nie warto wierzyć we wszystko, co opowiadają koledzy. +
Odpowiedza jakie ma wymiona, fuuj :)
Odpowiedzpefron?
Odpowiedzznowu jakaś odmiana plankingu ?
OdpowiedzA że tak spytam. CO on w ogóle robi z tą krową?
Odpowiedzco ja pacze?
Odpowiedzkrowa jest na bank martwa - stężenie pośmiertne, do tego jak zbierają się już gazy to jest taka "napompowana" i dlatego ma nogi w górze. do tarzającej się krowy nie dało by się tak podejść (już nie mówie o opieraniu się o nią), poza tym, reszta stada stoi i się patrzy, normalnie jak jakaś sie tarza to olewają to i pasą się dalej
Odpowiedz