Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1336 1451
-

Zobacz także:


Witek1235
-3 / 7

Od razu pomyślałem o Palikocie i jego relacjach z Kościołem.

P Patroy
-2 / 2

Założę się że kot po prostu korzystał z okazji i nie zważając na psa wdrapał się na niego a biedakowi zostało juz tylko dopłynięcie do brzegu :D

Odpowiedz
Jingo
-2 / 2

Też mi się tak wydaje. Prawdopodobnie, gdy pies będzie dopływał, to kiciuś jeszcze sobie skoczy zostawiając kilka śladów po sobie...

MONA24
+2 / 2

Kiciuś okazji nie wykorzystał, podpis odnosi się do Psa który na pierwszym zdjęciu jest POZA basenem, a na durgim W basenie i podpłynął do kota, aby Go wyciągnąć. Jeszcze się ogląda czy, aby na pewno jest na Nim, labradory to świetne pływaki i są wykorzystywane jako ratownicy (pomijająć Nowofunlandy-wodołazy jak kto woli), to pewnie instynkt mu nakazywał pomóc kotu który nienawidzi wody. :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2012 2012 18:10

Jingo
-2 / 2

Koty też umieją pływać, Ty się nie bój...

Xeamus
-2 / 2

@Patroy
skożystał z okazji a później chciał jeszcze go utopić, ale na szczęście zdążył dopłynąć. uff... oO

Odpowiedz
L lime
-1 / 1

spojrzenie kota mowi samo za siebie: "zayebe!"

Odpowiedz
Ginden
+1 / 1

Przyjaciele przychodzą i odchodzą, dobry wróg zostaje na zawsze.

Odpowiedz