A jak zrozumielibyście słowa od koleżanki (ładnej) "Gdybyś chciał mógłbyś mieć każdą". Od razu dodam, że w chwili wypowiedzenia tych słów nie miałem żadnej i nie mam dziewczyny. Szukam podtekstów.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 11 May 2012 2012 18:29
No i postanowiłeś zrobić z tego demotywator? Jeżeli ona postrzega Ciebie jako dobrą partię, to są duże szanse, że uda Ci się z nią związać. O ile tego nie spartolisz. Jak to spartolić? Będziesz wobec niej miły (przesadnie), będziesz do niej wypisywał 128 razy dziennie, będziesz wyświadczał jej przysługi, dasz jej wrażenie, że jesteś na każde jej skinienie, ona mówi: skacz, a Ty pytasz jak wysoko...
Nie myśl o swoich odczuciach, ale o tym jak ona Ciebie postrzega i utrzymuj dotychczasowy kurs, to może tego nie spartolisz. Miej swoją ramę, swoje zasady, swoje zajęcia, swoich znajomych, swoje pasje, swoje ambicje i niech je pozna. No i najważniejsze, nie próbuj dobierać się do niej. Powodzenia i nie wrzucaj tutaj więcej takich płaczy.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 11 May 2012 2012 18:48
No tak... Czasem słyszymy to, co chcemy słyszeć i interpretujemy w sposób,który się nam podoba, a niewiele ma wspólnego z rzeczywistością... Niestety...
A nie chcielibyście mieć czołgu?
OdpowiedzA jak zrozumielibyście słowa od koleżanki (ładnej) "Gdybyś chciał mógłbyś mieć każdą". Od razu dodam, że w chwili wypowiedzenia tych słów nie miałem żadnej i nie mam dziewczyny. Szukam podtekstów.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 May 2012 2012 18:29
No i postanowiłeś zrobić z tego demotywator? Jeżeli ona postrzega Ciebie jako dobrą partię, to są duże szanse, że uda Ci się z nią związać. O ile tego nie spartolisz. Jak to spartolić? Będziesz wobec niej miły (przesadnie), będziesz do niej wypisywał 128 razy dziennie, będziesz wyświadczał jej przysługi, dasz jej wrażenie, że jesteś na każde jej skinienie, ona mówi: skacz, a Ty pytasz jak wysoko...
Nie myśl o swoich odczuciach, ale o tym jak ona Ciebie postrzega i utrzymuj dotychczasowy kurs, to może tego nie spartolisz. Miej swoją ramę, swoje zasady, swoje zajęcia, swoich znajomych, swoje pasje, swoje ambicje i niech je pozna. No i najważniejsze, nie próbuj dobierać się do niej. Powodzenia i nie wrzucaj tutaj więcej takich płaczy.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 11 May 2012 2012 18:48
No tak... Czasem słyszymy to, co chcemy słyszeć i interpretujemy w sposób,który się nam podoba, a niewiele ma wspólnego z rzeczywistością... Niestety...
Odpowiedz"Z reguły wybieram puste lale, względnie szmaty albo wywłoki. To teraz opowiedz coś o sobie."
OdpowiedzCzasem ludzie nie zdają sobie sprawy ile osobie której zależy najbardziej na świecie jednym gestem czy słowem potrafią narobić tej nadziei...
Odpowiedz... i wszystko kończy się wielkim rozczarowaniem jednej ze stron.
Odpowiedz