Ostatnimi czasy wciąż grillowałem. Ale w tym roku już parę razy siedziałem przy ognisku. Ten ogień, a później żar i ta magiczna atmosfera. Nic tego nie zastąpi. A na pewno nie grill.
tylko że grilla można robić cały rok i sąsiedzi mogą cie cmoknąć a jak rozpalisz ognisko to zaraz przyjeżdża straż miejska i ci wlepia mandat za to że ludziom dym leci do okien
1. Facepalm
2. Ani grill-a ani ogniska nie robi się na balkonie, czy pod oknami, tylko na tyle z dala od zabudowań, czy łatwopalnych materiałów (czyli też nie w środku lasu, czy łąki, pola z pszenicą), aby innym nie przeszkadzało, nic się nie zajarało.
Nawet w miastach są różnego rodzaju ogródki działkowe (lub pozostałości tychże), najczęściej położone z dala od mieszkań itp.
Myślę , że autor nie miał na myśli takiego ogniska o którym Ty mówisz. Wydaje mi się , że chodziło mu ognisko poza miastem i tam Ci straż miejska nie przyjedzie bo jej po prostu nie ma. Dla mnie porównanie ogniska pod blokiem do ogniska gdzieś pod lasem czy na działce w ogóle nie ma sensu. Cały rok możesz robić sobie grilla elektrycznego który z grillowaniem nie ma wiele wspólnego. Równie dobrze możesz sobie taka kiełbaskę ugotować czy odgrzać w mikrofalówce i będzie podobnie smakować. Chociaż obecnie częściej grilluje (bo karkówki czy skrzydełek na ognisku nie upiekę) nic mi nie zastąpi ogniska. Pamiętacie tą złość kiedy Wam kiełbaska wpadła do ognia.
To ty chyba nie widziałeś dobrych grilli, albo raz jak żeśmy zrobili ognisko na grillu, lub grilla w samochodzie :D
OdpowiedzPrawdziwy grillowiec nie martwi się gdzie grilluje. No chyba że przybędzie policja i zgarnie xD
Uwielbiam ogniska w gronie przyjaciół, zazwyczaj nie wiadomo kiedy, a już świta... :)
OdpowiedzZwłaszcza jego "gaszenie" po paru piwach:P
OdpowiedzOstatnimi czasy wciąż grillowałem. Ale w tym roku już parę razy siedziałem przy ognisku. Ten ogień, a później żar i ta magiczna atmosfera. Nic tego nie zastąpi. A na pewno nie grill.
Odpowiedzognisko co tydzien albo co 2, -20 chlopaki w lesie ognisko palą
OdpowiedzMozna i oba naraz, jak robilismy w niedziele to pieklismy kielbaski na ognisku a skrzydelka na grillu:)
Odpowiedztylko że grilla można robić cały rok i sąsiedzi mogą cie cmoknąć a jak rozpalisz ognisko to zaraz przyjeżdża straż miejska i ci wlepia mandat za to że ludziom dym leci do okien
Odpowiedz1. Facepalm
2. Ani grill-a ani ogniska nie robi się na balkonie, czy pod oknami, tylko na tyle z dala od zabudowań, czy łatwopalnych materiałów (czyli też nie w środku lasu, czy łąki, pola z pszenicą), aby innym nie przeszkadzało, nic się nie zajarało.
Nawet w miastach są różnego rodzaju ogródki działkowe (lub pozostałości tychże), najczęściej położone z dala od mieszkań itp.
Myślę , że autor nie miał na myśli takiego ogniska o którym Ty mówisz. Wydaje mi się , że chodziło mu ognisko poza miastem i tam Ci straż miejska nie przyjedzie bo jej po prostu nie ma. Dla mnie porównanie ogniska pod blokiem do ogniska gdzieś pod lasem czy na działce w ogóle nie ma sensu. Cały rok możesz robić sobie grilla elektrycznego który z grillowaniem nie ma wiele wspólnego. Równie dobrze możesz sobie taka kiełbaskę ugotować czy odgrzać w mikrofalówce i będzie podobnie smakować. Chociaż obecnie częściej grilluje (bo karkówki czy skrzydełek na ognisku nie upiekę) nic mi nie zastąpi ogniska. Pamiętacie tą złość kiedy Wam kiełbaska wpadła do ognia.
Jest atmosfera przy ognisku, to prawda, ale grill też jest niczego sobie :)
Odpowiedzw czym ognisko jest lepsze od grilla? ja zawsze wolałam grilla
OdpowiedzWyobrażam sobie te stada komarów...
OdpowiedzMiałem na myśli grilla w swoim własnym ogrodzie. Nie wiem skąd wam przyszły do głowa bloki
Odpowiedz