Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2007 2251
-

Zobacz także:


P pierdzieleniewymyslamnicka
+17 / 29

to Ty nie znasz znaczenia słowa książę:
Książę – tytuł monarchów państw niebędących królestwami, tytuł feudalny władców wielkich jednostek terytorialnych w ramach monarchii, podległych królowi lub cesarzowi, tytuł członków rodziny monarchy i tytuł arystokratyczny. Jego źródłosłów związany jest ze staropolskim słowem kniądz (ksiądz), staroruskim kniaź, czeskim knieze czy południowosłowiańskim knez. Książę różnił się od króla tym, że nie był koronowany. Książę może władać lub być właścicielem księstwa. Na terenie pogańskiej Słowiańszczyzny wyraz książę oznaczał po prostu władcę terytorialnego lub plemiennego, bez jakiegokolwiek odniesienia do godności chrześcijańskich książąt (princepsów, duksów), królów (reksów) i cesarzy (cezarów, imperatorów).

P pierdzieleniewymyslamnicka
+13 / 25

@Beeetiii no poważnie take jest znaczenie słowa książę. Widzę, że ktoś tu labował na lekcjach historii...

Jacob
+11 / 25

@Beeetiii
Debilizm to Twoja logika. A właściwie jej brak.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 May 2012 2012 18:39

Jacob
+11 / 31

Tym samym potwierdzasz, że kobiety mają własny, pieprznięty świat, niemający nic wspólnego z rzeczywistością. Na szczęście nie wszystkie.

P pierdzieleniewymyslamnicka
+2 / 16

@Beeetiii poważnie tak napisałaś? ojej a to przepraszam bardzo, już się kajam w prochu, gdyż ja robak niegodny nie pojąłem Twojego szlachetnego rozumowania o Boska panno. Słownik możesz sobie napisać jak będziesz drugim Bralczykiem, czy innym Miodkiem. Mogłaś napisać "wg mnie słowo książę w tym znaczeniu odnosi się do osoby..." i by nie było kłopotu, a tak się rzucasz i jeszcze pokazujesz swą infantylność dennymi przezwiskami.

Mortar93
-2 / 6

@Beeetiii Tee, paniusiu, przestań się opier*alać w obłokach i zejdź na ziemię.

A Anetolij
+18 / 28

To nie jest książę tylko rycerz co najchętniej wkładałby miecz w pochwę i niewiele poza tym i takich jest cała armia a książąt o których mowa jest niewielu.

Odpowiedz
S SweetasnaBrzoskwinka
+2 / 20

@Beeetiii Taaa, jasne. Ile kobiet ma dookoła siebie adoratorów, którzy skoczą za nią w ogień, są na każde jej skinięcie i ogólnie całe swoje życie oddali by za nią? Jakby nie patrzeć u Was, taki facet-książę, zwykle jest waszym kolegą, a facet, który nie jest świetny, okłamuje Was, przez którego non stop płaczecie zwykle jest Waszym obiektem pożądań i zwykle z takimi facetami tworzycie związki. Później tylko czyta się Wasze kobiece żale jacy to "faceci są źli i niedobrzy". Gdzie tu sens, gdzie logika?

Odpowiedz
NiniaMilagro
-1 / 5

Pewnie ci, którzy by 'nie skoczyli w ogień' są przystojniejsi. Ot, tyle. I przez wielu przemawia zazdrość, bo jak widzą dziewczynę z przystojnym mężczyzną, to zaraz jest: przystojny = drań. A tak wcale nie jest. Każdy może
być "tym złym".
I dalej jak on jest z ładną dziewczyną, to skoro ona z nim chce być to musi być pusta. Te stereotypy...
Nikomu nie przyjdzie do głowy, że oni się lubią, dobrze czują w swoim towarzystwie, kochają się nawzajem...

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 19 May 2012 2012 17:33

C crespo9077
0 / 2

@NiniaMilagro z tym, że są przystojniejsi pewnie masz rację. Tu nie chodzi o stereotypy... kolega nie opisał wszystkich kobiet, tylko pewną cześć - przynajmniej ja tak to zrozumiałem. Jeżeli chłopak by skoczył w ogień za dziewczyną, to już ją musi znać dosyć dobrze... nikt nie będzie się poświęcał nie znając kobiety. Mi się wydaje, że tu chodzi o przyjaciół cicho podkochujących się w swojej przyjaciółce. Którzy wysłuchują jaki jest jej wybranek.. Z tym, że przystojny chłopka nie musi równać się draniowi masz rację. Pozdrawiam :)

NiniaMilagro
0 / 0

Pewnie też masz rację :) Również pozdrawiam ;)

P pierdzieleniewymyslamnicka
+1 / 9

@Beeetiii to Ty zaczynasz rzucać oskarżenia "nie znasz znaczenia słowa książę" Otóż to on zna potoczne znaczenie tego słowa, a nie Ty. Bo potocznie książę(w odróżnieniu od tego znaczenia co Ci przedstawiłem) oznacza osobę leniwą, której trzeba usługiwać. To, że Ty sobie wymyśliłaś inne znaczenie, nie znaczy że ty masz racje. Znaczy tylko tyle, że żyjesz w swoim świecie w którym możesz sobie nazywać banana myszoskoczkiem bo przecież Ty masz "swój słownik". Wymyślasz jakieś niestworzone definicje a później masz czelność kogoś oskarżać, że definicja którą podał jest nieprawdziwa( bo nie taka jaką Ty chcesz znać).

Odpowiedz
P pierdzieleniewymyslamnicka
+2 / 10

@Beeetiii Hahaha i kto tu mówi o czytaniu ze zrozumieniem. Oki skup swoje obie szare komórki. Postaram Ci się to wyjaśnić jak najprościej. Książę to osoba ( w rozumieniu dosłownym) która posiada włości itd. W znaczeniu potocznym (używanym ogólnie pośród ludzi - jeśli byś nie wiedziała co to trudne słowo znaczy) książę to pogardliwie osoba nieskora do pracy, leniwa i próżna (księżniczka też). Trzecia definicja używana przez Ciebie jest taka jaką opisujesz. I tak jak już powiedziałem w Twoim słowniku i wg Ciebie możesz sobie maślaka nazywać truflą, czy tez gołębia pelikanem. Nic mi do tego. Ale gdy pokazujesz mi gołębia i mówisz mi że to pelikan bo W TWOIM ZNACZENIU TAK JEST znaczy, że jesteś po prostu niespełna rozumu. Nie możesz kogoś oskarżać, że się nie zna tylko dlatego, że używa potocznego określenia, które Ty sobie zmieniłaś na swoje potrzeby.

Odpowiedz
Peni_So_Lepki
+6 / 12

W tym democie chodzi o to, że Książę to nie piękniś na koniu który szuka królewny tylko leniuch któremu wydaje się ,że należy mu usługiwać.

Odpowiedz
P pierdzieleniewymyslamnicka
+2 / 14

@Kwiatek Kolejna piękna dziewoja z twarzą piękną, bo nie pooraną jakąkolwiek myślą. Kto wam każe nie marzyć o książętach. Marzcie sobie, tylko później nie miejcie pretensji, że ten przystojny chłopiec o muskułach jak Stallone ma gdzieś to czy będzie kasa do pierwszego, albo czy będzie co włożyć do garów. Nie psioczcie na cały męski ród za to, że wybrałyście tego na którego wam kisiel w majtkach się robił. A co do całego tematu książąt, to wszytko dotyczy tego, że kochana Beti nie potrafi zrozumieć, ze narzucanie komuś swoich teorii jest chamskie i niedojrzałe.

Odpowiedz
P pipeklowcamysichcipek
-2 / 10

No i co się tak rzucasz sama powiedziałaś że nie rozumiemy!
"Nie znasz znaczenia słowa "książę"
żyj dalej w tym swoim bajkowym świecie i nie spamuj
w tych komentarzach...

gówno mnie obchodzi co w twoim słowniku znaczy Książę

Odpowiedz
D DexM
-3 / 3

nie wiem czemu ale przeczyatałem - księdza

Odpowiedz
Iskierka
+6 / 14

A to zabawny wątek. Jest kilka osób, które wychodzi z założenia, że kobiety to takie głupiutkie istotki, że wymyślają sobie w swoich maleńkich móżdżkach AB i C i musi być. AB i C to w tym przypadku co? A pewno, że musi być bogaty, musi być piękny jak z bajki i silny jak himen, musi otwierać drzwi, musi robić wszystko, tak żeby kobieta już nie musiała... Tak sobie myślicie, prawda? No więc w takich kobietach (bo są takie, oczywiście, jakieś sztuki) irytujące jest to, że świat sobie, one sobie. Tymczasem co robią ludzie przeciwni takim kobietom? Wymyślili sobie w swoich równie pięknych uroczych mózgach, że Beeetiii jest taką kobietą, chociaż nie powiedziała nic, co by na to wskazywało. Beeetiii nie chce A B i C, chce tego, co my wszyscy. Ale świat sobie, oni sobie. No nie że ironia?

Odpowiedz
P pierdzieleniewymyslamnicka
0 / 8

@Beeetiii Zabawne, jest to, że odnosisz się do komentarza nie skierowanego akurat do Ciebie. Te muskuły to był przykład. Dużo dziewczyn jakie znam akurat kierowały się tą zasada (piękności wybranka) a nie tym, jakim on będzie człowiekiem. I teraz jedna haruje od rana do wieczora, druga wychowuje dziecko, podczas gdy jej konkubent (bo nie mąż jeszcze- a nie wiadomo czy w ogóle kiedykolwiek) nie robi praktycznie nic. Dobrze i życzę Ci, żeby sobie znalazła idealnego faceta, i żeby Cie kochał, adorował itd. Tylko tu nie chodzi w ogóle, o to kim dla Ciebie jest osoba uważana przez Ciebie za księcia, tylko o to, że mówisz autorowi demota, że "nie zna znaczenia słowa książę" podczas gdy to Ty nie znasz tego znaczenia. Napisałabyś w komentarzu (jak już wcześniej pisałem) " Według mnie osoba, która jest księciem to osoba taka, taka i taka". Ale Ty poprawiasz innych swoją własna i tylko swoja definicją. I mówisz im, że nie masz racji. Gadaj sobie ze ścianą, przynajmniej zgodzi się na wszytki głupoty które do niej gadasz. ;)

Odpowiedz
P pierdzieleniewymyslamnicka
+1 / 9

@Iskierka Nie wiem skąd takie wnioski wyciągasz, no ale kobiecy brak logiki jest już znany wzdłuż i wszerz. Nie wiem jak inni, mogę wypowiedzieć się jedynie za mnie. Otóż ja uważam, że kobiety nie są wcale głupie itd. Ba, wręcz przeciwnie, są mądre, zabawne i inteligentne (no nie wszystkie jak sama wspomniałaś, no ale to margines). Wierzę, że jedna z tych zabawnych i miłych kobiet jest Beti. Cała dyskusja odnosi się do tego, że demot przedstawia księcia, który jest w leniwy, gnuśny itd. Czyli taki jakie to określenie ma w znaczeniu potocznym. Natomiast Beti ma swoje wyobrażenie i definicję księcia. Dobrze niech ma, i nikt jej tego nie broni. Tylko, chodzi o to, że to co ona opisuje ma się nijak do demota, a dodatkowo mówi autorowi demota, że źle opisał definicje księcia, podczas gdy źle definicji księcia używa właśnie Beti. Ja w sumie już nie wiem po co ja to wam pisze, bo z tego co widzę, to i tak nie można się przebić zdaniami logiki, przez bariery waszych własnych wyobrażeń, chociażby nie wiem jak błędne były. (i nie chodzi mi to że błędem jest to, że dla was książę to super miły chłopak itd, tylko o to, że mylicie definicję i wprowadzacie nowe).

Odpowiedz
Iskierka
+3 / 9

@pierdzieleniewymyslamnicka Gdybym kierowała się logiką (a nie kieruję się bo jestem głupiutka), zauważyłabym że w zestawieniu zdań "kobiety nie są wcale głupie (...) są mądre, zabawne i inteligentne" oraz "kobiecy brak logiki jest już znany wzdłuż i wszerz" coś nie gra, ponieważ inteligentna osoba to osoba, której logika nie jest obca.

Odpowiedz
P pierdzieleniewymyslamnicka
0 / 2

Czyli skoro nie rozumiesz o co tutaj chodzi, bo nie chodzi o to, że ktoś kogokolwiek jakkolwiek nazywa, to znaczy, że fakt nie stosujesz logicznego myślenia, a co za tym idzie jesteś głupiutka, jak sama się nazwałaś.

Cyanopsittaspixii
+5 / 5

Tu się zgodzę, chyba w historii (tej prawdziwej) nie ma żadnego naprawdę księcia, który pasowałby do definicji niektórych kobiet. Zawsze usługiwał mu sztab ludzi itd. Ja nie szukam księcia tylko mężczyzny, bo na ch****ę mi jaśnie pan w domu?

Odpowiedz
~real_life
0 / 0

No bo gdy odwrotnie jest to facet nie ma jaj,jest pantoflarzem i ma wieeelkie rogi.

Odpowiedz
~yestaksi
0 / 0

To na zdjęciu można porównać do samochodu "przeciętnego Polka" - pcham go ale mam go ;D no takie bywa życie ... dlatego wiekszość próbuje napierać na lepsze ...

Odpowiedz