Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
985 1062
-

Zobacz także:


H Hernando
0 / 6

Szczurem ktory cos ma...a nie szczurem bez niczego...wszystko ma swoje 2 strony.

Odpowiedz
KTU
+1 / 3

"Jesteś tu giermkiem a czujesz się jak król".

Odpowiedz
antykonformista
+9 / 11

Wyścigu szczurów nie można wygrać. Szczury są jak ćpuny, jak hazardziści, jak żołnierze na wojnie. Mogą tylko mniej lub bardziej przegrać. Tracą na zdrowiu, na psychice, wyglądzie, zachowaniu, młodości. Tracą, pewnych rzeczy nie dostrzegając (jak ćpun, jak hazardzista...). Ale wszystko wychodzi po latach. Choroby które łapią na swojej drodze; związki, które tracą w życiu swym; relacje, poglądy, czas stracony na niepotrzebne rzeczy, mające wyłącznie zapewnić pozycję, status, prestiż. Jeśli zdecydujesz się być szczurem, to jakbyś się zdecydował zostać prostytutką, mordercą, kłamcą, złodziejem, zdrajcą - nie ma usprawiedliwienia. Mnóstwo zakompleksionych ludzi ze wsi decyduje się na ten czyn, by się dowartościować. Refleksja nadchodzi po kilku latach, tyle że zwykle, dzięki kredytom, nie ma odwrotu. Niewolniku XXI wieku, witamy. Pracuj kolejne dziesięciolecia, daj nam z siebie wszystko, zdrowie i życie prywatne przede wszystkim, a jak zachowasz resztki zdrowego rozsądku to może, może dożyjesz emerytury. Szczur, produkt społeczny, oczko w głowie władzy, oczko w głowie korporacji, lojalny pracownik, łasy na pozycję, prestiż, zbyt głupi by zrozumieć że nie ma nic za darmo. Świat potrzebuje takich ludzi. 500 lat temu umierali na polach, 100 lat temu umierali w fabrykach, dziś umierają w korporacjach. Nic się nie zmieniło, tak naprawdę, odsetek niewolników jest taki sam. Zmienił się tylko sposób ich pozyskiwania. I te kilka lat, dzięki narkotykom, firmowym imprezom, samochodom, hotelom i komórkom, dzięki którym czują się władcami świata. Jakie to smutne...

Odpowiedz
M machocrawler
+1 / 3

Przegrać też się nie da bo ten wyścig się nie kończy. Można jedynie prowadzić albo być w tyle. A osoby nie biorące udziału są cały czas na mecie.

Natka23
0 / 0

@antykonformista Dlaczego nie mieszkasz drzwi obok, albo lepiej - ze mną? ;)))