Właśnie w takich informacjach widać że ludzie są coraz głupsi. Czy normalnemu człowiekowi trzeba pisać że orzechy zawierają orzechy, że przed złożeniem wózka trzeba wyjąc z niego dziecko i że gorąca herbata jest gorąca?
Nie trzeba. Ale jeśli Amerykanowi nie napiszesz wprost z że w pralce nie wolno myć zwierząt, płonącego oleju nie wolno polewać wodą a od jedzenia hamburgerów można przytyć, to sami na to nie wpadną. A potem piszą pozwy do firm produkujących pralki, olej i hamburgery że spowodowali u biednego Amerykanina ciężki uszczerbek na zdrowiu i znaczne straty moralne spowodowane przez brak ostrzeżenia że mycie kota w pralce grozi śmiercią zwierzaka, próby ugaszenia oleju wodą grożą pożarem a jedzenie codziennie w sieci fastfood grozi cukrzycą. I co gorsza, dość często takie sprawy wygrywają! Więc producenci zabezpieczają się przed każdą ewentualnością i stąd biorą się informacje typu "Prowadzenie samochodu nogami grozi wypadkiem" (z instrukcji obsługi nowego samochodu mamy) albo "prosimy nie używać suszarki podczas kąpieli"...
Nie, nie trzeba. Po prostu wiele osób jest uczulonych na mleko, i orzechy arachidowe. I w związku z tym wiele producentów umieszcza na opakowaniach takie oznaczenia. Bo być może w maszynie kiedyś były mleko czy orzechy. Gdyby tego nie było, to ludzie mogliby procesować się z producentem, że nie wiedzieli o zawartości.
Dokładnie tak uczyniła pewna Amerykanka. Była uczulona na orzechy, mimo to kupiła je i zjadła. Wytoczyła proces producentowi orzechów, za to, że nie napisał na opakowaniu, że produkt zawiera orzechy i wygrała rekordowe odszkodowanie.
Jest to kwestia tego, że orzechy ziemne nie są orzechami, ale roślinami strączkowymi jak np. groch i fasola. Tak więc napis informuje, iż w opakowaniu mogą znajdować się prawdziwe orzechy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 June 2012 2012 18:46
To wszystko przez Amerykanów : wymyślają przeróżne historie byleby wyciągnąć odszkodowanie od firm. Historie o orzeszkach to drobiazg : nie tak dawno jakaś kobieta oskarżyła firmę Google o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu i szkody moralne. Kobieta korzystała z nawigacji GPS firmy Google i twierdzi że nawigacja kazała jej iść pośrodku (!) ruchliwej autostrady (!!) co spowodowało że potrącił ją samochód i wylądowała w szpitalu...
Właśnie w takich informacjach widać że ludzie są coraz głupsi. Czy normalnemu człowiekowi trzeba pisać że orzechy zawierają orzechy, że przed złożeniem wózka trzeba wyjąc z niego dziecko i że gorąca herbata jest gorąca?
OdpowiedzNie trzeba. Ale jeśli Amerykanowi nie napiszesz wprost z że w pralce nie wolno myć zwierząt, płonącego oleju nie wolno polewać wodą a od jedzenia hamburgerów można przytyć, to sami na to nie wpadną. A potem piszą pozwy do firm produkujących pralki, olej i hamburgery że spowodowali u biednego Amerykanina ciężki uszczerbek na zdrowiu i znaczne straty moralne spowodowane przez brak ostrzeżenia że mycie kota w pralce grozi śmiercią zwierzaka, próby ugaszenia oleju wodą grożą pożarem a jedzenie codziennie w sieci fastfood grozi cukrzycą. I co gorsza, dość często takie sprawy wygrywają! Więc producenci zabezpieczają się przed każdą ewentualnością i stąd biorą się informacje typu "Prowadzenie samochodu nogami grozi wypadkiem" (z instrukcji obsługi nowego samochodu mamy) albo "prosimy nie używać suszarki podczas kąpieli"...
Nie, nie trzeba. Po prostu wiele osób jest uczulonych na mleko, i orzechy arachidowe. I w związku z tym wiele producentów umieszcza na opakowaniach takie oznaczenia. Bo być może w maszynie kiedyś były mleko czy orzechy. Gdyby tego nie było, to ludzie mogliby procesować się z producentem, że nie wiedzieli o zawartości.
OdpowiedzDokładnie tak uczyniła pewna Amerykanka. Była uczulona na orzechy, mimo to kupiła je i zjadła. Wytoczyła proces producentowi orzechów, za to, że nie napisał na opakowaniu, że produkt zawiera orzechy i wygrała rekordowe odszkodowanie.
Właśnie ze trzeba takie są przepisy
Jest to kwestia tego, że orzechy ziemne nie są orzechami, ale roślinami strączkowymi jak np. groch i fasola. Tak więc napis informuje, iż w opakowaniu mogą znajdować się prawdziwe orzechy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 June 2012 2012 18:46
OdpowiedzJestem pewien, że to etykieta od masła orzechowego ii stale nie rozumiem co w tym dziwnego? Oo
OdpowiedzAlbowiem cały wszechświat powstał z Orzecha Arachidowego i teraz wszystko zawiera śladowe jego ilości.
OdpowiedzNa orzeszkach akardo z biedronki pisze tylko ,że Produkt może zawierać śladowe ilości INNYCH orzechów.
To wszystko przez Amerykanów : wymyślają przeróżne historie byleby wyciągnąć odszkodowanie od firm. Historie o orzeszkach to drobiazg : nie tak dawno jakaś kobieta oskarżyła firmę Google o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu i szkody moralne. Kobieta korzystała z nawigacji GPS firmy Google i twierdzi że nawigacja kazała jej iść pośrodku (!) ruchliwej autostrady (!!) co spowodowało że potrącił ją samochód i wylądowała w szpitalu...
OdpowiedzInformacja dla alergików
Odpowiedzhahhahahahahhaha, o ja pier*ole
Odpowiedz