Dokładnie. Nie rozumiem ludzi, którzy przed śmiercią nie godzą się na oddanie organów. Przecież one nie będą wam w trumnie do niczego potrzebne. A ile ludzi można uratować.
teraz go uratowali to wszyscy klaszczą, ale ten sam koleś mógłby być na ulicy wyśmiewany za głupotę bo zrobił sobie taki czy owaki tatuaż. Wszystko na tym świecie zależy od punktu widzenia.
Masz dużo racji... Co nie znaczy, że nie należy klaskać z powodu uratowania człowieka :) Ale hipokryzja faktycznie żyje i ma sie dobrze... aczkolwiek ja nie mam nic do tatuaży
Szkoda, że historyjka z dupy (czytaj: wymyślona). Nawet jeśli koleżanka oddała wszystkie swoje organy to nikt poza rodziną się o tym nie dowiedział, to po pierwsze; po drugie nikt (w tym rodzina) nie wie, do kogo trafiają organy, lekarze nie mają prawa ani pozwolenia żeby ujawniać takie informacje. Nawet biorca nie wie, czyje ma np. serce, może jedynie widzieć, że należało do np mężczyzny, 25 lat, nic więcej.
chwila chwila i po co te anty komentarze...
chcesz zostan dawca nie chcesz zamilknij i zabierz swoje organy niech robaki sobie zjedza...
co do kolczykow i tatuazy stereotypy...
kazdy wyzroznia sie na swoj sposob...
ba i kazdy zasluguje na zycie... nawet kosztem czyjegos...
transplantacja nie jest rowna z eutanazja
wyrazajac zgode odrazu bez powodu Cie nie potna..
tylko gdyby cos sie stalo nie umrzesz bez przyczyny...
cos z ciebie nadal bedzie zywlo w kims...
p.s. dawca.pl ; dkms.pl !!!dla chetnych
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 10 July 2012 2012 3:25
Dokładnie. Nie rozumiem ludzi, którzy przed śmiercią nie godzą się na oddanie organów. Przecież one nie będą wam w trumnie do niczego potrzebne. A ile ludzi można uratować.
OdpowiedzCiekawe co teraz; ususzy sobie na pamiątkę czy ugotuje i zje?
Mi sie wydawalo,ze to pierwszy czlowiek zyjacy bez serca - ktore jego wlasne zostalo calkowicie zastapione sztucznym
Odpowiedzteraz go uratowali to wszyscy klaszczą, ale ten sam koleś mógłby być na ulicy wyśmiewany za głupotę bo zrobił sobie taki czy owaki tatuaż. Wszystko na tym świecie zależy od punktu widzenia.
OdpowiedzMasz dużo racji... Co nie znaczy, że nie należy klaskać z powodu uratowania człowieka :) Ale hipokryzja faktycznie żyje i ma sie dobrze... aczkolwiek ja nie mam nic do tatuaży
Szkoda, że historyjka z dupy (czytaj: wymyślona). Nawet jeśli koleżanka oddała wszystkie swoje organy to nikt poza rodziną się o tym nie dowiedział, to po pierwsze; po drugie nikt (w tym rodzina) nie wie, do kogo trafiają organy, lekarze nie mają prawa ani pozwolenia żeby ujawniać takie informacje. Nawet biorca nie wie, czyje ma np. serce, może jedynie widzieć, że należało do np mężczyzny, 25 lat, nic więcej.
OdpowiedzNaucz się czytać ze zrozumieniem.
Dawcą mogę zostać ale biorcą nigdy. Nie mogłabym żyć z myślą że żyje tylko dlatego że ktoś umarł.
Odpowiedzspoko, już biegnę oddać komuś swoje serce
Odpowiedzpewnie ona spowodowała ten wypadek no ale przynajmniej na cos sie przydala
OdpowiedzZostań dawcą czyt. umrzyj! Głęboki kontekst :x
OdpowiedzMa facet serce na dłoni.
Odpowiedzchwila chwila i po co te anty komentarze...
chcesz zostan dawca nie chcesz zamilknij i zabierz swoje organy niech robaki sobie zjedza...
co do kolczykow i tatuazy stereotypy...
kazdy wyzroznia sie na swoj sposob...
ba i kazdy zasluguje na zycie... nawet kosztem czyjegos...
transplantacja nie jest rowna z eutanazja
wyrazajac zgode odrazu bez powodu Cie nie potna..
tylko gdyby cos sie stalo nie umrzesz bez przyczyny...
cos z ciebie nadal bedzie zywlo w kims...
p.s. dawca.pl ; dkms.pl !!!dla chetnych
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 July 2012 2012 3:25
OdpowiedzWygląda troszkę jak klops, albo kotlet mielony...
Odpowiedz