Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1151 1291
-

Zobacz także:


m6a
+1 / 3

Zależy jak kto na zwierze patrzy... Ja mam kota od 8 lat, a 4 lata temu okazało się, że jestem na niego uczulona. Ale traktuję go jak członka rodziny i nie wyobrażam sobie, że miałabym go porzucić. Wolę wydać parę złotych miesięcznie na leki i cieszyć się jego przyjaźnią.

A amoniak00
+1 / 1

Do mnie kiedyś taki pies trafił. Znajomym przyszło dziecko na świat i miało alergię na sierść. Wybór prosty trzeba się psa pozbyć.

Miskoratorus
+1 / 3

U mnie kot gryzie buty, na wakacje nie wyjeżdżam, bo nie mam za co, mam dwie siostrzenice w wieku od 8 miesięcy do 4 lat, jak mi kot łóżka nie podrapie to ma dzień stracony, przeprowadzać się nie mam zamiaru, życie na wsi ma pewne wady, ale ma też swoje zalety :) a co do alergii to jednak byłby problem gdyby ktoś z mojego domu je miał, ale system "oddam do babci" na szczęście działa.

Odpowiedz
kokomando2
-4 / 10

Jak by nie był debilem i nie drapał sofy to bym go nie wyje**ł

Odpowiedz
H halbromantisch
+6 / 6

Bez przesady. Czasem nawet jeśli jesteś pewien, że możesz mieć w domu zwierzaka to losowe zdarzenie może wszystko zmienić. Chodzi raczej o to, żeby np. nie wyrzucać zwierzaka gdzieś po drodze z samochodu, nie przywiązywać do drzewa w środku lasu, nie wyrzucać do śmietnika (przykłady ludzkiej "kreatywności" można podawać bez końca) tylko znaleźć mu inny dom, wielu ludzie chętnie przygarnie psa albo kota.

Odpowiedz
olo555
-4 / 6

chcesz? to sobie ich utrzymuj, ale nie zmuszaj do tego innych

wlasciciel ma prawo mieć, i ma prawo porzucić zwierze, tymbardziej,z e nie moze z nim wytrzymać [np.: alergia]

a nie, ze sie rozczulasz i juz pajacujesz, zmuszasz każdego do robienia czegoś wbrew jego woli, jak jakas faszystka

to nie ich trzeba leczyc, lecz ciebie,

dowidzenia i mam gdzieś minusy, których po pierwszej minucie od wydania odpowiedzi bedzie z dwieście

Odpowiedz