Patrzę na zdjęcie i myślę "No dobra, cycki, ale gdzie tutaj drugi powód?"
Dopiero po chwili zajarzyłam, że byłeś tak miły i pomyślałeś o każdym z osobna. :>
Każdego podniecają kobiece piersi, po prostu ci bardziej rozgarnięci nie ogłaszają tego po całym internecie. Jak kogoś nie kręcą kompletnie, to albo łże albo jest gejem, albo aseksualnym.
kyd widzę aluzję do mnie. Po prostu musiałem napisać coś, bo uznaję ten demot na bezsensowny. To tak jakbym wkleił zdjęcie cycków i napisał, 2 powody, dla których nie warto być kobietą (w końcu kobiet cycki nie kręcą).
@Pup002, pewnie, że tak. Mnie np. najbardziej kręcą ładne, zgrabne kobiece nogi. Temu uwielbiam wszelkiej maści pończochy, rajstopy, czy cokolwiek, co je wyeksponuje. Ale to nie sprawia, że obojętne stają mi się piersi, pupy, usta, włosy... Ogólnie kobieta jako całość mnie fascynuje, każdy centymetr, który się na nią składa. A sultanat u góry pisze tak, jakby biust kobiet w ogóle kompletnie go nie interesował. Co dla mnie jest tylko takim czczym gadaniem pod publiczkę. Kobiece piersi są piękne, kobiety w ogóle są piękne. Dojrzałość nie polega na zaprzeczaniu tego, co chyba próbował właśnie sultanat. Tylko na tym, by z cycek nie robić jakiegoś priorytetu i nie ślinić się za każdym razem, gdy je zobaczysz.
No cóż jestem gejem i mógłbym Ci pokazać co mnie kręci :) Oczywiście zaraz byłoby oburzenie, minusy, wyzwiska. Ale gdy są cycki to nagle majstersztyk ;) Czy warto? Tu nie ma co warto, gejem się rodzisz i jesteś, wyboru nie masz ;) Wg. mnie fajna sprawa, nie muszę się dla dziewczyn poniżać, starać się o nie, płacić za nie i te inne rzeczy, które mnie tak przerażają, a część heteroseksualnych facetów jak pieski robią ;) Bez urazy, napisałem "część" i wcale nie generalizuję :) Pozdrawiam.
@SailorMars a niby gdzie coś takiego napisałem? Po prostu mówienie o orientacji seksualnej w przypadku nieposiadającego samoświadomości dziecka to głupota. To tak jakby mówić, że Hitler urodził się zły.
"ta jasne, jak miałeś 2 miesiące to byłeś już gejem..." No cóż, to sprawa tego, że w płodzie jeszcze dociera do nas za mało testosteronu, za mało na pociąg do kobiet, wystarczająco na męskie ciało. Więc teoretycznie gejem się rodzisz, ale oczywiście dowiadujesz się o tym później.
A ja jestem gejem i widzę też powody dla których warto nim być,dodam jeszcze,że nie są to powody fizyczne.Tu nie ma kłótni przez odmienne światopoglądy(kiedy kobieta nie rozumie mężczyzny i odwrotnie),związek taki opiera się przede wszystkim na przyjaźni,tak jak chłopak z najlepszym przyjacielem,tylko tutaj jeszcze dochodzi sfera miłości,czyli czegoś bardziej uczuciowego,złożonego.I myślę,że takie życie jest dużo ciekawsze.Kiedyś chciałem się za wszelką cenę zmienić,leczyć,ale nie wyszło.Wtedy zrozumiałem,że nie mam wyjścia i dziś jestem szczęśliwy akceptując samego siebie.Miałem dziewczynę,spałem z nią,nie brzydzą mnie jak to niektórzy uważają,Po prostu podobają mi się,ale nie pociągają i nie potrafię się w nich zakochać pomimo DEMOTOWYCH CYCKÓW.Skończyłem,możecie minusować...choć wolałbym byście choć trochę zrozumieli i nie skreślali z góry takich ludzi-Poznaj,później oceniaj.
Zmodyfikowano
10 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 19:14
Według statystyk, które mogę odszukać, jeżeli nie wierzysz na słowo, według opinii gejów na forum pewnym, według nawet jednego geja z demotywatorów, geje na ogół mają typowo rozporkowe myślenie. Tj. jest w tym tylko pociąg fizyczny, seks. Więc o jakiej sferze miłości mówisz? Facet z facetem nie może zbudować prawdziwej więzi opartej na miłości, oddaniu, lojalności. To opiera się na seksie. Bo tak to jest, jak dobierają się dwaj faceci, czyli osoby z dwojga płci najmniej predysponowane do monogamii. "Seks przygodny jest powszechny wśród gejów nawet już w pierwszym roku trwania związku. 66% pozostających w stałym związku mężczyzn przyznaje się do seksu przygodnego już w pierwszych 12 miesiącach, 90% homoseksualistów miewa przygodne kontakty seksualne, jeśli związek "podstawowy" trwa więcej niż 5 lat (7)." Chciałbym zobaczyć parę gejowską, która poznała się w młodości i była ze sobą aż do śmierci, bez skoków w bok.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 19:17
Statystyki?...Co mnie obchodzą inni?Ja przedstawiłem swój światopogląd i to co czuję.Jeśli Ty dajmy na to byłbyś gejem to już od Ciebie zależy,czy się puszczasz na boki czy nie...
I chyba zapomniałeś,że w związkach hetero jest wcale nielepiej(spójrz chociażby na tego demota i zainteresowanie nim,a raczej zdjęciem z niego).
Ja wiem i się z Tobą zupełnie nie zgodzę,a statystyki dotyczą ilu,setki zapytanych ludzi?Tych których wychwycili po zniewieściałych ubiorach,piercingu,makijażu,świadczącym o ich skłonnościach uczuciowych?Proszę Cię.
Jestem zakochany,nie potrafię o nim przestać myśleć,mam go przed oczami,jego uśmiech,jego głos w głowie,a myśli o seksie są daleko na szarym końcu,co to w takim razie jest?
Zmodyfikowano
6 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 19:32
TakBardzoPolaczek Twój nick mówi sam za siebie. Facet z facetem nie może zbudować więzi? Zdziwiłbyś się, jak facet może pokochać faceta. To normalna miłość. Nie jesteś gejem, to czemu się wypowiadasz? Kto ma większe pojęcie o miłości dwóch facetów, dwóch gejów czy jeden hetero?
@TakBardzoPolaczek, ludzie piszą przez pół strony "cycki cycki mniam mniam cycki" a ty pytasz "dokąd ten świat zmierza" natrafiając na wypowiedź "jestem homoseksualistą"? Dokąd ty zmierzasz, chłopie, jeśli merytoryczna wypowiedź geja przeszkadza ci bardziej niż ryk godowy heteroseksualnych.
Adresuję tę wypowiedź do kyda. Jeśli chodzi o tę prawdziwą więź opartą na miłości to zawsze wydawało mi się, że założenie PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI opiera się na kochaniu kogoś za osobowość, wnętrze i charakter. Skoro kochamy za te cechy to jaką płeć odgrywa tutaj rolę? Uważam, że zarówno miłość w związkach homoseksualnych, jak i heteroseksualnych to chemia. Oksytocyna, fenyloetyloamina, dopamina itd. "Chciałbym zobaczyć parę gejowską, która poznała się w młodości i była ze sobą aż do śmierci, bez skoków w bok." A ja chciałbym zobaczyć parę heteroseksualną, która poznała się w młodości i była ze sobą aż do śmierci, bez skoków w bok. Niby takie istnieją, ale w jaki sposób zamierzasz udowodnić, że żaden z partnerów ani razu owego skoku w bok nie zaliczył? I nie. Nie jestem gejem. Po prostu nie jestem do nich uprzedzony, a to nie czyni ze mnie od razu homoseksualisty. Czyż nie?
@Dansem, nie to nie jest normalna miłość. Nic w tym nie ma normalnego. I gratuluję wypranego mózgu przez dzisiejsze media. To jest po prostu wynaturzenie, gdyby to było normalne, to osoby tej samej płci zdolne byłyby do prokreacji. Jednak póki co na szczęście się na to nie zanosi, no chyba, że dzielni gejonaukowcy wynajdą sposób na ciążę odbytniczą. A no i racja, nie wiem co to jest miłość do faceta. Wystarczy, że wiem co to jest miłość do kobiety. Do widzenia.
TakBardzoPolaczek - nie przedstawiasz argumentów. Co to jest "normalna miłość"? W miłości (jakiejkolwiek) liczy się przede wszystkim więź psychiczna i emocjonalna, nie cielesna (idąc tym tokiem myslenia najmniej "wypaczone" są osoby biseksualne). Dlaczego miłość romantyczną (między dwojgiem partnerów) sprowadzasz wyłącznie do seksu? Tego seksu tam tak naprawdę nie musi wcale być.
Wytłumacz pszczołom, że to jak żyją jest nienormalne, bo gdyby było, to każda z nich by się rozmnażała. Homoseksualizm polega na tej samej zasadzie. Homo nie mają własnych dzieci, ich naturalną rolą jest dbanie o dobro dzieci osób z nimi spokrewnionych. W naturze jest spotykanych wiele taktyk przetrwania, począwszy od "naróbmy sobie dzieci, przynajmniej kilka z nich przeżyje" (patrz choćby pajęczaki), na "zróbmy sobie jedno czy dwójkę dzieci, ale strzeżmy ich i dopilnujmy, by przetrwały". Myślisz, że to jest rola tylko rodziców? Patrząc pod tym kątem homo jest jak najbardziej naturalne. Btw, gej kocha z reguły bardziej niż hetero, bo jest dużo wrażliwszy. nie tak jak kobieta, ale blisko mu do tego. W związkach hetero to kobieta jest tą wrażliwą, tą, która głównie trzyma związek w całości pod względem emocjonalnym. W związkach homo partnerzy zajmują się tym razem.
TakBardzoPolaczek - Dokładnie tak samo uważam.
Kur wczoraj bylem zmuszony na apelu do ogladania lizajacych sie pedalow i jak sie odwracalem to nauczyciel jeszcze kazal mi patrzec zebym nie wpadl w tarapaty. Ten swiat schodzi totalnie na psy przez media, ta tak zwana "tolerancje" i pedalstwo... I oneboy my sie nie dowartosciowujemy tylko mowimy prawde.
Kolejny demot zahaczający o gejów i znowu te same pedały tłumaczą się tymi sami bzdetami co zawsze. A później przez takich lamusów dochodzi do takich sytuacji jak ta która spotkała usera marcin388. Jak wy macie przez takie coś zmarnowane życie to przynajmniej nie wywierajcie tym nacisku na normalnych ludzi. Po prostu pogódźcie się z tym że jesteście gorsi.
O Chryste, jakby Murzyn tutaj przeczytał, że nie jest człowiekiem, i grzecznie próbował polemizować, to skwitowalibyście go "masz już zmarnowane życie, bo urodziłeś się Murzynem, ale nie wywieraj na nas nacisku, po prostu pogódź się z tym że jesteś podczłowiekiem i nie biadol już".
Właśnie dlatego pozwoliłam sobie użyć tego przykładu - miałam gorącą nadzieję, że nie usłyszę od nikogo z uczestników dyskusji "ale przecie murzyn to nie człowiek". Że jesteście na tyle dojrzali, żeby przyjrzeć się temu mechanizmowi z boku, na podstawie czarnoskórych, do których macie ludzki szacunek. Czyli: nadaję na kogoś że nie ma uczuć i jest chory, a jak ta osoba próbuje z tym polemizować, nadaję na nią, że "pedał się tłumaczy" i że "pogódź się po prostu z byciem wyzywanym".
KTU, my, osoby homo/transseksualne, oraz osoby, które są przyjazne grupie LGBT musimy non stop czytać Wasze bzdury na temat "ja pier.dole, przecież to nienormalne". więc.
"Warto/nie warto być gejem" - co to za głupota. Homo się nie stajesz, to masz wrodzone, tylko z wiekiem się ujawnia. U niektórych wcześniej, u innych później. Mam paru gejów wśród znajomych [parę lesbijek też] i większość z nich nie wyobraża sobie nawet seksu z dziewczyną. Chyba, żeby spróbować. Podnieca ich co innego. Co nie oznacza, że ładna kobieta im się nie podoba. Owszem, ale ich nie pociąga seksualnie. Pogadajcie z gejami, a dopiero potem róbcie o nich demoty
Jest wrodzone. Wierz,czy nie,wiem to lepiej od Ciebie. Znałbym przyczynę nabycia,a jak głęboko pomyślę,to już w przedszkolu byłem z tą przypadłością,wolałem się bawić z dziewczynami z nimi gadać,a i tak mam zapamiętane twarze samych chłopaków z tamtych lat.A najlepsze,że powiedziałem sobie kim,a właściwie jaki jestem dopiero w gimnazjum,w połowie,a potem bezskutecznie walczyłem...Dziś jestem szczęśliwy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 22:17
WidmoGeniusza, patrząc pod kątem genetyki orientacja homoseksualna może być przekazywana przez gen recesywny. W tym momencie, kiedy i matka, i ojciec mają i po dominującym genie "programującym" hetero, i po recesywnym genie programującym homo ich dziecko może być na 25% homo a na 25% procent "czystym" hetero, a na 50% może być hetero noszącym recesywny gen programujący homoseksualizm. Można jeszcze spojrzeć na to pod kątem uszkodzonych genów itd. Myslę jednak, że z orientacja jest podobnie jak z transseksualizmem, to wynika z gospodarki hormonalnej matki w czasie ciąży (btw, jeśli bardzo kobieca kobieta zdecyduje się na gromadkę chłopców, to w każdym kolejnym porodem (chłopca) będzie większe prawdopodobieństwo, że będzie on właśnie homo)
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 22:59
WidmoGeniusza: Może po ojcu-geju? ;) Niejeden gej schował się w małżeństwie z kobietą przed ostracyzmem społecznym i przed samym sobą. Homofobia i wszelkie próby "leczenia" gejostwa zawsze ten trend potęgują. W ten sposób homofobi sami doprowadzają do tego, czego najbardziej się boją - wpychając gejów w "normalność", a co za tym idzie, w małżeństwa, doprowadzają do tego, że geje w efekcie posiadają i wychowują dzieci. ;)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 September 2012 2012 11:46
"w małżeństwa, doprowadzają do tego, że geje w efekcie posiadają i wychowują dzieci. ;)"- Ale jeżeli dziecko o tym nie wie i widzi że normalnie ma matkę i ojca no to jeszcze nie ma tragedii tak jak w przypadku adopcji dziecka przez dwóch gejów lub przez dwie lesby.
KTU: 1) Matkę - rozczarowaną i oszukaną kobietę, ojca - sfrustrowanego, zgorzkniałego faceta; kiepski materiał na rodzinę dającą jakieś wzorce i oparcie. 2) Dowie się, nikt nie jest w stanie perfekcyjnie udawać przez całe życie.
Ja pier*le, co za gowno. Rownie bezsensowne byloby wklejenie zdjecia Krawczyka i napisanie: jeden powod [majac na mysli samego Krzysia] dla ktorego nie warto nie lubic Krawczyka. No po prostu jakis idiotyzm. Jesli cos sie komus nie podoba, kogos nie kreci, to po kiego grzyba wklejasz zdjecie tego czegos i narzucasz, ze to jest jednak fajne? Tak debilnego demotywatora dawno nie widzialam. Idz pan w cholere.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 20:40
lol i tu wlasnie ci wszyscy tolerancyjni ludzie pokazuja jakimi sa hipokrytami minusujac ta wypowiedz. xD
Jezeli tolerujecie pedalow ktorzy lubia brac w dupe to czemu nie tolerujecie hetero ktory lubi to co panienka ma do zaoferowania miedzy nogami?
Minusowany jest poziom wypowiedzi, nie orientacja. Jeżeli homoseksualista pisze "jestem homoseksualistą", to jest to wypowiedź na wyższym poziomie niż "lubię waginki". Jeśli uważasz inaczej, pokaż mi proszę jakiś wpis na tej stronie, w którym homoseksualista opowiada otwarcie, jak miękkie i przyjemne są męskie pupcie. Btw, mężczyźni heteroseksualni za to lubią nawijać o tym jak kochają się w kobiecych pupach. Czy to nie paradoks, że ta "normalna" twoim zdaniem orientacja ma dużo bardziej dosadne, czasem nawet śliskie wypowiedzi?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 September 2012 2012 12:53
Taaa liczy się wnętrze, oczywiście~. Fajnie mieć piękną i inteligentną dziewczynę ale jak już będziemy musieli wybrać między spasioną i ohydną dziewczyną ale za to inteligentną to wybierzemy piękną ale idiotkę (pojęcie piękna pozostawiam wam do uzgodnienia :D). Nieliczni wybierają tą pierwszą :D
Dla tych, którzy twierdzą, że homoseksualizm to wybór, warto odwrócić tę tezę i spytać: "jakie są powody, dla których warto być gejem?". Z jakiego powodu ktoś miałby świadomie wybrać taką drogę?
Wnętrze spoko, ale to bikini to jako posiadaczce podobnych dwóch powodów – baaardzo mi się podoba! Ktoś wie, gdzie takie można dostać? Na allegro albo http://heppin.com/ ?
Jak czytam komentarze co niektórych,to jestem za aborcją.Sam jestem gejem,jestem od 2 lat w związku i nie,nie opiera się on na seksie.Jest to przyjaźń,zrozumienie,akceptacja,wspólne pasje i tematy,no i chłop z chłopem zawsze się dogada.Mówicie,że faceci myślą tylko o jednym.To tak jakbym powiedział,że kobiety nadają się tylko do kuchni.Myślicie stereotypami,a to jest żałosne,smutne i przykre.
Patrzę na zdjęcie i myślę "No dobra, cycki, ale gdzie tutaj drugi powód?"
OdpowiedzDopiero po chwili zajarzyłam, że byłeś tak miły i pomyślałeś o każdym z osobna. :>
I to jest fajne bo nie dyskryminuje kobiet po raku piersi. Zawsze mają ten jeden powód żeby mężczyzna nie był gejem :)
A jeśli straci obie piersi to już trochę kiszka? :) Kobiety są przepięknymi istotami, jakiekolwiek by miały piersi albo nawet, kiedy ich nie mają.
Jestem heteroseksualny i nie jarają mnie kobiece piersi. Co teraz?
OdpowiedzLepiej się gdzieś ukryj, bo czeka się najazd napalonych gimbusów, którzy zniszczą każdego, kto nie wali sobie na widok kawałka cycka.
Każdego podniecają kobiece piersi, po prostu ci bardziej rozgarnięci nie ogłaszają tego po całym internecie. Jak kogoś nie kręcą kompletnie, to albo łże albo jest gejem, albo aseksualnym.
kyd widzę aluzję do mnie. Po prostu musiałem napisać coś, bo uznaję ten demot na bezsensowny. To tak jakbym wkleił zdjęcie cycków i napisał, 2 powody, dla których nie warto być kobietą (w końcu kobiet cycki nie kręcą).
Mary89 i jej mądrość życiowa!...
@szarozielony- nie wiem, skąd w ogóle sobie taką definicję wziąłeś, kyd ma rację...
@Pup002, pewnie, że tak. Mnie np. najbardziej kręcą ładne, zgrabne kobiece nogi. Temu uwielbiam wszelkiej maści pończochy, rajstopy, czy cokolwiek, co je wyeksponuje. Ale to nie sprawia, że obojętne stają mi się piersi, pupy, usta, włosy... Ogólnie kobieta jako całość mnie fascynuje, każdy centymetr, który się na nią składa. A sultanat u góry pisze tak, jakby biust kobiet w ogóle kompletnie go nie interesował. Co dla mnie jest tylko takim czczym gadaniem pod publiczkę. Kobiece piersi są piękne, kobiety w ogóle są piękne. Dojrzałość nie polega na zaprzeczaniu tego, co chyba próbował właśnie sultanat. Tylko na tym, by z cycek nie robić jakiegoś priorytetu i nie ślinić się za każdym razem, gdy je zobaczysz.
jesteś dziwny :)
No cóż jestem gejem i mógłbym Ci pokazać co mnie kręci :) Oczywiście zaraz byłoby oburzenie, minusy, wyzwiska. Ale gdy są cycki to nagle majstersztyk ;) Czy warto? Tu nie ma co warto, gejem się rodzisz i jesteś, wyboru nie masz ;) Wg. mnie fajna sprawa, nie muszę się dla dziewczyn poniżać, starać się o nie, płacić za nie i te inne rzeczy, które mnie tak przerażają, a część heteroseksualnych facetów jak pieski robią ;) Bez urazy, napisałem "część" i wcale nie generalizuję :) Pozdrawiam.
OdpowiedzBez sensu to jest ten demot ;]
Pozdrawiam ;]
Gratuluję. Jak radzisz sobie z muchami?
ta jasne, jak miałeś 2 miesiące to byłeś już gejem...
To nie prawda że nie masz wyboru. Gejem się nie rodzisz
@lukaszwm11, a ty zapewne, jak miałeś 2 miesiące, to już za panienkami latałeś... Żałosna, g**** warta wypowiedź.
@SailorMars a niby gdzie coś takiego napisałem? Po prostu mówienie o orientacji seksualnej w przypadku nieposiadającego samoświadomości dziecka to głupota. To tak jakby mówić, że Hitler urodził się zły.
"ta jasne, jak miałeś 2 miesiące to byłeś już gejem..." No cóż, to sprawa tego, że w płodzie jeszcze dociera do nas za mało testosteronu, za mało na pociąg do kobiet, wystarczająco na męskie ciało. Więc teoretycznie gejem się rodzisz, ale oczywiście dowiadujesz się o tym później.
Wymienić ci powody, dla których nie warto mieć raka?
OdpowiedzWidzisz, są jeszcze ludzie dla których liczy się coś więcej niż cycki.
OdpowiedzNp dupa twojego kumpla?
TakBardzoPolaczek: Pozwolę sobie zauważyć, że kobieta TEŻ ma dupę. A więc chodzi również o coś więcej, niż seks analny.
Patrząc na takie ze świadomością, że i tak ich nie dotknę, myślę, że właśnie szkoda, że nie jestem gejem.
OdpowiedzA ja jestem gejem i widzę też powody dla których warto nim być,dodam jeszcze,że nie są to powody fizyczne.Tu nie ma kłótni przez odmienne światopoglądy(kiedy kobieta nie rozumie mężczyzny i odwrotnie),związek taki opiera się przede wszystkim na przyjaźni,tak jak chłopak z najlepszym przyjacielem,tylko tutaj jeszcze dochodzi sfera miłości,czyli czegoś bardziej uczuciowego,złożonego.I myślę,że takie życie jest dużo ciekawsze.Kiedyś chciałem się za wszelką cenę zmienić,leczyć,ale nie wyszło.Wtedy zrozumiałem,że nie mam wyjścia i dziś jestem szczęśliwy akceptując samego siebie.Miałem dziewczynę,spałem z nią,nie brzydzą mnie jak to niektórzy uważają,Po prostu podobają mi się,ale nie pociągają i nie potrafię się w nich zakochać pomimo DEMOTOWYCH CYCKÓW.Skończyłem,możecie minusować...choć wolałbym byście choć trochę zrozumieli i nie skreślali z góry takich ludzi-Poznaj,później oceniaj.
Zmodyfikowano 10 razy Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 19:14
OdpowiedzWedług statystyk, które mogę odszukać, jeżeli nie wierzysz na słowo, według opinii gejów na forum pewnym, według nawet jednego geja z demotywatorów, geje na ogół mają typowo rozporkowe myślenie. Tj. jest w tym tylko pociąg fizyczny, seks. Więc o jakiej sferze miłości mówisz? Facet z facetem nie może zbudować prawdziwej więzi opartej na miłości, oddaniu, lojalności. To opiera się na seksie. Bo tak to jest, jak dobierają się dwaj faceci, czyli osoby z dwojga płci najmniej predysponowane do monogamii. "Seks przygodny jest powszechny wśród gejów nawet już w pierwszym roku trwania związku. 66% pozostających w stałym związku mężczyzn przyznaje się do seksu przygodnego już w pierwszych 12 miesiącach, 90% homoseksualistów miewa przygodne kontakty seksualne, jeśli związek "podstawowy" trwa więcej niż 5 lat (7)." Chciałbym zobaczyć parę gejowską, która poznała się w młodości i była ze sobą aż do śmierci, bez skoków w bok.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 19:17
Statystyki?...Co mnie obchodzą inni?Ja przedstawiłem swój światopogląd i to co czuję.Jeśli Ty dajmy na to byłbyś gejem to już od Ciebie zależy,czy się puszczasz na boki czy nie...
I chyba zapomniałeś,że w związkach hetero jest wcale nielepiej(spójrz chociażby na tego demota i zainteresowanie nim,a raczej zdjęciem z niego).
Ja wiem i się z Tobą zupełnie nie zgodzę,a statystyki dotyczą ilu,setki zapytanych ludzi?Tych których wychwycili po zniewieściałych ubiorach,piercingu,makijażu,świadczącym o ich skłonnościach uczuciowych?Proszę Cię.
Jestem zakochany,nie potrafię o nim przestać myśleć,mam go przed oczami,jego uśmiech,jego głos w głowie,a myśli o seksie są daleko na szarym końcu,co to w takim razie jest?
Zmodyfikowano 6 razy Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 19:32
Dokąd ten świat zmierza, jeśli w dzisiejszych czasach ludzie chwalą się tym, że są homoseksualistami?
TakBardzoPolaczek Twój nick mówi sam za siebie. Facet z facetem nie może zbudować więzi? Zdziwiłbyś się, jak facet może pokochać faceta. To normalna miłość. Nie jesteś gejem, to czemu się wypowiadasz? Kto ma większe pojęcie o miłości dwóch facetów, dwóch gejów czy jeden hetero?
DanseM.Nie martw się,on nie ma pojęcia o jakiejkolwiek miłości.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 22:05
@TakBardzoPolaczek, ludzie piszą przez pół strony "cycki cycki mniam mniam cycki" a ty pytasz "dokąd ten świat zmierza" natrafiając na wypowiedź "jestem homoseksualistą"? Dokąd ty zmierzasz, chłopie, jeśli merytoryczna wypowiedź geja przeszkadza ci bardziej niż ryk godowy heteroseksualnych.
Adresuję tę wypowiedź do kyda. Jeśli chodzi o tę prawdziwą więź opartą na miłości to zawsze wydawało mi się, że założenie PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI opiera się na kochaniu kogoś za osobowość, wnętrze i charakter. Skoro kochamy za te cechy to jaką płeć odgrywa tutaj rolę? Uważam, że zarówno miłość w związkach homoseksualnych, jak i heteroseksualnych to chemia. Oksytocyna, fenyloetyloamina, dopamina itd. "Chciałbym zobaczyć parę gejowską, która poznała się w młodości i była ze sobą aż do śmierci, bez skoków w bok." A ja chciałbym zobaczyć parę heteroseksualną, która poznała się w młodości i była ze sobą aż do śmierci, bez skoków w bok. Niby takie istnieją, ale w jaki sposób zamierzasz udowodnić, że żaden z partnerów ani razu owego skoku w bok nie zaliczył? I nie. Nie jestem gejem. Po prostu nie jestem do nich uprzedzony, a to nie czyni ze mnie od razu homoseksualisty. Czyż nie?
@Dansem, nie to nie jest normalna miłość. Nic w tym nie ma normalnego. I gratuluję wypranego mózgu przez dzisiejsze media. To jest po prostu wynaturzenie, gdyby to było normalne, to osoby tej samej płci zdolne byłyby do prokreacji. Jednak póki co na szczęście się na to nie zanosi, no chyba, że dzielni gejonaukowcy wynajdą sposób na ciążę odbytniczą. A no i racja, nie wiem co to jest miłość do faceta. Wystarczy, że wiem co to jest miłość do kobiety. Do widzenia.
Dowartościowuj się,dowartościowuj...
TakBardzoPolaczek - nie przedstawiasz argumentów. Co to jest "normalna miłość"? W miłości (jakiejkolwiek) liczy się przede wszystkim więź psychiczna i emocjonalna, nie cielesna (idąc tym tokiem myslenia najmniej "wypaczone" są osoby biseksualne). Dlaczego miłość romantyczną (między dwojgiem partnerów) sprowadzasz wyłącznie do seksu? Tego seksu tam tak naprawdę nie musi wcale być.
Wytłumacz pszczołom, że to jak żyją jest nienormalne, bo gdyby było, to każda z nich by się rozmnażała. Homoseksualizm polega na tej samej zasadzie. Homo nie mają własnych dzieci, ich naturalną rolą jest dbanie o dobro dzieci osób z nimi spokrewnionych. W naturze jest spotykanych wiele taktyk przetrwania, począwszy od "naróbmy sobie dzieci, przynajmniej kilka z nich przeżyje" (patrz choćby pajęczaki), na "zróbmy sobie jedno czy dwójkę dzieci, ale strzeżmy ich i dopilnujmy, by przetrwały". Myślisz, że to jest rola tylko rodziców? Patrząc pod tym kątem homo jest jak najbardziej naturalne. Btw, gej kocha z reguły bardziej niż hetero, bo jest dużo wrażliwszy. nie tak jak kobieta, ale blisko mu do tego. W związkach hetero to kobieta jest tą wrażliwą, tą, która głównie trzyma związek w całości pod względem emocjonalnym. W związkach homo partnerzy zajmują się tym razem.
tia tłumacz sie pedale
TakBardzoPolaczek - Dokładnie tak samo uważam.
Kur wczoraj bylem zmuszony na apelu do ogladania lizajacych sie pedalow i jak sie odwracalem to nauczyciel jeszcze kazal mi patrzec zebym nie wpadl w tarapaty. Ten swiat schodzi totalnie na psy przez media, ta tak zwana "tolerancje" i pedalstwo... I oneboy my sie nie dowartosciowujemy tylko mowimy prawde.
Kolejny demot zahaczający o gejów i znowu te same pedały tłumaczą się tymi sami bzdetami co zawsze. A później przez takich lamusów dochodzi do takich sytuacji jak ta która spotkała usera marcin388. Jak wy macie przez takie coś zmarnowane życie to przynajmniej nie wywierajcie tym nacisku na normalnych ludzi. Po prostu pogódźcie się z tym że jesteście gorsi.
O Chryste, jakby Murzyn tutaj przeczytał, że nie jest człowiekiem, i grzecznie próbował polemizować, to skwitowalibyście go "masz już zmarnowane życie, bo urodziłeś się Murzynem, ale nie wywieraj na nas nacisku, po prostu pogódź się z tym że jesteś podczłowiekiem i nie biadol już".
Iskierka, nie porównuj normalnych ludzi o innym kolorze skóry do homoseksualistów.
Przykład z Murzynem całkowicie wzięty z dupy. Rasizm nie zawsze idzie w parze z "homofobią" :P
Właśnie dlatego pozwoliłam sobie użyć tego przykładu - miałam gorącą nadzieję, że nie usłyszę od nikogo z uczestników dyskusji "ale przecie murzyn to nie człowiek". Że jesteście na tyle dojrzali, żeby przyjrzeć się temu mechanizmowi z boku, na podstawie czarnoskórych, do których macie ludzki szacunek. Czyli: nadaję na kogoś że nie ma uczuć i jest chory, a jak ta osoba próbuje z tym polemizować, nadaję na nią, że "pedał się tłumaczy" i że "pogódź się po prostu z byciem wyzywanym".
KTU, my, osoby homo/transseksualne, oraz osoby, które są przyjazne grupie LGBT musimy non stop czytać Wasze bzdury na temat "ja pier.dole, przecież to nienormalne". więc.
"Warto/nie warto być gejem" - co to za głupota. Homo się nie stajesz, to masz wrodzone, tylko z wiekiem się ujawnia. U niektórych wcześniej, u innych później. Mam paru gejów wśród znajomych [parę lesbijek też] i większość z nich nie wyobraża sobie nawet seksu z dziewczyną. Chyba, żeby spróbować. Podnieca ich co innego. Co nie oznacza, że ładna kobieta im się nie podoba. Owszem, ale ich nie pociąga seksualnie. Pogadajcie z gejami, a dopiero potem róbcie o nich demoty
OdpowiedzTo nie jest wrodzone. Gej powstaje z normalnego związku heteroseksualnego. Po kim miał odziedziczyć swoje zapędy homoseksualne? Po ojcu czy po matce?
Jest wrodzone. Wierz,czy nie,wiem to lepiej od Ciebie. Znałbym przyczynę nabycia,a jak głęboko pomyślę,to już w przedszkolu byłem z tą przypadłością,wolałem się bawić z dziewczynami z nimi gadać,a i tak mam zapamiętane twarze samych chłopaków z tamtych lat.A najlepsze,że powiedziałem sobie kim,a właściwie jaki jestem dopiero w gimnazjum,w połowie,a potem bezskutecznie walczyłem...Dziś jestem szczęśliwy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 22:17
WidmoGeniusza, patrząc pod kątem genetyki orientacja homoseksualna może być przekazywana przez gen recesywny. W tym momencie, kiedy i matka, i ojciec mają i po dominującym genie "programującym" hetero, i po recesywnym genie programującym homo ich dziecko może być na 25% homo a na 25% procent "czystym" hetero, a na 50% może być hetero noszącym recesywny gen programujący homoseksualizm. Można jeszcze spojrzeć na to pod kątem uszkodzonych genów itd. Myslę jednak, że z orientacja jest podobnie jak z transseksualizmem, to wynika z gospodarki hormonalnej matki w czasie ciąży (btw, jeśli bardzo kobieca kobieta zdecyduje się na gromadkę chłopców, to w każdym kolejnym porodem (chłopca) będzie większe prawdopodobieństwo, że będzie on właśnie homo)
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 22:59
WidmoGeniusza: Może po ojcu-geju? ;) Niejeden gej schował się w małżeństwie z kobietą przed ostracyzmem społecznym i przed samym sobą. Homofobia i wszelkie próby "leczenia" gejostwa zawsze ten trend potęgują. W ten sposób homofobi sami doprowadzają do tego, czego najbardziej się boją - wpychając gejów w "normalność", a co za tym idzie, w małżeństwa, doprowadzają do tego, że geje w efekcie posiadają i wychowują dzieci. ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 September 2012 2012 11:46
"w małżeństwa, doprowadzają do tego, że geje w efekcie posiadają i wychowują dzieci. ;)"- Ale jeżeli dziecko o tym nie wie i widzi że normalnie ma matkę i ojca no to jeszcze nie ma tragedii tak jak w przypadku adopcji dziecka przez dwóch gejów lub przez dwie lesby.
daclaw związki damsko męskie są normalne, chociaż by dlatego że są po prostu zgodne z naturą
Mary - "normalne", "zgodne z naturą"... skąd ten wniosek? dla mnie nie podałaś ani jednego argumentu.
KTU: 1) Matkę - rozczarowaną i oszukaną kobietę, ojca - sfrustrowanego, zgorzkniałego faceta; kiepski materiał na rodzinę dającą jakieś wzorce i oparcie. 2) Dowie się, nikt nie jest w stanie perfekcyjnie udawać przez całe życie.
No dobra cycki są fajne i w ogóle ale w tym momencie to ty będziesz żałować, że są tylko na zdjęciu, a gej będzie miał na to wyrąbane.
OdpowiedzKtoś powie jaki jest napis? nie mogę przeczytać, bo coś mnie rozprasza...
Odpowiedzlol same pedaly albo laski z kompleksami musialy ta wypowiedz minusowac xD
Za małe miski, za duży obwód. Zawsze zastanawiam się czemu kobiety ubierają za małe biustonosze. Przecież większość chce mieć duże piersi.
OdpowiedzPorka mizeria... Niekończąca Się Opowieść (?)... :/
OdpowiedzKolejne cycki? :) Niezłego masz stwora w domu.
Piersi bardzo ładne, ale też trzeba mieć z kim porozmawiać, a nie tylko na cycki sie gapić ; _ ;
OdpowiedzJa pier*le, co za gowno. Rownie bezsensowne byloby wklejenie zdjecia Krawczyka i napisanie: jeden powod [majac na mysli samego Krzysia] dla ktorego nie warto nie lubic Krawczyka. No po prostu jakis idiotyzm. Jesli cos sie komus nie podoba, kogos nie kreci, to po kiego grzyba wklejasz zdjecie tego czegos i narzucasz, ze to jest jednak fajne? Tak debilnego demotywatora dawno nie widzialam. Idz pan w cholere.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 September 2012 2012 20:40
OdpowiedzTo pewnie było słowo "widziałam", głąbie.
Jak dla mnie jest tez trzeci "powód", o wiele, wiele fajniejszy który ta pani ma między nogami xDDD
Odpowiedzlol i tu wlasnie ci wszyscy tolerancyjni ludzie pokazuja jakimi sa hipokrytami minusujac ta wypowiedz. xD
Jezeli tolerujecie pedalow ktorzy lubia brac w dupe to czemu nie tolerujecie hetero ktory lubi to co panienka ma do zaoferowania miedzy nogami?
Minusowany jest poziom wypowiedzi, nie orientacja. Jeżeli homoseksualista pisze "jestem homoseksualistą", to jest to wypowiedź na wyższym poziomie niż "lubię waginki". Jeśli uważasz inaczej, pokaż mi proszę jakiś wpis na tej stronie, w którym homoseksualista opowiada otwarcie, jak miękkie i przyjemne są męskie pupcie. Btw, mężczyźni heteroseksualni za to lubią nawijać o tym jak kochają się w kobiecych pupach. Czy to nie paradoks, że ta "normalna" twoim zdaniem orientacja ma dużo bardziej dosadne, czasem nawet śliskie wypowiedzi?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 September 2012 2012 12:53
o Adriana Lima
OdpowiedzNo są jeszcze dwa inne dobre powody :)
OdpowiedzPatrząc na to z drugiej strony, czy są to też powody dla których warto być lesbijką?
OdpowiedzBycie gejem to nie wybór. Wyczuwam idiotę
OdpowiedzZnam trzy kolejne, jeszcze fajniejsze ;P
OdpowiedzNiestety, nikt nie pyta geja, czy chce nim być.
OdpowiedzTaaa liczy się wnętrze, oczywiście~. Fajnie mieć piękną i inteligentną dziewczynę ale jak już będziemy musieli wybrać między spasioną i ohydną dziewczyną ale za to inteligentną to wybierzemy piękną ale idiotkę (pojęcie piękna pozostawiam wam do uzgodnienia :D). Nieliczni wybierają tą pierwszą :D
OdpowiedzAle tak samo kobieta zawsze wybierze przystojnego cepa i ćwierćinteligenta, a nie paskudnego intelektualistę.
Na przykład :)
OdpowiedzDla tych, którzy twierdzą, że homoseksualizm to wybór, warto odwrócić tę tezę i spytać: "jakie są powody, dla których warto być gejem?". Z jakiego powodu ktoś miałby świadomie wybrać taką drogę?
OdpowiedzWnętrze spoko, ale to bikini to jako posiadaczce podobnych dwóch powodów – baaardzo mi się podoba! Ktoś wie, gdzie takie można dostać? Na allegro albo http://heppin.com/ ?
OdpowiedzJak czytam komentarze co niektórych,to jestem za aborcją.Sam jestem gejem,jestem od 2 lat w związku i nie,nie opiera się on na seksie.Jest to przyjaźń,zrozumienie,akceptacja,wspólne pasje i tematy,no i chłop z chłopem zawsze się dogada.Mówicie,że faceci myślą tylko o jednym.To tak jakbym powiedział,że kobiety nadają się tylko do kuchni.Myślicie stereotypami,a to jest żałosne,smutne i przykre.
Odpowiedzmyślałem, że bycie gejem to coś jednoznacznego i nieodwracalnego
OdpowiedzA to bycie gejem można sobie wybrać? Na widok cycków zmienić orientację? Autor demota się leczył w parafialnej poradnii dla gejów czy jak?
Odpowiedzdwa powody dla których warto być lesbijką ;*
Odpowiedz