Bycie artystą to też praca. Poza tym ilu z nich otwiera firmy odzieżowe, własne lejbele, czy pracuje w rozgłośniach radiowych. Widzę tu pogardę dla rapera. A to śmierdzi ignorancją.
Ci "prawdziwi" tak. Taki Peja nie istnieje dla mnie jako raper. Ten jak to niektórzy nazywają "przekaz" przeważnie mówi o biedzie, bynajmniej jako taki powstał. Chcecie mi wcisnąć, że facet zarabiający grubą kasę na swojej muzyce, oraz uwaga wydający profesjonalnie nagrywane albumy mówi wam prawdę? Wciska wam ciemnotę, nie gorszą niż politycy. Dzieci JP i CHWDP to w 90% kozaczki, które jakby je kot podrapał polecieliby na policję, bo to wina sąsiada, że nie pilnuje pupila. Nie mówię, rap jest OK, jak ktoś lubi to sure, ale szlag mnie już trafia jak ktoś mówi, że Hemp Gru i te inne ciotexy za przeproszeniem produkują rap z przekazem. Tyle ode mnie na ten temat, jak ktoś się nie zgadza, bądź nie podziela z jakiegoś powodu mojej opinii to zapraszam na dyskusji na mojej tablicy.
Nigdy nie zrozumiem, czemu jak rozmawia się o rapie, to wyciąga się tępych dziesięciolatków z bluzami JP. Wyolbrzymiacie problem właściwie nieistniejący, bo zarówno tacy słuchacze, jak i wykonawcy stanowią marny procent ludzi, którzy słuchają rapu. Tym bardziej, że wielu raperów musi dorabiać w tym jak to nazwałeś "normalnej pracy", bo kasa z koncertów i sprzedaży płyt nie daje możliwości przeżycia w dzisiejszych, trudnych czasach. Ale po co się produkować, silić na argumenty i przykłady, dla wielu to i tak będzie banda łysych pozerów. Szkoda, że po internecie krąży fałszywa propaganda na temat rapu, może więcej ludzi przekonałoby się do tego rodzaju muzyki. Polecam sprawdzić większą ilość raperów, bo to trochę tak, jakbyś wsadził szklankę do jeziora, sprawdził jej zawartość i stwierdził "Tu nie ma ryb". Pozdrawiam
Po pierwsze: jak już ktoś wspomniał nie trzeba być raperem by wymyślić coś takiego,
po drugie: raperzy nie żyją tylko z muzyki, (nie dotyczy wszystkich)
po trzecie: widać pogarde dla raperów, bo prawdopodobnie ktoś słyszał o kilku marnych pseudo-raperach (bo CI robią najwięcej szumu) a nie zna tych prawdziwych... polecam teksty L.U.C, 3W, (to tylko przykłady) poczytaj to docenisz ich prace.
Ja tu widzę "normalnej pracy". :)
Demotu nie rozumiem gdyż w Polsce jedynie kilku raperów może wyżyć z muzyki , a reszta ma normalną prace..
Odpowiedznie no z kilkunastu...albo kilkudziesięciu. A tak poza tym to nie trzeba być raperem by wymyśleć taką rymowankę...
Bycie artystą to też praca. Poza tym ilu z nich otwiera firmy odzieżowe, własne lejbele, czy pracuje w rozgłośniach radiowych. Widzę tu pogardę dla rapera. A to śmierdzi ignorancją.
Odpowiedzjade 200 każdą trasą więc spier**** z tą kiełbasą:D
OdpowiedzSpoko, spoko, nie ma sprawy, to ja zmienię pas na prawy.
OdpowiedzCi "prawdziwi" tak. Taki Peja nie istnieje dla mnie jako raper. Ten jak to niektórzy nazywają "przekaz" przeważnie mówi o biedzie, bynajmniej jako taki powstał. Chcecie mi wcisnąć, że facet zarabiający grubą kasę na swojej muzyce, oraz uwaga wydający profesjonalnie nagrywane albumy mówi wam prawdę? Wciska wam ciemnotę, nie gorszą niż politycy. Dzieci JP i CHWDP to w 90% kozaczki, które jakby je kot podrapał polecieliby na policję, bo to wina sąsiada, że nie pilnuje pupila. Nie mówię, rap jest OK, jak ktoś lubi to sure, ale szlag mnie już trafia jak ktoś mówi, że Hemp Gru i te inne ciotexy za przeproszeniem produkują rap z przekazem. Tyle ode mnie na ten temat, jak ktoś się nie zgadza, bądź nie podziela z jakiegoś powodu mojej opinii to zapraszam na dyskusji na mojej tablicy.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=s37e0frpSTw Odpowiedz na komentarz
Nigdy nie zrozumiem, czemu jak rozmawia się o rapie, to wyciąga się tępych dziesięciolatków z bluzami JP. Wyolbrzymiacie problem właściwie nieistniejący, bo zarówno tacy słuchacze, jak i wykonawcy stanowią marny procent ludzi, którzy słuchają rapu. Tym bardziej, że wielu raperów musi dorabiać w tym jak to nazwałeś "normalnej pracy", bo kasa z koncertów i sprzedaży płyt nie daje możliwości przeżycia w dzisiejszych, trudnych czasach. Ale po co się produkować, silić na argumenty i przykłady, dla wielu to i tak będzie banda łysych pozerów. Szkoda, że po internecie krąży fałszywa propaganda na temat rapu, może więcej ludzi przekonałoby się do tego rodzaju muzyki. Polecam sprawdzić większą ilość raperów, bo to trochę tak, jakbyś wsadził szklankę do jeziora, sprawdził jej zawartość i stwierdził "Tu nie ma ryb". Pozdrawiam
Po pierwsze: jak już ktoś wspomniał nie trzeba być raperem by wymyślić coś takiego,
Odpowiedzpo drugie: raperzy nie żyją tylko z muzyki, (nie dotyczy wszystkich)
po trzecie: widać pogarde dla raperów, bo prawdopodobnie ktoś słyszał o kilku marnych pseudo-raperach (bo CI robią najwięcej szumu) a nie zna tych prawdziwych... polecam teksty L.U.C, 3W, (to tylko przykłady) poczytaj to docenisz ich prace.