TAK! Zawsze najbardziej irytowało mnie, gdy ktoś wylosował liany, najłatwiejszą konkurencję i nie potrafił jej przejść. Sam też wysłałem zgłoszenie - 11,5 roku temu, ale nigdy nie dostałem się do programu :(
Tak i to bardzo. Twierdziłem, że ja im pokarzę jak się gra. Miałem telefon w którym trzeba było kręcić by wybrać liczbę. Nie dodzwoniłem się nigdy niestety ;(
nie jestem już małym dzieckiem, ale posiadam w szufladzie kilka gier z Hugo, jakby był tu ktoś kto szuka takich mini przygodowych gier(np. dla dziecka) to może napisać, zbieram na samochód i chwytam się każdej pracy i możliwości dorobienia... pozdrawiam p.s. w tym programie były podobno duże opóźnienia :)
Hej ludziska, bo widzę mylicie się, te dzieciaki które zmagały się wtedy z ta głupkowatą grą wcale nie były takie "przytrzymane", tak to tylko wyglądało u nas, naprawdę wszystko powodowały opóźnienia, które nie były małe, dziś w grach popularnie mówi się na to PING, który gdy przekracza 100ms (1/10 sekundy) potrafi nieźle dać w kość. W Hugo panowały opóźnienia o wiele większe, sam dokładnie nie wiem jakie, ale sądząc po tym co widziałem to rzędu 500ms w górę co skutecznie uniemożliwiało przejście nawet tak prostej gry jak "liany". I każdy kto by nie zagrał miałby tak samo lub podobnie wielkie opóźnienie w grze.
TAK! Zawsze najbardziej irytowało mnie, gdy ktoś wylosował liany, najłatwiejszą konkurencję i nie potrafił jej przejść. Sam też wysłałem zgłoszenie - 11,5 roku temu, ale nigdy nie dostałem się do programu :(
OdpowiedzGdyby nie było opóźnienia, to każdy by to przechodził i wygrywał, co nie miałoby sensu.
OdpowiedzTak i to bardzo. Twierdziłem, że ja im pokarzę jak się gra. Miałem telefon w którym trzeba było kręcić by wybrać liczbę. Nie dodzwoniłem się nigdy niestety ;(
OdpowiedzCo Wy tam wiecie,ja miałem telefon z tarczą zamiast klawiatury. Jak sie prowadzący darł "wciśnij czwórkę" to dopiero był poziom HARD
OdpowiedzJeden wielki plus ode mnie !
OdpowiedzSwojąž drogą prowadzący bawili się w 'Lepieje'. Raz zadzwonił koleś i 'Lepiej nie pie*dol tylko włączaj grę'. Niestety 'zgubił sygnał':)
Odpowiedznie
OdpowiedzDziś sobie to przypomniałem, ahh oglądało się na Polsacie :)
OdpowiedzPozdrawiam ludzi, którzy tak jak ja mieli telefon na wykręcanie, bez guziczków. To takie smutne...
OdpowiedzCzuje się pozdrowiona...
nigdy mi nie pozwolili zadzwonić ;'(
Odpowiedzspoko ,nie tylko tobie się nie udało ,ale mimo to nawet ani trochę to nie zepsuło klimatu Hugo
Hugo i Disco Polo Relax to programy mojego dzieciństwa.
OdpowiedzU mnie tam opóźnienia nie było. :)
OdpowiedzI duży koszyk nagród mój. Ps2 i parę gier. Eh, dzieciństwo... :D
nie jestem już małym dzieckiem, ale posiadam w szufladzie kilka gier z Hugo, jakby był tu ktoś kto szuka takich mini przygodowych gier(np. dla dziecka) to może napisać, zbieram na samochód i chwytam się każdej pracy i możliwości dorobienia... pozdrawiam p.s. w tym programie były podobno duże opóźnienia :)
OdpowiedzHej ludziska, bo widzę mylicie się, te dzieciaki które zmagały się wtedy z ta głupkowatą grą wcale nie były takie "przytrzymane", tak to tylko wyglądało u nas, naprawdę wszystko powodowały opóźnienia, które nie były małe, dziś w grach popularnie mówi się na to PING, który gdy przekracza 100ms (1/10 sekundy) potrafi nieźle dać w kość. W Hugo panowały opóźnienia o wiele większe, sam dokładnie nie wiem jakie, ale sądząc po tym co widziałem to rzędu 500ms w górę co skutecznie uniemożliwiało przejście nawet tak prostej gry jak "liany". I każdy kto by nie zagrał miałby tak samo lub podobnie wielkie opóźnienie w grze.
Odpowiedz