Beszczszczenie miejsca pochówku nie jest czynem zasługującym na pobłażanie.
Natomiast nie jest bulwersującym to, że Beata Kozidrak dostała mniej godzin prac społecznych, bulwersujące jest to, że "wolny sędzia" na wniosek adwokata stwierdził, że nie musi tych prac wykonywać, bo to gwiazda więc pewnie i tak by tego nie zrobiła.
Czyli jasny przekaz plebs musi gwiazda nie bo przecież sędzią rozumował, że ona by nie sprzątała ulic, ale nie przyszło mu do głowy, że może iść odpracować w hospicjum itp.
@Tibr
Na pobłażanie nie zasługuje również jazda samochodem jaką uprawiał ten idiota peretti, a jednak policja i sądy przez kilka lat mu pobłażały i patrzyły w drugą stronę.
@MG02 oczywiście, pełna zgoda, dlatego o nich wszystkich nie powinno się raczej mówić w kontekście ofiar wypadku, chyba, że pod kątem ofiar własnej głupoty i wiary w nieśmiertelność.
A że sądy usprawiedliwiały, to sprawa Kozidrak jest też na to dowodem, jak pisałem. Nawet nie policja (bo choć zdarzy się kretyn co przez nieudolność rozwali dochodzenie czy wręcz umyślnie) to w większości policja ich łapie, a sądy wykazują niekiedy daleko idącą wiarę w "nawrócenie" nawet pomimo recydywy, odebranych prawa jazdy itp. i wypuszczają bo to "dobry chłopak był" z nieposzlakowaną opinią...
Pomimo wszystko nie usprawiedliwia bym tym oddanie moczu na czyiś grób.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2023 o 9:55
@krys89 nie pamiętam jak było z grzywną :(
@jakber też tego nie kumam co sąd miał na myśli, można by skrócić "i tak nie wykona wyroku, to jej odpuścimy"
Sąd wydaje wyroki w ramach obowiązującego prawa. To nie jest wina sądu, że polskie prawo przewiduje wyższy wyrok za zbezczeszczenie miejsca pochówku (czy jak to się tam fachowo nazywa), niż za jazdę po pijanemu. Prawo ustala władza ustawodawcza, czyli parlament - tam należy kierować pretensje.
@13Puchatek Każda władza w Polsce obchodzi się z kierowcami jak z jajkiem i będzie się obchodzić. W tym kraju samochód jest świętą krową i świętym Graalem, więc idzie tu o niewąski elektorat.
@Jezuita tu nie chodzi o to by popierać sikanie na groby ale tylko o piętnować nierówne traktowanie celebrytow w stosunku do zwykłych ludzi oraz o to ze kara za czyn ktory moze zabić niewinnego człowieka jest tyle samo warta co kara za nieobyczajne zachowanie ktorym nie można zaszkodzić poza osoą która popełnia to wykroczenie
@PMY Jak będę leżał w grobie i moje zwłoki, kilkadziesiąt kilogramów białek, tłuszczy będą rozkładały się i będą z nich się wylewały różnego rodzaju śmierdzące płyny, aminy, toksyny, to ta odrobina moczu wpłynie jakoś na stan moich zwłok?
Przecież to są różne paragrafy, co ty porównujesz?
Za jazdę po pijaku kary powinny być wyższe - i to NIE FINANSOWE - bo to faworyzuje bogatszych. Ale przede wszystkim prace społeczne. Np w ośrodkach gdzie rehabilitują się ofiary wypadków. Może coś im się we łbach zaświeci.
W polskich sądach od 8 lat jest dobra zmiana wprowadzona przez ministra i prokuratora generalnego. Mianowani na sędziów i dopuszczani do orzekania są wyłącznie fachowcy, którzy cechują się doświadczeniem (jak prokurator w PRL), prawomyślnością (jak profesor z wegańską dietą) i posiadają wysoki stopień znajomości przepisów (np. na kotleta prezesa).
W przypadku jazdy po pijaku, najbardziej dolegliwą karą nie jest kara jako taka, ale dodatkowy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Taki zakaz jest orzekany zawsze, bo sąd nie może od niego odstąpić. Dlatego ilość miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznych nie świadczy o rzeczywistej dolegliwości wyroku sądowego. Prawdziwą dolegliwością jest kilka lat bez prawa jazdy. Natomiast sikanie na groby to przestępstwo, za które można wymierzyć tylko karę - nie ma tu środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Z powyższych względów, porównywanie liczby miesięcy orzeczonych w obu sprawach nie ma żadnego sensu. Poza tym w naszej kulturze, grób człowieka jest swoistą świętością, a jego zbezczeszczenie w powszechnym odczuciu jest czynem wyjątkowo haniebnym i szczególnie godnym potępienia.
Bo Becia zaśpiewała kiedyś, że nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila i choćby dlatego było by skandalem, żeby miała wykonywać jakieś prace społeczne. Tyle nam dała, raz napruta jechała samochodem i wielka afera. Zwykła zazdrość przez was przemawia.
Podobna historia jak z facetem co rzucił kamieniem w okno synagogi a Izraelczykiem który oddał mocz na pomnik pamięci w Auschwitz, więc zawsze byli równi i równiejsi.
Beszczszczenie miejsca pochówku nie jest czynem zasługującym na pobłażanie.
Natomiast nie jest bulwersującym to, że Beata Kozidrak dostała mniej godzin prac społecznych, bulwersujące jest to, że "wolny sędzia" na wniosek adwokata stwierdził, że nie musi tych prac wykonywać, bo to gwiazda więc pewnie i tak by tego nie zrobiła.
Czyli jasny przekaz plebs musi gwiazda nie bo przecież sędzią rozumował, że ona by nie sprzątała ulic, ale nie przyszło mu do głowy, że może iść odpracować w hospicjum itp.
@Tibr
Na pobłażanie nie zasługuje również jazda samochodem jaką uprawiał ten idiota peretti, a jednak policja i sądy przez kilka lat mu pobłażały i patrzyły w drugą stronę.
@MG02 oczywiście, pełna zgoda, dlatego o nich wszystkich nie powinno się raczej mówić w kontekście ofiar wypadku, chyba, że pod kątem ofiar własnej głupoty i wiary w nieśmiertelność.
A że sądy usprawiedliwiały, to sprawa Kozidrak jest też na to dowodem, jak pisałem. Nawet nie policja (bo choć zdarzy się kretyn co przez nieudolność rozwali dochodzenie czy wręcz umyślnie) to w większości policja ich łapie, a sądy wykazują niekiedy daleko idącą wiarę w "nawrócenie" nawet pomimo recydywy, odebranych prawa jazdy itp. i wypuszczają bo to "dobry chłopak był" z nieposzlakowaną opinią...
Pomimo wszystko nie usprawiedliwia bym tym oddanie moczu na czyiś grób.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2023 o 9:55
@Tibr Czyli nawet jej tego na grzywnę nie zamienili mówiąc już o zamianie tego na pozbawienie wolności w stosunku 2:1
@Tibr dlaczego jak ktoś jest gwiazdą nie musi sprzątać ulic? Co to qwa jest?
@krys89 nie pamiętam jak było z grzywną :(
@jakber też tego nie kumam co sąd miał na myśli, można by skrócić "i tak nie wykona wyroku, to jej odpuścimy"
A ile dostał, bo sam bym chętnie wysmarował psią kupą grób tego psychoapty?
Sąd wydaje wyroki w ramach obowiązującego prawa. To nie jest wina sądu, że polskie prawo przewiduje wyższy wyrok za zbezczeszczenie miejsca pochówku (czy jak to się tam fachowo nazywa), niż za jazdę po pijanemu. Prawo ustala władza ustawodawcza, czyli parlament - tam należy kierować pretensje.
@13Puchatek Każda władza w Polsce obchodzi się z kierowcami jak z jajkiem i będzie się obchodzić. W tym kraju samochód jest świętą krową i świętym Graalem, więc idzie tu o niewąski elektorat.
@Jezuita tu nie chodzi o to by popierać sikanie na groby ale tylko o piętnować nierówne traktowanie celebrytow w stosunku do zwykłych ludzi oraz o to ze kara za czyn ktory moze zabić niewinnego człowieka jest tyle samo warta co kara za nieobyczajne zachowanie ktorym nie można zaszkodzić poza osoą która popełnia to wykroczenie
Wszystko gra towarzyszu. Niemcy już się tym zajęli, jest europejska praworządność. Wracajcie do pracy.
@Drak82
O, następny troll z mózgiem przeżartym propagandą…
Zmienisz zdanie, jak ktoś odleje się na Twój grób.
@PMY Zapewne:)Wtedy też pewnie napisze nowy komentarz.
@PMY Myślę, że wtedy będzie mi dokładnie wszystko jedno :D , jakkolwiek podejrzewam, że zrobiłby to tylko jakiś zagubiony na cmentarzu menel.
@PMY Jak będę leżał w grobie i moje zwłoki, kilkadziesiąt kilogramów białek, tłuszczy będą rozkładały się i będą z nich się wylewały różnego rodzaju śmierdzące płyny, aminy, toksyny, to ta odrobina moczu wpłynie jakoś na stan moich zwłok?
Trzeba było być kobietą.
Przecież to są różne paragrafy, co ty porównujesz?
Za jazdę po pijaku kary powinny być wyższe - i to NIE FINANSOWE - bo to faworyzuje bogatszych. Ale przede wszystkim prace społeczne. Np w ośrodkach gdzie rehabilitują się ofiary wypadków. Może coś im się we łbach zaświeci.
W polskich sądach od 8 lat jest dobra zmiana wprowadzona przez ministra i prokuratora generalnego. Mianowani na sędziów i dopuszczani do orzekania są wyłącznie fachowcy, którzy cechują się doświadczeniem (jak prokurator w PRL), prawomyślnością (jak profesor z wegańską dietą) i posiadają wysoki stopień znajomości przepisów (np. na kotleta prezesa).
W przypadku jazdy po pijaku, najbardziej dolegliwą karą nie jest kara jako taka, ale dodatkowy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Taki zakaz jest orzekany zawsze, bo sąd nie może od niego odstąpić. Dlatego ilość miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznych nie świadczy o rzeczywistej dolegliwości wyroku sądowego. Prawdziwą dolegliwością jest kilka lat bez prawa jazdy. Natomiast sikanie na groby to przestępstwo, za które można wymierzyć tylko karę - nie ma tu środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Z powyższych względów, porównywanie liczby miesięcy orzeczonych w obu sprawach nie ma żadnego sensu. Poza tym w naszej kulturze, grób człowieka jest swoistą świętością, a jego zbezczeszczenie w powszechnym odczuciu jest czynem wyjątkowo haniebnym i szczególnie godnym potępienia.
Bo Becia zaśpiewała kiedyś, że nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila i choćby dlatego było by skandalem, żeby miała wykonywać jakieś prace społeczne. Tyle nam dała, raz napruta jechała samochodem i wielka afera. Zwykła zazdrość przez was przemawia.
moze dlatego ze ten sikający nie umie spiewać
Facet nie żyje i już nikogo nie zabije. Koniec sprawy, niech spoczywa w pokoju.
Podobna historia jak z facetem co rzucił kamieniem w okno synagogi a Izraelczykiem który oddał mocz na pomnik pamięci w Auschwitz, więc zawsze byli równi i równiejsi.