A teraz dostałbyś mandat za nielegalną wycinkę drzew, za budowę obiektu sportowego bez pozwolenia ministra sportu oraz inspektora budowlanego i jeszcze kilka innych.
jak 3 liche słupki czyms tam zbite mogą zabić?? jest powiedzenie "las lubi chłopa i siekierę" jeśli nie wjedzie do lasu firma z ludźmi i ciezkim sprzętem to z lasem nic się niestanie. Ludzie, wy to macie po prostu łeb do histerii hehehe. Co do "kiedyś", kiedyś za to ludzie nie umierali w wypadkach samochodowych a i pewnie byli bardziej zadowoleni z życia, więc teraz tak idealnie też nie jest.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 October 2012 2012 10:10
Qrvishon - mowisz o selekcji naturalnej kiedy na małe dziecko spadnie bramka? Pewnie, róbmy wszystko byle jak. Wtedy ta "selekcja naturalna" wiele osób by skrzywdziła. Możliwe, że ciebie też. Idąc tym tropem powinniśmy zabijać ludzi niepełnosprawnych, bo przecież zwierzęta z ubytkami giną pierwsze...
piotk ja nikogo zabijać nie chce, więc nie dodawaj tego do mojej wypowiedzi. Ale jestem przeciw sztucznemu podtrzymywaniu przy życiu. I nie mówię żeby coś robić byle jak, tylko żeby to robić normalnie. Kiedyś można było, a teraz miliony zakazów i nawet nie można wejść na trawę pod blokiem sobie w piłkę pograć bo to niszczenie zieleni. A za moich lat dzieciństwa nie było innego wyjścia, improwizowaliśmy i nikt nam w tym nie przeszkadzał.
To chyba u Ciebie... U mnie na boiskach, jest pełno dzieci/młodych osób. Aż miejsca czasem brakuje dla wszystkich. Dlatego może wyjedziesz na boisko, zanim coś napiszesz.
no i znowu kolejny komentarz w tym samym stylu. dlaczego sądzisz, że kiedyś było lepiej? OK, polityka była na pewno dużo prostsza: my kontra oni. a poza tym to co? wszyscy się lubili? gwarantuję ci, że tak jak dzisiaj, obok ludzi towarzyskich i popularnych stała armia smętnych samotników. życie rodzinne było lepsze? a jak do tego ma się powszechne w tamtych czasach pijaństwo? nie wspominając już o tak prozaicznych sprawach jak bieda i brak jakichkolwiek perspektyw na przyszłość.
JaroWars czy Ciebie cycki swędzą? Czy próbujesz zasugerować, że dziś w Polsce mniej się pije niż 20 lat temu? Jeśli tak jest, to z powodu "tak prozaicznej sprawy" jak bieda, bo nie ma za co. Czy może śmiesz twierdzić, że w Polsce dziś są jakiekolwiek perspektywy na przyszłość? Jeśli tak, to gratuluję bogatych i wpływowych rodziców, bo "przyszłość" w Polsce to pojęcie abstrakcyjne, a "perspektywy", mało kto już pamięta tam znaczenie tego słowa lub kojarzy się go z pracą w centrum handlowym na umowie-zlecenie. Założę się, że 20 lat temu nie było Cię nawet w najśmielszych planach, że takie pierdoły wypisujesz.
"czy Ciebie cycki swędzą?" nie bardzo bo nie mam. "Czy próbujesz zasugerować, że dziś w Polsce mniej się pije niż 20 lat temu?" tak. "Jeśli tak jest, to z powodu "tak prozaicznej sprawy" jak bieda, bo nie ma za co" w wyniku transformacji ty i spora część społeczeństwa nieumiejąca się dostosować do nowych czasów straciła. inni nie. "Czy może śmiesz twierdzić, że w Polsce dziś są jakiekolwiek perspektywy na przyszłość?" tak. "Jeśli tak, to gratuluję bogatych i wpływowych rodziców, bo "przyszłość" w Polsce to pojęcie abstrakcyjne, a "perspektywy", mało kto już pamięta tam znaczenie tego słowa lub kojarzy się go z pracą w centrum handlowym na umowie-zlecenie. Założę się, że 20 lat temu nie było Cię nawet w najśmielszych planach, że takie pierdoły wypisujesz" jak chcesz.
Mało tego, że cycki Cię swędzą, to jeszcze masz większy rozmiar buta niż IQ, dyskusja z takimi jest jak gadanie do ściany, a ściana jest biała i gówno mówi. Nara.
o matko jesteś taki super!!!!!!!!!!!!!!!!!!! swoją drogą ja też zaliczam się do młodzieży i jakoś "za moich czasów" wcale się nie siedziało przed komputerem, teraz też większość dzieci bawi się na dworze a, że niektórzy z Was z niego nie wychodzą to później są takie durne gadki że dzisiejsze dzieci to tylko grają w lola i takie tam :) Teraz wystarczy walnąć tekst "za moich czasów..." i już główna, no ludzie nie wiem co chcecie tym osiągnąć, to że kiedyś komputery nie były takie popularne i większość z Was go nie miała nie znaczy, że jesteście fajniejsi... Ja swój mam dopiero od gimnazjum i jakoś się nie jaram tym, że dzieciństwo spędziłam bez niego.
Powiedzenie "za moich czasów" ma jakiś sens, jeśli używane jest przez kogoś, kto nie chodził do gimnazjum, bo wtedy coś zmienia. Za Twoich czasów było niemalże zupełnie to samo, co obecnie.
Może to nieprawdopodobne, ale ja dalej z kolegami robię takie bramki. Mieszkamy w takim miejscu gdzie nikt nawet nie pomyśli żeby zrobić boisko z prawdziwego zdarzenia. Materiału w postaci drzew wokół nie brakuje, trochę trzeba się pomęczyć, ale jest ta satysfakcja, że zrobiło się coś samemu :)
Wszystko okej, ale... co mnie to obchodzi? Za moich czasów szło się na wybudowane już wcześniej boisko i nie budowało się bramki bo ona już była - no i? Czasy się zmieniają, nie widzę sensu demota.
A teraz dostałbyś mandat za nielegalną wycinkę drzew, za budowę obiektu sportowego bez pozwolenia ministra sportu oraz inspektora budowlanego i jeszcze kilka innych.
OdpowiedzDokładnie to samo chciałam napisać :) Pozdrawiam :)
Wypadki były i będą. I nie jest to przypadek że zazwyczaj zdarzają się głupim ludziom. Selekcja naturalna - Kiedyś była lepsza
jak 3 liche słupki czyms tam zbite mogą zabić?? jest powiedzenie "las lubi chłopa i siekierę" jeśli nie wjedzie do lasu firma z ludźmi i ciezkim sprzętem to z lasem nic się niestanie. Ludzie, wy to macie po prostu łeb do histerii hehehe. Co do "kiedyś", kiedyś za to ludzie nie umierali w wypadkach samochodowych a i pewnie byli bardziej zadowoleni z życia, więc teraz tak idealnie też nie jest.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 October 2012 2012 10:10
Qrvishon - mowisz o selekcji naturalnej kiedy na małe dziecko spadnie bramka? Pewnie, róbmy wszystko byle jak. Wtedy ta "selekcja naturalna" wiele osób by skrzywdziła. Możliwe, że ciebie też. Idąc tym tropem powinniśmy zabijać ludzi niepełnosprawnych, bo przecież zwierzęta z ubytkami giną pierwsze...
piotk ja nikogo zabijać nie chce, więc nie dodawaj tego do mojej wypowiedzi. Ale jestem przeciw sztucznemu podtrzymywaniu przy życiu. I nie mówię żeby coś robić byle jak, tylko żeby to robić normalnie. Kiedyś można było, a teraz miliony zakazów i nawet nie można wejść na trawę pod blokiem sobie w piłkę pograć bo to niszczenie zieleni. A za moich lat dzieciństwa nie było innego wyjścia, improwizowaliśmy i nikt nam w tym nie przeszkadzał.
Praca w lesie nic przyjemniejszego!
Odpowiedzdokładnie, nie było komórek nie było komputerów i jakoś się żyło a teraz młodzież maja takie boiska takie możliwości i nie wykorzystują ich aż boli
OdpowiedzTo chyba u Ciebie... U mnie na boiskach, jest pełno dzieci/młodych osób. Aż miejsca czasem brakuje dla wszystkich. Dlatego może wyjedziesz na boisko, zanim coś napiszesz.
no i znowu kolejny komentarz w tym samym stylu. dlaczego sądzisz, że kiedyś było lepiej? OK, polityka była na pewno dużo prostsza: my kontra oni. a poza tym to co? wszyscy się lubili? gwarantuję ci, że tak jak dzisiaj, obok ludzi towarzyskich i popularnych stała armia smętnych samotników. życie rodzinne było lepsze? a jak do tego ma się powszechne w tamtych czasach pijaństwo? nie wspominając już o tak prozaicznych sprawach jak bieda i brak jakichkolwiek perspektyw na przyszłość.
JaroWars czy Ciebie cycki swędzą? Czy próbujesz zasugerować, że dziś w Polsce mniej się pije niż 20 lat temu? Jeśli tak jest, to z powodu "tak prozaicznej sprawy" jak bieda, bo nie ma za co. Czy może śmiesz twierdzić, że w Polsce dziś są jakiekolwiek perspektywy na przyszłość? Jeśli tak, to gratuluję bogatych i wpływowych rodziców, bo "przyszłość" w Polsce to pojęcie abstrakcyjne, a "perspektywy", mało kto już pamięta tam znaczenie tego słowa lub kojarzy się go z pracą w centrum handlowym na umowie-zlecenie. Założę się, że 20 lat temu nie było Cię nawet w najśmielszych planach, że takie pierdoły wypisujesz.
"czy Ciebie cycki swędzą?" nie bardzo bo nie mam. "Czy próbujesz zasugerować, że dziś w Polsce mniej się pije niż 20 lat temu?" tak. "Jeśli tak jest, to z powodu "tak prozaicznej sprawy" jak bieda, bo nie ma za co" w wyniku transformacji ty i spora część społeczeństwa nieumiejąca się dostosować do nowych czasów straciła. inni nie. "Czy może śmiesz twierdzić, że w Polsce dziś są jakiekolwiek perspektywy na przyszłość?" tak. "Jeśli tak, to gratuluję bogatych i wpływowych rodziców, bo "przyszłość" w Polsce to pojęcie abstrakcyjne, a "perspektywy", mało kto już pamięta tam znaczenie tego słowa lub kojarzy się go z pracą w centrum handlowym na umowie-zlecenie. Założę się, że 20 lat temu nie było Cię nawet w najśmielszych planach, że takie pierdoły wypisujesz" jak chcesz.
Mało tego, że cycki Cię swędzą, to jeszcze masz większy rozmiar buta niż IQ, dyskusja z takimi jest jak gadanie do ściany, a ściana jest biała i gówno mówi. Nara.
o matko jesteś taki super!!!!!!!!!!!!!!!!!!! swoją drogą ja też zaliczam się do młodzieży i jakoś "za moich czasów" wcale się nie siedziało przed komputerem, teraz też większość dzieci bawi się na dworze a, że niektórzy z Was z niego nie wychodzą to później są takie durne gadki że dzisiejsze dzieci to tylko grają w lola i takie tam :) Teraz wystarczy walnąć tekst "za moich czasów..." i już główna, no ludzie nie wiem co chcecie tym osiągnąć, to że kiedyś komputery nie były takie popularne i większość z Was go nie miała nie znaczy, że jesteście fajniejsi... Ja swój mam dopiero od gimnazjum i jakoś się nie jaram tym, że dzieciństwo spędziłam bez niego.
OdpowiedzPowiedzenie "za moich czasów" ma jakiś sens, jeśli używane jest przez kogoś, kto nie chodził do gimnazjum, bo wtedy coś zmienia. Za Twoich czasów było niemalże zupełnie to samo, co obecnie.
Tak dziadku może już wystarczy tego komputera.
OdpowiedzA w naszych czasach siedzi sie na dupie i narzeka o tym na demotkach
OdpowiedzCzy tylko ja zinterpretowałem tego demota jako szydera z idealnych czasów dzieciństwa?
OdpowiedzA później zszywało się jeszcze własną piłkę..
OdpowiedzMoże to nieprawdopodobne, ale ja dalej z kolegami robię takie bramki. Mieszkamy w takim miejscu gdzie nikt nawet nie pomyśli żeby zrobić boisko z prawdziwego zdarzenia. Materiału w postaci drzew wokół nie brakuje, trochę trzeba się pomęczyć, ale jest ta satysfakcja, że zrobiło się coś samemu :)
OdpowiedzNo i super, że sobie zbudowałeś swoją bramkę, ale kogo to do k..wy nędzy obchodzi.
Odpowiedza teraz mandat
OdpowiedzZ 6 lat temu sam tak zrobiłem z kolegami i jakoś nie potrzebowałem aparatu i fotografii żeby się tym pochwalić...
Odpowiedzale gdzie znajdę las w środku miasta?
OdpowiedzDziś to zostaniesz kolegium za wycinanie drzew i jeszcze mandat za granie u kogos na łące
OdpowiedzA na kolację jedliśmy mięso mamuta... ;-)
OdpowiedzAha.
OdpowiedzWszystko okej, ale... co mnie to obchodzi? Za moich czasów szło się na wybudowane już wcześniej boisko i nie budowało się bramki bo ona już była - no i? Czasy się zmieniają, nie widzę sensu demota.
Odpowiedz