Na moim również nie było ani razu. Za to jak jeżdżę autobusem, metrem, tam bardzo często widać komunikaty z błędami i blue screeny :). W bankomatach i biletomatach także jest to chleb powszedni :). Zamiast postawić komputery informacyjne na jakimś Linuksie, w Warszawie powpychali wszędzie gdzie się tylko dało Windowsa XP, który mimo iż był systemem udanym nadal lubi się wykrzaczyć. Korzystam z Linuxa prawie 3 lata (Ubuntu, Linux Mint) i kernel panic (odpowiednik windowsowego bluescreena) widziałem tylko RAZ przez swoją głupotę. Obecnie na pokładzie mojego laptopa śmiga Linux Mint 13 i Windows 7 i od prawie 3 lat nie wyobrażam sobie komputera bez pingwina. 0 zawiech, 0 bluescreenów, 0 wirusów, robaków i szpiegowskiego gó*na od firm trzecich. Do pracy mam Linuksa, do gier i zabawy Windowsa, a i na Linuxie da się grać w nowsze gry skompilowane na Windowsa, pójdzie pakiet Microsoft Office, WinRar, czy rewelacyjny napiprojekt ;).
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 5 November 2012 2012 17:29
Ja mam Windows XP, użytkuję go od od 5 lat, formatowany 2 razy a nigdy w życiu nie widziałam czegoś takiego jak blue screen. Nie ma mowy żebym ten system zamieniła na jakikolwiek inny, jestem już tak przyzwyczajona i w sumie to zadowolona. Jedyne co w moim przypadku jest słabe to komputer bo system chodzi świetnie, tylko raz trafił mi się tak ostry wirus (przez moje nierozgarnięcie) że trzeba bylo formatować. Linuksa nie mam po co próbować bo mi sprzęt póki co służy tylko do własnych zajęć ;) Wszystko zależy od potrzeb danej osoby, jak ktoś będzie dbał to i Windows mu będzie świetnie służył do wszystkiego.
vvrytmiereggae może po prostu nie przeciążasz zbytnio swojego kompa to i nie miał z czego się zrobić. Najczęściej spotykałem się z tym przy jakiś grach gdy komp nie wyrabiał.
Na moim kompie ;)
OdpowiedzNa moim również nie było ani razu. Za to jak jeżdżę autobusem, metrem, tam bardzo często widać komunikaty z błędami i blue screeny :). W bankomatach i biletomatach także jest to chleb powszedni :). Zamiast postawić komputery informacyjne na jakimś Linuksie, w Warszawie powpychali wszędzie gdzie się tylko dało Windowsa XP, który mimo iż był systemem udanym nadal lubi się wykrzaczyć. Korzystam z Linuxa prawie 3 lata (Ubuntu, Linux Mint) i kernel panic (odpowiednik windowsowego bluescreena) widziałem tylko RAZ przez swoją głupotę. Obecnie na pokładzie mojego laptopa śmiga Linux Mint 13 i Windows 7 i od prawie 3 lat nie wyobrażam sobie komputera bez pingwina. 0 zawiech, 0 bluescreenów, 0 wirusów, robaków i szpiegowskiego gó*na od firm trzecich. Do pracy mam Linuksa, do gier i zabawy Windowsa, a i na Linuxie da się grać w nowsze gry skompilowane na Windowsa, pójdzie pakiet Microsoft Office, WinRar, czy rewelacyjny napiprojekt ;).
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 5 November 2012 2012 17:29
Ja mam Windows XP, użytkuję go od od 5 lat, formatowany 2 razy a nigdy w życiu nie widziałam czegoś takiego jak blue screen. Nie ma mowy żebym ten system zamieniła na jakikolwiek inny, jestem już tak przyzwyczajona i w sumie to zadowolona. Jedyne co w moim przypadku jest słabe to komputer bo system chodzi świetnie, tylko raz trafił mi się tak ostry wirus (przez moje nierozgarnięcie) że trzeba bylo formatować. Linuksa nie mam po co próbować bo mi sprzęt póki co służy tylko do własnych zajęć ;) Wszystko zależy od potrzeb danej osoby, jak ktoś będzie dbał to i Windows mu będzie świetnie służył do wszystkiego.
vvrytmiereggae może po prostu nie przeciążasz zbytnio swojego kompa to i nie miał z czego się zrobić. Najczęściej spotykałem się z tym przy jakiś grach gdy komp nie wyrabiał.
Jeszcze wczoraj go tam widziałem :D
OdpowiedzOstatnio w Gliwicach przed dworcem też na takim ekranie był Blue Screen:D Zrobiłem fotę, ale strasznie słaba jakość.
OdpowiedzJA WIEM ŻE NIGDY GO NIE BEDZIE NA LINUSKIE XDDDD
OdpowiedzNa moim iMAC'u... nie było i nie będzie. Zarówno bluescreenu, wirusów i innego gówna. Pozdrawiam windowsiarzy :)
OdpowiedzTo musi być reklama Windows 8
Odpowiedzten ekran znajduje się przy wjeździe do Żor od strony Świerklam
OdpowiedzMi się to nie przydarzyło :)
Odpowiedzdlaczego nie jest napisane po polsku ?
Odpowiedz