Naprawdę? Powiedz to księdzu z mojej parafii, jeżdżącemu starym, rozbitym już zresztą Audi, w którym przed jazdą trzeba poprawiać zderzak... Zauważyłem dziwną tendencję: jak widzimy trzy odchyły które są de facto nolife'ami 24/7, to od razu hejt wszystkich, którzy korzystają z tego, co odchyły pouzależniało. To samo o księżach: znajdzie się jeden-dwóch i od razu każdy ksiądz to złodziej taki jak polityk, tylko gorszy. Nie mylcie księdza z ascetą, życie o chlebie i wodzie w obecnych czasach zakrawa na masochizm...
Wiedz że nie wszystkich stać na kupno takiego grata i go utrzymać, a w parafiach są też tacy ludzie którzy nie mają na chleb. Jakby nie utrzymanie auta to można by wspomóc jakąś rodzinę, ale fakt ksiądz nie ma już pomagać, ale ma być.
A kiedy wy zrozumiecie,że został im wyprany mózg poprzez indoktrynację i choć często żyją na skraju biedy to oddają pieniądze bezsensownej sekcie nie patrząc na swoje potrzeby?
Choć z drugiej strony jak tak sobie myślę... to propsy dla księży za to jak manipulują, oszukują i wzbogacają się na szarej bezmyślnej masie, pomijając aspekt moralny to podziwiam ludzi którzy wzbogacają się na ludzkiej głupocie, to dziedzina zarabiania o nieograniczonych możliwościach, bo głupi ludzi są dosłownie wszędzie i nigdy ich nie zabraknie.
Ich sprawa, kolego: każdy jest kowalem własnego losu. A przykre to jest to, że ciemna banda matołów w wyborach głosuje na ludzi i narzuca wszystkim, na co mają płacić pieniądze. Ale najłatwiej to użerać na Kościół. Gratuluję.
Póki jest religia w szkołach i fundusz kościelny, niewierzący mają moralne prawo zrzędzić na Kościół. Nie bardzo - bo to nie jest taki znowi wielki wydatek - ale troszeczkę ;)
diego795 - a Ty co to zdolny do myślenia mózg? Zamiast wydawać pieniądze czy to z państwa czy z własnej ubogiej kieszeni na ogłupiające sekty, może warto by było wydać to jakoś bardziej sensownie...
Albiorix - póki jest jeszcze jako taka wolność słowa to każdy ma prawo myśleć indywidualnie, dla mnie też to jest chore że na jakieś bajdurzenie i bałwochwalstwo idzie kasa z państwa i do tego co jeszcze bardziej mnie zadziwia ,że jest taki przedmiot jak religia gdzie dzieciom robią wodę z mózgu jakieś oszołomy o wątpliwej konstrukcji psychicznej. Zrozumieją mnie Ci myślący którzy w kościele nie znaleźli Boga a wręcz jego przeciwieństwo...
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 19:09
lkrysztofik, Lepiej wiesz, na co wydać moje pieniądze, niż ja i chcesz mi zabronić dawać na kościół. Posądzam cię o trzymanie z formacjami faszystowskimi.
@lkrysztofik - o nauczaniu religii, nie mamy co dyskutować, póki jest dobrowolna, rozumiem Twoje oburzenia, mnie też ciarki przechodzą, jak sobie pomyśle, że z mojej kasy utrzymują się partie polityczne. Ale póki państwo zabiera 70 czy 80% pensji, to pretensji mieć nie możesz.
O jakie rzeczy mnie Ci dewoci posądzają to masakra :D Głupie stereotypy,że jak gardzę głupotą ludzką czyli większością społeczeństwa, to od razu chcę kogoś zabijać. Wiadomo,że ludzie to dzikie zwierzęta ale bez przesady, wasza religia ma krew na rękach i to wśród waszych szukajcie psychopatów. Jakbym chciał wybić wszystkich idiotów to by mi życia nie starczyło tak btw :D
lkrysztofik, a kolega to chyba ateista? Czyli wybrales postawe, ktora obecnie jest bardzo modna. Rzeczywiscie latwiej jest wyrzec sie wszystkiego niz sprobowac w cos uwierzyc. Zeby nie bylo, nic do ateistow nie mam, ale tylko do tych prawdziwych bo pozerzy mnie okropnie wkurzaja. Religie katolicka nazywasz sekta? No no, nie zapedzaj sie. Nie wiem z jakimi ksiezami miales doczynienia (a miales wgl jakies?), ale nie kazdy ksiadz to jest zachlanny dziad, ktory chce aby sie wzbogacic, sa jeszcze ci z powolania. Mnie jeszcze nikt nigdy z Kosciola nie wygonil, ani krzywo sie na mnie nie popatrzyl jak nie dalam na tace, albo jak wrzucilam zlotowke, bo wiecej nie wrzucam...No wydaje mi sie, ze od tej zlotowki sie raczej nikt nie wzbogaci, a parafia do ktorej naleze jest malutka, wiec ksiadz za duzo nie nazbiera, ale pomimo to nie uciekl stad do innej parafii tylko sluzy ludziom. Mozesz mowic, ze jestem "szara bezmyslna masa", "moherem", ale ja mam prawo zreszta tak jak kazdy inny czlowiek wierzyc w Boga i chodzic do Kosciola, a Tobie guzik do tego.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 22:32
W szkole jest religia - dobrowolna, w szkole jest WOS - przymusowa propaganda. Muszę się uczyć, że PO to partia liberalna, że demokracja nie jest idealna ale jej krytykanci to w zasadzie nie wiedzą, czego chcą, że życie ludzkie jest najwyższą wartością (czyli nie warto go poświęcać dla nikogo ani niczego), że demokracja=wolność, a niedemokracja=totalitaryzm, że kwestia aborcji to kwestia poglądów (ok, ale dlaczego np. gwałt i kanibalizm nie?) i inne wymysły pijanych czerwonych ćwpunów.
Prolog, mój wujek jest księdzem. Co 2-3 lata nowe "autko", co niedzielę parę "stóweczek" za mszę, czasem się "pyknie jakiś pogrzeb, to więcej kasy wleci"... Wpadłam kiedyś do niego w podróży na parafię, na której obecnie służy. Wszyscy księża z jego zakonu (4 na parafii na obrzeżach + od groma w domu zakonnym w centrum) mają wypasione samochody (ciekawe, gdzie to ubóstwo, pokora, umiarkowanie w jedzeniu i piciu? wielu braci i ojców wygląda jak Buka w habicie), domy zakonne i parafialne wycackane na pięć gwiazdek, w parafii lodówka jak szafa trzydrzwiowa (pełna oczywiście), w starej parafii druga taka, w piwnicy drogie wina, jeżdżenie sobie 3-4 razy w tygodniu na obiad do knajp, bo tak jest prościej, a przecież stać... Sprzęt komputerowy taki, że oczy mi się po podłodze z wrażenia poturlały.
A co do dawania co łaskę - powiedz to naszemu miejscowemu, wiejskiemu proboszczowi, który, jeśli nie dasz "co łaska" 1100-1300 złotych, to pogrzebu nie odprawi. Pogadaj też sobie z jego koloratkowym kompanem, który na ulicy wyzywa ludzi od złodziei, pop___doleńców i bękartów kurtyzan. Wystarczy zresztą poczytać sobie nieco historii, sprzedawanie odpustów, dziesięcina, złote kibelki papieży itp. Wierzę w Coś poza nami, ale uważam religie na robienie ludziom wody z mózgu i prosty sposób zapewnienia sobie przepychu.
Ty masz bogatego księdza wujka, ja znam kilku naprawdę porządnych. Nie kryją się z tym, ze ich parafia jest bogata, ale grupa dzieci/młodziezy, którą się opiekują może na nich liczyć. Sprzęt sportowy, dydaktyczny, wycieczki, dofinansowania na wakacje, nowe stroje dla marianek są z ich kieszeni. Skończcie szczekać wkoło jacy to księża są źli i chciwi, tylko ruszcie 4 litery i im to wygarnijcie prosto w twarz. Bo jeśli to prawda, to czego się macie bać? W końcu im się należy! A jeśli macie opory, to znaczy, że chyba nie jest tak, jak uważacie. Kozak w necie, jak to się mówi....
@urbanauta twoja wypowiedź świadczy że kłamiesz i nie masz wujka księdza. "co niedzielę parę 'stóweczek' za mszę" - -tzw. stypendia mszalne to sredio 40-50zł za mszę (tyle ludzie dają), taca natomiast jedna jest oddawana reszta to na wypłatę dla organisty, kościelnego, prąd w kosciele, swiece itp. Pieniądze z pogrzebu idą na utrzymanie cmentarza (ktoś musi grób wykopać, zasypać), podatek gruntowy zapłacić, utrzymać cmentarz (zgrabić liście, trawę skosić, aleki pozamiatać) - tego nikt za darmo nie zrobi. Wywóz smieci ( średnio 2 razy w m-cu) to koszt ok 1600-2000 zł za kurs. w zakonie nie ma księzy (są conajwyżej ojcowie). Jeśli to jest zakon to przez tzw. sluby ubustwa nie mają samochodów swoich (jedewn lub dwa na wspólnotę). Jesli to jest zakon to jest klauzura więc nawet najbliższej rodziny się nie wpuszcza (ciekawe jak zatem widziałeś to wszystko). Wiele można by wymieniać głupot które napisałeś. Ja bym się tylko zastanowił czemu twoje kłamstwo służy.
Oceniasz po Rydzolu i tych kilku purpuratach, którzy pokazują się w telewizji? To tak, jakbyś oceniał zamożność świeckiej części społeczeństwa na podstawie statusu materialnego ministrów albo biznesmenów z listy 100 najbogatszych. Pogadaj może z jakiś wikarym: ilu trzeba lat, żeby cokolwiek znaczyć w tej hierarchii i jakich ta "praca" wymaga wyrzeczeń (oprócz tego oczywistego, czyli celibatu).
Jak się nie jest dorosłym( nie chodzi mi o dowód ;) ), nie ma się rodziny, nie pracuję się i siedzi się ciągle przed kompem właśnie w ten sposób to wygląda.
akurat najchętniej narzekają na kler,polityków i tych,którym się dobrze powodzi ci,którzy sami wolą żyć byle jak,za byle jaka pensje,z przeciętną żona i nudnym życiem.Bez pasji,marzeń i zainteresowań,za to z brzuchem piwnym i przekonaniem,że świat jest zły,i nie ma nawet po co starać się czegoś zmieniać.
jedynym duchownym w parlamencie jest pan ksiądz Kotyliński z Ruchu Palikota a reszta kleru aktywna politycznie (pdejmująca decyzje, głosująca w parlamencie) to ?????????
Ludzie skończcie to na prawdę jest już bardzo męczące... To że kilku takich się znajdzie bo to tylko ludzie nie może znaczyć o całości a to na prawdę są szczątkowe przypadki a nawet jeżeli macie pecha i na nie trafiacie to pamiętajcie "nie sądźcie byście nie byli sądzeni" Najwyższy ich osądzi...
Jak autor demota (i autorzy innych tego typu komentarzy) ma maturę, nie ma żony, to co Ci, kurczę, stoi na przeszkodzie, żeby pójść do seminarium?! 6 lat przemęczysz, ale potem życie w luksusie! Upiorą ciuchy, podadzą jedzenie, będziecie mieć samochody, komputery i inne takie... Czemu sami nie pójdziecie i nie zobaczycie jak to jest, tylko strzępicie jęzory po próżnicy?!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 18:45
rbk17 - nie zostałam lekarzem, bo lekarze biorą łapówki i tylko tak można coś u nich załatwić. A przysięgali: po pierwsze nie szkodzić! Czyli zostałam oszkukana, a wierzyłam w ich uczciwość i chęć niesienia pomocy. Taki jest sens Twojej wypowiedzi. Skoro nie poszedłeś, bo byłeś przekonany o ich wiecznym celibacie i ktoś w końcu złamał Twoje przekonania, to tym bardziej powinieneś tam gnać na złamanie karku.
A więc zapraszamy miejsce się znajdzie. Jak się zbierzemy to może będziemy najbogatszym narodem w Europie. Taka łatwa droga do bogactwa tylko jakoś chętnych brak. Każdy ksiądz i tak ma "babę" na boku więc niczego nie tracicie. A jak się dorobi człowiek to może odejść, potem ślub (cywilny) albo bez i ustawiony do końca życia.
@waldekzopola
Primo, zaparz sobie herbatki, posłuchaj jakiejś muzyki, którą lubisz, i zbastuj nieco, bo zarzucanie ludziom kłamstwa oraz wygadywania głupot jest swego rodzaju pomówieniem (gdybyśmy byli naszymi polskimi politykami, już miałbyś pozew w sądzie - szczęśliwie jestem szarym obywatelem i nie stać mnie na bawienie się w sąd z powodu każdego złego słowa). Secundo, sprawa pieniędzy. Tak się składa, że parę lat temu zmarła mi tragicznie babcia, a niecały rok później dziadek. Kiedy razem z matką poszliśmy do kancelarii zamówić pogrzeb babci, księżulo zaśpiewał sobie dziewięć stówek. Za dziadka już tysiąc. Dwa tygodnie temu sąsiadka (taka wiejska babulka - parę kur, dwie czy trzy gęsi, bida z nędzą, jak możemy, tak pomagamy) przyszła do nas z płaczem. Dlaczego? Bo zmarł jej mąż, a gdy poszła zamówić pogrzeb i dała "co łaska" naciułane z trudem 300zł, to nasz cudny proboszcz Z WRZASKIEM wyrzucił ją za drzwi. I tak, przyszła do nas pożyczyć resztę kwoty, bo ksiądz odmówił jej mężowi pochówku. Jest to u nas niestety nagminne, ale proboszcz osiadł na dobre i ruszyć go stąd baaardzo ciężko. "taca natomiast jedna jest oddawana reszta to na wypłatę dla organisty, kościelnego, prąd w kosciele, swiece itp. Pieniądze z pogrzebu idą na utrzymanie cmentarza (ktoś musi grób wykopać, zasypać), podatek gruntowy zapłacić, utrzymać cmentarz (zgrabić liście, trawę skosić, aleki pozamiatać) - tego nikt za darmo nie zrobi. Wywóz smieci ( średnio 2 razy w m-cu) to koszt ok 1600-2000 zł" - nasz organista jest wolontariuszem, nie płacą mu za przygrywanie, robi to z nudów (poprzedni odszedł, bo proboszcz ciągle robił mu jakieś problemy); organista jest jednocześnie kościelnym; nasz kościół NIE jest ogrzewany, mimo że ma instalację - zimą wszyscy, którzy mają możliwość, jeżdżą do sąsiedniej wsi, bo w naszym przybytku jest w porywach plus 8-10; ze świec palą się najczęściej tylko dwie większe tuż przy ołtarzu, z 12 lamp działają zazwyczaj 4, nie ma możliwości zapalenia sobie za kogoś świeczki, jak w to jest w wielu kościołach; za firmę pogrzebową i tak płaci nieszczęśnik dotknięty śmiercią bliskiego, a nasz "chopski graborz" raczej nie zarabia kilkuset złotych za wykopanie jednego grobu; utrzymanie cmentarza? proszę, bądźmy poważni...nasz cmentarz jest cały pozawalany gnijącymi liści z parku tuż przy nim, na Wszystkich Świętych tłumy wdepywały w psie odchody, trawa widuje kosiarkę raz na parę miesięcy, a do kontenerów nigdy nie idzie nic wepchnąć, więc w promieniu paru metrów wokół jest istna wystawka śmieci, nie mówiąc już o tym, że ostatnio już nawet coś ze studzienką z wodą do podlewania/mycia grobów się skopało, czego oczywiście ksiądz nie zlecił naprawić; mosiężna tabliczka na krzyżu za zmarłych pochowanych gdzie indziej odpadła i jest przyklejona taśmą izolacyjną (gustownie, nie ma co...), rozebrane elementy starych grobów oraz tymczasowe krzyże leżą sobie zwalone na wielką stertę na widoku, a co tam szacunek czy inne bzdety... Nasz cmentarz to obraz nędzy i rozpaczy (ostatnio jedynie postawiono nowy płot na cmentarzu - ale tylko na jednym "boku", bo tylko tam stary zawalił się z przerdzewienia), co jest ciekawe, bo 200m od kościoła i jakieś 300m od cmentarza znajduje się zabytkowy, odpicowany dom rekolekcyjny i zabytkowy park. Tertio, ojcowie/bracia zakonni miewają święcenia kapłańskie i można ich wtedy nazywać księżmi - wszyscy, którzy widzą mojego wujka w koloratce zwracają się do niego per "ksiądz", nie per "ojciec sercanin mniejszy".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 22:03
Quarto, są zakony otwarte i zamknięte, tak się składa, że sercanie są zakonem otwartym, prowadzą nawet bursę dla studentów, w której mieszka z mojego polecenia (niedrogo i całkiem wygodnie, choć wymagania dość specyficzne) dwójka moich kumpli, tak więc się składa, że idąc od bursy do celi (pokoju) wuja PRZESZŁAM PRZEZ DOM ZAKONNY, Chryste Panie, powinny mi spłonąć stopy, prawda? No ale jakoś nie spłonęły, gromy niebiańskie też nie pierdyknęły w mój najeżony irokezem łeb (taaak, jestem punkiem - pewnie zaraz polecą stereotypowe bluzgi). Nie mieszkam tam przecież, wpadłam na parę godzin, bo miałam długą przerwę między jednym a drugim pociągiem. Quinto, owszem, samochody wspólnotowe mają (i te faktycznie są rzęchami), co wcale im nie przeszkadza mieć także własne samochody, którymi sobie wedle swojego prywatnego uznania dysponują. To, że mają wspólnotową herbatę, nie oznacza też, że ojcowie nie mogą mieć swojej własnej, prywatnej, preferowanej herbaty, prawda? Wygarnąć parę rzeczy proboszczowi i jego kompanowi prosto w twarz? A jak sądzicie, dlaczego ja i jeszcze paru wolnomyślicieli jesteśmy "dziećmi szatana", "bachorami k_rw" i innymi takimi? ;) Człowiek się całe życie uczy, o sobie również... x) Nazywając mnie kłamcą i bajkopisarzem odsłaniasz swój wąski umysł, który widocznie nie jest w stanie pojąć, że pewne zjawiska nie wszędzie są takie same. Ale powiem ci coś szczerze: próbowałam przez parę lat nastawić się, mimo tych szumowin, pozytywnie do księży. Niestety, afera z molestowaniem i sposób, w jaki Kościół to załatwił, utwierdziły mnie w mych uczuciach co do tej instytucji. Jak to powiedział Gandhi: "Lubię waszego Chrystusa. Nie lubię waszych chrześcijan. Wasi Chrześcijanie są tacy niepodobni do Waszego Chrystusa. Materializm bogatych krajów chrześcijańskich jest tak przeciwstawny do słów Jezusa Chrystusa, który mówi, że nie można jednocześnie wyznawać Mammona i Boga."
@waldekzopola - czy wiesz o tym, że małpa w smokingu lorda nie czyni? tak samo jak próba ustylizowania języka na inteligentny inteligenta nie czyni. nie trudź się więc, bo to nie na twoje wątłe barki dźwigać brzemie inteligencji i zorientowania w świecie jakim żyjesz. ty jesteś tą częścią społeczeństwa, które ma za*****lać na tych, którzy sobie was podporządkowują ;). twoje skargi są oznakiem twojej nostalgii i tego, ze nie radzisz sobie z problemami codziennymi. powiedz mi, jak bardzo ciebie gnoja? jak bardzo sie z toba nie licza, ze probujesz wcisnac swoje zdanie gdzies, gdzie i tak gowno to innych obchodzi? az zal dupe sciska ;)
Czemu ludzie ciagle mysla stereotypowo? Wiekszosc userow przytoczyla przyklady tych "zlych" ksiezy, a ja wiec tak dla kontrastu przytocze historie mojej parafii, w ktorej obecnie mamy ksiedza z gatunku tych dobrych. A wiec od 4 lat u mnie na parafii jest caly czas ten sam ksiadz, moze sie komus wydawac, ze 4 lata to bardzo krottko, ale bywaly takie momenty, ze ksieza mogli tu wytrzymac jedynie kilka miesiecy. A to dlatego, ze miejscowosc, w ktorej znajduje sie Kosciol lezy praktycznie na odludziu, a wlasnie dodatkowo plebania i Kosciol nie sa przy glownej drodze tylko cos kolo 2 kilometrow od niej. Ludzie tutaj sa zawistni, ciagle plotkuja i gadaja na niego, wszyscy inni by fiola dostali, ale nie on. Plebania jeszcze rok temu byla kompletna ruina, ale ksiadz sie postaral i z pieniedzy z Unii Europejskiej ja wyremontowal przy pomocy ludzi, ale sam takze podwijal rekawy i pracowal. Na nikogo grosza nie zawolal zeby ta plebanie wyremontowac, o wszystko sie sam postaral. A dodam, ze wczesniejsi probozczowie to nawet grzejniki odkrecali i zabierali ze soba jak odchodzili. Zbuzyl mury wokol Kosciola, ktore sie kompletnie sypaly i zrobil nowe. Postaral sie i zrobil parking przed Kosciolem, wyprosil u wojta zeby wyremontowal droge na cmentarz. Chce zmieniac dach na Kosciele. Jak juz pisalam, na nikogo pieniedzy nie wola, prosi tylko zeby Ci ludzie, ktorzy nie pracuja i chca przyjechac do pomocy zeby przyjechali. Chodzac po koledzie nie bierze pieniedzy. Mozna by tak wymieniac w nieskonczonosc. Chce uswiadomic tylko, ze takie wkladanie wszystkich do jednego worka moze byc krzywdzace. A zeby nie bylo za slodko, nie jezdzi jakims starym gratem tylko ma nowy "wypasiony" samochod.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 22:56
Ohoo walka z kościołem ciag dalszy ! Nie, nie będę najeżdżać na ksieży, bo kilku jest zachłannych, bo jakiś jeździł po pijaku - to też są ludzie. A najżałośniejsi jesteście wy - i tak ich nie słuchacie (kazań itd), a jak ksiadz zrobi coś złego to zaraz ŁOO MATKO BO JAKI TO ON DAJE PRZYKŁAD ! Nie chodzi o to, że wszystkich bronie, tylko znam naprawdę fajnych i szczerych księży. Nie wiem czemu uważacie ich za inny gatunek, księża jak i reszta populacji są różni i faktycznie nie podobają mi się kościelne opłaty, ale nie walczmy z kościołem, w tym świecie chłamu i chęci podporządkowania ludzi władzy to naprawdę potrzebna instytucja...
EDIT PRZEWAAZNA SPRAWA Tk, najeżdżajcie na księży, że są tacy na kasę, a znam takich, co chrzcili dzieci za darmo, bo rodzina była uboga, czy chodząc "po kolędzie" nie brali kasy, tylko dawali ubogim rodzinom. Najeżdżajcie, bo przecież co z tego, że parafie pomagają parafianom w potrzebie. Nawet tym, co nie dają datków. A wolontariaty to może świeccy tylko tworzą, a księża zapierdzielający tam to samo zło. Ogarnijcie to...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 November 2012 2012 12:17
Powoli stają się nudne te demoty o księżach, wymyślcie coś nowego
OdpowiedzNaprawdę? Powiedz to księdzu z mojej parafii, jeżdżącemu starym, rozbitym już zresztą Audi, w którym przed jazdą trzeba poprawiać zderzak... Zauważyłem dziwną tendencję: jak widzimy trzy odchyły które są de facto nolife'ami 24/7, to od razu hejt wszystkich, którzy korzystają z tego, co odchyły pouzależniało. To samo o księżach: znajdzie się jeden-dwóch i od razu każdy ksiądz to złodziej taki jak polityk, tylko gorszy. Nie mylcie księdza z ascetą, życie o chlebie i wodzie w obecnych czasach zakrawa na masochizm...
OdpowiedzWiedz że nie wszystkich stać na kupno takiego grata i go utrzymać, a w parafiach są też tacy ludzie którzy nie mają na chleb. Jakby nie utrzymanie auta to można by wspomóc jakąś rodzinę, ale fakt ksiądz nie ma już pomagać, ale ma być.
Parafia na 15 000 osób a księdzu odmawiasz samochodu? Ciekawe co byś mówił jakby nie zdążył do umierającego członka Twojej rodziny idąc z buta.
Kiedy wy zrozumiecie że ludzie DOBROWOLNIE dają pieniądze.
OdpowiedzA kiedy wy zrozumiecie,że został im wyprany mózg poprzez indoktrynację i choć często żyją na skraju biedy to oddają pieniądze bezsensownej sekcie nie patrząc na swoje potrzeby?
Choć z drugiej strony jak tak sobie myślę... to propsy dla księży za to jak manipulują, oszukują i wzbogacają się na szarej bezmyślnej masie, pomijając aspekt moralny to podziwiam ludzi którzy wzbogacają się na ludzkiej głupocie, to dziedzina zarabiania o nieograniczonych możliwościach, bo głupi ludzi są dosłownie wszędzie i nigdy ich nie zabraknie.
Ich sprawa, kolego: każdy jest kowalem własnego losu. A przykre to jest to, że ciemna banda matołów w wyborach głosuje na ludzi i narzuca wszystkim, na co mają płacić pieniądze. Ale najłatwiej to użerać na Kościół. Gratuluję.
Póki jest religia w szkołach i fundusz kościelny, niewierzący mają moralne prawo zrzędzić na Kościół. Nie bardzo - bo to nie jest taki znowi wielki wydatek - ale troszeczkę ;)
@lkrysztofik Wiesz co to jest ofiara?
diego795 - a Ty co to zdolny do myślenia mózg? Zamiast wydawać pieniądze czy to z państwa czy z własnej ubogiej kieszeni na ogłupiające sekty, może warto by było wydać to jakoś bardziej sensownie...
Albiorix - póki jest jeszcze jako taka wolność słowa to każdy ma prawo myśleć indywidualnie, dla mnie też to jest chore że na jakieś bajdurzenie i bałwochwalstwo idzie kasa z państwa i do tego co jeszcze bardziej mnie zadziwia ,że jest taki przedmiot jak religia gdzie dzieciom robią wodę z mózgu jakieś oszołomy o wątpliwej konstrukcji psychicznej. Zrozumieją mnie Ci myślący którzy w kościele nie znaleźli Boga a wręcz jego przeciwieństwo...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 19:09
lkrysztofik, Lepiej wiesz, na co wydać moje pieniądze, niż ja i chcesz mi zabronić dawać na kościół. Posądzam cię o trzymanie z formacjami faszystowskimi.
@lkrysztofik - o nauczaniu religii, nie mamy co dyskutować, póki jest dobrowolna, rozumiem Twoje oburzenia, mnie też ciarki przechodzą, jak sobie pomyśle, że z mojej kasy utrzymują się partie polityczne. Ale póki państwo zabiera 70 czy 80% pensji, to pretensji mieć nie możesz.
Hahah głupie mohery :D Tak jestem faszystą :D
O jakie rzeczy mnie Ci dewoci posądzają to masakra :D Głupie stereotypy,że jak gardzę głupotą ludzką czyli większością społeczeństwa, to od razu chcę kogoś zabijać. Wiadomo,że ludzie to dzikie zwierzęta ale bez przesady, wasza religia ma krew na rękach i to wśród waszych szukajcie psychopatów. Jakbym chciał wybić wszystkich idiotów to by mi życia nie starczyło tak btw :D
Oczekujesz myslenia od palikociarni ktora rzuca sie na dobrowolne dawanie na tace a popiera przymusowe podatki zus itp?
lkrysztofik, a kolega to chyba ateista? Czyli wybrales postawe, ktora obecnie jest bardzo modna. Rzeczywiscie latwiej jest wyrzec sie wszystkiego niz sprobowac w cos uwierzyc. Zeby nie bylo, nic do ateistow nie mam, ale tylko do tych prawdziwych bo pozerzy mnie okropnie wkurzaja. Religie katolicka nazywasz sekta? No no, nie zapedzaj sie. Nie wiem z jakimi ksiezami miales doczynienia (a miales wgl jakies?), ale nie kazdy ksiadz to jest zachlanny dziad, ktory chce aby sie wzbogacic, sa jeszcze ci z powolania. Mnie jeszcze nikt nigdy z Kosciola nie wygonil, ani krzywo sie na mnie nie popatrzyl jak nie dalam na tace, albo jak wrzucilam zlotowke, bo wiecej nie wrzucam...No wydaje mi sie, ze od tej zlotowki sie raczej nikt nie wzbogaci, a parafia do ktorej naleze jest malutka, wiec ksiadz za duzo nie nazbiera, ale pomimo to nie uciekl stad do innej parafii tylko sluzy ludziom. Mozesz mowic, ze jestem "szara bezmyslna masa", "moherem", ale ja mam prawo zreszta tak jak kazdy inny czlowiek wierzyc w Boga i chodzic do Kosciola, a Tobie guzik do tego.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 22:32
Ruski szpiegu zamknij się! Kościołowi te pieniądze się należą, tylko on chroni nas przed waszą inwazją!
W szkole jest religia - dobrowolna, w szkole jest WOS - przymusowa propaganda. Muszę się uczyć, że PO to partia liberalna, że demokracja nie jest idealna ale jej krytykanci to w zasadzie nie wiedzą, czego chcą, że życie ludzkie jest najwyższą wartością (czyli nie warto go poświęcać dla nikogo ani niczego), że demokracja=wolność, a niedemokracja=totalitaryzm, że kwestia aborcji to kwestia poglądów (ok, ale dlaczego np. gwałt i kanibalizm nie?) i inne wymysły pijanych czerwonych ćwpunów.
Ofiary "na tacę" są przeznaczone na utrzymanie kościoła. Księża utrzymują się z ofiar na polecanie Mszy, a nie z tacy.
OdpowiedzAmbrozja na chleb mu starczy i kawałek czekolady. Jak Tusk zobaczy ,że zostaje na coś przyjemnego jak słodycze to zaraz podatki w ruch.
Dobrowolne, a tylko spróbuj nie dać ;)
OdpowiedzTo co się wtedy stanie? Oświeć mnie prosze, bo mimo, że wiele razy nie dawałem to jeszcze nic godego uwagi się nie stało...
chyba jestem ślepy bo zazwyczaj nie daję na tace i niczego dziwnego nie zauważyłem
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2012 2012 19:23
Kolejny stereotyp zakładający że Duchowni to jedna z najbogatszych warstw społecznych.Brawo trzymać tak dalej...
OdpowiedzProlog, mój wujek jest księdzem. Co 2-3 lata nowe "autko", co niedzielę parę "stóweczek" za mszę, czasem się "pyknie jakiś pogrzeb, to więcej kasy wleci"... Wpadłam kiedyś do niego w podróży na parafię, na której obecnie służy. Wszyscy księża z jego zakonu (4 na parafii na obrzeżach + od groma w domu zakonnym w centrum) mają wypasione samochody (ciekawe, gdzie to ubóstwo, pokora, umiarkowanie w jedzeniu i piciu? wielu braci i ojców wygląda jak Buka w habicie), domy zakonne i parafialne wycackane na pięć gwiazdek, w parafii lodówka jak szafa trzydrzwiowa (pełna oczywiście), w starej parafii druga taka, w piwnicy drogie wina, jeżdżenie sobie 3-4 razy w tygodniu na obiad do knajp, bo tak jest prościej, a przecież stać... Sprzęt komputerowy taki, że oczy mi się po podłodze z wrażenia poturlały.
A co do dawania co łaskę - powiedz to naszemu miejscowemu, wiejskiemu proboszczowi, który, jeśli nie dasz "co łaska" 1100-1300 złotych, to pogrzebu nie odprawi. Pogadaj też sobie z jego koloratkowym kompanem, który na ulicy wyzywa ludzi od złodziei, pop___doleńców i bękartów kurtyzan. Wystarczy zresztą poczytać sobie nieco historii, sprzedawanie odpustów, dziesięcina, złote kibelki papieży itp. Wierzę w Coś poza nami, ale uważam religie na robienie ludziom wody z mózgu i prosty sposób zapewnienia sobie przepychu.
Ty masz bogatego księdza wujka, ja znam kilku naprawdę porządnych. Nie kryją się z tym, ze ich parafia jest bogata, ale grupa dzieci/młodziezy, którą się opiekują może na nich liczyć. Sprzęt sportowy, dydaktyczny, wycieczki, dofinansowania na wakacje, nowe stroje dla marianek są z ich kieszeni. Skończcie szczekać wkoło jacy to księża są źli i chciwi, tylko ruszcie 4 litery i im to wygarnijcie prosto w twarz. Bo jeśli to prawda, to czego się macie bać? W końcu im się należy! A jeśli macie opory, to znaczy, że chyba nie jest tak, jak uważacie. Kozak w necie, jak to się mówi....
@urbanauta twoja wypowiedź świadczy że kłamiesz i nie masz wujka księdza. "co niedzielę parę 'stóweczek' za mszę" - -tzw. stypendia mszalne to sredio 40-50zł za mszę (tyle ludzie dają), taca natomiast jedna jest oddawana reszta to na wypłatę dla organisty, kościelnego, prąd w kosciele, swiece itp. Pieniądze z pogrzebu idą na utrzymanie cmentarza (ktoś musi grób wykopać, zasypać), podatek gruntowy zapłacić, utrzymać cmentarz (zgrabić liście, trawę skosić, aleki pozamiatać) - tego nikt za darmo nie zrobi. Wywóz smieci ( średnio 2 razy w m-cu) to koszt ok 1600-2000 zł za kurs. w zakonie nie ma księzy (są conajwyżej ojcowie). Jeśli to jest zakon to przez tzw. sluby ubustwa nie mają samochodów swoich (jedewn lub dwa na wspólnotę). Jesli to jest zakon to jest klauzura więc nawet najbliższej rodziny się nie wpuszcza (ciekawe jak zatem widziałeś to wszystko). Wiele można by wymieniać głupot które napisałeś. Ja bym się tylko zastanowił czemu twoje kłamstwo służy.
Oceniasz po Rydzolu i tych kilku purpuratach, którzy pokazują się w telewizji? To tak, jakbyś oceniał zamożność świeckiej części społeczeństwa na podstawie statusu materialnego ministrów albo biznesmenów z listy 100 najbogatszych. Pogadaj może z jakiś wikarym: ilu trzeba lat, żeby cokolwiek znaczyć w tej hierarchii i jakich ta "praca" wymaga wyrzeczeń (oprócz tego oczywistego, czyli celibatu).
OdpowiedzNIE DAJCIE SIE SPROWOKOWAĆ !
Odpowiedzprawda jest taka, że są księża z powołania i są też tacy z braku pomysłu na życie...ale bez przesady, nie bierz wszystkich pod jedną kreskę
OdpowiedzMyślałem, że taki syf i lewacki spam to tylko na kwejku.
OdpowiedzTeż zauważyłem, że kwejk po cichu sprzedaje lewiznę. Obraża Jezusa i promuje pedałów.
tak! tak! znowu to słowo! lewackI! uch, zaraz orgazmu dostanę! TAAAK!!!
gdyby to bylo takie proste, to seminaria były by pełne leni obiboków, a jakoś nikt sie tam specjalnie nie chce pchać
OdpowiedzJak się nie jest dorosłym( nie chodzi mi o dowód ;) ), nie ma się rodziny, nie pracuję się i siedzi się ciągle przed kompem właśnie w ten sposób to wygląda.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=dA8M6D_j7Eo
Odpowiedzakurat najchętniej narzekają na kler,polityków i tych,którym się dobrze powodzi ci,którzy sami wolą żyć byle jak,za byle jaka pensje,z przeciętną żona i nudnym życiem.Bez pasji,marzeń i zainteresowań,za to z brzuchem piwnym i przekonaniem,że świat jest zły,i nie ma nawet po co starać się czegoś zmieniać.
Odpowiedz@tombak90 - podaj przykłady.
jedynym duchownym w parlamencie jest pan ksiądz Kotyliński z Ruchu Palikota a reszta kleru aktywna politycznie (pdejmująca decyzje, głosująca w parlamencie) to ?????????
Ludzie skończcie to na prawdę jest już bardzo męczące... To że kilku takich się znajdzie bo to tylko ludzie nie może znaczyć o całości a to na prawdę są szczątkowe przypadki a nawet jeżeli macie pecha i na nie trafiacie to pamiętajcie "nie sądźcie byście nie byli sądzeni" Najwyższy ich osądzi...
OdpowiedzJak autor demota (i autorzy innych tego typu komentarzy) ma maturę, nie ma żony, to co Ci, kurczę, stoi na przeszkodzie, żeby pójść do seminarium?! 6 lat przemęczysz, ale potem życie w luksusie! Upiorą ciuchy, podadzą jedzenie, będziecie mieć samochody, komputery i inne takie... Czemu sami nie pójdziecie i nie zobaczycie jak to jest, tylko strzępicie jęzory po próżnicy?!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 18:45
Odpowiedzrbk17 - nie zostałam lekarzem, bo lekarze biorą łapówki i tylko tak można coś u nich załatwić. A przysięgali: po pierwsze nie szkodzić! Czyli zostałam oszkukana, a wierzyłam w ich uczciwość i chęć niesienia pomocy. Taki jest sens Twojej wypowiedzi. Skoro nie poszedłeś, bo byłeś przekonany o ich wiecznym celibacie i ktoś w końcu złamał Twoje przekonania, to tym bardziej powinieneś tam gnać na złamanie karku.
A więc zapraszamy miejsce się znajdzie. Jak się zbierzemy to może będziemy najbogatszym narodem w Europie. Taka łatwa droga do bogactwa tylko jakoś chętnych brak. Każdy ksiądz i tak ma "babę" na boku więc niczego nie tracicie. A jak się dorobi człowiek to może odejść, potem ślub (cywilny) albo bez i ustawiony do końca życia.
OdpowiedzŚmieszą mnie takie demoty. Przejedź się do jakiejkolwiek mniejszej miejscowości i zobacz to "bogactwo".
Odpowiedz@waldekzopola
Primo, zaparz sobie herbatki, posłuchaj jakiejś muzyki, którą lubisz, i zbastuj nieco, bo zarzucanie ludziom kłamstwa oraz wygadywania głupot jest swego rodzaju pomówieniem (gdybyśmy byli naszymi polskimi politykami, już miałbyś pozew w sądzie - szczęśliwie jestem szarym obywatelem i nie stać mnie na bawienie się w sąd z powodu każdego złego słowa). Secundo, sprawa pieniędzy. Tak się składa, że parę lat temu zmarła mi tragicznie babcia, a niecały rok później dziadek. Kiedy razem z matką poszliśmy do kancelarii zamówić pogrzeb babci, księżulo zaśpiewał sobie dziewięć stówek. Za dziadka już tysiąc. Dwa tygodnie temu sąsiadka (taka wiejska babulka - parę kur, dwie czy trzy gęsi, bida z nędzą, jak możemy, tak pomagamy) przyszła do nas z płaczem. Dlaczego? Bo zmarł jej mąż, a gdy poszła zamówić pogrzeb i dała "co łaska" naciułane z trudem 300zł, to nasz cudny proboszcz Z WRZASKIEM wyrzucił ją za drzwi. I tak, przyszła do nas pożyczyć resztę kwoty, bo ksiądz odmówił jej mężowi pochówku. Jest to u nas niestety nagminne, ale proboszcz osiadł na dobre i ruszyć go stąd baaardzo ciężko. "taca natomiast jedna jest oddawana reszta to na wypłatę dla organisty, kościelnego, prąd w kosciele, swiece itp. Pieniądze z pogrzebu idą na utrzymanie cmentarza (ktoś musi grób wykopać, zasypać), podatek gruntowy zapłacić, utrzymać cmentarz (zgrabić liście, trawę skosić, aleki pozamiatać) - tego nikt za darmo nie zrobi. Wywóz smieci ( średnio 2 razy w m-cu) to koszt ok 1600-2000 zł" - nasz organista jest wolontariuszem, nie płacą mu za przygrywanie, robi to z nudów (poprzedni odszedł, bo proboszcz ciągle robił mu jakieś problemy); organista jest jednocześnie kościelnym; nasz kościół NIE jest ogrzewany, mimo że ma instalację - zimą wszyscy, którzy mają możliwość, jeżdżą do sąsiedniej wsi, bo w naszym przybytku jest w porywach plus 8-10; ze świec palą się najczęściej tylko dwie większe tuż przy ołtarzu, z 12 lamp działają zazwyczaj 4, nie ma możliwości zapalenia sobie za kogoś świeczki, jak w to jest w wielu kościołach; za firmę pogrzebową i tak płaci nieszczęśnik dotknięty śmiercią bliskiego, a nasz "chopski graborz" raczej nie zarabia kilkuset złotych za wykopanie jednego grobu; utrzymanie cmentarza? proszę, bądźmy poważni...nasz cmentarz jest cały pozawalany gnijącymi liści z parku tuż przy nim, na Wszystkich Świętych tłumy wdepywały w psie odchody, trawa widuje kosiarkę raz na parę miesięcy, a do kontenerów nigdy nie idzie nic wepchnąć, więc w promieniu paru metrów wokół jest istna wystawka śmieci, nie mówiąc już o tym, że ostatnio już nawet coś ze studzienką z wodą do podlewania/mycia grobów się skopało, czego oczywiście ksiądz nie zlecił naprawić; mosiężna tabliczka na krzyżu za zmarłych pochowanych gdzie indziej odpadła i jest przyklejona taśmą izolacyjną (gustownie, nie ma co...), rozebrane elementy starych grobów oraz tymczasowe krzyże leżą sobie zwalone na wielką stertę na widoku, a co tam szacunek czy inne bzdety... Nasz cmentarz to obraz nędzy i rozpaczy (ostatnio jedynie postawiono nowy płot na cmentarzu - ale tylko na jednym "boku", bo tylko tam stary zawalił się z przerdzewienia), co jest ciekawe, bo 200m od kościoła i jakieś 300m od cmentarza znajduje się zabytkowy, odpicowany dom rekolekcyjny i zabytkowy park. Tertio, ojcowie/bracia zakonni miewają święcenia kapłańskie i można ich wtedy nazywać księżmi - wszyscy, którzy widzą mojego wujka w koloratce zwracają się do niego per "ksiądz", nie per "ojciec sercanin mniejszy".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 22:03
Odpowiedz@waldekzopola
OdpowiedzC.d.:
Quarto, są zakony otwarte i zamknięte, tak się składa, że sercanie są zakonem otwartym, prowadzą nawet bursę dla studentów, w której mieszka z mojego polecenia (niedrogo i całkiem wygodnie, choć wymagania dość specyficzne) dwójka moich kumpli, tak więc się składa, że idąc od bursy do celi (pokoju) wuja PRZESZŁAM PRZEZ DOM ZAKONNY, Chryste Panie, powinny mi spłonąć stopy, prawda? No ale jakoś nie spłonęły, gromy niebiańskie też nie pierdyknęły w mój najeżony irokezem łeb (taaak, jestem punkiem - pewnie zaraz polecą stereotypowe bluzgi). Nie mieszkam tam przecież, wpadłam na parę godzin, bo miałam długą przerwę między jednym a drugim pociągiem. Quinto, owszem, samochody wspólnotowe mają (i te faktycznie są rzęchami), co wcale im nie przeszkadza mieć także własne samochody, którymi sobie wedle swojego prywatnego uznania dysponują. To, że mają wspólnotową herbatę, nie oznacza też, że ojcowie nie mogą mieć swojej własnej, prywatnej, preferowanej herbaty, prawda? Wygarnąć parę rzeczy proboszczowi i jego kompanowi prosto w twarz? A jak sądzicie, dlaczego ja i jeszcze paru wolnomyślicieli jesteśmy "dziećmi szatana", "bachorami k_rw" i innymi takimi? ;) Człowiek się całe życie uczy, o sobie również... x) Nazywając mnie kłamcą i bajkopisarzem odsłaniasz swój wąski umysł, który widocznie nie jest w stanie pojąć, że pewne zjawiska nie wszędzie są takie same. Ale powiem ci coś szczerze: próbowałam przez parę lat nastawić się, mimo tych szumowin, pozytywnie do księży. Niestety, afera z molestowaniem i sposób, w jaki Kościół to załatwił, utwierdziły mnie w mych uczuciach co do tej instytucji. Jak to powiedział Gandhi: "Lubię waszego Chrystusa. Nie lubię waszych chrześcijan. Wasi Chrześcijanie są tacy niepodobni do Waszego Chrystusa. Materializm bogatych krajów chrześcijańskich jest tak przeciwstawny do słów Jezusa Chrystusa, który mówi, że nie można jednocześnie wyznawać Mammona i Boga."
@waldekzopola - czy wiesz o tym, że małpa w smokingu lorda nie czyni? tak samo jak próba ustylizowania języka na inteligentny inteligenta nie czyni. nie trudź się więc, bo to nie na twoje wątłe barki dźwigać brzemie inteligencji i zorientowania w świecie jakim żyjesz. ty jesteś tą częścią społeczeństwa, które ma za*****lać na tych, którzy sobie was podporządkowują ;). twoje skargi są oznakiem twojej nostalgii i tego, ze nie radzisz sobie z problemami codziennymi. powiedz mi, jak bardzo ciebie gnoja? jak bardzo sie z toba nie licza, ze probujesz wcisnac swoje zdanie gdzies, gdzie i tak gowno to innych obchodzi? az zal dupe sciska ;)
OdpowiedzCzemu ludzie ciagle mysla stereotypowo? Wiekszosc userow przytoczyla przyklady tych "zlych" ksiezy, a ja wiec tak dla kontrastu przytocze historie mojej parafii, w ktorej obecnie mamy ksiedza z gatunku tych dobrych. A wiec od 4 lat u mnie na parafii jest caly czas ten sam ksiadz, moze sie komus wydawac, ze 4 lata to bardzo krottko, ale bywaly takie momenty, ze ksieza mogli tu wytrzymac jedynie kilka miesiecy. A to dlatego, ze miejscowosc, w ktorej znajduje sie Kosciol lezy praktycznie na odludziu, a wlasnie dodatkowo plebania i Kosciol nie sa przy glownej drodze tylko cos kolo 2 kilometrow od niej. Ludzie tutaj sa zawistni, ciagle plotkuja i gadaja na niego, wszyscy inni by fiola dostali, ale nie on. Plebania jeszcze rok temu byla kompletna ruina, ale ksiadz sie postaral i z pieniedzy z Unii Europejskiej ja wyremontowal przy pomocy ludzi, ale sam takze podwijal rekawy i pracowal. Na nikogo grosza nie zawolal zeby ta plebanie wyremontowac, o wszystko sie sam postaral. A dodam, ze wczesniejsi probozczowie to nawet grzejniki odkrecali i zabierali ze soba jak odchodzili. Zbuzyl mury wokol Kosciola, ktore sie kompletnie sypaly i zrobil nowe. Postaral sie i zrobil parking przed Kosciolem, wyprosil u wojta zeby wyremontowal droge na cmentarz. Chce zmieniac dach na Kosciele. Jak juz pisalam, na nikogo pieniedzy nie wola, prosi tylko zeby Ci ludzie, ktorzy nie pracuja i chca przyjechac do pomocy zeby przyjechali. Chodzac po koledzie nie bierze pieniedzy. Mozna by tak wymieniac w nieskonczonosc. Chce uswiadomic tylko, ze takie wkladanie wszystkich do jednego worka moze byc krzywdzace. A zeby nie bylo za slodko, nie jezdzi jakims starym gratem tylko ma nowy "wypasiony" samochod.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 November 2012 2012 22:56
OdpowiedzSekta watykańska przetrwała 2000 lat i dalej przetrwa z najbanalniejszego powodu - bo ludzie boją się śmierci (i tego co po niej jest).
OdpowiedzOhoo walka z kościołem ciag dalszy ! Nie, nie będę najeżdżać na ksieży, bo kilku jest zachłannych, bo jakiś jeździł po pijaku - to też są ludzie. A najżałośniejsi jesteście wy - i tak ich nie słuchacie (kazań itd), a jak ksiadz zrobi coś złego to zaraz ŁOO MATKO BO JAKI TO ON DAJE PRZYKŁAD ! Nie chodzi o to, że wszystkich bronie, tylko znam naprawdę fajnych i szczerych księży. Nie wiem czemu uważacie ich za inny gatunek, księża jak i reszta populacji są różni i faktycznie nie podobają mi się kościelne opłaty, ale nie walczmy z kościołem, w tym świecie chłamu i chęci podporządkowania ludzi władzy to naprawdę potrzebna instytucja...
EDIT PRZEWAAZNA SPRAWA Tk, najeżdżajcie na księży, że są tacy na kasę, a znam takich, co chrzcili dzieci za darmo, bo rodzina była uboga, czy chodząc "po kolędzie" nie brali kasy, tylko dawali ubogim rodzinom. Najeżdżajcie, bo przecież co z tego, że parafie pomagają parafianom w potrzebie. Nawet tym, co nie dają datków. A wolontariaty to może świeccy tylko tworzą, a księża zapierdzielający tam to samo zło. Ogarnijcie to...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 November 2012 2012 12:17
Odpowiedz