To takie kretyńskie albo-albo. Nikt nie pamięta, że jest takie coś jak UMIAR. Osoby otyłe z reguły albo nie mają umiaru w jedzeniu, albo aż za dużo umiaru w uprawianiu sportu. A trzeba uważać co się je i w jakich ilościach, oraz zażywać trochę ruchu każdego dnia.
Najlepiej jest dyktowac innym, co mają robić. A może ktoś, kto jest otyły chce tak wyglądać i nie widzi w tym nic złego? Really, moglibyście już przestać próbować rządzić cudzym życiem i ciałem a zająć się swoim (w większości z pewnością dalekim od ideału). Poza tym czemu nigdy nie dajecie zdj otyłych kolesi? Faceci mogą wyglądać jak chcą a kobiety już nie? Ciekawe.
Jak dla mnie to ta pani po prawej ma nie tyle pyszną co dziwną sylwetkę. Szerokie barki, dziwna talia, coś długi tułów... No ideałem anatomicznym to ona nie jest.
Ba można zajadać się pysznościami i jeść mało i zdrowo bo małe i zdrowe rzeczy mogą być smaczne. Po prostu mam mało czasu, słaby zapał i te trochę ruchu które mam inwestuje bardziej w zdrowie niż rzeźbę czy wyczyny. Kardio pierdoły takie tam.
A mnie się podoba, nie ma nic gorszego niż grube babska które potrafią tylko narzekać a wpiepszają co popadnie! Wkurza mnie taka ignorancja. I nie mówię tutaj o osobach chorych.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 November 2012 2012 15:39
Przecież to nie musi się wykluczać. Można wyglądać pysznie jedząc pysznie, tylko trzeba wiedzieć, jak takie zdrowe, niskokaloryczne i smaczne posiłki przyrządzać. W internecie jest mnóstwo świetnych stron i przepisów. Wystarczą chęci. I, jak ktoś już wspomniał, umiar.
A co jedzenie ma wspólnego z atrakcyjnością? To tak jakby powiedzieć "Nie jedz,to będziesz seksowna, a jak będziesz jadła, to będzie z ciebie pasztet".
Jak dla mnie, oba zdjęcia przedstawiają dwie skrajności jeśli chodzi o wygląd, a najlepiej by wyglądał złoty środek gdzieś pomiędzy :) A co do związku jedzenia z chudością, to na pewno jest związek, ale nie taki sztywny - są osoby które dużo jedzą a są chude, a są osoby co ciągle chodzą głodne a i tak są grube. To już kwestia indywidualna, biologiczna, więc tym bardziej nie ma sensu od wszystkich wymagać dopasowania się do jednego ideału. Szczególnie, że niektórym bardziej podobają się osoby chudsze a innym grubsze, więc na świecie jest równowaga. :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 November 2012 2012 17:05
Można jesc zdrowo i smacznie. Nie wiem czy jestem dziwna, ale dla mnie warzywa i owoce o wiele bardziej zachęcają do jedzenia, aniżeli porcja tłustego tortu i innych dziwnych rzeczy. Swoja drogą wystarczy się trzymac dziennej dawki kalorii, cukrów i tłuszczy - wtedy jesz co chcesz, tylko w UMIARZE.
Ile jeszcze razy zobaczę coś takiego na demotywatorach? Schemat: jesz=jesteś gruba (wiadomo to musi być obrazek z kobietą obowiązkowo), jesz sałatki i popijasz wodą= jesteś szczupła i zajebista.; A ja jem co lubię i ćwiczę. I nie wyglądam ani jak pani po prawej ani jak pani po lewej. I co mam się czuć z tym źle bo część tu zgromadzonych uważa że istnieją kobiety TYLKO GRUBE lub TYLKO CHUDE? Nic po środku nie ma? Pustka? Świetnie to nie istnieję. Chyba pójdę sobie do kąta popłakać. Nie, nie nad swoim losem. Raczej nad poziomem tego demotywatora. Możecie minusować I don't care. ;]
Odwalcie się w końcu od grubych dziewczyn... nie chcesz mieć takiej, znajdź sobie chudą, nie chcesz być gruby - ćwicz i się odchudzaj, ale daj żyć innym... i lubić to co się im podoba... może niektorzy srają na twoje ideały?
Dziwne, ja jem wszystko co mi się pod rękę nawinie i na co i kiedy mam ochotę, dwa razy w tygodniu chodzę na godzinny trening (czyli żaden ze mnie sportowiec), a jakoś daleko mi do pani po lewej (do tej po prawej w sumie też, bo niższa jestem, ale na to wpływu nie mam)...
To takie kretyńskie albo-albo. Nikt nie pamięta, że jest takie coś jak UMIAR. Osoby otyłe z reguły albo nie mają umiaru w jedzeniu, albo aż za dużo umiaru w uprawianiu sportu. A trzeba uważać co się je i w jakich ilościach, oraz zażywać trochę ruchu każdego dnia.
OdpowiedzWcale nie trzeba NIE JEŚĆ aby mieć ładną sylwetkę, wcale nie trzeba sie nie wiadomo jak ograniczać, wystarczy jeść MĄDRZE.
Najlepiej jest dyktowac innym, co mają robić. A może ktoś, kto jest otyły chce tak wyglądać i nie widzi w tym nic złego? Really, moglibyście już przestać próbować rządzić cudzym życiem i ciałem a zająć się swoim (w większości z pewnością dalekim od ideału). Poza tym czemu nigdy nie dajecie zdj otyłych kolesi? Faceci mogą wyglądać jak chcą a kobiety już nie? Ciekawe.
Jak dla mnie to ta pani po prawej ma nie tyle pyszną co dziwną sylwetkę. Szerokie barki, dziwna talia, coś długi tułów... No ideałem anatomicznym to ona nie jest.
Dodatkowo strasznie chuda.
JEŚĆ !
OdpowiedzPewnie! Ślicznie i tak nie będę wyglądał, trochę pobiegam żeby nie umrzeć przed 40tką na serce i ziu :)
Ba można zajadać się pysznościami i jeść mało i zdrowo bo małe i zdrowe rzeczy mogą być smaczne. Po prostu mam mało czasu, słaby zapał i te trochę ruchu które mam inwestuje bardziej w zdrowie niż rzeźbę czy wyczyny. Kardio pierdoły takie tam.
Biorąc pod uwagę, że żadna z pań na tym zdjęciu pysznie nie wygląda, to ja już wolę pysznie jeść :)
Odpowiedzmoim zdaniem, jeśli ktoś ćwiczy siłowo i potrafi gotować, to może mieć naprawdę pyszną zawartość talerza.
OdpowiedzA mnie się podoba, nie ma nic gorszego niż grube babska które potrafią tylko narzekać a wpiepszają co popadnie! Wkurza mnie taka ignorancja. I nie mówię tutaj o osobach chorych.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2012 2012 15:39
OdpowiedzPrzecież to nie musi się wykluczać. Można wyglądać pysznie jedząc pysznie, tylko trzeba wiedzieć, jak takie zdrowe, niskokaloryczne i smaczne posiłki przyrządzać. W internecie jest mnóstwo świetnych stron i przepisów. Wystarczą chęci. I, jak ktoś już wspomniał, umiar.
OdpowiedzA co jedzenie ma wspólnego z atrakcyjnością? To tak jakby powiedzieć "Nie jedz,to będziesz seksowna, a jak będziesz jadła, to będzie z ciebie pasztet".
OdpowiedzJak dla mnie, oba zdjęcia przedstawiają dwie skrajności jeśli chodzi o wygląd, a najlepiej by wyglądał złoty środek gdzieś pomiędzy :) A co do związku jedzenia z chudością, to na pewno jest związek, ale nie taki sztywny - są osoby które dużo jedzą a są chude, a są osoby co ciągle chodzą głodne a i tak są grube. To już kwestia indywidualna, biologiczna, więc tym bardziej nie ma sensu od wszystkich wymagać dopasowania się do jednego ideału. Szczególnie, że niektórym bardziej podobają się osoby chudsze a innym grubsze, więc na świecie jest równowaga. :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2012 2012 17:05
OdpowiedzSkrajność niejedzenia to anoreksja, a ta pani po prawej jest zapewne dla większości mężczyzn atrakcyjna.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2012 2012 21:12
Można jesc zdrowo i smacznie. Nie wiem czy jestem dziwna, ale dla mnie warzywa i owoce o wiele bardziej zachęcają do jedzenia, aniżeli porcja tłustego tortu i innych dziwnych rzeczy. Swoja drogą wystarczy się trzymac dziennej dawki kalorii, cukrów i tłuszczy - wtedy jesz co chcesz, tylko w UMIARZE.
OdpowiedzJa nienawidzę słodkiego (prócz czekolady mmm) za to kocham mięso. Mięso+ćwiczenia to nie za dobre połączenie, zwłaszcza dla kobiety :I
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 November 2012 2012 19:23
Ile jeszcze razy zobaczę coś takiego na demotywatorach? Schemat: jesz=jesteś gruba (wiadomo to musi być obrazek z kobietą obowiązkowo), jesz sałatki i popijasz wodą= jesteś szczupła i zajebista.; A ja jem co lubię i ćwiczę. I nie wyglądam ani jak pani po prawej ani jak pani po lewej. I co mam się czuć z tym źle bo część tu zgromadzonych uważa że istnieją kobiety TYLKO GRUBE lub TYLKO CHUDE? Nic po środku nie ma? Pustka? Świetnie to nie istnieję. Chyba pójdę sobie do kąta popłakać. Nie, nie nad swoim losem. Raczej nad poziomem tego demotywatora. Możecie minusować I don't care. ;]
Odpowiedznawet ta po prawej nie wygalda pysznie tylko jakis patyczak
OdpowiedzOdwalcie się w końcu od grubych dziewczyn... nie chcesz mieć takiej, znajdź sobie chudą, nie chcesz być gruby - ćwicz i się odchudzaj, ale daj żyć innym... i lubić to co się im podoba... może niektorzy srają na twoje ideały?
OdpowiedzJeść pysznie, ale z umiarem? chyba zadziała ;)
OdpowiedzDziwne, ja jem wszystko co mi się pod rękę nawinie i na co i kiedy mam ochotę, dwa razy w tygodniu chodzę na godzinny trening (czyli żaden ze mnie sportowiec), a jakoś daleko mi do pani po lewej (do tej po prawej w sumie też, bo niższa jestem, ale na to wpływu nie mam)...
OdpowiedzEktomorficzki z tym problemów na całe szczęście nie mają.Choć ćwiczyć też muszą. aby nie mieć celulitu.
Odpowiedzphi, kretyński stereotyp... osoby prowadzące zdrowy tryb zycia też mogą jeść pysznie. "pyszne" to nie tylko torty i słodycze
Odpowiedz