A jaki niby problem? Mówisz NIE i koniec, a jak się na Ciebie obrazi to krzyż jej na drogę... Na co mi ta baba do życia tak czy inaczej? Więcej jaj ludzie... 3/4 waszych problemów zostałoby automatycznie rozwiązanych na starcie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 December 2012 2012 19:48
@kwiatek__polny - oj tam,wiem doskonale o tym co napisałeś, a mój komentarz jest bardziej o treści żartobliwej, bo wiadomo, jak to z teściowymi bywa - lepiej od razu nie podpaść...:-)
Niby kultura tego wymaga, ale ja nie lubię kogoś zmuszać by zjadł co ugotowałam skoro czegoś nie lubi, więc też fajnie jak ktoś inny potrafi wyluzować i uszanować czyjś gust. Nie jestem już dzieckiem by odmawiać "bo tak", na wigilię zupę z suszu może mnie próbować przekonać jedynie ta osoba która ma ochotę mieć pawia zamiast bydląt w szopce.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 26 December 2012 2012 19:41
Na wcześniejszych obiadkach trzeba komplementować potrawy, które Ci w wykonaniu przyszłej teściowej smakują. wtedy masz pewność, że na Święta przyrządzi to, co przyszły Zięć lubi ;) ja przynajmniej tak robię i jeszcze się nie zawiodłem :)
U kogo Święta?
OdpowiedzJak nie umiesz odmawiac to się nie dziw...
OdpowiedzA weź tu spróbuj odmówić przyszłej teściowej, jak proponuje...:-)
OdpowiedzA jaki niby problem? Mówisz NIE i koniec, a jak się na Ciebie obrazi to krzyż jej na drogę... Na co mi ta baba do życia tak czy inaczej? Więcej jaj ludzie... 3/4 waszych problemów zostałoby automatycznie rozwiązanych na starcie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 December 2012 2012 19:48
@kwiatek__polny - oj tam,wiem doskonale o tym co napisałeś, a mój komentarz jest bardziej o treści żartobliwej, bo wiadomo, jak to z teściowymi bywa - lepiej od razu nie podpaść...:-)
Niby kultura tego wymaga, ale ja nie lubię kogoś zmuszać by zjadł co ugotowałam skoro czegoś nie lubi, więc też fajnie jak ktoś inny potrafi wyluzować i uszanować czyjś gust. Nie jestem już dzieckiem by odmawiać "bo tak", na wigilię zupę z suszu może mnie próbować przekonać jedynie ta osoba która ma ochotę mieć pawia zamiast bydląt w szopce.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 December 2012 2012 19:41
Odpowiedzod kiedy kultura wymaga zjadać coś mimo tego, że tego nie lubisz?...
Na wcześniejszych obiadkach trzeba komplementować potrawy, które Ci w wykonaniu przyszłej teściowej smakują. wtedy masz pewność, że na Święta przyrządzi to, co przyszły Zięć lubi ;) ja przynajmniej tak robię i jeszcze się nie zawiodłem :)
OdpowiedzNie znam tego uczucia, ale musi tak być.
Odpowiedza ja myślałam że na wigili każdy sam wie co chce i ewentualnie sie prosi żeby ktoś to podał bo nie można dosięgnąć..
Odpowiedz