Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
720 869
-

Zobacz także:


ABAROS
+4 / 16

Autorze demotywatora - co ty możesz wiedzieć o ciężkiej pracy, jaką wykonuje żołnierz. Zrozumiałbym jeszcze, gdybyś wrzucił zdjęcie jakiegoś Taliba, ale nie gościa, który walczy o to, aby innym nie działa się krzywda. Nick masz specyficzny i po części rozumiem tok myślenia, ale nastały takie czasy, że ludzie walczą ze sobą. Gwarantuję ci również, że głównym zadaniem żołnierzy nie jest strzelanie, a pojmanie przestępcy całego i zdrowego, aby posadzić go przed sądem za zbrodnie wobec ludzkości. Dobry przykład miałeś ostatnio, cytuję: "Polscy i afgańscy żołnierze zatrzymali Mulla Abdula Kabira. Znajdował się on na pierwszym miejscu listy najbardziej aktywnych talibów we wschodnim Afganistanie." - Przecież mogli, go zabić, skoro był taki niebezpieczny. To tylko z Bin Ladenem się nie udało. Nie bierz również pod uwagę tego, co dokonało się w Nangar Khel, bo nie można obarczać całego organu, za poszczególne jednostki. Miny pułapki, zamachy bombowe, ostrzeliwanie ludności, to działania Talibów, a głównym zadaniem jednostek stacjonujących w Afganistanie jest walka z terroryzmem, a nie zabawa w żywe tarcze. Ci goście przeżywają tam tyle dramatycznych chwil, chociażby z powodu śmierci współpracowników, że należy się im szacunek.

Odpowiedz
Naars
0 / 4

No tak, obrzydliwi Talibowie, przecież trzeba patrzeć na nich zerojedynkowo, tak, jak to nam USA wciska - to są terroryści czystej wody, celem ich życia jest rozpieprzanie swojego kraju, poświęcanie życia w zamachach i ogólne dopiekanie wspaniałym wojakom z Sojuszu. Ja się w pełni zgadzam, że Talibowie używają brudnych, okrutnych sztuczek, zgadzam się, że 'zachodnie' wojska bardziej dbają o cywilów, ale prawda jest taka, że Talibowie walczą tak, jak mogą - wojska różnych państw wkroczyły na ich ziemie, nie chcą ich opuścić od lat, a arabowie nie mają broni zdolnej podjąć z nimi otwartą walkę. Nie zamierzam stawać jednak po ich stronie, po prostu próbuję naprostować Twój wąski tor myślenia, nie wszystko na tym świecie jest tylko białe albo tylko czarne. PS: Głównym zadaniem żołnierzy jest ochrona ojczyzny przed atakiem innych państw (lub atak na inne państwo, ale nikt tego głośno nie mówi), a nie łapanie przestępców, od tego jest policja i/lub inne służby.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 January 2013 2013 14:27

Tettsui
+5 / 7

@Naars gdybyś przyłożył się do przedmiotu w szkole o nazwie historia, byłbyś świadom, iż Talibowie nie są prawowitymi władcami Afganistanu, lecz ludnością napływową z Pakistanu która wygoniła do jaskiń prawowity rząd tego kraju oraz wprowadziła szariat na tym terenie, halo dopiero zrobiło się jak źli amerykanie wkroczyli w 2001 do tego kraju i wygonili do jaskiń Talibów, a przywrócili prawowity rząd. Acha na wszelki wypadek, bo pewnie ktoś zaraz napiszę, że chodzi o ropę, tak więc drogi użytkowniku proszę podaj mi inny kraj niż Irak zaatakowany przez siły USA w tym celu.

Comr4de
0 / 2

USA istnieją od 300 lat, a już zdążyli wywołać ponad 220 wojen http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_wars_involving_the_United_States Nie obchodzi mnie dlaczego. Moje pytanie brzmi: kto dał im prawo do bycia strażnikiem świata, który mówi innym co jest dobre a co złe? Jedyny kraj który użył przeciwko ludziom broni atomowej ma czelność zabraniać posiadania tej broni innym krajom. To im powinno się zabrać, nie oni komuś. Jakie mają prawo by wchodzić do Afganistanu i decydować kto ma tam rządzić? Nie są afgańczykami, niech robią stamtąd wypad. Niby w jaki sposób talibowie mają z nimi walczyć jak nie używając sprytu i sztuczek? Przypominam że AK też przez najeźdzców było nazywane terrorystami i bandytami. I też nie grali czysto http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Sahryniu

Tettsui
+1 / 3

Hmm Zgodnie z tym co podałeś Stany brały udział w tylko 22 wojnach które licząc od czasu IWŚ toczyły się po za ich terytorium co nie jest jakoś specjalnie dużym wynikiem. Co do wojen prowadzonych prze USA przed IWŚ to właściwie są na równi z Europą która się wycinała z byle powodu w pień wiec kiepski przykład. Co do działań zamorskich no cóż czemu nie naskakujesz np na Francję i Wielką Brytanie za posiadanie tak licznych kolonii? Czyżby te kraje je posiadły na drodze pokojowej?
A co bomby atomowej, być może nie wiesz, ale w nalotach dywanowych np na Tokio zginęła podobna ilość ludzi i bez atomówki, dwa gdybyś przyłożył się do historii to byś wiedział iż Japonia była agresorem oraz byłbyś świadom konsekwencji jej nie użycia, ale będę miły dla Ciebie i podam je na szybko: śmierć około 1,8 miliona żołnierzy w celu opanowania wszystkich potrzebnych wysp aby dojść do wysp Japońskich i nie do oszacowania straty w cywilach i żołnierzach w czasie walk w samej Japonii. Acha mam nadzieje, że pamiętasz iż siły Japońskie w Nankin na przełomie 1937/1938 zabiły około 300tyś chińskich cywili.

Naars
-1 / 3

@Tettsui: Kurde, jak ja lubię jak jakiś kmiot w internecie po jednej wypowiedzi ocenia moją całą wiedzę. Wyobraź sobie, że w szkole byłem dobry z historii, a teraz mimo, że studiuję ekonomię, to lubię sobie poczytać, co się działo w przeszłości. Tu nie chodzi o to, skąd się tam wzięli Talibowie, chodzi o to, że wojna trwa już niemal 12 lat, a skądkolwiek Talibowie się tam nie wzięli, walczą z najeźdźcą. Pisałem zresztą wyraźnie, że nie opowiadam się po ich stronie, ale rozumiem, że kiedy w twoim kraju pojawiają się obce wojska i nie chcą stamtąd wyjść przez lata, to chwytasz za broń i walczysz jak tylko umiesz. Nie wierzę w szlachetność Amerykanów, zgadzam się też z wypowiedzą Comr4de - kto dał im prawo do udawania szeryfa? Tym bardziej, że oni nie mają za grosz szacunku do tych ludzi - palenie Koranu, szczanie na zwłoki Talibów, pozowanie przy zwłokach, zdarzyła się nawet masakra cywilów. I tak, Afganistan ma ropę oraz inne cenne zasoby, choć akurat nie twierdzę, że to ze względu na nie wybuchła wojna - to jest po prostu wojna odwetowa, z której Stany nie potrafiły się wycofać bez straty na wizerunku, więc przemianowali ją na 'misję stabilizacyjną'. Wierz sobie we wspaniałość Amerykanów jak musisz, ich propaganda świetnie prosperuje od lat w Europie i tzw 'zachodnim świecie', ja jednak widocznie przeczytałem więcej niż Ty i bynajmniej nie widzę w nich zbawców świata.

Comr4de
-1 / 3

Wiem że Japonia była agresorem, nie jestem debilem. Chodzi mi o to, że USA "w obronie" zrzuciła bomby na Japonie, dlaczego teraz zabraniają jej posiadania innym? Kto wie czy inni nie będą musieli się bronić. I chyba zapomniałeś że USA wciąż bombarduje ludzi w Jemenie, Pakistanie i innych krajach używając dronów nawet nie wypowiadając tym krajom wojny. Francja i Wlk. Brytania są takie same jak USA i tak samo jak im, wydaje się że mają prawo decydować za innych. Mimo to głównym prowodyrem jest USA. USA pomaga też Izraelowi wycinać palestyńczyków każdego dnia. To też ich dobry uczynek?

Tettsui
0 / 2

@Naars gdybyś nie wiedział to kontrakty w tamtym roku na wydobycie ropy i gazu podpisały władzę Afganistanu z chińskim konsorcjum. Podałeś co robią, żołnierze dziwne jest, że Talibowie robią podobnie, np ścinają głowy cywilom swoim jak i zachodnim nie mają szacunku do Biblii i chrześcijan więc co w tym dziwnego. Acha Talibowie nie są ludnością tego kraju to tak jakby po jakiejś wojnie w Polsce dać władzę np Ukraińca i mówić, że to ich kraj, pomimo iż prawowity rząd Polski został wygoniony z kraju ale istnieje a ludność rdzenna dalej stanowi większość kraju, rozumiesz porównanie. Afganistan nie jest krajem Talibów i nigdy nie był. Stany zabraniają, a wyjaśnij to jakim cudem atomówki mają Rosjanie, Wielka Brytania, Indie Pakistan, Korea Północna, Izrael i Chiny.
Nie twierdzę, że USA są święci ale wy chyba dalej, żyjecie w świecie gdzie wojna wygląda tak jak w filmach i nie ma krwi i okrucieństwa.
@Comr4de poproszę dowody na użycie amerykańskich dronów na celach które wymieniłeś.

Comr4de
0 / 2

Reszta krajów ma atomówki bo albo są to sojusznicy USA, albo USA są zbyt słabi by im zabronić. http://en.wikipedia.org/wiki/Drone_attacks_in_Pakistan tabelkę masz na dole, ale pamiętaj że to sam Pakistan, a są jeszcze inne kraje. Niby w jaki sposób talibowie mają walczyć? Jeśli przejdą do otwartej walki zostaną zmiażdżeni. Nawet bohaterskie AK walczyło czasem niemoralnie

Tettsui
-1 / 1

@Comr4de cóż ale Amerykanie mają zgodę na te działania zgodnie z tym co jest napisane w twoim źródle.

Comr4de
+1 / 1

Nie udawaj idioty. To że przekupili kogoś u władzy żeby wydał im pozwolenie nie znaczy że pakistańczycy lubią być bombardowani z dronów. Też nie możesz nic zarzucić ACTA, przecież wszędzie rząd wydawał pozwolenie na wprowadzenie tego. A cywile zabici z dronów nie żyją - i nie ma znaczenia czy USA miało pozwolenie by ich zabić

Naars
0 / 0

@Tettsui: Coś się tak przyczepił tych Talibów jako ludności nierdzennej? Tak mnie i Comr4de próbujesz przekonać, że nie mamy pojęcia o historii, a sam nie wiesz, że w tamtym rejonie świata ciężko zdecydować, która grupa etniczna pochodzi z tych właśnie rejonów. Walczono, podbijano i przenosiło się tyle plemion, że głowa mała. Przed Talibami byli inni, a przed nimi jeszcze inni, itd itp. Na miejscu tamtejszej ludności paliłbym Biblię codziennie przed kamerą i obrażał okupanta na każdym kroku, bo to nie Arabowie próbują mydlić oczy światu - to koalicja udaje, że to jest 'misja pokojowa' czy 'stabilizacyjna', a mimo to wyciekło wiele zachowań, które świadczą, że oni gdzieś mają stabilizację i pokój, są tam dla zemsty. I to właśnie Ty sprawiasz wrażenie, że nie wiesz czym jest wojna, skoro widzisz w tej wojnie rację tylko jednej strony i uważasz ich za bohaterów, a drugą stronę za złe do szpiku kości bydło. W czasach rozbiorów i po II WŚ nie było może tak rozwiniętej sieci informacyjnej, ale propaganda istniała od zawsze - jestem pewien, że tak zaborcy jak i 'bracia Rosjanie', którzy wkroczyli do Polski 'z bratnią pomocą' wszelkie próby walki, buntu, nieposłuszeństwa naszych rodaków określali mianem zdrady i bandyctwa. Duża część świata, przez lata przyzwyczajona już do tego, że naszego kraju nie ma na mapie lub jest częścią ZSRR, z pewnością w to wierzyła, ale ci, którzy byli najbliżej, czyli my - Polacy - wiedzieliśmy lepiej. Zbyt dużo wiem o wojnach prowadzonych przez USA żeby nie wiedzieć, że ich propaganda jest potężna, ale w końcu brudy wypływają na wierzch. Historię piszą zwycięzcy, tego Cię ktoś uczył (no, technicznie to Stany nie potrafią doprowadzić tej wojny do końca, więc nie wygrali, ale jak się ma środki i wpływy...)?

T trixxx17
-1 / 5

Nie ma jak wybić całą wioskę w Afganistanie, albo "omyłkowo" trafić 4 tomahawkami w Syryjski Uniwersytet zabijając 100 wybitnych profesorów w imię "wolności", "sprawiedliwości", "równości".


PS. Reportażu o na temat drugiej informacji oczywiście nie mogliśmy widzieć w TV z wiadomych propagandowych przyczyn.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 7 January 2013 2013 13:56

Odpowiedz
Comr4de
-1 / 3

Prawda - prosty przykład żeby nie bawić się w talibów i U.S. = w GTA możesz rozwalać jak chcesz ludzi, i to nie jest kontrowersyjne, ale założe się że gdyby w grze były zwierzęta które można by było zabić, to miliony ludzi byłoby oburzonych takim bestialstwem

Odpowiedz
W WzG
+1 / 1

@Tettsui
Sądzisz, że wojna w Wietnamie miała słuszny cel? Z tego co pamiętam to USA wpierdzieliło się tam, żeby nie ucierpieć na wizerunku.. Oczywiście oficjalny powód był inny. No ale 2 miliony zabitych, co to jest dla USA..

Odpowiedz
Tettsui
0 / 2

Gdzie w mojej wcześniejszej wypowiedzi widzisz jakąkolwiek zmianę o Wietnamie?
Szacunki podają 1,8 miliona żołnierzy którzy tam walczyli po stronie południa. Z czego straty po stronie wojsk USA to tylko 58 tysięcy zabitych. Owszem szacunkowo zginęło z Wietnamu południowego około 2 miliony cywili, lecz jeśli ich śmierć przypisujesz do USA to się grubo mylisz, niestety większość tych cywili zginęła po tym jak siły Wietnamu południowego straciły pomoc od Koalicji w skład której wchodziły: Stany Zjednoczone, Koreę Południowa, Tajlandia, Australia, Nowa Zelandia i Filipiny i na te tereny wkroczyły armie Północy wraz z komunistami. Już sam dopisz co się stało potem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 January 2013 2013 16:08

Comr4de
0 / 2

@ Tettsui - czy jest ktoś na tym świecie, kto wiedząc jakie okropieństwa na Wietnam sprowadziło użycie przez USA Agenta Orange, może wciąż być po ich stronie? Wpisz w Google grafika jak chcesz zobaczyć skutki

Tettsui
0 / 2

@Comr4de akurat to o czym piszesz to znam z tym, że tak zwany czynnik pomarańczowy, fioletowy, zielony i różowy nie były z natury szkodliwe dla ludzi. Problemem było iż firmy, które produkowały te czynniki zanieczyściły je groźną diotoksyną, która była szkodliwa dla luszi. Nie wiadomo do dziś, dlaczego tak się stało czy zlecenie rządu, czy własne działanie firm np w celu obniżenia kosztów nie wiadomo, pewne jest iż w 1984 zapłaciły odszkodowanie dla weteranów tej wojny.

Comr4de
0 / 2

Weteranom po stronie USA - a nawet jeśli byłbym ojcem dziecka, które urodziło się bez oczu, bo USA musiało udowodnić swoją wyższość, to miałbym w dupie ich odszkodowanie. Agenta Orange wyprodukowało Monsanto, obecnie całkowicie wspierane przez USA

A Alosza119
+1 / 1

Króliki są na pasztet, szkoda marnować mięsa strzelając :)

Odpowiedz