Bywałem na cmentarzu żołnierzy amerykańskich w Margraten. Często bywałem, często rozmawiałem z pracownikami opiekującymi się cmentarzem. Od wieeeelu wieeeelu lat. Wiesz ilu ludzi odwiedza ten cmentarz? 5 (słownie: pięciu) na rok... O tej kobiecie wiedzą. Też kiedyś ktos p....ił i powielał glupoty z "jedynie rzetelnych źródeł typu bbc". Bzdury więc wypisujesz.
Bzdura. https://www.bbc.co.uk/news/uk-scotland-edinburgh-east-fife-53579714
Po zakończeniu wojny, dzieciom przypisano groby do opieki. Jej przypisano właśnie ten. Ona w ogóle nie znała tego żołnierza.
Bywałem na cmentarzu żołnierzy amerykańskich w Margraten. Często bywałem, często rozmawiałem z pracownikami opiekującymi się cmentarzem. Od wieeeelu wieeeelu lat. Wiesz ilu ludzi odwiedza ten cmentarz? 5 (słownie: pięciu) na rok... O tej kobiecie wiedzą. Też kiedyś ktos p....ił i powielał glupoty z "jedynie rzetelnych źródeł typu bbc". Bzdury więc wypisujesz.
Było 2 świadków śmierci tego żołnierza - nie zginął za żadną dziewczynkę. I źródłem nie jest BBC - wystarczy pogooglac w anglojęzycznych źródłach.