benykuleczka84 jeśli pierwsze pooglądasz film, jego twórcy narzucą Ci swoja interpretację książki i każdą postać będziesz przyrównywać do tej z filmu, jeśli chce się przeczytać książkę nie należy pierwsze oglądać filmu, to zabiera wyobraźni pole do popisu.
ostatnio ten film leciał na tvn... mam sobie ja taki telewizor hd, że mam najwyższą jakość obrazu i takie tam, szczerze się na tym nie znam, ale do czego dążę... kolega mój wielki, największy fan lotr, który ma kolekcjonerskie figurki, plakaty, miecze, biżuterię, wszystko wszytko z filmu, wiecie, typowy fanatyk, pyta mnie ostatnio, czy oglądam tego lotra na tvn... odpowiadam, że jasne, bo przecież lubię, to oglądam... pytam się jego czy też ogląda... a on mi na to (wklejam oryginał z archiwum): ja lotra nie ogladam, w slabej jakosci leci, ja tez mam hd, ale to slabe hd jest, ch*jna jakosc, lotra mam na blureju, tam jest ok jakosc. Więc pamiętajcie: do oglądania lotr to tylko BLU REJ. Cokolwiek to jest.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 January 2013 2013 17:24
To ja myślałem, że jestem fanatykiem, bo oglądam nieważne gdzie. Czy na starym TV o przekątnej 14", czy w kinie na maratonie. Nie przepuszczam okazji, by obejrzeć Władcę Pierścieni, a Hobbita już widziałem 4 razy od 27.12.12, kiedy to byłem na premierze. Z czego 3 razy to było właśnie kino :)
władca pierścieni to jedna z najnudniejszych książek jakie czytałem. hobbit był o niebo ciekawszy. po tamtych lekturach już nigdy więcej nie wziąłem i nie wezmę fantasy do ręki.
taaa jasne zrobiłem tak z hobbitem a a mianowicie po obejrzeniu pierwszej części filmu wziąłem się za książkę..i muszę powiedzieć że książka mnie rozczarowała...tak jakby.. za mało w niej było "fajerwerków" (no może pod koniec coś konkretnego się działo (
Książka daje największe pole do wyobraźni.
OdpowiedzChcesz obejrzeć film to przeczytaj książkę. GENIALNE!
Odpowiedzbenykuleczka84 jeśli pierwsze pooglądasz film, jego twórcy narzucą Ci swoja interpretację książki i każdą postać będziesz przyrównywać do tej z filmu, jeśli chce się przeczytać książkę nie należy pierwsze oglądać filmu, to zabiera wyobraźni pole do popisu.
Ta książka jest tak piekielnie nudna, że ciężko doczytać do końca. Stanąłem w połowie trzeciego tomu.
OdpowiedzTo nie książka dla gimnazjalistów
ostatnio ten film leciał na tvn... mam sobie ja taki telewizor hd, że mam najwyższą jakość obrazu i takie tam, szczerze się na tym nie znam, ale do czego dążę... kolega mój wielki, największy fan lotr, który ma kolekcjonerskie figurki, plakaty, miecze, biżuterię, wszystko wszytko z filmu, wiecie, typowy fanatyk, pyta mnie ostatnio, czy oglądam tego lotra na tvn... odpowiadam, że jasne, bo przecież lubię, to oglądam... pytam się jego czy też ogląda... a on mi na to (wklejam oryginał z archiwum): ja lotra nie ogladam, w slabej jakosci leci, ja tez mam hd, ale to slabe hd jest, ch*jna jakosc, lotra mam na blureju, tam jest ok jakosc. Więc pamiętajcie: do oglądania lotr to tylko BLU REJ. Cokolwiek to jest.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 January 2013 2013 17:24
OdpowiedzTo ja myślałem, że jestem fanatykiem, bo oglądam nieważne gdzie. Czy na starym TV o przekątnej 14", czy w kinie na maratonie. Nie przepuszczam okazji, by obejrzeć Władcę Pierścieni, a Hobbita już widziałem 4 razy od 27.12.12, kiedy to byłem na premierze. Z czego 3 razy to było właśnie kino :)
Opowiadasz smutki i film i książka to arcydzieła.
OdpowiedzJa najpierw przeczytałem książkę a potem obejrzałem film.Najlepiej zawsze tak robić wtedy zobaczy się jak komercyjne usa zmienia rzeczywistość.
OdpowiedzKsiążka jest droga ale kiedyś se kupie i przeczytam, a z biblioteki nie chcem
Odpowiedzfilm calkowicie sobie odpuscie bo to wielkie g w amerykanskim patetycznyn stylu az sie rzygac chce. Tylko ksiazka
Odpowiedzwładca pierścieni to jedna z najnudniejszych książek jakie czytałem. hobbit był o niebo ciekawszy. po tamtych lekturach już nigdy więcej nie wziąłem i nie wezmę fantasy do ręki.
Odpowiedzi dobrze, czytaj zmierzch i coelho
może dlatego, że świat fantasy mnie nie kręci. ja mam takie odczucia. władca po prostu okrutnie mnie wynudził.
Kamil, no bo jest. Tolkien napisał Hobbita pierwotnie dla swoich dzieci.
I w dodatku zobaczysz bez reżyserskich przeróbek i wyciętych scen - wersja pełna, bez modyfikacji :P
OdpowiedzDla mnie to jedyny przypadek gdzie film jest równy a nawet lepszy od książki.
Odpowiedztaaa jasne zrobiłem tak z hobbitem a a mianowicie po obejrzeniu pierwszej części filmu wziąłem się za książkę..i muszę powiedzieć że książka mnie rozczarowała...tak jakby.. za mało w niej było "fajerwerków" (no może pod koniec coś konkretnego się działo (
Odpowiedz